U nas na Suwalszczyźnie jeszcze długo, długo po wojnie sąsiedzi przy budowach sobie nawzajem pomagali bez żadnej zapłaty. A zabawa to zaczynała się jak spotkało parę młodych i wtedy śpiewy odchodziły na całą wieś. Po wojnie młodzieży na wsi było dużo i jeżeli znalazł się jakiś grajek to były i tańce. Pracowało się bardzo ciężko, nie było żadnych wygód. Często słucham opowieści mojej mamy, która ma 93 lata, która te trudne czasy doskonale pamięta. Pozdrawiam oglądających.
Pan hulajnoga robi wspaniałą pracę.zbiera bardzo ciekawe okruchy historii
U nas na Suwalszczyźnie jeszcze długo, długo po wojnie sąsiedzi przy budowach sobie nawzajem pomagali bez żadnej zapłaty. A zabawa to zaczynała się jak spotkało parę młodych i wtedy śpiewy odchodziły na całą wieś. Po wojnie młodzieży na wsi było dużo i jeżeli znalazł się jakiś grajek to były i tańce. Pracowało się bardzo ciężko, nie było żadnych wygód. Często słucham opowieści mojej mamy, która ma 93 lata, która te trudne czasy doskonale pamięta. Pozdrawiam oglądających.
Witam Pana Pawła.Jak tu nie kochać Hulajnogę ❤
Cudowni pracowici ludzie
Ocalic od zapomnienia...swietna robota, pozdrawiam
❤😊👍👏 Super robota.
Witajcie 😊 Kobiety po Wojnie nie Millionen Latwo Pracowita Kobieta ❤Pozdrawiam ❤
Ja po swojej mamie do dziś lubię chleb z solą i mlekiem
witam