Nie przejmuj się tym, jak ja się czuję
HTML-код
- Опубликовано: 15 сен 2024
- W edukacji mówienie o potrzebach to jakieś tabu. Jakoś tak się zgadzamy na to, że trzeba, ale może nie mi, albo może nie ty. Często bierzemy na siebie odpowiedzialność za reakcję drugiej strony i w efekcie milczymy do siebie. Ugruntowujemy w ten sposób fałszywe przekonanie uczących, że jest doskonale i uczących się, że nie ma o czym mówić. A rzeczywistość oddala się od nas.
Ja tylko powiem, że niedawno jeden chłopak powiedział, że musi chodzić na zajęcia szkolne z fizyki, które uważał za totalnie beznadziejne i nieefektywne. Argumentował to, że musi podtrzymywać wizerunek u nauczycieli wychowawcy i rodziców. Powiedziałem mu, że stanął mi przed oczami artykuł o tym, jak osobom niepłaczącym na pogrzebie azjatyckiego dyktatora wytoczono proces sądowy.
Tak mi się skojarzyło.
Bardzo mnie przybliżyłeś do swojego stylu uczenia - chciałbyś, aby oni poczuli pewne rzeczy. Aby w swoim banku doświadczeń miał te doświadczenie. Dobrze zrozumiałem?
dobry przykład. Tak, chciałbym, żeby doświadczali trudnych rozmów, zadomawiali się w tym trudzie, bo czeka ich wiele takich i jeszcze trudniejszych. W uniwersytecie jest jakaś taka przestrzeń na bycie jeszcze pod ochroną, ale już na innych zasadach niż w szkole
@@MaciejJonek_procesto w końcu od Ciebie nauczyłem się określenia bezpieczne niebezpieczne środowisko i z dumą go używam 😉