Dziękuję za piękna zaprawę.... Niemniej z tą bezinteresownością trzeba mocno uważać i dawać tyle ile chcemy dać a nie ile oczekują inni, bo to już jest zgoda na uleganie manipulacjom i wykorzystywaniu. A często osoby które przyzwyczaimy do brania mogą nas zranić jeśli nie dostaną czego chcą. Zasadniczo chodzi o subtelność w stawianiu granic - dla naszego bezpieczeństwa.
Tak. Czuję się zaproszona do takiej miłości wolnej i bezinteresownej. Ta droga jest mi bliska szczególnie że względu że uczę się każdego dnia małej drogi św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Ten jeden do zatroszczenia jest ważny, tu i teraz. Właśnie w tym jednym dobrym słowie, geście jest to co jest codziennym dawaniem milosci bez fajerwerków. W tym właśnie widze naukę MIŁOŚCI, dzisiaj.
Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej, prawdziwej. Grzeszna to wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie. Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie. Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj. Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest bezinteresowna. Rzucam się w paszcze drugich, przekreślam samego siebie, idę na śmierć dlatego, że kocham. Miłość, która jest bólem. Jeżeli takiej miłości szukamy - szukamy samego Boga.....dzięki Daniel 👍pozdrawiam serdecznie wszystkich😍
Szczęść Boże i dziekuje! Prawdziwa Milosc to ta bezinteresowna! Kochac nie oczekujac zaplaty! Taka Milosc od Jezusa pochodzi, najpierw od Niego a potem do swiata! Pozdrawiam 🙏
Dziękuję Danielu. Pan Bóg pięknie posługuje się Tobą, wykorzystuje pokłady Twojej miłości, inteligencji, którymi hojnie Ciebie obdarował dla wielu 🤍🕊️Wybieram trud miłości bezinteresownej w wolności 💚
🔥🕊😍Jak zawsze dla mnie MEGAclzaprawa🔥Pieknal ekcja Danielu 👍❤️DZIĘKUJĘ🙏 Do usłyszenia już jutro.... Dobrej nocy życzę wszystkim Pozdrawiam z modlitwą serca. 🔥🕊😍🙏❤️🌿🐑👋
Szczęść Boże Danielu. Słuchając tej zaprawy widziałam siebie, "darmo otrzymaliście darmo dawajcie nie spodziewając się nic w zamian". "uzdrawiajcie chorych, wypędzajcie złe duchy" Wszystko co powiedziałeś jest prawdziwe. ale zarazem bardzo trudne brać czyjś trud, chorobę i zanosić przed tron Boga. Chwała Panu.
Trafiłeś. Dzięki. O ile w relacji akceptuje wolę drugiej strony, bycie tu,gdzie jest, o tyle znowu postawa służenia poszła sobie gdzieś. Trudne. Ale tam, gdzie jest trud, jest rozwój
Jak bezinteresownie kochać? Być naśladowcą Jezusa od Niego uczyć się tej cudownej miłości, ofiarności, dodania. Kocha się za nic. Przepiękna zaprawa, już się nie mogę doczekać medytacji ❤️
Juz od pewnego czasu jestem dokladnie w takim procesie dawania i poswiecenia bez wdziecznosci a nawet zauwazenia czy docenienia tego co robie/robilam. Bardzo bolesny proces ale uwalniajacy i oczyszczajacy ze zludzen co w konsekwencji daje spokoj i poczucie "osadzenia". Moje oddanie i dzialania pozbawione sa teraz jakich kolwiek oczekiwan. Wielka lekcja pokory.
Danielu słucham Cię i coś kurczy się we mnie.....jak mam Ci powiedzieć, że Twoja postawa( jakże wspaniala) by pomóc innym, Twoje przejęcie kiedy o tym mówisz ....każdy ktory stanie na Twojej drodze zyska. Bardzo chcesz być kontrolerem swojej pomocy innym....chcesz widzieć radość uzdrowionych. Co znaczy, że ktoś zostal uzdrowiony. Mial np złamaną nogę czy byl kaleką i dzięki Tobie jest teraz sprawny fizycznie. Albo był głodny a dzięki Tobie jest syty. Może nawet uzdrowieni ocenia czasami ze to cud....może. cuda zdarzaja sie nam co chwila w naszym życiu....niestety nie dostrzegamy tego. Co oznacza pomoc? Ja oczekiwalabym takiej pomocy, która nawet w glodzie i chłodzie przyblizylaby mnie do Boga. Czegoś bardzo subtelnego....możesz dac to innym ( jesli to masz). Oceniasz sytuacje na podstawie trójkąta tortu....nie widzisz niestety całego tortu. Ludziom trzeba dać oprócz płaszcza i kromki chleba WIEDZĘ. WIEDZĘ kim są, dlaczego tu są i co jest celem życia. Kiedy zrozumieją te 3 podstawowe zagadnienia wejdą na ścieżkę rozwoju duchowego i dzięki wlasnemu pragnieniu oraz wsparciu towarzyszy( takich jak Ty) będą kroczyć ku Bogu. I jak dziecko uczy się chodzić, będą upadki...będą wątpliwości, które trzeba pokonać....trzeba wstać i próbować dalej, wytrwale. Pomożesz mu wstać ale bez jego chęci obrania wlasciwego kierunku ruchu, nic nie zrobisz. I nie załamuj się , że w takiej sytuacji Twoja misja nie powiodła się . Jak zobaczysz cały tort, to to zrozumiesz. Pozdrawiam serdecznie❤
Co mysle? Mysle, ze znalazlam kilka odpowiedzi na moje pytania, ktore urodzily sie w efekcie moich rozmow z tzw. tradycjonalistami. Ten ich system jest logiczny i trzyma sie kupy. Nie potrafilam dokladnie wyrazic co konkretnie mi w nim nie lezy. A teraz juz wiem. Bardzo podoba mi sie, bardzo czuje i jest dla mnie bardzo zrozumiala ta historia z szamanem. Dziekuje. Dziekuje rowniez za slowa o tym, ze moze byc tak, ze mozemy nie byc w stanie czegos udzwignac i ze czasem trzeba zaopiekowac sie soba, zeby moc pozniej dawac innym. Dziekuje za czytanie, za to ze przeczytane zostalo takim normalnym glosem i juz przez to cala historia wydala mi sie blizsza. W serce zapadla mi mysl o tym, ze za darmo dostalismy wiec i za darmo mamy dawac. Dla mnie to bardzo intuicyjne a z drugiej strony, to cos, co mimo wszystko dobrze jest sobie przypomniec. Tak duzo dostalam za darmo. Czy rownie duzo dalam? Na pewno nie...
Człowiek jest stworzony do kochania i bycia kochanym. To naturalna, niezbywalną potrzeba ludzka i nie należy z nią walczyć. Najważniejsze wg mnie są motywacje w tzw. pomaganiu, tj czystość intencji, w "służeniu" innym. Jeśli masz osobiste doświadczenie bezinteresownego bycia przyjętym i kochanym, to może dasz radę🙂. Z pustego zaś nawet Salomon nie naleje Ludzie niekochani nie emanują bynajmniej miłością i witalnością, ale głodem
Paulinko, proszę wysłuchaj się w te słowa: ruclips.net/video/MjVMsP9SXk8/видео.html " Ucisz się, Ja Jestem W zaufaniu twym jest moc, w ciszy twej. Nie bój się, mam Cię w ręku swym. Możesz ufać mi i iść będę tu. Możesz ufać mi i iść mimo burz". Ja Jestem.
Ja, szczerze, mam wątpliwości czy my, ludzie, w ogóle potrafimy być bezinteresowni... Osobiście w postawie Jezusa, który pochyla się nad cierpiącymi widzę drogowskaz, że w człowieku cierpiącym znajdę jakiś skarb. Może taki, że drugi człowiek jako osoba jest zawsze niezwykły, niepowtarzalny, wyjątkowy i bycie w relacji, zwłaszcza z osobą potrzebującą, w cierpieniu - będzie dla mnie błogosławieństwem. Błogosławieństwo jest moim interesem😉 nawet jeśli nie wiem w jakiej przyjdzie do mnie formie (może w postaci głębokiej wspólnoty z drugim człowiekiem, miłości, zaspokojonej potrzeby sensu, wzbogacania życia innych, mojej większej dojrzałości?) Dziękuję za zaprawę i do usłyszenia na medytacji🙂
Nie jeden unik w życiu za mną, żeby nie mieć udziału w tym cierpieniu drugiej osoby. Ale jak wyłapać tę różnice, że podpowiadam coś, jakby w ogóle nie być zainteresowanym, co to może w najbliższym czasie przynieść? A poza tym, jeśli ktoś mnie pyta o radę, to zaczynam zdanie, że na Twoim miejscu, to bym zrobił to i to.... Czyli nie znam perspektywy drugiej osoby i zawsze będę mieć przed oczami siebie w pierwszej kolejności. Trudne....
Odpowiedź jest w każdej osobie indywidualne dlatego doradzanie jest nieskuteczne ;) No bo skąd mam wiedzieć co będzie dobre dla drugiego człowieka na dany czas (to znaczy my wiemy co będzie dla niego dobre ale czy on wybierze taką drogę ???) Dlatego zawsze, ale to zawsze, to co mówi Daniel, z troską warto mówić do drugiego człowieka: " WIDZĘ CIĘ : Że to dla ciebie trudne ... że jest ci nieprzyjemnie ... że się tak starałeś a nie wyszło ... A jeszcze lepiej potrenować na sobie jak do najlepszego przyjaciela, zacznijmy tak do siebie mówić z troską. Przecież tyle razy nam coś nie wychodzi i mielimy własne problemy 😁 I dopiero kiedy widzimy stan faktyczny u drugiej osoby / u siebie, akceptujemy go, jesteśmy w stanie otworzyć drugą osobę przez ZADAWANIE PYTAŃ 🌹 A on w końcu da dla siebie własną odpowiedź na własne rozwiązanie problemów. Bo to każdy indywidualny powinien Z WŁASNEJ WOLNEJ WOLI zdecydować co zamierza zrobić. Wówczas on bierze za siebie odpowiedzialność i robi to co dla niego najlepsze, my nie zrobimy tego za drugiego człowieka a właśnie tak jak mówi Daniel możemy go w tym wesprzeć. Największa siła we wspólnocie 💓 tam gdzie dwóch trzech modli się w moim Imieniu ja ich wysłucham 🌹
@@izabelaner7528 dzięki wielkie za rozwinięcie. Potrzebowałem 2x przeczytać, żeby weszło że świadomością 😸 Cieszę się, że temat akurat wypłynął teraz, przy okazji, gdy czytamy w Ewangelii o powołaniu i jego szukaniu. Twoja podpowiedź też mi uświadamia, że brak w nas cierpliwości, by odczekać na odkrywanie siebie i tych odpowiedzi, które w nas są, ale muszą dojrzeć. Chcielibyśmy, jak w supermarkecie, pytanie, odpowiedź i sprawa załatwiona. Dzięki!
Czy ktoś z łaski swojej może podać w końcu namiary na tę melodię/muzykę na końcu filmiku? Z góry dziękuję !! Chyba że jak zwykle zostanie "bez echa" odp .
" bóg tego systemu zaślepił umysły..... " Czym była, miała być misja ( dzieło) Jezusa ? " a śmierć weszła na świat przez zawiść diabła " Co w tym temacie czynił Jezus ?
Bog zaplacDanielu za pieknie przekazywanaTwoja wiare ❤️💖🙏🏻🌺
Niekiedy warto kogos wysluchac to duzo daje dla osoby cierpiacej 💖🙏🏻🦋
Cała istota miłości ....służyć nie oczekując nic w zamian ❤❤
Dziękuję za piękna zaprawę.... Niemniej z tą bezinteresownością trzeba mocno uważać i dawać tyle ile chcemy dać a nie ile oczekują inni, bo to już jest zgoda na uleganie manipulacjom i wykorzystywaniu. A często osoby które przyzwyczaimy do brania mogą nas zranić jeśli nie dostaną czego chcą. Zasadniczo chodzi o subtelność w stawianiu granic - dla naszego bezpieczeństwa.
Wspaniałe. Uwalniające. Dziękuję
Kurde, dziękuję!!!!!!!!!
nie muszę sobie tego wyobrazac, ja tego doswiadczam notorycznie 😊
Dobra i mądra zaprawa wyszła z tej wyeksploatowanej głowy 😊
Tak. Czuję się zaproszona do takiej miłości wolnej i bezinteresownej. Ta droga jest mi bliska szczególnie że względu że uczę się każdego dnia małej drogi św. Teresy od Dzieciątka Jezus
👍👍
Bardzo mi się zgadza że mną ten przekaz...nie oczekiwać nic, to dostawać wszystko, to BYC i TRWAC w szczesciu, ktore juz przeciez JEST🙏 dziekuje😊
Ten jeden do zatroszczenia jest ważny, tu i teraz. Właśnie w tym jednym dobrym słowie, geście jest to co jest codziennym dawaniem milosci bez fajerwerków. W tym właśnie widze naukę MIŁOŚCI, dzisiaj.
RADOŚĆ z bycia w JEZUSIE... radość bycia w JEGO OBECNOŚCI I MIŁOŚCI do NIEGO... radość życia dla JEZUSA który JEST-była większa od cierpień trudów
Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej, prawdziwej. Grzeszna to wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie. Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie. Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj. Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest bezinteresowna. Rzucam się w paszcze drugich, przekreślam samego siebie, idę na śmierć dlatego, że kocham. Miłość, która jest bólem. Jeżeli takiej miłości szukamy - szukamy samego Boga.....dzięki Daniel 👍pozdrawiam serdecznie wszystkich😍
Piekne!
Bardzo mi pomoglo. Bog zaplac
Dziękujemy
Bezwarunkowa miłość drogą ku wolności❤️ Dziękuję,Danielu.Wszystkiego dobrego😊
🌸🌸🌸
Dla mnie to ważna lekcja w nauce kochania drugiego człowieka.
Wybieram MIŁOŚĆ bez zapłaty. Genialne. Dziękuję ❤
Mocneee
Wybieram Droge Do Wolnosci 😇🙋♀️
Pozdrawiam ,buziaki !
Bardzo trudna postawa serca ,ale zarazem bardzo piękna i wyzwalająca❤❤❤
Fajne to. Takie otwarcie oczu na tą interesowność. Tak....trzeba się wziąć na nowo za siebie ❤
Szczęść Boże i dziekuje! Prawdziwa Milosc to ta bezinteresowna! Kochac nie oczekujac zaplaty! Taka Milosc od Jezusa pochodzi, najpierw od Niego a potem do swiata! Pozdrawiam 🙏
Dziękuję Danielu. Pan Bóg pięknie posługuje się Tobą, wykorzystuje pokłady Twojej miłości, inteligencji, którymi hojnie Ciebie obdarował dla wielu 🤍🕊️Wybieram trud miłości bezinteresownej w wolności 💚
Danielu serducho dla Ciebie i przyjaciół Błogosławionej niedzieli Dziękuję
Dziękujemy
To dla mnie, dziękuję ❤️ I dziękuję za to co mówiłeś dziś na Arenie w Gdyni, wiele mi wyjaśniło i rozjaśniło. Dzięki ❤️
Mam nad czym pomyśleć... dzięki!
Mega pomocne
Trudna lekcja dla mnie. Z tyłu głowy gdzieś jest oczekiwanie na wdzięczność.Miłość bezinteresowna. Wsxystko na Chwałę Pana. Pozdrawiam serdecznie 💕
🔥🕊😍Jak zawsze dla mnie MEGAclzaprawa🔥Pieknal ekcja Danielu 👍❤️DZIĘKUJĘ🙏 Do usłyszenia już jutro....
Dobrej nocy życzę wszystkim
Pozdrawiam z modlitwą serca. 🔥🕊😍🙏❤️🌿🐑👋
Dziękujemy
Szczęść Boże Danielu. Słuchając tej zaprawy widziałam siebie, "darmo otrzymaliście darmo dawajcie nie spodziewając się nic w zamian". "uzdrawiajcie chorych, wypędzajcie złe duchy" Wszystko co powiedziałeś jest prawdziwe. ale zarazem bardzo trudne brać czyjś trud, chorobę i zanosić przed tron Boga. Chwała Panu.
Dziękuję
Trafiłeś. Dzięki. O ile w relacji akceptuje wolę drugiej strony, bycie tu,gdzie jest, o tyle znowu postawa służenia poszła sobie gdzieś. Trudne. Ale tam, gdzie jest trud, jest rozwój
Darmo otrzymaliście i darmo dawajcie. Mamy służyć. Bez oczekiwania w stosunku do tej osoby że dostanę zapłatę. Jakąkolwiek.
Polecam wszystkim lekturę duchową Marii Valtorty pt.: "Poemat Boga - Człowieka".
Kto przeczyta ten zrozumie. 🙏
Dziękuję, że mówisz do ludzi. (ten komentarz był długi)
Jak bezinteresownie kochać? Być naśladowcą Jezusa od Niego uczyć się tej cudownej miłości, ofiarności, dodania. Kocha się za nic. Przepiękna zaprawa, już się nie mogę doczekać medytacji ❤️
:)
Juz od pewnego czasu jestem dokladnie w takim procesie dawania i poswiecenia bez wdziecznosci a nawet zauwazenia czy docenienia tego co robie/robilam. Bardzo bolesny proces ale uwalniajacy i oczyszczajacy ze zludzen co w konsekwencji daje spokoj i poczucie "osadzenia". Moje oddanie i dzialania pozbawione sa teraz jakich kolwiek oczekiwan. Wielka lekcja pokory.
Hejo ❤Daniel i wszystkim tu Anna❤
Dziękuję 💝💝
💜
❤
Danielu słucham Cię i coś kurczy się we mnie.....jak mam Ci powiedzieć, że Twoja postawa( jakże wspaniala) by pomóc innym, Twoje przejęcie kiedy o tym mówisz ....każdy ktory stanie na Twojej drodze zyska. Bardzo chcesz być kontrolerem swojej pomocy innym....chcesz widzieć radość uzdrowionych. Co znaczy, że ktoś zostal uzdrowiony. Mial np złamaną nogę czy byl kaleką i dzięki Tobie jest teraz sprawny fizycznie. Albo był głodny a dzięki Tobie jest syty. Może nawet uzdrowieni ocenia czasami ze to cud....może. cuda zdarzaja sie nam co chwila w naszym życiu....niestety nie dostrzegamy tego. Co oznacza pomoc? Ja oczekiwalabym takiej pomocy, która nawet w glodzie i chłodzie przyblizylaby mnie do Boga. Czegoś bardzo subtelnego....możesz dac to innym ( jesli to masz). Oceniasz sytuacje na podstawie trójkąta tortu....nie widzisz niestety całego tortu. Ludziom trzeba dać oprócz płaszcza i kromki chleba WIEDZĘ. WIEDZĘ kim są, dlaczego tu są i co jest celem życia. Kiedy zrozumieją te 3 podstawowe zagadnienia wejdą na ścieżkę rozwoju duchowego i dzięki wlasnemu pragnieniu oraz wsparciu towarzyszy( takich jak Ty) będą kroczyć ku Bogu. I jak dziecko uczy się chodzić, będą upadki...będą wątpliwości, które trzeba pokonać....trzeba wstać i próbować dalej, wytrwale. Pomożesz mu wstać ale bez jego chęci obrania wlasciwego kierunku ruchu, nic nie zrobisz. I nie załamuj się , że w takiej sytuacji Twoja misja nie powiodła się . Jak zobaczysz cały tort, to to zrozumiesz. Pozdrawiam serdecznie❤
💞💞💞💞💞
Genialne kurcze a jakie trudne❤
Dziękuję Danielu❤
Co mysle? Mysle, ze znalazlam kilka odpowiedzi na moje pytania, ktore urodzily sie w efekcie moich rozmow z tzw. tradycjonalistami. Ten ich system jest logiczny i trzyma sie kupy. Nie potrafilam dokladnie wyrazic co konkretnie mi w nim nie lezy. A teraz juz wiem. Bardzo podoba mi sie, bardzo czuje i jest dla mnie bardzo zrozumiala ta historia z szamanem. Dziekuje. Dziekuje rowniez za slowa o tym, ze moze byc tak, ze mozemy nie byc w stanie czegos udzwignac i ze czasem trzeba zaopiekowac sie soba, zeby moc pozniej dawac innym. Dziekuje za czytanie, za to ze przeczytane zostalo takim normalnym glosem i juz przez to cala historia wydala mi sie blizsza. W serce zapadla mi mysl o tym, ze za darmo dostalismy wiec i za darmo mamy dawac. Dla mnie to bardzo intuicyjne a z drugiej strony, to cos, co mimo wszystko dobrze jest sobie przypomniec. Tak duzo dostalam za darmo. Czy rownie duzo dalam? Na pewno nie...
Dziękujemy za głęboką refleksję, pozdrawiamy
Człowiek jest stworzony do kochania i bycia kochanym. To naturalna, niezbywalną potrzeba ludzka i nie należy z nią walczyć. Najważniejsze wg mnie są motywacje w tzw. pomaganiu, tj czystość intencji, w "służeniu" innym. Jeśli masz osobiste doświadczenie bezinteresownego bycia przyjętym i kochanym, to może dasz radę🙂. Z pustego zaś nawet Salomon nie naleje
Ludzie niekochani nie emanują bynajmniej miłością i witalnością, ale głodem
Zajmować się zawodowo Poglebiarką- marzenie. Tylko że ja introwertyk 😅
Jeszcze nie pomedytowalam, ale jest dramat. Wiec najpierw proszę o modlitwę. Gorzej nie było wiec będę wdzięczna ❤
❤❤❤
Wysyłam uściski z całego serca ❤
Wspieram🙏 i pozdrawiam🤗😍
Paulinko, proszę wysłuchaj się w te słowa: ruclips.net/video/MjVMsP9SXk8/видео.html
" Ucisz się, Ja Jestem
W zaufaniu twym jest moc,
w ciszy twej.
Nie bój się, mam Cię w ręku swym.
Możesz ufać mi i iść będę tu.
Możesz ufać mi i iść mimo burz". Ja Jestem.
@@chwilatrwateraz ❤️❤️❤️
Mega zaprawa ❤❤❤ co to za muzyka pod koniec zaprawy? Uwielbiam ją
Ja, szczerze, mam wątpliwości czy my, ludzie, w ogóle potrafimy być bezinteresowni... Osobiście w postawie Jezusa, który pochyla się nad cierpiącymi widzę drogowskaz, że w człowieku cierpiącym znajdę jakiś skarb. Może taki, że drugi człowiek jako osoba jest zawsze niezwykły, niepowtarzalny, wyjątkowy i bycie w relacji, zwłaszcza z osobą potrzebującą, w cierpieniu - będzie dla mnie błogosławieństwem. Błogosławieństwo jest moim interesem😉 nawet jeśli nie wiem w jakiej przyjdzie do mnie formie (może w postaci głębokiej wspólnoty z drugim człowiekiem, miłości, zaspokojonej potrzeby sensu, wzbogacania życia innych, mojej większej dojrzałości?)
Dziękuję za zaprawę i do usłyszenia na medytacji🙂
Amen🌬️🤍
Bardzo dobre myślenie. Dziękuję 🙂
Kochani mam pytanie, czy byłaby taka możliwość aby dołączyć na festiwal na jeden dzień?
Nie jeden unik w życiu za mną, żeby nie mieć udziału w tym cierpieniu drugiej osoby.
Ale jak wyłapać tę różnice, że podpowiadam coś, jakby w ogóle nie być zainteresowanym, co to może w najbliższym czasie przynieść?
A poza tym, jeśli ktoś mnie pyta o radę, to zaczynam zdanie, że na Twoim miejscu, to bym zrobił to i to.... Czyli nie znam perspektywy drugiej osoby i zawsze będę mieć przed oczami siebie w pierwszej kolejności. Trudne....
Odpowiedź jest w każdej osobie indywidualne dlatego doradzanie jest nieskuteczne ;)
No bo skąd mam wiedzieć co będzie dobre dla drugiego człowieka na dany czas (to znaczy my wiemy co będzie dla niego dobre ale czy on wybierze taką drogę ???)
Dlatego zawsze, ale to zawsze, to co mówi Daniel, z troską warto mówić do drugiego człowieka:
" WIDZĘ CIĘ :
Że to dla ciebie trudne ...
że jest ci nieprzyjemnie ... że się tak starałeś a nie wyszło ...
A jeszcze lepiej potrenować na sobie jak do najlepszego przyjaciela, zacznijmy tak do siebie mówić z troską. Przecież tyle razy nam coś nie wychodzi i mielimy własne problemy 😁
I dopiero kiedy widzimy stan faktyczny u drugiej osoby / u siebie, akceptujemy go, jesteśmy w stanie otworzyć drugą osobę przez ZADAWANIE PYTAŃ 🌹
A on w końcu da dla siebie własną odpowiedź na własne rozwiązanie problemów.
Bo to każdy indywidualny powinien Z WŁASNEJ WOLNEJ WOLI zdecydować co zamierza zrobić.
Wówczas on bierze za siebie odpowiedzialność i robi to co dla niego najlepsze, my nie zrobimy tego za drugiego człowieka a właśnie tak jak mówi Daniel możemy go w tym wesprzeć.
Największa siła we wspólnocie 💓 tam gdzie dwóch trzech modli się w moim Imieniu ja ich wysłucham 🌹
@@izabelaner7528 dzięki wielkie za rozwinięcie. Potrzebowałem 2x przeczytać, żeby weszło że świadomością 😸
Cieszę się, że temat akurat wypłynął teraz, przy okazji, gdy czytamy w Ewangelii o powołaniu i jego szukaniu.
Twoja podpowiedź też mi uświadamia, że brak w nas cierpliwości, by odczekać na odkrywanie siebie i tych odpowiedzi, które w nas są, ale muszą dojrzeć. Chcielibyśmy, jak w supermarkecie, pytanie, odpowiedź i sprawa załatwiona.
Dzięki!
Czy ktoś z łaski swojej może podać w końcu namiary na tę melodię/muzykę na końcu filmiku?
Z góry dziękuję !!
Chyba że jak zwykle zostanie "bez echa" odp .
Z błędu można się wycofać a że zmarnowanej szansy już nie?
Czy ta duchowość musi być tak bardzo skomplikowana ???
Daniel, nawet jak twierdzisz, że nie masz nic do powiedzenia to wypowiadasz takie treści które coś wnoszą - jak Ty to robisz?
Duch Święty prowadzi
NIEBEZPIECZNE DUCHOWO SŁUCHANIE WOJDY, KTÓRY NAWIĄZUJE DO POGAŃSKICH SZAMANÓW I "nie- bogów".
" bóg tego systemu zaślepił umysły..... " Czym była, miała być misja ( dzieło) Jezusa ? " a śmierć weszła na świat przez zawiść diabła " Co w tym temacie czynił Jezus ?