Piękna sprawa.Przez około dwadzieścia lat (197? -1995),cały lipiec,spędzaliśmy nad Ilińskim ,zaraz na prawo po wyjściu z kanału.A jeszcze wcześniej pokonałem trasę z Siemian do Miłomłyna i dalej do Ostródy ,kajakiem.Super wspomnienia,dzięki za filmik,pozdrowienia z Gliwic.
3:15 ten trochę się zagalopował, niestety takich spotykam dość często. Czarter bez patentu widać wychodzi ;) Świetny materiał, choć przyznam, że komentarz by się przydał. Pozdrawiam ;)
Piękna sprawa.Przez około dwadzieścia lat (197? -1995),cały lipiec,spędzaliśmy nad Ilińskim ,zaraz na prawo po wyjściu z kanału.A jeszcze wcześniej pokonałem trasę z Siemian do Miłomłyna i dalej do Ostródy ,kajakiem.Super wspomnienia,dzięki za filmik,pozdrowienia z Gliwic.
3:15 ten trochę się zagalopował, niestety takich spotykam dość często. Czarter bez patentu widać wychodzi ;) Świetny materiał, choć przyznam, że komentarz by się przydał. Pozdrawiam ;)
Ludzie nawet na wodzie nie potrafią się zachować....
Suprprodukcja weszła Ci w krew, co do patentów), czasem człowiek się i wygłupi nawet jak ma szkole)))