Mieszkam jakieś 300 m od Browarów Warszawskich. Kiedy jeszcze warzono tam piwo był tam „sklep firmowy” - okienko w ogrodzeniu przy ul. Grzybowskiej, tam kupowało się świeże króle 😁
"Teraz moja kolej, Łapie ze dwa machy, Zaliczam koniec sali, Królewskie za trzy blachy." Pozdrawiam Serdecznie tych, którzy to jeszcze pamiętają 😎 P.S.:: 13:41 - ale trafiłeś Mason, dokładnie 5 Sierpnia 2004 roku organizowałem imprezę w zapomnianej już dzisiaj rzeszowskiej spelunie "Metro", na dysku twardym mam jeszcze czarno-biały plakat z tego wydarzenia :-)
Miałem bardzo ciekawe doświadczenia z porterem Artezana One of Each w wersji z jabłkami i cynamonem. Starzeje się bardzo dobrze. SUPER leżakował też wymrażany Fram z 3K. Naturalnie, to nie 20 lat w lodówce ale mimo wszystko efekty starzenia były bardzo fajne sensorycznie.
Ciekawy bardzo film, właśnie oglądam, w jakich warunkach można trzymać portery, żeby przeżyły od kilku do kilkudziesięciu lat? - to takie pytanie na szybko mi przyszło do głowy :)
Przeciez ojcem polskiego piwowarstwa domowego jest pan Tomasz Kopyra zblogublogkopyrakom. Musicie popracowac nad detalami, ale ogolnie szanuje i powodzenia, fajnie sie slucha.
Ja się cieszę, że to właśnie Państwu Kociokwik trafiła się taka historyczna degustacja, kopyrowi już się nie należy, sprzedał zajawkę na rzecz "klikalności"...
Próba wypicia tego jako wątek historyczny- ok- rozumiem. Ale picie ogólnie leżakowanych porterow to pomyłka. Utlenienie w 99.9% przysłania cala "baze". A lezakowac w temp rzedu +2/+3 żeby po czasie wypic nieutlenione piwo- po co ? Przerobiłem z 60-80 porterow co mialy do 10lat włącznie. Tylko ktorys Ciechan grudniowy dal rade. Ale szanuje taka perełkę zapomniana.
Mieszkam jakieś 300 m od Browarów Warszawskich. Kiedy jeszcze warzono tam piwo był tam „sklep firmowy” - okienko w ogrodzeniu przy ul. Grzybowskiej, tam kupowało się świeże króle 😁
Niewiarygodne jak dobrze zniósł leżak porter z dawnego browaru na Grzybowskiej. Kapitalny odcinek na Waszym blogu!
ten film czekał minutę, aż go obejrzę ;)
Kocham was
"Teraz moja kolej,
Łapie ze dwa machy,
Zaliczam koniec sali,
Królewskie za trzy blachy."
Pozdrawiam Serdecznie tych, którzy to jeszcze pamiętają 😎
P.S.:: 13:41 - ale trafiłeś Mason, dokładnie 5 Sierpnia 2004 roku organizowałem imprezę w zapomnianej już dzisiaj rzeszowskiej spelunie "Metro", na dysku twardym mam jeszcze czarno-biały plakat z tego wydarzenia :-)
Cześć mwk1,
Warszafski Deszcz ileż wspomnień......
@@piotrleszczynski9029 Cześć Piotr. Szanuję! 🍻
Coś niesamowitego. Pozdrawiam serdecznie!
Miałem bardzo ciekawe doświadczenia z porterem Artezana One of Each w wersji z jabłkami i cynamonem. Starzeje się bardzo dobrze. SUPER leżakował też wymrażany Fram z 3K. Naturalnie, to nie 20 lat w lodówce ale mimo wszystko efekty starzenia były bardzo fajne sensorycznie.
Wow!
20 lat temu jechałem Braxa i Van Gersta z Discountu Plus, piwka były wtedy zacne z Głubczyc. Teraz to masakra jak wszystkie koncerniaki.
Teraz Głubczyce to już są poniżej dna. Brax miał super goryczkę, Hammer był mocny, też smakował
Dokładnie. 😊😊😊.
Niezła miniatura. Nie widziałem nigdy tej etykiety.
a jak sie kellerbiry lezakuja?mam 3 letniego chcialbym sprobowac
Spróbować można, ale czasy świetności prawie na pewno ma za sobą. Także teraz albo nigdy 😉
To weihenstephaner Kellerbier butelkowany w 24 lutegp 2022 juz go nieexportuja do USA trzymam go w pokojowej temperature
Shepherd😊😊😊😊😊😊
Ciekawy bardzo film, właśnie oglądam, w jakich warunkach można trzymać portery, żeby przeżyły od kilku do kilkudziesięciu lat? - to takie pytanie na szybko mi przyszło do głowy :)
Już wiem 😂😂😂 wystarczyło oglądać do końca xD
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, to nagraliśmy kiedyś film o tym, jak leżakować piwo: ruclips.net/video/4mUdlNYv3qA/видео.html
Czy to ten browar, który miał świetne, legendarne wręcz reklamy w tv? 🙂
Jeśli chodzi o te legendarne reklamy, o których myślimy, to tak 🙂
@KociokwikTV Królewskie rządzi 🙂
Witam wszystkich. Czy ktoś mial próbować okazję Angielskie piwo , Shepheard
Witam wszystkich. Czy ktoś mial okazję probowac Angielskie piwo Shepherd
Pomyłka 😊😊😊
"Jak najniższa możliwa temperatura przechowywania na leżaku", czyli -273,15 °C, inaczej bym odradzał xd
Butelki nie mam, nie pamiętam co robiłem... na pewno było pite piwo, prawdopodobnie VIP z biedry XD
Przeciez ojcem polskiego piwowarstwa domowego jest pan Tomasz Kopyra zblogublogkopyrakom. Musicie popracowac nad detalami, ale ogolnie szanuje i powodzenia, fajnie sie slucha.
Ja się cieszę, że to właśnie Państwu Kociokwik trafiła się taka historyczna degustacja, kopyrowi już się nie należy, sprzedał zajawkę na rzecz "klikalności"...
Byłem młody 😂😂
Próba wypicia tego jako wątek historyczny- ok- rozumiem. Ale picie ogólnie leżakowanych porterow to pomyłka. Utlenienie w 99.9% przysłania cala "baze". A lezakowac w temp rzedu +2/+3 żeby po czasie wypic nieutlenione piwo- po co ?
Przerobiłem z 60-80 porterow co mialy do 10lat włącznie. Tylko ktorys Ciechan grudniowy dal rade.
Ale szanuje taka perełkę zapomniana.
kiedyś królewskie ogólnie robiło lepsze piwo