26 lutego 2023 otworzyłem oczy na kolejnym olbrzymim weekendowym kacu i powiedziałem KONIEC. Trzymam się tego do dziś(1 lipca). Nigdy w życiu nie miałem większej satysfakcji ze zrobienia czegoś dla siebie. Czysta przyjemność być trzeźwym. Polecam.
Czekalam na urodziny aż rzucę całkowicie alkohol po tym filmie wiem że zrobię to wcześniej, a czekanie na urodziny i znajomi to tylko wymówka.Wielkie Dzięki!
tak, to samo chciałem napisać, mam awersję jako mężczyzna do owijania w bawełnę, gadania typu flaki z olejem; do tej pory byłem w stanie słuchać tylko SelfMastery, cieszę się, że trafiłem również na ten kanał.
Bardzo mądry przekaz ♥️powinna Pani prowadzić zajęcia z dziećmi w szkołach, może przynajmniej część przyszłych pokoleń udało by się ochronić przed tą chorobą
@@radek7472 nie jestem uzależniony od treningu. Jestem na siłce 3-4 razy w tygodniu po godzince. Wystarczająco by nie zalewać się tłuszczem i dobrze się czuć.
najgorsze są koszmary i majaczenie wtedy wydaje się że człowiek umiera i trafia do piekła..nie do zniesienia ból psychofizyczny połączony z drgawkami. I wtedy trzeba się ratować i tak w kółko. Najgorsze jest że wtedy znikąd nie ma pomocy nie jest człowiek w stanie ustać na nogach a pogotowie tylko cię wyśmiejeze nie trzebabył chlać. Spróbuj dotrwać do osrodka odwykowego gdzie trzeba być trzeźwym i czekać miesiacami. Można prywatnie ale nie masz pieniędzy i tak się męczysz aż do śmierci lub cudu
Z tymi ''królami życia'' i zazdrością jest tak, ze po kilku drinkach wychodzi szydło z worka. Alkohol zmienia króla życia w czerwonego na twarzy, ograniczonego intelektualnie nudziarza, któremu wydaje sie ze jest zabawny i piękny, który powtarza ciagle to samo i skraca dystans plujac (dosłownie) na okolicznych rozmówców. Aha i obserwując pijanych ludzi, można zauważyć brak komunikacji. Oni nie słuchają tylko przekrzykują - zwłaszcza w późniejszej fazie upicia. W skrócie - nie ma czego zazdrościć. Bardzo ciekawy material , polecam publikacje Williama Portera "Alkohol bez Tajemnic''.
Świetnie napisane. Czasami tylko pojawia się uśmiech politowania jak ktoś uważa, że tak wspaniale się bawi, że jest panem sobotniej nocy i całego świata, a tymczasem w 2 godziny z normalnej sympatycznej osoby stanie się bełkoczącym zwierzem z wykrzywioną twarzą, a na drugi dzień po przebudzeniu pierwsze co to się porzyga. No niesamowicie zabawne i mądre.
Tak to chyba działa, że ktoś musi przypominać o oczywistych kwestiach, aby uwierzyć, że one mają moc sprawczą. Dzięki za Twoją refleksję i do innych filmików, pozdrawiam
Tak czasami ogladam Pociag do nikąd. Ogolnie pilem kiedys tylko w piątek ale myslami.bylem w dzieciństwie i tym jak sie czułem wyjątkowo skat postanowilem zawalczyc o zdrowie i lepsze zycie. Pozdrawiam serdecznie
Fajnie sie pije ale jak zacznie puszczac to lęki ze czlowiek boi sie wlasnego cienia. Raz mialem takie lęki ze dwa dni z pod kołdry nie wychodzilem. Nie pijcie nie warto
Nie byłem w nałogu alkoholowym, ale po przesłuchaniu podcastów i wywiadów z Robertem Rutkowskim postanowilem, że nie wleje już w siebie nawet kieliszka tej trucizny. Polecam każdemu rozmowy z Robertem, mi otworzyło oczy i zmyło to mylne przekonanie, że alkohol jest w porządku. Pani filmik bardzo dobry, edukujacy i oby więcej takich materiałów. Poruszajmy ten temat, bo jest to prawdziwy problem naszego społeczeństwa. Trzymajcie się i wielkie brawa dla wszystkich osób, które przestały lub chcą przestać kastrować się emocjonalnie tym świństwem, pamiętajcie nie ma bezpiecznej dawki alkoholu.
Zgadzam się z Panem w każdym zdaniu, a określenie "kastrowanie emocjonalne alkoholem" spodobało mi się, ma wielki sens z punktu widzenia terapeutycznego, pozdrawiam
@@mariuszlukasiewicz9607 w sumie tez dzieki Rutkowskiemu, uslyszalem fragment jego podcastu u Przemka Gorczyka a potem po całym już nie potrzebowałem więcej :)
Bardzo fajny filmik, a widziałem dużo. Przez całe życie walczę z alko, a ostatnio zabawiam się co wieczór juz od kilku lat. Bardzo ciężko jest przestać, nie wiem czy dam radę i czy dalej walczyć. Dodam, że jestem wysokofunkcjonującym alkoholikiem i niby wszystko w życiu mam ogarnięte...
Super powiedziane co i jak,wlasnie odstawiłem ten legalny narkotyk jakim jest alkohol,miesiac temu rzucilem papierosy,ciezko bylo przez pierwsze 4dni,a pozniej tylko powroty myslami do tego ze sie kiedys paliło,teraz mo miesiacu zostala mi jakas dziura po tym swiństwie jakim jest papieros,odziwo alko piłem i nie myslalem ze musze zapalic,teraz pora na alko.
Fajny wykład ale jest jeden aspekt o którym w zasadzie ciezko znaleźć informacje w polskich źródłach. Zarówno internet jak i terapeuci nie wiedzą lub pomijają ten fakt. Mianowicie alkohol jest depresantem i nie chodzi o to że wywołuje depresję choć oczywiście taki często jest też efekt regularnego używania, ale chodzi o to że hamuje pewne procesy neuroprzekaźników np GABA . W przypadku używania od czasu do czasu po zaprzestaniu wszystko wraca do normy ale u osób uzależnionych pijących ciągami mózg uczy się równoważyć te działania depresyjne ( obniżające) podnosząc aktywność i dążąc do równowagi. W momencie zaprzestania picia lub zmniejszenia tzw. dawek mózg potrzebuje dużo czasu na obniżenie tej nadaktywności co objawia się tzw. objawami odstawiennymi czyli wszystkie funkcje są wystrzelone kosmos , ciśnienie, puls , poty, trzesawka, tzw delirka itp czasami nawet padaczka i urojenia. Dlatego to nie jest kac jak pani mówi , kac to jest zatrucie i paradoksalnie osoby uzależnione i ich organizmy lepiej i szybciej sobie z tym zatruciem radzą a ten długi okres o którym pani mówi to już jest zupełnie inny mechanizm dlatego stosuje się benzo które dziala podobnie jak alkohol czyli hamująco, depresyjne dla złagodzenia tego rozkręconego do czerwonego pola mózgu. Ps. W angielskim internecie to jest powszechnie dostępna wiedzą a w Polsce nawet terapeuci tylko ciagle o długim kacu i zatruciu opowiadają. Pozdrawiam
GABA jest ważnym neuroprzekaźnikiem w procesie nałogu. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej mówi się o biochemii mózgu, a nie tylko o "suchej abstynencji", która nie zawsze jest możliwa, jeśli nie zadbamy holistycznie o inne struktury, aby móc w pełni cieszyć się ze swojej trzeźwości. Szykuję filmiki o neurobiologicznej stronie nałogu, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)
Etanol jest bardzo dobrym paliwem do pokazdów, proszę poczytać o paliwie E85 jest to nic innego jak mieszanka 50-85% etanolu (dokladnie tego samego ktory trafia do wódki czy piwa) oraz reszta to benzyna. W Brazyli jest to jedno z podstawpwych paliw. Co więcej niektórzy użytkownicy superszybkich samochodów uważają ,że takie paliwo lepiej służy silnikowi. Nadmienię także ,że takie paliwo bardzo mało uzależnia od OPEC (to kartel ktory dyktuje ceny paliw kontrolujących ilosc produkcji) gdyż tylko maly procent paliwa to benzyna ktora musimy improtowac reszta to etanol który od setek lat produkujemy sami. Dodatkowo mialoby to zbawienny skutek dla rolnictwa gdyz jak wiemy do produkcji etanolu wykorzystuje sie material organiczny np kukurydze, ziemniaki, buraki
Jako 27latek który od 4 lat nie sięgał po alkohol z wyjątkiem kilku na jednej ręce licząc porażek, gdy wypilem 2% piwo, lub na pół szampana na sylwestra, zauważem że niektóre osoby uzależnione od alkoholu(od tego pstryczka "króla życia", choć ja bym nazwał raczej jako bezwładcy nad sobą), przebywając z osobami trzeżwymi którzy umieją się bawić czują często zawiść - jak choćby miałem stuację gdy kolega którego znam od 10 lat po koncercie Peji (abstynenta bylego alkoholika), na którym bawiłem się tak świetnie znając teksty, że byłem jedną z głośniejszych osób i rozbujanych, zerwał ze mną kontakt. Gdy go starałem zaprosić na wyjście to się wymigał i nie zaproponował nic w zamian na następny raz, gdy będzie miał czas i energię. Zaznaczę że na koncert przyszedłem z mlekiem(XD) i szachami(tak w oczekiwaniu na Peję, zagrałem z dwoma podpitymi kolegami po partyjce bo Peja akurat się spóźnił z godzinę i była możliwość to wyciągłem moj mini zestaw) Zaznaczę jeszcze że on też się dobrze bawił na tym koncercie tylko że pod wpływem. Razem śpiewaliśmy teksty i nie było żadnych spin. W sumie to myślę że dopiero na kacu uznał że się zdystansuje bo wcześniej nie wykazywał nic z tych rzeczy.
"Bezwładcy na sobą"- nieprzeciętne określenie, zapamiętam i pozwolę sobie używać w filmikach. Szacunek za dystans, umiejętność obserwacji ludzi i sytuacji, a szachy i mleko- świetny pomysł. Dziękuję za komentarz, miło czytać, że można żyć, bawić się i nie używać etanolu :)
Piłam wino pod presją, raz na parę lat albo parę razy w roku. Nie smakuje to. Tylko dlatego, że towarzystwo. Teraz wiem, że nie tknę tej trucizny już nigdy i w ogóle. Po co sobie szkodzić? Powinno to być uświadamiane w szkołach.
Jak ktoś mówi, że ma kaca cały następny dzień to mu zazdroszczę... Ja po ostrym piciu mam depresję poalkoholową, która trwa nawet 7 dni. Ból fizyczny, taki jak ból głowy czy nocne poty to jest nic przy piekle psychicznym jakie odczuwam w następnych dniach czyli: mega lęki, strach, ataki paniki, depresja, rozbicie wewnętrzne i myśli, że nic nie ma sensu, płacz i czarne barwy na cały świat. Miałem epizody depresyjne, ale za duże ilości alkoholu powiększają tylko te objawy. Jak wypiję piwo czy dwa to jest okay, ale upijanie się nie jest dla mnie. Po upiciu jestem jak bezbronne dziecko; łatwy to zmanipulowania, absolutny brak pewności siebie. Ogólnie tragedia. Ale mimo tego kilka razy w roku zdarza mi się upić...Ciągle z tym walczę. Pozdrawiam i dziękuje za ten materiał.
Hej.Jestem w trakcie rzucania alko.Imprezy czysto towarzyskie mozna olac ale czasami sa oficjalne i tutaj mam jeden problem.Otoz latwo sie wkurzam na ludzi jak do czegos mnie namawiaja.Z kolegami nie ma problemu ale juz osobami,z ktorymi MUSZE miec poprawne relacje to musze bardzo lawirowac aby odmówić bo zazwyczaj tacy ludzie maja w nosie moje zdrowie.Wtedy reaguje nerwowo.Wiem ze to przejdzie i nie warto sie denerwowac ale to latwo powiedziec.Pozdrawiam wszystkich ;)
Czytając komentarze dochodze do wniosku ze problem nie jest alkohol tylko slaba wola wspolczesnych ludzi, nad tym pracujcie. Zadna skrajnosc nie jest dobra. Ludzie przeginaja z wszystkimi np z seksem, sportem, jedzeniem, praca, internetem itp. Nik mi nie wmowi ze kieliszek wytrawnego wina czy piwo kraftowe w milym towarzystwie jest szkodliwe. Umiar we wszystkim, tego wam brak, wasze umysly sa jak malpa, wiec wygodnie jest zwalic wszystko na alkohol i juz, problem nigdy nie jest na zewnątrz.
Praca nad sobą w abstynencji naprawia i "łata" podziurawioną siatkę. Polecam moje podcasty "Pociąg donikąd " tutaj na YT, wyjaśniam co wymaga naprawy i jak to robić :)
Szok, bo to co alkohol robi z naszym organizmem, jestem pewien, ze kazdy dorosly czlowiek doskonale wie, a przynajmniej sie domysla, stad uwazam temat alkoholizmu powinien dotyczyc otoczenia nie alkoholika, bo to byl jego wybor kropka Natomiast o wiele, wiele istotniejszym jest krzywda jaka taki maczala wyrzadza; swoim bliskim, przede wszystkim dzieciom, ktore wstydza sie rodzica alkoholika, to jest okrutne, to o tym trzeba mowic. A alkoholik ? no coz - gilotyna i tyle !!! wlasnie za ta krzywde wyrzadzona dzieciom ...
@@marzenaciesielska Rozumiem w wolnej chwili sobie poprzegladam bo widzę dużo ciekawych materiałów tu jest... Co do GABA to może się mylę ale czy właśnie w podobny sposób nie działają przypadkiem leki, które są nawet na receptę przypisywane dla alkoholików?
A jest pani w stanie mi wytłumaczyć naukowo czemu na kacu ma się zwiększone libido ? Nigdzie na ten temat nie znalazłem informacji ale jest moment podczas kaca (nawet jak odczuwa się skutki uboczne) aż do momentu kiedy on przechodzi odczuwa się chuć. Podejrzewam, że to to coś ma wspólnego z nadwrażliwością neuronalna ale tak naprawdę nie mam pojęcia jak/jakie i dlaczego działają wtedy hormony w tym stanie. Czy ma pani jakąś wiedzę na ten temat ?
Lekarze kardiolodzy często mówią o kieliszku alkoholu (koniaku ) aby podwyższyć ciśnienie krwi ,do tego nalewki ziołowe na bazie alkoholu np na żołądek .Także mała ilość jest pomocna w niektórych chorobach
Witam, nie wiem czy to jest normalne ale ja nigdy nie mam kaca po wypiciu alkoholu, bez znaczenia jakiej ilości. Mogę nawet mieszać alkohole i nie wiem co to kac. Pozdrawiam
Wcale nie tak łatwo było mi powiedzieć, ale rozumiem że rzucanie przyzwyczajeń to ogromne wyzwanie i wysiłek, trzymam kciuki, jeśli oczywiście potrzebuje Pan wsparcia ;)
To jest nie prawda . Mam w pracy osoby pijące regularnie i co jaszcze , palące . Nie widzę w tych osobach problemu , są witalne , pogodne , skoncentrowane . Może tylko czuć ciężki oddech nikotyny , ale poza tym jest spoko . Ja jestem nie pijący i nie potrafię ich dogonić .
I żadne kursy nic tu nie pomąga teoria haha dobre mogę zrozumieć ludzi którzy to przeżyli a nie jakieś wymiociny byle żeby zarobić jak to obserwuje na necie jeden od drugiego kopiuje i bardziej koloryzuje masakra sami znawcy po wyuczonych regułkach🙈🙉
Pierdolenie każdy czlowiek jest inny i picie działa inaczej na takiego człowieka ja pije 20lat i jak trzeba to odstawiam a 2wa mam 5cio letnią córkę która wszystko już koduje to tylko okazyjnie i to nawet jak nie widzi tatusia pozdro🙃😆😉
Jestem trzeźwy 3 miesiące. Dziękuję za informację i wsparcie. Pozdrawiam serdecznie. Krzysiek.
Trzymam kciuki, polecam moje podcasty, też je znajdzie Pan na moim kanale
Gratulacje nie pij dziś 😊
26 lutego 2023 otworzyłem oczy na kolejnym olbrzymim weekendowym kacu i powiedziałem KONIEC. Trzymam się tego do dziś(1 lipca). Nigdy w życiu nie miałem większej satysfakcji ze zrobienia czegoś dla siebie. Czysta przyjemność być trzeźwym. Polecam.
Trzeźwienie to piękny stan umysłu. Świadome i w szerokim znaczeniu otrzeźwienie to, jak Pan pisze i zgadzam się w pełni- wysiłek wart zachodu :)
Zgadzam się w 100%. Ja nie pije już 11 miesiąc. Pełna satysfakcja
@@peterlauks7362 gratuluję abstynencji ale przede wszystkim satysfakcji , pozdrawiam
@@peterlauks7362 Tak trzymać i powodzenia. Mój wpis był z przed wakacji i nadal jest pięknie.
Racja 100%
Czekalam na urodziny aż rzucę całkowicie alkohol po tym filmie wiem że zrobię to wcześniej, a czekanie na urodziny i znajomi to tylko wymówka.Wielkie Dzięki!
w takim razie polecam jeszcze mój filmik o "3 tryby w mózgu", aby przygotować swoją głowę na tą zmianę :) Powodzenia i do kolejnych filmików :)
@@marzenaciesielska ok dziękuję na pewno obejrzę.
@@Edith-ps5jv i jak? udało się?
Bardzo ladnie pani tlumaczy, prosto, zwieźle i logicznie podobają mi się te mądre przyklady, ktore trafiają do rozumu i serca. Serdecznie pozdrawiam 🌹
Pozdrawiam również i dziękuję za Pani refleksje :)
tak, to samo chciałem napisać, mam awersję jako mężczyzna do owijania w bawełnę, gadania typu flaki z olejem; do tej pory byłem w stanie słuchać tylko SelfMastery, cieszę się, że trafiłem również na ten kanał.
@@damiantracy444 zapraszam do moich podcastów, tam też staram się zwięźle i logicznie. Podcasty są dostępne na moim kanale YT :) pozdrawiam
Bardzo mądry przekaz ♥️powinna Pani prowadzić zajęcia z dziećmi w szkołach, może przynajmniej część przyszłych pokoleń udało by się ochronić przed tą chorobą
Kiedyś piłem okazjonalnie. Obecnie kompletnie to rzuciłem bo nie pasuje mi to do treningu. Jest mi o wiele lepiej. Polecam.
Czyli jesteś uzależniony od treningów...😮też kiepsko.
@@radek7472 nie jestem uzależniony od treningu. Jestem na siłce 3-4 razy w tygodniu po godzince. Wystarczająco by nie zalewać się tłuszczem i dobrze się czuć.
najgorsze są koszmary i majaczenie wtedy wydaje się że człowiek umiera i trafia do piekła..nie do zniesienia ból psychofizyczny połączony z drgawkami. I wtedy trzeba się ratować i tak w kółko. Najgorsze jest że wtedy znikąd nie ma pomocy nie jest człowiek w stanie ustać na nogach a pogotowie tylko cię wyśmiejeze nie trzebabył chlać. Spróbuj dotrwać do osrodka odwykowego gdzie trzeba być trzeźwym i czekać miesiacami. Można prywatnie ale nie masz pieniędzy i tak się męczysz aż do śmierci lub cudu
Musisz się trzymać ja też bałem się przestać pic ale przestałem i umówiłem się na meeting
Moze terapia I modlitwa do Pana Boga .Zmienic nawyki.
Z tymi ''królami życia'' i zazdrością jest tak, ze po kilku drinkach wychodzi szydło z worka. Alkohol zmienia króla życia w czerwonego na twarzy, ograniczonego intelektualnie nudziarza, któremu wydaje sie ze jest zabawny i piękny, który powtarza ciagle to samo i skraca dystans plujac (dosłownie) na okolicznych rozmówców. Aha i obserwując pijanych ludzi, można zauważyć brak komunikacji. Oni nie słuchają tylko przekrzykują - zwłaszcza w późniejszej fazie upicia. W skrócie - nie ma czego zazdrościć. Bardzo ciekawy material , polecam publikacje Williama Portera "Alkohol bez Tajemnic''.
dziękuję serdecznie za informacje o publikacji, pozdrawiam i dziękuję również za komentarz.
Świetnie napisane. Czasami tylko pojawia się uśmiech politowania jak ktoś uważa, że tak wspaniale się bawi, że jest panem sobotniej nocy i całego świata, a tymczasem w 2 godziny z normalnej sympatycznej osoby stanie się bełkoczącym zwierzem z wykrzywioną twarzą, a na drugi dzień po przebudzeniu pierwsze co to się porzyga. No niesamowicie zabawne i mądre.
Niby to wszystko wiem, ale jakoś Twoje słowa trafiają z dużą mocą w moją głowę, dziękuję bardzo 🌹🙏
Tak to chyba działa, że ktoś musi przypominać o oczywistych kwestiach, aby uwierzyć, że one mają moc sprawczą. Dzięki za Twoją refleksję i do innych filmików, pozdrawiam
Dzięki za kolejną dawkę wiedzy. Serdecznie pozdrawiam z Katowic ♥️
Wróciłem do tego podcastu bo jest bardzo wartościowy pomaga w abstynencji
Witam ponownie, bardzo serdecznie w moich progach :), cieszę się, że wraca pan do tych treści. A w "Pociągu donikąd" jedzie też Pan ze mną?
Tak czasami ogladam Pociag do nikąd. Ogolnie pilem kiedys tylko w piątek ale myslami.bylem w dzieciństwie i tym jak sie czułem wyjątkowo skat postanowilem zawalczyc o zdrowie i lepsze zycie. Pozdrawiam serdecznie
@@siomyxxx7766 miło słyszeć, że porządki rozpoczęte
Bardzo mi to pomogło. WIELKIE DZIĘKI ‼️
Cudownie, że mogłam się przydać, pozdrawiam
Pragnienie picia szybko odchodzi jak pomyślę jakie przechodziłem "kace" w przeszłości i każdy powinien o tym pamiętać zanim sięgnie po pierwszy
Ważna zasada, dziękuję za przypomnienie jej, pozdrawiam
Dzięki za tą wiedzę, teraz już wiem czemu tak trudno rzucić alkohol.
Bardzo pięknie to pani opowiada pozdrawiam
Fajnie sie pije ale jak zacznie puszczac to lęki ze czlowiek boi sie wlasnego cienia. Raz mialem takie lęki ze dwa dni z pod kołdry nie wychodzilem. Nie pijcie nie warto
Dziwne Ty albo on!? określ się jednoznacznie 😊
Alkohol nie niszczy tylko trzeba mieć kontrolę nad nim aby nie rządził nami tylko my nim.
@@basia1656 to prawda
Tak było jeden wielki strach jak człowieka puszcza
Bardzo ważny i ciekawy temat. Merytorycznie także suuuuper. Dziękuję😊
Dzięki za miłe słowo, pozdrawia również :)
Nie byłem w nałogu alkoholowym, ale po przesłuchaniu podcastów i wywiadów z Robertem Rutkowskim postanowilem, że nie wleje już w siebie nawet kieliszka tej trucizny. Polecam każdemu rozmowy z Robertem, mi otworzyło oczy i zmyło to mylne przekonanie, że alkohol jest w porządku. Pani filmik bardzo dobry, edukujacy i oby więcej takich materiałów. Poruszajmy ten temat, bo jest to prawdziwy problem naszego społeczeństwa. Trzymajcie się i wielkie brawa dla wszystkich osób, które przestały lub chcą przestać kastrować się emocjonalnie tym świństwem, pamiętajcie nie ma bezpiecznej dawki alkoholu.
Zgadzam się z Panem w każdym zdaniu, a określenie "kastrowanie emocjonalne alkoholem" spodobało mi się, ma wielki sens z punktu widzenia terapeutycznego, pozdrawiam
Witam w klubie niepijących dzięki Rutkowskiemu. Jest Nas coraz więcej 👊
@@mariuszlukasiewicz9607 w sumie tez dzieki Rutkowskiemu, uslyszalem fragment jego podcastu u Przemka Gorczyka a potem po całym już nie potrzebowałem więcej :)
Alkohol jest ciężkim narkotykiem.
Bardzo fajny filmik, a widziałem dużo. Przez całe życie walczę z alko, a ostatnio zabawiam się co wieczór juz od kilku lat. Bardzo ciężko jest przestać, nie wiem czy dam radę i czy dalej walczyć. Dodam, że jestem wysokofunkcjonującym alkoholikiem i niby wszystko w życiu mam ogarnięte...
Obserwuję, że teraz właśnie taki model picia stał się problemem naszych czasów, wszystko ogarnięte, ale jednak nie wszystko.... pozdrawiam
Super powiedziane co i jak,wlasnie odstawiłem ten legalny narkotyk jakim jest alkohol,miesiac temu rzucilem papierosy,ciezko bylo przez pierwsze 4dni,a pozniej tylko powroty myslami do tego ze sie kiedys paliło,teraz mo miesiacu zostala mi jakas dziura po tym swiństwie jakim jest papieros,odziwo alko piłem i nie myslalem ze musze zapalic,teraz pora na alko.
Fajny wykład ale jest jeden aspekt o którym w zasadzie ciezko znaleźć informacje w polskich źródłach. Zarówno internet jak i terapeuci nie wiedzą lub pomijają ten fakt.
Mianowicie alkohol jest depresantem i nie chodzi o to że wywołuje depresję choć oczywiście taki często jest też efekt regularnego używania, ale chodzi o to że hamuje pewne procesy neuroprzekaźników np GABA .
W przypadku używania od czasu do czasu po zaprzestaniu wszystko wraca do normy ale u osób uzależnionych pijących ciągami mózg uczy się równoważyć te działania depresyjne ( obniżające) podnosząc aktywność i dążąc do równowagi. W momencie zaprzestania picia lub zmniejszenia tzw. dawek mózg potrzebuje dużo czasu na obniżenie tej nadaktywności co objawia się tzw. objawami odstawiennymi czyli wszystkie funkcje są wystrzelone kosmos , ciśnienie, puls , poty, trzesawka, tzw delirka itp czasami nawet padaczka i urojenia.
Dlatego to nie jest kac jak pani mówi , kac to jest zatrucie i paradoksalnie osoby uzależnione i ich organizmy lepiej i szybciej sobie z tym zatruciem radzą a ten długi okres o którym pani mówi to już jest zupełnie inny mechanizm dlatego stosuje się benzo które dziala podobnie jak alkohol czyli hamująco, depresyjne dla złagodzenia tego rozkręconego do czerwonego pola mózgu.
Ps. W angielskim internecie to jest powszechnie dostępna wiedzą a w Polsce nawet terapeuci tylko ciagle o długim kacu i zatruciu opowiadają.
Pozdrawiam
GABA jest ważnym neuroprzekaźnikiem w procesie nałogu. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej mówi się o biochemii mózgu, a nie tylko o "suchej abstynencji", która nie zawsze jest możliwa, jeśli nie zadbamy holistycznie o inne struktury, aby móc w pełni cieszyć się ze swojej trzeźwości. Szykuję filmiki o neurobiologicznej stronie nałogu, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)
Super bardzo obrazyjnie przedstawiony problem. 😊
Etanol jest bardzo dobrym paliwem do pokazdów, proszę poczytać o paliwie E85 jest to nic innego jak mieszanka 50-85% etanolu (dokladnie tego samego ktory trafia do wódki czy piwa) oraz reszta to benzyna. W Brazyli jest to jedno z podstawpwych paliw. Co więcej niektórzy użytkownicy superszybkich samochodów uważają ,że takie paliwo lepiej służy silnikowi. Nadmienię także ,że takie paliwo bardzo mało uzależnia od OPEC (to kartel ktory dyktuje ceny paliw kontrolujących ilosc produkcji) gdyż tylko maly procent paliwa to benzyna ktora musimy improtowac reszta to etanol który od setek lat produkujemy sami. Dodatkowo mialoby to zbawienny skutek dla rolnictwa gdyz jak wiemy do produkcji etanolu wykorzystuje sie material organiczny np kukurydze, ziemniaki, buraki
Dziękuję za informacje💚
proszę bardzo :)
Dziękuję Ci za te rozmowe❤
Polecam się, namawiam do oglądania pozostałych filmików, może tam też coś dla siebie inspirującego Pani znajdzie, pozdrawiam
Jako 27latek który od 4 lat nie sięgał po alkohol z wyjątkiem kilku na jednej ręce licząc porażek, gdy wypilem 2% piwo, lub na pół szampana na sylwestra, zauważem że niektóre osoby uzależnione od alkoholu(od tego pstryczka "króla życia", choć ja bym nazwał raczej jako bezwładcy nad sobą), przebywając z osobami trzeżwymi którzy umieją się bawić czują często zawiść - jak choćby miałem stuację gdy kolega którego znam od 10 lat po koncercie Peji (abstynenta bylego alkoholika), na którym bawiłem się tak świetnie znając teksty, że byłem jedną z głośniejszych osób i rozbujanych, zerwał ze mną kontakt. Gdy go starałem zaprosić na wyjście to się wymigał i nie zaproponował nic w zamian na następny raz, gdy będzie miał czas i energię. Zaznaczę że na koncert przyszedłem z mlekiem(XD) i szachami(tak w oczekiwaniu na Peję, zagrałem z dwoma podpitymi kolegami po partyjce bo Peja akurat się spóźnił z godzinę i była możliwość to wyciągłem moj mini zestaw)
Zaznaczę jeszcze że on też się dobrze bawił na tym koncercie tylko że pod wpływem. Razem śpiewaliśmy teksty i nie było żadnych spin. W sumie to myślę że dopiero na kacu uznał że się zdystansuje bo wcześniej nie wykazywał nic z tych rzeczy.
"Bezwładcy na sobą"- nieprzeciętne określenie, zapamiętam i pozwolę sobie używać w filmikach. Szacunek za dystans, umiejętność obserwacji ludzi i sytuacji, a szachy i mleko- świetny pomysł. Dziękuję za komentarz, miło czytać, że można żyć, bawić się i nie używać etanolu :)
Bez wódy nie ma tego błogiego uczucia jakie życie jest piękne.Facet co woli szachy czy mleko to nie mężczyzna.
@@KurodaPL walnij se Heleny to zobaczysz co to błogie życie.
dziękuje Pani za wskazówki🦏
Proszę bardzo :)
Są już dostępne badania od bodajże 2-3 lat, które mówią, że żadna dawka alkoholu nie jest bezpieczna. Kancerogenność występuje przy kazdej ilości.
Coraz otwarciej mówi się, że gdyby teraz alkohol został wynaleziony, to nie ma szans, aby został zalegalizowany. Dzięki za komentarz i refleksje
Podobnie jak większość jedzenia w sklepie, i powietrze w mieście i co z tym zrobisz...😂
Piłam wino pod presją, raz na parę lat albo parę razy w roku. Nie smakuje to. Tylko dlatego, że towarzystwo. Teraz wiem, że nie tknę tej trucizny już nigdy i w ogóle. Po co sobie szkodzić? Powinno to być uświadamiane w szkołach.
Powinno Pani Iwono, szkoda że młodzież wchodzi w życie bez świadomości co robią używki, pozdrawiam serdecznie
Ja pitolę, to straszne musiało byc😅
Idąc NOWOM DROGOM damy radę
Świetne!
Dziękuję za ten film
Proszę bardzo, pozdrawiam i do innych filmików na moim kanale
Jak ktoś mówi, że ma kaca cały następny dzień to mu zazdroszczę... Ja po ostrym piciu mam depresję poalkoholową, która trwa nawet 7 dni. Ból fizyczny, taki jak ból głowy czy nocne poty to jest nic przy piekle psychicznym jakie odczuwam w następnych dniach czyli: mega lęki, strach, ataki paniki, depresja, rozbicie wewnętrzne i myśli, że nic nie ma sensu, płacz i czarne barwy na cały świat. Miałem epizody depresyjne, ale za duże ilości alkoholu powiększają tylko te objawy. Jak wypiję piwo czy dwa to jest okay, ale upijanie się nie jest dla mnie. Po upiciu jestem jak bezbronne dziecko; łatwy to zmanipulowania, absolutny brak pewności siebie. Ogólnie tragedia. Ale mimo tego kilka razy w roku zdarza mi się upić...Ciągle z tym walczę. Pozdrawiam i dziękuje za ten materiał.
Dziękuje za komentarz i Pana refleksje, pozdrawiam
Dziękuję ❤🍀
Hej.Jestem w trakcie rzucania alko.Imprezy czysto towarzyskie mozna olac ale czasami sa oficjalne i tutaj mam jeden problem.Otoz latwo sie wkurzam na ludzi jak do czegos mnie namawiaja.Z kolegami nie ma problemu ale juz osobami,z ktorymi MUSZE miec poprawne relacje to musze bardzo lawirowac aby odmówić bo zazwyczaj tacy ludzie maja w nosie moje zdrowie.Wtedy reaguje nerwowo.Wiem ze to przejdzie i nie warto sie denerwowac ale to latwo powiedziec.Pozdrawiam wszystkich ;)
Przestałam całkowicie pić piwo smakowe,odrzucilo mnie gdy w zeszłym roku rozpoczęłam post przerywany.
Nie ma bezpiecznej dawki każda ilosc jest szkodliwa, są już na to oficjalne badania
Super film.
Czytając komentarze dochodze do wniosku ze problem nie jest alkohol tylko slaba wola wspolczesnych ludzi, nad tym pracujcie. Zadna skrajnosc nie jest dobra. Ludzie przeginaja z wszystkimi np z seksem, sportem, jedzeniem, praca, internetem itp. Nik mi nie wmowi ze kieliszek wytrawnego wina czy piwo kraftowe w milym towarzystwie jest szkodliwe. Umiar we wszystkim, tego wam brak, wasze umysly sa jak malpa, wiec wygodnie jest zwalic wszystko na alkohol i juz, problem nigdy nie jest na zewnątrz.
Świetnie wytłumaczone działanie etanolu. Jak długo trzeba być abstynentem aby siatka neuronów wróciła do normalnego stanu?
Praca nad sobą w abstynencji naprawia i "łata" podziurawioną siatkę. Polecam moje podcasty "Pociąg donikąd " tutaj na YT, wyjaśniam co wymaga naprawy i jak to robić :)
@@marzenaciesielska Właśnie odkryłem Pani podkasty kilka dni temu. Pozdrawiam!
Mam problem przychodzi weekend i mnie ciągnie do picia. Nie potrafię sobie omówić.
Szok, bo to co alkohol robi z naszym organizmem, jestem pewien, ze kazdy dorosly czlowiek doskonale wie, a przynajmniej sie domysla, stad uwazam temat alkoholizmu powinien dotyczyc otoczenia nie alkoholika, bo to byl jego wybor kropka Natomiast o wiele, wiele istotniejszym jest krzywda jaka taki maczala wyrzadza; swoim bliskim, przede wszystkim dzieciom, ktore wstydza sie rodzica alkoholika, to jest okrutne, to o tym trzeba mowic. A alkoholik ? no coz - gilotyna i tyle !!! wlasnie za ta krzywde wyrzadzona dzieciom ...
Ale mnie zmotywowałas do zmiany masakra
I jak przez te 3 miechy?
@@mateuszwolski1528cisza 😂😂
XD
nie ma bezpiecznej dawki każda dawka szkodzi. Nie rozumiem dlaczego alko ludzie piją.
❤❤❤❤
Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy codziennie po pracy pierwsze co robią, to piją piwko lub dwa. Dla mnie to bez sensu.
Można materiał o benzodiazepinach
O kurczak jak fajnie😊
Co to jest ta kratka po lewej stronie od fotela? Dziękuję za odpowiedź
Pewnie nadmuch z kominka.
♥
:)
Czy działanie alkoholu można porównać do działania np suplementów które wpływają na poziom dopaminy np, Tryptofan, czy np GABA?
Wyjasniam ta kwestię w podcaście : Co alkohol robi z naszym mózgiem, odcinek 11, zapraszam
@@marzenaciesielska
Rozumiem w wolnej chwili sobie poprzegladam bo widzę dużo ciekawych materiałów tu jest...
Co do GABA to może się mylę ale czy właśnie w podobny sposób nie działają przypadkiem leki, które są nawet na receptę przypisywane dla alkoholików?
Czy to scinanie bialka i niczczenie polaczej neuronalnych dzieje sie przy kazdej dawce alkoholu czy jezeli sie upijemy?
Po każdej ilości alkoholu
@@marzenaciesielska jest to przerazajace ze nie sa te informacje rozpowszechniane. Dziekuje za uswiadomienie, pozdrawiam
@@beataloureiro1438 mam podobne odczucia, że niewiele wiemy, pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje, gdzie zamawia się książkę?
Link bezpośredni do książki
centrumterapiisos.eu/store/
Jestem ciekawy kupiłem. Pozdrawiam 😮
Pani Marzeno, czy jest możliwość porozmawiania z Panią na jakimś czacie?
prowadzę sesje online, strona do kontaktu www.centrumterapiisos.eu
A jest pani w stanie mi wytłumaczyć naukowo czemu na kacu ma się zwiększone libido ? Nigdzie na ten temat nie znalazłem informacji ale jest moment podczas kaca (nawet jak odczuwa się skutki uboczne) aż do momentu kiedy on przechodzi odczuwa się chuć. Podejrzewam, że to to coś ma wspólnego z nadwrażliwością neuronalna ale tak naprawdę nie mam pojęcia jak/jakie i dlaczego działają wtedy hormony w tym stanie. Czy ma pani jakąś wiedzę na ten temat ?
Lekarze kardiolodzy często mówią o kieliszku alkoholu (koniaku ) aby podwyższyć ciśnienie krwi ,do tego nalewki ziołowe na bazie alkoholu np na żołądek .Także mała ilość jest pomocna w niektórych chorobach
No nie zgadzam sie - już od dawna nie piję (ale piłem) i na osoby pijące patrzę z pogardą. No i pieprzą głupoty
Witam, nie wiem czy to jest normalne ale ja nigdy nie mam kaca po wypiciu alkoholu, bez znaczenia jakiej ilości. Mogę nawet mieszać alkohole i nie wiem co to kac. Pozdrawiam
Jesteś robotem 😂😂😂👉🧠👍🏻
Łatwo powiedzieć a, powięźdz jaj
Się od tego ustrojstwa odzwyczaić?
Wcale nie tak łatwo było mi powiedzieć, ale rozumiem że rzucanie przyzwyczajeń to ogromne wyzwanie i wysiłek, trzymam kciuki, jeśli oczywiście potrzebuje Pan wsparcia ;)
Ale jednak alko jest od zawsze znana uzywka, dopuszczona w wielu kulturach na rozne 'okazje' ?
Ja wczoraj pochlalem znowu ... Zaczynam od dzisiaj 😅
Gratuluję determinacji, nie zawsze musi nam od razu wychodzić, tym bardziej zmiana nawyków, pozdrawiam i trzymam kciuki
Kiedyś widziałem jak gość, wlał alkohol do ,, Surowej wątróbki drobiowej"
Jak się scinala
"Zdrowo popiłeś " ?
To jest nie prawda . Mam w pracy osoby pijące regularnie i co jaszcze , palące . Nie widzę w tych osobach problemu , są witalne , pogodne , skoncentrowane . Może tylko czuć ciężki oddech nikotyny , ale poza tym jest spoko . Ja jestem nie pijący i nie potrafię ich dogonić .
A po co ich doganiać? 🤔 Są pogodni do czasu...
Ciekawe
To utopia
Wszysto szkodzi
Alkohol z tłuszczem miesza się doskonale.
I żadne kursy nic tu nie pomąga teoria haha dobre mogę zrozumieć ludzi którzy to przeżyli a nie jakieś wymiociny byle żeby zarobić jak to obserwuje na necie jeden od drugiego kopiuje i bardziej koloryzuje masakra sami znawcy po wyuczonych regułkach🙈🙉
Polak nie wielbłąd i pić musi
słaby materiał... z alkoholem trzeba mocno twarzą po asfalcie a nie opowiadać bajeczki
Alkohol to najlepsza używka na świecie.
spoko, też tak można, nikt nikomu nie zabroni, pozdrawiam
Racja. Staczanie się jest przyjemne i nie budzi zastrzeżeń, zwątpienia... Dopiero wygrzebywanie się z g*wna jest bolesne 😁 No to na zdrowie 😉😂
@@prostyczlowiek5355 po co się wygrzebywać? Życie jest gównem a alkohol szczęściem.
Jeden z najgorszych narkotyków to alkohol.
@@mateuszwolski1528 chuj mnie to obchodzi skoro jest legalny można pić a jednak ludzie wciąż się przypierdalają.
Ale nudy
Pierdolenie każdy czlowiek jest inny i picie działa inaczej na takiego człowieka ja pije 20lat i jak trzeba to odstawiam a 2wa mam 5cio letnią córkę która wszystko już koduje to tylko okazyjnie i to nawet jak nie widzi tatusia pozdro🙃😆😉
Masz jakas wodke ?
👍