Fajny pomysł z tym katamaranem . Moja łajba z 75 km silnikiem potrzebuje trochę większego zanurzenia . Pozostaje kajak i mam nadzieję , że plany się spełnią . Pozdrowienia.
Płynęliśmy canoe Pisą na początku lipca 2024. Rzeka wybitnie piękna, mnóstwo spokojnych plaż i miejsc na dziki nocleg; nawet skuterów wodnych - plagi wód - nie było za dużo. Notabene - obok przecinanego przez Pana powalonego drzewa jest kanał w lewo, którym można je opłynąć, ale pewnie był za wąski na Państwa łódź. Gratuluję wyprawy i życzę następnych przygód - polecam Drwęcę z N.M.Lubwaskiego do zapory w Lubiczu, jak również Małopolski Przełom Wisły. Ahoj przygodo!
Hej, dzięki za pomysł. Będziemy teraz eksplorować mniejsze rzeki, bo duże w Polsce nam sie kończą :)Została Odra, ale wiadomo, od dwóch lat nieprzesadnie nas na nią ciągnie. Co do Pisy mam te same wrażenia. Dlatego te 90km płynęliśmy aż 5 dni. Ahoj!
Fajny pomysł z tym katamaranem . Moja łajba z 75 km silnikiem potrzebuje trochę większego zanurzenia . Pozostaje kajak i mam nadzieję , że plany się spełnią . Pozdrowienia.
Pięknie pozdrawiam
czysta poezja i te odcienie zieleni zachwyt ....
Dzięki, Alicja. Nas też zieleń nieustannie zachwyca.
Świetny materiał, piekna trasa. Ja w tym roku planuję pokonać Pisę i Narew. Do zobaczenia na szlaku.🥇
Do zobaczenia! 👋
coś niesamowitego .... pozytywnie zakręceni , gorąco pozdrawiam ⛵
Tak się nam porobiło😅 Pozdrawiam serdecznie 👋😁
Piękna wyprawa, pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję🙌 Pozdrawiam noworocznie.
Płynęliśmy canoe Pisą na początku lipca 2024. Rzeka wybitnie piękna, mnóstwo spokojnych plaż i miejsc na dziki nocleg; nawet skuterów wodnych - plagi wód - nie było za dużo. Notabene - obok przecinanego przez Pana powalonego drzewa jest kanał w lewo, którym można je opłynąć, ale pewnie był za wąski na Państwa łódź. Gratuluję wyprawy i życzę następnych przygód - polecam Drwęcę z N.M.Lubwaskiego do zapory w Lubiczu, jak również Małopolski Przełom Wisły. Ahoj przygodo!
Hej, dzięki za pomysł. Będziemy teraz eksplorować mniejsze rzeki, bo duże w Polsce nam sie kończą :)Została Odra, ale wiadomo, od dwóch lat nieprzesadnie nas na nią ciągnie. Co do Pisy mam te same wrażenia. Dlatego te 90km płynęliśmy aż 5 dni. Ahoj!
Piękne widoki, ale siekiera i piła na takie wyprawy nieodzownym ekwipunkiem 👍
Przezorność nie zawadzi.😊