Poradnik jakie BUDYNKI budować w Medieval 2: Total War

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 ноя 2024

Комментарии • 67

  • @jerzykryszak136
    @jerzykryszak136 3 года назад +63

    Jako że w medka już tnę latami (gra mojego dzieciństwa razem z romem pierwszym) podzielę się spostrzeżeniami co do ekonomii która w tej odsłonie serii total war wydaje się najbardziej klarowna, choć nieco zagmatwana.
    Podstawa - Głównym przychodem są jednak podatki. Podatki ściągamy z populacji. Czyli im więcej ludzi tym więcej przychodu. Niestety - im bardziej dusimy ludzi podatkami tym gorzej im się żyje; jest ich coraz mniej, ergo, przychód z podatków jest wysoki ale nie wzrasta. Głównym więc naszym celem jest znaleźć złoty środek między wzrostem populacji a możliwością posiadania kasy na ekspansję i rozwój. Do zapewnienia wzrostu populacji są trzy główne narzędzia 1) manipulacja progami podatkowymi, 2) wznoszenie odpowiednich budynków 3) odpowiedni namiestnik.
    Co do 1) zostało w miarę dobrze zostało to w filmie wyjasnionie, ale jest też tutaj pułapka - jeśli zostawimy najniższe podatki w mieście przez bardzo długi czas miasto może stać się bezużyteczna fawelą. Już tłumaczę - wzraz z gwałtownym wzrostem populacji pojawia się czynnik nędzy który stopniowo wyhamowuje wzrost populacji. Miasto przynosi nam bardzo mały dochód i nie mamy za co stawiać w nim budynków. A to już prosta droga do buntów. Pamiętajmy że budynki typu mur czy zamek (pozwalające nam wznieść prowincje na następny poziom) są jedne z najdroższych. Wniosek - na najniższe podatki pozwalamy w malutkich miasteczkach gdzie zależy nam na ich szybkim rozwoju (a wpływy z nich i tak narazie są żadne), bądź kiedy mamy w skarbcu forsy jak lodu.
    2) Na samym początku rozgrywki budujemy farmy zawsze i wszędzie. Nie kosztują dużo, i jak zostało powiedziane w filmie - dają +0,5% do wzrostu populacji z każdym poziomem i zawsze dają parę groszy z rolnictwa. Następnie kościółek - nie daje żadnej premii u papieża (to dopiero opactwo lub katedra) ALE daje wzrost do populacji plus 0,5% tak samo jak farma! Uwaga: robi to tylko na pierwszym poziomie (rozbudowa kościółka w kościół daje tylko premię do zadowolenia i nawrócenia) i to tylko w miastach (kaplice w zamkach nie dają premii do populacji). Innymi budynkami dającymi wzrost populacji są budynki ratuszowe, niektóre unikatowe budynki poszczególnych frakcji, i domy publiczne (tak tak, śmieszne ale i logiczne, niestety jak w przypadku kościoła tylko na pierwszym poziomie).
    3) Namiestnik w mieście odgrywa niebagatelną rolę. Odpowiednia osoba potrafi dać sporą premię do wzrostu populacji i zapewnić wspaniałe bonusy do ściągania podatków i handlu, natomiast nieodpowieni zawodnik potrafi nam spektakularnie spierdolić dochód z miasta. Przydzielając gościa do miasta musimy kierować się jego cechami charakteru. Na początku nasi ludzie mają owych cech mało rozwijają się one w czasie rozgrywki, w zależności co dokładnie robią. To dość ciekawa mechanika ale jako że to poradnik na poziomie podstawowym skupmy się na najważniejszej rzeczy. Znacznik rycerskości u postaci gwarantuje bardzo duży (i darmowy!!!) wzrost populacji. Na początku mają go prawie wyłącznie tylko przywódcy frakcji. Ja zazwyczaj wysyłam go odrazu do głównej fortecy królestwa gdyż liczba naszych możliwości co do wzrostu ludności w zamkach jest dużo mniejsza niż w miastach (brak możliwości manipulacji progami podatkowymi i ograniczone możliwości budowy budynków generujących wzrost populacji [prawie wyłącznie farmy]).
    Wnioski końcowe jak miastem zarządzać. Wojna to pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Populacja jest środkiem do pieniędzy. W dużych miastach ustawiamy najwyższe możliwe podatki. Jeśli ustawicznie budujemy w nich obiekty dające bonus do demografi - miasto i tak będzie się rozwijać i to w sposób przez nas kontrolowany. Podatki opuszczamy tylko przy zagrożeniu buntem lub gdy już wszystko co chcieliśmy już w nich postawiliśmy i zależy nam na szybkim rozwoju miasta. Wysokie progi podatkowe kształtują też dobre cechy charakteru namiestka.
    Koszty budowy są głównym obciążeniem skarbca obok rekrutacji i utrzymania wojska. Dlatego nie róbmy wszystkiego wszędzie lub byle czego gdziekolwiek. Wyznaczmy miasta które nie są atrakcyjne do rozwoju handlu i tam skupmy się na rozbudowie infrastruktury wojskowej (kowal, strzelnica katapult, koszary). Natomiast najbardziej atrakcyjne gospodarczo regiony poświęćmy budynkom kultywującym obrót pieniądza. Na bezsensowne budowanie wszystkiego gdziekolwiek szkoda czasu (stacone tury) i pieniędzy.
    Na koniec skupmy się na innych źródłach przychodu.
    Kopalnie - bardzo drogi biznes. Jesli zwracają się dopiero po dziesięciu turach - zastanów się dwa razy. Budowa ich może ci rozpierdolic budżet a zyski wcale nie będą tak duże i a napewno długo terminowe (przecietna kopalnia gwarantuje utrzymanie jednej jednostki średniego poziomu - trochę lipa c'nie?). Wniosek - przeciętne kopalnie budujemy tylko wtedy jak hajs się zgadza. Są też kopalnie niezwykłe - zyski z nich są niebotyczne. Je oczywiście robimy od buta, bo potrafią się zwrócić po 3-4 turach, a potem generują już czysty zysk. Przychód z nich zależy nie tylko od surowców które wydobywają (jak złoto czy srebro) ale i ilość złóż surowcowych w danej prowincji (przykład: kopalnia w miejscowości Ragusa ma jedno złoże złota i wydobywa je z zyskiem rzędu 350 florenów, natomiast w miejscowości Metz, gdzie tylko wydobywa się bidne żelazo ale jest go w pizde, zysk wynosi 660 florenów).
    Brak kosztów to też zysk - czyli słowo o darmowym utrzymaniu jednostek. Jest to bardzo niedoceniana sprawa. W miastach można utrzymać darmowo jednostki (ich liczba zależy od wielkości miasta) które możemy w mieście zwerbować. Nie opłacamy również gwardii przybocznej namiestnika. Oczywiście, nie dotyczy to zamków jak i jednostek w nich werbowanych.
    Handel : najważniejsze źródło dochodu po podatkach. Oczywiście nie mówimy o handlu kupieckim tylko handlu morskim. Grając frakcjami państw włoskich czy bliskiego wschodu jest to najważniejsze źródło dochodu. Podpisujemy umowy handlowe z kim się da. Budujemy porty gdziekolwiek mamy możliwość. Potem nadbrzeżna kupieckie. Duży handel nie tylko generuje gigantyczne zyski ale i powoduje wzrost populacji.
    Drogi nie są zawsze dobrym rozwiązaniem. Służą one głównie do dalekiego ruchu wojsk, a to działa w dwie strony. Jeśli mamy gdzieś wysunięty zamek na granicach naszego państwa, wolelibyśmy żeby przeciwnik nie zapierdalał na jego oblężenie zbudowaną przez nas autostradą, prawda?
    Handel lądowy nie jest tak dochodowym jak handel morski, ale oczywiście jest w miarę opłacalny. Drogi rozbudowujemy w prowincjach które mają dużo regionów sąsiadujących (lepiej rozwozić towary do 5 miast niż do 2) i tam gdzie zależy nam na ruchliwości wojska.
    Handel kupiecki jest najczęściej wyśmiewaną mechaniką w tej zacnej grze. Pewnie słusznie, ale też coś można z niego wycisnąć. Zyski z handlu zależą od umiejętności kupca, bliskości położenia surowca od miejsca rekrutacji kupca, wreszcie surowca samego w sobie. Na początku nie ma co się w to bawić - kupcy kosztują dużo, zanim dojdą w sensowne miejsce mijają wieki, a jak już gdzieś dojdą to ich tam zaraz ktoś dojedzie. Ja zabieram cały tabun kupców (razem z księżmi rzeczy jasna) na pierwszą krucjatę. W środkowej fazie rozgrywki potrafią mi generować już po pół tysiąca od łebka na turę.
    Grabież - jednorazowy środek do zdobycia dużych pieniędzy. Opłaca się grabić wyłącznie duże miasta; duży zysk (im więcej ludzi tym więcej do plądrowania) i mimo że ich populacja spadnie i tak będą one na sensownym poziomie rozwoju. Małych wiosek nie grabimy. Zysk żaden a przecież chcemy tym miastem później zażądać (a nikt nie będzie zdobywał jakiegoś kurnika tylko po to by zostawić go w jeszcze bardziej zdezelowanym stanie). W wypadku wypraw krzyżowych grabież jest koniecznością. Podobne z dużymi miastami innowierców. Miasta na bliskim wschodzie potrafią być gigantczne i zostawienie ich w spokoju bez redukcji populacji to prosta droga do buntu na tle religijnym lub potrzeba gigantycznych nakładów na garnizon.
    No tom się rozpisał z tymi poradami xd Sorry, ale jak na początku wspomniałem to jedna z ulubionych gierek. Jak ktoś chce o coś zapytać to śmiało, trochę nad tym spędziłem - jak mogę to pomogę.

    • @bezet3275
      @bezet3275 3 года назад +9

      Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny.

    • @theggman111
      @theggman111 3 года назад +3

      Dzięki stary myślę, że zrozumiałem XD

    • @RazzorMr
      @RazzorMr 2 года назад +1

      w zamkach jak budujesz farmy to zwiększa się przyrost ludzi?

    • @jerzykryszak136
      @jerzykryszak136 2 года назад +2

      @@RazzorMr Tak. W podstawce i kingdomsach to jeden z nielicznych sposobów na wzrost populacji w zamkach obok znacznika rycerskości namiestnika i gildii joannitów. Farmy trzeba budować od startu bo zamki dość wolno progresują.

    • @lucius4474
      @lucius4474 2 года назад +2

      świetnie wytłumaczone :) ostatnio zakupiłem Med2 na Kinguin za 26zł w definitive edition i ogrywam :D powrót po X latach

  • @herewegoagain1140
    @herewegoagain1140 3 года назад +14

    Na pierwszy rzut przede wszystkim drogi oraz farmy!
    Kupców na początku gry sobie darujmy gdyż zanim się doczłapią do jakiegoś luksusowego surowca to minie przynajmniej kilkanaście tur.Dodatkowo bez osłony szpiega na 90% handlarz jest skazany na straty.
    Zawierać umowy handlowe z kim się da i jak najszybciej opanować rebelianckie osady które po zdobyciu obsadzić garnizonem i czekać aż inna frakcja nas zaatakuje a potem dopiero się zaczyna prawdziwa rozgrywka.
    Generalnie prowincje ościenne polecam rozwijać militarnie a te położone w centrum państwa ekonomicznie.

  • @corwinusm.7875
    @corwinusm.7875 3 года назад +19

    Dla mnie najlepszy system ekonomiczny ze wszystkich gier z serii Total War jest właśnie w Medieval II. Szkoda że porzucili tę metodę- oczekuję że w Medieval III będzie podobny, a nawet bardziej rozbudowany system gospodarki niż w świetnej jak dotąd II.

    • @FSNoyan
      @FSNoyan  3 года назад +5

      Dla mnie tak samo Medieval 2 ma najlepszy system :) Zresztą wiele innych rzeczy również.

    • @MENOFWAR9
      @MENOFWAR9 Год назад +1

      ​@@FSNoyan czy mógłbyś nagrać poradnik o podstawach walki? Jestem w tym kompletnie zielony.

  • @ortsac1255
    @ortsac1255 Год назад +4

    Noyan, jak masz w mieście namiestnika, to utrzymywanie wysokich podatków daje bonusy. Jak ustawiasz na niskie, to namiestnik dostaje minusy do handlu i podatków.

    • @FSNoyan
      @FSNoyan  Год назад

      Naprawdę tak to działa?

    • @ortsac1255
      @ortsac1255 Год назад +1

      @@FSNoyan no tak, namiestnik dostaje cechę "kiepski poborca podatkowy" i ma minus 10% od podatków. A jak ustawisz najwyższe podatki, to dostaje namiestnik dodatnie cechy. Też jak budujesz rynki i porty to namiestnik może zyskać cechę "dobry handlowiec". Jak rozwijasz farmy, to generał zyskuje do rolnictwa, jak kopalnie to do górnictwa

  • @theggman111
    @theggman111 3 года назад +4

    Dzięki stary.
    Dopiero co kupiłem i już mi się podoba i pomimo wieku jest dla mnie lepsze niż shogun 2.
    Bardziej tu czuć klimat i gra ma większą głębie niż w shogun 2 gdzie było to tylko bicie się z klanami tak długo, aż nie zaczniesz bić się ze wszystkimi.

    • @FSNoyan
      @FSNoyan  3 года назад +2

      I jeszcze te mody, medieval 2 jest cudny :D

  • @PolishPotatovv
    @PolishPotatovv 3 года назад +5

    Zamiast kupowania kupców których się straci bardziej polecam kupić szybko jednostki, podbić wszystko naokoło i może potem for fun bawić się w kupców

  • @terenmistrz
    @terenmistrz Год назад +1

    Bradzo fajny poradnik super wytlumaczone i przyjemny glos super

  • @ognisty_husarz9467
    @ognisty_husarz9467 8 дней назад

    planujesz jeszcze kiedyś nagrać jakiś poradnik z medievala?

  • @PanPazik
    @PanPazik 3 года назад +1

    Super pomysl więcej takich odcinków

  • @PolishPotatovv
    @PolishPotatovv 3 года назад +3

    A co do budowania kapliczek zawsze warto poczekać bo papież jak ich niema zdarza się ze wysyła misję na ich wybudowanie co daje albo hajs od papieża albo wpływy u niego

    • @MrPitoRex
      @MrPitoRex 3 года назад +2

      Bez misji wpływy u papieża i tak rosną po wybudowaniu

    • @quigondzi3056
      @quigondzi3056 3 года назад +1

      Wszystko jest sytuacyjne, nie ma co robić schematu. Kapliczki/kościoły warto budować jak ma się spadek porządku w mieście lub jak podbija się muzułmańskie prowincje żeby zacząć rekrutować kapłanów.

  • @robertrupi327
    @robertrupi327 8 месяцев назад

    Witam mam problem i pytanko a odpowiedzi nie moge znalesc . Mianowicie : nedza zakladam bierze sie z przeludninia (mam w miescie wszystkie budynki na handel i zadowolenie a podatki na najnizsze ) a drugie skad sie bierze niepokoj , gram Anglia i w Rens mam niepokoj na poziomie 40 % co 3 tury jest odbijany przez buntownikow . Granicze z Francja i Cesrstwem z ktorym mam sojusz i wspaniale stosunki od 50 tur , a miasto odbilem 20 tur wczesniej od Mediolanu (zdobylem 2 zamki na polodnie gdyz myslalem ze jest to strefa graniczna z ktora mam wojne i jest narazone na atak ) niewiem jak te 2 problemy rozwiazac . Na nedze rekrutowac i usuwac oddzialy ?

  • @lukasjangajewski2148
    @lukasjangajewski2148 3 года назад +2

    pomocny poradnik

  • @gilgon1000
    @gilgon1000 2 года назад

    tuli tuli :) dzieki satry postaram sie dostosowac do rad:)

    • @FSNoyan
      @FSNoyan  2 года назад

      Nie był to zbyt dobry poradnik tak mi się wydaje, w sensie na ten moment dużo obszerniej bym się o tym wypowiedział

    • @szzakul
      @szzakul 2 года назад

      @@FSNoyan to może jakaś mała aktualizacja?:)

  • @windget1758
    @windget1758 2 года назад +1

    MORDO dzięki wielkie. Właśnie brakowało mi takiego materiału. Dziękuję.
    Ps: mógłbyś kiedy nagrać jak ogarnąć wielkie imperium. Aktualnie gram Polską, mam już 20 prowincji i nie ogarniam już tego bo tego jest za dużo 😅

    • @Myth-A-Legend
      @Myth-A-Legend Год назад

      Najlepiej robić to z zakładki "zamek" lecieć jeden po drugim nawet nie patrzac na mape

  • @Szatterhand3321
    @Szatterhand3321 3 года назад +1

    Nie spodziewałem się ale spoko

  • @vratislavi
    @vratislavi 2 года назад

    Domy publiczne przynoszą negatywne cechy namiestnikom, zazwyczaj buduję je tylko w jednej prowincji, albo lepiej - korzystam z wybudowanych w podbitych prowincjach.

  • @annakulikowska
    @annakulikowska 3 года назад

    Noyan podasz listę kosza miejskich i zamkowych z m2 total war oraz stajni?

  • @mathieu3261
    @mathieu3261 Год назад

    Wiadomo coś o MEDIEVAL III?

  • @PolishPotatovv
    @PolishPotatovv 3 года назад +4

    Kupcy w medievalu taa, szału można z nimi dostać ilu ich nie wystawisz tyle stracisz, kupcy wroga przejmują twoich jak szarańcza, szkoda nerwów 😂

    • @quigondzi3056
      @quigondzi3056 3 года назад +1

      To zależy od regionu. W Afryce Północnej gdzie masz złoto kupcy potrafią nieźle zarabiać. Pod warunkiem że cię wrogi kupiec szybko nie przejmie

    • @saddamhussein4091
      @saddamhussein4091 2 года назад

      Panowie heh, amatorka. Należy zdobyć prowincję w Ameryce. Tamtejsze surowce to skarby niezmierzone. Tam kupcy są bezpieczni komputer tam nie dopłynie. Trzeba rozwijać gildię morską i ze 2 pełne armie są potrzebne.

    • @glejsd3r974
      @glejsd3r974 2 года назад

      Zagraj Polską i idz handluj na Ukrainie , albo jedwabiem na bliskim wschodzie albo Maurami na ich południowe tereny gdzie kupiec może wyciągać zysk powyżej 1000 florenów na turę

  • @PolishPotatovv
    @PolishPotatovv 3 года назад +1

    Kopalnie bym odradzał chyba że nie ma na co wydawać pieniędzy, lepiej te 2 koła przeznaczyć na wojsko