Komputer kwantowy vs Pecet - oto 5 NAJWIĘKSZYCH różnic
HTML-код
- Опубликовано: 21 апр 2022
- Mamy już na świecie pierwsze komputery kwantowe i coraz częściej mówi się o ich niewyobrażalnie większej mocy obliczeniowej. Ale dlaczego póki co nie widzimy tego efektów? Ano dlatego, że ich ujarzmienie nie jest łatwe, bo to nie jest po prostu "mocniejszy pecet". O tej i innych różnicach obejrzycie w tym materiale.
Sprawdźcie też ceny tanich smartfonów z Androidem:
Samsung Galaxy A13 5G 64GB Dual Sim Niebieski - bit.ly/39buzjC
Xiaomi Redmi 9C 64GB Dual Sim Czarny - bit.ly/3rFnXAr
Xiaomi Redmi Note 8 2021 4GB/64GB Dual Sim Niebieski - bit.ly/36CxLUx 
Наука
Brakło mi jednej kluczowej informacji, która słuchaczom pozwoliłaby lepiej zrozumieć, co jest wynikiem działania komputera kwantowego. Mianowicie - wynik obliczenia komputera klasycznego jest ściśle określony i zależny od algorytmu: przy jednakowych danych źródłowe i jednakowym algorytmie uzyskujemy po prostu jednakowy wynik. Z kolei komputer kwantowy daje wynik obliczenia, które wykonane raz, nie niesie żadnej wartości. Owo obliczenie trzeba wykonać na przykład 10000 razy, żeby uzyskać chmurę rozwiązań, z której będzie się wyłaniać rozwiązanie właściwe, ostateczne. Ponieważ chodzi o statystykę, to nigdy nie wiadomo, czy zrobienie 10 tysięcy czy nawet 10 miliardów obliczeń wystarczy, by ze 100% pewnością powiedzieć, że wynik naszego obliczenia jest poprawny. Raczej to działa tak, że im więcej obliczeń, tym bardziej prawdopodobne że nasz wyłaniający się wynik jest prawdziwy, ale 100% pewności nie będziemy mieć nigdy. Rzecz w tym, że w przypadku realnych życiowych zagadnień ten brak 100% pewności nie stanowi w ogóle problemu. Jeżeli zrobimy na przykład 1000 obliczeń, żeby złamać jakiś szyfr i z tej chmury obliczeń wyłoni się wynik, to aby ostatecznie sprawdzić czy jest to wynik prawdziwy, wystarczy wpisać obliczony klucz i sprawdzić, czy szyfr został złamany. Jeśli się nie zgadza - liczymy dalej. Poza tym nie wybrzmiało to, że podstawowym zaburzeniem (czyli źródłem szumu, o którym wspomniałeś) dla obliczeń kwantowych jest temperatura. Temperatura to energia, a energia to fotony, które spontanicznie są wysyłane przez obiekt o temperaturze powyżej zera bezwzględnego. Innymi słowy - nasz procesor kwantowy trzeba schłodzić i to schłodzić bardzo... realnie na przykład do temperatury jedynie 0.02 K. Temperatura mogłaby być nawet pokojowa, tylko że wtedy dekoherencja (rozjechanie się) procesora kwantowego następowałaby na przykład po 1 pikosekundzie od rozpoczęcia obliczeń, co w praktyce oznaczałoby, że żadne obliczenia nie są możliwe do realizacji. A dzięki schłodzeniu mamy (statystycznie) na przykład całą 1 sekundę na wykonanie obliczeń, zanim (statystycznie, czasem wcześniej, czasem później) nastąpi dekoherencja. Ale ogólnie materiał fajny a i sam pomysł na popularyzację nauki - potrzebny. Pozdrawiam :)
Bardzo dobrze napisane. Szacun.
Prawda!
Masz rację. Wynika to z tego, że nie chciałem za bardzo mieszać, bo ten temat jest i tak wystarczająco trudny i złożony. Dlatego sprowadziłem to właśnie do tego, że póki co nie potrafimy tych komputerów jeszcze za bardzo ujarzmić. Może w przyszłości te wyniki będą nam coś wreszcie mówić, ale póki tego nie "ogarniamy" - niestety jest tak, jak piszesz. Dzięki!
Czyli co? Zbudowaliśmy potwornie wydajną maszynę, którą nie dość że nie do końca wiemy jak wykorzystać to robi ona błędy w obliczeniach? Brzmi delikatnie mówiąc mało poważnie. A wręcz niebezpiecznie. No bo wyobraźmy sobie zastosowanie KK np. do obliczania potencjalnych trajektorii asteroid i meteorów, które mogą walnąć w nasza planetę. KK oblicza gdzie będzie potencjalny cel i bach....pomylił się. Efektor poszedł obok . A nasza cywilizacja do piachu.. Nie brzmi to dobrze. Po co nam coś co robi błędy. Powiem więcej. Jak sprawdzić prawidłowość obliczeń KK jeżeli część obliczeń daję wynik prawdziwy a część fałszywy. To jak rzucanie monetą. A stawka w tym zakładzie może być taka jak wyżej napisałem. Intuicja mi podpowiada że KK to ślepa uliczka.
@@jamisiek9866 nie zgodzę się. Rzucanie monetą daje nam prawdopodobieństwo tylko 50%. W wynikach takich obliczeń komputer może sięgać tysiące miejsc po przecinku, czyli dawno osiągnąć bardzo dobry wynik, jakiego oczekujemy i już asteroida przeleci odpowiednio daleko. Nie trzeba w tym świecie mieć wszystkiego na 100%, aby osiągnąć zamierzony cel. :)
Po co te wstawki ze zdjęciami z telefonu i aparatu?
🤔🤔🤔🤔 Dziś jest straszna moda na komputery kwantowe! Ale jest jeszcze jedna przyszłość dla komputerów! Komputery... białkowe! Słyszeliście o tym? P.S. A jeśli ktoś lubi dawne czasy komputerowe, to ostatnio "popełniłem" filmik o pobieraniu programów z radia zamiast z Internetu...
Hehe oj nagrywałem niemało na Atari i spectrum. :)
@@BartekEVH A co?
@@Informatykwakcji programy jakie nadawali i gry
@@BartekEVH Liczyłem na konkrety! 😜
A ja nadal nie wiem jak działa komputer kwantowy. Co mi daje fakt że jednocześnie mam kubit który w np: 1sekundzie jest zerem i jedynką? Praktycznie ludzkość wymyśliła już takie układy elektroniczne które nazwała "Bramki logiczne". Czy nie było by praktycznie budować nowych typów układów bramek które miały by podobne właściwości? Do obliczeń poprawności danych komputera kwantowego potrzeba (podobno) komputera klasycznego. Więc co z tego że dostanę petabajty x 100000000 danych skoro superkomputery mogą sprawdzić petabajt x 10000 na rok (taki przykład)? W takim wypadku nie wiemy nic, ale przypuszczamy że poprawny wynik już został wygenerowany i czeka na dysku twardym (pewnej serwerowni w USA)
Fizyka kwantowa, to coś na wzór medycyny alternatywnej.
Coś w tym jest. To jak 2+2 to 4 ale liczone na KK 4 ale nie zawsze 😉
👍👍👍👍
Ansibl - pamiętamy; łączność na bazie splątania ;-}
Skoro komputer kwantowy tak dobrze liczy, to dla czego nie są wykorzystywane do kopania kryptowalut? Przecież milionerów kopiących bitcoina stać na nie. A zapomniałem one nie mają sensu, także po co to liczyć...
człowieku w praktyce komputery kwantowe jeszcze nie istnieją, nie udało nam się w pełni zbudować komputera kwantowego, to są prototypy.
5:42 Przykro mi, ale pleciesz bzdury. Splątanie kwantowe nie pozwala na przesyłanie informacji. Splątanie powoduje, że dwie cząsteczki mają identyczny spin, ale do momentu odczytania nie wiadomo jaki. Odczytaniem nie wpływamy na to jaki jest ten spin. Nie ma więc przesłania informacji. Splątanie natomiast umożliwia bezpiecznie przesłanie klucza szyfrującego. Do A i B trafia losowa identyczna informacja, której poza A i B nikt nie zna. I to koniec skutków splątania. Teleportacja kwantowa to jeszcze inne zjawisko, ale ono działa na bardzo niewielkie odległości. Zbyt małe żeby wykorzystać to zjawisko do budowy sieci komputerowej.
6:50 Ta wypowiedź jest bez sensu. Komputery kwantowe rozwiązują inną klasę problemów niż komputery klasyczne. Porównywanie ich jest podobne do pytania czy ciężarówki z plandeką wyprą betoniarki. Problemem nie jest konstrukcja tylko obszar zastosowań.
Ogólnie bardzo fajny materiał, ale mnie zastanawia tylko jedna rzecz. Mianowicie gdyby taki komputer kwantowy powstał, to czy wykorzystywalibyśmy go jedynie do celów naukowych czy też powstanie coś takiego jak "kwantowy komputer osobisty". W sensie, czy byłoby możliwym stworzenie procesora kwantowego który mógłby się zmieścić w obudowie takiego komputera, który byłby w stanie w jakiś sposób zamoistnie schładzać się do temperatury zbliżonej do zera absolutnego i dokonywać tak złożonych obliczeń. Mam nadzieję że w miarę zrozumiale wytłumaczyłem o co chodzi, bo gdyby było to możliwe to faktycznie mógłby powstać internet kwantowy a pobieranie informacji ważących miliardy gb zajęłoby mniej niż minutę.
Cos chyba znajdziesz na wiki. O ile pamietam to temperatura jest jednym z czynnikow a nie jedynym, dlatego aktualnie nawet domowy komputer kwantowy nie jest mozliwy. Sadze ze do przykladu jaki podales daleka droga, wszyscy by musieli sie opierac na kwantowych kompach. Gdyby bylo inaczej, haker ktory jest w posiadaniu takiego kompa chyba by lamal kazde zabezpieczenia. Od taki przyklad pierwszy z brzegu.
Jeśli miałbym Ci odpowiedzieć na ten moment - to raczej nie, z tego względu, że te wyniki, które otrzymujemy z komputera kwantowego, są wciąż bardzo trudne do zinterpretowania. Na tradycyjnym pececie masz Windowsa czy macOS-a, czy też Linuxa, które to właśnie większość tych wyników obliczeniowych (czyli zer i jedynek) interpretują, dzięki czemu oprogramowanie instalowane na systemie ma z górki. Ale kto wie, może za 1000 lat... o ile ludzkość do tego momentu przetrwa :)
@@rafarudnicki3693 kiedyś ktoś mądry powiedział "wszystko co jest w stanie zrodzić się w umyśle człowieka, może stać się rzeczywistością, to tylko kwestia czasu". I zgadzam się z tymi słowami w 100%. Mamy na to już sporo dowodów. W dzieciństwie miałem tylko w marzeniach coś takiego, co mam dziś, np tv w kieszeni choć nie marzyłem o kolorowym, skoro wszyscy mieli wyłącznie czarno biały:) Wtedy ktoś, kto by mówił o takich rzeczach, jakie mamy dziś, został by uznany za psychicznego. Lem wiele przewidział, bardzo wiele, nawet jeszcze w przód.. To tylko kwestia czasu, gdy będą takie rzeczy, że masakra. Człowiek swym mózgiem w grupie potrafi wymyślać cuda, a lutem je tworzyć...
A może naukowcy próbują ugryźć na raz za dużo i nie potrafią tego przetrawić? Zacznijmy od czegoś łatwiejszego do ogarnięcia. np od pamięci i bramek logicznych które w bicie mają 3 stany zamiast dwóch, bo np gdyby bit mógł mieć 3 różne stany to w 8bitowym bajcie można by zapisać 3^8=6561 zamiast tylko 2^8=256. A to spora miniaturyzacja.
Również bramki logiczne byłyby wtedy bardziej złożone i wielofunkcyjne niż obecne. A przecież na 3 stanowych bitach nie musiałoby się skończyć. :)
Błąd. Nie przekazano informacji drogą kwantową. To nierealne wciąż. Sprawdzono, ale nie przekazano. To zasadnicza różnica. Prof Dragan o tym mówi w różnych filmach.
To prawda, w dodatku ciężko byłoby ten "nośnik" nazwać informacją. Dzięki za zwrócenie uwagi!
@@rafarudnicki3693 otóż to :)
Dragan mówił że nie ma jeszcze komputerów kwantowych
@@alicjajot7577 tak, bo to uproszczenie, taka nazwa.
Komputery Kwantowe nie powstaną ponieważ ich natura mogłaby skłonić je do realizacji scenariusza gry "I have no mouth and I must scream" a na to dobry Bóg nie pozwoli.
XDD