Jesteś moim ulubionym gościem od robienia filmów o lore warhammer 40 k. Nie oszukujmy się większość co to robili już tego nie robią a ci co wciąż kontynuuj są nie tak zajebiście jak ty ( Wojteck czyta warhammera to czytanie wiki w którym niema krzty emocji). Więc nic mi nie pozostaje aż cie subowac i przeprosić że nie zrobiło się wcześniej . GLORIA IN IMPERIO
Przez te cholerne moce osnowy (w tym przypadku brak czasu) nie dotarłem na czas gdyż musiałem rozprawić sie z demonami ale udało sie i oto jestem w imie Imperatora by dać łapke w góre. Chwała Imperatorowi!
Podobny był jeszcze jeden Prymarcha, chociaż bardziej był protoprymarchą. Znany był jako Anioł i miał cechy co najmniej trzech prymarchów. Miał skrzydła jak Sanguinius, nieśmiertelność jak Vulkan, i moce psioniczne większe niż Magnus. Miał być on bronią przeciw demonom ale miał bardzo ekstremalne poglądy na dobro i zło więc Imperator musiał go uwięzić. I jeszcze ciekawostka Imperator przynajmniej raz nazwał Anioła ulubionym synem.
Masz jakieś źródła w tym temacie, bo szczerze powiedziawszy pierwszy raz o tym słyszę. Ostatnio w lore pojawił się co prawda prototypowy kosmiczny marine ale prototypowy primarcha......................to by była dopiero sensacja.
Nie z 4 potęgami bo wtedy jeszcze nie było Slenesh, a dwa fajna ta twoja teoria, Brytyjczycy w oryginale trochę inaczej to widzą. Jakby imperator widzi inaczej niż młodzi primarchowie chaos. Dla jednych Khorne to bóg wojny krwi i mordu, ale z drugiej strony odwagi męstwa i braterstwa na polu bitwy. Kwestia spojrzenia.
Co do Slaanesha to technicznie masz rację, ale bogowie niekoniecznie są związani naszym rozumieniem czasu (mimo iż do pewnego stopnia wciąż mu podlegają). Co do Khorna to obie strony mają rację. Wojownicy oraz żołnierze których emocje były głównym budulcem Khorna bardzo często walczyli wg. takich czy innych kodeksów honorowych oraz zasad przez co Khorn preferuje by jego wyznawcy walczyli ze swoimi przeciwnikami twarzą w twarz, z odwagą i bez uciekania się do podstępu, magii czy skrytobójstwa. Powiedziałbym wręcz że Bóg Krwi ma najwięcej pozytywnych cech z całej wielkiej czwórki.
Imperator był skrajnym socjopatą, chociaż pochwalam taką postawę która sprawia że jest się skutecznym to jednak na dłuższą metę taka jednostka nie nadaje się na przywódcę. Niestety Imperator ma też cechy psychopaty co mnie już zniechęca
Imperator nie jest socjopatą. Socjopaci są wewnątrz bardzo emocjonalni (co okazują gdy zostaną przyłapani na swoich manipulacjach) i zdają sobie sprawę z tego że to co robią jest złe. Władca Ludzkości z drugiej strony, mimo iż bardzo dobrze rozumie emocje, to sam zdaje się być od nich odcięty i jest przekonany o słuszności swoich działań. Z tego też powodu jest on bliższy psychopaty, ale podejrzewam że jego działania nie są skutkiem jakiś zaburzeń osobowości tylko samej jego natury. Po prostu jego długowieczność, profetyczne zdolności oraz fizyczna i mentalna przepaść jaka oddziela go od pozostałych ludzi wyalienowały go od reszty naszego gatunku. Nikt nie może równać się z jego wiedzą oraz wizją co dla niego automatycznie oznacza że musi mieć on rację, przez dziesiątki lat swojego istnienia widział on przemijanie tysięcy pokoleń co sprawia że wartość życia staje się relatywna i tym samym warta poświęcenia dla stworzenia jego utopi ect. ect.
@@TheMelkor89 Mam psychologa w rodzinie i gdy pytałem się o różnice między psycho- a socjopatą to powiedział mi że tak jak psycho mają poważne deficyty rozumienia, przeżywania i ekspresji emocji tak u socjopaty wszystko wyłazi na wierzch(złość, agresja) jak tylko zostanie on przyłapany. W internetach (zanim Ci odpisałem) także znalazłem podobne informacje.
@@ukrytabiblioteka7459 widać w waszym kraju poziom wiedzy waszych specjalistów jest na niski poziomie, tak jak stopa waszego życia. Też mam psychologa w rodzinie, w dodatku idąc do armii na kilka lat by opłacili moje studia miałem dokładne badanie stanu psychicznego i osobowości, jestem socjopatą, nie mam też problemu z emocjami, socjopaci też nie odczuwają wyrzutów sumienia ani nie mają empatii, problemy z emocjami są jedynie OPCJONALNE.
Super filmik. 😀 Tacy primarchowie to kojarzą się jednoznacznie z apostołami Jezusa. Nawet jeden z nich został Judaszem (Horus). Wciągnął mnie świat WH40K bardziej niż Warhammer Fantasy, a to nietypowe bo wolę fantasy od SF.
W sumie nam propozycję Może założył byś grupę dla widzów ? Sugerował bym Facebook lub discorda (Ten drugi jest bardzo fajnym miejsce do szybkiej komunikacji za to pierwszy jest lepszym forum informacyjnymi) Są one dosyć łatwe w obsłudze a przydało by nam się miejsce gdzie możemy z tobą pogadać, zapytać o jakieś nowe materiały wyrazić swoje zdanie lub podyskutować między sobą o samym uniwersum. Myślę że wielu osobą spośród widowni spodobał by się ten pomysł
Mam już fanpage kanału na facebooku i od czasu do czasu na nim pisze (ostatnio się powstrzymuję bo mam w sobie za dużo złości na GW), a co do discorda...............to się zastanowię.
Czy nie byłoby prościej, aby generałami armii Imperatora byli Custodes? Przecież byli oni stworzenie do bycia nie tylko wojownikami, ale też doradcami Imperatora, dodatkowo w przeciwieństwie do innych byli w 100% lojalni.
Custodes to raczej elitarna gwardia przyboczna, a także trochę bezpieka (pierwotnie mieli być strażnikami nie tylko Imperatora, ale i całej rasy ludzkiej). A tu chodziła o generałów i głównodowodzących (nie nie ty Angron :P)
Custodianie są świetnymi wojownikami ale niekoniecznie generałami. Szczególnie jeśli mówimy o wyzwaniach jakie niesie ze sobą kierowanie całymi armiami rozrzuconymi na przestrzeni dziesiątek tysięcy lat świetlnych. Ponadto dochodzi tu jeszcze kwestia więzi jaka istniała pomiędzy primarchami a ich synami oraz wpływu jaki synowie Imperatora mieli na śmiertelników. Custodianie nie tylko nie mają takiego oddziaływania na kosmicznych marines, ale i podziw jaki wywołują oni u śmiertelników nie ma takiego wielkiego wpływu na ich morale i determinację. Primarchowie zostali po prostu stworzeni do tej roboty, tak samo jak Adeptus Custodes do bycia przyboczną gwardią Imperatora.
Wolałbym szczerze impka jako jednak ojca bo jednak mimo wszystko uważam że kochał swoich synów ale...wizja która miał w głowie była silniejsza od jego miłości
Zastanawia mnie jedno czemu imperator jest takim ksenofobem i tak bardzo nienawidzi kosmitów skoro no był w czasach gdzie ludzkość jeszcze przyjaźniła się z obcymi cywilizacjami coś mu nie pasowało z obcymi którzy byli dobrych stosunkach z ludzkością
Nie mam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale istnieją pewne interesujące poszlaki w tym temacie. Jeśli dobrze pamiętam to wiele obcych ras wykorzystało cybernetyczną rewoltę oraz burze osnowy by żerować na odizolowanych lub osłabionych ludzkich światach, tak więc może doszedł on do wniosku że obcy jako sojusznicy są niewarci zaufania u lepiej będzie ich po prostu wyeksterminować? Ponadto dochodzi nam tu jeszcze kwestia samego wielkiego planu którego pełna realizacja (z tego co wiem) wymagała nie tylko całkowitej kontroli Imperatora na ludzkim gatunkiem ale i eksterminacji wszystkich pozostałych samoświadomych istot żywych.
Kobiety są emocjonalne a nie logiczne a czasami chodzi o to żeby dojechać swojemu mężowi, dzieci wtedy są bronią w odewcie kobiety. W realu tak samo. A jako psyker wiedziała o bogach chaosu więc mogła się jakoś z nimi skontaktować.
ja mysle ze oni sa zbyt ludzcy z jednego powodu abysmy lepiej wczuwali sie w ich role, w koncu jestesmy ludzmi....wiec autor tego uniwersum zastosowal niezly trick , co nie zmienia faktu ze jest to zajebista opowiesc , a takie imperia istnialy i istnieja - kopiuj wklej rosja chiny itd....
@@ukrytabiblioteka7459 Zaczynając od końca - astartes. Czyta się tak, jak się pisze. Perpetual rzeczywiście czyta się perpeczul (ale 'cz' raczej powinno być słabo słyszalne), ale wykorzystanie angielskiego słowa powiedzianego z silnym akcentem i polską odmianą daje brzmi strasznie źle. Lepiej zachować orginalną formę i odmianę, albo przetłumaczyć (wiki podpowiada "Wieczny"). Na tej samej zasadzie można się przyczepić do "łebłeju" (Pajęcza Droga brzmi całkiem ok po polsku) i innych pierdołek na tej samej zasadzie. BTW. pomimo tego bardzo fajny materiał!
@@anathemebouffon5983 Co do punktu 1 to masz rację. Kiedyś przeczytałem to błędnie i teraz cały czas się mnie to trzyma. Co do reszty to po prostu wolę angielskie nazwy. Czasami trafi się tłumaczenie które jest używalne lub nawet równe oryginałowi, ale z reguły wole pozostać przy angielskim nazewnictwie. W tym wypadku polskie tłumaczenie (wg. mnie) nie tylko nie oddawało należycie znaczenia tego słowa, ale i w niektórych zadaniach mogło być ono rozumiane dwuznacznie. Aha!(Byłbym zapomniał) Ciesze się że Ci się podobało.
Jedyne co mogę skrytykować po obejrzeniu tego materiału, to uczucie pustki, jakie pojawia się w moim wnętrzu do czasu następnego materiału
Człowiek wieczorem oglądała stare odcinki i wspominał stare dobre czasy a tu taka niespodzianka
Jesteś moim ulubionym gościem od robienia filmów o lore warhammer 40 k. Nie oszukujmy się większość co to robili już tego nie robią a ci co wciąż kontynuuj są nie tak zajebiście jak ty ( Wojteck czyta warhammera to czytanie wiki w którym niema krzty emocji). Więc nic mi nie pozostaje aż cie subowac i przeprosić że nie zrobiło się wcześniej . GLORIA IN IMPERIO
Te cztery miesiące minęły jak pół roku.
Czyli o 0,5 dłużej niż było.
Przez te cholerne moce osnowy (w tym przypadku brak czasu) nie dotarłem na czas gdyż musiałem rozprawić sie z demonami ale udało sie i oto jestem w imie Imperatora by dać łapke w góre. Chwała Imperatorowi!
Pycha to największy z grzechów Imperator dał się wypaczyć przez ten grzech to go zagubiło.
Dopiero w trylogii Mrocznego Imperium nazwał ich bardziej synami. Wcześniej to był pusty tytuł o czym mówił rejent imperatora na Terrze.
Return of the Kings
Oj jestem tobą rozczarowany spóźniłeś się z tym odcinkiem o 22 minuty!!
ciekawe jaki mai cel offcio assissinorum tez byli skutecznym narzedzami imperatora tez mial ich odrzucić pózniej ?
Bardzo ciekawa historia, idealna długość materiału
I znowu wyszedł z piwnicy
WOW warto bylo czekac
Super film jak zawsze
A to ci szczęśliwa niespodzianka :)
idealne na wieczór
Podobny był jeszcze jeden Prymarcha, chociaż bardziej był protoprymarchą.
Znany był jako Anioł i miał cechy co najmniej trzech prymarchów.
Miał skrzydła jak Sanguinius, nieśmiertelność jak Vulkan, i moce psioniczne większe niż Magnus.
Miał być on bronią przeciw demonom ale miał bardzo ekstremalne poglądy na dobro i zło więc Imperator musiał go uwięzić.
I jeszcze ciekawostka Imperator przynajmniej raz nazwał Anioła ulubionym synem.
Masz jakieś źródła w tym temacie, bo szczerze powiedziawszy pierwszy raz o tym słyszę. Ostatnio w lore pojawił się co prawda prototypowy kosmiczny marine ale prototypowy primarcha......................to by była dopiero sensacja.
@@ukrytabiblioteka7459
Inquisitor Conspiracies 2 - Death of an Angel
To dość stare bo z 2003
Do tego na Astronomican jest o nim artykuł
@@karollysiak1 Dzięki za info.
Nie z 4 potęgami bo wtedy jeszcze nie było Slenesh, a dwa fajna ta twoja teoria, Brytyjczycy w oryginale trochę inaczej to widzą. Jakby imperator widzi inaczej niż młodzi primarchowie chaos. Dla jednych Khorne to bóg wojny krwi i mordu, ale z drugiej strony odwagi męstwa i braterstwa na polu bitwy. Kwestia spojrzenia.
Co do Slaanesha to technicznie masz rację, ale bogowie niekoniecznie są związani naszym rozumieniem czasu (mimo iż do pewnego stopnia wciąż mu podlegają). Co do Khorna to obie strony mają rację. Wojownicy oraz żołnierze których emocje były głównym budulcem Khorna bardzo często walczyli wg. takich czy innych kodeksów honorowych oraz zasad przez co Khorn preferuje by jego wyznawcy walczyli ze swoimi przeciwnikami twarzą w twarz, z odwagą i bez uciekania się do podstępu, magii czy skrytobójstwa. Powiedziałbym wręcz że Bóg Krwi ma najwięcej pozytywnych cech z całej wielkiej czwórki.
Super robota
Powodzenia w rozwoju kanał
A niech cię YT!! Mój ulubiony kanał o Warhammerze 40k a się dowiaduję prawie dzień po wrzuceniu filmiku >:[[[
Imperator był skrajnym socjopatą, chociaż pochwalam taką postawę która sprawia że jest się skutecznym to jednak na dłuższą metę taka jednostka nie nadaje się na przywódcę. Niestety Imperator ma też cechy psychopaty co mnie już zniechęca
Imperator nie jest socjopatą. Socjopaci są wewnątrz bardzo emocjonalni (co okazują gdy zostaną przyłapani na swoich manipulacjach) i zdają sobie sprawę z tego że to co robią jest złe. Władca Ludzkości z drugiej strony, mimo iż bardzo dobrze rozumie emocje, to sam zdaje się być od nich odcięty i jest przekonany o słuszności swoich działań. Z tego też powodu jest on bliższy psychopaty, ale podejrzewam że jego działania nie są skutkiem jakiś zaburzeń osobowości tylko samej jego natury. Po prostu jego długowieczność, profetyczne zdolności oraz fizyczna i mentalna przepaść jaka oddziela go od pozostałych ludzi wyalienowały go od reszty naszego gatunku. Nikt nie może równać się z jego wiedzą oraz wizją co dla niego automatycznie oznacza że musi mieć on rację, przez dziesiątki lat swojego istnienia widział on przemijanie tysięcy pokoleń co sprawia że wartość życia staje się relatywna i tym samym warta poświęcenia dla stworzenia jego utopi ect. ect.
@@ukrytabiblioteka7459 sam jestem socjopatą, nie jestem emocjonalny, nie wiem kto ci nakłamał o tym że jesteśmy tacy
@@TheMelkor89 Mam psychologa w rodzinie i gdy pytałem się o różnice między psycho- a socjopatą to powiedział mi że tak jak psycho mają poważne deficyty rozumienia, przeżywania i ekspresji emocji tak u socjopaty wszystko wyłazi na wierzch(złość, agresja) jak tylko zostanie on przyłapany. W internetach (zanim Ci odpisałem) także znalazłem podobne informacje.
@@ukrytabiblioteka7459 widać w waszym kraju poziom wiedzy waszych specjalistów jest na niski poziomie, tak jak stopa waszego życia. Też mam psychologa w rodzinie, w dodatku idąc do armii na kilka lat by opłacili moje studia miałem dokładne badanie stanu psychicznego i osobowości, jestem socjopatą, nie mam też problemu z emocjami, socjopaci też nie odczuwają wyrzutów sumienia ani nie mają empatii, problemy z emocjami są jedynie OPCJONALNE.
uuu to jednak kanał :D zyje i dalej będzie dobroć wypuszczał :D ?
Super filmik. 😀 Tacy primarchowie to kojarzą się jednoznacznie z apostołami Jezusa. Nawet jeden z nich został Judaszem (Horus). Wciągnął mnie świat WH40K bardziej niż Warhammer Fantasy, a to nietypowe bo wolę fantasy od SF.
A już miałem iść spać xD
Super film, ale ojcem Pinokia to był jednak Geppetto a nie Giuseppe 😁
Masz rację. Nie wiem jak mogło mi się to pomylić.
W sumie nam propozycję
Może założył byś grupę dla widzów ?
Sugerował bym Facebook lub discorda (Ten drugi jest bardzo fajnym miejsce do szybkiej komunikacji za to pierwszy jest lepszym forum informacyjnymi)
Są one dosyć łatwe w obsłudze a przydało by nam się miejsce gdzie możemy z tobą pogadać, zapytać o jakieś nowe materiały wyrazić swoje zdanie lub podyskutować między sobą o samym uniwersum.
Myślę że wielu osobą spośród widowni spodobał by się ten pomysł
Mam już fanpage kanału na facebooku i od czasu do czasu na nim pisze (ostatnio się powstrzymuję bo mam w sobie za dużo złości na GW), a co do discorda...............to się zastanowię.
kiedy bedzie o zywych swietach kim sa czy zwiazani z imaterium ?
Jest gdzieś rozpiska 20 gwiazdozbiorów z WH40k? Z pewnego powodu ciekawią mnie szczególnie 2.
Niestety nie ma. Też chętnie bym ją zobaczył.
Czy nie byłoby prościej, aby generałami armii Imperatora byli Custodes? Przecież byli oni stworzenie do bycia nie tylko wojownikami, ale też doradcami Imperatora, dodatkowo w przeciwieństwie do innych byli w 100% lojalni.
Custodes to raczej elitarna gwardia przyboczna, a także trochę bezpieka (pierwotnie mieli być strażnikami nie tylko Imperatora, ale i całej rasy ludzkiej). A tu chodziła o generałów i głównodowodzących (nie nie ty Angron :P)
Custodianie są świetnymi wojownikami ale niekoniecznie generałami. Szczególnie jeśli mówimy o wyzwaniach jakie niesie ze sobą kierowanie całymi armiami rozrzuconymi na przestrzeni dziesiątek tysięcy lat świetlnych. Ponadto dochodzi tu jeszcze kwestia więzi jaka istniała pomiędzy primarchami a ich synami oraz wpływu jaki synowie Imperatora mieli na śmiertelników. Custodianie nie tylko nie mają takiego oddziaływania na kosmicznych marines, ale i podziw jaki wywołują oni u śmiertelników nie ma takiego wielkiego wpływu na ich morale i determinację. Primarchowie zostali po prostu stworzeni do tej roboty, tak samo jak Adeptus Custodes do bycia przyboczną gwardią Imperatora.
Zamiast święta zmarłych, obchodzimy dziady, bo ukryta biblioteka powstała z martwych
Kiedy kolejne materialy? Czy tez ukryta bibilioteka zniknela?
Czy to nie jest ta nowa historia Imperatora, w sensie ta Erda i tak dalej?
Tak. Została ona dodana czy też ujawniona w tym roku w noweli pt."Saturnine".
Wolałbym szczerze impka jako jednak ojca bo jednak mimo wszystko uważam że kochał swoich synów ale...wizja która miał w głowie była silniejsza od jego miłości
Zastanawia mnie jedno czemu imperator jest takim ksenofobem i tak bardzo nienawidzi kosmitów skoro no był w czasach gdzie ludzkość jeszcze przyjaźniła się z obcymi cywilizacjami coś mu nie pasowało z obcymi którzy byli dobrych stosunkach z ludzkością
Nie mam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale istnieją pewne interesujące poszlaki w tym temacie. Jeśli dobrze pamiętam to wiele obcych ras wykorzystało cybernetyczną rewoltę oraz burze osnowy by żerować na odizolowanych lub osłabionych ludzkich światach, tak więc może doszedł on do wniosku że obcy jako sojusznicy są niewarci zaufania u lepiej będzie ich po prostu wyeksterminować? Ponadto dochodzi nam tu jeszcze kwestia samego wielkiego planu którego pełna realizacja (z tego co wiem) wymagała nie tylko całkowitej kontroli Imperatora na ludzkim gatunkiem ale i eksterminacji wszystkich pozostałych samoświadomych istot żywych.
Kobiety są emocjonalne a nie logiczne a czasami chodzi o to żeby dojechać swojemu mężowi, dzieci wtedy są bronią w odewcie kobiety. W realu tak samo. A jako psyker wiedziała o bogach chaosu więc mogła się jakoś z nimi skontaktować.
ja mysle ze oni sa zbyt ludzcy z jednego powodu abysmy lepiej wczuwali sie w ich role, w koncu jestesmy ludzmi....wiec autor tego uniwersum zastosowal niezly trick , co nie zmienia faktu ze jest to zajebista opowiesc , a takie imperia istnialy i istnieja - kopiuj wklej rosja chiny itd....
Gicio
Perpeczuele? Astratis? XD
Fonetycznie: pərˈpeCH(o͞o)əl. Jak inaczej powinienem to wymówić po Polsku?
@@ukrytabiblioteka7459 Zaczynając od końca - astartes. Czyta się tak, jak się pisze.
Perpetual rzeczywiście czyta się perpeczul (ale 'cz' raczej powinno być słabo słyszalne), ale wykorzystanie angielskiego słowa powiedzianego z silnym akcentem i polską odmianą daje brzmi strasznie źle. Lepiej zachować orginalną formę i odmianę, albo przetłumaczyć (wiki podpowiada "Wieczny").
Na tej samej zasadzie można się przyczepić do "łebłeju" (Pajęcza Droga brzmi całkiem ok po polsku) i innych pierdołek na tej samej zasadzie.
BTW. pomimo tego bardzo fajny materiał!
@@anathemebouffon5983 Co do punktu 1 to masz rację. Kiedyś przeczytałem to błędnie i teraz cały czas się mnie to trzyma.
Co do reszty to po prostu wolę angielskie nazwy. Czasami trafi się tłumaczenie które jest używalne lub nawet równe oryginałowi, ale z reguły wole pozostać przy angielskim nazewnictwie.
W tym wypadku polskie tłumaczenie (wg. mnie) nie tylko nie oddawało należycie znaczenia tego słowa, ale i w niektórych zadaniach mogło być ono rozumiane dwuznacznie.
Aha!(Byłbym zapomniał) Ciesze się że Ci się podobało.
Ukryta Biblioteka Lives! *thoomp thoomp*
Kiedy Imperator wzywa, moim obowiązkiem jest danie łapki w górę i zabić kurwa tych kosmitów!
Wal się na dywan za odstępy między filmami
Auć!
O kurwa stary wstał