Historia Karola o badaniu wzroku przez higienistkę mnie wzruszyła, booo miałam dokładnie tak samo! Wszyscy z klasy potrafili odczytać te cyferki tylko nie ja! Tylko na mnie zapadł ten surowy wyrok…. OKULARY.
Miałem kolegę, który był w identycznej sytuacji. Biedny się rozpłakał podczas badania, jednak nikt mu nie dokuczał i pamiętam, że nawet go pocieszałem. Pozdo Piotrek :)
Dziękuję koledze nauczycielowi za ten mail. Tak, szykuje się dla nas niezły kibel. I to wszystko pod przykrywką dobra dzieci. Wstyd tak sobie dzieciakami gęby wycierać.
Pchanie się w ten zawód, to od czasów mojej edukacji był masochizm(20 lat temu). Rówieśnicy i osoby starsze niż ja, które poszły w to, ale zrezygnowały po przetestowaniu na sobie tej "fuchy", zgodnie uważają, że to była najlepsza decyzja ever. Mój wychowawca z liceum powtarzał, że zdrowie psychiczne jest jedno, a rachunki i koszty życia, nauczyciele płacą takie same jak reszta, więc uczcie się na błędach inny. W rzeczywistości PRL 2.0/PiS z tymi oszołomami u władzy, to już w ogóle kosmos.
Cudownie, że ktoś beż ogródek podsumował pracę nauczycieli. Sama uczę w szkole i bardzo bolą mnie komentarze, że nauczyciele to nieroby, bo pracujemy bardzo ciężko i bardzo długo. Praca sie nie kończy w szkole, wykonujemy ją w domu, często po nocach. Pozdrawiam Was serdecznie ZR
Sam kiedyś byłem nauczycielem ale po dwóch latach zmieniłem pracę przez kiepskie zarobki. Miło wspominam ten czas. Nie wiem jaką pracę Ty wykonujesz po nocach jako nauczycielka? Sprawdzenie tych 20 czy 30 kartkówek to jest godzinka pracy, można to zrobić w czasie przerw.
@@marcinlewandowski5527 na przerwach to pilnuję dzieci. Po nocach przygotowuję się do zajęć. Kartkówki czy sprawdziany opisuję żeby dzueci i rodzice wiedzieli co poszło nue rąk i nad czym należy pracować. Dla mnie to nue 20min. Miłego dnia. 😊
@@zosiaregulska9899 Wszyscy nauczyciele w Twojej szkole pilnują dzieci na wszystkich przerwach, tak? Ja miałem może 2 dyżury w miesiącu. Są podręczniki dla nauczycieli z gotowymi scenariuszami co bardzo ułatwia przygotowanie się do lekcji. Jeśli pracujesz dłużej niż rok w szkole to potem lecisz już tym samym schematem lub ewentualnie wprowadzasz niewielkie zmiany. Trzeba siedzieć po nocach żeby uczyć dzieci równań 2x4=4+4=8? Albo sprawdzić 2 kartkówki i 1 sprawdzian w miesiącu?
@@zosiaregulska9899 Zauważyłem, że masz inne podejście ;) Pewnie sama piszesz podręczniki po nocach... ręcznie dla każdego ucznia. Zabawne jak wielu nauczycieli chętnie narzeka na ogrom pracy a jeśli zapytasz o konkrety to szybciutko kończą dyskusję. Mam wielu znajomych nauczycieli i jeśli już narzekają to na trudną młodzież, system edukacji, ministerstwo, wynagrodzenia itp. Jeśli sprawdzenie kartkówki która trwa od 5 do 15 minut zajmuje Ci 20 minut no to rzeczywiście masz problem... Pozdrawiam. Nie przepracuj się ;)
To jest świetny pomysł. Chętnie posłuchałbym impo z Majem, nie tylko pod względem dyskusji o edukacji, a między innymi również w kwestii dobrej polskiej fantastyki
Oczywiście ze skaly promieniują, nawet odkryto naturalny reaktor w ziemi. W kosmosie promieniują głównie gwiazdy. Jeden duży wybuch na słońcu astronauci lecący na księżyc są usmażenii, dlatego śledzi się aktywność słońca. Gorsze jest promieniowanie międzygwiezdne. Tak czy inaczej zapomnijcie o marsie który nie ma pola magnetycznego. Bezpieczna ochrona to 3m wody lub ziemi!
Lody przyjechały wczoraj, więc wczorajszy i dzisiejszzy odcinek odbył się w smaku Karola. Musżę przyznać, ze niespodziewałem się szału, a tu miłe zaskoczenie. Smak zajebisty, a ten dodatek w lodach (nie będę spoilerował co to) przyjemnie zaskakuje. Na poniedziałkowego LS'a zostawiam sobie smak Ropczyc :)
Studiuję pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną (z zamiłowania, bo przecież nie dla pieniędzy :)) i potwierdzam to, co zostało napisane w mailu. I oczywiście jeszcze dałoby się opowiadać długo o tym, że m.in.: "nauczyciele mają całe wakacje wolne, nikt tak dobrze nie ma", "jeżdżą na darmowe wycieczki, więc nie ma na co narzekać" i "czym oni się zmęczą" to oczywiście nieprawda. Pewnie każdy chciałby mieć taki luksus, że nie musi tyrać fizycznie, a zdecydowanie bardziej umysłowo i odpowiadać za bezpieczeństwo, zdrowie i życie np. kilkudziesięciu uczniów znajdujących się na korytarzu, na którym ma się dyżur (i za tych,którzy są w toalecie na tym piętrze również), a mając uczniów z orzeczeniami, niepełnosprawnościami i innymi różnymi zaburzeniami super lekko pracuje się ze świadomością, że ktoś zaatakuje kolegę ostrymi nożyczkami, ktoś inny ucieknie przez okno lub drzwi, a jeszcze inna osoba dostanie łomot w szatni/łazience i będzie miała krwotok z nosa. I że jak zwykle padnie wtedy wszystkim znane pytanie: gdzie był wtedy nauczyciel? Pewnie pił sobie kawkę :):). Poza tym i dokumentacją, której ilość przytłacza i jest czymś totalnie często zbędnym (trzeba miec zgodę nawet na wywieszenie pracy dziecka z jego podpisem w/na gablotkę/gazetkę, bo ochrona wlasności intelektualnej), to naprawdę jest to świetna praca, jeśli ktoś czerpie przyjemność z towarzyszenia młodym ludziom w rozwoju. Może kiedyś spotkam czyjeś z Waszych dzieci w szkole. ♥
Współczuję... Przedszkolaki potrafią dać w kość. Nie wspomniałaś o narażaniu zdrowia i życia np. nadepnięcie na klocek albo poślizgnięcie na małym samochodziku, ukłucie cyrklem i wiele innych ;)
@@marcinlewandowski5527 To drobnostki, do których można się przyzwyczaić (a tak w ogóle niektórzy rodzice nie wyrażają zgody na obecność nożyczek w przedszkolu, nawet słyszałam od koleżanek o żądaniach zaokrąglonych rogów ławeczek przedszkolnych, bo przecież dziecko może się zabić...a no i w szkole tak samo niepożądana jest przez niektórych igła - zabójcze narzędzie...) :D Bardziej w kość jednak dają rodzice... dzieci są kochane ;)
@@marcinlewandowski5527 Nie mam własnych dzieci, natomiast od kilku lat opiekuję się różnymi dziećmi, jestem w kontakcie z wieloma nauczycielami pracującymi w zawodzie, więc wszelkie informacje biorę z tych źródeł, aczkolwiek przede wszystkim z praktyk i wolontariatów, które odbyłam w przedszkolach i szkole (kończę studia). Ja wiem, jak to brzmi, ale są to historie, których sama sobie nie wymyśliłam.
A ja poszłam z babcią do okulisty, bo mama w pracy. Okulista daje wyrok: no nie widzi, -1,25 na lewe i na prawe. Babcia w szoku i pyta doktora po wykonaniu wszystkich badań ‚Pan doktor to pewien? Bo ja myślę, że ona oszukuje, okulary jej się podobają po prostu’. 15lat później, z wadą -4,25 okulary dalej mi się nie podobają i noszę soczewki babciu!!!
Tak mocno upraszczając: Lot na orbicie odywa się jeszcze w ramach ziemskiego pola magnetycznego, ktory w duzej czesci chroni nas przed promieniowniem. Włodek pyta skad to promieniwanie - jakto skąd - z najblliższego reaktora termojadrowego - Słonca. ( plus promieniowanie spoza ukladu slonecznego )
A propos dzieci, dziewczynka w 1klasie lała koleżanki i kolegów.Biedna.Zebranie rodziców, pytam nauczycielkę, dlaczego mój synek jest popychany i łomotany przez panienkę, a pani nauczycielka nie reaguję? Ona na to: ,,czy pouczyła pani swoje dziecko, że ma mówić, że sobie tego nie życzy?" - Zbaraniałam.
O kurcze, historia z okularami taka sama jak moja, mi wada wzroku też wyszła na badaniach szkolnych, tylko że moje badania były przy kilku klasach równoległych, na zmianę czytaliśmy literki I znaczki z tablicy, kiedy nie potrafiłam ich odczytać przy 60 rówieśnikach popłakałam się, byłam wtedy w 2/3 klasie podstawówki
Sytuacja z mojego liceum (całkiem "dobrego", tzn. wiadomo, że jest tu dużo nauki): ojciec, którego kompleksem są niewystarczające umiejętności syna, NIE pozywa tylko 2 nauczycieli !xD wychowawczyni wfistki i nauczyciela edp i pp :')
Jako nauczyciel i córka nauczycielki, jest dokładnie tak jest opisane w tym mailu. Jeszcze bym wspomniała nie tylko czas na sprawdzanie sprawdzianów ale również na przygotowanie sprawdzianów, i przygotowywanie lekcji. Moja mama jako nauczycielka języka angielskiego i nauczyciel zerówki musiała przygotowywać się na zajęcia w domu. I to zabiera również sporo czasu. Plus nauczyciele w nauczaniu wczesnoszkolnym często kupują różne przedmioty i materiały dla dzieciaków. Nie zawsze jest to im zwracane. Moja mama kiedyś pomalowała sama szafki w swojej klasie bo już nie mogła patrzeć jak niszczeją. Teraz już co raz mniej tak oddanych nauczycieli. W dodatku nie wiem czy wiecie, w placówkach rządowych jest wymagany magister. 5 lat studiów, żeby pracować za śmieszne pieniądze.
Z tym magistrem to trochę nie tak. Są 4 poziomy wynagrodzenia podstawowego (przed awansami) które są dostosowane do kompetencji. Najwyższą stawkę zgarniają magistrzy z przygotowaniem pedagogicznym, potem są licencjaci z przygotowaniem i magistrzy bez, potem licencjaci bez przygotowania i na sam koniec "specjaliści" czyli osoby bez tego i bez tego. Ci ostatni nie mogą też brać udziału w awansie zawodowym. Dyrektor szkoły ma obowiązek w pierwszej kolejności zatrudnić osobę o najwyższych kompetencjach, czyli w teorii jeśli nie masz magistra to jesteś potencjalnie drugiej kategorii człowiekiem. Jednak ludzi brakuje tak bardzo, że to bez znaczenia na koniec.
@@Plenzni Serio? Jak wyjeżdżałam z kraju to dostanie pracy w szkole było dosyć trudne. Większość etatów była zagrzana przez osoby które zwlekają z emeryturą, a w prywatnych placówkach płacą jeszcze mniej niż w państwowych. Moja mama niedawno szukała pracy bo jej szkoła się zamknęła. Jako nauczyciel z magistrem w nauczaniu wczesnoszkolnym, z licencjatem z filologii języka angielskiego, a potem innymi dokształtami znalazła zastępstwo a potem pracę na świetlicy. Ale nie było tak łatwo. Nie wiem jak sytuacja wygląda teraz. Ale tu gdzie mieszkam kwalifikacje to kwalifikacje. Nie wspominając już że mogę tu zrobić magistra z zupełnie inne dziedziny, ci jest w Polsce niemożliwe.
@@zataga28 to może zależeć też od miejsca. Ja nie mam magistra a jak szukałem szkoły to miałem 8 rozmów o pracę tygodniowo. No i matematyków (poza fizykami i chemikami) jest najmniej na rynku. Duża część nauczycieli po reformie (znikające gimnazja) odeszła na emerytury. Ssanie na rynku jest potworne. I to prawda - fakt, że trzeba mieć magistra przedmiotowego tylko pogarsza sytuację
Ja jak robiłem laserowa korektę to miałem oszczędzać wzrok przez kilka dni i nie patrzeć się w tv lub tel i chodzić w ciemnych okularach więc w przyszłym tygodniu Karol jak Steve Wonder albo odcinek bez lamp.
Jezu, ja od 2 klasy podstawówki noszę okulary, już 12 lat i od 3 dni testuję chodzenie w soczewkach. Czuję się conajmniej dziwnie bez okularów na twarzy, zastanawiam się kiedy przejdzie mi odruchowe poprawianie ich xD. Poza tym, fakt widzenia bez okularów jest dziwy. Nie dochodzi do mnie że ludzie tak mogą mieć normalnie, swoimi oczami, absolutny absurd
Jest rozwiazanie na niedobor nauczycieli - jeden nauczyciel, sala uczniow z danego rocznika jak te duze sale akademickie. Gdy ktos nie rozumie materialu - lekcje prywatne bo nauczyciel wszystkich pytan nie przerobi. Jesli duzy procent nie rozumie - wymiana nauczyciela na skuteczniejszego.
moja mama nauczycielka pracuje w dwóch szkołach, żeby uzyskać zarobki dające szansę na odłożenie jakiejś kasy, w ciągu roku szkolnego nie wiem kiedy ma czas wolny, generalnie jest to zawód paskudny i w życiu bym nie poszła na nauczyciela...
Panowie, nie myśleliście może, żeby nawiązać współpracę z jakąś fajną firmą? Np. produkującą lody🍦 Myślę, że widzowie by je pokochali! *_Super pomysł, co?_* 👀
Jeśli chodzi o nauczycieli to taki zwykły nauczyciel zaraz po studiach dla mnie powinien zarabiać ok 20k PLN na rękę. Uważam że teraz najlepsi uczniowie/studenci, nie myślą nawet przez sekundę o tym żeby zostać nauczycielem. Nauczycielami zostają ludzie (na pewno nie wszyscy), którym nie poszło na studiach albo na rynku pracy tak jakby chcieli (jak zaznaczyłem wierze, że są też tacy, którzy nauczycielami zostają z powołania). CI LUDZIE UCZĄ NASZE DZIECI! Ja życzyłbym sobie żeby to było świetnie nauczyciele i wspaniali pedagodzy. Problem jest też taki że w szkolach publicznych (przy takich wysokich zarobkach) gro nauczycieli to byliby znajomi/rodzina wójta/burmistrza/prezydenta miasta.
Miałem tak samo z tym badaniem. Cała klasą poszliśmy na badanie wzroku do okulisty i na ogłoszeniu wyników badania wychowawczyni powiedziała że wadę wzroku mają wszystkie dzieci które już noszą okulary i ja (ja nie nosiłem). Ale w przeciwieństwie do Karola miałem na to wyje*ane
Same Karol same. Ale u mnie 3 klasa podstawówki kolezanki i koledzy podpowiadali co jest w innych rzędach. Szkoda ze pamięć mialam tak samo slaba jak wzrok.
Moje radio jest aktywne, ale telewizor nie (nie działa). A gdyby wysyłać zakażonych różnymi chorobami w ten pobliski kosmos, to może dawki promieniowania leczyłyby w 100%? Cudowny sposób - nareszcie??
10h tygodniowo więcej, jak zapłacą? Ktoś kto nie pracował w dużej firmie produkcyjnej, będzie się dziwił, lecz w naszej firmie ze względu na brak ludzi walczy się po 12h cały tydzień roboczy, a obecnie sobota i niedziela też maszyny uruchomione na 3 zmiany i Ci sami ludzie przychodzą, a żeby nie było problemu, że za dużo nadgodzin to dostają umowę zlecenie. A jak pracuje prodkcja,, do muszą być ludzie z działów od jakości, chemii, logistyki i technicznego. Nie zabezpieczymy klienta odpowiednią ilością wyrobów - firma poniesie duże koszty i w końcu ją zamkną. Tylko w naszej firmie brakuje 135 osób do kompletu załogi na samej produkcji. PS. zatrudnię techników utrzymania ruchu - mam 12 wolnych wakatów.
Oj biedni nauczyciele. Są tacy przepracowani sprawdzając ciągle te sprawdziany które sami robią. Ja też nie mogę dostać kredytu z banku. Ale to jest wina rządu, a nie to, że nauczycielom mało płacą. No mało płacą, ale to nie zmienia faktu, że pensum jest najniższe w Europie. Niech nauczyciele walczą z biurokracją a nie tylko żeby było jak jest i o podwyżki.
@@agnieszkajabczynska5110 Wszystkim jest źle pod tym rządem. I nie będzie lepiej, jak różne grupy dalej będa miały przywileje (dlaczego nie ma Karty kasjerki z Żabki? :) ). Był strajk nauczycieli i wszyscy zobaczyliśmy jak bardzo są oni społeczeństwu potrzebni. :)
Wiadomo, że uczyć się trzeba, ale czemu by do tego Boga nie zaprosić? Od niego wszelka mądrość pochodzi i wspiera nas. Myślę, że jak się jest katolikiem to Boga się zaprasza do wszystkiego, oddaje Mu wszystko, naukę też, czy nam wychodzi, czy nie. Ja jestem przekonana, że nie raz mi tyłek uratował , gdy mi nie wychodziło, gdy byłam nienauczona. Raz poszłam na egzamin nienauczona, przeczytałam z połowe tez, nauczyłam się jednej, na egzaminie dostałam tą której się nauczyłam i jakąś którą przeczytałam i akurat jakoś zapamiętałam. Całą maturę z angielskiego modliłam się do Ducha Świętego, zdałam ją na równe 30%
Nie tylko rodzice… Kiedyś pracowałam w sali zabaw w centrum handlowym… Raz miałam przypadek chłopaka, który ciagle podjudzał i nawet bił innych, wiec kazałam mu usiąść, w między czasie przyszła ciocia ich odebrać i widząc, że chłopak siedzi zapytała o to, co się stało, wiec jej powiedziałam. Kobieta z dziećmi wyszła, po 5 minutach wróciła z pretensjami, że ten chłopak mówi, że on nikogo nie bił 🙈 No tak bo ja lubię karać dzieci od tak o xD
Wychowywałam się w jakiejś bańce chyba. Noszę okulary od 2 roku życia. Nigdy (to już 26 lat) nie spotkała mnie z tego powodu przykrość. Nie mam smutnej historii o wyśmiewaniu okularnicy przez inne dzieci.
Mnie tez nikt nie wyśmiewał, ale zawsze podczas badań wzroku było mi wstyd, że nie widzę xD I podskórnie, że okularnik to ktos gorszy, a przynajmniej smieszny (pierwsze okularki ze wzorkami rzeczyscie mialam smieszne).Soczewki ja wprowadzilam w domu, żeby po iluś latach wrócić do okularach, miało być na czas alergii, zostało na stałe.
@Mr. White może i jestem całkiem młoda jeszcze, ale dzieci bywały okrutne zawsze, a teraz są coraz gorsze przez to jakie staje się nasze społeczeństwo. Jestem pedagogiem i obserwuję to na codzień w swojej pracy.
Można przyznać nauczycielom dodatkowe godziny do wymiaru 1,25 etatu, a nie 1,5. Ciekawostka - nauczyciel nie powinien odmówić prowadzenia zastępstw według prawa. Są one dodatkowo płatne, niemniej to zawsze rodzaj ograniczenia czasowego. Choć oczywiście gdy ma się dobrego szefa, można się dogadać i poprosić o zmianę/wykreślenie zastępstwa.
Cóż - karta nauczyciela mówi co innego. Art 42, paragraf 3 mówi o 18 godzinach dydaktycznych, zaś paragraf na mocy którego dyrektor może przydzielić dodatkowe godziny o 27, czyli o 50% więcej. Nauczyciel nie ma prawa odmówić zastępstw jeżeli został o nich wcześniej poinformowany. Jeśli wyprzedzenie jest mniejsze niż 24 godziny wolno mi odmówić (co nie ukrywam, zwykle robię) I jasne - dużo rzeczy da się z dyrekcją ustalić. Ale jak ona sama nie ma kim obsadzić klas to może tylko powiedzieć "no panie Tomku, nie mam jak więc musiałam dać panu".
@@Plenzni „W szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania, nauczyciel może być obowiązany do odpłatnej pracy w godzinach ponadwymiarowych zgodnie z posiadaną specjalnością, których liczba nie może przekroczyć 1/4 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Przydzielenie nauczycielowi większej liczby godzin ponadwymiarowych może nastąpić wyłącznie za jego zgodą, jednak w wymiarze nieprzekraczającym 1/2 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć.”. Wyraźnie jest napisane, że na wszystko powyżej nadmiarowych 1/4 trzeba wyrazić zgodę.
@@Plenzni a te 1,5 etatu to maksymalna liczba godzin nauczyciela w danej szkole, choć słyszałam o wyjątkach, jeśli nie da się zatrudnić nikogo innego - ale to nie wydaje się do końca zgodne z Kartą Nauczyciela.
Co do tematu nauczycieli. Jestem korepetytorką od kilku lat. W tym roku postanowiłam spróbować swoich sił w szkole. Masakra. Mogłabym się podpisać pod tym listem, który przeczytaliście. Nie widzę się w tym zawodzie w przyszłym roku. Na szczęście (dla mnie) ze względu na niski poziom nauczania w szkołach przez ostatnie lata, korepetytorzy dobrze zarabiają
Ja miałem. Acz nie z wyboru, a tak samo się jakoś. Konkretnie, to gdy zamierzałem kupić okulary i wybrałem już takie gustowne oprawki, to zostało jeszcze badanie przez optometrę. No i eykhmm - "pan niech jak najszybciej się zgłsi na okulistykę, gdyż ma postępujące rozwarstwienie siatkówki..." Co potem podczas badania, potwierdziło pięciu (!) lekarzy. A potem na stół - wcześniej miejscowe znieczulenie - i smażenie laserem. Przy okazji wymienili mi soczewkę, na taką o mniejszej mocy. Prawie pół roku tamponada z oleju silikonowego. Który potem znów w szpitalu usuwano. I już byłem w ogródku, po naprawie te oprawki nadal były i podobały mnie się jeszcze bardziej. A tu powtórka w drugim oku. Fachowo nazywa się to fakowitrektomia - serio. Aha, i zakrapianie oczu, ale to już drobiazg. Od tego czasu minie niedługo dwa lata. Żyję, widzę, używam oczu. Powodzenia.
- Może być tak, że stracisz wzrok?
- Nie
- Czemu nie?
XDDD
Mroczna strona Włodka XD
Historia Karola o badaniu wzroku przez higienistkę mnie wzruszyła, booo miałam dokładnie tak samo! Wszyscy z klasy potrafili odczytać te cyferki tylko nie ja! Tylko na mnie zapadł ten surowy wyrok…. OKULARY.
Jest nas więcej 😥
Miałem kolegę, który był w identycznej sytuacji. Biedny się rozpłakał podczas badania, jednak nikt mu nie dokuczał i pamiętam, że nawet go pocieszałem. Pozdo Piotrek :)
Ja w podstawówce wstydziłam się powiedzieć mamie, że nie widze, bo myślałam, że to moja wina 😅
@@agatamar3070 Taak, to poczucie winy i wstyd
A ja się popłakałam, bo mojej najlepszej przyjaciółce w podstawówce wyszła wada wzroku, a mnie nie, a też chciałam okulary mniec jak ona :(
Dziękuję koledze nauczycielowi za ten mail. Tak, szykuje się dla nas niezły kibel. I to wszystko pod przykrywką dobra dzieci. Wstyd tak sobie dzieciakami gęby wycierać.
Nowy film Marvela "MROCZNA strona Wołodymyra - napromieniowana skała". Super bohater ma super moc zmieniania ludzi w chałwę.
Jestem młodą nauczycielką fizyki i jestem realnie przerażona dokąd zmierza polska edukacja
Pchanie się w ten zawód, to od czasów mojej edukacji był masochizm(20 lat temu). Rówieśnicy i osoby starsze niż ja, które poszły w to, ale zrezygnowały po przetestowaniu na sobie tej "fuchy", zgodnie uważają, że to była najlepsza decyzja ever.
Mój wychowawca z liceum powtarzał, że zdrowie psychiczne jest jedno, a rachunki i koszty życia, nauczyciele płacą takie same jak reszta, więc uczcie się na błędach inny.
W rzeczywistości PRL 2.0/PiS z tymi oszołomami u władzy, to już w ogóle kosmos.
Leciał Komarenko i w pewnym momencie zmieniła się muzyka, myślę hmmm, o wiele lepsza, a to wjechała reklama Jogobelli
komarenko powinien byc zakazany. sluchanie o ropczycach czy samochodach nie przeszkadza mi tak jak on
Jogobella > Komarenko
Do Pana nauczyciela matematyki... Dziękuję za tego maila, w samo sedno🙏
Karol, bez okularów wyglądasz super! :)
Nie noś jak musisz. :)
Przyzwyczaimy się. :)
Jako autor maila - dziękuję za nagłośnienie. Pozdrawiam
Cudownie, że ktoś beż ogródek podsumował pracę nauczycieli. Sama uczę w szkole i bardzo bolą mnie komentarze, że nauczyciele to nieroby, bo pracujemy bardzo ciężko i bardzo długo. Praca sie nie kończy w szkole, wykonujemy ją w domu, często po nocach. Pozdrawiam Was serdecznie ZR
Sam kiedyś byłem nauczycielem ale po dwóch latach zmieniłem pracę przez kiepskie zarobki. Miło wspominam ten czas. Nie wiem jaką pracę Ty wykonujesz po nocach jako nauczycielka? Sprawdzenie tych 20 czy 30 kartkówek to jest godzinka pracy, można to zrobić w czasie przerw.
@@marcinlewandowski5527 na przerwach to pilnuję dzieci. Po nocach przygotowuję się do zajęć. Kartkówki czy sprawdziany opisuję żeby dzueci i rodzice wiedzieli co poszło nue rąk i nad czym należy pracować. Dla mnie to nue 20min. Miłego dnia. 😊
@@zosiaregulska9899 Wszyscy nauczyciele w Twojej szkole pilnują dzieci na wszystkich przerwach, tak? Ja miałem może 2 dyżury w miesiącu. Są podręczniki dla nauczycieli z gotowymi scenariuszami co bardzo ułatwia przygotowanie się do lekcji. Jeśli pracujesz dłużej niż rok w szkole to potem lecisz już tym samym schematem lub ewentualnie wprowadzasz niewielkie zmiany. Trzeba siedzieć po nocach żeby uczyć dzieci równań 2x4=4+4=8? Albo sprawdzić 2 kartkówki i 1 sprawdzian w miesiącu?
@@marcinlewandowski5527 tak. Wszyscy nauczyciele pilnują bo jest reżim sanitarny. Ja mam inne podejście do nauczania. Pozdrawiam
@@zosiaregulska9899 Zauważyłem, że masz inne podejście ;) Pewnie sama piszesz podręczniki po nocach... ręcznie dla każdego ucznia. Zabawne jak wielu nauczycieli chętnie narzeka na ogrom pracy a jeśli zapytasz o konkrety to szybciutko kończą dyskusję. Mam wielu znajomych nauczycieli i jeśli już narzekają to na trudną młodzież, system edukacji, ministerstwo, wynagrodzenia itp. Jeśli sprawdzenie kartkówki która trwa od 5 do 15 minut zajmuje Ci 20 minut no to rzeczywiście masz problem... Pozdrawiam. Nie przepracuj się ;)
Właśnie dotarło do mnie, że lody Willisch, bo W Y L I Ż. Mind blown. Pzdr
Dzięki, już nigdy nie powiem tej nazwy inaczej niż WYLIŻ.
Wow! 😂
o matko
Dobryyy!
na początku też tak myślałem, ale potem sprawdziłem że Willisch to nazwisko właściciela firmy xD
Melduje się "Pani od infy". Po trzech latach w zawodzie jestem właśnie na etapie szukania innej pracy. Życzcie mi powodzenia :)
Skoro jesteś od infy, to czeka kariera "programista 15k". 😉
Powodzenia koleżanko! Daj znać, jak się uda 🙂 Jestem na mentalnym rozdrożu i przyda mi się inspirująca i pokrzepiającą wieść.
@@HaldirZero Informatyk i programista to dwa różne zawody.
'Pani od muzyki' trzyma kciuki i sama się zastanawia nad zmianą pracy...
Uwielbiam ten typ humoru
Ladies and gentlemen. The weekend!
W kwestii systemu edukacji polecam kanał Krzysztofa M. Maja
To jest świetny pomysł. Chętnie posłuchałbym impo z Majem, nie tylko pod względem dyskusji o edukacji, a między innymi również w kwestii dobrej polskiej fantastyki
Oczywiście ze skaly promieniują, nawet odkryto naturalny reaktor w ziemi. W kosmosie promieniują głównie gwiazdy. Jeden duży wybuch na słońcu astronauci lecący na księżyc są usmażenii, dlatego śledzi się aktywność słońca. Gorsze jest promieniowanie międzygwiezdne. Tak czy inaczej zapomnijcie o marsie który nie ma pola magnetycznego. Bezpieczna ochrona to 3m wody lub ziemi!
Lody przyjechały wczoraj, więc wczorajszy i dzisiejszzy odcinek odbył się w smaku Karola. Musżę przyznać, ze niespodziewałem się szału, a tu miłe zaskoczenie. Smak zajebisty, a ten dodatek w lodach (nie będę spoilerował co to) przyjemnie zaskakuje. Na poniedziałkowego LS'a zostawiam sobie smak Ropczyc :)
Ropczyc *
Studiuję pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną (z zamiłowania, bo przecież nie dla pieniędzy :)) i potwierdzam to, co zostało napisane w mailu. I oczywiście jeszcze dałoby się opowiadać długo o tym, że m.in.: "nauczyciele mają całe wakacje wolne, nikt tak dobrze nie ma", "jeżdżą na darmowe wycieczki, więc nie ma na co narzekać" i "czym oni się zmęczą" to oczywiście nieprawda. Pewnie każdy chciałby mieć taki luksus, że nie musi tyrać fizycznie, a zdecydowanie bardziej umysłowo i odpowiadać za bezpieczeństwo, zdrowie i życie np. kilkudziesięciu uczniów znajdujących się na korytarzu, na którym ma się dyżur (i za tych,którzy są w toalecie na tym piętrze również), a mając uczniów z orzeczeniami, niepełnosprawnościami i innymi różnymi zaburzeniami super lekko pracuje się ze świadomością, że ktoś zaatakuje kolegę ostrymi nożyczkami, ktoś inny ucieknie przez okno lub drzwi, a jeszcze inna osoba dostanie łomot w szatni/łazience i będzie miała krwotok z nosa. I że jak zwykle padnie wtedy wszystkim znane pytanie: gdzie był wtedy nauczyciel? Pewnie pił sobie kawkę :):).
Poza tym i dokumentacją, której ilość przytłacza i jest czymś totalnie często zbędnym (trzeba miec zgodę nawet na wywieszenie pracy dziecka z jego podpisem w/na gablotkę/gazetkę, bo ochrona wlasności intelektualnej), to naprawdę jest to świetna praca, jeśli ktoś czerpie przyjemność z towarzyszenia młodym ludziom w rozwoju. Może kiedyś spotkam czyjeś z Waszych dzieci w szkole. ♥
Współczuję... Przedszkolaki potrafią dać w kość. Nie wspomniałaś o narażaniu zdrowia i życia np. nadepnięcie na klocek albo poślizgnięcie na małym samochodziku, ukłucie cyrklem i wiele innych ;)
@@marcinlewandowski5527 To drobnostki, do których można się przyzwyczaić (a tak w ogóle niektórzy rodzice nie wyrażają zgody na obecność nożyczek w przedszkolu, nawet słyszałam od koleżanek o żądaniach zaokrąglonych rogów ławeczek przedszkolnych, bo przecież dziecko może się zabić...a no i w szkole tak samo niepożądana jest przez niektórych igła - zabójcze narzędzie...) :D Bardziej w kość jednak dają rodzice... dzieci są kochane ;)
@@karolinapiekarska5353 Dopiero studiujesz więc nie wiem skąd bierzesz takie informacje. Odezwij się jak zaczniesz pracować. Masz własne dzieci?
@@marcinlewandowski5527 Nie mam własnych dzieci, natomiast od kilku lat opiekuję się różnymi dziećmi, jestem w kontakcie z wieloma nauczycielami pracującymi w zawodzie, więc wszelkie informacje biorę z tych źródeł, aczkolwiek przede wszystkim z praktyk i wolontariatów, które odbyłam w przedszkolach i szkole (kończę studia). Ja wiem, jak to brzmi, ale są to historie, których sama sobie nie wymyśliłam.
Totalnie czuje Karola. Tak samo. Jako dzieciak już w okularach, potem soczewki, a korekta wzroku to marzenie. Wspieramy. Polecamy. Powodzenia
Drogi Nauczycielu od listu: dziękuję Ci za ogrom Twojej pracy i bardzo ni przykro, że bądź kraj nie wynagradza nauczycieli odpowiednio. Wstyd
Szacun dla Pana od e-mail’a 💪
A ja poszłam z babcią do okulisty, bo mama w pracy. Okulista daje wyrok: no nie widzi, -1,25 na lewe i na prawe. Babcia w szoku i pyta doktora po wykonaniu wszystkich badań ‚Pan doktor to pewien? Bo ja myślę, że ona oszukuje, okulary jej się podobają po prostu’. 15lat później, z wadą -4,25 okulary dalej mi się nie podobają i noszę soczewki babciu!!!
Team soczewki!🙌🏻
W tematyce szkolnictwa bardzo polecam serię "Dla każdego coś przykrego" na kanale pana Krzysztofa M. Maja
I tak, on tak na serio :)
Coraz lepsze te początki LSa
Mmm, o tak, stukanie w mikrofon w piątkowym LSie to ostatnia rzecz, której nam brakowało
Tak mocno upraszczając: Lot na orbicie odywa się jeszcze w ramach ziemskiego pola magnetycznego, ktory w duzej czesci chroni nas przed promieniowniem. Włodek pyta skad to promieniwanie - jakto skąd - z najblliższego reaktora termojadrowego - Słonca. ( plus promieniowanie spoza ukladu slonecznego )
Macie świetny tydzień, odcinek mi co jeden, to lepszy! Dobrego weekendu
Ten olej z tego słonecznika jest przepyszny. Podobny jest w Bułgarii. Naprawdę super.
A propos dzieci, dziewczynka w 1klasie lała koleżanki i kolegów.Biedna.Zebranie rodziców, pytam nauczycielkę, dlaczego mój synek jest popychany i łomotany przez panienkę, a pani nauczycielka nie reaguję? Ona na to: ,,czy pouczyła pani swoje dziecko, że ma mówić, że sobie tego nie życzy?" - Zbaraniałam.
Dzięki za opis.
"W kosmosie nic nie ma"
xDDD
To jest najlepszy tekst od dawna, jaki słyszałam! :D
Na cmentarzach jest podwyższone promieniowanie przez granitowe nagrobki ;)
O kurcze, historia z okularami taka sama jak moja, mi wada wzroku też wyszła na badaniach szkolnych, tylko że moje badania były przy kilku klasach równoległych, na zmianę czytaliśmy literki I znaczki z tablicy, kiedy nie potrafiłam ich odczytać przy 60 rówieśnikach popłakałam się, byłam wtedy w 2/3 klasie podstawówki
Sytuacja z mojego liceum (całkiem "dobrego", tzn. wiadomo, że jest tu dużo nauki): ojciec, którego kompleksem są niewystarczające umiejętności syna, NIE pozywa tylko 2 nauczycieli !xD wychowawczyni wfistki i nauczyciela edp i pp :')
Jako nauczyciel i córka nauczycielki, jest dokładnie tak jest opisane w tym mailu. Jeszcze bym wspomniała nie tylko czas na sprawdzanie sprawdzianów ale również na przygotowanie sprawdzianów, i przygotowywanie lekcji. Moja mama jako nauczycielka języka angielskiego i nauczyciel zerówki musiała przygotowywać się na zajęcia w domu. I to zabiera również sporo czasu. Plus nauczyciele w nauczaniu wczesnoszkolnym często kupują różne przedmioty i materiały dla dzieciaków. Nie zawsze jest to im zwracane. Moja mama kiedyś pomalowała sama szafki w swojej klasie bo już nie mogła patrzeć jak niszczeją. Teraz już co raz mniej tak oddanych nauczycieli. W dodatku nie wiem czy wiecie, w placówkach rządowych jest wymagany magister. 5 lat studiów, żeby pracować za śmieszne pieniądze.
Z tym magistrem to trochę nie tak. Są 4 poziomy wynagrodzenia podstawowego (przed awansami) które są dostosowane do kompetencji. Najwyższą stawkę zgarniają magistrzy z przygotowaniem pedagogicznym, potem są licencjaci z przygotowaniem i magistrzy bez, potem licencjaci bez przygotowania i na sam koniec "specjaliści" czyli osoby bez tego i bez tego. Ci ostatni nie mogą też brać udziału w awansie zawodowym.
Dyrektor szkoły ma obowiązek w pierwszej kolejności zatrudnić osobę o najwyższych kompetencjach, czyli w teorii jeśli nie masz magistra to jesteś potencjalnie drugiej kategorii człowiekiem. Jednak ludzi brakuje tak bardzo, że to bez znaczenia na koniec.
@@Plenzni Serio? Jak wyjeżdżałam z kraju to dostanie pracy w szkole było dosyć trudne. Większość etatów była zagrzana przez osoby które zwlekają z emeryturą, a w prywatnych placówkach płacą jeszcze mniej niż w państwowych. Moja mama niedawno szukała pracy bo jej szkoła się zamknęła. Jako nauczyciel z magistrem w nauczaniu wczesnoszkolnym, z licencjatem z filologii języka angielskiego, a potem innymi dokształtami znalazła zastępstwo a potem pracę na świetlicy. Ale nie było tak łatwo. Nie wiem jak sytuacja wygląda teraz. Ale tu gdzie mieszkam kwalifikacje to kwalifikacje. Nie wspominając już że mogę tu zrobić magistra z zupełnie inne dziedziny, ci jest w Polsce niemożliwe.
@@zataga28 to może zależeć też od miejsca. Ja nie mam magistra a jak szukałem szkoły to miałem 8 rozmów o pracę tygodniowo. No i matematyków (poza fizykami i chemikami) jest najmniej na rynku.
Duża część nauczycieli po reformie (znikające gimnazja) odeszła na emerytury.
Ssanie na rynku jest potworne.
I to prawda - fakt, że trzeba mieć magistra przedmiotowego tylko pogarsza sytuację
Hehe, Karol mówi, że zobaczymy się w poniedziałek, hehe.
Karol, jest git.
Nosiłam okulary od kiedy pamiętam. Po korekcji laserowej, życie stało się prostrze. Lux sprawa👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Widzisz teraz w pełni dobrze?
Ja jak robiłem laserowa korektę to miałem oszczędzać wzrok przez kilka dni i nie patrzeć się w tv lub tel i chodzić w ciemnych okularach więc w przyszłym tygodniu Karol jak Steve Wonder albo odcinek bez lamp.
Głosuję za Stevie Wonderem!
Jak tak patrzę na Włodeczka,który podśpiewuje razem z Ivanem i rusza się w rytm tego foliarza,to nawet mi się to podoba.
Jezu, ja od 2 klasy podstawówki noszę okulary, już 12 lat i od 3 dni testuję chodzenie w soczewkach. Czuję się conajmniej dziwnie bez okularów na twarzy, zastanawiam się kiedy przejdzie mi odruchowe poprawianie ich xD. Poza tym, fakt widzenia bez okularów jest dziwy. Nie dochodzi do mnie że ludzie tak mogą mieć normalnie, swoimi oczami, absolutny absurd
Jest rozwiazanie na niedobor nauczycieli - jeden nauczyciel, sala uczniow z danego rocznika jak te duze sale akademickie. Gdy ktos nie rozumie materialu - lekcje prywatne bo nauczyciel wszystkich pytan nie przerobi. Jesli duzy procent nie rozumie - wymiana nauczyciela na skuteczniejszego.
Też mam okulary od 4 klasy!
4:15 Tak Marcin Dubiel ma mroczną stronę. Potwierdzone info
moja mama nauczycielka pracuje w dwóch szkołach, żeby uzyskać zarobki dające szansę na odłożenie jakiejś kasy, w ciągu roku szkolnego nie wiem kiedy ma czas wolny, generalnie jest to zawód paskudny i w życiu bym nie poszła na nauczyciela...
omg, Karol, feel you z tym strachem przed badaniem wzroku w szkole czy później okulistą! wkuwałam te rzędy literek i cyferek na pamięć!
"Promieniowanie kosmiczne jest radioaktywne" 🤣🤣🤣
Radioaktywny (RADIO aktywny) to jest wspaniały podcast Małgorzaty Zmaczyńskiej ❤️❤️
Panowie, nie myśleliście może, żeby nawiązać współpracę z jakąś fajną firmą? Np. produkującą lody🍦 Myślę, że widzowie by je pokochali!
*_Super pomysł, co?_* 👀
No nie wiem... Niby fajnie, takie to trochę nieprawdopodobne, ale jakby im się udało, to pewnie gadali by o tym w co drugim odcinku... 🙄
super Karol wyglądasz bez okularów!
Jeśli chodzi o nauczycieli to taki zwykły nauczyciel zaraz po studiach dla mnie powinien zarabiać ok 20k PLN na rękę. Uważam że teraz najlepsi uczniowie/studenci, nie myślą nawet przez sekundę o tym żeby zostać nauczycielem. Nauczycielami zostają ludzie (na pewno nie wszyscy), którym nie poszło na studiach albo na rynku pracy tak jakby chcieli (jak zaznaczyłem wierze, że są też tacy, którzy nauczycielami zostają z powołania). CI LUDZIE UCZĄ NASZE DZIECI! Ja życzyłbym sobie żeby to było świetnie nauczyciele i wspaniali pedagodzy.
Problem jest też taki że w szkolach publicznych (przy takich wysokich zarobkach) gro nauczycieli to byliby znajomi/rodzina wójta/burmistrza/prezydenta miasta.
Włodek stuka w ten mikrofon jak w Dniu Świra
Miałem tak samo z tym badaniem. Cała klasą poszliśmy na badanie wzroku do okulisty i na ogłoszeniu wyników badania wychowawczyni powiedziała że wadę wzroku mają wszystkie dzieci które już noszą okulary i ja (ja nie nosiłem). Ale w przeciwieństwie do Karola miałem na to wyje*ane
Same Karol same.
Ale u mnie 3 klasa podstawówki kolezanki i koledzy podpowiadali co jest w innych rzędach. Szkoda ze pamięć mialam tak samo slaba jak wzrok.
Tak btw, to czasem zabiegi laserowej korekcji wzroku mogą się nie udać, generalnie okuliści chodzą w okularach :P
Mając tak błękitne oczy (zazdroszczę) myśleć o zerówkach? Eee, panieee...
Karol, zajebiście wyglądasz bez okularów serio!!! 😊
Smacznej matchy
Ale Karol to wygląda tak świetnie w okularach
mistrzowie fizyki jądrowej
Moje radio jest aktywne, ale telewizor nie (nie działa). A gdyby wysyłać zakażonych różnymi chorobami w ten pobliski kosmos, to może dawki promieniowania leczyłyby w 100%? Cudowny sposób - nareszcie??
10h tygodniowo więcej, jak zapłacą? Ktoś kto nie pracował w dużej firmie produkcyjnej, będzie się dziwił, lecz w naszej firmie ze względu na brak ludzi walczy się po 12h cały tydzień roboczy, a obecnie sobota i niedziela też maszyny uruchomione na 3 zmiany i Ci sami ludzie przychodzą, a żeby nie było problemu, że za dużo nadgodzin to dostają umowę zlecenie. A jak pracuje prodkcja,, do muszą być ludzie z działów od jakości, chemii, logistyki i technicznego. Nie zabezpieczymy klienta odpowiednią ilością wyrobów - firma poniesie duże koszty i w końcu ją zamkną. Tylko w naszej firmie brakuje 135 osób do kompletu załogi na samej produkcji. PS. zatrudnię techników utrzymania ruchu - mam 12 wolnych wakatów.
Włodku, przepraszam , ale w kontekście Twojego stwierdzenia że w kosmosie nie ma nic radioaktywnego, muszę spytać czy słyszałeś kiedyś o Słońcu...
chyba nie xD włodziu jest religijnym człowiekiem może myśli, że słonce to jądro boga
Jest już podkłady Dawida o promieniowaniu w kosmosie w ramach cyklu przegadana godzina. (Jest na pewno wpływ na pilotów samolotów)
Połowa mojej rodziny to nauczyciele (również matematycy) i nie mam w kwestii listu nic do dodania.
Oj biedni nauczyciele. Są tacy przepracowani sprawdzając ciągle te sprawdziany które sami robią.
Ja też nie mogę dostać kredytu z banku. Ale to jest wina rządu, a nie to, że nauczycielom mało płacą. No mało płacą, ale to nie zmienia faktu, że pensum jest najniższe w Europie. Niech nauczyciele walczą z biurokracją a nie tylko żeby było jak jest i o podwyżki.
@@agnieszkajabczynska5110 Wszystkim jest źle pod tym rządem. I nie będzie lepiej, jak różne grupy dalej będa miały przywileje (dlaczego nie ma Karty kasjerki z Żabki? :) ). Był strajk nauczycieli i wszyscy zobaczyliśmy jak bardzo są oni
społeczeństwu potrzebni. :)
Ten dil z lodami...? W listopadzie? Czy to nie miało więcej sensu w lato?
Racja
Kocham Włodka 😂😍
0:45 Wizja jak z "oszukać przeznaczenie" 👀
4:15 Mroczna strona Dubiela. To się źle zestarzało.
Wiadomo, że uczyć się trzeba, ale czemu by do tego Boga nie zaprosić? Od niego wszelka mądrość pochodzi i wspiera nas. Myślę, że jak się jest katolikiem to Boga się zaprasza do wszystkiego, oddaje Mu wszystko, naukę też, czy nam wychodzi, czy nie. Ja jestem przekonana, że nie raz mi tyłek uratował , gdy mi nie wychodziło, gdy byłam nienauczona.
Raz poszłam na egzamin nienauczona, przeczytałam z połowe tez, nauczyłam się jednej, na egzaminie dostałam tą której się nauczyłam i jakąś którą przeczytałam i akurat jakoś zapamiętałam.
Całą maturę z angielskiego modliłam się do Ducha Świętego, zdałam ją na równe 30%
Nie tylko rodzice… Kiedyś pracowałam w sali zabaw w centrum handlowym… Raz miałam przypadek chłopaka, który ciagle podjudzał i nawet bił innych, wiec kazałam mu usiąść, w między czasie przyszła ciocia ich odebrać i widząc, że chłopak siedzi zapytała o to, co się stało, wiec jej powiedziałam. Kobieta z dziećmi wyszła, po 5 minutach wróciła z pretensjami, że ten chłopak mówi, że on nikogo nie bił 🙈 No tak bo ja lubię karać dzieci od tak o xD
Natknęłam się na przydługą reklamę in faktu .😉
Oesu, przypomniała mi się dziecięca trauma wyjazdów do szpitala leczenia zeza.
Karol poruszyła mnie Twoja historia...
Co do pytania o zgode na extra godziny... To tak, pracodawca nie musi pytac pracownika o zgode. Odmowic moga matki z dziecmi do ktoregos tam rz
Teraz to mi curka specjalnie udaje(potwierdzone przez dwoch okulistow) ze nic nie wiedzi bo chce okulary ... w 3 klasie podstawowki
Wow. Karol bez okularów
Wychowywałam się w jakiejś bańce chyba. Noszę okulary od 2 roku życia. Nigdy (to już 26 lat) nie spotkała mnie z tego powodu przykrość. Nie mam smutnej historii o wyśmiewaniu okularnicy przez inne dzieci.
no to nic, tylko się cieszyć!!
ps. piękna Pani jest😍
Mnie tez nikt nie wyśmiewał, ale zawsze podczas badań wzroku było mi wstyd, że nie widzę xD I podskórnie, że okularnik to ktos gorszy, a przynajmniej smieszny (pierwsze okularki ze wzorkami rzeczyscie mialam smieszne).Soczewki ja wprowadzilam w domu, żeby po iluś latach wrócić do okularach, miało być na czas alergii, zostało na stałe.
@Mr. White może i jestem całkiem młoda jeszcze, ale dzieci bywały okrutne zawsze, a teraz są coraz gorsze przez to jakie staje się nasze społeczeństwo. Jestem pedagogiem i obserwuję to na codzień w swojej pracy.
Można przyznać nauczycielom dodatkowe godziny do wymiaru 1,25 etatu, a nie 1,5. Ciekawostka - nauczyciel nie powinien odmówić prowadzenia zastępstw według prawa. Są one dodatkowo płatne, niemniej to zawsze rodzaj ograniczenia czasowego. Choć oczywiście gdy ma się dobrego szefa, można się dogadać i poprosić o zmianę/wykreślenie zastępstwa.
Cóż - karta nauczyciela mówi co innego. Art 42, paragraf 3 mówi o 18 godzinach dydaktycznych, zaś paragraf na mocy którego dyrektor może przydzielić dodatkowe godziny o 27, czyli o 50% więcej.
Nauczyciel nie ma prawa odmówić zastępstw jeżeli został o nich wcześniej poinformowany. Jeśli wyprzedzenie jest mniejsze niż 24 godziny wolno mi odmówić (co nie ukrywam, zwykle robię)
I jasne - dużo rzeczy da się z dyrekcją ustalić. Ale jak ona sama nie ma kim obsadzić klas to może tylko powiedzieć "no panie Tomku, nie mam jak więc musiałam dać panu".
@@Plenzni „W szczególnych wypadkach, podyktowanych wyłącznie koniecznością realizacji programu nauczania, nauczyciel może być obowiązany do odpłatnej pracy w godzinach ponadwymiarowych zgodnie z posiadaną specjalnością, których liczba nie może przekroczyć 1/4 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć. Przydzielenie nauczycielowi większej liczby godzin ponadwymiarowych może nastąpić wyłącznie za jego zgodą, jednak w wymiarze nieprzekraczającym 1/2 tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć.”. Wyraźnie jest napisane, że na wszystko powyżej nadmiarowych 1/4 trzeba wyrazić zgodę.
@@Plenzni a te 1,5 etatu to maksymalna liczba godzin nauczyciela w danej szkole, choć słyszałam o wyjątkach, jeśli nie da się zatrudnić nikogo innego - ale to nie wydaje się do końca zgodne z Kartą Nauczyciela.
@@Plenzni a co do zastępstw - w naszych wypowiedziach nie widzę sprzeczności.
co jest, czemu stare intro xD
Evil Włodek: Mikrofon jest dobrze ustawiony
Czy to była stara czołówka??
Co do tematu nauczycieli. Jestem korepetytorką od kilku lat. W tym roku postanowiłam spróbować swoich sił w szkole. Masakra. Mogłabym się podpisać pod tym listem, który przeczytaliście. Nie widzę się w tym zawodzie w przyszłym roku. Na szczęście (dla mnie) ze względu na niski poziom nauczania w szkołach przez ostatnie lata, korepetytorzy dobrze zarabiają
Włod ❤️
Karol, to jest "bezpieczny zabieg", ale wykonujacy je nie godzą się robić ich rodzinie... Ciekawe dlaczego 🤔
Karol bez okularów to trochę jak Włodek bez muskulatury.
To prawie jak Film bez twojego komentarza…
Chyba nigdy nie uda mi się być pierwszym komentarzach! 😱
Ale po co być? :)
Karol jest tym drugim i nie narzeka
Karol, w okularach wyglądasz na mądrzejszego niż bez (:
Święta prawda z tym kredytem. Jestem świeżo po odmowie, wkurwiona, przygotowuję się do emigracji
W Ropczycach wydobywa sie rope naftowá.
Czy to znaczy, że teraz będzie Ryży bez gogli...?! :O
A może nowy smak lodów komarenkowo-kukurydziane?
A okulary noszę od trzeciej klasy podstawówki.
WŁOD!!! Twój poziom wiedzy fizycznej jest tak niski jak aparycja karola bez okularów
No dobra to teraz kto miał laser i jak po zabiegu?;)
Moja koleżanka. Mowi, że super, nowe życie.
Ja miałem. Acz nie z wyboru, a tak samo się jakoś. Konkretnie, to gdy zamierzałem kupić okulary i wybrałem już takie gustowne oprawki, to zostało jeszcze badanie przez optometrę. No i eykhmm - "pan niech jak najszybciej się zgłsi na okulistykę, gdyż ma postępujące rozwarstwienie siatkówki..." Co potem podczas badania, potwierdziło pięciu (!) lekarzy. A potem na stół - wcześniej miejscowe znieczulenie - i smażenie laserem. Przy okazji wymienili mi soczewkę, na taką o mniejszej mocy. Prawie pół roku tamponada z oleju silikonowego. Który potem znów w szpitalu usuwano. I już byłem w ogródku, po naprawie te oprawki nadal były i podobały mnie się jeszcze bardziej. A tu powtórka w drugim oku. Fachowo nazywa się to fakowitrektomia - serio. Aha, i zakrapianie oczu, ale to już drobiazg. Od tego czasu minie niedługo dwa lata. Żyję, widzę, używam oczu. Powodzenia.
też jestem ciekawa
Karol bez okularów to ojciec Mateusz change my mind
Wbrew temu co mówi Włodek w kosmosie jest dosłownie WSZYSTKO
Biedny Karolek
Oni do ręcznie robionych lodów dolewają coś od siebie… ;)
Po miesiącu bez okularów będzie Ci się wydawało że dziwnie wyglądasz w okularach.
Co łączy LS I Brzydule 2? W obu scenografia i stroje bohaterów są niebieskie.