Kuba kiedy w koncu materiał o SteamDecku? cos Ci Panie nie idzie.... A co do gier wszech czasów... Wiedzmin 3, Mafia 1 i 2, MaxPayne, Uncharted 4, a moze Heroes III😅😅 ciężko się zdecydować....
Moja ulubiona gra to Uncharted! Nie umiem wybrać jednej części, bo wszystkie były cudowne :) Najlepsze jest to, że zastanawiałam się czemu akurat ta seria gier tak mi się spodobała i do tej pory nie wiem! Najwidoczniej klimat, szukanie skarbów, przystojny Nathan Drake i głos Jarosława Boberka tworzą niepowtarzalną całość :) Ps. Grałam w Tomb Raidera i to nie było już to samo!
Ciężko jest wybrać te jedną, jedyną najlepszą grę wszechczasów. Jakby jednak Pan Kubaka przyparł mnie do muru to wyznałbym, że jest to Final Fantasy VII z 1997 r. Byłem nastolatkiem i wiadomo, że 50% mojego uwielbienia to nostalgia. Pozostałe 50% to niebywała jak na tamte czasy fabuła, cudowna muzyka, niesamowity świat, system walki i przede wszystkim postacie, których nie mogę przestać kochać do dzisiaj. Absolutny majstersztyk!
MOJA NAJLEPSZA GRA W WSZECHCZASÓW : Byłby to bez wątpienia Silent Hill 2. Dlaczego ? Ponieważ uważam, że najważniejsze podczas grania są uczucia. Jeśli czujemy rozmaite emocje podczas gry tzn, że deweloperzy odwalili kawał dobrej roboty. Nie koniecznie tych pozytywnych dobrym przykładem bałaby tutaj druga odsłona "przygód" Ellie i Joel-a. Po SH 2 byłem wręcz zdeptany emocjonalnie. Nie byłem świadomy tego jakie emocje mogą wywoływać tak genialne produkcje jak wyżej wymieniona przeze mnie gra studia Konami. Czułem strach, pustkę, złość, bezsilność. Gram cały czas jestem na czasie, ale po dziś dzień Silent Hill 2 i tylko on potrafił tak szarpać moimi emocjami, uczuciami.
No pewnie, że Super Mario Bros. Gram w tą grę praktycznie całe życie i nigdy mi się nie nudzi. Obojętnie, czy byłem smarkaczem grającym na pożyczonym Pegasusie, czy człowiekiem przed czterdziestką, któremu coraz częściej siwe włosy pojawiają się w zaroście, przy pierwszym Marianie bawię się zawsze tak samo dobrze.
Film bardzo przyjemny . Poszedłem z partnerką z takim samym nastawieniem a wyszedłem zadowolony ... Scena po napisach mnie zaintrygowała co do dalszych losów ;D
Tytuł, do którego mógłbym wracać bez końca to TES III Morrowind. Pierwszy tak otwarty świat w jaki miałem okazję zagrać na pierwszym PC: Athlon 900+ i GeForce 2. Pełna swoboda, jak i gdzie chcesz iść i mnóstwo godzin przygód, nawet nie ruszając wątka głównego. Nie mówiąc o dodatkach i modach... Miodzio 😉
Nie no, Wiedźmin 3 jest nr 1 Fabuła która każdy dobrze pamiętam jeżeli grał, Bardzo duży świat, genialna mechanika walki, ekwipunku (jak na tamte czasy) Idealne wykorzystanie prozy Sapkowsiekgo Fakt ze gra się albo w ogóle albo bardzo powoli starzeje Więc no tak to wygląda😀
Jutro Dark Souls. Jak mnie zapytasz w piątek, to mogę powiedzieć oryginalna Mafia: The City of Lost Heaven :D A że przy każdej okazji trzeba podkreślać geniusz Silent Hill 2, to wybieram horror Konami. Żadna inna gra nie rozgościła się w głowie na tak długo. I dalej ciężko o lepszą muzykę w grze niż tamtejszy "Theme of Laura". A Strange'owi zostawiłem w pełni zasłużone 4/10. Cytuje z filmweba, bo nie chce mi się znów pisać o tym przeciętniaku: Sporo kiczu i fatalne dialogi. Olsen trzymała całe widowisko. Elementy horroru, choć odświeżające, pozbawione grozy. Fan service na plus, ale mógł trwać dłużej
Mimo grania w takie tytuły jak nowy God of War, Wiedźmin 3, Uncharted 4 czy Breath of the Wild, dla mnie najlepszym tytułem jest zdecydowanie Ocarina of Time. Za praktyczny brak błędów, zerowe loadingi, niesamowitą, wciągającą fabułę i dodatkowe aktywności poboczne. A to wszystko w czasach kiedy ukazywanie ambitnych historii w grach jeszcze raczkowało, a większość gier takich fabuł nie miało. Zdecydowany kamień milowy w historii gier i dla mnie najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem.
GTA IV. za mroczny i ponury klimat, świetny soundtrack, fabuła która jest... No najlepsza ze wszystkich gier z serii, a na dodatek fizyka która nawet dzisiaj potrafi zrobić wrażenie, zwłaszcza po "epizodzie" z GTA V
Black & White. Jakby wtedy był licznik godzin spędzonych w grze, to myślę, że przekroczyłby grubo 1000h. Ależ to była gra 😍Przełomowa.... Z innej beczki Kuba - tworzysz świetne materiały, ale zdecydowanie za mało :( Ostatnie 2 miesiące to tylko Nienawidzę Poniedziałków i jeden materiał o grach na OLED :/ Wiem, był wirus, ale było dużo zapowiadanych raPORTów i innych materiałów już wcześniej, a mało co powstało...
To prawda, posypuje głowe popiołem i też nie jestem zadowolony z tego stanu rzeczy. Staram się ciągle znaleźć czas i metodę żeby nagrywać więcej i mam nadzieję, że niedługo uda mi się to zmienić.
Ciężko wybrać ukochaną grę skoro gra się w nie sporo, ale jeśli wybór miałby paść na jedną to Divinity the Original Sin 2 :) Obie części genialne, ale druga to jest majstersztyk.
Oj jest sporo takich gier i z tych wszystkich co grałem jest ciężko wybrać. Ale pierwsza która przychodzi mi na myśl to Mafia (ta pierwsza, pierwsza). Pamiętam jak dostał ją mój brat na "korsarskich" płytach oj nocki były zarywane i ta misja na wsi. Więc czekam na ten "niby" zapowiedziany prequel.
Bardzo trudne pytanie chyba do tego stopnia że muszę się porządnie zastanowić która gra, dla mnie była by tą najlepszą i wyjątkową... Osobiście dam Pokemon Red/Blue, przez które zaczęła się cała Pokemono-mania z późnych lat 90. każdy w tamtym okresie zbierał karty / tazosy / naklejki z kieszonkowymi stworkami. Dodatkowo była to pierwsza gra która wzbudziła takie zainteresowanie (te godziny spędzone na rozmowie o pokemonach, aż łezka się w oku kręci). Natomiast sam tytuł do dnia dzisiejszego bardzo dobrze się broni. Aż zal serce ściska że sprzedało się kiedyś swojego Gameboya wraz z grą. :(
Długo myślałem jak gra mogła by być nr1, Jedną z ulubionych gier jest Final Fantasy 7, ale stawiając pewne kryteria takie jak ilość razy przejścia gry, czy chciało by mi się jeszcze raz przejść ją itp to wychodzi top 3: 3- Resident Evil 3 2- Metal Gear Solid (Psx) 1- Super Mario Bros Dlaczego taki nr 1 bo nigdy ta gra mi się nie znudzi i jak wyszła SMB 35 Royal Battle to grałem codziennie i było mi smutno że już jej nie ma Czasem odpalam sobie Switch żeby w coś pograć ale nie wiem w co wtedy biore NES Controllera i odpalam Mario i gram z przyjemnością
Ech, Multiwersum Obłędu obejrzane, można bezpiecznie odpalić YT. Spotkałem się z opiniami, że to najlepszy film MARVELa. Moim zdaniem to przesada. W moim prywatnym rankingu jest "zaledwie" w Top 5 :) Na pierwszym znajduje się Infinity War i zaczynam wątpić czy cokolwiek zrzuci go z tronu. Grałem w Outraiders i muszę przyznać, że ta gra jest po prostu nijaka. A co do pytania odcinka. Trudno wybrać jedną grę, ale pierwsze co przychodzi mi na myśl, to The Last of Us. O ile pod względem rozrywki nie jest niczym wyjątkowym (ot, mieszanka sprawdzonych pomysłów), to pod względem fabuły oraz przywiązania do detali wgniata w fotel. Do końca życia zapamiętam finał prologu i to jak walczyłem z samym sobą by się nie poryczeć (mało brakowało). A takich momentów było jeszcze kilka: Ellie troszcząca się o rannego Joela, czy FENOMENALNA kłótnia, w trakcie której muzyka, animacje, gra aktorska (ang. dubbing, bo polski jest słaby) oraz dobór słów były po prostu idealne. Dla takich emocji warto być graczem :)
Wiedźmin 3 - nie trzeba nic pisać !
Kuba kiedy w koncu materiał o SteamDecku? cos Ci Panie nie idzie....
A co do gier wszech czasów...
Wiedzmin 3, Mafia 1 i 2, MaxPayne, Uncharted 4, a moze Heroes III😅😅 ciężko się zdecydować....
Real War, Ghost Masters, Trzar i Sonic Heroes :D
Moja ulubiona gra to Uncharted! Nie umiem wybrać jednej części, bo wszystkie były cudowne :) Najlepsze jest to, że zastanawiałam się czemu akurat ta seria gier tak mi się spodobała i do tej pory nie wiem! Najwidoczniej klimat, szukanie skarbów, przystojny Nathan Drake i głos Jarosława Boberka tworzą niepowtarzalną całość :) Ps. Grałam w Tomb Raidera i to nie było już to samo!
Ciężko jest wybrać te jedną, jedyną najlepszą grę wszechczasów. Jakby jednak Pan Kubaka przyparł mnie do muru to wyznałbym, że jest to Final Fantasy VII z 1997 r. Byłem nastolatkiem i wiadomo, że 50% mojego uwielbienia to nostalgia. Pozostałe 50% to niebywała jak na tamte czasy fabuła, cudowna muzyka, niesamowity świat, system walki i przede wszystkim postacie, których nie mogę przestać kochać do dzisiaj. Absolutny majstersztyk!
Moja ukochana trójca to: Zelda. Breath of the Wild, Heroes of Might & Magic 3, Wiedźmin 3
MOJA NAJLEPSZA GRA W WSZECHCZASÓW :
Byłby to bez wątpienia Silent Hill 2. Dlaczego ? Ponieważ uważam, że najważniejsze podczas grania są uczucia. Jeśli czujemy rozmaite emocje podczas gry tzn, że deweloperzy odwalili kawał dobrej roboty. Nie koniecznie tych pozytywnych dobrym przykładem bałaby tutaj druga odsłona "przygód" Ellie i Joel-a. Po SH 2 byłem wręcz zdeptany emocjonalnie. Nie byłem świadomy tego jakie emocje mogą wywoływać tak genialne produkcje jak wyżej wymieniona przeze mnie gra studia Konami. Czułem strach, pustkę, złość, bezsilność. Gram cały czas jestem na czasie, ale po dziś dzień Silent Hill 2 i tylko on potrafił tak szarpać moimi emocjami, uczuciami.
No pewnie, że Super Mario Bros. Gram w tą grę praktycznie całe życie i nigdy mi się nie nudzi. Obojętnie, czy byłem smarkaczem grającym na pożyczonym Pegasusie, czy człowiekiem przed czterdziestką, któremu coraz częściej siwe włosy pojawiają się w zaroście, przy pierwszym Marianie bawię się zawsze tak samo dobrze.
Film bardzo przyjemny . Poszedłem z partnerką z takim samym nastawieniem a wyszedłem zadowolony ... Scena po napisach mnie zaintrygowała co do dalszych losów ;D
Tytuł, do którego mógłbym wracać bez końca to TES III Morrowind. Pierwszy tak otwarty świat w jaki miałem okazję zagrać na pierwszym PC: Athlon 900+ i GeForce 2. Pełna swoboda, jak i gdzie chcesz iść i mnóstwo godzin przygód, nawet nie ruszając wątka głównego. Nie mówiąc o dodatkach i modach... Miodzio 😉
Nie no, Wiedźmin 3 jest nr 1
Fabuła która każdy dobrze pamiętam jeżeli grał,
Bardzo duży świat, genialna mechanika walki, ekwipunku (jak na tamte czasy)
Idealne wykorzystanie prozy Sapkowsiekgo
Fakt ze gra się albo w ogóle albo bardzo powoli starzeje
Więc no tak to wygląda😀
The legend of zelda sprit track bo z mojego rocznika
Jutro Dark Souls. Jak mnie zapytasz w piątek, to mogę powiedzieć oryginalna Mafia: The City of Lost Heaven :D A że przy każdej okazji trzeba podkreślać geniusz Silent Hill 2, to wybieram horror Konami. Żadna inna gra nie rozgościła się w głowie na tak długo. I dalej ciężko o lepszą muzykę w grze niż tamtejszy "Theme of Laura".
A Strange'owi zostawiłem w pełni zasłużone 4/10. Cytuje z filmweba, bo nie chce mi się znów pisać o tym przeciętniaku: Sporo kiczu i fatalne dialogi. Olsen trzymała całe widowisko. Elementy horroru, choć odświeżające, pozbawione grozy. Fan service na plus, ale mógł trwać dłużej
Mimo grania w takie tytuły jak nowy God of War, Wiedźmin 3, Uncharted 4 czy Breath of the Wild, dla mnie najlepszym tytułem jest zdecydowanie Ocarina of Time. Za praktyczny brak błędów, zerowe loadingi, niesamowitą, wciągającą fabułę i dodatkowe aktywności poboczne. A to wszystko w czasach kiedy ukazywanie ambitnych historii w grach jeszcze raczkowało, a większość gier takich fabuł nie miało. Zdecydowany kamień milowy w historii gier i dla mnie najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem.
Mocarne pytanie, ale chyba nigdy nie będzie u mnie innej odpowiedzi. The Last of Us.
GTA IV. za mroczny i ponury klimat, świetny soundtrack, fabuła która jest... No najlepsza ze wszystkich gier z serii, a na dodatek fizyka która nawet dzisiaj potrafi zrobić wrażenie, zwłaszcza po "epizodzie" z GTA V
Metal Gear Solid później świat już nie był taki sam ;)
Ulubiona gra online Colin McRae: Dirt 2 z 2009. Gram do dziś na ps3.
No przecież Tomb Raider 😉😎👍 ewentualnie na dodatek Resident Evil 👌a pomiędzy nimi skacze Crash Bandicoot 😃
Black & White. Jakby wtedy był licznik godzin spędzonych w grze, to myślę, że przekroczyłby grubo 1000h. Ależ to była gra 😍Przełomowa....
Z innej beczki Kuba - tworzysz świetne materiały, ale zdecydowanie za mało :( Ostatnie 2 miesiące to tylko Nienawidzę Poniedziałków i jeden materiał o grach na OLED :/ Wiem, był wirus, ale było dużo zapowiadanych raPORTów i innych materiałów już wcześniej, a mało co powstało...
To prawda, posypuje głowe popiołem i też nie jestem zadowolony z tego stanu rzeczy. Staram się ciągle znaleźć czas i metodę żeby nagrywać więcej i mam nadzieję, że niedługo uda mi się to zmienić.
Ciężko wybrać ukochaną grę skoro gra się w nie sporo, ale jeśli wybór miałby paść na jedną to Divinity the Original Sin 2 :) Obie części genialne, ale druga to jest majstersztyk.
Splatoon 1 na Wii u. Zachowany tam klimat w tej grze jest niesamowity.
Mogłeś wspomnieć o przesunięciu The Day Before
Oj jest sporo takich gier i z tych wszystkich co grałem jest ciężko wybrać. Ale pierwsza która przychodzi mi na myśl to Mafia (ta pierwsza, pierwsza). Pamiętam jak dostał ją mój brat na "korsarskich" płytach oj nocki były zarywane i ta misja na wsi. Więc czekam na ten "niby" zapowiedziany prequel.
Co kupować w 2022 roku na Switcha?? Farming Simulator 2020 czy Farming Simulator Switch Edition? Co ma większe wsparcie, ewentualne aktualizacje?
Bardzo trudne pytanie chyba do tego stopnia że muszę się porządnie zastanowić która gra, dla mnie była by tą najlepszą i wyjątkową... Osobiście dam Pokemon Red/Blue, przez które zaczęła się cała Pokemono-mania z późnych lat 90. każdy w tamtym okresie zbierał karty / tazosy / naklejki z kieszonkowymi stworkami. Dodatkowo była to pierwsza gra która wzbudziła takie zainteresowanie (te godziny spędzone na rozmowie o pokemonach, aż łezka się w oku kręci). Natomiast sam tytuł do dnia dzisiejszego bardzo dobrze się broni. Aż zal serce ściska że sprzedało się kiedyś swojego Gameboya wraz z grą. :(
Metroid prime best 🤘
Długo myślałem jak gra mogła by być nr1, Jedną z ulubionych gier jest Final Fantasy 7, ale stawiając pewne kryteria takie jak ilość razy przejścia gry, czy chciało by mi się jeszcze raz przejść ją itp to wychodzi top 3:
3- Resident Evil 3
2- Metal Gear Solid (Psx)
1- Super Mario Bros
Dlaczego taki nr 1 bo nigdy ta gra mi się nie znudzi i jak wyszła SMB 35 Royal Battle to grałem codziennie i było mi smutno że już jej nie ma
Czasem odpalam sobie Switch żeby w coś pograć ale nie wiem w co wtedy biore NES Controllera i odpalam Mario i gram z przyjemnością
Eh wiesz że mama ten kontroler xd
Ech, Multiwersum Obłędu obejrzane, można bezpiecznie odpalić YT. Spotkałem się z opiniami, że to najlepszy film MARVELa. Moim zdaniem to przesada. W moim prywatnym rankingu jest "zaledwie" w Top 5 :) Na pierwszym znajduje się Infinity War i zaczynam wątpić czy cokolwiek zrzuci go z tronu.
Grałem w Outraiders i muszę przyznać, że ta gra jest po prostu nijaka.
A co do pytania odcinka. Trudno wybrać jedną grę, ale pierwsze co przychodzi mi na myśl, to The Last of Us. O ile pod względem rozrywki nie jest niczym wyjątkowym (ot, mieszanka sprawdzonych pomysłów), to pod względem fabuły oraz przywiązania do detali wgniata w fotel. Do końca życia zapamiętam finał prologu i to jak walczyłem z samym sobą by się nie poryczeć (mało brakowało). A takich momentów było jeszcze kilka: Ellie troszcząca się o rannego Joela, czy FENOMENALNA kłótnia, w trakcie której muzyka, animacje, gra aktorska (ang. dubbing, bo polski jest słaby) oraz dobór słów były po prostu idealne. Dla takich emocji warto być graczem :)
tak o powiem... Jeżeli mówisz że wybiła 18 to wyłącz wyświetlacz w zegarku bo widać że nagrywasz o 11 :D
Hehe szacun za zauważenie! Czekałem aż ktoś zwróci uwage!
hitman 2
Kiedyś lepsze filmiki robił ten Klawiter😉
Kuba kiedy streamy ? Tęsknimy ♥️
Wiedzmin 3
CS.16 CS Source CS GO
Ulubiona gra to Zelda breath of the wild jest tak piękna przechodzę ją 5 raz
Ulubiona gra.. Mafia 1
aj ja mam taki padzik :)
No właśnie ja też mam taki padzik :P I jak mała pozwoli to z chęcią wezmę się za jego modyfikację :D
world of tanks