Wiecie co jest najgorsze? To kiedy dziwnie się czujesz (tak nie typowo) i nagle widzisz dziwne zachowanie swojego zwierzaka... I do tego ciągłe jego spojrzenie w jedno miejsce a potem na ciebie... Albo za Ciebie... (Kto wie?)
Skąd ja to znam :/ mam kota i co noc potrafi wgapić się w jeden punkt i nie reagować. Najgorsze jest to że mieszkam w mieszkaniu gdzie w czasie wojny w pomieszczeniu w którym mam pokój było ruskie kasyno kto wie czy ktoś tu kiedyś nie zginął... jak mi przechodzi ta myśl to zawsze mam ciarki
Mnie czasami mój pies budził w nocy swoim powarkiwaniem i też wpatrywał się w jeden punkt w mieszkaniu u moich rodziców. Leżał na podłodze koło mojego łóżka,podniósł głowę i patrzył na przedpokój lub pokój moich rodziców i coś tam widział albo czuł, bo warczał. Robił tak tylko wtedy, gdy ktoś obcy się zbliżał, a nikogo w mieszkaniu oprócz mnie i moich rodziców nie było. Wystraszyłam się wtedy na serio.
officjalnie ytmaster666 kurde mam to samo xD pies patrzy na przedpokoj sry ort jak coś i merda ogonkiem moge dodac ze w moim domu ktos mial zawal w wannie (mężczyzna)
To uczucie, kiedy słuchasz pierwszej historii i nagle słyszysz jak ktoś przekręca klucz w drzwiach wejściowych i jesteś sama w domu...ZAWAŁ. A tu nagle mama wchodzi i pyta się jak było w szkole :'3 xD
Posłuchaj Ja kiedyś z koleżankami oglądałam ring i był pokazany ten filmik po którym dzwonił telefon i dziewczyna mowiła seven days I jak się skonczyl to nagle zadzwonił domofon Ty nie wiesz jak my się tam przestraszyłyśmy Ale okazało się że to gościu od pizzy :”) xD
Teraz czas na moją historie: Wczoraj wieczorem postanowiłam,że postaram się porozmawiać z moją zmarłą prababcią.Po prostu zamknęłam oczy i klęknełam na ziemi,mówiąc te słowa:Babciu jeżeli tu jesteś,zastukaj w moje biurko.Kocham cie.Nigdy jeszcze tak nie eksperymentowałam więc postanowiłam czekać.Około godziny 22 poszłam spać.Gdy już zasypiałam usłyszałam za oknem muzyczkę z pozytywki a w moim pokoju zrobiło się strasznie zimno.Chciałam to zignorować ale przypomniałam sobie,że babcia uwielbiała taką muzyka.Strach sparaliżował mnie.Zamknęłam oczy powtarzając w myślach,,To tylko sen’’.Po chwili usłyszałam stuknięcia o moje biurko.Otworzyłam oczy i zobaczyłam zarys postać,zupełnie jak u staruszki.Postać zniknęła a ja w szoku nie mogłam się ruszyć. Do dzisiaj myśle,że to moja babcia.A wy,co o tym myślicie?
U mojego znajomego przez ogrodzenie przeszedl facet i stal im z godzine na posesji i nic wiecej...pojawial sie trzy razy jeszcze i znikl..to są osoby ktore robia rekonesans i ucza sie twoich zachowan i twojej rodziny zeby potem za jakis czas zrobic wlam...u mnie nieraz ktos dzownil na domofon albo sie nie odzywal albo szukal osoby ktora tu nie mieszka a ma na domofonie wszystko
Tez tak mialam,rodzice nie byli to na 100% bo byli poza miastem,babcia byla na górze(spala u siebie bo bylo kolo 2),znajomi tez nie bo pewnie spali.Chwile po tym pukaniu w okno na tylach podwórku zapalila sie lampa(ta na ruch) spojrzalam przez okno a nikogo bie bylo
I te uczucie, gdy słuchasz tych historii i czujesz się dziwnie, wydaje ci się, że ktoś cię obserwuje, dotyka, rozmawia, chodzi i sie boję strasznie 😶😶😶
Jejku naprwdę się przestraszyłam tych historii... Mam Ciarki..zawsze jak oglądam Kirę to cały czas odwracam się do tyłu aby sprawdzić czy nikt za mną nie stoi...
Gdy słucham o "ludziach którzy widzą duchy" (czytaj, potrafią sobie wmawiać, że je widzą) to od razu przypomina mi się moja ciotka, która należy do sekty, gdzie dotykają kamieni i pieprzą o tym, że mają złą energię XD
Pamiętam taką historię kiedy miałam 4 lata i do dziś ją pamiętam. Spałam sobie spokojnie w łóżku i nagle obudziłam się równo o 3:00. Nie wiedziałam jeszcze że 3:00 to godzina paranormalnych rzeczy więc zignorowałam to. Miałam jeszcze wtedy 1 piętrowe łóżko,teraz mam 2. Potem zasnelam odwracając się na drugi bok łóżka tak że ręką wystawała mi po za łóżko i wtedy mnie taka reka pociągnęła mnie. Była ona czarna. Na szczęście udało mi się uwolnić i pobiegłam do rodziców. Oni w to nie uwierzyli i powiedzieli że mam iść spać. I spokojnie zasnelam. Od tamtej pory nie lubię spać na 1 piętrowym łóżku.
Postanowiłam, że i ja opowiem Wam moją historię, która miała miejsce kilka lat temu. Kiedy wprowadziłam się do nowego mieszkania miałam wspólny pokój z bratem, lecz z czasem zaczęło mi to przeszkadzać. Chciałam spać sama w pokoju, więc przeniosłam się do salonu..... Były wakacje, położyłam się spać jakoś około godziny 12 w nocy, miałam bardzo niepewny sen(do tej pory taki mam jak tam śpię) obudziłam się słysząc jakiś dzwonek, myślałam że to mój telefon, ale nie wydobywał żadnego dźwięku. Szybko wstałam z łóżka, żeby wyłączyć to "coś". Wstałam i sama już nie wiedziałam czy to w ogóle u mnie w domu. Podeszłam do szafki,gdzie dzwonił telefon o nazwie simens, który od spokojnie 3 lat nie był używany. Myślałam, ze dostanę zawału. Następnego dnia opowiedziałam mamie całą sytuację na co ona nie za bardzo zareagowała, kazała położyć go w pokoju gdzie spał brat. Drugiego dnia poprosiłam go, żeby on poszedł spać do salonu, bo ja się zwyczajnie boję, zgodził się. Następnego dnia usłyszałam jak opowiadał mamie, o tym, że widział w pokoju postać w czerwonej szacie ale ze strachu sam nie wiedział co zrobić i po prostu schował się pod kołdrę. Mój brat ma 23 lata XD. W tym pokoju dzieją się różne rzeczy, moja przyjaciółka jest świadkiem tego, jak u mnie nocowała i gdy rozmawiałyśmy zaczął dzwonić mój telefon, nie było żadnego połączenia, ani muzyki.... po prostu sobie dzwonił około 30sekund..... Sama nie wiem co mam myśleć, wiem jedno. Nigdy już nie będę spała w tym pokoju, choćby mieli mi dopłacać
To strefa komentarzy... Tu jesteś bezpieczny Masz tu trochę jedzenia i picia: 🍳🍔🍟🍝🍕🍖🍗🍤🍣🍱🍞🍜🍙🍚🍛🍲🍢🍡🍌🍎🍏🍊🍋🍅🍆🍇🍈🍉🍐🍑🍒🍓🍍🍸🍷🍹🍹🍹🍹🍼🍼🍵☕☕ Broń: 🔫🔫🔫🔫🔫🔪🔪🔪🔪🔪 Psychotropy: 💊💊💊💊💊
Zawsze zauważę twój filmik w godzinach 19/00 i zawsze jak zaczynam oglądać nawet gdy wszyscy są w domu muszę zapalić światło bo wyczuwam jakąś obecność..... zawsze i to zawsze Pozdrawiam xD i zawsze są akurat drzwi otwarte i widać ciemny korytarz :)
Chciałabym podzielić się z wami moją niepokojącą historią, która przytrafiła mi się rok temu. Aktualnie mam 14 lat ale do dzisiaj nie mogę o tym zapomnieć...Pewnego dnia poszłam spać o godzinie 1 niestety o po chwili poczułam że coś/ktos siada mi na klatce piersiowej próbowałam się ruszyć ale nawet powieka mi nie drgnęła ,próbowałam krzyczeć...nic nie wyszło z mojego gardła tylko strasznie ciche jęknięcie....w końcu mi się udało ruszyłam kciukiem...byłam przerażona i tak może to był paraliż senny...ale to co potem odkryłam na to nie wskazywało obudziłam się o godzinie 3.33 to tylko godzina prawda?...poczułam dziwny ból na klatce piersiowej. Nie zasnęłam już tamtej nocy a rano o 6:30 byłam już zmęczona więc musiałam wypić kawę i umyć się nic podejrzanego nie zauważyłam a kiedy się przebierałam zobaczyłam ślady Dłoni na dekolcie....byłam przerażona do szkoły poszłam zmęczona a potem jeszcze na pole na osiedlu bawiłam się do późna, potem musiałam wrócić do domu pouczyć się i spać. Kiedy juz spałam znowu to uczucie tym razem miałam wywalone bo rzuciłam w tamta stronę poduszką mogłam ruszyc ręką...jej potem położyłam się na boku. I juz nic na razie mi się nie przytrafiło. Nie wiem co o tym myśleć...wiem sytuacja niczym z horroru "slumber" na którym byłam...tylko że mi się to przytrafiło raz...i juz nigdy nie śpię na plecach.
Podzielę się z wami moją historią Kiedy miałem 12 lat przyszedł do mnie kolega (Mam kolegów szok ! :O ) Noi byłą jakaś 19-20 I moja mama kazała mi iść wytrzepać dywan (mieszkam na obrzeżach Wrocławia) No to idziemy trzepać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ten dywan noi trzepiemy trzepiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°) I Nagle taki ryk/pisk słychać a , że było już ciemno (zima) To ja takie -Ej słyszałeś to ? Na to on że tak , no to trzepiemy sobie dalej Heh I znowu tym razem nie wytrzymałem wziąłem dywan poszedłem do domu . I znowu ten dźwięk , nie wytrzymałem położyłem dywan przy drzwiach i pobiegłem sprawdzić co to podbiegam do krzaków a tam ....... Jakiś menel srał i chyba miał zatwardzenie a jak mnie zobaczyłem to się wydarł -EEE kurfa nie masz szegoś inneko do ropoty tylko lusi podgladasz !!!!
Witaj chce wyznać tobie coś co mnie spotkało. Pisałam już do cb ale nie o tym. Ta historia wydarzyła się dziś o godzinie 11:00 , no to przechodzimy do sedna problemu: jestem sama w domu znaczy z psem. Nagle mój pies zaczął szczekać na coś czego nie było. Wypuściłam go na dwór i zaczął skakać,wariować. Mam nadzieję że przeczytasz to ❤️
Było lato. Była 17. Rozpakowywaliśmy ubrania z walizek z rodzicami i siostrą. Rodzice zapomnieli wziąść papierosów więc poszli do sklepu. Zostałam sama z Michalinką-siostrą. Ona była w pokoju i czytała książkę. Ja pisałam z BFF na messenger. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Myślałam że to rodzice, ale pżeciesz oni mają klucze. Potem pomyślałam że to sprzątaczka która chodzi po pokojach i sprawdza czystość. Jednak ona przychodzi o 19:00 a była 17:15. Przestraszyłam się. Postanowiłam zobaczyć przez judasza kto to. Ale tego kogoś już nie było. Przyszli rodzice. Opowiedziałam im o tej sytuacji ale mi nie uwierzyli i powiedzieli że to tylko wytwór mojej wyobraźni. Ale tak nie jest. Kiedy była już 22:10 usłyszałam znowu to pukanie. Wszyscy już spali. Nawet rodzice. Postanowiłam zejść na dół i zobaczyć kto to. Kiedy schodziłam po schodach zobaczyłam w oknie dziwną postać. Bardzo się wystraszyłam. Pobiegłam do sypialni rodziców. Powiedziałam im o tym. Ale oni dalej swoje. Zapytałam się rano pani co tu sprząta czy ten dom nie jest nawiedzony. Ona powiedziała że to kiedyś był szpital dla tych którzy w czasie 2 wojny światowej doznali jakiś obrażeń. Druga noc była już spokojna. Na drugi dzień wyjechaliśmy. Nigdy nie zapomnę tej twarzy postaci. Pozdrawiam Nela😊
Odnośnie historii z psem.Kilka lat temu miałam podobną sytuację... Nie pamiętam dokładnie która to była godzina, ale na pewno po północy, wykorzystałam fakt, że byłam sama w domu i mogłam ze spokojem posiedzieć przy laptopie i obejrzeć serial. Siedziałam w salonie, telewizor również był włączony żebym czula się pewniej, laptop na kolanach... ;) Wzielam wtedy swojego psa na noc do domu - zawsze tak robiłam gdy zostawałam sama. Jack (dżak) połozyl się za narożnikiem kanapy i byl zwrócony w strone korytarza. Pamietam jak strasznie się przestraszyłam gdy nagle zerwał się na równe łapy zaczął szczekać w kierunku ciemnego korytarza. Nic tam nie widziałam a za bardzo się bałam ruszyć i zapalić świtło... Pamiętam jak szczekając cofał się do tyłu. Przerażona zawołałam go do siebie na kanapę, wtuliłam w niego i nie moglam oderwać wzroku od korytarza. Długo mi zajęło żeby się uspokoić. Później już nic tej nocy się nie działo, a ja poszłam spać jednak że i tak nie wiem co to było.
Ja się czuję jakby mnie ktoś obserwował ale tylko gdy oglądam straszne historie na faktach O.O pusta paczka chipsów się ruszyła w moja stronę potem siostra się obudziła i krzyknęła to było Dźwinę
Ja też mam straszna historię... Po powrocie ze szkoły poszłam do Biedronki po moje i mojego taty ulubione ciastka. Kupiłam i wróciłam do domu. Odłożyłam zakupy i poszłam do swojego pokoju poogladać youtube miedzy innymi Twój kanał. Miałam słuchawki i nie słyszałam gdy ktoś wszedł do mieszkania. Gdy zobaczyłam cień poderwałam się przerażona przypominając sobie że nie zamknęłam drzwi. Włamywacz?! -*moje imię* znowu nie zamknełaś drzwi!~ wtedy odetchnęłam i wiedziałam że to tylko tata więc wrócilam do oglądania. Po 18:00 zgłodniałam i poszłam do kuchni przypomniały mi sie ciastka na ktore od tygodnia miałam wielka ochotę. Nie mogłam ich znaleźć, gdy zobaczyłam puste pudełko w koszu...zamarłam!Tata zjadł! Moje ciastka na które miałam taką ochotę... To moja straszna historia😂👏
Nie wiem czy tylko ja tak mam ale kiedy tylko wyskoczy mi powiadomienie , że "straszne historie na faktach opublikował nowy film" to już się nie mogę doczekać aż go obejrzę i poczuje ten dreszczyk 😄❤
Duchy, zło. Ja w dzieciństwie bardziej odczuwałam dziwne coś niż obecnie. Jednak w większości to za sprawą naszej psychiki, często jest tak, że człowiek oglądając jakiś materiał, choć przez chwilę nad tym się zastanawia, czy to film akcji, czy horror (obcy na pokładzie), czy to o chorobach przykładowo serca czy też jakiś filmik paranormalny, a nie trudno po takim seansie doświadczyć nieprzyjemnego odczucia. :) Przykładowo po obejrzeniu klątwy, bałam się chodzić po schodach przez 2 tygodnie, a przez miesiąc nawet spać bez włączonej lampki nocnej:) Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu: Czy można ufać przeczuciu? Oczywiście wielokrotnie ratowało to komuś życie. W mojej rodzinie nie jedno takie zdarzenie zakończyło się pomyślnie, jak tylko osoba zaufała przeczuciu. Nie mylić z intuicją. Czy duchy istnieją, czy zło także? Zwierzęta bardzo mocno wyczuwają istnienie jakiegoś bytu, powinnam w to wierzyć, jednak zawsze staram się wyszukać racjonalnej odpowiedzi. Wielokrotnie można było wszystko wyjaśnić jakimś losowym zdarzeniem. Nawet zwykła zmiana temperatury, wywołuje u psa strach, pies wyczuwa i będzie mieć obawy przed tym miejscem, a to może być tylko zepsuty grzejnik czy też wiatraczek który działa i ma swój czynny udział w obniżeniu temperatury. ^^ Pamiętajmy, że nie wiemy co dokładnie widzą nasze pupile
Adam Kuchta Najlepiej na fanpage albo innych tego typu stronkach (masz je w opisie) Albo na e-mail (też w opisie) Tylko żeby ta historia nie była zmyślona bo to widać na pierwszy rzut oka :P
Chciałabym podzielić się z wami moją historią. Było to pod koniec sierpnia tego roku. Wyjechałam z rodziną od strony taty nad jezioro na 5 dni. Nasze trzy domki znajdowały się w lesie. To wszystko zaczęło się w drugi dzień wyjazdu. Była około 19 godzina, byłam zmęczona więc poszłam się zdrzemnąć. Przysnęłam i nagle kuzynka wbiegła do mojego domku budząc mnie przy tym. Była przerażona, zapytałam się o co jej chodzi, powiedziała że kiedy szła z kuzynkami przez dróżkę w lesie prowadzącą na malutką plażę, zobaczyła w krzakach mężczyznę w masce. Oczywiście wyśmiałam ją, nie wierzyłam w tą absurdalną historię wypowiedzianą z ust czwartoklasistki. Następnego dnia z drugą kuzynką która też twierdziła że widziała tego mężczyznę, a ja i tak nie wierzyłam. Idąc na małą plażę i rozmawiając z kuzynką, nagle Amelka (ta kuzynka) zatrzymała się na piaskowej drodze i zaczęła krzyczeć. Spojrzałam tam gdzie ona i zobaczyłam coś czego nie zapomnę do końca życia. Jakieś 5 metrów od nas, pod małym drzewkiem stał mężczyzna ubrany na czarno. Był bardzo blady, wręcz biały. Dołączyłam do krzyczącej kuzynki również wydzierając się na całe gardło. Przerażone, uciekając ile sił w nogach pobiegłyśmy po rodziców. Oczywiście jak można się domyślić, tajemniczego mężczyzny już nie było w miejscu w którym stał wcześniej. Po wielu przemyśleniach uznałam że może poprostu mi się przewidziało, może za dużo horrorów xd ale nie. Obok naszych domków było małe i ubogie boisko do piłki nożnej oraz siatkówki. Czasami widziałam na tych boiskach chłopca z campingu który był za płotem, również przy naszych domkach, chłopiec miał na oko 7 lat. Zapytałam go czy czasem nie widział tu kogoś podejrzanego, odpowiedział: -noo wcolaj pod wieczór w bramce o tam (wskazał palcem na bramkę na boisku do piłki nożnej) był taki pan ubrany w czarny kombinezon. Zamarłam. Najlepsze było to, że powiedział że widział tego mężczyznę w godzinach wieczornych, a wtedy nas wszystich nie było. Do końca wyjazdu słyszałam z innymi stukanie kamieniami dochodzące z lasu, zawsze w takim samym rytmie.
[Moja Historia] Niedawno zmarł mój wujek miał wylew kiedy nikogo nie był w domu wszyscy bardzo ubolewali że umierał w samotności. Jakiś czas po tym jak zmarł moja ciotka była sama w domu i kładła się do łóżka usłyszała szelest. Otworzyła oczy i zobaczyła postać mężczyzny jego głowa była odwrócona lecz po chwili spojrzał na moją ciocię. Ta szybko odwruciła wzrok lecz po chwili znowu spojrzała w stronę bytu ON nadal tam był patrzył na nią. Szybko zamkneła oczy i zaczęła się modlić po chwili znowu spojrzała w stronę zjawy . Już JEJ nie było. Poszła z tym do księdza a on powiedział jej że to najprawdopodobniej duch mojego wuja przyszedł się porzegnać. Zamówiliśmy mu mszę i wszystko się uspokoiło ale ciocia mówi że nadal czuję czyjąś obecność w domu. Czasami szawki same się otwierają a telewizor włącza nie wiem co mamy z tym robić
1 historia jest wymyślona ponieważ jest taki fragment: 'koleżanka zamknęła okno a facet stał obok' czyli dom musiał być jednorodzinny. Jednak później jest że na KLATCE zapaliło się świało. Jest bardzo mało prawdopodobne że ta dziewczyna mieszkała na parterze a nawet jeśli facet raczej nie wyszedł by na dwór żeby patrzeć się w okno. Nie miał by możliwości powrotu tak szybko.
Nie wszystko było po kolei opowiedziane, nie chcesz wierzyć to nie wierz, jednak nie wymyśliłabym czegoś takiego. Koło okna tzn tak jakbys chciala zajrzeć komus do mieszkania, jednak stała kawałek dalej. I tak, mieszkam na parterze. No nic, pozdrawiam ;)
Opowiem wam historie która przydarzyła mi się teraz .jedziemy autobusem z moją koleżanką pisze o tym o 7:44 jedziemy do Warszawy na wycieczkę szkolną przejeżdżając przez otwarte pole moja koleżanka zobaczyła dziwną białą postać która była w różnych filmikach „wędrowiec” nie uwierzyłam na poczatku mojej koleżance ale potem zobaczyłam to i sama nie uwierzyłam . Gdy chciałam zrobić zdjęcie zniknęło nagle . Nie wiem co to było ale było przerażajace .
Jezu miałam podobną sytuację do tej pierwsze ktoś przekręcał zamek ja go trzymałam i ktoś do niego zadzwonił zaczął walić i szaprac drzwi i potem przestał i zbiegł na dół
Aż muszę się podzielić moją historią z około przed roku. W lato jeździłam z koleżanką na desce do późna. Była godzina 22, kiedy już stałam przed drzwiami od domu. Nie było nikogo, a ja bałam się wejść przez ciemną piwnicę, więc siedziałam na schodach. Dziwnym trafem rozładował mi się telefon. Nagle na niebie zobaczyłam 3 świecące się kropki. Wytężyłam wzrok, ponieważ nie miałam okularów... Kropki obracały się, było widać leciutki zarys... czegoś. Próbowałam włączyć telefon, tarłam w baterię, ale na marne. Nie udało mi się tego uchwycić. Moim zdaniem nie był to samolot. Ehhh, możecie mi wierzyć bądź nie, ale wtedy myślałam, że to statek kosmiczny.
Moja straszna historia ( nie czytaj tego, odrazu czytaj opis: 6 lat temu, dokładnie kiedy miałam 7 lat o 13:50 jechałam na roweże do domu mojej koleżanki. Do jej domu dojechałam godzinę I trzy minuty później, włączyłyśmy laptop I zaczełyśmy oglądać filmy, zgłodniałam więc zeszłam na dół do do kuchni. Oczywiście rodziców mojej koleżanki nie było w domu, ale powracając do historii, gdy zeszłam na dół usłyszałam z łazięki dziwny odgłos, zignorowałam to I wziełam jabłko. Gdy weszłam do pokpju mojej koleżanki zauważyłam, że, jej kotka (Dina) wpatruje się w szafę. O dwódziestej usłyszałyśmy jakby ktoś próbował otworzyć drzwi, zbjegłyśmy prędko po schodach I wyjżałiyśmy przez okno kto to... ale... za drzwiami nikogo nie było, przestraszyłyśmy się więc trzymałyśmy za klamkę. 5 minut później to co próbowało wejść do środka odpóściło, zasłoniłyśmy więc okna, mjałam nocować u mojej koleżanki bo moi rodzice wyjechali na jeden dzień. O 23:20 poszłyśmy do pokoju Niny czyli mojej koleżanki, nie zgaszałyśmy światła, I nie spałyśmy do rana następnego rana. A rano rodzice Niny wrócili do nas I opowiedziałyśmy im o tym wydarzeniu.
Ja mam historie... 2 tyg temu o 1:10 jechałam przez las do domu i nagle usłyszałam,, czekaj ja cię odprowadze ". Zaczęłam jechać szybciej a głos był coraz głośniejszy. Gdy się odwruciłam był tam facet z siekierą i mówił -Poczekaj na mnie ja cię odprowadze. -Ja mogę sama. Odpowiedziałam -Ale ja znam twoją mamę. I podchodził coraz bliżej i bliżej a ja jechałam i patrzyłam się na niego a on na mnie. Gdy mój wujek mnie zobaczył to on nagle znikną. A ja dalej w nocy słyszę o 1:10,, poczekaj na mnie ja cię odprowadze. " Jechałam o 1:10 bo od koleżanki
Kitsune Mitsuko A ja wierzę! Ale to tylko moja opinia. Nie musisz się że mną zgadzać. Ale wierzę w duchy, bo zostałam przez jednego uratowana. Zanim uznasz, że nie warto mnie słuchać... Przepraszam, czytać to daj mi wytłumaczyć. Kiedy byłam noworodkiem moja mama i babcia siedziały w kuchni. Ja spałam w sypialni. Nagle w domu rozległ się huk. Moja mama poszła sprawdzić co się dzieje. Babcia została w kuchni, bo od kiedy pamiętam ma chore nogi i ledwo się rusza. Po sprawdzeniu moja mama stwierdziła, że nic nie upadło. Ponieważ już się ruszyła postanowiła zajżeć do mnie. Zobaczyła, że wymiotuje. Przypominam, że byłam noworodkiem. Nie umiałam jeszcze usiąść. Mogłabym się zadławić wymiocinami i umrzeć. To jest możliwe, moja mama tak twierdzi, a jest świetnym lekarzem. To ona (moja mama) opowiedziała mi tą historię. Sądzi, że huk wywołała moja prababcia, która zmarła że starości przed moimi narodzinami. Dzięki duchowi żyje i wiem, że jest ich więcej. Nie musisz mi wierzyć. Jak wspominałam to moja opinia. Zapytaj kogoś z rodziny. Może ktoś też się spotkał z duchem. Ale to tylko sugestia. Dziękuję za przeczytanie (jeśli już tu jesteś)
Niektórzy uwierzą w duchy dopiero gdy jakiś znienacka pojawi się przed nimi, da im z liścia i zniknie. A inni nawet wtedy stwierdzą, że im się przewidzało...
Hej chciałam opowiedzieć ci moją historie która przydarzyło się w 2015 roku. Wracałam ze szkoły dosyć puźno wruciłam ponieważ zostałam na kułku dodatkowym z majcy. Nie byłam dobrą uczennicą więc no wiadomo zostałam na dodatkowej lekcji. No przejćmy dalej😱 Idę idę idę idę idę idę i! Na drzewie zobaczyłam powieszonego człowieka. (Jak wracam do domu to zawsze przechodzę przez taki mały lasek) Przerarzona wyciągnelam telefon i zadzwoniłam na karetkę. Nie podeszłam z miejsca zdarzenia tylko stałam i płakałam. Nagle poczułam przytulnie no i zrobiło mi się lepiej na sercu❤❤
Jak dobrze że ja mieszkam nie w bloku tylko w domu i mam bramę i furtkę .twoje filmy są świetne Ale mam przy nich takie ciarki gorzej niż przy scooby doo xD
Podzielę się z widzami tą historią :) Moi rodzice byli w domu prawdopodobnie spali... Ja nie umiałam zasnąć była godzina ok. 22:00. Lezalam i probowalam zasnąć. Nagle usłyszałam głos jakby z kuchni : Patunia... Pomyślałam że to mama.. Więc spytałam : Tak mamo? Nikt nie odpowiedział, bałam się otworzyć drzwi, od mojego pokoju.Nagle usłyszałam jakby zamknięcie jakiejś szkrzypiacej szafki. Byłam przerażona. Nie wiem czy to duch mojego dziadka bo z nami mieszkał ale zmarł czy mi się wydawało. Kiedy chciałam pójść do toalety bałam się ruszyć na krok z łóżka. Czy ktoś wie co/kto to mógł/mogło być?
Jeśli mogę zacznę pisać tutaj moją historię. Wstałam o 4 nad ranem i leżałam w łóżku próbując zasnąć, gdy usłyszałam kroki ,które były z korytarza, najpierw myślałam ,że to moja siostra lunatykuje, ale ciągle je słyszałam za moimi drzwami. Otworzyłam drzwi a światło było zapalone i nikogo nie było. Wystraszona wróciłam do łóżka, gdy z pokoju mojego młodszego brata ktoś podgłosił radio. Wiedziałam ,że nie mogę wchodzić do niemowlaka ,ale go to obudziło po chwili mama weszła na górę ,żeby go uspokoić a ja wciąż słyszałam kroki, ktoś był w łazience i wlewał wodę do wanny, było dziwne ,że mama nic nie usłyszała i zeszła do salonu. Schowałam się pod kołdrę myśląc ,że to ,tylko sen ,ale znów pojawiły się kroki i to coraz głośniejsze i nagle były w moim pokoju, zapaliłam światło ,ale wciąż nikogo nie było. Postanowiłam iść spać i po długim czasie zasnęłam.
W opisie filmu albo w opisie kanału macie fanpage i inne takie rzeczy :) Możecie również napisać te historie na e-mail ^^ Jeśli będą ciekawe i nie będą zmyślone, napisane na siłe to powinny się pojawić w odcinku ;)
Hejka, napiszę wam o mojej strasznej historii ale nie wiem czy ktoś to przeczyta :( Zaczynając, często mam jakieś halucynacje i kiedy próbuje zasnąć to przed oczami w korytarzu wydaję mi się, że ktoś tam stoi. Pewnego razu kiedy musiałam iść do toalety usłyszałam czyjeś kroki! Na początku pomyślałam, że to mój kot tylko, że on wtedy spał... Moja siostra spała jak zabita więc to nie ona moje rodzice zresztą też nie. Biegłam tak szybko jak mogłam w końcu dotarłam do toalety. PO załatwieniu tych ,,spraw'' poszłam umyć ręce. Wtedy wydawało mi się, że widzę lalkę. Nie taką zwyczajną lalkę ta była cała we krwi. Mimo, że byłam w toalecie to chyba że strachu sikałam xD Szybko zawołałam mamę ale kiedy wstała lalka zniknęła. Następnej nocy kiedy spałam obudziłam się o godzinie 3:26 czyli w najgorszej chwili i znów zobaczyłam ją, a krew rozprysła się po moim pokoju! Znów zawołałam mamę i zniknęła! Trzeciej nocy już jej nie było, ale do tej pory boję się sama spać :(
Ja niedawno po powrocie ze szkoły musiałem iść do sklepu po zeszyt na korki z matmy. No to włożyłem słuchawki i poszedlem. Grał mi Eminem "Superman" i gdy usłyszałem to w głośnikach poczułem nagle takie dziwne ciepło, niesamowitą energię. Gdy wróciłem do domu jeszcze leciał Eminem, czułem się źle. Uderzałem we wszystko ręką z większą siłą niż faktycznie mam, podnosiłem hantle żeby się wylądować bo myślałem ze to po tigerze, ale podnosiłem i nie mogłem przestać, dalej czulem energię, zacząłem krzyczeć jak pojebany, z powrotem zacząłem krzyczeć. Głos podniósł mi się o oktawę. Po 10 minutach tego stanu nagle uszła że mnie ta siła i padłem na łóżko, i leżałem tak przez parę minut. Od tamtej pory czuje się nieswojo, mam koszmary. Może wiesz co robić?
wszedłem do sklepu i udałem się do lodówki z piwem. nie znalazłem swojego ulubionego! kierownik sklepu też nie potrafił tego wyjaśnić! to jest straszna historia!!!
@@niedorzecznosc3565 Jesteśmy pod odcinkiem w którym zdarzyły się realistyczne historie paranormalne. Czyli innymi słowy te historie zdarzyły się naprawde. Wyobraź sobie jak czuły się osoby w odcinku opisane? A tutaj przychodzi sobie jakieś dziecko i pisze tego typu rzeczy. W rzeczywistości jestem wesoła i wgl lecz naprawde w takiej sytuacji autor komentarza powinien się troche nad sobą zastanowić
@@bythewayimserpentsqueen2524 Ja w nocy też mam paranormalne zdarzenia słyszę jakby ktoś otwierał klatkę zamykał i jakby ktoś przy mnie był więc mam prawo mieć c humor!
Wiecie co jest najgorsze? To kiedy dziwnie się czujesz (tak nie typowo) i nagle widzisz dziwne zachowanie swojego zwierzaka... I do tego ciągłe jego spojrzenie w jedno miejsce a potem na ciebie... Albo za Ciebie... (Kto wie?)
officjalnie ytmaster666 ja wiem
Skąd ja to znam :/ mam kota i co noc potrafi wgapić się w jeden punkt i nie reagować. Najgorsze jest to że mieszkam w mieszkaniu gdzie w czasie wojny w pomieszczeniu w którym mam pokój było ruskie kasyno kto wie czy ktoś tu kiedyś nie zginął... jak mi przechodzi ta myśl to zawsze mam ciarki
Ja królik XDD
Mnie czasami mój pies budził w nocy swoim powarkiwaniem i też wpatrywał się w jeden punkt w mieszkaniu u moich rodziców. Leżał na podłodze koło mojego łóżka,podniósł głowę i patrzył na przedpokój lub pokój moich rodziców i coś tam widział albo czuł, bo warczał. Robił tak tylko wtedy, gdy ktoś obcy się zbliżał, a nikogo w mieszkaniu oprócz mnie i moich rodziców nie było. Wystraszyłam się wtedy na serio.
officjalnie ytmaster666 kurde mam to samo xD pies patrzy na przedpokoj sry ort jak coś i merda ogonkiem moge dodac ze w moim domu ktos mial zawal w wannie (mężczyzna)
Dziękuję za opowiedzenie mojej historii. ❤❤
Chica Fresa ;p Która to?
Pierwsza
Chica Fresa ;p Mrozi krew w żyłach, teraz już wszystko ok?
Poki co nic sie nie dzieje, bynajmniej nie w moim bloku
Ale dygam sie siedziec sama na chacie xD
667 like
Nie tym razem szatanie!
Heh
ciasteczkowy potworek dobre xD
Fajnie jestem szatanem
Dobre heh,heh
Kurde aż rzuciłam telefonem jak to przeczytałam
Pewnie pomyliły mu się dni i myślał, że to wigilia.
XD
Koprolity XD
Koprolity no
xDDD
xddd
*Miłego Dnia Każdemu Kto To Czyta!* Like i oglądamy :)
Ticci Toby czemu ja ciągle na Ciebie wpadam?! XD
Zulina A ja nie wiem! XD
Ticci Toby a tak wogóle to mnie jeszcze pamiętasz? :D
Zulina Noomm :D
Ticci Toby to smacznego goferka :3
Idealnie na tą złą pogodę. Uwielbiam!
Siostra się odnalazła :D
Vie Rose w końcu ktoś kto też czuję ten klimat !♡
Ta ostatnia historia brzmi tak bardzo realistycznie niczym błona dziewicza SexMasterki
XDD
😂
Aha ok....
XDDD
Kto to?
byłam tam XD to ja widzialam tego faceta przez okno :))))
Ola Białobrzeska to co kiedy na nocowanie do mnie? :")
juz dzis
Aaj słodko xD
Naprawdę?
Hannah Gomez no i tez ryczalamXD
To uczucie, kiedy słuchasz pierwszej historii i nagle słyszysz jak ktoś przekręca klucz w drzwiach wejściowych i jesteś sama w domu...ZAWAŁ. A tu nagle mama wchodzi i pyta się jak było w szkole :'3 xD
XD TRU TRU
Posłuchaj
Ja kiedyś z koleżankami oglądałam ring i był pokazany ten filmik po którym dzwonił telefon i dziewczyna mowiła seven days
I jak się skonczyl to nagle zadzwonił domofon
Ty nie wiesz jak my się tam przestraszyłyśmy
Ale okazało się że to gościu od pizzy :”) xD
Mam tak samo ale juz sie przyzwyczailam XDD
Xd
XDD
Tu jesteś bezpieczny 😁😀😄👍
To supcio ^^
To supcio 😂
Supcio ^-^
Fajnie
What??
Kiedy boisz bardziej rodziców niż ducha 😂
XD
Nom po sprawdzianie z polaka😂😂
@@aleksandra3024 xd pozdro
Ja tak mam
Ale najstraszniejsze jest, kiedy babka od majcy wybiera osobę do tablicy XD
Dobre😃 Odpisałeś mojego kumpla
Teraz czas na moją historie:
Wczoraj wieczorem postanowiłam,że postaram się porozmawiać z moją zmarłą prababcią.Po prostu zamknęłam oczy i klęknełam na ziemi,mówiąc te słowa:Babciu jeżeli tu jesteś,zastukaj w moje biurko.Kocham cie.Nigdy jeszcze tak nie eksperymentowałam więc postanowiłam czekać.Około godziny 22 poszłam spać.Gdy już zasypiałam usłyszałam za oknem muzyczkę z pozytywki a w moim pokoju zrobiło się strasznie zimno.Chciałam to zignorować ale przypomniałam sobie,że babcia uwielbiała taką muzyka.Strach sparaliżował mnie.Zamknęłam oczy powtarzając w myślach,,To tylko sen’’.Po chwili usłyszałam stuknięcia o moje biurko.Otworzyłam oczy i zobaczyłam zarys postać,zupełnie jak u staruszki.Postać zniknęła a ja w szoku nie mogłam się ruszyć.
Do dzisiaj myśle,że to moja babcia.A wy,co o tym myślicie?
Moglas powiedziec "Moja kochana babciu ty naprawde tu jestes?"
Babcia: "tak to ja chodz ze mna do nieba"
Ty: oki moj ziomeczku :)
Crepy
@@masnyoskar8023 hahahhaha
U mojego znajomego przez ogrodzenie przeszedl facet i stal im z godzine na posesji i nic wiecej...pojawial sie trzy razy jeszcze i znikl..to są osoby ktore robia rekonesans i ucza sie twoich zachowan i twojej rodziny zeby potem za jakis czas zrobic wlam...u mnie nieraz ktos dzownil na domofon albo sie nie odzywal albo szukal osoby ktora tu nie mieszka a ma na domofonie wszystko
1985maya1985 wow
Mi coś wczoraj o północy zapukało w okno....aż bałam się wyjrzeć za firankę a byłam sama w domu ...
Ola H tez tak kiedyś miałam.
Tez tak mialam,rodzice nie byli to na 100% bo byli poza miastem,babcia byla na górze(spala u siebie bo bylo kolo 2),znajomi tez nie bo pewnie spali.Chwile po tym pukaniu w okno na tylach podwórku zapalila sie lampa(ta na ruch) spojrzalam przez okno a nikogo bie bylo
Dlatego mam żaluzje 😂
mi ostatnio 3 razy cos zapukalo w okno niemam pojecia co to bylo zwlaszcza ze mieszkam na poddaszu i mam okno w dachu :/
Ola H 897
Jejku, Kira~~ Masz taki genialny i nastrojowy głos
Nawet nie historie, tylko głos
I te uczucie, gdy słuchasz tych historii i czujesz się dziwnie, wydaje ci się, że ktoś cię obserwuje, dotyka, rozmawia, chodzi i sie boję strasznie 😶😶😶
Czy tylko ja mam ciarki jak oglądam Kirę? :) (Ps:Super odc
Kurde 😣 W minucie 3:33 ułyszałam trzaśnięcie w moje drzwi od mieszkania i dziwne głosy 😭 Boje sieeee ❤
Nie boj sie to tylko mama wrocila z wywiadowki
Najlepiej ignorować, po kilku dniach daje spokój
@@cookieff59 🤣
@@mall4671 a ty to jasnowic x)?
To ja spokojnie
Jejku naprwdę się przestraszyłam tych historii... Mam Ciarki..zawsze jak oglądam Kirę to cały czas odwracam się do tyłu aby sprawdzić czy nikt za mną nie stoi...
Gdy słucham o "ludziach którzy widzą duchy" (czytaj, potrafią sobie wmawiać, że je widzą) to od razu przypomina mi się moja ciotka, która należy do sekty, gdzie dotykają kamieni i pieprzą o tym, że mają złą energię XD
Uwielbiam twoje historie :3 Lubię je oglądać w nocy
Przy pierwszej historii stanęło mi serce 😱😱
Misiula 11 mi też... teraz boje sie wyjsc z pokoju. Xd
Misiula 11 mi też xD
@@Ashley-jv6sb ja też xd siedzie i sie nie ruszam bo sie boję xd
TO UCZUCIE KIEDY CZYTASZ KOMENTARZE W TRAKCIE FILMU BO SIE BOJISZ?
rainbowpv ja też tak mam xD
Tak
Też tak mam XD
Mam tak
znam te uczucie
*Mam przerażające ciarki na plecach😧*
Zawsze w komentarzach jest bezpiecznie
Ola Dudziak Noo 😂😂
A może nie
Pamiętam taką historię kiedy miałam 4 lata i do dziś ją pamiętam. Spałam sobie spokojnie w łóżku i nagle obudziłam się równo o 3:00. Nie wiedziałam jeszcze że 3:00 to godzina paranormalnych rzeczy więc zignorowałam to. Miałam jeszcze wtedy 1 piętrowe łóżko,teraz mam 2. Potem zasnelam odwracając się na drugi bok łóżka tak że ręką wystawała mi po za łóżko i wtedy mnie taka reka pociągnęła mnie. Była ona czarna. Na szczęście udało mi się uwolnić i pobiegłam do rodziców. Oni w to nie uwierzyli i powiedzieli że mam iść spać. I spokojnie zasnelam. Od tamtej pory nie lubię spać na 1 piętrowym łóżku.
jak poprawić sobie humor przed pracą, gdy spałaś tylko 4h? filmik SHnF :D
Jak zwykle świetny odcinek z ciekawymi historiami!
Czekam do wieczora aby obejrzeć, będzie bardziej creepy, ale like już dany ;)
Postanowiłam, że i ja opowiem Wam moją historię, która miała miejsce kilka lat temu. Kiedy wprowadziłam się do nowego mieszkania miałam wspólny pokój z bratem, lecz z czasem zaczęło mi to przeszkadzać. Chciałam spać sama w pokoju, więc przeniosłam się do salonu..... Były wakacje, położyłam się spać jakoś około godziny 12 w nocy, miałam bardzo niepewny sen(do tej pory taki mam jak tam śpię) obudziłam się słysząc jakiś dzwonek, myślałam że to mój telefon, ale nie wydobywał żadnego dźwięku. Szybko wstałam z łóżka, żeby wyłączyć to "coś". Wstałam i sama już nie wiedziałam czy to w ogóle u mnie w domu. Podeszłam do szafki,gdzie dzwonił telefon o nazwie simens, który od spokojnie 3 lat nie był używany. Myślałam, ze dostanę zawału. Następnego dnia opowiedziałam mamie całą sytuację na co ona nie za bardzo zareagowała, kazała położyć go w pokoju gdzie spał brat. Drugiego dnia poprosiłam go, żeby on poszedł spać do salonu, bo ja się zwyczajnie boję, zgodził się. Następnego dnia usłyszałam jak opowiadał mamie, o tym, że widział w pokoju postać w czerwonej szacie ale ze strachu sam nie wiedział co zrobić i po prostu schował się pod kołdrę. Mój brat ma 23 lata XD. W tym pokoju dzieją się różne rzeczy, moja przyjaciółka jest świadkiem tego, jak u mnie nocowała i gdy rozmawiałyśmy zaczął dzwonić mój telefon, nie było żadnego połączenia, ani muzyki.... po prostu sobie dzwonił około 30sekund..... Sama nie wiem co mam myśleć, wiem jedno. Nigdy już nie będę spała w tym pokoju, choćby mieli mi dopłacać
To strefa komentarzy... Tu jesteś bezpieczny
Masz tu trochę jedzenia i picia: 🍳🍔🍟🍝🍕🍖🍗🍤🍣🍱🍞🍜🍙🍚🍛🍲🍢🍡🍌🍎🍏🍊🍋🍅🍆🍇🍈🍉🍐🍑🍒🍓🍍🍸🍷🍹🍹🍹🍹🍼🍼🍵☕☕
Broń: 🔫🔫🔫🔫🔫🔪🔪🔪🔪🔪
Psychotropy: 💊💊💊💊💊
Oooo lolollollololollololollololololoooooo
XD
Wezmę kawę, rewolwer i Pizzę a psychotropy to nie chce.
XDDD
Moja broń 🔧🔧🔧🔧🔧 XD
*Mrr* kocham oglądać to sama w domu ._. XD :)
O matuchno, świetny odcinek
Spadłam dziś ze schodów i nie mg ruszać ręką :) (wiem nikogo to nie obchodzi XD)
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę ;')
Zakuro Garnok SSO spoko 😄 ja mam palec złamany xd
Zdrowia xd
Zakuro Garnok SSO a złamałaś czy coś?
Mnie obchodzi. Z zasady jestem dosyć troskliwą. Osoba .Szybkiego powrotu do zdrowia
Jesteś super kocham twoje filmy
Ach... za oknem ciemno, jest wieczór a ja oglądam Twoje filmiki. Kocham tą atmosferę.
Kto jest chory i siedzi w domku?
Jednorożce Istnieją ja!🙈
Jednorożce Istnieją ja💞
Ja
ja
Jednorożce Istnieją ja. Mam zapalenie oskrzeli
Zawsze zauważę twój filmik w godzinach 19/00 i zawsze jak zaczynam oglądać nawet gdy wszyscy są w domu muszę zapalić światło bo wyczuwam jakąś obecność..... zawsze i to zawsze Pozdrawiam xD i zawsze są akurat drzwi otwarte i widać ciemny korytarz :)
Chciałabym podzielić się z wami moją niepokojącą historią, która przytrafiła mi się rok temu. Aktualnie mam 14 lat ale do dzisiaj nie mogę o tym zapomnieć...Pewnego dnia poszłam spać o godzinie 1 niestety o po chwili poczułam że coś/ktos siada mi na klatce piersiowej próbowałam się ruszyć ale nawet powieka mi nie drgnęła ,próbowałam krzyczeć...nic nie wyszło z mojego gardła tylko strasznie ciche jęknięcie....w końcu mi się udało ruszyłam kciukiem...byłam przerażona i tak może to był paraliż senny...ale to co potem odkryłam na to nie wskazywało obudziłam się o godzinie 3.33 to tylko godzina prawda?...poczułam dziwny ból na klatce piersiowej. Nie zasnęłam już tamtej nocy a rano o 6:30 byłam już zmęczona więc musiałam wypić kawę i umyć się nic podejrzanego nie zauważyłam a kiedy się przebierałam zobaczyłam ślady
Dłoni na dekolcie....byłam przerażona do szkoły poszłam zmęczona a potem jeszcze na pole na osiedlu bawiłam się do późna, potem musiałam wrócić do domu pouczyć się i spać. Kiedy juz spałam znowu to uczucie tym razem miałam wywalone bo rzuciłam w tamta stronę poduszką mogłam ruszyc ręką...jej potem położyłam się na boku. I juz nic na razie mi się nie przytrafiło.
Nie wiem co o tym myśleć...wiem sytuacja niczym z horroru "slumber" na którym byłam...tylko że mi się to przytrafiło raz...i juz nigdy nie śpię na plecach.
PeuraMina A ja uważam, że to co Cię odwiedziło było troche napalone xD
Ale dostało poduszka 😏 i wiesz troszkę się zaczęłam jak opętana potem śmiać :'D nie pytaj.
Skutki że potem jadłam czekoladę okee?? Xd
Morał: nie śpij na plecach
Godna Lepiej wgl nie spać... Kto wie kto lub co siedzi nad nami gdy śpimy...
Podzielę się z wami moją historią
Kiedy miałem 12 lat przyszedł do mnie kolega (Mam kolegów szok ! :O ) Noi byłą jakaś 19-20 I moja mama kazała mi iść wytrzepać dywan (mieszkam na obrzeżach Wrocławia) No to idziemy trzepać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ten dywan noi trzepiemy trzepiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°) I Nagle taki ryk/pisk słychać a , że było już ciemno (zima) To ja takie
-Ej słyszałeś to ?
Na to on że tak , no to trzepiemy sobie dalej Heh
I znowu tym razem nie wytrzymałem wziąłem dywan poszedłem do domu . I znowu ten dźwięk , nie wytrzymałem położyłem dywan przy drzwiach i pobiegłem sprawdzić co to podbiegam do krzaków a tam ....... Jakiś menel srał i chyba miał zatwardzenie a jak mnie zobaczyłem to się wydarł
-EEE kurfa nie masz szegoś inneko do ropoty tylko lusi podgladasz !!!!
XD
Tez mieszkam na obrazach Wrocławia 😂
Strefa Komentarzy! Tu jesteś bezpieczna/y!
Witaj chce wyznać tobie coś co mnie spotkało. Pisałam już do cb ale nie o tym. Ta historia wydarzyła się dziś o godzinie 11:00 , no to przechodzimy do sedna problemu: jestem sama w domu znaczy z psem. Nagle mój pies zaczął szczekać na coś czego nie było. Wypuściłam go na dwór i zaczął skakać,wariować.
Mam nadzieję że przeczytasz to ❤️
Spoko film
Nie jest fajny
PITER SOBIECKÌ tak jak ty
Było lato. Była 17. Rozpakowywaliśmy ubrania z walizek z rodzicami i siostrą. Rodzice zapomnieli wziąść papierosów więc poszli do sklepu. Zostałam sama z Michalinką-siostrą. Ona była w pokoju i czytała książkę. Ja pisałam z BFF na messenger. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Myślałam że to rodzice, ale pżeciesz oni mają klucze. Potem pomyślałam że to sprzątaczka która chodzi po pokojach i sprawdza czystość. Jednak ona przychodzi o 19:00 a była 17:15. Przestraszyłam się. Postanowiłam zobaczyć przez judasza kto to. Ale tego kogoś już nie było. Przyszli rodzice. Opowiedziałam im o tej sytuacji ale mi nie uwierzyli i powiedzieli że to tylko wytwór mojej wyobraźni. Ale tak nie jest. Kiedy była już 22:10 usłyszałam znowu to pukanie. Wszyscy już spali. Nawet rodzice. Postanowiłam zejść na dół i zobaczyć kto to. Kiedy schodziłam po schodach zobaczyłam w oknie dziwną postać. Bardzo się wystraszyłam. Pobiegłam do sypialni rodziców. Powiedziałam im o tym. Ale oni dalej swoje. Zapytałam się rano pani co tu sprząta czy ten dom nie jest nawiedzony. Ona powiedziała że to kiedyś był szpital dla tych którzy w czasie 2 wojny światowej doznali jakiś obrażeń.
Druga noc była już spokojna.
Na drugi dzień wyjechaliśmy.
Nigdy nie zapomnę tej twarzy postaci.
Pozdrawiam Nela😊
To z psem brzmi całkiem realistycznie w sumie, chyba jedyna historia w tym odcinku która nie jest wymyślona
Żadna nie jest wynyślona ~Wika
Odnośnie historii z psem.Kilka lat temu miałam podobną sytuację... Nie pamiętam dokładnie która to była godzina, ale na pewno po północy, wykorzystałam fakt, że byłam sama w domu i mogłam ze spokojem posiedzieć przy laptopie i obejrzeć serial. Siedziałam w salonie, telewizor również był włączony żebym czula się pewniej, laptop na kolanach... ;) Wzielam wtedy swojego psa na noc do domu - zawsze tak robiłam gdy zostawałam sama. Jack (dżak) połozyl się za narożnikiem kanapy i byl zwrócony w strone korytarza. Pamietam jak strasznie się przestraszyłam gdy nagle zerwał się na równe łapy zaczął szczekać w kierunku ciemnego korytarza. Nic tam nie widziałam a za bardzo się bałam ruszyć i zapalić świtło... Pamiętam jak szczekając cofał się do tyłu. Przerażona zawołałam go do siebie na kanapę, wtuliłam w niego i nie moglam oderwać wzroku od korytarza. Długo mi zajęło żeby się uspokoić. Później już nic tej nocy się nie działo, a ja poszłam spać jednak że i tak nie wiem co to było.
Uwielbiam takie długie odcinki
Świetny materiał, doskonały filmik. :)
Kto się boi a ogląda
Uwielbiam twoje filmy, masz piękny głos, którego chce się słuchać!
Uwielbiam Twój głos. 💕
Ja też uwielbiam jej głos.💓💕💞❤
Ja się czuję jakby mnie ktoś obserwował ale tylko gdy oglądam straszne historie na faktach O.O pusta paczka chipsów się ruszyła w moja stronę potem siostra się obudziła i krzyknęła to było Dźwinę
Shadowy Pl no fascynujące...
Ja też mam straszna historię...
Po powrocie ze szkoły poszłam do Biedronki po moje i mojego taty ulubione ciastka. Kupiłam i wróciłam do domu. Odłożyłam zakupy i poszłam do swojego pokoju poogladać youtube miedzy innymi Twój kanał. Miałam słuchawki i nie słyszałam gdy ktoś wszedł do mieszkania. Gdy zobaczyłam cień poderwałam się przerażona przypominając sobie że nie zamknęłam drzwi. Włamywacz?!
-*moje imię* znowu nie zamknełaś drzwi!~ wtedy odetchnęłam i wiedziałam że to tylko tata więc wrócilam do oglądania. Po 18:00 zgłodniałam i poszłam do kuchni przypomniały mi sie ciastka na ktore od tygodnia miałam wielka ochotę. Nie mogłam ich znaleźć, gdy zobaczyłam puste pudełko w koszu...zamarłam!Tata zjadł! Moje ciastka na które miałam taką ochotę... To moja straszna historia😂👏
Najlepsza seria na kanale
Nie wiem czy tylko ja tak mam ale kiedy tylko wyskoczy mi powiadomienie , że "straszne historie na faktach opublikował nowy film" to już się nie mogę doczekać aż go obejrzę i poczuje ten dreszczyk 😄❤
Ja oglądam w pracy bo i tak dzisiaj nudy. Bardzo mnie ucieszyło powiadomienie rankiem o odcinku ulubionej youtuberki 😊👍❤
:O Uwielbiam oglądać twoje filmy :D jest w nich to coś.
5:04 czy Marco maczał w tym palce ? 👻👻👻👻👻👻👻👻👻
Diamond Night Też o tym od razu pomyślałem
Zakapturzone istoty istnieją
True story
Jak zawsze profeska 😍kocham twój kanał.
Jejku bardzo mi miło ze moja historia została opowiedziana 🖤 dziękuje
Duchy, zło.
Ja w dzieciństwie bardziej odczuwałam dziwne coś niż obecnie. Jednak w większości to za sprawą naszej psychiki, często jest tak, że człowiek oglądając jakiś materiał, choć przez chwilę nad tym się zastanawia, czy to film akcji, czy horror (obcy na pokładzie), czy to o chorobach przykładowo serca czy też jakiś filmik paranormalny, a nie trudno po takim seansie doświadczyć nieprzyjemnego odczucia. :) Przykładowo po obejrzeniu klątwy, bałam się chodzić po schodach przez 2 tygodnie, a przez miesiąc nawet spać bez włączonej lampki nocnej:)
Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu:
Czy można ufać przeczuciu? Oczywiście wielokrotnie ratowało to komuś życie. W mojej rodzinie nie jedno takie zdarzenie zakończyło się pomyślnie, jak tylko osoba zaufała przeczuciu. Nie mylić z intuicją.
Czy duchy istnieją, czy zło także?
Zwierzęta bardzo mocno wyczuwają istnienie jakiegoś bytu, powinnam w to wierzyć, jednak zawsze staram się wyszukać racjonalnej odpowiedzi. Wielokrotnie można było wszystko wyjaśnić jakimś losowym zdarzeniem. Nawet zwykła zmiana temperatury, wywołuje u psa strach, pies wyczuwa i będzie mieć obawy przed tym miejscem, a to może być tylko zepsuty grzejnik czy też wiatraczek który działa i ma swój czynny udział w obniżeniu temperatury. ^^
Pamiętajmy, że nie wiemy co dokładnie widzą nasze pupile
Fajowe a gdzie można dać swoją historię?
Adam Kuchta Najlepiej na fanpage albo innych tego typu stronkach (masz je w opisie) Albo na e-mail (też w opisie) Tylko żeby ta historia nie była zmyślona bo to widać na pierwszy rzut oka :P
Chciałabym podzielić się z wami moją historią.
Było to pod koniec sierpnia tego roku. Wyjechałam z rodziną od strony taty nad jezioro na 5 dni. Nasze trzy domki znajdowały się w lesie. To wszystko zaczęło się w drugi dzień wyjazdu. Była około 19 godzina, byłam zmęczona więc poszłam się zdrzemnąć. Przysnęłam i nagle kuzynka wbiegła do mojego domku budząc mnie przy tym. Była przerażona, zapytałam się o co jej chodzi, powiedziała że kiedy szła z kuzynkami przez dróżkę w lesie prowadzącą na malutką plażę, zobaczyła w krzakach mężczyznę w masce. Oczywiście wyśmiałam ją, nie wierzyłam w tą absurdalną historię wypowiedzianą z ust czwartoklasistki. Następnego dnia z drugą kuzynką która też twierdziła że widziała tego mężczyznę, a ja i tak nie wierzyłam. Idąc na małą plażę i rozmawiając z kuzynką, nagle Amelka (ta kuzynka) zatrzymała się na piaskowej drodze i zaczęła krzyczeć. Spojrzałam tam gdzie ona i zobaczyłam coś czego nie zapomnę do końca życia. Jakieś 5 metrów od nas, pod małym drzewkiem stał mężczyzna ubrany na czarno. Był bardzo blady, wręcz biały. Dołączyłam do krzyczącej kuzynki również wydzierając się na całe gardło. Przerażone, uciekając ile sił w nogach pobiegłyśmy po rodziców. Oczywiście jak można się domyślić, tajemniczego mężczyzny już nie było w miejscu w którym stał wcześniej. Po wielu przemyśleniach uznałam że może poprostu mi się przewidziało, może za dużo horrorów xd ale nie. Obok naszych domków było małe i ubogie boisko do piłki nożnej oraz siatkówki. Czasami widziałam na tych boiskach chłopca z campingu który był za płotem, również przy naszych domkach, chłopiec miał na oko 7 lat. Zapytałam go czy czasem nie widział tu kogoś podejrzanego, odpowiedział:
-noo wcolaj pod wieczór w bramce o tam (wskazał palcem na bramkę na boisku do piłki nożnej) był taki pan ubrany w czarny kombinezon. Zamarłam. Najlepsze było to, że powiedział że widział tego mężczyznę w godzinach wieczornych, a wtedy nas wszystich nie było. Do końca wyjazdu słyszałam z innymi stukanie kamieniami dochodzące z lasu, zawsze w takim samym rytmie.
[Moja Historia] Niedawno zmarł mój wujek miał wylew kiedy nikogo nie był w domu wszyscy bardzo ubolewali że umierał w samotności. Jakiś czas po tym jak zmarł moja ciotka była sama w domu i kładła się do łóżka usłyszała szelest. Otworzyła oczy i zobaczyła postać mężczyzny jego głowa była odwrócona lecz po chwili spojrzał na moją ciocię. Ta szybko odwruciła wzrok lecz po chwili znowu spojrzała w stronę bytu ON nadal tam był patrzył na nią. Szybko zamkneła oczy i zaczęła się modlić po chwili znowu spojrzała w stronę zjawy . Już JEJ nie było. Poszła z tym do księdza a on powiedział jej że to najprawdopodobniej duch mojego wuja przyszedł się porzegnać. Zamówiliśmy mu mszę i wszystko się uspokoiło ale ciocia mówi że nadal czuję czyjąś obecność w domu. Czasami szawki same się otwierają a telewizor włącza nie wiem co mamy z tym robić
1 historia jest wymyślona ponieważ jest taki fragment: 'koleżanka zamknęła okno a facet stał obok' czyli dom musiał być jednorodzinny. Jednak później jest że na KLATCE zapaliło się świało. Jest bardzo mało prawdopodobne że ta dziewczyna mieszkała na parterze a nawet jeśli facet raczej nie wyszedł by na dwór żeby patrzeć się w okno. Nie miał by możliwości powrotu tak szybko.
Nie wszystko było po kolei opowiedziane, nie chcesz wierzyć to nie wierz, jednak nie wymyśliłabym czegoś takiego. Koło okna tzn tak jakbys chciala zajrzeć komus do mieszkania, jednak stała kawałek dalej. I tak, mieszkam na parterze. No nic, pozdrawiam ;)
Oglądam w szkole xDDDD
Też
Jak to możliwe
@@korbi3736 XD Ale bym był ciekawy jej reakcji XD
Oglądam to do snu. Potem tak się boje, że muszę sobie śmieszne filmiki oglądać żeby zasnąć 😂❤️
Kto oglada w nocy?... 22:05
Ja 22:25 😂😉
2:14 dx
22 to nie noc XD
SylweQ ja o 22:59
3:33
Naprawdę dobry materiał.
Mam nadzieję że będzie takich więcej.
Opowiedz na odcinku jakąś swoją historię
Opowiem wam historie która przydarzyła mi się teraz .jedziemy autobusem z moją koleżanką pisze o tym o 7:44 jedziemy do Warszawy na wycieczkę szkolną przejeżdżając przez otwarte pole moja koleżanka zobaczyła dziwną białą postać która była w różnych filmikach „wędrowiec” nie uwierzyłam na poczatku mojej koleżance ale potem zobaczyłam to i sama nie uwierzyłam . Gdy chciałam zrobić zdjęcie zniknęło nagle . Nie wiem co to było ale było przerażajace .
Jezu miałam podobną sytuację do tej pierwsze ktoś przekręcał zamek ja go trzymałam i ktoś do niego zadzwonił zaczął walić i szaprac drzwi i potem przestał i zbiegł na dół
Aż muszę się podzielić moją historią z około przed roku.
W lato jeździłam z koleżanką na desce do późna. Była godzina 22, kiedy już stałam przed drzwiami od domu. Nie było nikogo, a ja bałam się wejść przez ciemną piwnicę, więc siedziałam na schodach. Dziwnym trafem rozładował mi się telefon. Nagle na niebie zobaczyłam 3 świecące się kropki. Wytężyłam wzrok, ponieważ nie miałam okularów... Kropki obracały się, było widać leciutki zarys... czegoś. Próbowałam włączyć telefon, tarłam w baterię, ale na marne. Nie udało mi się tego uchwycić. Moim zdaniem nie był to samolot. Ehhh, możecie mi wierzyć bądź nie, ale wtedy myślałam, że to statek kosmiczny.
Historia 1 pozdrawiam bo ja mam URODZINY 16 września
krystyna gajda pozdrawiam ^^
Afenn ja tez
Ja tez
Moja straszna historia ( nie czytaj tego, odrazu czytaj opis: 6 lat temu, dokładnie kiedy miałam 7 lat o 13:50 jechałam na roweże do domu mojej koleżanki. Do jej domu dojechałam godzinę I trzy minuty później, włączyłyśmy laptop I zaczełyśmy oglądać filmy, zgłodniałam więc zeszłam na dół do do kuchni. Oczywiście rodziców mojej koleżanki nie było w domu, ale powracając do historii, gdy zeszłam na dół usłyszałam z łazięki dziwny odgłos, zignorowałam to I wziełam jabłko. Gdy weszłam do pokpju mojej koleżanki zauważyłam, że, jej kotka (Dina) wpatruje się w szafę. O dwódziestej usłyszałyśmy jakby ktoś próbował otworzyć drzwi, zbjegłyśmy prędko po schodach I wyjżałiyśmy przez okno kto to... ale... za drzwiami nikogo nie było, przestraszyłyśmy się więc trzymałyśmy za klamkę. 5 minut później to co próbowało wejść do środka odpóściło, zasłoniłyśmy więc okna, mjałam nocować u mojej koleżanki bo moi rodzice wyjechali na jeden dzień. O 23:20 poszłyśmy do pokoju Niny czyli mojej koleżanki, nie zgaszałyśmy światła, I nie spałyśmy do rana następnego rana. A rano rodzice Niny wrócili do nas I opowiedziałyśmy im o tym wydarzeniu.
69 łapek w gore #ZRÓBoGwałtach
XX Drago xX wtf?! xDDD
YAY bardzo bym chciała
Ja mam historie...
2 tyg temu o 1:10 jechałam przez las do domu i nagle usłyszałam,, czekaj ja cię odprowadze ". Zaczęłam jechać szybciej a głos był coraz głośniejszy. Gdy się odwruciłam był tam facet z siekierą i mówił
-Poczekaj na mnie ja cię odprowadze.
-Ja mogę sama. Odpowiedziałam
-Ale ja znam twoją mamę. I podchodził coraz bliżej i bliżej a ja jechałam i patrzyłam się na niego a on na mnie. Gdy mój wujek mnie zobaczył to on nagle znikną.
A ja dalej w nocy słyszę o 1:10,, poczekaj na mnie ja cię odprowadze. "
Jechałam o 1:10 bo od koleżanki
To ja się śmiałam😂
Ta i spiewalas "my cyganie" MY TAM MOGLYSMY ZGINAC CZY COS A TA STOI I SIE SMIEJE
Jezu Ola nie moge z ciebie czasamiXDD
Niezły duet . Powinisicie razem śpiewać te wszystkie paranormalie ... 😃.
Yyyy mój pies prawie zawsze w nocy patrzy tak jakby coś widział nie raz warczy dziwne :P
Kocham oglądać twoje odcinki ♥
Eh oglądam twój kanał prawie od jego początku a i tak dalej nie wierze w duchy :/
I dobrze, większość tych historii to fakei napisane przez atencyjne kurwy które chcą tylko być na odcinku..
Kitsune Mitsuko A ja wierzę! Ale to tylko moja opinia. Nie musisz się że mną zgadzać. Ale wierzę w duchy, bo zostałam przez jednego uratowana. Zanim uznasz, że nie warto mnie słuchać... Przepraszam, czytać to daj mi wytłumaczyć. Kiedy byłam noworodkiem moja mama i babcia siedziały w kuchni. Ja spałam w sypialni. Nagle w domu rozległ się huk. Moja mama poszła sprawdzić co się dzieje. Babcia została w kuchni, bo od kiedy pamiętam ma chore nogi i ledwo się rusza. Po sprawdzeniu moja mama stwierdziła, że nic nie upadło. Ponieważ już się ruszyła postanowiła zajżeć do mnie. Zobaczyła, że wymiotuje. Przypominam, że byłam noworodkiem. Nie umiałam jeszcze usiąść. Mogłabym się zadławić wymiocinami i umrzeć. To jest możliwe, moja mama tak twierdzi, a jest świetnym lekarzem. To ona (moja mama) opowiedziała mi tą historię. Sądzi, że huk wywołała moja prababcia, która zmarła że starości przed moimi narodzinami. Dzięki duchowi żyje i wiem, że jest ich więcej. Nie musisz mi wierzyć. Jak wspominałam to moja opinia. Zapytaj kogoś z rodziny. Może ktoś też się spotkał z duchem. Ale to tylko sugestia.
Dziękuję za przeczytanie (jeśli już tu jesteś)
Wjula Basia a ale ja w te dobre wierze a w te złe nie
Niektórzy uwierzą w duchy dopiero gdy jakiś znienacka pojawi się przed nimi, da im z liścia i zniknie. A inni nawet wtedy stwierdzą, że im się przewidzało...
Hej chciałam opowiedzieć ci moją historie która przydarzyło się w 2015 roku.
Wracałam ze szkoły dosyć puźno wruciłam ponieważ zostałam na kułku dodatkowym z majcy.
Nie byłam dobrą uczennicą więc no wiadomo zostałam na dodatkowej lekcji.
No przejćmy dalej😱
Idę idę idę idę idę idę i!
Na drzewie zobaczyłam powieszonego człowieka.
(Jak wracam do domu to zawsze przechodzę przez taki mały lasek)
Przerarzona wyciągnelam telefon i zadzwoniłam na karetkę.
Nie podeszłam z miejsca zdarzenia tylko stałam i płakałam.
Nagle poczułam przytulnie no i zrobiło mi się lepiej na sercu❤❤
Myśle że z histori nr 1 to włamywacz
MR Pascal no ta ale jak niby miał by w jakis sposob otworzyc ten zamek
Ashley 41 Lockpickiem (Kto gra lub grał w serie The Elder Scrolls to wie)
Jak dobrze że ja mieszkam nie w bloku tylko w domu i mam bramę i furtkę .twoje filmy są świetne Ale mam przy nich takie ciarki gorzej niż przy scooby doo xD
Lubię te filmy są zajebiste 😮😮😮😮😮😮
Podzielę się z widzami tą historią :) Moi rodzice byli w domu prawdopodobnie spali... Ja nie umiałam zasnąć była godzina ok. 22:00. Lezalam i probowalam zasnąć. Nagle usłyszałam głos jakby z kuchni : Patunia... Pomyślałam że to mama.. Więc spytałam : Tak mamo? Nikt nie odpowiedział, bałam się otworzyć drzwi, od mojego pokoju.Nagle usłyszałam jakby zamknięcie jakiejś szkrzypiacej szafki. Byłam przerażona. Nie wiem czy to duch mojego dziadka bo z nami mieszkał ale zmarł czy mi się wydawało. Kiedy chciałam pójść do toalety bałam się ruszyć na krok z łóżka. Czy ktoś wie co/kto to mógł/mogło być?
GO HA | GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA HA GO HA| 3 zł
GO HA|GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA| 3 zł
Chyba ci się kanały pomyliły koleś, swoją drogą moda na gohe już się skończyła tak z miesiąc temu
GO HA|GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA| 3 zł
GO HA|GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA GO HA| 3 zł xD
LOHA LOHA LOHA LOHA LOHA LOHA LOHA LOHA LOHA 1000 ZL
To idealny kanał aż trzeba dać polubienie
Historię widzów są super
Jeśli mogę zacznę pisać tutaj moją historię.
Wstałam o 4 nad ranem i leżałam w łóżku próbując zasnąć, gdy usłyszałam kroki ,które były z korytarza, najpierw myślałam ,że to moja siostra lunatykuje, ale ciągle je słyszałam za moimi drzwami. Otworzyłam drzwi a światło było zapalone i nikogo nie było. Wystraszona wróciłam do łóżka, gdy z pokoju mojego młodszego brata ktoś podgłosił radio. Wiedziałam ,że nie mogę wchodzić do niemowlaka ,ale go to obudziło po chwili mama weszła na górę ,żeby go uspokoić a ja wciąż słyszałam kroki, ktoś był w łazience i wlewał wodę do wanny, było dziwne ,że mama nic nie usłyszała i zeszła do salonu. Schowałam się pod kołdrę myśląc ,że to ,tylko sen ,ale znów pojawiły się kroki i to coraz głośniejsze i nagle były w moim pokoju, zapaliłam światło ,ale wciąż nikogo nie było. Postanowiłam iść spać i po długim czasie zasnęłam.
Za niedługo święta :b
Łapka w górę i oglądamy :)
gdzie mozna pisac swoje historie
Patryk Wicher dolaczam sie do pytania mam kilka mocnych i strasznych
W opisie filmu albo w opisie kanału macie fanpage i inne takie rzeczy :) Możecie również napisać te historie na e-mail ^^ Jeśli będą ciekawe i nie będą zmyślone, napisane na siłe to powinny się pojawić w odcinku ;)
Najlepszy kanał ever 😉
T ostatnia historia zdaje się być podkoloryzowana lub wgl zmyslona
Hejka, napiszę wam o mojej strasznej historii ale nie wiem czy ktoś to przeczyta :( Zaczynając, często mam jakieś halucynacje i kiedy próbuje zasnąć to przed oczami w korytarzu wydaję mi się, że ktoś tam stoi. Pewnego razu kiedy musiałam iść do toalety usłyszałam czyjeś kroki! Na początku pomyślałam, że to mój kot tylko, że on wtedy spał... Moja siostra spała jak zabita więc to nie ona moje rodzice zresztą też nie. Biegłam tak szybko jak mogłam w końcu dotarłam do toalety. PO załatwieniu tych ,,spraw'' poszłam umyć ręce. Wtedy wydawało mi się, że widzę lalkę. Nie taką zwyczajną lalkę ta była cała we krwi. Mimo, że byłam w toalecie to chyba że strachu sikałam xD Szybko zawołałam mamę ale kiedy wstała lalka zniknęła. Następnej nocy kiedy spałam obudziłam się o godzinie 3:26 czyli w najgorszej chwili i znów zobaczyłam ją, a krew rozprysła się po moim pokoju! Znów zawołałam mamę i zniknęła! Trzeciej nocy już jej nie było, ale do tej pory boję się sama spać :(
Kto oglądał wieczorkiem??? P.S Subskrybować i Dawiac like filmik
Ja niedawno po powrocie ze szkoły musiałem iść do sklepu po zeszyt na korki z matmy. No to włożyłem słuchawki i poszedlem. Grał mi Eminem "Superman" i gdy usłyszałem to w głośnikach poczułem nagle takie dziwne ciepło, niesamowitą energię. Gdy wróciłem do domu jeszcze leciał Eminem, czułem się źle. Uderzałem we wszystko ręką z większą siłą niż faktycznie mam, podnosiłem hantle żeby się wylądować bo myślałem ze to po tigerze, ale podnosiłem i nie mogłem przestać, dalej czulem energię, zacząłem krzyczeć jak pojebany, z powrotem zacząłem krzyczeć. Głos podniósł mi się o oktawę. Po 10 minutach tego stanu nagle uszła że mnie ta siła i padłem na łóżko, i leżałem tak przez parę minut. Od tamtej pory czuje się nieswojo, mam koszmary. Może wiesz co robić?
wszedłem do sklepu i udałem się do lodówki z piwem.
nie znalazłem swojego ulubionego!
kierownik sklepu też nie potrafił tego wyjaśnić!
to jest straszna historia!!!
ridgid 77 To nie jest śmieszne tylko żałosne. Są historie gorsze i duchy istnieją ponjeważ odowodniono to naukowo poza tym ile ty masz lat co?
@@bythewayimserpentsqueen2524 O Boże nie znasz się na Zartach ?? Trochę uśmiechu a nie powaznosc
@@niedorzecznosc3565 Jesteśmy pod odcinkiem w którym zdarzyły się realistyczne historie paranormalne. Czyli innymi słowy te historie zdarzyły się naprawde. Wyobraź sobie jak czuły się osoby w odcinku opisane? A tutaj przychodzi sobie jakieś dziecko i pisze tego typu rzeczy. W rzeczywistości jestem wesoła i wgl lecz naprawde w takiej sytuacji autor komentarza powinien się troche nad sobą zastanowić
@@bythewayimserpentsqueen2524 Ja w nocy też mam paranormalne zdarzenia słyszę jakby ktoś otwierał klatkę zamykał i jakby ktoś przy mnie był więc mam prawo mieć c humor!
@@niedorzecznosc3565 Przecież nie zabraniam ci mieć humoru XDDDD