Odcinek 134: Kim Ho-yeon "Nietuzinkowy sklep całodobowy"

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 18 янв 2025

Комментарии • 6

  • @joannaiwanow8789
    @joannaiwanow8789 6 месяцев назад +1

    Dzień dobry, Dziewczęta. Jak zawsze słuchałam z ogromna przyjemnością :) Jestem po lekturze czwartek powieści koreańskiej i to juz koniec mojej przygody. Przesyt. Lektura ciekawa bo poznajemy inne realia, inna kulturę ale moim zdaniem wszystkie te książki są jednakowe. Bez szczególnych emocji, powierzchownie, gładko, grzecznie... Pozdrawiam!

  • @ap8971
    @ap8971 6 месяцев назад +1

    😄🍀

  • @Joanna55.
    @Joanna55. 6 месяцев назад +1

    Gdyby tytuły były przedmiotem wyboru to sięgnęłabym po "Witajcie w księgarni H-D", bo jakaż to konkurencja ze sklepikiem całodobowym, nawet gdy jest nietuzinkowy.Cóz może być ekscytującego w sklepiku nocnym, w którym asortyment jest mocno ograniczony, a wpada się po gotowe przekąski i buteleczkę z zawartością wysokich procentów. A jednak bardziej podobała mi się ta książka i ze względu na bohaterów i sytuacje z jakimi przyszło im się zmierzyć.Książka ma też nieźle przemyślaną konstrukcję.To że Dokko przerzucił się na napój kukurydziany i zaprzestał pić alkohol nie rozpatrywałabym w kategoriach prawdopodobieństwa , taki znalazł sposób. Z alkoholizmem, tak jak z każdym nałogiem, trzeba się zmierzyć, tzn. należy chcieć odstawić nałóg.A w literaturze znajdzie się też podobny przykład.W " Czarownicy z Funtinel" Alberta Wassa, węgierskiego pisarza , jeden z bohaterów ślubował , ale tylko na rok, powstrzymywać się od alkoholu, po czym jak się już bardzo sponiewierał zaprzestawał picia i przez rok był abstynentem. Daję pierwszeństwo sklepikowi.A " Witajcie w księgarni" jest urocza, bo nie tylko poznajemy tajniki realizowania marzenia, ale sposób prowadzenia interesu, akcje promocyjne, spotkania z pisarzami, cały szum medialny, który należy czynić w mediach społecznościowych, by sprzedać nadmiar egzemplarzy. Podobało mi się wplecenie tytułów książek wraz z omówieniem.I gdy się natknie na znany i przeczytany np." Przepiórki w płatkach róży" to nawiązuje się z książką nić porozumienia.Obie książki mają dużo że sobą wspólnego.Poznajemy mieszkańców Korei, ich fobie i sposób myślenia, budowania więzi poprzez komunikację, zwyczaje, wiemy jak urządzają mieszkania czy pokoje.Polecam " Ostatnią ksiegarnię w Londynie" Madelin Martin.Akcja rozgrywa się od sierpnia 1939 roku.

  • @soniaplisecka6743
    @soniaplisecka6743 Месяц назад

    W 1minucie 50 sekundzie mówi jedna z Pań "ta tytułowa starsza pani", to drobiazg ale trochę zgrzyta. Tam jest sklep w tytule.

  • @HelenaChmielewska-x9f
    @HelenaChmielewska-x9f 3 месяца назад +1

    Szkoda, że sprowadziłyście te książkę do wątku "nie edukuje o chorobie alkoholowej". No.. nie musi. Dla mnie to była typowa, dobrze napisania, książka-otulacz. Ani z efektem "wow", ani warta krytyki i analizy. Niestety, wasza recenzja nie zachęciłaby mnie do czytania, wręcz zniechęciła.
    Trochę tak mówiłyście o książce, że w zasadzie zdradziłyście niepotrzebnie dużą część wątków/fabuły. Osobą, która wspaniale opowiada, nie zdradzając wszystkiego, jest Pan Raczek. O filmach, ale tak naprawdę o scenariuszu. On sprawia, że chce się oglądać.

    • @przystanekbiblioteka5394
      @przystanekbiblioteka5394  3 месяца назад

      Dziękujemy za komentarz :). Nasza opinia nie miała za zadanie ani zachęcić, ani zniechęcić do przeczytania, jedynie wyrazić nasze odczucia. Pan raczek jest rzeczywiście człowiekiem wielkiej erudycji, ale na swoim kanale wielokrotnie mówi o filmach spolierowo, zdradzając wiele z fabuły.