W Kościele spotykam Chrystusa, jak zatem odebrałam film Kler? A co Wy o nim myślicie? Zapraszam do dialogu. Czekam na Wasze komentarze, zdanie, doświadczenie. / prawiemoraly
Pocieszające jest ze to nie jedyny obraz Kościoła. Film trudny, ale ważny, jednak to nie jest jedyny obraz Kościoła. My tez go tworzymy. Zaczynajmy wiec od siebie, a nie chciejmy naprawiać innych🤔🤲🌻
Po obejrzeniu tego filmu byłam głęboko przekonana, ze każdy katolik w Polsce powinien go zobaczyć, aby ujrzeć tę, bardzo niewygodną, część prawdy o kościele. Dlaczego? Żeby nie zamykać oczu i nie mówić - ja znam inny kościół, lecz uwrażliwić się na zło, zwłaszcza na pedofilię w kościele. Aby chcieć zareagować, jeśli coś będzie wzbudzało niepokój, aby uderzyć się w piersi i powiedzieć moja wina, nie zareagowałem. Jednym z największych grzechów jest grzech zaniechania. To zakłamywanie rzeczywistosci przez zaprzeczanie, że takie problemy istnieją, jest najgorsze, bo wtedy nie moze przyjść oczyszczenie.
Ogladalam film i najbardziej zafascynowala mnie grobowa cisza bez jakichkolwiek komentarzy. Wierzę, że jest trudno być wzorowym księdzem tak samo jak bycie wzorową mama, zona itd. Kochajmy, wybaczjmy i nie szukajmy drzazgi w oku u innych.🍀
Agato, jak usłyszałam Ciebie w rozmowach z o. Adamem, zapragnęłam słuchać więcej i więcej Twojego zdania , opinii, komentarza. Co z Ciebie za rewelacyjna , mądra, rzeczowa dziewczyna. Chwała Panu za Ciebie. I teraz wsłuchuję po kolei każdy odcinek. Gratuluję tego kanału i proszę nagrywa dalej!!! Brawo !!!
Kosciół to ludzie a ludzie są różni. Ja filmu nie widziałem i nie chcę oglądać natomiast trafne są dwa spostrzeżenia. Ja też doświadczam innego Kościoła, ktory jest dobry. Drugie spostrzeżenie to niech każdy sie indywidualnie nawraca i pracuję nad sobą i najblizszym otoczeniem bo to my tworzymy Kościół
Może film, w którym byłby pokazany i dobry i grzeszny Kościół, byłby prawdziwszy i ciekawszy. Tak jak w każdym filmie, w każdej postaci - jest prawdziwiej i ciekawiej kiedy pokazane są szarości, biel i czerń. Ciekawy komentarz Pani zrobiła :)
Myślę, że ten film nie jest mniej prawdziwy przez to, że pokazuje Kościół od negatywnej strony - wydaje mi się, że celem było zwrócenie uwagi na problem, powiedzenie głośno "to się dzieje w Kościele i to jest złe", a nie prezentacja Kościoła ze wszystkich stron. Zło, które dzieje się w Kościele jest prawdziwe, więc i film który o nim mówi nie przedstawia nieprawdziwego obrazu Kościoła. Oczywiście inny film, który pokazywałby Kościół właśnie i od dobrej, i od złej strony, również byłby ciekawy i wart obejrzenia, ale taki film pewnie byłby zrobiony w innym celu: żeby przedstawić różne aspekty życia Kościoła, a nie, tak jak Kler, zacząć dyskusję o jednym konkretnym problemie.
też mam inny obraz kościoła niż Vega .i warto pamietać o heroizmie choćby sióstr zakonnych które opiekują się niechcianymi dziećmi. a po za tym spotykam wielu naprawdę wierzących księży .pozdrawiam
Miło się ciebie słucha 😇😇😇 Filmu nie oglądam 🙏 Pedofila jest w każdym środowisku 😭 Księża to też ludzie grzeszni jak każdy człowiek 😭 Przebacz Panie ludowi Twojemu bo na wieki miłosierdzie Twoje ❤️😇🙏
Kochana Agatko niestety nie wszyscy sa tak otwarci szlachetni jak Ty Jest Dokladnie tak Jak mowisz Pan Bog stworzyl niebo nad dobrymi i nie dobrymi Mysle ze kazdy wie ze sa pewne nie zdrowe sytuacjie w kosciele ale jest wiele dobra I od nas zalezy co chcemy zobaczyc Jesli chcesz byc cudem to patrz na cudnych szlachetnych pieknych ludzi jakich mamy wiele powiedzialas o nich Sa to Tak wielcy piekni Swieci Wielu ludzi idzie Po prostu na skroty manipulowani wkrecani przez srodki masowego przekazu Czyta naglowki Np papierz Franciszek antychryst i Juz ma opinie Wiec wedlug mnie ten film ktory zobaczylam urywek jest mocno przesadzony zebypodgrzac itak juz nie zdrowa atmosfere wkolo kosciola Ja kocham kosciol i jest dla mnie bardzo smutne ze prawie 5 milonow Polakow ogladalo ten film I sporo uwaza ze to jest prawda a nie jest !!!!
Nie byłem na filmie Kler, po co? Wiadomo jak jest, ktoś kto Kościół jako instytucję omija to często posługuje się stereotypami, ja nie mijam, widzę zło w sobie i również w innych. Po prostu nie lubię filmu, zło można zobaczyć bez filmu, tam gdzie muszę się że złem skonfrontować, tam się konfrotuję ale dobrowolnie pchać się na oglądanie koszmarów nie mam ochoty, oczywiście są różne wrażliwości, ja też tylko aktualnie mam fazę na to, że nie lubię trudnych opowieści.
3 года назад+4
Rozumiem 🙂. Ja mam tak, że lubię wiedzieć, co mówi, myśli, pokazuje "ta druga strona", choć nie lubię tego określenia.
@ ja widziałam tylko zwiastun filmu i recenzje jednak „ ten fragment prawdy” jak to określasz częściowo zgadza się z rzeczywistością. Piszę to z własnego doświadczenia. Jednak to nie musi przekreślać mojej wiary. Nie w księży ale w Boga, który jakimś cudem przebacza nam nasze grzechy. I czeka... dziękuje za Pani świadectwo.
"Kler" wywołał we mnie, negatywne emocje. W pewnym momencie myślałam, że nie wytrzymam, że zaraz wyjdę, że nie zniosę tak negatywnego przekazu o moim Kościele. Osobiście znam Kościół, również od tej złej strony i wiem, że to niewielki procent. Natomiast film przedstawia w taki sposób, jakby to była większość.
Nie zgadzam się. Interpretujesz to w ten sposób. Film po prostu pokazuje wybrane problemy kościoła, nie jest o wszystkim i nie sugeruje, że kościół taki jest w całości.
Szkoda, że takich głębokich przemyśleń nie ma przeciętny odbiorca tego filmu. Dla wielu są to (w najlepszym razie) "heheszki" z Kościoła instytucjonalnego, dla innych potwierdzenie ich uprzedzeń (te osoby odbierają ten film niemal jak dokument). Oba te podejścia są naskórkowe i bezrefleksyjne. Czy reżyser nie jest sędzią w tym filmie? Mnie się wydaje, że on już wydał wyrok na Kościół mówiąc patrzcie, taki jest. To nie jest uczciwe i całościowe pokazanie sprawy. To jest wypunktowanie patologii i rozciągnięcie ich na całą strukturę tej organizacji. Myślę, że twórca tego obrazu zagrał cynicznie na najniższych instynktach i zrobił to doskonale - stworzył dzieło, które dobrze się ogląda, które ma szerokie pole rażenia, trafia w różne kompleksy, które ludzie pielęgnują w sobie po cichu, czasem boją się o tym mówić, czasem boją się zmierzyć z bolesną prawdą o Kościele, a oto tutaj ktoś ich wyręczył. Czy w filmie tym autor uczciwie podszedł do tematu? Pokazano przeciwwagę? Skonfrontowano różne obrazy tego samego Kościoła? Do jakich refleksji on skłania? Pani jest z innej gliny ulepiona - w pewnym sensie jest Pani lepsza niż statystyczny katolik: ma Pani szerokie horyzonty myślowe, wiedzę wyniesioną wraz z doktoratem, dobre doświadczenia z instytucją Kościoła, ma Pani, tak myślę, dar wiary, potrafi być autorefleksyjna czy refleksyjna w ogóle. Pani nie tylko obejrzała film, ale poddała go krytycznej analizie, sama sobie Pani postawiła pytania przez pryzmat trzech person jakie Panią tworzą (kobieta - teolog - katoliczka). Nie bądźmy naiwni. Niewielu podejdzie do tego filmu tak głęboko. Nie oczekujmy zbyt wiele. Myślę, że film ten był obliczony jako policzek dla Kościoła, pewnie zasłużony bo takie rzeczy jak w filmie się w rzeczywistości zdarzają i warto o tym rozmawiać. Nie wierzę jednak w uczciwe poszukiwanie PRAWDY o Kościele przez reżysera. Ot, znalazł podatny grunt i sprawnie zrealizował ciekawą fabułę opartą o parę skandali. Ten film w żaden sposób nie polemizuje z Kościołem - tu nie ma dialogu, jest oskarżenie. Ten film w żaden sposób sam z siebie nie jest w stanie oczyścić Kościoła. Żywię głębokie przekonanie, że autora nie interesowała PRAWDA. Pytanie czy jest sens prowadzić polemikę z kimś, dla kogo PRAWDA nie znajduje się w kręgu jego zainteresowań pozostaje pytaniem retorycznym.
Celem tego filmu nie było pokazanie całościowego obrazu KK tylko próba publicznej krytyki. W obliczu skandali seksualnych tuszowania pedofilii czy niemoralnego życia hierarchów ten film miał uświadomić ludziom że bez zewnętrznego nacisku KK nie zrobi niczego sam z siebie. Od tamtego czasu ukazało się wiele reportaży, książek które pokazują rozmiar zgnilizny jaki tolerowaliśmy świadomie lub nie.
Prawda jest , ze ktos kto zna historie kosciola na przelomie 2000 lat wie z kim ma do czynienia . jeszcze 150 lat temu a dokladnie w 1870 roku na soborze watykanskim kler sobie ubzdural ze papierz jest nieomylny , czy to jest normalne ? Ja naprawde nie bardzo rozumiem , ze tak latwo zapomina sie te stosy i morderstwa ktorych dopuszczal sie kosciol na lonie histori . Jak mozna byc tak slepym , by nie zauwarzyc jak strasznych win wobec ludzkosci dopuszczal sie kosciol , przeciez wystarczy tylko spojrzec na naszego Kopernika , ktory na lozu smierci wydaj swoje dzielo o ruchu cial niebieskich , gdyz bal sie spalenia na stosie , A czy mozna zapomniec o Janie Husie , spalonym w sumie za nic , za swoje poglady . Gdyby nie nauka i wiedzia ktora przeforsowala sile swietej inkwizycji to dalej bysmy nie znali ani Bibli ani niczego wiecej , nawet nikt z ns by nie potrafil czytac , gdyz za samo to bysmy byli juz skazani na stos . Te utrzymywanie w ciemnocie ludzi bylo bardzo wazne dla kosciola , gdyz takim ludem bylo latwiej kierowac . Coz nauka dala nam prawde o swiecie i wyzwolila nas z pet kosciola wpedzajac nas w inne peta , o ktorych tez mozna by duzo napisac . Jednakze naprawde nie rozumiem , jak mozna dalej byc w takiej instytucji ktora tak strasznie splamila sie na lamach histori i mowic o swietych . Droga mila Pani , gdybys ty troszeczke wiecej przylozyla sie do czegos takiego jak historia i uzyla swojego umyslu do myslenia , jestem pewnym , ze gdyby ci zalezalo na prawdzie inaczej bys tutaj spiewala , a tak barak twojej wiedzy püowoduje , ze obstajesz w nadziei , ze czynisz dobrze . A wlasnie tu sie bardzo mylisz nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz , dlatego odsylam ciebie do lawy szkolnej i spojrzenia na 600 istnienia swietej inkwizycji , spojrz prosze dokladnie jak ten kosciol ktorego tak dzielnie bronisz , torturowal ludzi , jak ich traktowal , jak palil ich na stosie . Tam nie bylo tak jak ty tutaj na lamach swojej dzialalnosci probujesz nam wyjasnic , tam wystarczyl tylko cien podejrzenia i bylas juz weszana na swoich recach od tylu i tak dlugo torturowana az sie przyznalas , a jak sie przyznalas gdyz juiz z bolu nie wytrzymalas wtedy spalili ciebie , lub wlozyli ci do macicy taki przyrzad , ze ciebie rozerwal od srodka i cieszyli sie z twojej smierci Dziewczyno , gdybys ty to tylko widzila , szybko bys zmienila zdanie o tych swoich swietych o ktorych tu opowiadasz , juz bys nie opowidadala o wybaczaniu . Tych spraw nie da sie wybaczyc , i mozesz byc pewna za to wszystko sam Bog pociagnie tych ludzi i cala ta organizacje do odpowiedzialnosci . Jesli znasz Biblie to czytaj objawienie 17 , jest tam mowa o pewnej kobiecie . Ta kobiete masz do dzisiaj zyjaca . Jesli jestes madra zrozumiesz a jesli nie szukasz prawdy coz skrytykujesz mnie . Mysl co chcesz . lecz spojrze sie na fakty a nie sadz po slowach . Zapoznaj sie z historia i zadaj w sumie sobie jedno podstawowe pytanie , kim byli niemcy ? kim byl Hitler ? Czy to nie byli katolicy chrzescijanie ? Czy to moze byc mozliwe by chrzescijanie mordowali chrzescijan lub zydow ? Pomysl sama czym mozna sie szczycic jesli sie spojrzy na nie tak daleka historie ? Unasz przeciez Biblie , czy Jezus nie powiedzial , ze po owocach poznamy jego nasladowcow ? Jakie sa owoce chrzescijan ? Mowisz o milosci , dosc czesto o tym mowisz , jesli bys wiedziala co ty mowisz i zdawala sobie sprawe ze znaczenia tego o czym mowisz musialas bys milowac w pierwszej kolejnosci prawde a dopiero poruszac te inne sprawy . Jak mozna mowic o milosci skoro sie zyje w nieprawosci ? Jak ja moze mowic o milosci skoro zyje w nieprawosci ? Jak moge mowic o milosci skoro nie znam prawdy ? A jaka jest Prawda ? Wlasnie tu wartalo by ja poznac i tego ci brak mila pani , ty nie znasz prawdy , nie siegnelas doglebi co to jest prawda . NIE wszystko zloto co sie swieci i tu cos w tym jest z prawdy . Dlatego namawiam ciebie bys sie bardziej wglebila w prawde z kim przestajesz i z kim sie zadajesz , po jakiej stronie stoisz ? Kiedys kiedy bedzie ten czas ty sama zrozumiesz , ze wartalo bylo sie posluchac , lecz byc moze byc juz za pozno . Ludzie za Prawde oddawali swoje zycie , a wiesz dlaczego ? gdyz nie umilowali swojego zycia jak tego ktory ich tak wychowal , by nie milowali swojego zycia bardziej jak prawde Te slowa brzmialy tak , kto bardziej miluje swoje zycie jak mnie straci je , a kto straci swoje zycie dla mnie ten odzyska swoje zycie , gdyz ja go wzbudzie z martwych . Zadaj wiec sobie wlasnie te pytanie , czy ciebie te slowa dotycza .
Filmu Kler nie skończyłam, znudził mnie, mówiąc szczerze. Ale pokazuje zło w kościele. Ale dla mnie nie chodzi o to, że są w kościele księża alkoholicy, pedofile czy rozpustnicy. Chodzi o to, że reszta księży, biskupów i wielu świeckich akceptuje to, ignoruje lub wręcz ukrywa te zbrodnie.
Bardzo 'kościółkowa' podstawa (być może najmądrzejsza - nie oceniam). Ale myślę, że ciężar problemu nie leży w tym, że są księża niedoskonali, lecz w przyzwoleniu ich kolegów na to, by dalej krzywdzili!!! W tym, że Ci niby dobrzy biskupi (ludzie) kryją tych zepsutych - to jest obrzydliwością...
Dokładnie. To jest bardzo ważne - niezależnie od tego czy mówimy o Kościele, czy jakiejś innej religii, czy subkulturze, grupie większościowej krzywdzącej jakąś mniejszość, zło dzieje się i rośnie w dużej mierze dlatego, że zasadniczo dobrzy ludzie, z tej samej grupy, pozostają obojętni albo bierni - nawet jeśli "w środku" czują sprzeciw.
Świetnie to ujęłaś Agato. Podejście wielopoziomowe bardzo do mnie przemawia. Nie spodziewałam się czegoś innego po tym filmie. Zdziwiło mnie, że film jest słaby artystycznie... Jak na Smazowskiego...bylam rozczarowana... Bo jednak zbyt wiele uproszczeń...
Kościół jaki jest każdy widzi.Dla mnie problemem jest to,że błędy ludzi Kościoła ,że naprawiać Kościół chcą ludzie,którzy z Kościołem walczą ,walczą z przykazaniami Bożymi i kościelnymi i najlepiej byłoby by Kościół zniknął z przestrzeni ludzkiego życia.Nie wierzę by siły lewicowe i lewackie chciały by Kościół naprawić i oczyścić.Lewicowi filmowcy pokazują nasze grzechy po to by nas do Kościoła zniechęcić.W filmie kler nie widzę żadnych dobrych intencji.
straszny gniot ewidentnie zrobiony na zamówienie lewactwa -bylem wczoraj na sali bylo w sumie 7 osób. Pewne sceny są tak nie realistyczne że az razi np. zdjęcia z ukrytej kamery a pokazane jak w plenerze , a również nawiązanie do ołtarzy papieskich przy lokalnej uroczystości ,te śmieszne sceny na pogrzebie . W sumie to paszkwil choć pewne problemy na pewno mogły mieć miejsce i zostały wyeksponowane .
Choć nie czuję się katolikiem, to film Kler drażnił mnie tendencyjnością przedstawionego świata. Wszyscy księża są jacyś dziwni, zdeprawowani. Najnormalniejszy to ten, co ma dziewczynę. Wierni - wszyscy jacyś tacy głupkowaci. BTW. Jak mówisz o pięciu osobach i jest w tym gronie kobieta, to pięcioro wspaniałych, nie pięciu.
Kościól katolicki to skostniała instytucja religijna,a zdrowe chrześcijaństwo to jakiś ułamek społeczności w tej całej instytucji,nie warto siedzieć w miejscu które nie nie daje Ci miejsca na wzrost, a taki jest kk 21 wieku.
![Skoro Bóg jest dobry, to czemu ludzie cierpią? [Życie Naśladowcy 2/10]](http://i.ytimg.com/vi/b4cslLGrDSw/mqdefault.jpg)
To odważne, że wypowiedziałaś się na ten temat. Twoje słowa są bardzo piękne. 🙂 Uczę się tego od Ciebie.
Wspaniała mądra kobieta! Dziękuję . Pozdrawiam.
Dziękuję za serię z Ojcem Adamem. Cudowna sprawa!!!! ❤️
Pocieszające jest ze to nie jedyny obraz Kościoła. Film trudny, ale ważny, jednak to nie jest jedyny obraz Kościoła. My tez go tworzymy. Zaczynajmy wiec od siebie, a nie chciejmy naprawiać innych🤔🤲🌻
Dzięki za Twoje zdrowo-rozsądkowe stanowisko. Oby takich więcej w kościele.
Po obejrzeniu tego filmu byłam głęboko przekonana, ze każdy katolik w Polsce powinien go zobaczyć, aby ujrzeć tę, bardzo niewygodną, część prawdy o kościele. Dlaczego? Żeby nie zamykać oczu i nie mówić - ja znam inny kościół, lecz uwrażliwić się na zło, zwłaszcza na pedofilię w kościele. Aby chcieć zareagować, jeśli coś będzie wzbudzało niepokój, aby uderzyć się w piersi i powiedzieć moja wina, nie zareagowałem. Jednym z największych grzechów jest grzech zaniechania. To zakłamywanie rzeczywistosci przez zaprzeczanie, że takie problemy istnieją, jest najgorsze, bo wtedy nie moze przyjść oczyszczenie.
Bardzo przyjemnie się Pani słucha, ciekawy komentarz.
Ogladalam film i najbardziej zafascynowala mnie grobowa cisza bez jakichkolwiek komentarzy.
Wierzę, że jest trudno być wzorowym księdzem tak samo jak bycie wzorową mama, zona itd.
Kochajmy, wybaczjmy i nie szukajmy drzazgi w oku u innych.🍀
Agato, jak usłyszałam Ciebie w rozmowach z o. Adamem, zapragnęłam słuchać więcej i więcej Twojego zdania , opinii, komentarza. Co z Ciebie za rewelacyjna , mądra, rzeczowa dziewczyna. Chwała Panu za Ciebie. I teraz wsłuchuję po kolei każdy odcinek. Gratuluję tego kanału i proszę nagrywa dalej!!! Brawo !!!
Dzisiaj Kościołowi potrzebni są mądrzy ludzie - jak Ty 👍
💙🌹💙Dziękuję. Podzielam Pani pogląd.Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo ładny komentarz Większość krytykuje, ale wszędzie są "ludzie i ludziska" Dziękuję
Do tej pory nie czułem takowej potrzeby obejrzenia tego Filmu
Czy jestem kimś innym???
Ufam Tobie Jezu ❤
W każdej grupie zawodowej znajdą się różni ludzie,chciałabym żeby tych dobrych było więcej.Pozdrawiam.
Kosciół to ludzie a ludzie są różni. Ja filmu nie widziałem i nie chcę oglądać natomiast trafne są dwa spostrzeżenia. Ja też doświadczam innego Kościoła, ktory jest dobry. Drugie spostrzeżenie to niech każdy sie indywidualnie nawraca i pracuję nad sobą i najblizszym otoczeniem bo to my tworzymy Kościół
Ja film oglądałam. Poza tym - zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam serdecznie.🌱
👍
Może film, w którym byłby pokazany i dobry i grzeszny Kościół, byłby prawdziwszy i ciekawszy. Tak jak w każdym filmie, w każdej postaci - jest prawdziwiej i ciekawiej kiedy pokazane są szarości, biel i czerń. Ciekawy komentarz Pani zrobiła :)
Myślę, że ten film nie jest mniej prawdziwy przez to, że pokazuje Kościół od negatywnej strony - wydaje mi się, że celem było zwrócenie uwagi na problem, powiedzenie głośno "to się dzieje w Kościele i to jest złe", a nie prezentacja Kościoła ze wszystkich stron. Zło, które dzieje się w Kościele jest prawdziwe, więc i film który o nim mówi nie przedstawia nieprawdziwego obrazu Kościoła. Oczywiście inny film, który pokazywałby Kościół właśnie i od dobrej, i od złej strony, również byłby ciekawy i wart obejrzenia, ale taki film pewnie byłby zrobiony w innym celu: żeby przedstawić różne aspekty życia Kościoła, a nie, tak jak Kler, zacząć dyskusję o jednym konkretnym problemie.
Może nie o filmie, ale w związku - Agata na papieża! A tak na serio: dobrze, że jesteś i działasz!👍🤞🌱
też mam inny obraz kościoła niż Vega .i warto pamietać o heroizmie choćby sióstr zakonnych które opiekują się niechcianymi dziećmi. a po za tym spotykam wielu naprawdę wierzących księży .pozdrawiam
Dzięki
Miło się ciebie słucha
😇😇😇
Filmu nie oglądam 🙏
Pedofila jest w każdym środowisku 😭
Księża to też ludzie grzeszni jak każdy człowiek 😭
Przebacz Panie ludowi Twojemu bo na wieki miłosierdzie Twoje ❤️😇🙏
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
❤️❤️❤️
🙌🙌🙌
Kochana Agatko niestety nie wszyscy sa tak otwarci szlachetni jak Ty Jest Dokladnie tak Jak mowisz Pan Bog stworzyl niebo nad dobrymi i nie dobrymi Mysle ze kazdy wie ze sa pewne nie zdrowe sytuacjie w kosciele ale jest wiele dobra I od nas zalezy co chcemy zobaczyc Jesli chcesz byc cudem to patrz na cudnych szlachetnych pieknych ludzi jakich mamy wiele powiedzialas o nich Sa to Tak wielcy piekni Swieci Wielu ludzi idzie Po prostu na skroty manipulowani wkrecani przez srodki masowego przekazu Czyta naglowki Np papierz Franciszek antychryst i Juz ma opinie Wiec wedlug mnie ten film ktory zobaczylam urywek jest mocno przesadzony zebypodgrzac itak juz nie zdrowa atmosfere wkolo kosciola Ja kocham kosciol i jest dla mnie bardzo smutne ze prawie 5 milonow Polakow ogladalo ten film
I sporo uwaza ze to jest prawda a nie jest !!!!
Nie byłem na filmie Kler, po co? Wiadomo jak jest, ktoś kto Kościół jako instytucję omija to często posługuje się stereotypami, ja nie mijam, widzę zło w sobie i również w innych. Po prostu nie lubię filmu, zło można zobaczyć bez filmu, tam gdzie muszę się że złem skonfrontować, tam się konfrotuję ale dobrowolnie pchać się na oglądanie koszmarów nie mam ochoty, oczywiście są różne wrażliwości, ja też tylko aktualnie mam fazę na to, że nie lubię trudnych opowieści.
Rozumiem 🙂. Ja mam tak, że lubię wiedzieć, co mówi, myśli, pokazuje "ta druga strona", choć nie lubię tego określenia.
@ ja widziałam tylko zwiastun filmu i recenzje jednak „ ten fragment prawdy” jak to określasz częściowo zgadza się z rzeczywistością. Piszę to z własnego doświadczenia. Jednak to nie musi przekreślać mojej wiary. Nie w księży ale w Boga, który jakimś cudem przebacza nam nasze grzechy. I czeka... dziękuje za Pani świadectwo.
Nie oglądałem jeszcze tego filmu , ale po tym komentarzu chyba to zrobię.
Może też mnie zmotywuje do nawracania się..
Cieszę się że jesteś ze mną.
Super filmik 👍👍👍
❤️
"Kler" wywołał we mnie, negatywne emocje. W pewnym momencie myślałam, że nie wytrzymam, że zaraz wyjdę, że nie zniosę tak negatywnego przekazu o moim Kościele. Osobiście znam Kościół, również od tej złej strony i wiem, że to niewielki procent. Natomiast film przedstawia w taki sposób, jakby to była większość.
Nie zgadzam się. Interpretujesz to w ten sposób. Film po prostu pokazuje wybrane problemy kościoła, nie jest o wszystkim i nie sugeruje, że kościół taki jest w całości.
To to było 2 lata temu 😯
Szkoda, że takich głębokich przemyśleń nie ma przeciętny odbiorca tego filmu. Dla wielu są to (w najlepszym razie) "heheszki" z Kościoła instytucjonalnego, dla innych potwierdzenie ich uprzedzeń (te osoby odbierają ten film niemal jak dokument). Oba te podejścia są naskórkowe i bezrefleksyjne. Czy reżyser nie jest sędzią w tym filmie? Mnie się wydaje, że on już wydał wyrok na Kościół mówiąc patrzcie, taki jest. To nie jest uczciwe i całościowe pokazanie sprawy. To jest wypunktowanie patologii i rozciągnięcie ich na całą strukturę tej organizacji. Myślę, że twórca tego obrazu zagrał cynicznie na najniższych instynktach i zrobił to doskonale - stworzył dzieło, które dobrze się ogląda, które ma szerokie pole rażenia, trafia w różne kompleksy, które ludzie pielęgnują w sobie po cichu, czasem boją się o tym mówić, czasem boją się zmierzyć z bolesną prawdą o Kościele, a oto tutaj ktoś ich wyręczył. Czy w filmie tym autor uczciwie podszedł do tematu? Pokazano przeciwwagę? Skonfrontowano różne obrazy tego samego Kościoła? Do jakich refleksji on skłania?
Pani jest z innej gliny ulepiona - w pewnym sensie jest Pani lepsza niż statystyczny katolik: ma Pani szerokie horyzonty myślowe, wiedzę wyniesioną wraz z doktoratem, dobre doświadczenia z instytucją Kościoła, ma Pani, tak myślę, dar wiary, potrafi być autorefleksyjna czy refleksyjna w ogóle. Pani nie tylko obejrzała film, ale poddała go krytycznej analizie, sama sobie Pani postawiła pytania przez pryzmat trzech person jakie Panią tworzą (kobieta - teolog - katoliczka). Nie bądźmy naiwni. Niewielu podejdzie do tego filmu tak głęboko. Nie oczekujmy zbyt wiele.
Myślę, że film ten był obliczony jako policzek dla Kościoła, pewnie zasłużony bo takie rzeczy jak w filmie się w rzeczywistości zdarzają i warto o tym rozmawiać. Nie wierzę jednak w uczciwe poszukiwanie PRAWDY o Kościele przez reżysera. Ot, znalazł podatny grunt i sprawnie zrealizował ciekawą fabułę opartą o parę skandali.
Ten film w żaden sposób nie polemizuje z Kościołem - tu nie ma dialogu, jest oskarżenie.
Ten film w żaden sposób sam z siebie nie jest w stanie oczyścić Kościoła.
Żywię głębokie przekonanie, że autora nie interesowała PRAWDA.
Pytanie czy jest sens prowadzić polemikę z kimś, dla kogo PRAWDA nie znajduje się w kręgu jego zainteresowań pozostaje pytaniem retorycznym.
Też tak uważam
A jakie jest spojrzenie Twoje , po obejrzeniu filmów braci Sekielskich ???
Celem tego filmu nie było pokazanie całościowego obrazu KK tylko próba publicznej krytyki. W obliczu skandali seksualnych tuszowania pedofilii czy niemoralnego życia hierarchów ten film miał uświadomić ludziom że bez zewnętrznego nacisku KK nie zrobi niczego sam z siebie. Od tamtego czasu ukazało się wiele reportaży, książek które pokazują rozmiar zgnilizny jaki tolerowaliśmy świadomie lub nie.
Prawda jest , ze ktos kto zna historie kosciola na przelomie 2000 lat wie z kim ma do czynienia . jeszcze 150 lat temu a dokladnie w 1870 roku na soborze watykanskim kler sobie
ubzdural ze papierz jest nieomylny , czy to jest normalne ?
Ja naprawde nie bardzo rozumiem , ze tak latwo zapomina sie te stosy i morderstwa ktorych dopuszczal sie kosciol na lonie histori .
Jak mozna byc tak slepym , by nie zauwarzyc jak strasznych win wobec ludzkosci dopuszczal sie kosciol , przeciez wystarczy tylko spojrzec na naszego Kopernika , ktory na lozu smierci
wydaj swoje dzielo o ruchu cial niebieskich , gdyz bal sie spalenia na stosie , A czy mozna zapomniec o Janie Husie , spalonym w sumie za nic , za swoje poglady .
Gdyby nie nauka i wiedzia ktora przeforsowala sile swietej inkwizycji to dalej bysmy nie znali ani Bibli ani niczego wiecej , nawet nikt z ns by nie potrafil czytac , gdyz za samo to bysmy byli juz skazani na stos . Te utrzymywanie w ciemnocie ludzi bylo bardzo wazne dla kosciola , gdyz takim ludem bylo latwiej kierowac .
Coz nauka dala nam prawde o swiecie i wyzwolila nas z pet kosciola wpedzajac nas w inne peta , o ktorych tez mozna by duzo napisac .
Jednakze naprawde nie rozumiem , jak mozna dalej byc w takiej instytucji ktora tak strasznie splamila sie na lamach histori i mowic o swietych .
Droga mila Pani , gdybys ty troszeczke wiecej przylozyla sie do czegos takiego jak historia i uzyla swojego umyslu do myslenia , jestem pewnym , ze gdyby ci zalezalo na prawdzie
inaczej bys tutaj spiewala , a tak barak twojej wiedzy püowoduje , ze obstajesz w nadziei , ze czynisz dobrze .
A wlasnie tu sie bardzo mylisz nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz , dlatego odsylam ciebie do lawy szkolnej i spojrzenia na 600 istnienia swietej inkwizycji , spojrz prosze dokladnie
jak ten kosciol ktorego tak dzielnie bronisz , torturowal ludzi , jak ich traktowal , jak palil ich na stosie .
Tam nie bylo tak jak ty tutaj na lamach swojej dzialalnosci probujesz nam wyjasnic , tam wystarczyl tylko cien podejrzenia i bylas juz weszana na swoich recach od tylu i tak dlugo torturowana
az sie przyznalas , a jak sie przyznalas gdyz juiz z bolu nie wytrzymalas wtedy spalili ciebie , lub wlozyli ci do macicy taki przyrzad , ze ciebie rozerwal od srodka i cieszyli sie z twojej smierci
Dziewczyno , gdybys ty to tylko widzila , szybko bys zmienila zdanie o tych swoich swietych o ktorych tu opowiadasz , juz bys nie opowidadala o wybaczaniu .
Tych spraw nie da sie wybaczyc , i mozesz byc pewna za to wszystko sam Bog pociagnie tych ludzi i cala ta organizacje do odpowiedzialnosci .
Jesli znasz Biblie to czytaj objawienie 17 , jest tam mowa o pewnej kobiecie . Ta kobiete masz do dzisiaj zyjaca .
Jesli jestes madra zrozumiesz a jesli nie szukasz prawdy coz skrytykujesz mnie .
Mysl co chcesz . lecz spojrze sie na fakty a nie sadz po slowach .
Zapoznaj sie z historia i zadaj w sumie sobie jedno podstawowe pytanie , kim byli niemcy ? kim byl Hitler ?
Czy to nie byli katolicy chrzescijanie ?
Czy to moze byc mozliwe by chrzescijanie mordowali chrzescijan lub zydow ?
Pomysl sama czym mozna sie szczycic jesli sie spojrzy na nie tak daleka historie ?
Unasz przeciez Biblie , czy Jezus nie powiedzial , ze po owocach poznamy jego nasladowcow ?
Jakie sa owoce chrzescijan ? Mowisz o milosci , dosc czesto o tym mowisz , jesli bys wiedziala co ty mowisz i zdawala sobie sprawe ze znaczenia tego o czym mowisz musialas bys milowac
w pierwszej kolejnosci prawde a dopiero poruszac te inne sprawy .
Jak mozna mowic o milosci skoro sie zyje w nieprawosci ?
Jak ja moze mowic o milosci skoro zyje w nieprawosci ?
Jak moge mowic o milosci skoro nie znam prawdy ?
A jaka jest Prawda ?
Wlasnie tu wartalo by ja poznac i tego ci brak mila pani , ty nie znasz prawdy , nie siegnelas doglebi co to jest prawda .
NIE wszystko zloto co sie swieci i tu cos w tym jest z prawdy .
Dlatego namawiam ciebie bys sie bardziej wglebila w prawde z kim przestajesz i z kim sie zadajesz , po jakiej stronie stoisz ?
Kiedys kiedy bedzie ten czas ty sama zrozumiesz , ze wartalo bylo sie posluchac , lecz byc moze byc juz za pozno .
Ludzie za Prawde oddawali swoje zycie , a wiesz dlaczego ? gdyz nie umilowali swojego zycia jak tego ktory ich tak wychowal , by nie milowali swojego zycia bardziej jak prawde
Te slowa brzmialy tak , kto bardziej miluje swoje zycie jak mnie straci je , a kto straci swoje zycie dla mnie ten odzyska swoje zycie , gdyz ja go wzbudzie z martwych .
Zadaj wiec sobie wlasnie te pytanie , czy ciebie te slowa dotycza .
Filmu Kler nie skończyłam, znudził mnie, mówiąc szczerze. Ale pokazuje zło w kościele. Ale dla mnie nie chodzi o to, że są w kościele księża alkoholicy, pedofile czy rozpustnicy. Chodzi o to, że reszta księży, biskupów i wielu świeckich akceptuje to, ignoruje lub wręcz ukrywa te zbrodnie.
Bardzo 'kościółkowa' podstawa (być może najmądrzejsza - nie oceniam).
Ale myślę, że ciężar problemu nie leży w tym, że są księża niedoskonali, lecz w przyzwoleniu ich kolegów na to, by dalej krzywdzili!!! W tym, że Ci niby dobrzy biskupi (ludzie) kryją tych zepsutych - to jest obrzydliwością...
Dokładnie. To jest bardzo ważne - niezależnie od tego czy mówimy o Kościele, czy jakiejś innej religii, czy subkulturze, grupie większościowej krzywdzącej jakąś mniejszość, zło dzieje się i rośnie w dużej mierze dlatego, że zasadniczo dobrzy ludzie, z tej samej grupy, pozostają obojętni albo bierni - nawet jeśli "w środku" czują sprzeciw.
Wiele złych organizacji uznanych za złe i zakazanych, rozwiązanych była "i taka i taka", ale Kościół pomimo bycia "i takim i takim" i tak jest dobry?
Świetnie to ujęłaś Agato. Podejście wielopoziomowe bardzo do mnie przemawia. Nie spodziewałam się czegoś innego po tym filmie. Zdziwiło mnie, że film jest słaby artystycznie... Jak na Smazowskiego...bylam rozczarowana...
Bo jednak zbyt wiele uproszczeń...
Nie oglądałam i nie zamierzam!
Kościół jaki jest każdy widzi.Dla mnie problemem jest to,że błędy ludzi Kościoła ,że naprawiać Kościół chcą ludzie,którzy z Kościołem walczą ,walczą z przykazaniami Bożymi i kościelnymi i najlepiej byłoby by Kościół zniknął z przestrzeni ludzkiego życia.Nie wierzę by siły lewicowe i lewackie chciały by Kościół naprawić i oczyścić.Lewicowi filmowcy pokazują nasze grzechy po to by nas do Kościoła zniechęcić.W filmie kler nie widzę żadnych dobrych intencji.
straszny gniot ewidentnie zrobiony na zamówienie lewactwa -bylem wczoraj na sali bylo w sumie 7 osób. Pewne sceny są tak nie realistyczne że az razi np. zdjęcia z ukrytej kamery a pokazane jak w plenerze , a również nawiązanie do ołtarzy papieskich przy lokalnej uroczystości ,te śmieszne sceny na pogrzebie . W sumie to paszkwil choć pewne problemy na pewno mogły mieć miejsce i zostały wyeksponowane .
Choć nie czuję się katolikiem, to film Kler drażnił mnie tendencyjnością przedstawionego świata. Wszyscy księża są jacyś dziwni, zdeprawowani. Najnormalniejszy to ten, co ma dziewczynę. Wierni - wszyscy jacyś tacy głupkowaci.
BTW. Jak mówisz o pięciu osobach i jest w tym gronie kobieta, to pięcioro wspaniałych, nie pięciu.
Kościól katolicki to skostniała instytucja religijna,a zdrowe chrześcijaństwo to jakiś ułamek społeczności w tej całej instytucji,nie warto siedzieć w miejscu które nie nie daje Ci miejsca na wzrost, a taki jest kk 21 wieku.