#6 Komunikat sadowniczy Zbigniew Marek 24.09.2024

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 ноя 2024

Комментарии • 7

  • @sadooo1191
    @sadooo1191 Месяц назад +3

    A gdzie miedź systemiczna ??

  • @janjasiorowski2965
    @janjasiorowski2965 Месяц назад +2

    Mówi Pan że alwa to polisa w razie dużego mrozu, na jakiej podkładce jest ta alwa?

    • @zbyszekm.2262
      @zbyszekm.2262 Месяц назад

      Jest na M9. Wiem, dokąd Pan zmierza 😁
      Proszę pamiętać, że substancjie odpowiedzialne za mrozoodporność produkowane są głównie w liściach- czyli w tym przypadku w Alwie-, więc mrozoodporna odmiana poprawia mrozoodporność podkładki. Tak przynajmniej uczył mnie kiedyś ś.p. dr Grzegorz Klimek. Choć czasem się spieraliśmy, to w sprawach fizjologii roślin ciągle mu wierzę.

    • @janjasiorowski2965
      @janjasiorowski2965 Месяц назад

      @@zbyszekm.2262 jak dla mnie Pana teza może się sprawdzić wyłącznie jeśli podkładka będzie okryta śniegiem i wtedy Alwa może mieć przewagę nad galą, jonagoldem lub innymi odmianami. Teza że odmiana ma wpływ na odporność podkładki bo liście alwy karmią podkładkę jest mocno naciągana. Każda odmiana karmi podkładkę a czy to jest dobre czy słabę wykarmienie zależy od agrotechniki i nawożenia oraz ochrony przed potogenami generalnie od kondycji drzewa a nie odmiany. Odmiana nie wpływa na mrozodporność podkładki.
      Jeśli będzie duży mróz bez śniegu to podkładka M9 zmarznie w każdej odmianie.

  • @Damon590
    @Damon590 Месяц назад +2

    Panie Zbyszku, Jakie jest Pana podejście do dokarmiania dolistnego. Robić zabiegi rano czy wieczorem? Kiedy będzie nawóz wchłaniał się w największym stopniu?

  • @witoldp5855
    @witoldp5855 Месяц назад +3

    Witam Panie Zbyszku i znowu dobre rady ale znowu wypływ gotówki z kieszeni.Ale mus to mus.

    • @zbyszekm.2262
      @zbyszekm.2262 Месяц назад

      Kłaniam nisko Panie Witoldzie🙂
      Niech Pan nie przesadza z tym portfelem 🙂zwłaszcza w tym roku. Te rozwiązania, które proponuję, raczej nie są z najwyższej półki cenowej. Ale wymagania rynku są jakie są, a przy ciepłych nocach w okresie przedzbiorczym, a zmagamy się z tym problemem już kilka ładnych lat, problemy z wybarwieniem ciągle się nasilają. Zwłaszcza w Szampionie. I to mnie akurat nawet cieszy, po powoduje że musimy opóźniać zbiór i dzięki temu polski Szampion bardzo zyskuje na smaku. A że traci na zdolności przechowalniczej... cóż, ja uważam, że powinniśmy to sprzedawać w starym roku. A od stycznia niech "rządzą" inne odmiany. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz 👍