Widzisz Wujku trzeba było wpaść do Tarnowa skoro tak byłeś blisko :P zawsze w lodóweczce jakieś piweczko czeka na niespodziewanego gościa :D Wszystkiego dobrego w 2015!
Wujek Bohun Wujku, ją mam toyotę avensis I generacji, combi, z 1999 i przez te pełne 15 lat, ani razu nic mi się nie zepsuło. Może yariski się psują ale avensiski I generacji nie. Na dodatek mam kolegę który ma to samo auto z bodajże 98 i też nic mu się nie zepsuło. Pozdrawiam
mindersite12 A mój tata ma VW GOLFA GTI 8v z 1995r przebieg 360,000 km i nie zastęka a ma 20 lat. Nie chce go zmieniać bo jest nie zawodny i zawsze cię dowiezie tam gdzie chcesz. Mówimy na niego ,,Czarny Baranek''. Pozdrawiam.
Ludzie, którzy krytykują Fiaty, Skody czy inne auta rodzinne, to gimbusiarnia, która myśli, ze będzie się wozić audicami, BMW czy Mercami. Samochód to samochód. Kupuje się go w zależności od potrzeb.
Wujek jeździ często,więc lepszy młody Fiat z małym przebiegiem,a jeśli to nowy to mamy pewność że bezwypadkowy.Ja wiem,że BMW czy Audi są ciekawsze dla fanów motoryzacji,którym nie zależy tylko na zwykłym przejeździe z pkt A do B...ale kurcze,ja też robie dużo tras i mam Hyundaia w dieslu 1.6 i wiecie co? Nie zamieniłbym go na żadnego innego,bo mam pewność że jadąc w trasie 140 nie rozleci mi się silnik,nie odpadnie mi zaraz koło,nie zarzuci mi nagle tyłem przy wyprzedzaniu albo na zakręcie,bo nie był składany z dwóch czy też ma krzywą konstrukcje bo ktoś nie był już w stanie tego bardziej wyprostować..Nigdy nie zastanawialiście się dlaczego kierowca nagle zjechał na inny pas,albo na prostej drodze uderzył w drzewo? Kilku moich znajomych było w takiej sytuacji,sami nie wiedzieli jak to się stało,jechali prosto i nagle auto ściągnęło do rowu...Sam miałem kiedyś Toyote uderzoną w bok i jadąc po polnej drodze miałem ciuchy z lewej strony zakurzone.Dorośniecie,będziecie mieli rodzine i dzieci to nie wsadzicie ich do auta które nie zapewni wam i im pewności na drodze ;)
Widać że nie masz pojęcia o motoryzacji. Ktoś kto się na tym zna od razu rozpozna samochód składany z dwóch. A po za tym błędnie zakładasz że nowszy samochód musi być w lepszym stanie a to nie prawda bo czasami 15 czy nawet 20 letnie auto użytkowane przez osobę która o nie dba może być w dużo lepszym stanie niż 3 letni wóz używany przez przestawiciela handlowego który tylko robi kilometry a stan samochodu ma w dupie. Jak sie dba to nawet stary samochód może być niezawodny i nie trzeba się zastanawiać czy "koło odpadnie przy 140"
termix369 doskonale o tym wiem,ale zakładam,że się znasz i że niejedno auto w swoim życiu oglądałaś więc powiedz sam,ile jest takich perełek? 15%? Powiedzmy sobie szczerze,że większość aut poruszających się po naszych drogach to auta powypadkowe. Siedze w tym od wielu lat i średnio na 50 obejrzanych aut może 2 były naprawdę godne uwagi,a raz tylko zdarzyło się,że byłem zachwycony stanem 15 letniego BMW bo faktycznie,był jak nowy,1 właściciel itd. Jeśli ktoś się faktycznie zna to rozumiem,że wygrzebie gdzieś na rynku auto starsze,ale w świetnym stanie.Ale to nadal jest spora mniejszość wśród zmotoryzowanych.
Mariologic W ogóle nasz rynek jest wyjątkowy. Tutaj znaleźć dobry samochód jest bardzo trudno. Co nie zmienia faktu że da się kupić dobry stary samochód. Teraz bardzo często można kupić nawet 3 letni złom który nie był odpowiednio serwisowany. I jest też druga sprawa. Ciągle mówisz o tej bezwypadkowosci a to jest bzdura bo 99% samochodów na naszych drogach miało jakieś przygody ale to nie oznacza że te auta to od razu złomy. Wiadomo że po spotkaniu czołowym z tirem nie da się naprawić tak samochodu żeby był bezpieczny ale po mniejszych wypadkach dobry serwis naprawdę jest ten samochód w stanie poskładać bardzo dobrze. Ja bym się bardziej skupił na stanie technicznym samochodu niż na bezwypadkowosci, przebiegu czy wieku bo to on jest najważniejszy i decyduje o bezpieczeństwie
Bo jak ktoś ma dobry samochód,to raczej nie chce go sprzedawać ot tak ;) można wykonać dobrą naprawę gdzie auto będzie jak sprzed kolizji,ale u nas mało kto decyduje się na takie praktyki ze względu na koszty.
Na temat drogi w Dąbrowie Górniczej. Mieszkam w miejscowości Ząbkowice kilka km od tej drogi. Często przejeżdżałem tą trasą w czasie remontu i zauważyłem stawiane nowoczesne oświetlenie tupu LED. W latarni była tylko jedna dioda i nie wierzyłem, że to da jakieś światło. Teraz jak przejeżdżam tu w nocy czuję jak bym jechał w tunelu pełnym białego światła. Efekt jest naprawdę fajny. Technologia LED to godny zastępca starych latarń ,,sodowych''. Pozdrawiam.
No to pozdrawiam z Dąbrowy :D Myślę, że my dąbrowianie mamy coraz lepsze drogi :) Czy chodzi Ci o trase do Kato i wjazd na A4 do Krakowa ? Myślę, że tak, lecz mogę się mylić, bo są jeszcze te w centrum :P Światło rzeczywiście jest mocniejsze ale lamp jest jednak bardzo gęsto. Dają te lampy dlatego, żeby się na wybory pokazać :D Zauważyłem, że dają je tylko przy tych nowych odcinkach tras ale jak już wspomniałeś efekt jest naprawdę fajny i droga jest lepiej widoczna :)
Z tego co słyszałem to na oświetlenie LED zmienia wszystkie lampy Kraków. Pomysł drogi, będzie się długo zwracał ale w końcu i tak wychodzi taniej i trwalej. Uważam, że LEDy powinny być sukcesywnie wprowadzane do oświetlenia miejskiego.
A pro po Renault, niedawno słyszałem dowcip : "Co znajduje się na dwóch ostatnich stronach instrukcji obsługi Renault?, rozkłady jazdy lokalnych autobusów i pociągów." ^_- Pozdrowienia w Nowym Roku :).
Witam,na moim kanale znajdziesz produkcje z Euro Truck Simulator 2 i Farming simulator 15 i wiele innych gier. Nazywam się Kamil i lubię symulatory, a także Minecraft :) Aktualnie prowadzone serie: - Minecraft - Farming Simulator 2015 - Euro Truck Simulator 2 Planowane serie: - American Truck Simulator - Truck & Trailers - Spintires - Symulator Autobusów i Tramwajów - Ski Region Simulator - Euro Truck Simulator 2 Multiplayer Gry na grafice Ultra i bez lagów jak będę miał nowy komputer: jeszcze 1 miesiąc :)
Wujek, a co sądzisz o skodzie?Jest mało awaryjna mam ją od nowości (Ma ona 6 lat) do tej pory trzeba było wymienić tylko jedną żarówkę, na dodatek jest tania i mało pali.Mowa tu o Dieslu, ma niezłego buta w rozsądnej cenie.
Polecam Volvo 960 lub S90. Bardzo fajny i wygodny samochód. To fakt że koszty eksploatacji są wysokie, ponieważ to auto nie posiada zamienników, ale psuje się bardzo rzadko. Przez cztery lata przejechaliśmy 50 000 km, a wymienialiśmy tylko płyny eksploatacyjne(bo nic innego się nie psuło). Samochód jest z 1996 roku i posiada przebieg ok. 360 000 km, i nadal chce jeździć!
Samochód o dużej mocy i momencie nie jest tylko i wyłącznie do szybkiej jazdy i nie do końca o to w tym chodzi. Dla mnie duże znaczenie ma przyspieszenie tzw do wyprzedzania, żeby się nie stresować tylko spokojnie i bezpiecznie wyprzedzać, do tego jednak potrzebna jest troszkę większa moc która ułatwi ten manewr i sprowadzi go do bezpiecznego pułapu. Ale vlog super pamiętam jak byłem jeszcze takim szczeniakiem w 1 gimnazjum bodajże :D albo i nawet nie i zawsze co tydzień Tata przynosił do domu AutoŚwiat i Motor które kolekcjonuję do dziś i czytam, i pamiętam te huczne zapowiedzi nowego Grande Punto te smaczki zdjęcia, aż wreszcie pokazali go w całości i byłem zakochany w tym aucie. Lubię go do dziś nie pogardziłbym wersją Abarth. Tylko no niestety ale Punto praktycznie bez większych modernizacji mamy na rynku od 10 lat praktycznie większa modernizacja w 2009 roku nie przyniosła oczekiwanych efektów a sprzedaż nowych egzemplarzy drastycznie spadła. Ale Fiat podobno szykuje już porządnego następce miejmy tylko nadzieje że nie będzie miał przydomku 500 :D P.S Koło dwumasowe niesamowicie poprawia płynność i komfort jazdy kosztem właśnie szybszego zużycia i kosztów z nim związanych. Miałem przyjemność porównać sobie Renault Lagunę II 1.9 DCI z kołem i bez niego i płynność ruszania zmiany biegów itp jest duża różnica. Co do testów EuroNCAP to polecam kanał Amerykańskiej instytucji sprawdzania bezpieczeństwa ruclips.net/user/iihs Tutaj niektóre testy ewidentnie pokazują jak projektowane są samochodu typowo pod test zderzeniowy. Jedyna marka której wszystkie modele przechodzą testy z najlepszymi notami to Volvo.
Ja polecam Citroena C6. Jest to specyficzny samochód, owszem, ale za około 30,000 zł dostajemy 8 letni samochód premium którym jeździł prezydent Francji. Jeżeli wyszuka się dobrego modelu to pomimo przebiegu można nim spokojnie jeszcze wiele przejechać, chyba że ktoś chce może kupić sobie model z 2012 roku, ale to już koszy około 70 tys złotych. Fiacika posiada również mój dziadek tyle ze benzynę i na prawdę jest to samochód godny polecenia. Mój dziadek ma męczący styl jazdy dla samochodu ( gaz - hamulec- gaz - hamulec ) i 3/4 przebiegu zrobiony jest po mieście, a naprawdę większych usterek chyba nie było.
Bardzo ciekawy materiał, Wujku. Osobiście mój ojciec i ja mieliśmy styczność z fiatem uno z 92 roku, auto kupiliśmy gdy miało około 4 do maksymalnie 6 lat. Super auto, w naszej rodzinie był niezastąpiony, niezwykle funkcjonalny samochód jak na swoje gabaryty. Pamiętam jak wraz z tatą przewoziliśmy drewno na opał, jakieś materiały na budowę ze złożonymi tylnymi siedzeniami. Przetrwało z nami 15 lat, teraz poszedł do trzeciego właściciela. Przed unem posiadaliśmy 4 maluchy, niedawno mama wyposażyła się w seicento, a po sprzedaży kochanego uno zakupiliśmy Hyundai'a Getza. Również świetne auto, ale sentyment do fiaciora pozostał :) Pozdrawiam Wujku, jestem jak najbardziej na tak co do takich materiałów!
17:40 Kwestia sporna. Jeśli chodzi o nowsze Toyoty, to prawda, że się psują tak jak inne marki, ale teraz wszyscy producenci zeszli z jakości. A jeśli chodzi o starsze Toyoty jest to prawdą - ojciec Cariną E (1996r.) zrobił 950 tys. km, co przy dzisiejszym systemie produkcji osobówek jest rzeczą niemożliwą.
Podoba mi się Twoja wypowiedź o powodach,dla których jeździsz na groby bliskich tydzień przed lub po Wszystkich Świętych.Ja również nie lubię tego zgiełku,tej parady,ścisku,tłoku,przepychania na cmentarzach w dniu 1 listopada.Bynajmniej nie ma tu atmosfery do modlitwy czy zadumy. Ciekawy materiał zasłużył na lajka ;) Jak tak Cię słucham toś Bohunie rozsądny chłop,naprawdę.. wcale Ci tu nie słodzę.... P.S.Aaa i też mi się podoba design GrandePunto.Mówisz,że następny może być Peugeot,więc jako użytkownik Peugeota polecam Ci tą markę;))) Najlepszego w Nowym 2015 Roku!
I tu się z tobą nie zgodzę,że każdy kierowca Opla jest zawalidroga.Bardzo dobrze każdy może być zawalidrogą tak samo ty jak jedziesz drogą gdzie jest mały ruch i jedziesz zgodnie z przepisami,a mógłbyś pojechać więcej.
Wujek nie wszystkich wrzuca do jednego wora, po prostu miał dużo razy okazje na potknąć się na jakiegoś zwali drogę kierowcę opla, co należy, brać moim zdaniem jako tylko zbiegiem okoliczności ;)
No i gitara Wujku, każdy ma takie auto na jakie go stać i takie jakie mu się spodoba :) Ja się uczyłem jeździć i zdawałem prawko takim Grande Punto i miło go wspominam, ale w moim guście są auta większe, a że za wiele nie zarabiam to od 5 lat mam Passata z 1994 roku i jak na tak stare auto, to jest nadal godny polecenia. Silnik 1.9 TDI 90 KM spala mniej więcej 6 l/100 km w cyklu mieszanym. Części do niego też kosztują tyle co nic i teraz, to nawet nie wiem czy z nowszych samochodów tej wielkości, był by jakiś model tańszy w utrzymaniu :P Pozdrawiam i jak zawsze szerokości ;-)
Najlepsze są starsze modele Mercedesów. Mimo tego, że ma 25 lat to w mojej rodzinie jest zadbany, bez żadnej ryski, rdzy i pęknięć. Auto cudo, śmiga jakich mało. Najlepszy wybór dla młodych kierowców, ale nie tylko. Tani i mega dobry. Pozdrawiam :)
Bohun polecam Peugeot 308 1.6 VTI, silnik mocny bo 120 KM z małym spalaniem około 6 l na 100 km w trasie. Wygodny, dużo miejsca i jak w moim przypadku mało awaryjny :)
Moja droga z samochodami zaczeła się od fiata punto jeszcze pierwszej generacji, było to autko kupione fabrycznie nowe z salonu w 1998 r przeze mnie. Silnik 1.2 Benzynowy o mocy 75km. Do roku 2006 je posiadałem. I co mogę powiedzieć o tym samochodzie, Szybko jednak zaczął się psuć, pamiętam jedynie że dwukrotnie musiałem wymieniać chłodnicę, oraz inne poszególne części. problem dotyczył również alternatora (miałem nadzieje ze już po wymianie, nic gorszego mnie nie spotka). Po dłuższym serwisowaniu samochodu do roku 2004 roku wszystko było ok. Nadszedł rok 2005 kiedy miałem wybrać się z przyjaciółmi na większy wyjazd nad Bałtyk(mniejsza o to gdzie dokładnie). Pojechałem wiec do mechanika zrobic przegląd przed wyjazdem. wiadomo upewnić się czy wszystko jest ok sprawdzić filtry,oleje itp. Co okazało się ze tak samo wujku jak w przypadku twojej toyoty rdza wyjadała mi nadwozie, również wszedłem do tunelu i z wrażenia złapałem się za głowę. Wyjazd musiałem odwolać i rozglądać się za nowym samochodem. W 2006 roku zakupiłem nowe Renault Clio III z silniczkiem 1.4 V16 98km. Samochód który posiadam do dzisiaj. Póki co samochód mnie ani razu nie zawiódł i jestem z niego bardzo zadowolony, do tej pory wymienione zostały rzeczy z codziennej eksploatacji czyli oleje,filtry. punto sypało się przez 8 lat, clio posiadam juz przez 9 lat i nie miałem nigdy większej usterki. (nie jest to tez ze ja faworyzuję tę markę co może świadczyć moje zdjęcie avatara na youtube. Po prostu w przeciwieństwie do cb wujku marka renault mnie nie zawiodła. Są to samochody które mi sie podobały i podobają. Niestety przed kupnem punta nie było mnie stać na clio II. Patrząc w na nowe modele ze stajni renault samochody mi się nadal bardzo podobają natomiast rozwiązania z silnikami które teraz wprowadzają 3 cylindrowe silniki TCe nie są dobrym rozwiązaniem. Idąc w ekologie i odsuwając się od dobrych rzędowych silników V16 renault traci i usterki związane z silnikami Tce mogą przyczyniać się do mniejszej sprzedaży i opinii o tej marce. Mam nadzieje że nie rozpętam wojny marek. Ponieważ na dobrą sprawę każdy chwali to co posiada. Pozdrawiam.
Ja uważam Ople za bardzo dobre i wytrzymałe samochody. Mam Opla Vectra (98 rocznik) i do dzisiaj jeździ bez problemów. Jestem źle nastawiony do francuskich samochodów, ponieważ brat jeździ Peugeot i strasznie często samochód "śpi" w warsztacie. Kiedyś jeździł Renault Magnum (tak ciężarówką) i też 2 razy w tygodniu stała w serwisie. Pozdrawiam :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
Mam ( na 90% ) ten sam silnik co w Punciaku ,ale u mnie jest w Suzuki Ingnis. Części są dosyć tanie natomiast klapka przeciwsłoneczna kosztuje w ASO 300 zł !!!. Zgadzam się z tobą że OPLE mają tyle polotu i emocji co nic. Szczesliwego nowego roku ;)
Wujku ja mam Mazdę 3 (tzn.moja mama) i tak jak powiedziałeś blacha nie jest najlepszej jakości ale nie rdzewieje aż tak szybko.Jeśli chodzi o stan techniczny jedynym kosztem to wymiana oleju i tankowanie póki co to tyle.Mazdy są także bogato wyposażone.Polecam ci szczególnie Mazdy 3 nie są duże i są bardzo zgrabne.Co do Peugeota i Citroena to wielkim minusem jest elektronika.Nie wiem jak w Peugeot ale mój wujek posiada Citroena C4 i strasznie narzeka na elektronikę a co jest najgorsze,że jak spaliła mu się żarówka trzeba było rozebrać dużą cześć auta aby dostać się do żarówki.
Wujku , myślę , że siódma poduszka jest pod kierownicą i jest to poduszka , która chroni kolana kierowcy . Co do samych marek samochodów , to pod którymś z twoich filmów pisałem już na temat Renault . Teraz mogę napisać więcej na temat Citroena . Ja i moi rodzice jeździliśmy Meganką z przełomu 99/00 , lecz kupioną w 2004 roku i byliśmy zadowoleni , ale jednak czas dawał się we znaki i trzeba było kupić inne autko . Chcieliśmy samochód używany , więc jeździliśmy po salonach i szukaliśmy aut oddanych w rozliczenie . Mijały kolejne salony i nie znaleźliśmy nic ciekawego . Udaliśmy się do salonu Citroena i nasza uwagę przykuł tym razem nowy Citroen C3 ( ten z panoramiczną szybą ) . Okazało się , że samochód spełnia wszystkie oczekiwania i podjęliśmy decyzję o kupnie fabrycznie nowego modelu . Wybraliśmy silnik 1.4 starszego typu o mocy 75 km , poniewaz jest mniej uciążliwy w serwisowaniu niż silnik ze zmiennymi fazami rozrządu . Minął już 2 rok eksploatacji i auto nie przynosi żadnych problemów . Przeglądy w ASO kosztowały co roku ok 600 zł , z wymianą wszystkich filtrów , płynów , uszczelek i czasami łacznika stabilizatora . Myślę , że to dobra cena . 75 km daje radę , można wyprzedzać i rozpędzać się bez większych problemów do 175 km/h na autostradzie . Póki co jesteśmy zadowoleni ze świetnie wyposażonego i wykonanego modelu . Co do Peugeota , to części będą zblizone , do tych z Citroena , ponieważ w większości są to te same podzespoły . W razie zmiany auta przez Ciebie Wujku , możemy z rodziną śmiało polecać Citroeny :D Życzę jeszcze wszystkiego najlepszego w nowym roku , no i 1mln subskrypcji wreszcie :P Pozdrawiam
Moj tata ma od sześciu lat passata b5 1.9 TDI 115 koni z 2001 roku i do tej pory zmienialismy tylko wachacze, pasek rozrządu, tarcze hamulcowe i oczywiście klocki hamulcowe. Samochód jak dla mnie jest ładny, ma bardzo pojemny bagażnik, dużo miejsca z przodu jak i z tylu ale pali prawie 10 litrow w trasie i tak jak w twoim fiacie jest mało schowków. Mi osobiście się podoba. Ocenił bym ten samochód na 7/10 punktów.
Wujku, moja opinia o tym jak mówiłeś że każdy samochód sie psuje. Już niedługo mój samochód (Audi A4 B6 TDI w wersji 130 konnej) sprowadzony z Francji w 2009 roku, Jeździł jakiś starszy pan, do końca serwisowany (ktoś powie że książki można podrabiać, ale to mało prawdopodobne). Wszystko wymieniane było na czas, części oryginalne. Zawieszenie jest lekko usportowione (twardsze niż zwykłe). Pare ładnych kilometrów zrobiliśmy nim a w zawieszeniu nic nie stuka nic nie puka. Jako że Audi, niebite to rdzy nie ma ani kropli (chwilowa zmiana na VW Tourana 2005 który był już zardzewiały w 2012 2masa robiona po 4 miesiącach od zakupu). Jest czym depnąć, wygląd nawet nowoczesny jak na 14 latka już. Spalanie ? przy spokojnej, ale dynamicznej jeździe trasa 1000 km we 2 osoby wynik nie przekroczył nawet 5 litrów. sic! sami byliśmy tym zdziwieni. To jest tylko moje doświadczenie dotyczące samochodów. Jeśli ktoś myśli nad kupnem takiego samochodu, serdecznie polecam, ale tylko wersje z silnikiem 1,9 TDI 131 km. Wersja 2,0 Benzyna (bliski kuzyn posiada takową, jest bardzo wadliwa, ciągłe problemy z silnikiem a z tego co wiem naprawy dotyczą głównie silnika i kosztują całą mase pieniędzy) W porównaniu z naszym wymienione tylko kółko od alternatora (chyba tak to sie nazywa, koszt ok 100 zł przy najdroższej części) . Wujku to jest tylko moja opinia (taka jak twoja, którą wyrażasz w filmie). Jeśli przeczytasz to napisz chociaż ":)" będzie miło ;)
Cześć Wujek,jeśli chodzi o Grande Punto z silnikiem 1.3JTD to bardzo dobre auto i te 100Tys km co wujek ma przejechane to do tego silnika jest nic.Co do Marki VW Vag to już dawno silniki diesla są poprawione i można je,śmiało kupować ,problem był tylko na początku produkcji po 2008 Roku już jest ok.Pozdrawiam;))
Wujku nie jestem pewien ale słowo kameralnie oznacza chyba ,że jest mało osób. Na przykład zwrot kameralna atmosfera. Rozumiem o co tobie chodziło, pewnie zwrot kameralość zapożyczyłeś od kamery czy coś w ten deseń. Nie jestem jakimś ekspertem bo sam popełniam błędy, ale wydaje mi sie,że to było warte wyjaśnienia. Pozdrawiam! ;)
Witaj Wujku Bohunie! Jak wiadomo każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania więc, jeśli pozwolisz odniosę się do tego co powiedziałeś. Moi rodzice od kiedy pamiętam zawsze posiadali auta produkcji japońskiej, pierwszym autem mojego ojca była Mazda 3 rocznik
Odpowiem na Twoje Ps. - mówiłem o moich dwóch ostatnich samochodach, nie słuchałeś ;-(. Jeśli było porównanie, to z czystego przypadku a nie zamiaru. Poza tym, jak i Yaris, tak i Punto to samochody miejskie, więc nie do końca tak jak to widzisz. Pozdrawiam.
Witam Wujka, jako właściciel Opla (no jest nas tutaj troszeczkę :p). Rodzice kupili mi nową Mokkę, mimo Twoich obaw (utrata wartości) auto fabrycznie nowe. Wersja Cosmo + kilka dodatków, 1.4T 140km. Moja mama też ma Mokkę (2013r.), tata troszkę starszą Astrę H (przebieg 130 tyś km, zero poważniejszych awarii). Współczesne Ople naprawdę są niezłe, a mi prowadzenie swojej Mokki sprawia ogromną frajdę. Przyjemnie się nią jeździ, mało pali (cykl mieszany 7.8L/100km od nowości na dystansie 7600km), ma fenomenalne światła AFL, wydajną klimatyzację, dobre zawieszenie i podniesione podwozie, na czym dość mi zależało. Osiągi też są naprawdę okej. Do tego bardzo dużo schowków i ładna deska rozdzielcza. Mimo Twojej niechęci ja ten samochód polecam ;-) A tak poza głównym wątkiem, pozdrawiam Os. Tysiąclecia codziennie przeze mnie widywane (jeżdżę z okolic Piekar Śl do Katowic na studia) i samego Wujka Bohuna :)
Wujek Bohun Bardzo chętnie, ale po sesji, bo teraz to urwanie głowy, jakiego nikomu nie życzę.. Nawet sprawdzian teoretyczny z w-fu (tak tak, Politechnika...). Pozdrawiam :)
Dobrze, że Wujek wypowiedział się tak obszernie na temat Fiata! Taka prawda, że ludzie, którzy krytykują Fiata nigdy w życiu nie mieli ani jednego modelu tej marki. Mój ojciec już bardzo dawno miał Fiata Seicento prosto z salonu i przez 5 lat nic się w nim nie zepsuło oprócz silniczka od wycieraczek (tak wycieraczki były przymarznięte) :P
Cześć witam wujku. A czy przypadkiem 7 poduszka powietrzna w twoim samochodzie to nie jest poduszka tzw kolanowa znajdujaca sie pod koumna kierownicy majaca za zadanie chronic kolana lub tez cale nogi przed kontaktem z kolumna kierownicy w razie wypadku? Pozdrawiam
Tak Wujku zgodzę się z tobą co do renault,że są awaryjne ale ta awaryjność zależy od silnika. Jakieś 7 lat temu tata kupił renault megane 1.9DTI a autko ma 13 lat i od tego czasu jak tata nim jeździ, jedyne co było w niej wymieniane to filtry i oleje (jak zwykle) i pasek klinowy :P. Tak autko sprawuje się doskonale. Natomiast sąsiad ma Renault Scenic 2.0TDI i co chwila ma z nią problemy. Jak dla mnie autko fajnie się sprawuje, ale wiadomo każdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam :D
Wujku, co do Renault to powiem ci, że mam Megane I z końca 1999r. Gdy został zakupiony miał 8 lat z tego co pamiętam. Przez 8 lat w moich rękach był tylko raz na serwisie z przyczyny drobnej kolizji. Ja osobiście Jestem z niego zadowolony. Dodam, że siedzi w nim silnik 1.6 o mocy 110km. Na dzień dzisiejszy ma przejechane ok 145 tysięcy kilometrów. Pozdrawiam :)
Wujku, mój tata ma 10 letnią toyotę z silnikiem D-4D. Mamy ją 3 lata i podczas tych trzech lat zostały wymienione tylko świecie żarowe. Rozrząd sami chcieliśmy wymienić, a wymianę oleju to każdy robi. Co prawda ceny części w tym samochodzie to jest istna makabra, ale jak robimy naprawę raz na 2 lub 3 to można trochę zapłacić.
Wujku. Moją ulubioną marką jest Nissan i Mazda. Może dlatego że lubię sportowe auta. Chciałbym mieć w przyszłości Nissana r34 V-Spec bez żadnych modyfikacji wyglądu bo chciałbym sam mieć przyjemność pomaczać palce w silniku i na zewnątrz. Marzy mi się właśnie ten model z turbiną ;) (Gdzieś razem koło 400 do 600 KM) Na pewno będę musiał długo pracować ale obiecuję sobie to że kiedyś będę taką furą szpanował po mieście ;) Chciałbym też posiadać Nissana Z350 i Honde S2000. Ale niczego nie można mieć na raz :( Planuję być kierowcą ciężarówki jeździć w trasy międzynarodowe. Męczyć się jak w Ice Road Trucker z gabartami :) i ADR`ami. Jak myślisz Wujku to mażenie jest do spełnienia " Wielki garaż a w nim Nissan r34 około 70000zl I jakieś autko normalne jak np Skoda Octavia RS też za około 70000zl" Czy zrobię tyle kasy jako kierowca? (oczywiście te auta to używane będą za tą cene) Mam prawie 18'stkę i planuje przyszłość. Czekam na odpowiedz. POZDRAWIAM :D
Ale czy 600 KM to nie za dużo jak na początek. Poza tym nie wiesz kto to jest kierowca ciężarowy. Mam wujka, który jeździ np: do Gdańska. Sam mówi, że jest tym zmęczony, lecz przyzwyczajony do pracy (kiedyś na chleb ciężko się robiło) Czy zdajesz sobie sprawę, że jeżeli już wyjedziesz to musisz dojechać do celu i wrócić z powrotem ? Praca kierowcy ciężarowego to ciężki kawałek chleba oj bardzo :P Nie miał byś szans dorobić się do jakiegokolwiek samochodu, bo na dworze nie będziesz spał, a ktoś za dom musi zapłacić. Na początku na pewno był byś podajrany, że jedziesz w daleką podróż tirem. Ale jest kłopot, bo może będzie tak tylko 1000 km, kierowcy mają grubo ponad 1 mln. Marzyć zawsze można ale myślmy do przodu, a nie patrzmy na teraźniejszość. Kiedyś tak samo miałem grubą ochotę na moc silnika, lecz jeśli by tak pomyśleć... turbina pada, trzeba kupić nową wydatek; zawory pękają wydatek; moc silnika przechodzi na większe spalanie... kolejny wydatek. Zobacz ile jest innych pierdół w takim potężnym silniku. Na taką moc zapewne trzeba mieć silnik o wiele większej mocy niż tradycyjny diesel o pojemności 2.0 i o tradycyjnym benzyniaku z wielkością 1.6. Za te pojemności tak czy inaczej słono płacimy ok. 1000 zł za same ubezpieczenie. Do Twych potrzeb silnik może osiągać, a nawet będzie musiał osiągnąć 4 litry. Silnik jest przepotężny, no i ten warkot i inne podniecające sprawy, hah ale zapomnieliśmy przed kupnem o cenie utrzymania i właśnie o cenie utrzymania. Nie chcę Cię tu krytykować, bo każdy chłopak miał takie marzenie przyszpanować rykiem silnika ale potem staje się to bajką :) Wiadomo zawsze możesz dorobić się kokosów i możesz nawet zapomnieć o takich rupieciach ale bądżmy nadal realistami i zobaczmy w naszą ,,kochaną,, Polske i uwierzmy, że w tym zasranym kraju takie rzeczy są niemożliwe albo trudne do zrealizowania. Może najpierw używany, niezawodny Volkswagenik ? ( może nie niezawodny ale spełnia wyśmienicie swoją role) Pozdrawiam :)
Sky PL Oczywiście da się taką pracę znaleźć na kierowcę ciężarówki i marzenie jest również do spełnienia. Sam chcę nim być, mój kolega (jego tata) pracuje w jednej firmie i szef zgarnia taką kasę, że się w głowie nie mieści... Szef jak coś kupuje to pokazuje to, a jak dobrze pamiętam to 3 samochody zmieniał co 4 miesiące. I to nie byle jakie samochody. Ja osobiście w przyszłości wyjeżdżam z Polski do Niemiec, sam mój tata mi tak mówi. Moim marzeniem motoryzacyjnym jest Subaru Impreza WRX STI i Nissan R35
K@mMat To nie są marzenia to jest mój cel życiowy do którego dąże od 2 lat. W każde ferie wakacje ide do wujka i pracuje w jego firmie i odkładam kasę i nawet jak mnie stać teraz na tego golfa3 albo na coś w tym stylu to wiem że już coś osiągnąłem i chce dokończyć co zacząłem. Inna praca stała niż kierowca ciężarówki na chwile obecną mnie nie interesuje. Mój brat pracuje 3 lata jako kierowca i niezła sumkę uzbierał za trasy z Hamburg - Cała Polska. Rodzice obiecali mi że na 18'stkę zafundują mi prawko na samochód a potem na ciężarówkę. Mieszkać mam gdzie więc tylko pracować i dążyć do celu. Może to śmieszne i dziecinne ale jedno z nich: Nissan r34 albo Z350 chcę kupić przed 30'stką. Tyle z mojej strony. Zapamiętam co mi napisałeś o pracy kierowcy. Pozdrawiam
K@mMat A i jeszcze jedno jeżeli dorobie się jednego z tych wozów to będę w nie wkładać tyle kasy ile trzeba będzie. Dla innych to jest głupie ale dla mnie takie auto jest jak perełka.
Bardzo fajny film :),Co do Peugeota to też uważam że to najlepsza marka z pośród Renault i Citroen, Renault u mnie jest spostrzegany jako awaryjny i tańszy samochód ale to tylko moje zdanie, Citroen nie podoba mi się nie wiem nie trafia w mój gust ale co do awaryjności to nie słyszę tak dużo złych opiń jak o Renault,a Peugeot najbardziej podoba mi się z tych 3 popularnych Francuzów, u mnie peugeot nie należy do naj mniej awaryjnego samochodu bo trzeba było wymienić ośkę z tyłu bo koło rozeszły się na boki,uszczelnienie pokrywy od filtra paliwa,wymiana sprzęgła i linki,no i teraz czyszczenie odmy i nadal problemy z odpalaniem na mrozie jak jest -10 to już nie odpali ale czy tak jest z tymi nowszymi autami 3 letnimi to raczej nie bo ten jest z 2001r więc trochę lat już ma i posiada silnik 1.9D 70km więc szaleniec to to nie jest ale pali 5L na 100km, mamy też BMW E46 2.0D 136km które jest z 1999r i odpala na mrozach za pierwszym razem i jak trzeba kogoś wyprzedzić to już jest czym i ma prostą budowę silnika nie posiada żadnego filtru DPF a ni koła dwu masowego czy też pompo wtrysków, Peugeot teraz prawie cały czas stoi aby przepalam go co jakiś czas bo mamy jeszcze NISSANA z 2004r więc ten 3 samochód jest taki jakby awaryjny np jak siostra ze studi przyjedzie to nim jeździ ale pewnie jak by ja miał prawko to ja by nim jeździł hehe,Więc u nas niby to jest ostatni Francuski samochód bo cały czas coś jest nie tak z nim więc jak ktoś jeździ dużo to lepiej mu kupić nowszy samochód i jeździć bez obaw ale ja np wolał bym starczy samochód ale np z mocniejszym silnikiem i takiej marki jak AUDI czy też BMW :).
Wujku Bohunie... Jeśli chodzi o 7 poduszek powietrznych, to Volkswagen ma 6 poduszek + poduszka pod kierownicą (poduszka kolan kierowcy) np. otomoto.pl/volkswagen-golf-pakiety-salon-pl-fv-vat-23-1-4-C35374590.html
Moim pierwszym samochodem była Bunia e36 ;) zakochałem się w tej marce po wizycie w komisie podczas szukania pierwszego samochodu ;) pewnie zawiodę wypowiadających się tutaj... ale nie jestem dresem,nie strzyże się na łyso i nie latam bokiem na każdym skrzyżowaniu ;) jeżdżę na wiele zlotów miłośników BMW poznałem na nich wielu wspaniałych ludzi z pasją ,kochających swoje auta(o dziwo nie ubierający się w dres jak wielu tu myśli ) i uważam ze stereotyp panujący w Polsce o łysym dresie w BMW jest bardzo krzywdzący... Oglądając twój filmik wnioskuje że cenisz sobie niezawodność i wybierasz samochody "młodsze" ale za to mniej prestiżowych marek. Szanuje twoje zdanie ale osobiście mam inne podejście do motoryzacji;) aktualnie ma BMW e38 740i 2001r i nie zamienił bym jej nawet za fiata, 10 lat młodszego;) Fakt nie jest to samochód tani w utrzymaniu jeśli ktoś naprawia auta wyłącznie w serwisach,ja osobiście wszystkie naprawy wykonuje sam a przy odwiedzinach kilku szrotów utrzymanie Buni kosztuje na pewno nie więcej ja zwykłego wodzidła w warsztacie,ale to moje hobby i pasja taka sama ja twoje gamy play na you tubie :) pozdrawiam :)
950 zł za taką małą szybkę do Yarisa mnie powaliło ja w Passacie B5 za przednią szybę pękniętą od kamienia z drogi dałem niecałe 1000 zł wszystkiego a to było kilka lat temu teraz jeszcze tańsze te szyby sa. Co do Fiatów to miałem okazję sporo jeździć Grande Punto i mimo ze czasem brakuje mocy (miałem w łapach benzynę pojemności nie powiem żeby nie skłamać ale konstrukcja 8 zaworowa praktycznie gaz znosiła jak benzynę) a wspomaganie elektryczne w koleinach powodowało ze się bałem nawet zakaszleć (pozdrawiam śmiałków przemierzających trasę Augustów-Suwałki) takie to czułe nawet bez trybu City to ten samochód mozna polubić strasznie nim można sprawnie i zwinnie pomykać :)
Wonsek Moi rodzice mieli kiedyś Fabię 1.2 z 2007 roku i autko spoko jak za mniej niż 50 k ale ze względu na kombi silnik był słaby i toczył się z każdej większej górki. Teraz mamy auto z 1.6 140 KM i to jest całkiem spoko moc i spoko się jeździ.
Jeśli chodzi o koło dwumasowe, oprócz ceny, ma sporo zalet: mniejsze spalanie, mniejsze drgania na niskich obrotach oraz przy szybszym puszczeniu sprzęgła mniej szarpie ;)
Wujki bardzo bym prosił w następnym takim odcineczku o to byś wypowiedział się co myślisz o markach takich jak:(Azjatyckie) Koreaniska marka hyundai, i Japońskie Honda,Mitsubishi. W tym odcinku nie było mowy o żadnym azjatyckim aucie (z wyjątkiem Toyoty) wiem każdy ma swoje gusty, ja 1 auto co miałem i mam do teraz to Honda ale na wiosnę zamierzam zmienić ze względów iż wiek mego staruszka jest już na tyle że musi zakończyć swoją jazdę po drogach wszystkich 23 lata to już za dużo chodź żal mi go bo po mimo iż auto ma 23 lata przebieg przeszło 345 tyś silnik jest bardzo dobry i jeszcze mnie nie zawiódł ale jeśli chodzi o blachę i zawieszenie i podłogę 23 lata robią swoje nie chce dokładać wiecznie. Wujku powiedź coś o tych markach.
Renaulta podobają mi się niektóre modele, bardzo rzadko "podróżowałem" tą marką, więc nie mam wyrobionego zdania, ale w Euro Trucku to najlepiej mi się prowadzi Premiumką ;-)
Z wielkim zainteresowaniem będę oglądał tą serie z racji mojego zawodu ;) diesel to świetny silnik, nawet w zimie- wystarczy zadbać o ten motor :) Pozdrawiam. Ps. W pewnym momencie byłeś "rzut beretem" od mojego domu ;)
Jak zwykle ciekawie się Wujku Ciebie słuchało, masz łapkę w górę od mnie ;) Chciałbym jednak wyrazić swoją opinię na temat koła dwumasowego. Otóż posiadam Skodę Fabię II 1.9TDI, która jak ją kupiłem miała takie koło. Z racji, iż praca koła była już odczuwalna (słyszalna) podczas jazdy, to postanowiłem je wymienić. Poczytałem na ten temat i zainteresowałem się zamiennikami, które składają się ze zwykłego koła zamachowego oraz tarczy sprzęgła z większymi sprężynkami (aby zastąpiły funkcję tego koła, które w domyśle ma służyć do tłumienia drgań na wolnych obrotach oraz szarpnięciu podczas ruszania). Oczywiście zapewne koło dwumasowe lepiej poradzi sobie z tymi zadaniami, jednak uważam, że zamiennik jest w zupełności wystarczający a co najważniejsze tańszy od koła dwumasowego. Po tej operacji, gdyby była konieczność wymiany sprzęgła, to ograniczyła by się do wymiany elementów takich jak w samochodach z silnikami ze sztywnym kołem zamachowym. Koszt całej operacji wyniósł mnie 1200zł, gdy same koło dwumasowe kosztuję ok 2000zł, a ja za 1200zł pozbyłem się go stosując sztywne koło i wymieniłem kompletne sprzęgło, tzn. tarcza, docisk, łożysko oraz uszczelniacz. Moim zdaniem to było dobre posunięcie. Podsumowując według mojej opinii nie należy bać się zakupu samochodów z kołem dwumasowym. Jeżeli chodzi natomiast o 7-mą poduszkę powietrzną w Twoim samochodzie to sprawdź pod kolumną kierowniczą (może jest to poduszka kolanowa,która ma chronić kolana kierowcy). Jest to stosunkowo nowe rozwiązanie, chociaż Ford obecnie poszedł o krok dalej i zaczął montować poduszki powietrzne w tylnych pasach bezpieczeństwa ! Uważam, że to genialny pomysł ;) To chyba tyle z mojej strony. Pozdrawiam Cię serdecznie ;-)
Wujek Bohun Według mnie te dodatkowe poduszki powietrzne w fordzie są dobre ale z drugiej strony kija to dla mnie zbędny gadżet bo Ford czujniki od poduszek powietrznych montuje chyba w zderzakach i przy delikatnych parkingowych stłuczkach uruchamiają się co może nas narazić na dodatkowe koszty wymiany poduszek na nowe co kosztuję bardzo dużo Pozdrawiam cię i całą twoją rodzinkę ;-)
Wujku a z jakimi Renówkami miałeś styczność? Renault ma to do siebie że mimo iż czasem lubią się popsuć (i to nie wszystkie) to mają to coś: Ja też kiedyś nie lubiłem renówek ale jak przejechałem się pierwszy raz Laguną to się w niej "zakochałem" i teraz taką posiadam. I to jak się prowadzi i jaki dają komfort ,to niedomaganie niektórych modeli isą przy tym drobnostką . PS: Moja Renia zaczęła się psuć po osiągnięciu mega przebiegu ~250 000 km.
Wujku Bohunie bardzo fajny odcinek, bardzo mi się podobał:) Sam jeżdże Fiatem, udało mi się kupić Bravo z 2009r, 1.6 Multijet II i silnik jest świetny, oszczędny, jedyne co zrobiłem jak dotąd to czyszczenie zaworu EGR. Generalnie również jestem bardzo zadowolony z Fiata, choć wiadomo nie wszystko jest idealne. Spalanie w okolicach 5.3l/100km, jazda raczej w okolicach miasta, drogi szybkiego ruchu i autostrady mało, chociaż tam faktycznie, 6 bieg się przydaje:) Jakie paliwo tankujesz jeżeli można wiedzieć?
Myślałem, że może jeździsz nim tylko 2, 3 ulice i dlatego tak chwalisz ;) Ja zrobiłem taki sam przebieg w 2 lata. Niech się sprawuje oby bezpiecznie i bez awarii ;)
Wujek Bohun 30.12.2014,,... ja swojego maluszka kochałem... " Wujek Bohun 20.03.2015 (podczas rozmowy na TS3 że mną i Dawidem) :,,... Nie da się kochać samochodu, bo to rzecz a rzeczy się nie kocha..." XD Pamiętaj wujku że konie koniom nie równe, ja w swojej szkodzie mam silnik 1.6 - 75 koni - wiem, ktoś powie że na taką pojemność to mało, jednak należy pamiętać, że nie mam ani klimatyzacji ani szyb w prądzie więc samochód jest dosyć lekki mimo tego że to kombi co za tym idzie gdy odpowiednio mu depnę to idzie jak szalony. W temacie fiatów moi rodzice mają fiata mareę 1.6 z 1998 roku i na samochodzie nie ma rdzy. Kilka poważnych rzeczy było już wymienione ale należy pamiętać że samochód ten ma już 20 lat więc to normalne. Miałem dość nie przyjemną sytuację z kierowcą Opla - stłuczki nie było a gdyby była to nie z mojej winy, ale gość był tak agresywny że bałem się, że zaraz mnie zatłucze, a wszystko dlatego że zająłem mu miejsce parkingowe, które on sobie wcześniej upatrzył choć miejsce koło mnie było wolne ale nie przecież nie można przepuścić samochodu który ma pierwszeństwo bo skręca w swoje prawo jadąc z naprzeciwka, zająć miejsca obok i kulturalnie pójść do sklepu tylko trzeba zrobić aferę i mało nie pobić człowieka, bo rzeczywiście trudno troszeczkę cofnąć na kołach skręconych w drugą stronę a następnie wjechać na miejsce i nie robić awantury. Pozdrawiam ;-)
Oj, ciągniesz mnie za słówko ;-) Owszem, w obu przypadkach tak właśnie powiedziałem lecz w materiale ująłem to kolokwialnie, do pierwszego samochodu zawsze ma się wyjątkowy sentyment choć Twój obecny to Mercedes, zawsze będziesz "kochał" swojego pierwszego złomka. Tak to już jest ;-)
@@WujekBohun oj tam oj tam, czasem trzeba kogoś pociągnąć za słówko bo inaczej byłoby nudno :-) w stu procentach się zgadzam, tak jak napisałem wcześniej mam skodę felicię z 1999 czyli rok młodszą ode mnie i choć jeździłem już kilkoma (bo nie mogę powiedzieć,, wieloma") samochodami między innymi Mercedesem c220 i mimo wszystko najlepiej jeździ mi się skodą choć czasem coś szarpnie czasem coś się zepsuje a przed wymianą przepustnicy lubiła sobie zgasnąć to itak ten samochód ,,kocham " być może dlatego że w dzieciństwie wszędzie tym samochodem jeździliśmy bo rodzice nie mieli swojego i jak trzeba było gdzieś pojechać to dzwonili po dziadka. Pozdrawiam
Moi rodzice mają dwa Fiaty: panda i punto, samochody dobrze się spisują w drodze od putnktu A do punktu B lecz pojemność bagażnika jest trochę mała (szczególnie w pandzie ponieważ oba samochody mają instalację LPG więc koło zapasowe musi być w bagażniku) ale teraz przejdę do rzeczy Panda została wyprodukowana w Polsce (Tychach) jest trochę starsza od punta lecz miała chyba jedną awarię , a punto we włoszech i co roku coś mu się działo czy to wewnątrz samochodu (silnik idt.) Czy na zewnątrz (karoseria i szyby). Teraz Fiatów panda nie produkują w Polsce a szkoda. Moim zdaniem fiaty to dobre samochody lecz małe, oczywiście niepościgasz się takim samochodem ale żeby gdzieś jechać z rodziną lub sam to wystarczy. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam
Możesz mi powiedzieć po co do samochodów typu panda czy punto zakładać instalacje LPG? Przecież te samochody palą w mieście z 7 litrów benzyny. Ja rozumiem jak ktoś ma silnik palący 12 i więcej to się opłaca ale w pandzie? Nie dosyć ze trzeba zrobić masę kilometrów żeby to się zwróciło to jeszcze jak sam wspominałeś zabierasz sobie bagażnik w i tak malutkim samochodzie.
pszepraszam mam pytanie mam bf4 i po 1 lub 2 zkończonych rundach gra się wyłącza a na battlelogu pisz coś poszło nie tak. bf3 działa bez problemów proszę o pomoc
Moi rodzice mają Fiata Multiple 2007r. 1.9 JTDm po ostatnim liftingu i są zadowoleni z tej marki, wcześniej mieli VW Passata, i Forda Mondeo. Twierdzą, że aktualny fiat jest według nich najlepszy. Taki większy samochód kupli ze względu na to, że jest nas trochę, ja ostatnio z parę tygodni temu kupiłem powypadkowego Opla Astra H (III) 1.6 w kombi i jestem zadowolony, ekonomia i wygoda w jednym :) Na taryfie bez problemu sobie radzę :)
Mam reno scenic 2002 r po lifcie i ani razu mnie nie zawiódł a co do perzota 3008 to zbytnio nie polecam bo rodzina ma 1 psuje się silnik i podzespoły ale zato wygoda przestronność i cisza + uchwyty nakubeczki :-) są naprawdę dobrze wykonane
Wujek jeśli nowy Fiat Bravo to trzeba się spieszyć. Fiat zakończył jego produkcję w lipcu ,są dostępne nadal nowe modele ale z rocznika 2014. Następca Bravo ma się podobno pojawić w 2016 roku.
Widzisz Wujku trzeba było wpaść do Tarnowa skoro tak byłeś blisko :P zawsze w lodóweczce jakieś piweczko czeka na niespodziewanego gościa :D Wszystkiego dobrego w 2015!
Huśku wszystkiego najlepszego w nowym roku 2015 dużo szczęścia radości i zdróweczka :D
A! Następnym razem ;-)
Wujek Bohun Wujku, ją mam toyotę avensis I generacji, combi, z 1999 i przez te pełne 15 lat, ani razu nic mi się nie zepsuło. Może yariski się psują ale avensiski I generacji nie. Na dodatek mam kolegę który ma to samo auto z bodajże 98 i też nic mu się nie zepsuło. Pozdrawiam
mindersite12
A mój tata ma VW GOLFA GTI 8v z 1995r przebieg 360,000 km i nie zastęka a ma 20 lat. Nie chce go zmieniać bo jest nie zawodny i zawsze cię dowiezie tam gdzie chcesz. Mówimy na niego ,,Czarny Baranek''.
Pozdrawiam.
Co do Golfów. Starsze racja, nie psują się (miałem kiedyś), ale nowsze to masakra.
Ludzie, którzy krytykują Fiaty, Skody czy inne auta rodzinne, to gimbusiarnia, która myśli, ze będzie się wozić audicami, BMW czy Mercami. Samochód to samochód. Kupuje się go w zależności od potrzeb.
Na co Ci Audi, BMW czy mercedes ? Passat b5 lepszy xD Heheh
ech ty....
Zniszczyłeś teraz wielu osobom wizje dorosłego życia :)
***** tylko po faceliftingu ;)
Nie ! rocznik 98 jest piękny niż po lifty ;D
***** :D
Ja pierniczę Wujek, masz naprawdę gadane, z całą przyjemnością zawszę ciebie słucham, Jesteś bardzo mądrym człowiekiem ! Pozdrawiam
Bardzo mi miło, pozdrawiam.
Wujek jeździ często,więc lepszy młody Fiat z małym przebiegiem,a jeśli to nowy to mamy pewność że bezwypadkowy.Ja wiem,że BMW czy Audi są ciekawsze dla fanów motoryzacji,którym nie zależy tylko na zwykłym przejeździe z pkt A do B...ale kurcze,ja też robie dużo tras i mam Hyundaia w dieslu 1.6 i wiecie co? Nie zamieniłbym go na żadnego innego,bo mam pewność że jadąc w trasie 140 nie rozleci mi się silnik,nie odpadnie mi zaraz koło,nie zarzuci mi nagle tyłem przy wyprzedzaniu albo na zakręcie,bo nie był składany z dwóch czy też ma krzywą konstrukcje bo ktoś nie był już w stanie tego bardziej wyprostować..Nigdy nie zastanawialiście się dlaczego kierowca nagle zjechał na inny pas,albo na prostej drodze uderzył w drzewo? Kilku moich znajomych było w takiej sytuacji,sami nie wiedzieli jak to się stało,jechali prosto i nagle auto ściągnęło do rowu...Sam miałem kiedyś Toyote uderzoną w bok i jadąc po polnej drodze miałem ciuchy z lewej strony zakurzone.Dorośniecie,będziecie mieli rodzine i dzieci to nie wsadzicie ich do auta które nie zapewni wam i im pewności na drodze ;)
Widać że nie masz pojęcia o motoryzacji. Ktoś kto się na tym zna od razu rozpozna samochód składany z dwóch. A po za tym błędnie zakładasz że nowszy samochód musi być w lepszym stanie a to nie prawda bo czasami 15 czy nawet 20 letnie auto użytkowane przez osobę która o nie dba może być w dużo lepszym stanie niż 3 letni wóz używany przez przestawiciela handlowego który tylko robi kilometry a stan samochodu ma w dupie. Jak sie dba to nawet stary samochód może być niezawodny i nie trzeba się zastanawiać czy "koło odpadnie przy 140"
termix369 doskonale o tym wiem,ale zakładam,że się znasz i że niejedno auto w swoim życiu oglądałaś więc powiedz sam,ile jest takich perełek? 15%? Powiedzmy sobie szczerze,że większość aut poruszających się po naszych drogach to auta powypadkowe. Siedze w tym od wielu lat i średnio na 50 obejrzanych aut może 2 były naprawdę godne uwagi,a raz tylko zdarzyło się,że byłem zachwycony stanem 15 letniego BMW bo faktycznie,był jak nowy,1 właściciel itd. Jeśli ktoś się faktycznie zna to rozumiem,że wygrzebie gdzieś na rynku auto starsze,ale w świetnym stanie.Ale to nadal jest spora mniejszość wśród zmotoryzowanych.
Mariologic W ogóle nasz rynek jest wyjątkowy. Tutaj znaleźć dobry samochód jest bardzo trudno. Co nie zmienia faktu że da się kupić dobry stary samochód. Teraz bardzo często można kupić nawet 3 letni złom który nie był odpowiednio serwisowany. I jest też druga sprawa. Ciągle mówisz o tej bezwypadkowosci a to jest bzdura bo 99% samochodów na naszych drogach miało jakieś przygody ale to nie oznacza że te auta to od razu złomy. Wiadomo że po spotkaniu czołowym z tirem nie da się naprawić tak samochodu żeby był bezpieczny ale po mniejszych wypadkach dobry serwis naprawdę jest ten samochód w stanie poskładać bardzo dobrze. Ja bym się bardziej skupił na stanie technicznym samochodu niż na bezwypadkowosci, przebiegu czy wieku bo to on jest najważniejszy i decyduje o bezpieczeństwie
Bo jak ktoś ma dobry samochód,to raczej nie chce go sprzedawać ot tak ;) można wykonać dobrą naprawę gdzie auto będzie jak sprzed kolizji,ale u nas mało kto decyduje się na takie praktyki ze względu na koszty.
Na temat drogi w Dąbrowie Górniczej. Mieszkam w miejscowości Ząbkowice kilka km od tej drogi. Często przejeżdżałem tą trasą w czasie remontu i zauważyłem stawiane nowoczesne oświetlenie tupu LED. W latarni była tylko jedna dioda i nie wierzyłem, że to da jakieś światło. Teraz jak przejeżdżam tu w nocy czuję jak bym jechał w tunelu pełnym białego światła. Efekt jest naprawdę fajny. Technologia LED to godny zastępca starych latarń ,,sodowych''. Pozdrawiam.
Pozdrowienia z Zawiercia ;)
No to pozdrawiam z Dąbrowy :D Myślę, że my dąbrowianie mamy coraz lepsze drogi :) Czy chodzi Ci o trase do Kato i wjazd na A4 do Krakowa ? Myślę, że tak, lecz mogę się mylić, bo są jeszcze te w centrum :P Światło rzeczywiście jest mocniejsze ale lamp jest jednak bardzo gęsto. Dają te lampy dlatego, żeby się na wybory pokazać :D Zauważyłem, że dają je tylko przy tych nowych odcinkach tras ale jak już wspomniałeś efekt jest naprawdę fajny i droga jest lepiej widoczna :)
Dokładnie tak ;-) też mnie te oświetlenie zaskoczyło ;-)... tylko że w innym miejscu.
Podobne oświetlenie jest na świeżo zrobionym rondzie na drodze Ząbkowice-Niegowonice-Ogrodzieniec. Pozdrawiam.
Z tego co słyszałem to na oświetlenie LED zmienia wszystkie lampy Kraków. Pomysł drogi, będzie się długo zwracał ale w końcu i tak wychodzi taniej i trwalej. Uważam, że LEDy powinny być sukcesywnie wprowadzane do oświetlenia miejskiego.
A pro po Renault, niedawno słyszałem dowcip :
"Co znajduje się na dwóch ostatnich stronach instrukcji obsługi Renault?, rozkłady jazdy lokalnych autobusów i pociągów." ^_-
Pozdrowienia w Nowym Roku :).
;-)
Siódma poduszka jest w kolumnie kierowniczej od spodu i chroni kolana/jajuszka przed zgniotem :)
Witam,na moim kanale znajdziesz produkcje z Euro Truck Simulator 2 i Farming simulator 15 i wiele innych gier.
Nazywam się Kamil i lubię symulatory, a także Minecraft :)
Aktualnie prowadzone serie:
- Minecraft
- Farming Simulator 2015
- Euro Truck Simulator 2
Planowane serie:
- American Truck Simulator
- Truck & Trailers
- Spintires
- Symulator Autobusów i Tramwajów
- Ski Region Simulator
- Euro Truck Simulator 2 Multiplayer
Gry na grafice Ultra i bez lagów jak będę miał nowy komputer: jeszcze 1 miesiąc :)
Wujek, a co sądzisz o skodzie?Jest mało awaryjna mam ją od nowości (Ma ona 6 lat) do tej pory trzeba było wymienić tylko jedną żarówkę, na dodatek jest tania i mało pali.Mowa tu o Dieslu, ma niezłego buta w rozsądnej cenie.
Nie jeździłem - nie ocenię.
Polecam Volvo 960 lub S90. Bardzo fajny i wygodny samochód. To fakt że koszty eksploatacji są wysokie, ponieważ to auto nie posiada zamienników, ale psuje się bardzo rzadko. Przez cztery lata przejechaliśmy 50 000 km, a wymienialiśmy tylko płyny eksploatacyjne(bo nic innego się nie psuło). Samochód jest z 1996 roku i posiada przebieg ok. 360 000 km, i nadal chce jeździć!
Samochód o dużej mocy i momencie nie jest tylko i wyłącznie do szybkiej jazdy i nie do końca o to w tym chodzi. Dla mnie duże znaczenie ma przyspieszenie tzw do wyprzedzania, żeby się nie stresować tylko spokojnie i bezpiecznie wyprzedzać, do tego jednak potrzebna jest troszkę większa moc która ułatwi ten manewr i sprowadzi go do bezpiecznego pułapu.
Ale vlog super pamiętam jak byłem jeszcze takim szczeniakiem w 1 gimnazjum bodajże :D albo i nawet nie i zawsze co tydzień Tata przynosił do domu AutoŚwiat i Motor które kolekcjonuję do dziś i czytam, i pamiętam te huczne zapowiedzi nowego Grande Punto te smaczki zdjęcia, aż wreszcie pokazali go w całości i byłem zakochany w tym aucie. Lubię go do dziś nie pogardziłbym wersją Abarth. Tylko no niestety ale Punto praktycznie bez większych modernizacji mamy na rynku od 10 lat praktycznie większa modernizacja w 2009 roku nie przyniosła oczekiwanych efektów a sprzedaż nowych egzemplarzy drastycznie spadła. Ale Fiat podobno szykuje już porządnego następce miejmy tylko nadzieje że nie będzie miał przydomku 500 :D
P.S Koło dwumasowe niesamowicie poprawia płynność i komfort jazdy kosztem właśnie szybszego zużycia i kosztów z nim związanych. Miałem przyjemność porównać sobie Renault Lagunę II 1.9 DCI z kołem i bez niego i płynność ruszania zmiany biegów itp jest duża różnica.
Co do testów EuroNCAP to polecam kanał Amerykańskiej instytucji sprawdzania bezpieczeństwa ruclips.net/user/iihs Tutaj niektóre testy ewidentnie pokazują jak projektowane są samochodu typowo pod test zderzeniowy. Jedyna marka której wszystkie modele przechodzą testy z najlepszymi notami to Volvo.
Wujku Bohunie czy miałeś kiedyś skode yeti ? I jeszcze jedno na czym polega współpraca z logitech polska i co trzeba zrobić by ją nawiązać ?
Nie podoba mi się Skoda Yeti - niestety ;-(
O współpracy z Logitech Polska jeszcze usłyszysz na moim kanale.
Pozdrawiam.
Dlaczego ? Czy może ma te koło dwumasowe czy jakoś tam i dlatego ci się nie podoba . Mój kuzyn ma Skode Yeti 150 km i ją chwali .
Bembenek super ls Po prostu nie podoba mi się z sylwetki i tyle.
Jeśli o to chodzi to tak .
Ja polecam Citroena C6. Jest to specyficzny samochód, owszem, ale za około 30,000 zł dostajemy 8 letni samochód premium którym jeździł prezydent Francji. Jeżeli wyszuka się dobrego modelu to pomimo przebiegu można nim spokojnie jeszcze wiele przejechać, chyba że ktoś chce może kupić sobie model z 2012 roku, ale to już koszy około 70 tys złotych. Fiacika posiada również mój dziadek tyle ze benzynę i na prawdę jest to samochód godny polecenia. Mój dziadek ma męczący styl jazdy dla samochodu ( gaz - hamulec- gaz - hamulec ) i 3/4 przebiegu zrobiony jest po mieście, a naprawdę większych usterek chyba nie było.
Bardzo ciekawy materiał, Wujku. Osobiście mój ojciec i ja mieliśmy styczność z fiatem uno z 92 roku, auto kupiliśmy gdy miało około 4 do maksymalnie 6 lat. Super auto, w naszej rodzinie był niezastąpiony, niezwykle funkcjonalny samochód jak na swoje gabaryty. Pamiętam jak wraz z tatą przewoziliśmy drewno na opał, jakieś materiały na budowę ze złożonymi tylnymi siedzeniami. Przetrwało z nami 15 lat, teraz poszedł do trzeciego właściciela. Przed unem posiadaliśmy 4 maluchy, niedawno mama wyposażyła się w seicento, a po sprzedaży kochanego uno zakupiliśmy Hyundai'a Getza. Również świetne auto, ale sentyment do fiaciora pozostał :) Pozdrawiam Wujku, jestem jak najbardziej na tak co do takich materiałów!
Pozdrawiam ;-)
17:40 Kwestia sporna. Jeśli chodzi o nowsze Toyoty, to prawda, że się psują tak jak inne marki, ale teraz wszyscy producenci zeszli z jakości.
A jeśli chodzi o starsze Toyoty jest to prawdą - ojciec Cariną E (1996r.) zrobił 950 tys. km, co przy dzisiejszym systemie produkcji osobówek jest rzeczą niemożliwą.
Podoba mi się Twoja wypowiedź o powodach,dla których jeździsz na groby bliskich tydzień przed lub po Wszystkich Świętych.Ja również nie lubię tego zgiełku,tej parady,ścisku,tłoku,przepychania na cmentarzach w dniu 1 listopada.Bynajmniej nie ma tu atmosfery do modlitwy czy zadumy.
Ciekawy materiał zasłużył na lajka ;) Jak tak Cię słucham toś Bohunie rozsądny chłop,naprawdę.. wcale Ci tu nie słodzę....
P.S.Aaa i też mi się podoba design GrandePunto.Mówisz,że następny może być Peugeot,więc jako użytkownik Peugeota polecam Ci tą markę;))) Najlepszego w Nowym 2015 Roku!
Dziękuję, pozdrawiam.
I tu się z tobą nie zgodzę,że każdy kierowca Opla jest zawalidroga.Bardzo dobrze każdy może być zawalidrogą tak samo ty jak jedziesz drogą gdzie jest mały ruch i jedziesz zgodnie z przepisami,a mógłbyś pojechać więcej.
Wujek nie wszystkich wrzuca do jednego wora, po prostu miał dużo razy okazje na potknąć się na jakiegoś zwali drogę kierowcę opla, co należy, brać moim zdaniem jako tylko zbiegiem okoliczności ;)
To prawda, nie każdy, bo pozostałe Ople, to nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorem, a te powoli nie jeżdżą ;-)
Słuchałeś co mówiłem? czy słyszałeś co chciałeś usłyszeć? ;-)
Wujek Bohun ja lubie ople a najbardziej astre
Wujek Bohun
Powiem tyle...
Mój dziadek ma OPLA CORSE C i nie przekracza prędkości 60km/h :/
No i gitara Wujku, każdy ma takie auto na jakie go stać i takie jakie mu się spodoba :)
Ja się uczyłem jeździć i zdawałem prawko takim Grande Punto i miło go wspominam, ale w moim guście są auta większe, a że za wiele nie zarabiam to od 5 lat mam Passata z 1994 roku i jak na tak stare auto, to jest nadal godny polecenia. Silnik 1.9 TDI 90 KM spala mniej więcej 6 l/100 km w cyklu mieszanym. Części do niego też kosztują tyle co nic i teraz, to nawet nie wiem czy z nowszych samochodów tej wielkości, był by jakiś model tańszy w utrzymaniu :P
Pozdrawiam i jak zawsze szerokości ;-)
" ... każdy ma takie auto na jakie go stać"
No niestety ;-)
Pozdrawiam.
Najlepsze są starsze modele Mercedesów. Mimo tego, że ma 25 lat to w mojej rodzinie jest zadbany, bez żadnej ryski, rdzy i pęknięć. Auto cudo, śmiga jakich mało. Najlepszy wybór dla młodych kierowców, ale nie tylko. Tani i mega dobry. Pozdrawiam :)
Bohun polecam Peugeot 308 1.6 VTI, silnik mocny bo 120 KM z małym spalaniem około 6 l na 100 km w trasie. Wygodny, dużo miejsca i jak w moim przypadku mało awaryjny :)
Moja droga z samochodami zaczeła się od fiata punto jeszcze pierwszej generacji, było to autko kupione fabrycznie nowe z salonu w 1998 r przeze mnie. Silnik 1.2 Benzynowy o mocy 75km. Do roku 2006 je posiadałem. I co mogę powiedzieć o tym samochodzie, Szybko jednak zaczął się psuć, pamiętam jedynie że dwukrotnie musiałem wymieniać chłodnicę, oraz inne poszególne części. problem dotyczył również alternatora (miałem nadzieje ze już po wymianie, nic gorszego mnie nie spotka). Po dłuższym serwisowaniu samochodu do roku 2004 roku wszystko było ok. Nadszedł rok 2005 kiedy miałem wybrać się z przyjaciółmi na większy wyjazd nad Bałtyk(mniejsza o to gdzie dokładnie). Pojechałem wiec do mechanika zrobic przegląd przed wyjazdem. wiadomo upewnić się czy wszystko jest ok sprawdzić filtry,oleje itp. Co okazało się ze tak samo wujku jak w przypadku twojej toyoty rdza wyjadała mi nadwozie, również wszedłem do tunelu i z wrażenia złapałem się za głowę. Wyjazd musiałem odwolać i rozglądać się za nowym samochodem. W 2006 roku zakupiłem nowe Renault Clio III z silniczkiem 1.4 V16 98km. Samochód który posiadam do dzisiaj. Póki co samochód mnie ani razu nie zawiódł i jestem z niego bardzo zadowolony, do tej pory wymienione zostały rzeczy z codziennej eksploatacji czyli oleje,filtry. punto sypało się przez 8 lat, clio posiadam juz przez 9 lat i nie miałem nigdy większej usterki. (nie jest to tez ze ja faworyzuję tę markę co może świadczyć moje zdjęcie avatara na youtube. Po prostu w przeciwieństwie do cb wujku marka renault mnie nie zawiodła. Są to samochody które mi sie podobały i podobają. Niestety przed kupnem punta nie było mnie stać na clio II. Patrząc w na nowe modele ze stajni renault samochody mi się nadal bardzo podobają natomiast rozwiązania z silnikami które teraz wprowadzają 3 cylindrowe silniki TCe nie są dobrym rozwiązaniem. Idąc w ekologie i odsuwając się od dobrych rzędowych silników V16 renault traci i usterki związane z silnikami Tce mogą przyczyniać się do mniejszej sprzedaży i opinii o tej marce. Mam nadzieje że nie rozpętam wojny marek. Ponieważ na dobrą sprawę każdy chwali to co posiada.
Pozdrawiam.
Ohoho... no o miałeś przygody.
Jednak wysłuchałeś mego poparcia na tego typu Vlogi. :-) Wyszło świetnie, i czekam na więcej. :-)
Słucham sobie Pana monologu podczas gry w ETS'a :)
Dokładnie tak samo jak ja :)
Ja też 😄
A ja nie
;-)
Wujek bardzo fajny vlog aczkolwiek "MotoVlog" Od nosi się do vlogów na motocyklu ale tak na przyszłość ;)
Już poprawiłem ;-)
Ja uważam Ople za bardzo dobre i wytrzymałe samochody. Mam Opla Vectra (98 rocznik) i do dzisiaj jeździ bez problemów. Jestem źle nastawiony do francuskich samochodów, ponieważ brat jeździ Peugeot i strasznie często samochód "śpi" w warsztacie. Kiedyś jeździł Renault Magnum (tak ciężarówką) i też 2 razy w tygodniu stała w serwisie. Pozdrawiam :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
Mam ( na 90% ) ten sam silnik co w Punciaku ,ale u mnie jest w Suzuki Ingnis. Części są dosyć tanie natomiast klapka przeciwsłoneczna kosztuje w ASO 300 zł !!!. Zgadzam się z tobą że OPLE mają tyle polotu i emocji co nic. Szczesliwego nowego roku ;)
Wujku ja mam Mazdę 3 (tzn.moja mama) i tak jak powiedziałeś blacha nie jest najlepszej jakości ale nie rdzewieje aż tak szybko.Jeśli chodzi o stan techniczny jedynym kosztem to wymiana oleju i tankowanie póki co to tyle.Mazdy są także bogato wyposażone.Polecam ci szczególnie Mazdy 3 nie są duże i są bardzo zgrabne.Co do Peugeota i Citroena to wielkim minusem jest elektronika.Nie wiem jak w Peugeot ale mój wujek posiada Citroena C4 i strasznie narzeka na elektronikę a co jest najgorsze,że jak spaliła mu się żarówka trzeba było rozebrać dużą cześć auta aby dostać się do żarówki.
Wujku , myślę , że siódma poduszka jest pod kierownicą i jest to poduszka , która chroni kolana kierowcy . Co do samych marek samochodów , to pod którymś z twoich filmów pisałem już na temat Renault . Teraz mogę napisać więcej na temat Citroena . Ja i moi rodzice jeździliśmy Meganką z przełomu 99/00 , lecz kupioną w 2004 roku i byliśmy zadowoleni , ale jednak czas dawał się we znaki i trzeba było kupić inne autko . Chcieliśmy samochód używany , więc jeździliśmy po salonach i szukaliśmy aut oddanych w rozliczenie . Mijały kolejne salony i nie znaleźliśmy nic ciekawego . Udaliśmy się do salonu Citroena i nasza uwagę przykuł tym razem nowy Citroen C3 ( ten z panoramiczną szybą ) . Okazało się , że samochód spełnia wszystkie oczekiwania i podjęliśmy decyzję o kupnie fabrycznie nowego modelu . Wybraliśmy silnik 1.4 starszego typu o mocy 75 km , poniewaz jest mniej uciążliwy w serwisowaniu niż silnik ze zmiennymi fazami rozrządu . Minął już 2 rok eksploatacji i auto nie przynosi żadnych problemów . Przeglądy w ASO kosztowały co roku ok 600 zł , z wymianą wszystkich filtrów , płynów , uszczelek i czasami łacznika stabilizatora . Myślę , że to dobra cena . 75 km daje radę , można wyprzedzać i rozpędzać się bez większych problemów do 175 km/h na autostradzie . Póki co jesteśmy zadowoleni ze świetnie wyposażonego i wykonanego modelu . Co do Peugeota , to części będą zblizone , do tych z Citroena , ponieważ w większości są to te same podzespoły . W razie zmiany auta przez Ciebie Wujku , możemy z rodziną śmiało polecać Citroeny :D Życzę jeszcze wszystkiego najlepszego w nowym roku , no i 1mln subskrypcji wreszcie :P Pozdrawiam
Moj tata ma od sześciu lat passata b5 1.9 TDI 115 koni z 2001 roku i do tej pory zmienialismy tylko wachacze, pasek rozrządu, tarcze hamulcowe i oczywiście klocki hamulcowe. Samochód jak dla mnie jest ładny, ma bardzo pojemny bagażnik, dużo miejsca z przodu jak i z tylu ale pali prawie 10 litrow w trasie i tak jak w twoim fiacie jest mało schowków. Mi osobiście się podoba. Ocenił bym ten samochód na 7/10 punktów.
Wujku, moja opinia o tym jak mówiłeś że każdy samochód sie psuje. Już niedługo mój samochód (Audi A4 B6 TDI w wersji 130 konnej) sprowadzony z Francji w 2009 roku, Jeździł jakiś starszy pan, do końca serwisowany (ktoś powie że książki można podrabiać, ale to mało prawdopodobne). Wszystko wymieniane było na czas, części oryginalne. Zawieszenie jest lekko usportowione (twardsze niż zwykłe). Pare ładnych kilometrów zrobiliśmy nim a w zawieszeniu nic nie stuka nic nie puka. Jako że Audi, niebite to rdzy nie ma ani kropli (chwilowa zmiana na VW Tourana 2005 który był już zardzewiały w 2012 2masa robiona po 4 miesiącach od zakupu). Jest czym depnąć, wygląd nawet nowoczesny jak na 14 latka już. Spalanie ? przy spokojnej, ale dynamicznej jeździe trasa 1000 km we 2 osoby wynik nie przekroczył nawet 5 litrów. sic! sami byliśmy tym zdziwieni. To jest tylko moje doświadczenie dotyczące samochodów. Jeśli ktoś myśli nad kupnem takiego samochodu, serdecznie polecam, ale tylko wersje z silnikiem 1,9 TDI 131 km. Wersja 2,0 Benzyna (bliski kuzyn posiada takową, jest bardzo wadliwa, ciągłe problemy z silnikiem a z tego co wiem naprawy dotyczą głównie silnika i kosztują całą mase pieniędzy) W porównaniu z naszym wymienione tylko kółko od alternatora (chyba tak to sie nazywa, koszt ok 100 zł przy najdroższej części) .
Wujku to jest tylko moja opinia (taka jak twoja, którą wyrażasz w filmie). Jeśli przeczytasz to napisz chociaż ":)" będzie miło ;)
Wujku,
Pojawisz się na Intel Extreme Masters w Katowicach?
Tak.
szczęśliwego nowego roku wujek i pozdrawiam
Cześć Wujek,jeśli chodzi o Grande Punto z silnikiem 1.3JTD to bardzo dobre auto i te 100Tys km co wujek ma przejechane to do tego silnika jest nic.Co do Marki VW Vag to już dawno silniki diesla są poprawione i można je,śmiało kupować ,problem był tylko na początku produkcji po 2008 Roku już jest ok.Pozdrawiam;))
Wujku nie jestem pewien ale słowo kameralnie oznacza chyba ,że jest mało osób. Na przykład zwrot kameralna atmosfera. Rozumiem o co tobie chodziło, pewnie zwrot kameralość zapożyczyłeś od kamery czy coś w ten deseń. Nie jestem jakimś ekspertem bo sam popełniam błędy, ale wydaje mi sie,że to było warte wyjaśnienia. Pozdrawiam! ;)
Witaj Wujku Bohunie!
Jak wiadomo każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania więc, jeśli pozwolisz odniosę się do tego co powiedziałeś. Moi rodzice od kiedy pamiętam zawsze posiadali auta produkcji japońskiej, pierwszym autem mojego ojca była Mazda 3 rocznik
Odpowiem na Twoje Ps. - mówiłem o moich dwóch ostatnich samochodach, nie słuchałeś ;-(. Jeśli było porównanie, to z czystego przypadku a nie zamiaru. Poza tym, jak i Yaris, tak i Punto to samochody miejskie, więc nie do końca tak jak to widzisz. Pozdrawiam.
Witam Wujka, jako właściciel Opla (no jest nas tutaj troszeczkę :p). Rodzice kupili mi nową Mokkę, mimo Twoich obaw (utrata wartości) auto fabrycznie nowe. Wersja Cosmo + kilka dodatków, 1.4T 140km. Moja mama też ma Mokkę (2013r.), tata troszkę starszą Astrę H (przebieg 130 tyś km, zero poważniejszych awarii). Współczesne Ople naprawdę są niezłe, a mi prowadzenie swojej Mokki sprawia ogromną frajdę. Przyjemnie się nią jeździ, mało pali (cykl mieszany 7.8L/100km od nowości na dystansie 7600km), ma fenomenalne światła AFL, wydajną klimatyzację, dobre zawieszenie i podniesione podwozie, na czym dość mi zależało. Osiągi też są naprawdę okej. Do tego bardzo dużo schowków i ładna deska rozdzielcza.
Mimo Twojej niechęci ja ten samochód polecam ;-)
A tak poza głównym wątkiem, pozdrawiam Os. Tysiąclecia codziennie przeze mnie widywane (jeżdżę z okolic Piekar Śl do Katowic na studia) i samego Wujka Bohuna :)
Super ;-) Może kiedyś podjedziesz zademonstrować samochód ;-)
Wujek Bohun Bardzo chętnie, ale po sesji, bo teraz to urwanie głowy, jakiego nikomu nie życzę.. Nawet sprawdzian teoretyczny z w-fu (tak tak, Politechnika...). Pozdrawiam :)
Kamil Balcerowski Powodzenia ;-)
Wujek Bohun Lepiej nie będę dziękować, ;-)
Oo wujkuu dziękuję za poprawe z nazwą :) wreszcie mnie ktoś kiedyś na yt posłuchał i to jest dowód że wujek czyta każdy komentarz :) d^_^b
;-)
*Super filmik jak i monolog Wujku :) Pozdrawiam !*
Dziękuję, pozdrawiam.
Dobrze, że Wujek wypowiedział się tak obszernie na temat Fiata! Taka prawda, że ludzie, którzy krytykują Fiata nigdy w życiu nie mieli ani jednego modelu tej marki. Mój ojciec już bardzo dawno miał Fiata Seicento prosto z salonu i przez 5 lat nic się w nim nie zepsuło oprócz silniczka od wycieraczek (tak wycieraczki były przymarznięte) :P
Cześć witam wujku. A czy przypadkiem 7 poduszka powietrzna w twoim samochodzie to nie jest poduszka tzw kolanowa znajdujaca sie pod koumna kierownicy majaca za zadanie chronic kolana lub tez cale nogi przed kontaktem z kolumna kierownicy w razie wypadku? Pozdrawiam
Wujku,a ta trasa jest przypadkowa czy jezdzisz tedy czesciej ? Jest jakies 2km od mojego miejsca zamieszkania wiec dobrze ja znam :)
Po prostu tędy jeżdżę.
Tak Wujku zgodzę się z tobą co do renault,że są awaryjne ale ta awaryjność zależy od silnika. Jakieś 7 lat temu tata kupił renault megane 1.9DTI a autko ma 13 lat i od tego czasu jak tata nim jeździ, jedyne co było w niej wymieniane to filtry i oleje (jak zwykle) i pasek klinowy :P. Tak autko sprawuje się doskonale. Natomiast sąsiad ma Renault Scenic 2.0TDI i co chwila ma z nią problemy. Jak dla mnie autko fajnie się sprawuje, ale wiadomo każdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam :D
Jak wyłączyć trawę w ETS 2 ? Bo w instrukcji do winter moda jest napisane aby ją wyłączyć...ale zbytnio nie wiem jak :/
Klikasz w grze Opcje/grafika/zaawansowane ustawienia/zageszczenie trawy zmieniasz na wylaczone
Wujku, co do Renault to powiem ci, że mam Megane I z końca 1999r. Gdy został zakupiony miał 8 lat z tego co pamiętam. Przez 8 lat w moich rękach był tylko raz na serwisie z przyczyny drobnej kolizji. Ja osobiście Jestem z niego zadowolony. Dodam, że siedzi w nim silnik 1.6 o mocy 110km. Na dzień dzisiejszy ma przejechane ok 145 tysięcy kilometrów. Pozdrawiam :)
Wujku, mój tata ma 10 letnią toyotę z silnikiem D-4D. Mamy ją 3 lata i podczas tych trzech lat zostały wymienione tylko świecie żarowe. Rozrząd sami chcieliśmy wymienić, a wymianę oleju to każdy robi. Co prawda ceny części w tym samochodzie to jest istna makabra, ale jak robimy naprawę raz na 2 lub 3 to można trochę zapłacić.
Wujku tak z ciekawości zapytam z jaką prędkością jechałeś? Pozdrawiam.
Przepisową ;-)
Tak trzymać. ;-)
7x Air Bag = AIR BAG Kierowcy, AIR BAG Pasażera, 2x Boczny Air Bag w Fotelach, 2x Air Bag Kurtyny, 1x Air Bag chroniący kolana kierowcy, Pozdrawiam
Super pomysł :) ! Największy plusik za piosenkę na początku. Uwielbiam ją ! :) Pozdrawiam Cię Wujku
Dziękuję, pozdrawiam.
Wujku. Moją ulubioną marką jest Nissan i Mazda. Może dlatego że lubię sportowe auta. Chciałbym mieć w przyszłości Nissana r34 V-Spec bez żadnych modyfikacji wyglądu bo chciałbym sam mieć przyjemność pomaczać palce w silniku i na zewnątrz. Marzy mi się właśnie ten model z turbiną ;) (Gdzieś razem koło 400 do 600 KM) Na pewno będę musiał długo pracować ale obiecuję sobie to że kiedyś będę taką furą szpanował po mieście ;) Chciałbym też posiadać Nissana Z350 i Honde S2000. Ale niczego nie można mieć na raz :( Planuję być kierowcą ciężarówki jeździć w trasy międzynarodowe. Męczyć się jak w Ice Road Trucker z gabartami :) i ADR`ami. Jak myślisz Wujku to mażenie jest do spełnienia " Wielki garaż a w nim Nissan r34 około 70000zl I jakieś autko normalne jak np Skoda Octavia RS też za około 70000zl" Czy zrobię tyle kasy jako kierowca? (oczywiście te auta to używane będą za tą cene) Mam prawie 18'stkę i planuje przyszłość. Czekam na odpowiedz. POZDRAWIAM :D
Ale czy 600 KM to nie za dużo jak na początek. Poza tym nie wiesz kto to jest kierowca ciężarowy. Mam wujka, który jeździ np: do Gdańska. Sam mówi, że jest tym zmęczony, lecz przyzwyczajony do pracy (kiedyś na chleb ciężko się robiło) Czy zdajesz sobie sprawę, że jeżeli już wyjedziesz to musisz dojechać do celu i wrócić z powrotem ? Praca kierowcy ciężarowego to ciężki kawałek chleba oj bardzo :P Nie miał byś szans dorobić się do jakiegokolwiek samochodu, bo na dworze nie będziesz spał, a ktoś za dom musi zapłacić. Na początku na pewno był byś podajrany, że jedziesz w daleką podróż tirem. Ale jest kłopot, bo może będzie tak tylko 1000 km, kierowcy mają grubo ponad 1 mln. Marzyć zawsze można ale myślmy do przodu, a nie patrzmy na teraźniejszość. Kiedyś tak samo miałem grubą ochotę na moc silnika, lecz jeśli by tak pomyśleć... turbina pada, trzeba kupić nową wydatek; zawory pękają wydatek; moc silnika przechodzi na większe spalanie... kolejny wydatek. Zobacz ile jest innych pierdół w takim potężnym silniku. Na taką moc zapewne trzeba mieć silnik o wiele większej mocy niż tradycyjny diesel o pojemności 2.0 i o tradycyjnym benzyniaku z wielkością 1.6. Za te pojemności tak czy inaczej słono płacimy ok. 1000 zł za same ubezpieczenie. Do Twych potrzeb silnik może osiągać, a nawet będzie musiał osiągnąć 4 litry. Silnik jest przepotężny, no i ten warkot i inne podniecające sprawy, hah ale zapomnieliśmy przed kupnem o cenie utrzymania i właśnie o cenie utrzymania. Nie chcę Cię tu krytykować, bo każdy chłopak miał takie marzenie przyszpanować rykiem silnika ale potem staje się to bajką :) Wiadomo zawsze możesz dorobić się kokosów i możesz nawet zapomnieć o takich rupieciach ale bądżmy nadal realistami i zobaczmy w naszą ,,kochaną,, Polske i uwierzmy, że w tym zasranym kraju takie rzeczy są niemożliwe albo trudne do zrealizowania. Może najpierw używany, niezawodny Volkswagenik ? ( może nie niezawodny ale spełnia wyśmienicie swoją role)
Pozdrawiam :)
Sky PL Oczywiście da się taką pracę znaleźć na kierowcę ciężarówki i marzenie jest również do spełnienia. Sam chcę nim być, mój kolega (jego tata) pracuje w jednej firmie i szef zgarnia taką kasę, że się w głowie nie mieści... Szef jak coś kupuje to pokazuje to, a jak dobrze pamiętam to 3 samochody zmieniał co 4 miesiące. I to nie byle jakie samochody.
Ja osobiście w przyszłości wyjeżdżam z Polski do Niemiec, sam mój tata mi tak mówi. Moim marzeniem motoryzacyjnym jest Subaru Impreza WRX STI i Nissan R35
K@mMat To nie są marzenia to jest mój cel życiowy do którego dąże od 2 lat. W każde ferie wakacje ide do wujka i pracuje w jego firmie i odkładam kasę i nawet jak mnie stać teraz na tego golfa3 albo na coś w tym stylu to wiem że już coś osiągnąłem i chce dokończyć co zacząłem. Inna praca stała niż kierowca ciężarówki na chwile obecną mnie nie interesuje. Mój brat pracuje 3 lata jako kierowca i niezła sumkę uzbierał za trasy z Hamburg - Cała Polska. Rodzice obiecali mi że na 18'stkę zafundują mi prawko na samochód a potem na ciężarówkę. Mieszkać mam gdzie więc tylko pracować i dążyć do celu. Może to śmieszne i dziecinne ale jedno z nich: Nissan r34 albo Z350 chcę kupić przed 30'stką. Tyle z mojej strony. Zapamiętam co mi napisałeś o pracy kierowcy. Pozdrawiam
K@mMat A i jeszcze jedno jeżeli dorobie się jednego z tych wozów to będę w nie wkładać tyle kasy ile trzeba będzie. Dla innych to jest głupie ale dla mnie takie auto jest jak perełka.
I dobrze, ważne, że masz cel w życiu i za wszelką cenę chcesz go osiągnąć. Z mojej strony to wszystko i życzę powodzonka :)
7 poduszka powietrzna to poduszka która zabezpiecza kolana kierowcy.
Bardzo fajny film :),Co do Peugeota to też uważam że to najlepsza marka z pośród Renault i Citroen, Renault u mnie jest spostrzegany jako awaryjny i tańszy samochód ale to tylko moje zdanie, Citroen nie podoba mi się nie wiem nie trafia w mój gust ale co do awaryjności to nie słyszę tak dużo złych opiń jak o Renault,a Peugeot najbardziej podoba mi się z tych 3 popularnych Francuzów, u mnie peugeot nie należy do naj mniej awaryjnego samochodu bo trzeba było wymienić ośkę z tyłu bo koło rozeszły się na boki,uszczelnienie pokrywy od filtra paliwa,wymiana sprzęgła i linki,no i teraz czyszczenie odmy i nadal problemy z odpalaniem na mrozie jak jest -10 to już nie odpali ale czy tak jest z tymi nowszymi autami 3 letnimi to raczej nie bo ten jest z 2001r więc trochę lat już ma i posiada silnik 1.9D 70km więc szaleniec to to nie jest ale pali 5L na 100km, mamy też BMW E46 2.0D 136km które jest z 1999r i odpala na mrozach za pierwszym razem i jak trzeba kogoś wyprzedzić to już jest czym i ma prostą budowę silnika nie posiada żadnego filtru DPF a ni koła dwu masowego czy też pompo wtrysków, Peugeot teraz prawie cały czas stoi aby przepalam go co jakiś czas bo mamy jeszcze NISSANA z 2004r więc ten 3 samochód jest taki jakby awaryjny np jak siostra ze studi przyjedzie to nim jeździ ale pewnie jak by ja miał prawko to ja by nim jeździł hehe,Więc u nas niby to jest ostatni Francuski samochód bo cały czas coś jest nie tak z nim więc jak ktoś jeździ dużo to lepiej mu kupić nowszy samochód i jeździć bez obaw ale ja np wolał bym starczy samochód ale np z mocniejszym silnikiem i takiej marki jak AUDI czy też BMW :).
Drogi Wujku Bohunie, większość polaków chciałaby jeździć 9 letnim samochodem, a nie zmieniać gdy ma 9.
Czy ta 7. poduszka powietrzna to przypadkiem nie ta przy kolanach? Mama posiada Punto Evo i właśnie tam taką mamy ;)
Jurek Stasiak tak, to ta.
:))
4:49 Olkusz, miasto Jelczy M081MB :)
Siodma poduszka jest moze na kolana?
siódma poduszka jest kolanowom pod deską rożdzielczą po stronie kierowcy jest to też napisane w instrukcji auta
Kamil Radocha Kolanową* ;-)
Ja mam problem w toyocie Rav4 z guzikiem odpalania najgorzej jest w zimie gdy jest temperatura poniżej zera
Wujku mam pytanie do twojego Fiata jak on odpala w ZIMIE :)
Pozdrawiam.
Bez problemu. Jak masz dobry akumulator to nie ma cudów żeby samochód nie odpalił.
Wujku Bohunie... Jeśli chodzi o 7 poduszek powietrznych, to Volkswagen ma 6 poduszek + poduszka pod kierownicą (poduszka kolan kierowcy) np. otomoto.pl/volkswagen-golf-pakiety-salon-pl-fv-vat-23-1-4-C35374590.html
Moim pierwszym samochodem była Bunia e36 ;) zakochałem się w tej marce po wizycie w komisie podczas szukania pierwszego samochodu ;) pewnie zawiodę wypowiadających się tutaj... ale nie jestem dresem,nie strzyże się na łyso i nie latam bokiem na każdym skrzyżowaniu ;) jeżdżę na wiele zlotów miłośników BMW poznałem na nich wielu wspaniałych ludzi z pasją ,kochających swoje auta(o dziwo nie ubierający się w dres jak wielu tu myśli ) i uważam ze stereotyp panujący w Polsce o łysym dresie w BMW jest bardzo krzywdzący... Oglądając twój filmik wnioskuje że cenisz sobie niezawodność i wybierasz samochody "młodsze" ale za to mniej prestiżowych marek. Szanuje twoje zdanie ale osobiście mam inne podejście do motoryzacji;) aktualnie ma BMW e38 740i 2001r i nie zamienił bym jej nawet za fiata, 10 lat młodszego;) Fakt nie jest to samochód tani w utrzymaniu jeśli ktoś naprawia auta wyłącznie w serwisach,ja osobiście wszystkie naprawy wykonuje sam a przy odwiedzinach kilku szrotów utrzymanie Buni kosztuje na pewno nie więcej ja zwykłego wodzidła w warsztacie,ale to moje hobby i pasja taka sama ja twoje gamy play na you tubie :) pozdrawiam :)
950 zł za taką małą szybkę do Yarisa mnie powaliło ja w Passacie B5 za przednią szybę pękniętą od kamienia z drogi dałem niecałe 1000 zł wszystkiego a to było kilka lat temu teraz jeszcze tańsze te szyby sa. Co do Fiatów to miałem okazję sporo jeździć Grande Punto i mimo ze czasem brakuje mocy (miałem w łapach benzynę pojemności nie powiem żeby nie skłamać ale konstrukcja 8 zaworowa praktycznie gaz znosiła jak benzynę) a wspomaganie elektryczne w koleinach powodowało ze się bałem nawet zakaszleć (pozdrawiam śmiałków przemierzających trasę Augustów-Suwałki) takie to czułe nawet bez trybu City to ten samochód mozna polubić strasznie nim można sprawnie i zwinnie pomykać :)
Jaki jest tytuł melodii w tle ?
Wujek a co sądzisz o Fordzie Fiesta z 2015 roku?
+PoProStej
kompletnie nic ;-)
+Wujek Bohun ☺
29:00 Znam to uczucie, moi rodzice mają Fabię z silnikiem również 75km ;)
Wonsek Moi rodzice mieli kiedyś Fabię 1.2 z 2007 roku i autko spoko jak za mniej niż 50 k ale ze względu na kombi silnik był słaby i toczył się z każdej większej górki. Teraz mamy auto z 1.6 140 KM i to jest całkiem spoko moc i spoko się jeździ.
Wujek za którym razem zdałeś na prawko za pierwszym?
tak.
Jak kupowałeś renault na szrocie, to czego oczekujesz?
W którym momencie filmu powiedziałem gdzie kupiłem samochody?
Komentuj treści filmu, nie swoją wyobraźnię ;-)
zgadzam się, Punto to bardzo fajny samochodzik :)
Jeśli chodzi o koło dwumasowe, oprócz ceny, ma sporo zalet: mniejsze spalanie, mniejsze drgania na niskich obrotach oraz przy szybszym puszczeniu sprzęgła mniej szarpie ;)
a co do problemu z lewarkiem, ten mechanizm nazywa się wybierak :)
Wujki bardzo bym prosił w następnym takim odcineczku o to byś wypowiedział się co myślisz o markach takich jak:(Azjatyckie) Koreaniska marka hyundai, i Japońskie Honda,Mitsubishi. W tym odcinku nie było mowy o żadnym azjatyckim aucie (z wyjątkiem Toyoty) wiem każdy ma swoje gusty, ja 1 auto co miałem i mam do teraz to Honda ale na wiosnę zamierzam zmienić ze względów iż wiek mego staruszka jest już na tyle że musi zakończyć swoją jazdę po drogach wszystkich 23 lata to już za dużo chodź żal mi go bo po mimo iż auto ma 23 lata przebieg przeszło 345 tyś silnik jest bardzo dobry i jeszcze mnie nie zawiódł ale jeśli chodzi o blachę i zawieszenie i podłogę 23 lata robią swoje nie chce dokładać wiecznie. Wujku powiedź coś o tych markach.
Mówiłem o samochodach które miałem ;-) nie wypowiadam się o tych, których nie miałem ;-)
Wujek jakim fiatem jeździsz?
Nie mam już tego samochodu.
Renaulta podobają mi się niektóre modele, bardzo rzadko "podróżowałem" tą marką, więc nie mam wyrobionego zdania, ale w Euro Trucku to najlepiej mi się prowadzi Premiumką ;-)
Zgadzam się z Wujkiem w 100 % :)
Bardzo mi miło.
Bedzie jeszcze kiedyś Spinitres ?
tak
Wujek też nie znoszę opli i renówek. A co do filtra cząstek stałych więcej się dowiesz na kanale ThygeRRR'a. :)
Wszystkiego dobrego w 2015!
Dziękuję, pozdrawiam.
Scześliwego Nowego Roku !!! Wujku ;-)
Dziękuję, pozdrawiam.
Już zabieram się za oglądanie !
Z wielkim zainteresowaniem będę oglądał tą serie z racji mojego zawodu ;) diesel to świetny silnik, nawet w zimie- wystarczy zadbać o ten motor :)
Pozdrawiam.
Ps. W pewnym momencie byłeś "rzut beretem" od mojego domu ;)
;-)
Jak zwykle ciekawie się Wujku Ciebie słuchało, masz łapkę w górę od mnie ;)
Chciałbym jednak wyrazić swoją opinię na temat koła dwumasowego. Otóż posiadam Skodę Fabię II 1.9TDI, która jak ją kupiłem miała takie koło. Z racji, iż praca koła była już odczuwalna (słyszalna) podczas jazdy, to postanowiłem je wymienić. Poczytałem na ten temat i zainteresowałem się zamiennikami, które składają się ze zwykłego koła zamachowego oraz tarczy sprzęgła z większymi sprężynkami (aby zastąpiły funkcję tego koła, które w domyśle ma służyć do tłumienia drgań na wolnych obrotach oraz szarpnięciu podczas ruszania). Oczywiście zapewne koło dwumasowe lepiej poradzi sobie z tymi zadaniami, jednak uważam, że zamiennik jest w zupełności wystarczający a co najważniejsze tańszy od koła dwumasowego. Po tej operacji, gdyby była konieczność wymiany sprzęgła, to ograniczyła by się do wymiany elementów takich jak w samochodach z silnikami ze sztywnym kołem zamachowym. Koszt całej operacji wyniósł mnie 1200zł, gdy same koło dwumasowe kosztuję ok 2000zł, a ja za 1200zł pozbyłem się go stosując sztywne koło i wymieniłem kompletne sprzęgło, tzn. tarcza, docisk, łożysko oraz uszczelniacz. Moim zdaniem to było dobre posunięcie. Podsumowując według mojej opinii nie należy bać się zakupu samochodów z kołem dwumasowym.
Jeżeli chodzi natomiast o 7-mą poduszkę powietrzną w Twoim samochodzie to sprawdź pod kolumną kierowniczą (może jest to poduszka kolanowa,która ma chronić kolana kierowcy). Jest to stosunkowo nowe rozwiązanie, chociaż Ford obecnie poszedł o krok dalej i zaczął montować poduszki powietrzne w tylnych pasach bezpieczeństwa ! Uważam, że to genialny pomysł ;)
To chyba tyle z mojej strony.
Pozdrawiam Cię serdecznie ;-)
Tak, to jest poduszka kolanowa ;-)
Nie miałem o niej pojęcia ;-)
Dziękuję, pozdrawiam.
Wujek Bohun
Według mnie te dodatkowe poduszki powietrzne w fordzie są dobre ale z drugiej strony kija to dla mnie zbędny gadżet bo Ford czujniki od poduszek powietrznych montuje chyba w zderzakach i przy delikatnych parkingowych stłuczkach uruchamiają się co może nas narazić na dodatkowe koszty wymiany poduszek na nowe co kosztuję bardzo dużo
Pozdrawiam cię i całą twoją rodzinkę ;-)
Kamil Radocha ;-)
Wujku a z jakimi Renówkami miałeś styczność?
Renault ma to do siebie że mimo iż czasem lubią się popsuć (i to nie wszystkie) to mają to coś:
Ja też kiedyś nie lubiłem renówek ale jak przejechałem się pierwszy raz Laguną to się w niej "zakochałem"
i teraz taką posiadam. I to jak się prowadzi i jaki dają komfort ,to niedomaganie niektórych modeli isą przy tym drobnostką .
PS: Moja Renia zaczęła się psuć po osiągnięciu mega przebiegu ~250 000 km.
Wujku Bohunie bardzo fajny odcinek, bardzo mi się podobał:) Sam jeżdże Fiatem, udało mi się kupić Bravo z 2009r, 1.6 Multijet II i silnik jest świetny, oszczędny, jedyne co zrobiłem jak dotąd to czyszczenie zaworu EGR. Generalnie również jestem bardzo zadowolony z Fiata, choć wiadomo nie wszystko jest idealne. Spalanie w okolicach 5.3l/100km, jazda raczej w okolicach miasta, drogi szybkiego ruchu i autostrady mało, chociaż tam faktycznie, 6 bieg się przydaje:) Jakie paliwo tankujesz jeżeli można wiedzieć?
ON ;-)
Wujek Bohun Tak, wiem że ON, ale chodzi mi czy zwykłe, to tańsze ON, czy np. jakąś Verve zalewasz? :)
krystian14d Tak, zwykłe ON
Zapomniałeś o jednej bardzo ważnej rzeczy. Jaki robisz roczny przebieg autem?
W 2 lata zrobiłem 45000
Myślałem, że może jeździsz nim tylko 2, 3 ulice i dlatego tak chwalisz ;) Ja zrobiłem taki sam przebieg w 2 lata. Niech się sprawuje oby bezpiecznie i bez awarii ;)
Arturro2009 Gdybym miał jeździć 2-3 ulice nie kupił bym Diesla ;-)
Dziękuję, pozdrawiam.
Wujek Bohun 30.12.2014,,... ja swojego maluszka kochałem... "
Wujek Bohun 20.03.2015 (podczas rozmowy na TS3 że mną i Dawidem) :,,... Nie da się kochać samochodu, bo to rzecz a rzeczy się nie kocha..." XD
Pamiętaj wujku że konie koniom nie równe, ja w swojej szkodzie mam silnik 1.6 - 75 koni - wiem, ktoś powie że na taką pojemność to mało, jednak należy pamiętać, że nie mam ani klimatyzacji ani szyb w prądzie więc samochód jest dosyć lekki mimo tego że to kombi co za tym idzie gdy odpowiednio mu depnę to idzie jak szalony. W temacie fiatów moi rodzice mają fiata mareę 1.6 z 1998 roku i na samochodzie nie ma rdzy. Kilka poważnych rzeczy było już wymienione ale należy pamiętać że samochód ten ma już 20 lat więc to normalne. Miałem dość nie przyjemną sytuację z kierowcą Opla - stłuczki nie było a gdyby była to nie z mojej winy, ale gość był tak agresywny że bałem się, że zaraz mnie zatłucze, a wszystko dlatego że zająłem mu miejsce parkingowe, które on sobie wcześniej upatrzył choć miejsce koło mnie było wolne ale nie przecież nie można przepuścić samochodu który ma pierwszeństwo bo skręca w swoje prawo jadąc z naprzeciwka, zająć miejsca obok i kulturalnie pójść do sklepu tylko trzeba zrobić aferę i mało nie pobić człowieka, bo rzeczywiście trudno troszeczkę cofnąć na kołach skręconych w drugą stronę a następnie wjechać na miejsce i nie robić awantury. Pozdrawiam ;-)
Oj, ciągniesz mnie za słówko ;-)
Owszem, w obu przypadkach tak właśnie powiedziałem lecz w materiale ująłem to kolokwialnie, do pierwszego samochodu zawsze ma się wyjątkowy sentyment choć Twój obecny to Mercedes, zawsze będziesz "kochał" swojego pierwszego złomka. Tak to już jest ;-)
@@WujekBohun oj tam oj tam, czasem trzeba kogoś pociągnąć za słówko bo inaczej byłoby nudno :-) w stu procentach się zgadzam, tak jak napisałem wcześniej mam skodę felicię z 1999 czyli rok młodszą ode mnie i choć jeździłem już kilkoma (bo nie mogę powiedzieć,, wieloma") samochodami między innymi Mercedesem c220 i mimo wszystko najlepiej jeździ mi się skodą choć czasem coś szarpnie czasem coś się zepsuje a przed wymianą przepustnicy lubiła sobie zgasnąć to itak ten samochód ,,kocham " być może dlatego że w dzieciństwie wszędzie tym samochodem jeździliśmy bo rodzice nie mieli swojego i jak trzeba było gdzieś pojechać to dzwonili po dziadka. Pozdrawiam
@@WujekBohun P. S. Jak zmienię komputer to trzeba będzie się kiedyś na ETSa umówić :-)
Wujku podoba ci sie vw passat b6 np z silnikiem 2.0 tdi 170 km?
Superrrr pomysł jeszcze więcej tego chcemy :D
Moi rodzice mają dwa Fiaty: panda i punto, samochody dobrze się spisują w drodze od putnktu A do punktu B lecz pojemność bagażnika jest trochę mała (szczególnie w pandzie ponieważ oba samochody mają instalację LPG więc koło zapasowe musi być w bagażniku) ale teraz przejdę do rzeczy
Panda została wyprodukowana w Polsce (Tychach) jest trochę starsza od punta lecz miała chyba jedną awarię , a punto we włoszech i co roku coś mu się działo czy to wewnątrz samochodu (silnik idt.) Czy na zewnątrz (karoseria i szyby). Teraz Fiatów panda nie produkują w Polsce a szkoda.
Moim zdaniem fiaty to dobre samochody lecz małe, oczywiście niepościgasz się takim samochodem ale żeby gdzieś jechać z rodziną lub sam to wystarczy. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam
Możesz mi powiedzieć po co do samochodów typu panda czy punto zakładać instalacje LPG? Przecież te samochody palą w mieście z 7 litrów benzyny. Ja rozumiem jak ktoś ma silnik palący 12 i więcej to się opłaca ale w pandzie? Nie dosyć ze trzeba zrobić masę kilometrów żeby to się zwróciło to jeszcze jak sam wspominałeś zabierasz sobie bagażnik w i tak malutkim samochodzie.
pszepraszam mam pytanie mam bf4 i po 1 lub 2 zkończonych rundach gra się wyłącza a na battlelogu pisz coś poszło nie tak. bf3 działa bez problemów proszę o pomoc
Mój tata ma Fiata Pande.I wyprzedził bmw i mercedesa.A ty jak masz Fiata to masz świetny samochód.Łapka w górę.
Super filmik ; )) POZDRAWIAM !!! ;D
Dziękuję, pozdrawiam.
Witam. Wujek skąd jesteś?
wujku ile lat jeżdzisz swoim Punto Grande. Mój Wymarzony Samochód to Subaru Impreza pozdrawiam
Moi rodzice mają Fiata Multiple 2007r. 1.9 JTDm po ostatnim liftingu i są zadowoleni z tej marki, wcześniej mieli VW Passata, i Forda Mondeo. Twierdzą, że aktualny fiat jest według nich najlepszy. Taki większy samochód kupli ze względu na to, że jest nas trochę, ja ostatnio z parę tygodni temu kupiłem powypadkowego Opla Astra H (III) 1.6 w kombi i jestem zadowolony, ekonomia i wygoda w jednym :) Na taryfie bez problemu sobie radzę :)
Jakom jechałeś drogą?
Przeca mówiłem w filmie ;-)
94
Widzę , że odwiedziłeś moje okolice ;) Zamieszkuje w Nowym Wiśniczu , szkoda że nie widziałem że przyjedziesz , może udało by się spotkać
W Wiśniczu jestem bardzo często.
Oczekuję na informacje dotyczące twojego przybycia do Wiśnicza ;) , jeśli można wiedzieć to w której części wiśnicza posiadasz rodzine ?
MrMohiPL Nie można wiedzieć ;-)
To chociaż może uda mi się kiedyś Cię spotkać w Wiśniczu ;)
MrMohiPL Być może, to małe miasteczko ;-)
Kawałek mojej corocznej trasy z Rzeszowa do Szklarskiej Poręby :)
Mam reno scenic 2002 r po lifcie i ani razu mnie nie zawiódł a co do perzota 3008 to zbytnio nie polecam bo rodzina ma 1 psuje się silnik i podzespoły ale zato wygoda przestronność i cisza + uchwyty nakubeczki :-) są naprawdę dobrze wykonane
Ja tam mam Renault Fluence od 3 lat i jedyne co się w nim zepsuło to żarówka w lampie. może to te stare modele miały dużą awaryjność :)
Wujku, myślałeś nad jakimś Volvo ?? pozdrawiam ;)
Nie chcę Volvo ;-)
Pozdrawiam.
;-)
Wujek jeśli nowy Fiat Bravo to trzeba się spieszyć. Fiat zakończył jego produkcję w lipcu ,są dostępne nadal nowe modele ale z rocznika 2014. Następca Bravo ma się podobno pojawić w 2016 roku.
To już jest nieaktualne ;-)
Jednak Peugeot 2008 ? :)
TruenoPlay Nie ;-)
Wujek Bohun
Zdaje się ,że mówiłeś o 3008 ... moje niedopatrzenie :)
Nowy 3008 pojawi się w 2017 roku
TruenoPlay To nie ma znaczenia ;-)
Wujku, może siódma poduszka jest przed kolanami kierowcy albo dla piątego pasażera w tunelu środkowym z tyłu. Pozdrawiam.
Mikołaj Lubiński Co do kolanówki to się zgadzam,ale poduszki dla piątego pasażera z tyłu jeszcze nie opatentowali ;-).Pozdrawiam.
PGA-Przemek Game Arena
Wiesz. Siedzę w temacie motoryzacji ale rzuciłem tylko taką myśl ;-)
Pozdrawiam.
a wujku ile ten fiat ma na liczniku
Wujek do domku wraca :)