Siema Wodzu, jako autor pytania dziękuję za jego wyjaśnienie. Jednocześnie spieszę z informacją że moja nazwa użytkownika wywodzi się z tenisa. Dead Net Cord to sytuacja w trakcie meczu gdy przypadkowo i szczęśiwie po uderzeniu piłka uderza w siatkę, tańczy na niej i spada tuż za nią tak że rywal nie ma najmiejszych szans żeby z linii końcowej zdążyć do niej podbiec. Przeważnie po takim zagraniu podnosi się rękę w ramach przeprosin bo jest ono przypadkowe, niezaplanowane. Pozdro Wodzu 😊
Uwaga - > AUTO DLA WODZA - > Samochód dla Ojca Tomasza Nowaka by mógł docierać wszędzie ze Słowem Bożym -> Na stronie - > Dominikanie Łódź - > Zakładka Kontakt - > Są tam podane dane - > Tytuł "Auto dla Wodza" 🙂 Wielkie dzięki 💚🙏
Jak dobrze pamiętam, to mówiłeś o tym w rozmowie z Piotrkiem Żyłką i Władkiem Markowiczem. Mnie to w ogóle nie zdziwiło, bo trzeba stawać przed Bogiem w prawdzie, ze wszystkimi swoimi emocjami. Bóg, i tak wszystko widzi i wie, co w nas aktualnie siedzi, że nas coś rozsadza od środka itp. Pacykowanie się na spotkanie z Bogiem to czysta głupota i bezsens. Dobrze też poczytać sobie tzw. psalmy złorzeczące.
To prawda ojcze. Używanie wulgaryzmów, gdy to robię świadomie i dobrowolnie. Przeklinanie jest grzechem niezależnie od pragnienia serca. Jest grzechem.
Jednak jak zaczynam dużo przeklinać to oznacza że muszę iść do spowiedzi. Kiedy się wyspowiadam, nie mam potrzeby przeklinać, przynajmniej nie świadomie
Mam pytanie... Tak mnie ruszyła dzisiejsza Ewangelia o Samarytance przy studni... Dlaczego współczesny Kościół odmawia rozgrzeszenia parom mieszkającym razem bez ślubu? Pan Jezus tu postępuje inaczej... Pamiętam też siebie sprzed lat - najpierw przestraszoną i zadziwioną, gdy pierwszy raz nie otrzymałam rozgrzeszenia po zamieszkaniu z narzeczonym, a nie wiedziałam o tym, że takie będą tego konsekwencje... Była to chyba jedna z przyczyn mego zaprzestania uczęszczania do Kościoła... Wiele lat później, po moim nawróceniu, pojawił się przeraźliwy głód Eucharystii - Pan poprowadził mnie tak, że na modlitwie usłyszałam wezwanie - "Jedź teraz do Dominikanów" - była sobota, sprawdziłam - akurat spowiadano - tam było wszystko przygotowane... Przystępując do spowiedzi, powiedziałam, że jestem tu, choć pewnie nie otrzymam rozgrzeszenia... Jednak zostałam rozgrzeszona. Ojciec spytał mnie, czy mogę w ramach pokuty pozostać na mszy. Tego dnia usłyszałam Ewangelię o Miłosiernym Ojcu, która przeniknęła mnie na wskroś - Pan mnie już poprowadził i wyprostowaliśmy razem moje ścieżki /po siedmiu latach sporu moi Rodzice w końcu przystali na nasz ślub/... Spowiedź - Eucharystia - to nie stąd przypadkiem ma płynąć siła, by się zmagać, by spotkać Jezusa z radości zostawić "swój dzban" i nie pragnąć już więcej a gdy źródło wysycha znów sięgnąć po Sakrament, by zaspokoić swe pragnienie? Proszę o wyjaśnienie... Justyna
Szczęść Boże o. Tomaszu. Chyba częściej, stosują wulgaryzmy, mężczyźni. Nie wypowiadam się, bo nie klnę. Zresztą, przy mnie mężczyźni jakos nie klęli. Bywałam, w różnych środowiskach.
Ojcze mam pytanie: czy jest możliwe tak życ aby po śmierci uniknąć czyśca ? rozwijając - kontekst a): św. Faustyna tak kochała Pana Jezusa że sama mówiła ... po śmierci mojej spotka sie czysta miłość z czystym miłosierdziem.... Pan Jezus tak kocha św. Faustyne że kiedyś jej powiedział:.... na jedno twoje słowo storzę zaraz siedem takich światów jak ten i kążdy bedzie milion razy lepszy od tego .... na co Faustyna odpowiedziała : ja niechcę !!! ja chce Ciebie... a pomimo tego jak za jej życia wzioł ją do nieba na sąd powiedział:... zasługujesz na jeden dziań czyśca... kontekst b): czyścieć a czyściec: Pan Jezus powoiedział:... temu komu dużo dano, dużo się będzie od niego oczekiwać a od tego który dostał mało, mało będzie się oczekiwać i adekwatnie ten co dostał dużo a nie wypełni tego dostanie dużą chłoste a ten co mało dostał a nie wypełni dostanie małą chłoste (oczywiscie w przypadku świadomego rozpoznania swoich darów i świadomej rezygnacji z ich wypełnienia) a w innym miejscu powiedział:... i tak wszyscy ogniem będziecie posoleni... Ojcze nie rozumiem !!!!
Środowisko pracy w którym się używa wulgaryzmów, bardzo psuje wchodzących tam. A niestety to nie tylko "budowlanka". Także w mediach (poza anteną, poza wizją) bluzgi to codzienność. Za kierownicą auta też często się przeklina (w zasadzie używa wulgaryzmów, choć i tu bywa życzenie komuś źle gdy Ci drogę zajedzie) Poza tym rośnie kaliber wulgaryzmów. Kiedy się skrzywdzimy (czyli ulegniemy wypadkowi) to zamiast mało już mocnej "cholery" , "kurde," walimy z grubej rury , w sumie niepotrzebnie. Choć czasem może lepiej lekko bluznąć niż użyć "imienia Boga nadaremno". Właśnie Wodzu - te nasze okrzyki "Jezus Maria, O Boże" itp. to pewnie gorzej bo to własnie "nadaremno". Co o tym myślisz ?
Byłem bardzo wulgarny ale nie jak plebs. Podkreślenia wyzwiska zawistne dla zasady. W modlitwie również żeby podkreślić o co mi chodzi mimo że Najwyższy wie o co chodzi. Nawet go wyzywałem i to ostro bez zahamowań. Już nikogo nie poniżam nie wywyższam się. Boga strasznie boli i irytuje go wulgarny język w zawiści i w pysze. W gniewie nie w nienawiści nie w podkreślaniu myślę że krzywym okiem na to patrzy ale poza tym no to tak.
a ja uwielbiam bryndzę i nie życzę sobie klęcia! zwłaszcza nie lubię jak młodzi gniewni w autobusie rzucają wiąchy na lewo i prawo. Niestety nie mam odwagi cywilnej żeby zwrócić im uwagi. Więc cierpię w dwójnasób.
Dziwię się, tak głęboka analiza, która usprawiedliwia wulgaryzmy w ustach kapłana...i jak mamy wyplenić to zło skoro aż tyle energii na tłumaczenie.Czuje , że w takim klimacie O.Szustak spokojnie publicznie przeklina i mnie to wstrząsa i oburza a tu tyle usprawiedliwień.Wstyd i zgirszenie
Siema Wodzu, jako autor pytania dziękuję za jego wyjaśnienie.
Jednocześnie spieszę z informacją że moja nazwa użytkownika wywodzi się z tenisa. Dead Net Cord to sytuacja w trakcie meczu gdy przypadkowo i szczęśiwie po uderzeniu piłka uderza w siatkę, tańczy na niej i spada tuż za nią tak że rywal nie ma najmiejszych szans żeby z linii końcowej zdążyć do niej podbiec. Przeważnie po takim zagraniu podnosi się rękę w ramach przeprosin bo jest ono przypadkowe, niezaplanowane.
Pozdro Wodzu 😊
dziękuję ojcze Tomaszu - tak - to z BOGIEM rozmowa o wszystkich moich emocjach uzdrawia - i tylko z Nim - dziękuję
Amen❤ dziękuję Ci ojcze Tomaszu za bardzo wiele rozjaśniającą odpowiedz na zadane pytanie. 😊Niech Duch Święty prowadzi❤
Mądrego to i dobrze posłuchać, żartuję oczywiście ale jak zwykle niezastąpiona rada ojca Tomka , tylko w życie wprowadzać. Bóg zapłać ojcze❤️🙏
Bóg zapłać za słowo Boże
Uwaga - > AUTO DLA WODZA - > Samochód dla Ojca Tomasza Nowaka by mógł docierać wszędzie ze Słowem Bożym -> Na stronie - > Dominikanie Łódź - > Zakładka Kontakt - > Są tam podane dane - > Tytuł "Auto dla Wodza" 🙂 Wielkie dzięki 💚🙏
Jak dobrze pamiętam, to mówiłeś o tym w rozmowie z Piotrkiem Żyłką i Władkiem Markowiczem. Mnie to w ogóle nie zdziwiło, bo trzeba stawać przed Bogiem w prawdzie, ze wszystkimi swoimi emocjami. Bóg, i tak wszystko widzi i wie, co w nas aktualnie siedzi, że nas coś rozsadza od środka itp. Pacykowanie się na spotkanie z Bogiem to czysta głupota i bezsens. Dobrze też poczytać sobie tzw. psalmy złorzeczące.
Dziekuje z Panem Bogiem ❤
Szczęść Boże nieustannie dla Wszystkich🙏
❤️😇
Duchu mądrości...
słowa mają Moc? - dzięki za życzenie błogosławiństwa
❤️🌱 🙏❤️🌱❤️🙏
To prawda ojcze. Używanie wulgaryzmów, gdy to robię świadomie i dobrowolnie. Przeklinanie jest grzechem niezależnie od pragnienia serca. Jest grzechem.
Jednak jak zaczynam dużo przeklinać to oznacza że muszę iść do spowiedzi. Kiedy się wyspowiadam, nie mam potrzeby przeklinać, przynajmniej nie świadomie
❤️💗❤️
Mam pytanie... Tak mnie ruszyła dzisiejsza Ewangelia o Samarytance przy studni... Dlaczego współczesny Kościół odmawia rozgrzeszenia parom mieszkającym razem bez ślubu? Pan Jezus tu postępuje inaczej...
Pamiętam też siebie sprzed lat - najpierw przestraszoną i zadziwioną, gdy pierwszy raz nie otrzymałam rozgrzeszenia po zamieszkaniu z narzeczonym, a nie wiedziałam o tym, że takie będą tego konsekwencje... Była to chyba jedna z przyczyn mego zaprzestania uczęszczania do Kościoła... Wiele lat później, po moim nawróceniu, pojawił się przeraźliwy głód Eucharystii - Pan poprowadził mnie tak, że na modlitwie usłyszałam wezwanie - "Jedź teraz do Dominikanów" - była sobota, sprawdziłam - akurat spowiadano - tam było wszystko przygotowane... Przystępując do spowiedzi, powiedziałam, że jestem tu, choć pewnie nie otrzymam rozgrzeszenia... Jednak zostałam rozgrzeszona. Ojciec spytał mnie, czy mogę w ramach pokuty pozostać na mszy. Tego dnia usłyszałam Ewangelię o Miłosiernym Ojcu, która przeniknęła mnie na wskroś - Pan mnie już poprowadził i wyprostowaliśmy razem moje ścieżki /po siedmiu latach sporu
moi Rodzice w końcu przystali na nasz ślub/... Spowiedź - Eucharystia - to nie stąd przypadkiem ma płynąć siła, by się zmagać, by spotkać Jezusa z radości zostawić "swój dzban" i nie pragnąć już więcej a gdy źródło wysycha znów sięgnąć po Sakrament, by zaspokoić swe pragnienie? Proszę o wyjaśnienie... Justyna
Pan Jezus zabrał 24 lata picia przy okazji przeklinanie ( od 5 lat)Ja nie przeklinam 🙏🙏🙏Bog Zaplac
elegancko chłopie Chwała Panu ....ps tez uwielbiam nfl
Chwała Panu! Z Panem Bogiem
@@roksanaprzybysz7625 🙏🙏🙏🖐️
czy łakomstwo to grzech ciężki
Tak straszny!
Szczęść Boże o. Tomaszu.
Chyba częściej, stosują wulgaryzmy, mężczyźni.
Nie wypowiadam się, bo nie klnę. Zresztą, przy mnie mężczyźni
jakos nie klęli. Bywałam, w różnych środowiskach.
Ojcze mam pytanie: czy jest możliwe tak życ aby po śmierci uniknąć czyśca ? rozwijając - kontekst a): św. Faustyna tak kochała Pana Jezusa że sama mówiła ... po śmierci mojej spotka sie czysta miłość z czystym miłosierdziem.... Pan Jezus tak kocha św. Faustyne że kiedyś jej powiedział:.... na jedno twoje słowo storzę zaraz siedem takich światów jak ten i kążdy bedzie milion razy lepszy od tego .... na co Faustyna odpowiedziała : ja niechcę !!! ja chce Ciebie... a pomimo tego jak za jej życia wzioł ją do nieba na sąd powiedział:... zasługujesz na jeden dziań czyśca... kontekst b): czyścieć a czyściec: Pan Jezus powoiedział:... temu komu dużo dano, dużo się będzie od niego oczekiwać a od tego który dostał mało, mało będzie się oczekiwać i adekwatnie ten co dostał dużo a nie wypełni tego dostanie dużą chłoste a ten co mało dostał a nie wypełni dostanie małą chłoste (oczywiscie w przypadku świadomego rozpoznania swoich darów i świadomej rezygnacji z ich wypełnienia) a w innym miejscu powiedział:... i tak wszyscy ogniem będziecie posoleni... Ojcze nie rozumiem !!!!
Nie siej zamętu! Dzienniczek s. Faustyny nie jest prawdą objawioną.
Można uniknąć czyśćca, oczywiście, idąc od razu do piekła.
Szczęść Boże wszystkim.
Czy św. Józef i Maryja się całowali? 🤔
Oczywiście, że NIE! Nawet Anioł przy Zwiastowaniu tylko lakonicznie zapłodnił, bez żadnej gry przedwstępnej.
Środowisko pracy w którym się używa wulgaryzmów, bardzo psuje wchodzących tam. A niestety to nie tylko "budowlanka". Także w mediach (poza anteną, poza wizją) bluzgi to codzienność. Za kierownicą auta też często się przeklina (w zasadzie używa wulgaryzmów, choć i tu bywa życzenie komuś źle gdy Ci drogę zajedzie)
Poza tym rośnie kaliber wulgaryzmów. Kiedy się skrzywdzimy (czyli ulegniemy wypadkowi) to zamiast mało już mocnej "cholery" , "kurde," walimy z grubej rury , w sumie niepotrzebnie.
Choć czasem może lepiej lekko bluznąć niż użyć "imienia Boga nadaremno". Właśnie Wodzu - te nasze okrzyki "Jezus Maria, O Boże" itp. to pewnie gorzej bo to własnie "nadaremno". Co o tym myślisz ?
Czy wulgaryzmy na reklamy i osoby tam występujące jest grzechem.
Dobre pytanie filozoficzne, ponieważ z jednej strony postacie są grane przez konkretnych aktorów. On the other hand, postacie te są fikcyjne 🤔
Byłem bardzo wulgarny ale nie jak plebs. Podkreślenia wyzwiska zawistne dla zasady. W modlitwie również żeby podkreślić o co mi chodzi mimo że Najwyższy wie o co chodzi. Nawet go wyzywałem i to ostro bez zahamowań. Już nikogo nie poniżam nie wywyższam się. Boga strasznie boli i irytuje go wulgarny język w zawiści i w pysze. W gniewie nie w nienawiści nie w podkreślaniu myślę że krzywym okiem na to patrzy ale poza tym no to tak.
a ja uwielbiam bryndzę i nie życzę sobie klęcia! zwłaszcza nie lubię jak młodzi gniewni w autobusie rzucają wiąchy na lewo i prawo. Niestety nie mam odwagi cywilnej żeby zwrócić im uwagi. Więc cierpię w dwójnasób.
Zemstę ostaw Panu czy jak to tam mówili w Średniowieczu
Dziwię się, tak głęboka analiza, która usprawiedliwia wulgaryzmy w ustach kapłana...i jak mamy wyplenić to zło skoro aż tyle energii na tłumaczenie.Czuje , że w takim klimacie O.Szustak spokojnie publicznie przeklina i mnie to wstrząsa i oburza a tu tyle usprawiedliwień.Wstyd i zgirszenie
Niewiem czy wypada kaplanowi uzywac wulgaryzmow mysle ze nijak sie to ma do drogi ktora wybral dla mnie ta wypowiedz jest gorszaca
nie wiem - nie wiem - pozdrawiam Cię