Tak właśnie jest z roślinami must have... moja pink princess to ogromne rozczarowanie😪 . Teraz nie ulegam modowej gorączce kupuję rosliny pod warunki domowe i to co mi się aktualnie podoba. Rozsądek ponad porywy serca💚😁
@@magdad.72 Jakąś taka mała, liście zniekształcone o różowej wariegacji nie wspomnę. Inne filodendrony rosną jak szalone i cieszą oko. Pozdrawiam zielono🖐
@@olgachwalczuk1979 A u mnie odwrotnie, 2 pink princess z Biedronki rosną najszybciej z filodendronów tam kupionych. Latem dosłownie liść za liściem, teraz też są nowe przyrosty, tylko wolniej. Kupione w czerwcu chyba, teraz mają z pół metra. Tylko różu mało, ale nie tracę nadziei.
Moje alokazje też wykazały się dynamiką. Rosły, rosły i zdechły i nigdy więcej żadnej takiej. Jednego dnia piękne, nowe liście och ach a na drugi dzień wszystkie liście żółte, łodygi zgniłe i kaput. Takich emocji to ja nie potrzebuję;) pozdrawiam przedświątecznie 😀
Mogą mieć za mało światła. Moje też się pogorszyły ale postawiłam na parapecie zachodnim, stary zeszyt pod doniczkę (bo parapet zimny) i już więcej liści nie tracą 👍
Witam serdecznie. Fajnie było znów Ciebie posłuchać bo zawsze masz coś ciekawego do przekazania. Jeżeli chodzi o Alokazje to ja nie mam ani jednej bo po prostu boję się że nie mam dla nich odpowiedniego miejsca, choć coraz bardziej mnie kusi. Może...... A jeżeli chodzi o Tajki to od jakiegoś czasu są na allegro od Mikroklimat i cena że normalnie nie wierzę - 259,99 TOŻ TO SZOK. Pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego dnia i jak zawsze życzę Niech się zieleni 🌱 🌿 🍀 🌴 🌲
Jeśli chodzi o alokazje mam jedną teraz , ma dwa liście 😅i ledwo dycha , ale uwielbiam ich wygląd i zazdraszczam posiadaczom tej pięknej rośliny , zwłaszcza jak jest dużo różnych 🪴🪴🪴
Marek małe glorki po 3 dychy są już od dawna w sklepach internetowych typu zagajnik, jungle boogie. I te same tajki co w obi po 220 są na zagajniku. A choinka, no miodzio 😂
Год назад
Zagajnik to dla mnie kiepska opcja, poza tym nie każdy kupuje rośliny w ciemno z wysyłką. W sklepie je zobaczyć i móc wybrać dla siebie to zupełnie inna sytuacja
Ja mam około 15 alokazji z tego 3 duże już chyba większe nie urosną , mają około 1,4 metra z czego same liście +- 50 cm . Pozostałe mniejsze alokazje, które mam wystawię w lecie na balkon i urosną na maxa .
@ tak tak stopniowo , cały balkon w lecie miałam zagracony roślinami doniczkowymi i powiem ,że super sprawa bardzo szybko rosną rośliny tylko wiadomo ,że niektóre trzeba osłonic przed słońcem ale akurat alokazje lubią słońce
Tez byłam w Twoim Obi i się rozczarowałam. Pierwotnie pojechałam po małe melano (niby po 35zl) a w międzyczasie zobaczyłam Tajki i mega się nastawiłam. Oni teraz dają tam ciagle to samo. Liczyłam chociaż na ciekawe grudniki ( z pomarańczowymi lub żółtymi kwiatkami) i tez lipa:(
Aleś mnie zaimponował tą choinką....można ? Można 🎄👍 😁 Lubię duże rośliny ale jak je sama sobie wyhoduję 👌 za to tych maluszków i średniaków można więcej poutykać we wszystkie możliwe miejscówki 🤭😉 Fajny odcinek, pozdrawiam serdecznie 💚
Jeśli chodzi o alokazje to mam mieszane uczucia. Są takie bezproblemowe, ale są i takie, że trzeba koło nich skakać, czego ja nie lubię, nie mam aż takiej zajawki, żeby się szarpać dla roślin. Silver dragon i pink dragon nie robią mi scen, za to dragon scale jeszcze nie zdecydował, czy będzie żyć. Ivory coast, wentii i regal shield - moje faworytki, żadnych scen ani razu nie miałam. Nie rosną jakoś szalenie, ale przynajmniej nie umierają a to już duży dla nich plus 😁 Ja jestem bardziej fanką pnączy, więc one siłą rzeczy są większe (prowadzę je na palikach), ale na parapety takie średniej wielkości jak np. alokazja silver dragon to dla mnie jak znalazł :) Trzymajcie się cieplutko 💚
Osobiście nie mam żadnej alokazji i nie planuję mieć 😀 Za dużo się naoglądałam filmików o padających i foszastych alo, są nawet ładne, ale tylko na półce w sklepie 😂 Z wielkości roślin lubię takie od M w górę, maluchy zbyt ryzykowne, za dużo wyjeżdżam. Aczkolwiek moje nawet od malucha do M zrobiły się duże, hibiskus zajmuje już połowę ściany w dużym pokoju, nie mówiąc o innych ❤😂 Super choinka!!
Wolała bym większe ale z braku miejsca muszę woleć mniejsze,alokazje mam dwie, są bo nie umarły jak ich 8 sióstr i chyba nie będę więcej kupować, pozdrawiam 🌸✨
Marku ja mam wszystkie alokazje w hydroponice, stoją na północno-wschodnim parapecie przy nieszczelnym oknie, pod kaloryferem i jakoś żyją. Pink dragon nawet liścia puszcza nowego, po 2 próbach wydania kwiatu. Mam same popularne, silver dragon, pink zebrine cuprea red secret i zebrine. Nie pieszczę się z nimi od samego początku, daje tylko dużo pożywki, superthrive i rhizotonic do prawie każdej dolewki. Padła mi tylko black velvet, przez moje przesuszeszenie, zgnicie i upadek. Trochę to przeżyłam bo była moja ulubiona😔 A i jeszcze dragon scale, ale od samego początku była jakaś trefna, co puściła nowego liścia to starego odrzucała. nadal dogorywa w szklarence. Co do preferowanego rozmiaru rośliny, też najbardziej lubię w tym średnim, kompaktowym rozmiarze, z tych samych powodów co Ty. 😊
Ja tam wolę zdecydowanie mniejsze gatunki bo to i ładne i praktyczne i można zawsze zmieścić wincy,j😍 Z największych jakie mam/miałem to była dracena obrzeżona która miała ze 2 metry i była pokraczna - poszła pod sekator, przeżyła, ładnie zaczęła nawet rosnąć i nagle szlag trafił jej korzenie😬 na szczęście zdążyłem zrobić sadzonki więc mam jej trójkę dzieci. A obecnie największą rośliną jaką posiadam to epipermnum złociste o długości pędów...🤔 w zeszłym roku gdy je zdejmowałem ze ściany podczas malowania miały ze cztery metry. Nadal rośnie choć od tego momentu ustawicznie odrzuca starsze liście więc tej wiosny pójdzie pod nóż.
Ja mam 2 alokazje, które jeszcze mi żyją ale żyją, bo żyją ale mam ich juz dość ja o nie zdam jak durna, a one fochy mi strzelają jak zdechnal to koniec alokazji piękne są mialam dużo odmian i w różny sposób hodowane ale jak nie to nie
Mi alokazje też się obrzydły, 5 pięknych liści miała dwa razy i drógi raz postanowiła zabaić trzy liście naraz, zaraz je wywalę. Calathe jak dla mnie nie są kapryśne, nawet czasem lekko przesusze, grunt żeby było minimum 55% wilgotności powietrza i jest git.
Год назад
One i alokazje to polaczenie wysokiego ryzyka - magnesy na przędziora😅
Marku nie mam żadnej alokazji, wystarczy mi adrenaliny z tymi roślinkami, które mam 😂 Aczkolwiek niczego nie wykluczam w przyszłości 🤣 Tajka jest cudna ! 🥰 Tylko gdzie to wszystko trzymać... 😅 Odcinek mega mnie ucieszył jak każdy 💚💚
Marku, przepraszam za offtopic, ale czy dałbyś radę wyprostować horyzont na nagraniu? Znaczy, żeby lamperia/półka była poziomo? Od patrzenia błędnik mi szaleje, prawie czuję bujanie i zbiera mi się na mdłości - mogę tylko słuchać 🥴 Oczywiście mam na myśli przyszłe nagrania 🤓 Ahoj!💚
Год назад
Niestety, sciany mam krzywe, sufity też niepoziome i perspektywa tak ucieka
Wcale ci o tym nie pisałem i się śmiałem o tym że rośliny w naturze są zalewane woda i nic się im nie dzieję 🙈a u mnie w obi też nie było ☹️trzymaj się
Masz rację Marku co do alokazji. To piękne rośliny, ale bardzo trudne w uprawie. Miałam ich dość sporo i jak zaczęły masowo odrzucać liście, przestałam je lubić. Wyglądają ładnie jak są zdrowe. Pozostały mi 3 sztuki, które jeszcze ładnie i szybko rosną, ale i gdy te zaczną fiksować, to i z nimi się rozstanę. Trudno, widać, że nam nie po drodze!. Wiem, że one zjadają swoje liście jesienią i zimą, a na wiosnę wypuszczają z cebulek nowe pędy. Szkoda mi jednak miejsca na takie okazy. Miały doświetlanie, nawilżanie, a i tak bardzo kaprysiły. W to miejsce wolę postawić filodendrony, monstery, czy hoje. Te przynajmniej odpłacą swoim pięknem.
Alokazje nigdy mnie nie kręciły. Tajke chętnie bym przygarnęła. Jak widać jest szansa że w przyszłym roku uda mi się ją upolować za mniejszą cenę. Do mojego OBI (Poznań) nawet nie jadę, tam zawsze jest szajs
Rośliny wolałbym duże, ale nie ten metraż i nie ta ręka do uprawy 🙃 Dlatego największymi mieszkańcami półek są aspidistry. Jeśli zaś o Obi idzie, to ten sklep na Matarni chyba podjął wyzwanie i próbuje nieśmiało przebić ten z Kołobrzeskiej. Co prawda tajki nie widziałem, ale te małe filodendrony white coś tam i jeszcze jakieś inne już tam były. I pink princesek nawieźli po taniości jak głupi czapek, ale mnie jakoś nie porywają, więc się nie przyglądałem 🧐
Год назад
Każda poprawa asortymentu innych sklepów mnie cieszy💪🏻
Jeśli chodzi o alokazje, to wg mnie zdecydowanie lepiej wyglądają te kompaktowe. Wtedy nawet jak nie są zbyt bujne, to ujdą wśród innych roślin. Dwa długaśne samotne liście by mnie natomiast denerwowały. Podobają mi się dragony, kupiłam sobie Dragon Scale, ale nie powiem, żeby jakoś mnie bardzo cieszył teraz. Żyje, owszem, ale nowy liść może jeden się pojawił od zakupu, a teraz zimą te mniejsze żółkną na końcach i wyglądają brzydko.
Ja jestem na etapie kochania i nienawidzenia alokazji 😅. No może z tą nienawiścią to za dużo powiedziane, ale irytują mnie niektóre. Potrafią szybko tracić ładny, zwarty pokrój. Największym rozczarowaniem okazała się dla mnie micholitziana, którą nieważne gdzie bym postawiła, to i tak niemiłosiernie kładzie się na boki i nie da się jej estetycznie okiełznać xD I jeszcze te bulwy... Cieszę się, jak je produkują, ale plantacji alokazji nie zakładam i co ja mam z nimi robić? A sprzedać nie zawsze tak łatwo, nawet odchowane. Ech... Co do preferowanych rozmiarów roślin, to najlepiej sprawdzają się u mnie kompaktowe do średnich. Mam ograniczoną przestrzeń, również pod lampami, i na giganty nie mogę sobie pozwolić 😉.
U mnie w obi nie widziałam thaiek za to były śliczne white princess, white knight, verucossum, glorious, maluchy melano do tego pink princess (te większe co wcześniej były za około 100 zł) w cenie 23 zł i śliczne malutkie alokazje po 18 zł. Szkoda, że wcześniej kupowałam thai przez internet ale przynajmniej moja odwdzięcza się 3 stożkami rosnącymi, pociesza mnie to, bo przynajmniej nie czuje, że przepłaciłam 🙈 A co do white princess udało mi się znaleźć z ładnym marmurkowym wybarwieniem mam nadzieję, że zostanie przy tym, a nie zacznie wypuszczać zwykłych zielonych liści 😩
A ja się cieszę ❤️ marzyłam o Thai. Z perspektywy czasu: wydałam za dużo pieniędzy na kolekcjonerskie rośliny które mi zdechły (z mojej winy!). Chcę uzupełnić kolekcję, wprowadzić zmiany, ale z przemyślanym budżetem. Chcę kupować rośliny, które mi się podobają, a nie ze względu na ich status
w moim przypadku alokazje to dość świeża fascynacja, gromadzę je od tego lata, mam kilka: dragon i silver dragon, scalprum, bismę, sinuatę i red cupreę - jedyną w bigosie. Dzięki nim zaryzykowałam i przeszłam na semi hydro, przełożyłam je do gruzu, nawożę plagronem a+b, nic nie mierzę, jakoś żyją, choć zimą częściej zażółcają liścia. Trudniej uprawia się maluchy, ale takie w rozmiarze M to już całkiem ok i wcale mi nie zależy, żeby rosły wielkie, w rozmiarze L wyglądaja wystarczajaco pięknie, tylko, żeby tak nie kaprysiły z liśćmi ;-) Marzą mi się jeszcze green shield i reversa, ale też nie wariuję i nie kupię ich za miliony monet, bo za duże ryzyko z dziadygami ;-) Za to ostrą weryfikacje już filony u mnie przechodzą, wkurzają mnie te z grubymi liśćmi typu black cardinal co sto lat rozkręcają liścia i czasem wychodzą im kaleczniaki. Mam tych odmian trochę, ale gdybym teraz miała kupić to tylko Ring of Fire - mega wdzięczna roślina, kupiłam ją w rozmiarze s i rośnie jak głupia, choć teraz troszkę wyhamowała, ale to ok, ma stałą wariegację i prezentuje się pięknie, do tego painted lady, ta też jest bezproblemowa i ładnie rośnie, billietiae - zachwycający jest po prostu, mam jeszcze apetyt na sodiroi i felixa, którego normalnej ceny to raczej szybko nie doczekam ;-) A z najtańszych i najzwyklejszych filonów mega piękne mieczowe liście ma hastatum silver sword. Reszta moich filonów sie nie umywa, nawet te osławione white'y. Pozdrawiam Cię serdecznie, choinka odjazdowa, sama bym taką chętnie sobie zapodała 😍💚💚
Choinka jest odjazdowa👍
🎄🎄🎄
Tak właśnie jest z roślinami must have... moja pink princess to ogromne rozczarowanie😪 . Teraz nie ulegam modowej gorączce kupuję rosliny pod warunki domowe i to co mi się aktualnie podoba. Rozsądek ponad porywy serca💚😁
Ma to sens😉🎄
Czemu rozczarowała Cię księżniczka?
@@magdad.72 Jakąś taka mała, liście zniekształcone o różowej wariegacji nie wspomnę. Inne filodendrony rosną jak szalone i cieszą oko. Pozdrawiam zielono🖐
@@olgachwalczuk1979 A u mnie odwrotnie, 2 pink princess z Biedronki rosną najszybciej z filodendronów tam kupionych. Latem dosłownie liść za liściem, teraz też są nowe przyrosty, tylko wolniej. Kupione w czerwcu chyba, teraz mają z pół metra. Tylko różu mało, ale nie tracę nadziei.
Moje alokazje też wykazały się dynamiką. Rosły, rosły i zdechły i nigdy więcej żadnej takiej. Jednego dnia piękne, nowe liście och ach a na drugi dzień wszystkie liście żółte, łodygi zgniłe i kaput. Takich emocji to ja nie potrzebuję;) pozdrawiam przedświątecznie 😀
😂😂😂💪🏻😜🎄
Mogą mieć za mało światła. Moje też się pogorszyły ale postawiłam na parapecie zachodnim, stary zeszyt pod doniczkę (bo parapet zimny) i już więcej liści nie tracą 👍
@@annama1407 moje stały na parapecie wschodnim na styropianie. Szlag je trafił i mnie też. No cóż... ich miejsce zajęły hoje😍 pozdrawiam
Witam serdecznie.
Fajnie było znów Ciebie posłuchać bo zawsze masz coś ciekawego do przekazania. Jeżeli chodzi o Alokazje to ja nie mam ani jednej bo po prostu boję się że nie mam dla nich odpowiedniego miejsca, choć coraz bardziej mnie kusi. Może......
A jeżeli chodzi o Tajki to od jakiegoś czasu są na allegro od Mikroklimat i cena że normalnie nie wierzę - 259,99
TOŻ TO SZOK. Pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego dnia i jak zawsze życzę Niech się zieleni 🌱 🌿 🍀 🌴 🌲
Dzięki i wzajemnie💚💚💚
Moja gwiazda betlejemska jest u mnie 5 lat, była kilka razy przycinana i nadal ma te czerwone listki 😊🌴🌱🌵🌿🥀. Sympatyczna choineczka 🎄
Dzięki, też miałem gwiazdę kilka sezonów, jednak nie pobudziłem jej do ponownego kwitnienia, bo wymaga to odpowiedniego cyklu dobowego😅
Ja mam tak ze im roślina większa tym lepiej ale ostatnio jak zaczęło brakować miejsca to się przeprosiłam z maluszkami ;)
😝😜💚💪🏻 czasem tak bywa!
Choinka ewoluuje 😁
🎄🎄🎄😝
Ale choinka Marku - epicka 🌲😍😜
😜🎄
Jeśli chodzi o alokazje mam jedną teraz , ma dwa liście 😅i ledwo dycha , ale uwielbiam ich wygląd i zazdraszczam posiadaczom tej pięknej rośliny , zwłaszcza jak jest dużo różnych 🪴🪴🪴
💚💚💚na wiosnę będzie jej lepiej💪🏻
Marek małe glorki po 3 dychy są już od dawna w sklepach internetowych typu zagajnik, jungle boogie. I te same tajki co w obi po 220 są na zagajniku. A choinka, no miodzio 😂
Zagajnik to dla mnie kiepska opcja, poza tym nie każdy kupuje rośliny w ciemno z wysyłką. W sklepie je zobaczyć i móc wybrać dla siebie to zupełnie inna sytuacja
Piękna alokazje
💚💚💚
Marku, co do alokazji to UWIELBIAM
💚💚💚
Ta choinka jest super. Bardzo mi się podoba.
Dzięki💚💚💚
Ja mam około 15 alokazji z tego 3 duże już chyba większe nie urosną , mają około 1,4 metra z czego same liście +- 50 cm . Pozostałe mniejsze alokazje, które mam wystawię w lecie na balkon i urosną na maxa .
Tylko stopniowo, bo można poparzyć liście😉
@ tak tak stopniowo , cały balkon w lecie miałam zagracony roślinami doniczkowymi i powiem ,że super sprawa bardzo szybko rosną rośliny tylko wiadomo ,że niektóre trzeba osłonic przed słońcem ale akurat alokazje lubią słońce
Tez byłam w Twoim Obi i się rozczarowałam. Pierwotnie pojechałam po małe melano (niby po 35zl) a w międzyczasie zobaczyłam Tajki i mega się nastawiłam. Oni teraz dają tam ciagle to samo. Liczyłam chociaż na ciekawe grudniki ( z pomarańczowymi lub żółtymi kwiatkami) i tez lipa:(
Same gwiazdy🎅🏻🎄😫
Aleś mnie zaimponował tą choinką....można ? Można 🎄👍 😁
Lubię duże rośliny ale jak je sama sobie wyhoduję 👌 za to tych maluszków i średniaków można więcej poutykać we wszystkie możliwe miejscówki 🤭😉
Fajny odcinek, pozdrawiam serdecznie 💚
Dziękuję💚
Witaj.
Najbardziej lubię kupić/pozyskać młodą, małą roślinę i wyprowadzić ją do w pełni dorosłej, dużej postaci a następnie... oddaję :D
Pozdrowienia
😜😂💪🏻💚 można i tak😉 szpitalik dla roślin💪🏻
Jeśli chodzi o alokazje to mam mieszane uczucia. Są takie bezproblemowe, ale są i takie, że trzeba koło nich skakać, czego ja nie lubię, nie mam aż takiej zajawki, żeby się szarpać dla roślin. Silver dragon i pink dragon nie robią mi scen, za to dragon scale jeszcze nie zdecydował, czy będzie żyć. Ivory coast, wentii i regal shield - moje faworytki, żadnych scen ani razu nie miałam. Nie rosną jakoś szalenie, ale przynajmniej nie umierają a to już duży dla nich plus 😁 Ja jestem bardziej fanką pnączy, więc one siłą rzeczy są większe (prowadzę je na palikach), ale na parapety takie średniej wielkości jak np. alokazja silver dragon to dla mnie jak znalazł :) Trzymajcie się cieplutko 💚
💚💚💚
Osobiście nie mam żadnej alokazji i nie planuję mieć 😀 Za dużo się naoglądałam filmików o padających i foszastych alo, są nawet ładne, ale tylko na półce w sklepie 😂 Z wielkości roślin lubię takie od M w górę, maluchy zbyt ryzykowne, za dużo wyjeżdżam. Aczkolwiek moje nawet od malucha do M zrobiły się duże, hibiskus zajmuje już połowę ściany w dużym pokoju, nie mówiąc o innych ❤😂 Super choinka!!
💚🎄💚🎄💚
Moje alokazje dragon diabli wzięli a miałam dwie zostały cztery innej odmiany .Choinka cho cho. Pozdrawiam serdecznie.
🎄🎄🎄
Zawsze coś😝
Wolała bym większe ale z braku miejsca muszę woleć mniejsze,alokazje mam dwie, są bo nie umarły jak ich 8 sióstr i chyba nie będę więcej kupować, pozdrawiam 🌸✨
Dobrze, że jakieś przeżyły😅💚🎄
Marku ja mam wszystkie alokazje w hydroponice, stoją na północno-wschodnim parapecie przy nieszczelnym oknie, pod kaloryferem i jakoś żyją. Pink dragon nawet liścia puszcza nowego, po 2 próbach wydania kwiatu. Mam same popularne, silver dragon, pink zebrine cuprea red secret i zebrine. Nie pieszczę się z nimi od samego początku, daje tylko dużo pożywki, superthrive i rhizotonic do prawie każdej dolewki. Padła mi tylko black velvet, przez moje przesuszeszenie, zgnicie i upadek. Trochę to przeżyłam bo była moja ulubiona😔 A i jeszcze dragon scale, ale od samego początku była jakaś trefna, co puściła nowego liścia to starego odrzucała. nadal dogorywa w szklarence.
Co do preferowanego rozmiaru rośliny, też najbardziej lubię w tym średnim, kompaktowym rozmiarze, z tych samych powodów co Ty. 😊
Dzięki za komentarz💚💚💚
Zostawiam co trzeba i oglądam 😁
💪🏻💚💪🏻
Marek? Jest! Rośliny? Są!
😂😜🎄
Super odcinek 😊 a jaka kreatywna choinka cudowna 😁 średniej wielkości roślinki są najlepsze, bo już ładnie wyglądają ale da się je gdzieś pomieścić 😜
Dzięki💚💪🏻
Ja tam wolę zdecydowanie mniejsze gatunki bo to i ładne i praktyczne i można zawsze zmieścić wincy,j😍 Z największych jakie mam/miałem to była dracena obrzeżona która miała ze 2 metry i była pokraczna - poszła pod sekator, przeżyła, ładnie zaczęła nawet rosnąć i nagle szlag trafił jej korzenie😬 na szczęście zdążyłem zrobić sadzonki więc mam jej trójkę dzieci. A obecnie największą rośliną jaką posiadam to epipermnum złociste o długości pędów...🤔 w zeszłym roku gdy je zdejmowałem ze ściany podczas malowania miały ze cztery metry. Nadal rośnie choć od tego momentu ustawicznie odrzuca starsze liście więc tej wiosny pójdzie pod nóż.
Pnącza łatwiej poskromić😜
Ja mam 2 alokazje, które jeszcze mi żyją ale żyją, bo żyją ale mam ich juz dość ja o nie zdam jak durna, a one fochy mi strzelają jak zdechnal to koniec alokazji piękne są mialam dużo odmian i w różny sposób hodowane ale jak nie to nie
Nic na siłę😜😜💚
Mi alokazje też się obrzydły, 5 pięknych liści miała dwa razy i drógi raz postanowiła zabaić trzy liście naraz, zaraz je wywalę. Calathe jak dla mnie nie są kapryśne, nawet czasem lekko przesusze, grunt żeby było minimum 55% wilgotności powietrza i jest git.
One i alokazje to polaczenie wysokiego ryzyka - magnesy na przędziora😅
@ 😜 co ty nie powiesz, właśnie jestem po oprysku na przędziorka 🤪. 2 tygodnie minęły, nie ma po nim śladu.
Marku nie mam żadnej alokazji, wystarczy mi adrenaliny z tymi roślinkami, które mam 😂 Aczkolwiek niczego nie wykluczam w przyszłości 🤣 Tajka jest cudna ! 🥰 Tylko gdzie to wszystko trzymać... 😅 Odcinek mega mnie ucieszył jak każdy 💚💚
💚💚💚💚
genialna choinka
🎄🎄🎄🥰
Marku, przepraszam za offtopic, ale czy dałbyś radę wyprostować horyzont na nagraniu? Znaczy, żeby lamperia/półka była poziomo? Od patrzenia błędnik mi szaleje, prawie czuję bujanie i zbiera mi się na mdłości - mogę tylko słuchać 🥴
Oczywiście mam na myśli przyszłe nagrania 🤓
Ahoj!💚
Niestety, sciany mam krzywe, sufity też niepoziome i perspektywa tak ucieka
Duży plus za dbanie o środowisko!
👍👍👍👍👍👍
Rzadko się zdarza żeby kogoś obchodził ślad węglowy
😉💪🏻
Kotka dawno nie było....
🙀🙀🙀
Chinka super 👍🌲
Dzięki🎄🎄🎄
💚💚💚
💚💚💚
Mi się bisma i Platinum podoba z alokazji.
😉💪🏻💚ładne
Marku ..czym nawozisz ten gruz.i kiedy po raz pierwszy po posadzeniu ?? Pozdrawiam
Nawożę nawozami do hydroponiki. Rośliny rosnące w nim wcześniej podlewam pożywkà z nawozem od samego początku
Wcale ci o tym nie pisałem i się śmiałem o tym że rośliny w naturze są zalewane woda i nic się im nie dzieję 🙈a u mnie w obi też nie było ☹️trzymaj się
Ale o czym teraz piszesz?
@ pisałem np. "Na rośliny to można nawet milion wydać a i tak piękne"
Racja, mam dużo rozmów na co dzień i nie pamiętam tak bez tych samych danych
@ dokładnie ❤️
od kiedy te thaiki są w OBI? I czy jak już są to w dużych ilościach ?
No od kilku dni, zalezy od sklepu
U mnie od piątku były filki ale thaiki nie było 😕
zaokrąglone drabinki masz w leroyu, w auchanie chyba też bywają.
Tylko w jakiej cenie za sztukę? Wydaje mi się, że znacznie drożej, na stronie lm nie widać ich wcale
@ nie mam pojęcia, kilka zł jeśli dobrze kojarzę.
Masz rację Marku co do alokazji. To piękne rośliny, ale bardzo trudne w uprawie. Miałam ich dość sporo i jak zaczęły masowo odrzucać liście, przestałam je lubić. Wyglądają ładnie jak są zdrowe. Pozostały mi 3 sztuki, które jeszcze ładnie i szybko rosną, ale i gdy te zaczną fiksować, to i z nimi się rozstanę. Trudno, widać, że nam nie po drodze!. Wiem, że one zjadają swoje liście jesienią i zimą, a na wiosnę wypuszczają z cebulek nowe pędy. Szkoda mi jednak miejsca na takie okazy. Miały doświetlanie, nawilżanie, a i tak bardzo kaprysiły. W to miejsce wolę postawić filodendrony, monstery, czy hoje. Te przynajmniej odpłacą swoim pięknem.
No niestety😅
Duże rośliny są ładne ale właśnie z nimi mam największy problem, żeby gdzieś je upchać. Dlatego jak na razie raczej skupiam się na mniejszych okazach.
💪🏻👍🏻
Alokazje nigdy mnie nie kręciły. Tajke chętnie bym przygarnęła. Jak widać jest szansa że w przyszłym roku uda mi się ją upolować za mniejszą cenę. Do mojego OBI (Poznań) nawet nie jadę, tam zawsze jest szajs
Oby się udało na wiosnę💚💪🏻
Mam tajke z jednego pedu z listkie mi sie udało
Rośliny wolałbym duże, ale nie ten metraż i nie ta ręka do uprawy 🙃 Dlatego największymi mieszkańcami półek są aspidistry.
Jeśli zaś o Obi idzie, to ten sklep na Matarni chyba podjął wyzwanie i próbuje nieśmiało przebić ten z Kołobrzeskiej. Co prawda tajki nie widziałem, ale te małe filodendrony white coś tam i jeszcze jakieś inne już tam były. I pink princesek nawieźli po taniości jak głupi czapek, ale mnie jakoś nie porywają, więc się nie przyglądałem 🧐
Każda poprawa asortymentu innych sklepów mnie cieszy💪🏻
Jeśli chodzi o alokazje, to wg mnie zdecydowanie lepiej wyglądają te kompaktowe. Wtedy nawet jak nie są zbyt bujne, to ujdą wśród innych roślin. Dwa długaśne samotne liście by mnie natomiast denerwowały. Podobają mi się dragony, kupiłam sobie Dragon Scale, ale nie powiem, żeby jakoś mnie bardzo cieszył teraz. Żyje, owszem, ale nowy liść może jeden się pojawił od zakupu, a teraz zimą te mniejsze żółkną na końcach i wyglądają brzydko.
Spróbuj mocniejszego stężenia nawozu
Ja jestem na etapie kochania i nienawidzenia alokazji 😅. No może z tą nienawiścią to za dużo powiedziane, ale irytują mnie niektóre. Potrafią szybko tracić ładny, zwarty pokrój. Największym rozczarowaniem okazała się dla mnie micholitziana, którą nieważne gdzie bym postawiła, to i tak niemiłosiernie kładzie się na boki i nie da się jej estetycznie okiełznać xD I jeszcze te bulwy... Cieszę się, jak je produkują, ale plantacji alokazji nie zakładam i co ja mam z nimi robić? A sprzedać nie zawsze tak łatwo, nawet odchowane. Ech... Co do preferowanych rozmiarów roślin, to najlepiej sprawdzają się u mnie kompaktowe do średnich. Mam ograniczoną przestrzeń, również pod lampami, i na giganty nie mogę sobie pozwolić 😉.
😉 skoro kochasz, to wybaczysz, gdy będą za duże😜
U mnie w obi nie widziałam thaiek za to były śliczne white princess, white knight, verucossum, glorious, maluchy melano do tego pink princess (te większe co wcześniej były za około 100 zł) w cenie 23 zł i śliczne malutkie alokazje po 18 zł. Szkoda, że wcześniej kupowałam thai przez internet ale przynajmniej moja odwdzięcza się 3 stożkami rosnącymi, pociesza mnie to, bo przynajmniej nie czuje, że przepłaciłam 🙈
A co do white princess udało mi się znaleźć z ładnym marmurkowym wybarwieniem mam nadzieję, że zostanie przy tym, a nie zacznie wypuszczać zwykłych zielonych liści 😩
Super, że Ci się udało💪🏻💚
💚
💚💚💚
Te drabinki są w sklepach Auchan ....
Dzięki💚
A ja się cieszę ❤️ marzyłam o Thai. Z perspektywy czasu: wydałam za dużo pieniędzy na kolekcjonerskie rośliny które mi zdechły (z mojej winy!). Chcę uzupełnić kolekcję, wprowadzić zmiany, ale z przemyślanym budżetem. Chcę kupować rośliny, które mi się podobają, a nie ze względu na ich status
Słuszne podejście, każdy ma swoją ścieżkę 😉
🎅🎄
🎄🎄🎄
🎄🎄🎄🎄🎄
🎄🎄🎄🎄🎄
💚🌿🌱🎄
🎄🎄🎄
💚🎄❄️
🎄🎄🎄
U nas w obydwu Obi same gwiazdy, niestety🥺🥺. Pozdrawiam
Ehhh a w Lublinie są
w moim przypadku alokazje to dość świeża fascynacja, gromadzę je od tego lata, mam kilka: dragon i silver dragon, scalprum, bismę, sinuatę i red cupreę - jedyną w bigosie. Dzięki nim zaryzykowałam i przeszłam na semi hydro, przełożyłam je do gruzu, nawożę plagronem a+b, nic nie mierzę, jakoś żyją, choć zimą częściej zażółcają liścia. Trudniej uprawia się maluchy, ale takie w rozmiarze M to już całkiem ok i wcale mi nie zależy, żeby rosły wielkie, w rozmiarze L wyglądaja wystarczajaco pięknie, tylko, żeby tak nie kaprysiły z liśćmi ;-) Marzą mi się jeszcze green shield i reversa, ale też nie wariuję i nie kupię ich za miliony monet, bo za duże ryzyko z dziadygami ;-) Za to ostrą weryfikacje już filony u mnie przechodzą, wkurzają mnie te z grubymi liśćmi typu black cardinal co sto lat rozkręcają liścia i czasem wychodzą im kaleczniaki. Mam tych odmian trochę, ale gdybym teraz miała kupić to tylko Ring of Fire - mega wdzięczna roślina, kupiłam ją w rozmiarze s i rośnie jak głupia, choć teraz troszkę wyhamowała, ale to ok, ma stałą wariegację i prezentuje się pięknie, do tego painted lady, ta też jest bezproblemowa i ładnie rośnie, billietiae - zachwycający jest po prostu, mam jeszcze apetyt na sodiroi i felixa, którego normalnej ceny to raczej szybko nie doczekam ;-) A z najtańszych i najzwyklejszych filonów mega piękne mieczowe liście ma hastatum silver sword. Reszta moich filonów sie nie umywa, nawet te osławione white'y. Pozdrawiam Cię serdecznie, choinka odjazdowa, sama bym taką chętnie sobie zapodała 😍💚💚
Dzięki za komentarz🎄🎄🎄
Mam jedną alokazję. Drugą zjadł przędziorek. Nie planuję więcej.
😅😂😜🎄
🌱🎄👀💚
💚💚💚
Mam cztery alokazje,raz z nimi lepiej,raz gorzej,ale miłość do tych roślin wygasa,po prostu nie ten klimat.
😅😉💚🎄
Rozumiem
O dziękuję za udostępnienie mojego Insta @roslinne_okazje_i_dodatki 🥰🥰💚
💪🏻😉💚
💚💚💚
💚💚💚