Professor odc. 20 - Kąpiel leśna boso czyli jak wydłużyć życie za pomocą earthingu/groundingu
HTML-код
- Опубликовано: 14 окт 2024
- 👉 Nasz sklep: oszukajczas.pl
👉 Nasza Grupa na FB: / 403101261572368
W Japonii kąpiele leśne są przepisywane na receptę a polegają na chodzeniu po lesie i zachwycaniu się zielenią oraz wszelkimi szczegółami otaczającej nas przyrody.
Kąpiele leśne obniżają kortyzol oraz podnoszą poziom komórek NK, które walczą z wirusami i komórkami nowotworowymi. Jeśli teraz kąpiel leśną wykonamy na boso to wykorzystamy moc uziemienia do uzdrowienia naszego ciała. Kontakt ciała z podłożem leśnym zapewnia nam przepływ elektronów swobodnych, które wygaszają stany zapalne i są fundamentalnymi oraz pierwotnymi antyoksydantami, a także wyrównują cała bioelektrykę organizmu, wpływając na układy: hormonalny, immunologiczny oraz nerwowy a także mięsień sercowy. Dodatkowo nasze krwinki czerwone się nie zlepiają wiec przepływ krwi jest efektywniejszy.
Grounding/earthing to:
✅ Lepszy sen
✅ Redukcja stresu i poziomu kortyzolu
✅ Lepsza praca tarczycy
✅ Spadek masy ciała
✅ Szybsze gojenie ran i urazów
✅ Lepsza regeneracja u sportowców
✅ Skuteczniejsza walka z infekcjami
✅ Redukcja stresu oksydacyjnego
✅ Redukcja stanów zapalnych
✅ Wolniejsza i bardziej regularna praca serca
✅ Lepsze samopoczucie psychofizyczne
✅ Lepsze ukrwienie całego ciała.
#earthingu #groundingu #AntiAging
Dzisiaj 1,5 godz. chodzilam boso po Polach Mokotowskich w Warszawie i bez butów przeszłam po wiadukcia na ll stronę ulicy. Nie zauważyłem zeby kogos to dziwiło :)
Czuję się wspaniale zrelaksowana.
Brawo 🙌
Jak ja mogłem nie wiedzieć o istnieniu takiego kanału?! Super robota! Robisz niesamowicie pożyteczną pracę!
nie wiedziałam, ze przebywanie w lesie jest takie zdrowe. dziękuje za vlog
Świetny odcinek. Dziękuje !!!
Dobrze, że uwielbiam chodzić po mokrej trawie.☺️😉
👣☺️
Super odcinek. Właśnie jestem po całym urlopie na boso i czuję się świetnie
świetnie ! warto tym zarażać i promować taką aktywność :)
Dziękuję bardzo. Nie opuszczam żadnego odcinka. Niektóre oglądam po kilka razy. Jedna podpowiedź - chodzimy "boso" lub "na bosaka"
Juz wiemy
Jak dziecko byłam tego nauczony a lata świetlne temu to było :) całą rodzina z miasta i cala rodzina łazi i truchta po lasach :)))))
Takie komentarze cieszą ☺️
Teraz mam podbudowę naukową do tego co zawsze robiłem.
super odcinek!
dzięki
Od jakiegos czasu uprawiam kąpiele leśne...polecam. dziekuje za kolejny super odcinek
Dziekuje z calego serca!
Świetny materiał 💪
Super dzięki 🙃
❤
Super odcinek, pozdrawiam z lasu
Dzięki za komentarz i również pozdrawiam 👋
Brawo, też boso spaceruje po lesie.
Jakieś zaciekawienie wśród napotkanych ?
@@annazakinnelustra tak, w polsce traktowanie jak kosmity xD
Świetny temat i mega ważny dla wszystkich chodzenie na boso czy uziemienie się w domu. Ale za dużo używacie obco jezycznych nazw. Jesteśmy w Polsce Nie można nazwać ten temat po prostu: Jaki ma wpływ chodzenie na boso? Czy język polski jest tak ubogi?
Poza tym chaotyczne wchodzenie w zdanie rozdrażnia słuchacza. Powoli.
Ale i tak daje łapę w górę.
Otóż ma znaczenie, którą częścią ciała. Na kanale Adam Krawczyk (jest zielarzem itp) koleś robi eksperymenty, leżąc na plecach, same stopy itd będąc podłączonym do miernika prądu. Okazało się, że stopy działają najmocniej.
pewnie chodzi o duża ilość połączeń nerwowych w stopach które biegną przez całe ciało, zapewne nerw o wiele lepiej przenosi elektryczność w końcu tak sie komunikuje
moze dla tego byl zakaz wchodzenia do lasow w czasie pandemii ;) pozdro.
Nie " moze" tylko " na pewno"
Bo ludzie by byli mądrzejsi po kąpielach leśnych...a ja i tak chodzilem do lasu
Ja nikogo nie slucham...robie co chcę
W mojej miejscowości był lasek tak ok. 5 ha, na około tylko pola uprawne, najbliższe domostwo było 500 metrów od tego lasu, a lasek był opasany taśmą i gmina postawiła znak: "Zakaz wstępu do lasu z powodu pandemii COVID-19".
Super odcinek, jak zawsze! Rozumiem, że "kąpiele leśne" są najlepsze, ale zakładam, że chodzenie boso po plaży, własnym podwórku czy łące ma bardzo zbliżone działanie. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Nawet dotykanie kory drzewa robi robote
Dodam ze już w latach 60-ych Sowieci badali problem zlego samopoczucia kosmonautów przy dłuzszym pobycie na orbicie. Okazalo się ze problem rozwiązalo ujemne jonizowanie powietrza w stacjach kosmicznych co stalo się standardem.
Spokojnie za 100 czy 200 lat to będzie norma w celu zwalczania stanów zapalnych. Mam tylko 2 znajomych co by się zgodzili z teorią uzieminia a niemal wszycy wsadziliby mnie do czubków i zrównali z płaskoziemcami gdybym powiedział że elektrony swobodne w ziemi czy po burzy super sprzyjają zdrowiu. Sam mam problem z dostępem do wolnej ziemi praca to fabryka a miejsce zamieszkania to beton. Aby mieć swobodny dostęp do ziemi gdzie nikt krzywo się na to nie gapi musiałbym kupic ogródek pozdrawiam.
Czasem tym „krzywym gapieniem” można zaciekawić, zainteresować druga osobę, co zawsze jest szansą do wytłumaczenia swoich działań. Nawet jeśli jedna na dziesięć osób doświadczy i zrozumie, ze jest w tym większa wartość - warto zrobić z siebie „dziwaka” :)
Co nas blokuje ? -> co pomyślą o nas inni ? Czy jesteśmy w stanie kontrolować ludzkie myśli ? Czy one maja na nas wpływ ? Jeśli jesteśmy świadomi naszych działań, zaciekawieni i zaczynamy rozumieć ich efekty - to mamy POWODY, które te efekty dają i właśnie te powody należy pielęgnować :)
Za 100 lat nie będzie już lasów.
Cudowny odcinek i super dawka wiedzy !! Czy chodzenie w skarpetkach ma sens czy lepiej jednak na boso? :)
Boso boso
@@tomaszwozniak5537 dziękuje 😀😀
Trzeba uważać , boso skończyło sie kilkoma szwami , rozbite szkło przykryte piachem .
Po calym dniu ciezkiej pracy w upale po prostu odzywam wracajqc na boso- i odstresowuje sie- z chwila gdy zdejmuje buty od razu czuje ze zaczyna sie odpoczynek
PS staram sie chodzic na boso caly rok- poki mi stopy zupelnie nie zmarzna- i nawet nie mam kataru
I to jest najfajniejsze, odczuć to w ciele oraz umyśle :)
Witam 🌿🌹Czy chodzenie po chodniku w lesie sa zdrowe?
Spróbujcie pochodzić na przemiennie po miałkim piachu i lesie zobaczycie jak ułożenie stopy i całego ciała poprawi się po jakimś czasie
I pomyslec ze cale dziecinstwo bilam sie o moznosc chodzenia boso!Dzieci czuja czego im trzeba
A teraz to robie ile sie tylko da
Cudownie :)
Cóż ze spacerów po lesie jak pożywienie które nam serwują to chemia.
Każde małe działanie ma sens … spacery po lesie, robienie zakupów u lokalnych małych dostawców, wybieranie produktów naturalnych, czy uprawa własnych ziół …
Dlaczego brzoza do przytulania .? Czy to ma jakieś znaczenie ?
Zwolennicy sylwoterpii mówią, ze brzoza uspokaja emocje :) Tulenie drzew jest tez formą uziemienia.
@@annazakinnelustra dziękuję za informację . Będę przytulać brzozy 😀🙋♂️
Brzoza jonizuje ujemnie 🙌
Mnie do wypróbowania earthingu/groundingu zmusiła kiedyś sytuacja :)
Za studenciaka, na zaliczenie któregoś przedmiotu wybrałam się w ślicznych - acz umiarkowanie wygodnych - sandałkach, których krój, z upływem czasu, coraz mniej współgrał z anatomią mojej stopy. W kulminacyjnym punkcie ból był tak nieznośny, że po prostu zdjęłam je i stąpałam całą drogę powrotną bezpośrednio po ziemi. A że było ciepło, no i samo ustąpienie dolegliwości też się pewnie przyczyniło - zapamiętałam to jako uczucie wprost przeeefajne, ziemia (tu: w większości chodnik i ulice) była miękkim i przyjemnie grzejącym dywanem. Chętnie uskuteczniałabym takie wędrówki jak najczęściej, ale naskórek moich stóp zgrubiałby zapewne, niwecząc efekty zabiegów pielęgnacyjnych... no i zwyczajnie lubię wysokie obcasy.
Ciekawe czy ten cały zieming działa zerojedynkowo - czy też może jest pewnym spektrum, powiedzmy, im bliżej ziemi tym intensywniej. Możliwe że to tylko przypadek, że coś niechcący przeinaczam, ale zauważyłam, że kiedy chodzę mam lepsze krążenie i czuję danego dnia więcej energii niż wtedy, gdy trasę pokonuję rowerem. Również w skali lat zaobserwowałam tę korelację, lepiej czułam się, kiedy wszędzie łaziłam (bo teraz z braku czasu przeważnie jeżdżę rowerem), wieczorami nogi nie były podpuchnięte.
Podobno jest tak że najlepiej po mokrym podłożu, i po burzy bo wtedy działa najsilniejsze, dzięki za tą super historie
Czyli wystarczy np 30 min dziennie leżenia na trawie ?
@Sce tv to bylo pytanie
Tez jest ok, byle bys stopy na ziemi trzymał.
to jest optymalny czas. Ale juz 15 minut dziennie pomaga.
Wystarczająco, żeby oblazły kleszcze.
Bardzo dziękuję za wartościowy przekaz. ❤
Aja mam intuicja ze mam sie przytulic.moje do drzewa. Jak wycinali Brzoze kolo mojego bloku to sie poplakalam i wzielam DUZA galaz do domu i na Balkon. Drzewa to zycie
Fajna niunka
A czy chodzenie na boso pp mieszkaniu tez ma jakos efekt? I chodzenie w skarpetach tez da taki dam efekt jak na boso?
Chodzi o kontakt z ziemią, trawą, rosą, śniegiem, morzem itd chodzenie po mieszkaniu nic nie daje bo chodzisz de facto po podłodze
Zimą las liściasty jest pełen wilgotnych, gnijących liści i nieprzyjemnych zapachów co powoduje ,że spacer może zakończyć się atakiem duszności.Lasy iglaste są atrakcyjne bez względu na porę roku.
zdecydowanie :)
Nie odradzam oczywiście odwiedzin lasu, ale czytałem. że w kraju skandynawskim,{ chyba było to w Finlandii}, biegacze dostawali częściej zawału, ponieważ na wdychiwali się jakiegoś grzyba. I bądź tu człowieku mądry!
@@a1s2d3z1 jak to wszystko w życiu - balans, chodzenie po ziemi i odwiedzanie lasów jest bez wątpienia korzystne ale nie jako jedyna forma dbania o zdrowie i na pewno też nie nagminna, mamy wiele pięknych rzeczy do robienia w życiu oprócz spacerów po lesie
Ale żeście sobie drogę krzyżową wybrali, widać że kąpiele leśne rzadko Wam się zdarzają :D P.S. - na boso, nie chodzi się na piętach ;)
Osobiście chodzę po lesie codziennie. Mam tą wspaniałą możliwość, mając pierwotny las „pod nosem”. Osobom, które zaczynaja zazwyczaj zalecam stawianie stopy - od pięt po palce, zwłaszcza na trudnym podłożu ( ściółka i szyszki) gdyż łatwiej jest wtedy utrzymać równowagę i w razie potrzeby skierować stopę tak, by nie nadepnąć na niechciany obiekt pozostałą częścią stopy, na której skóra jest mniej delikatna. Uczy to przede wszystkim uważności - aby świadomie stawiać każdy krok. Jeśli ma Pan doświadczenie lub może podzielić się wiedzą, dlaczego jest to nieprawidłowe, chętnie zgłębię ten temat. Wiedzę tą pozyskałam z badań Jamesa Webbera, opublikowanych w Journal of Experimental Biology : „Nasz chód polega na tym, że stajemy na piętach, a następnie przesuwamy się na palce. Stawiamy stopę w jednym punkcie a następnie przesuwamy się względem jego o 5-10 centymetrów. Po dokonaniu odpowiednich obliczeń otrzymać możemy punkt graniczny obrotu, znajdujący się nieco poniżej powierzchni podłoża. Technicznie sprawia to, że mamy znacznie dłuższe nogi niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka."
Webber oraz jego doradca, antropolog David Raichlen, doszli do powyższych wniosków obserwując respondentów ćwiczących na bieżni w Laboratorium Biomechaniki Ewolucyjnej.
@@annazakinnelustra To temat rzeka. Moja wiedza bierze się tylko z doświadczenia, nauką zbytnio się nie podpieram, gdyż ta, moim zdaniem, prowadzi nas na razie na manowce. Zaczęło się od książki "Urodzeni biegacze", którą przeczytałem po ukończeniu maratonu w wieku 36 lat chyba, choć jako nastolatek trenowałem wyczynowo biegi średnie. Autor książki Christopher McDougall - opisuje między innymi ankietę - badanie, która ma ustalić co powoduje najwięcej kontuzji w treningu biegacza - i okazuje się, że nie podłoże, wiek, obciążenie, pora dnia, rodzaj diety ale cena buta. Im jest ona wyższa, tym więcej kontuzji. Dlaczego ? Dlatego, że więcej jest różnego rodzaju poduszek, amortyzacji, które deformują stopę i w konsekwencji staw kolanowy i biodrowy odbierając stopie naturalne funkcje. Proszę się przebiec na boso, więcej niż jeden kilometr, spadając na piętę, na podłożu innym, niż miękka trawa. Szybko poczuje Pani dyskomfort i próbę przejścia na palce albo na śródstopie. Tutaj bardzo ważny jest jeszcze jeden czynnik, mianowicie ułożenie samej stopy. Kiedy będzie ona ułożona na zewnątrz, to też nie jest naturalne ułożenie stopy, ono deformuje układ stawowo - kostny. Można zobaczyć jak biegają maratończycy, stopa skierowana jest do wewnątrz, tak, że poduszka pod największym palcem stopy i poduszka pod najmniejszym są w linii prostopadłej do kierunku biegu. Wtedy kolano jest w linii prostej, w jednej osi do kierunku biegu. Jak to się ma do chodu ? Jakie dzisiaj mamy buty ? Wszystkie mają podwyższoną, grubą piętę. Nawet jak są z wyglądu płaskie to mają w środku wkładkę, która jest grubsza. Po co ? Żeby chronić piętę przy nie właściwym chodzie ponieważ nikt na dłuższą metę nie byłby w stanie chodzić spadając na piętę. Chód na śródstopiu, albo na palcach jest właściwie niemożliwy albo bardzo trudny, nienaturalny we współczesnym obuwiu. Co innego na boso. Tylko bardzo trudno się tego nauczyć, chodząc od dziecka w takich protezach. Ale można i zupełnie inaczej się chodzi, no tego trzeba doświadczyć, nauczyć się - trzeba zmienić środek ciężkości, biodra wypuścić do przodu, wyprostować sylwetkę. Spróbować po prostu :) I tak jeszcze na logikę - spadając na piętę, nawet podczas chodu - doświadczasz twardego uderzenia. Spadając na palce, a później na piętę, z właściwym ułożeniem stopy, albo na śródstopie, gdzie MINIMALNIE wcześniej lądujesz na tych dwóch poduszkach palców stopy - poczujesz ogromną różnicę w jakości i samej przyjemności. Ale...., to jak nauka chodzenia od nowa ;) Niemniej polecam, chociażby dla samego siebie.
@@aqualani wow, bardzo ciekawe plus wielkie podziw startu w maratonach ! James Waber biega na boso od ponad 12 lat i przedstawiał wiele tez i spostrzeżeń, między innymi gdy zwiększano szybkość bieżni, by sprawdzić jak skutecznie badani przejdą z trucht w bieg, wykazali ze technika z palców wymagała większego wydatku energetycznego, plus właśnie nasze aktualne postawy i odizolowanie powoduje zupełnie inne spostrzeżenia niż prawidłowa, prosta nieobciążającą kości i stawów postawa …. Gdybyśmy w czasach współczesnych dysponowali tak wielkimi stopami jak nasi przodkowie, codzienne przemieszczanie sie kosztowałoby nas o wiele więcej energii. Tak twierdził Webber. Jako, ze w dalszych etapach ewolucji zaczęliśmy wykonywać więcej czynności wymagających szybkiego poruszania sie, stopy stopniowo sie zmniejszyły, co pozwalało naszym przodkom pokonywać w krótkim czasie długie dystanse. Na pewno zgłębię temat i spróbuję opisanej przez Pana techniki. Zabiorę chyba przy tym na spacer mojego fizjoterapeutę ;) Osobiście stawiam stopy od śródstopia, przy biegu zwłaszcza ( nie jestem jednak wytrawną biegaczką ;)
Warto pamiętać, że najważniejszą rzeczą, która daje chodzenie po trawie czy lesie na boso ma być również nasza przyjemność, a ta uaktywnia się już po kilku minutach :) Dziękuję za obszerną wypowiedź, po fazie testowej powrócę jeszcze z odpowiedzią :) pozdrawiam !
@@aqualani "nauką zbytnio się nie podpieram, gdyż ta, moim zdaniem, prowadzi nas na razie na manowce. " XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
na ogół każdy poprawny krok rozpoczyna się od palców, opiera się na zewnętrznej stronie stony i kończy się na pięcie
Sady czy parki wnoszę, że pełnią tą samą rolę jak lasy?
Jeśli chodzi o sam rodzaj relaksacji czy uziemienie, nie ma. Kontakt z przyrodą czy ziemią - park i sad - to przecież natura :) Natomiast lasy sosnowe są zdecydowanie najzdrowsze dla układu oddechowego, rodzaj drzew ma znaczenie - lasy liściaste maja inny wpływ np. na ciśnienie krwi.
@@annazakinnelustra dz.Aniu
Gdzie jest odcinek nr 19?
w moim przypadku kapiel lesna skutkowala ugryzieniem kleszcza i bolerioza ,ktorej nie mogl zdiagnozowac lekarz..ale to juz temat na inny odcinek :)))
Wystarczy rozetrzeć w dłoniach kwiaty wrotyczu, ich zapach odstrasza kleszcze
A co robicie w zime? Chodzicie po sniegu?
Ja tak. Choć bywa, ze truchtam, by znieść niskie temperatury :)
Idę na działkę do rodziców i staram się raz w tygodniu pochodzić
To jest jeszcze lepsze, bo dochodzi hartowanie zimnem i wodą ;) pisał o tym już ponad 100 lat temu ks. Kneipp w 'Moim leczeniu wodą' chociaz nie utożsamiano tego wtedy z uziemnianiem, jako takim ale widziano dobroczynne skutki. W Niemczech do tej pory są kliniki stosujące te terapie tj. chodzenie po śniegu, świeżej rosie, polewanie ciała, kąpiele leśne, stosowanie wód mineralnych itd. Po takim przejściu się po śniegu stopy wydają się wręcz zdrętwiałe zzimna ale po włożeniu ciepłych skarpet (najlepiej z wełny) skóra aż "piecze" i robi się gorąco. Taki zabieg super podnosi odporność.
9'56 juz tłumaczr chodzi o to aby rozmawiac z drzewami i wsłuchiwać sie co one do nas przemawiają xd
Spotkałem się z matami (kocami) do earth grounding na targach medycyny naturalnej. Czy ktoś miał z tym styczność, testował to 🤔 ? Jeśli tak proszę o opinię bo rozważam zakup 😊
Wysokiej jakości mata uziemiająca jest jak najbardziej świetnym sposobem na uziemienie.
Polecam.
Warto jedynie przed zakupem upewnić się, czy w mieszkaniu zostało podłączone uziemienie.
Znajdzcie lekarza ktory jako recepte wypisalby zażycie kąpieli leśnych xd
Przecież caly swiat farmaceutyczny by zbankrutował
Uwazajcie na kleszcze😅
Wszyscy spryskani preparatami :)
A co z kleszczami?
No są i trzeba uważać bo mogą być niebezpieczne
Kleszcza spotkać można w trawie, na popularnym ogródkowym iglaku o nazwie Tuja, nie tylko w lesie. Najlepiej zabezpieczać się preparatami przed każdym „wejściem” w naturę.
@@akademiabalans Kiedyś jakiś leśniczy powiedział w telewizji, że wybierając się do lasu należy ubrać stosowną do miejsca odzież, tzn. wysokie buty i długie grube spodnie zakrywające kostki.
A oni tu promują chodzenie boso, szaleństwo. Życzę powodzenia w leczeniu odkleszczowego zapalenia opon mózgowych, niezapomniane wrażenia do końca życia.
@@mateuszkowalski9229 znam kilku leśniczych, ich praca polega zupełnie na czymś innym niż treningu uważności i świadomym byciu w ciele. Niestety oni w tygodniu wyciągają kilka kleszczy, właśnie ze względu na specyfikę swojej pracy, pomimo tego iż są ubrani stosownie. Przechadzka w terenie leśnym po mchu czy ściółce i przebywanie wsrod drzew łagodzi stany zapalne, obniża znacząco poziom kortyzolu, wpływa na ciśnienie tętnicze, reguluje układ hormonalny itd. Każdy leśniczy o tym wie :)
@@akademiabalans Nie widziałem jeszcze leśniczego, który by boso przechadzał się po tym lesie. Co do samego kontaktu z naturą i jej dobroczynny wpływ na człowieka się zgodzę.
Nie ma planety B, a nawet jakby była to tylko na planecie Ziemia rośnie kawa!
"odpowiedzialne i zrównoważone" kojarzy mi się z tym co piepszy klaus szwab i inni z Davos. "Zrównoważony rozwój". Trochę mnie to odepchnęło do dalszego oglądania a to dopiero 2 minuta.
Do 3 minut posłuchałem i sobie daruje. Ekologizm to religia. Auta ekologiczne na akumulatorek z plastiku...
Dziękuję bardzo. Nie opuszczam żadnego odcinka. Niektóre oglądam po kilka razy. Jedna podpowiedź - chodzimy "boso" lub "na bosaka"