Panie Redaktorze - o jakich trudnych warunkach dla Kamili Harris Pan mówi? Przecież za nią była absolutna większość mediów, biznesu, celebrytów, a dodatkowo otrzymała wielokrotnie większe środki niż Donald Trump - co jeszcze miałaby dostać??? Po prostu była absolutnie beznadziejnym, sztucznie napompowanym bytem, bez charyzmy, programu i jakichkolwiek zdolności przywódczych, wystarczy posłuchać jej wystąpień - bez promptera nie miała nic do powiedzenia. Poza tym śmieszne jest mówienie, że osiągnęła najwięcej jak mogła - przecież jeszcze wczoraj większość sondażowni i liberalnych mediów, także w Polsce, wieszczyła jej zwycięstwo i na poważnie zastanawiano się jakich to bezeceństw miałby dopuścić się Trump po swojej przegranej.
Dokładnie, zgadzam się z tym wszystkim, dodatkowo jako urzędująca(vice)prezydent miała przewagę z urzędu(na bierząco z danymi gospodarczo-społecznymi, wywiadowczymi, czas antenowy, transport, obstawa.... i wiele więcej)
On nie jest z mojej bajki ale jest gość. Nie to co nasi politycy . To człowiek sukcesu , takie historie są możliwe tylko w stanach. Coś pięknego kiedy reszta świata drży ze strachu , przyszedł ktoś naprawdę mocny.
😂😂😂 To był najzabawniejszy dzień w tej kampanii. Widok wpisów celebrytów na twiterku, ich miny, np. Lisa, to było śmieszne. Szok, złość po łomocie, jaki dostali demokraci. 😂
Nie od dziś wiadomym jest, że współczesna światowa polityka oparta jest na emocjach, krótkim i prostym przekazie i polaryzacji, przez co coś takiego jak merytoryka czy posługiwanie się faktami niejako straciło rację bytu. Żyjemy pod swoistą dyktaturą social mediów, które z jednej strony dały nam pozory większej demokracji i bezpośredniego wejrzenia za kulisy wielkiej polityki, z drugiej jednak uprościły statystycznego wyborcę i postawiły na chaos. Nie cieszy mnie wygrana Trumpa, ale też nie będę ukrywał, że Harris była moją szczególną ulubienicą. Sądzę, że Demokraci od lat zanadto skupili się na sprawach światopoglądowych, niejako zaniedbując tak istotną dla Amerykanów gospodarkę i nie potrafili skutecznie przebić się ze swoim przekazem w tym względzie. Mając do czynienia z taką, a nie inną sytuacją po tamtejszych wyborach liczę, że Trump mimo wszystko będzie w jakkolwiek rozumiany sposób dobrym prezydentem również w kontekście europejskim, że nie porzuci całkowicie Ukrainy, i cóż, osobiście wyrażam też nadzieję, że w obliczu proizraelskich nastrojów w partii Republikańskiej prezydent elekt(wkrótce)będzie z całą mocą pomagał Izraelowi w ich dążeniach do ustabilizowania sytuacji na Bliskim Wschodzie, gdzie siły skrajne ponownie podniosły głowę. Tylko środowiska naturalnego żal, bo jak wiadomo nowa administracja w Białym Domu nie będzie miała sentymentów w tych sprawach.
Ciekawy komentarz. Dziekuje. Ja uzupełnie od siebie, że Orban jednak się ostanie (niestety...) i wojna w Izraelu sie nie zakończy. No chyba ze Trump zaskoczy...może tak byc.
@@rafalwolny7736 - Dlaczego wspomniałeś o Orbanie w kontekście wojny w Izraelu? Przy wszystkich swoich wadach premier Węgier również jest politykiem jak najbardziej proizraelskim.
Pracuje przy sondażach od 2008 roku. Powszechne zjawisko, ze ludzie sie nie przyznaja do glosowania na kontrowersyjnych kandydatow. W Polsce widac to od lat w przypadku PiS... Mowi Pan o porazce metodologii. To bardzo trudne bo koniec koncow, trzeba doliczyc glosow temu kontrowersyjnemu. To zawsze jest ryzyko, a sondazownie musza bardzo dbac o swoj wizerunek bo oprocz niego niewiele maja (nie maja maszyn ani fizycznych produktow). Moim zdaniem strach powstrzymuje je przed odwazniejszymi zmianami w metodologii.
Jest oczywista grupa, gdzie wyborcy Trumpa mogą się ukrywać: elektorat wielkomiejski, wykształcony, rzekomo głosujący w 90% na Demokratów. To środowisko najbardziej konformistyczne, bo też najłatwiejsze do kontrolowania i potrafiące karać niepokornych blokowaniem kariery.
To przemówienie Trumpa brzmi zupełnie jak z Kononowicza. Facet zupełnie nie umie przemawiać jak dorosła osoba. Ale Amerykanie go uwielbiają, a korporacje i miliarderzy kochają. Nic dziwnego, że wygrał. Choć zaskakujące jak bardzo zmiotło Demokratów w pozostałych wyborach.
@MsJewka_ Czemu? Obaj są głównie memami. Trump jest tylko bardziej zadbany, bogatszy i ma garnitur, nie stary sweter. Ale sposób wypowiedzi i jej sens taki sam.
Niektórzy nadal wierzą w bajkę o tym, że nowojorski mliarder i zawodowy celebryta nie ma nic wspólnego z żadnym establishmentem. To już nawet nie jest zabawne ale zwyczajnie smutne.
Dziękuję za wspaniałe wieści ze będą kolejne opowieści Jana Natkańskiego! Wspaniale
Panie Redaktorze - o jakich trudnych warunkach dla Kamili Harris Pan mówi?
Przecież za nią była absolutna większość mediów, biznesu, celebrytów, a dodatkowo otrzymała wielokrotnie większe środki niż Donald Trump - co jeszcze miałaby dostać???
Po prostu była absolutnie beznadziejnym, sztucznie napompowanym bytem, bez charyzmy, programu i jakichkolwiek zdolności przywódczych, wystarczy posłuchać jej wystąpień - bez promptera nie miała nic do powiedzenia.
Poza tym śmieszne jest mówienie, że osiągnęła najwięcej jak mogła - przecież jeszcze wczoraj większość sondażowni i liberalnych mediów, także w Polsce, wieszczyła jej zwycięstwo i na poważnie zastanawiano się jakich to bezeceństw miałby dopuścić się Trump po swojej przegranej.
no, raczej wszystko na odwrót 😂
dobrze że to napisałeś już wiem że nie będę tego słuchała i marnowania czasu
Dokładnie, zgadzam się z tym wszystkim, dodatkowo jako urzędująca(vice)prezydent miała przewagę z urzędu(na bierząco z danymi gospodarczo-społecznymi, wywiadowczymi, czas antenowy, transport, obstawa.... i wiele więcej)
On nie jest z mojej bajki ale jest gość. Nie to co nasi politycy . To człowiek sukcesu , takie historie są możliwe tylko w stanach. Coś pięknego kiedy reszta świata drży ze strachu , przyszedł ktoś naprawdę mocny.
😂😂😂
To był najzabawniejszy dzień w tej kampanii. Widok wpisów celebrytów na twiterku, ich miny, np. Lisa, to było śmieszne.
Szok, złość po łomocie, jaki dostali demokraci. 😂
Dziękuję
Dzięki Darku i reszta że jestecie z nami. Z nami ciekawymi świata ! Pozdrawiam 😊❤
Dziękuję za dzisiejszą rozmowę, już się cieszę na kolejną serię z Panem Natkańskim!!!❤
Uuuu Panie Rosiak komentarz mocno stronniczy...
Nie od dziś wiadomym jest, że współczesna światowa polityka oparta jest na emocjach, krótkim i prostym przekazie i polaryzacji, przez co coś takiego jak merytoryka czy posługiwanie się faktami niejako straciło rację bytu. Żyjemy pod swoistą dyktaturą social mediów, które z jednej strony dały nam pozory większej demokracji i bezpośredniego wejrzenia za kulisy wielkiej polityki, z drugiej jednak uprościły statystycznego wyborcę i postawiły na chaos.
Nie cieszy mnie wygrana Trumpa, ale też nie będę ukrywał, że Harris była moją szczególną ulubienicą. Sądzę, że Demokraci od lat zanadto skupili się na sprawach światopoglądowych, niejako zaniedbując tak istotną dla Amerykanów gospodarkę i nie potrafili skutecznie przebić się ze swoim przekazem w tym względzie. Mając do czynienia z taką, a nie inną sytuacją po tamtejszych wyborach liczę, że Trump mimo wszystko będzie w jakkolwiek rozumiany sposób dobrym prezydentem również w kontekście europejskim, że nie porzuci całkowicie Ukrainy, i cóż, osobiście wyrażam też nadzieję, że w obliczu proizraelskich nastrojów w partii Republikańskiej prezydent elekt(wkrótce)będzie z całą mocą pomagał Izraelowi w ich dążeniach do ustabilizowania sytuacji na Bliskim Wschodzie, gdzie siły skrajne ponownie podniosły głowę.
Tylko środowiska naturalnego żal, bo jak wiadomo nowa administracja w Białym Domu nie będzie miała sentymentów w tych sprawach.
Ciekawy komentarz. Dziekuje. Ja uzupełnie od siebie, że Orban jednak się ostanie (niestety...) i wojna w Izraelu sie nie zakończy. No chyba ze Trump zaskoczy...może tak byc.
@@rafalwolny7736 - Dlaczego wspomniałeś o Orbanie w kontekście wojny w Izraelu? Przy wszystkich swoich wadach premier Węgier również jest politykiem jak najbardziej proizraelskim.
@@tomaszwoski1167 wybory na Węgrzech nie były demokratyczne. Węgrami rządzi mafia Fideszu. Wsparcie Trumpa jest im na rękę...
Pracuje przy sondażach od 2008 roku. Powszechne zjawisko, ze ludzie sie nie przyznaja do glosowania na kontrowersyjnych kandydatow. W Polsce widac to od lat w przypadku PiS... Mowi Pan o porazce metodologii. To bardzo trudne bo koniec koncow, trzeba doliczyc glosow temu kontrowersyjnemu. To zawsze jest ryzyko, a sondazownie musza bardzo dbac o swoj wizerunek bo oprocz niego niewiele maja (nie maja maszyn ani fizycznych produktow). Moim zdaniem strach powstrzymuje je przed odwazniejszymi zmianami w metodologii.
Jest oczywista grupa, gdzie wyborcy Trumpa mogą się ukrywać: elektorat wielkomiejski, wykształcony, rzekomo głosujący w 90% na Demokratów. To środowisko najbardziej konformistyczne, bo też najłatwiejsze do kontrolowania i potrafiące karać niepokornych blokowaniem kariery.
Jan Natkański. Bajka:)
👍
"na wiece trampa przychodzi mało ludzi".
proponuje zobaczyc ich pare a nie bazowac swoje dane na telewizji
tak powiedział? kurczę, nie wiadomo czy tracić czas na słuchanie tego
Natkański 🔥🔥🔥🔥super😊😊❤
Opowieści arabskie, hurra!!🙌
❤
Mieszkam w MN demokratyczny stan w ktorym dobrze sie zyje pomimo wysokich podatkow to jest tu wielu popirajacych Trump a Tim Walz to porazka
Jego Ekscelencja Jan Natkański w Raporcie? To jest superwtorek, a nie ten amerykański 😊
6:30 Dajcie przykład, dajcie link, gdzie Trump źle się wyraża o latynosa czy innych mniejszościach.
Pogadać to se każdy może
Prezydent musi mieć jaja i pięść aKamala nie ma jaj a także nie ma mocnej pięści.❤
To przemówienie Trumpa brzmi zupełnie jak z Kononowicza. Facet zupełnie nie umie przemawiać jak dorosła osoba. Ale Amerykanie go uwielbiają, a korporacje i miliarderzy kochają. Nic dziwnego, że wygrał.
Choć zaskakujące jak bardzo zmiotło Demokratów w pozostałych wyborach.
wiem o którym fragmencie przemówienia mówisz, ale nie porównuj Trumpa do Kononowicza
@MsJewka_ Czemu? Obaj są głównie memami. Trump jest tylko bardziej zadbany, bogatszy i ma garnitur, nie stary sweter. Ale sposób wypowiedzi i jej sens taki sam.
Fakt że ludzie wybierają w demokratycznych wyborach ludzi których elity nie chcą jest całkiem zabawny.😅
Jeszcze zabawniejsze jest, że zwykli ludzie uważają miliarderów za takich jak oni.
Bardziej bolesne jest, że krętacz zostaje wybrany jako przedstawiciel ludu...a Trump jedynie lód to ma w szklance.
Niektórzy nadal wierzą w bajkę o tym, że nowojorski mliarder i zawodowy celebryta nie ma nic wspólnego z żadnym establishmentem. To już nawet nie jest zabawne ale zwyczajnie smutne.
Co wy pie?...cie
Z głosowaniem na Trumpa jest jak z głosowaniem na PiS.... trochę wstyd (i słusznie), więc ludzie się nie przyznają.
Jaki wstyd??? To raczej strach przed agresywnym lewactwem lewackimi snobistycznymi celebrytami.
Największym sukcesem Trumpa jako nowego prezydent jest to, że Rosja odpaliła szampana po ogłoszeniu wyników.
a ty uważałaś, że Rosja będzie przechodziła żałobę? 😂
Dla mnie to oczywiste, że oni teraz się świetnie dogadają