"...my próbujemy zrozumieć Rosjan, a oni nas zrozumieć nie chcą." Ha,ha,ha... 👹👹👹Pan Strzyżewski to 100 procentowo zaledwie publicysta, a nie historyk. Nawet gdyby zatrzymał się chwilę na "etapie weryfikacji i analiz" bez wysiłku powinien zauważyć swoje nie nadążanie z rzetelną specyfikacją zdarzeń historycznych i ideologicznych, przez co jest zwyczajną gebbelsiadą (jak propagandę nazywają Czesi) jego produkcja. Ale może nauczymy się czegoś od Ukraińców, którzy nazywają już Rosjan raszystami. Tak, tak, tak... Ogół społeczeństwa rosyjskiego spreparowano, jak w swoim czasie za Hitlera niemiaszków. Otóż cwanym i ohydnie bezczelnym zabiegiem psychologicznym, przeprowadzonym w Rosji, jest tzw. Dzień Jedności Narodowej. Wyznaczono datę 4 listopada na świętowanie tego "Dnia Jedności Narodowej", aczkolwiek to 6 listopada 1612 roku załoga polska w Kremlu dogadała się z bojarstwem ruskim iż 7 listopada opuszczą go w całości. Natomiast w dniu 4 listopada 1794 roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych wydarzeń powstania kościuszkowskiego - rzeź Pragi! Przeprowadził tą "specjalną operację wojskową" pijak i bandyta Aleksander Suworow. 27 grudnia 2004 roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę o ustanowieniu nowego święta państwowego - przypadającego na 4 listopada Dnia Jedności Narodowej, ... To jest przeprowadzono, w 2004 roku i po 10 latach od aneksji Krymu, specjalną operację propagandową - na pokaz, "wsiem" i w szczególności szydząc z Polaków (w kwestii rzezi Pragi w prawobrzeżnej Warszawie) wobec Ukraińców. Majstersztyk? Nie taki znowu on wielki, jeśli nie zapominać o wyhodowaniu nieprzebranych mas pożytecznych idiotów i takich że publicystów w Polsce. No bo przecież historyków wszyscy w Polsce mają tam, gdzie g@wno tylko i nic więcej. Przedstawiłem fakty. Wnioski każdy, jeśli umie, może sam wyciągnąć lub zastąpić putinowskimi bajkami o wyborze daty inkryminowanego plebsowi rosyjskiego "święta".👹👹👹
tym bardziej porażająca jest rosyjska władza, która zamiast budować dobrobyt i edukować własne społeczeństwo porywa się na pacyfikowanie innych krajów wykorzystując hodowaną starannie na własnym podwórku patologie. Nie da się o tym myśleć bez obrzydzenia.
To jest ideał dla "polskęzbawa" i jego poddanych. Za "pincetplusa" szmaciarze i moherowe berety popierają kolejnego dyktatorka. Idioci są wszędzie, także w tym kraju ,znanym z obrzędowości, kraju bolanda nad vistula river, ewentualnie priwislanskiej o łasci.
ja się mieszczę w tych wszystkich statystykach a jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, mam czwórkę dzieci. Brak mieszkania, nie stać mnie a komunalne to po znajomości, wynajmuję 23 lata. zarabiam 3500 brutto. nie byłem nad morzem, nie latałem samolotem, nie mam paszportu i nie mam już złudzeń, że nigdy już nigdzie nie polecę. Posiadam 17 letni pojazd aby dojeżdżać do pracy. Sam go naprawiam. Miasto 60 tys., żyjemy od pierwszego do pierwszego. Nie widzę różnicy tu zamordyzm UE, tam krajowych władz.
Ja myślę, że brakuje im dwóch rzeczy, które są ze sobą połączone. 1. Poczucia odpowiedzialności za siebie i swoje otoczenia. 2. Możliwości kierowania i wpływania na swój los.
Dobrze napisane Asiu! I to działa uniwersalnie dla różnych narodów i nawet pojedynczych ludzi. Natomiast filmik poruszał też kwestię "dlaczego" (czyli dlaczego 1. i dlaczego 2.) - no i najwyraźniej ubóstwo jest w obie strony połączone z 1. i 2., czyli mamy coraz więcej czynników wzajemnie połączonych ;) Najgorzej, że w Rosji wytworzyło się swoiste stabilne perpetum mobile, czyli większości społeczeństwa nie zależy na samodzielnie wprowadzanych zmianach i nie zechcą podjąć ryzyka, a tylko oni sami mogliby coś zmienić. Inne kraje nie będą się angażować bo bomby atomowe, a oligarchowie i władcy najwyraźniej są względnie szczęśliwi ze status quo. Nawet jak szczęśliwym przypadkiem zajdzie jakaś delikatna zmiana w kierunku wolności, to i tak przy tej obojętności ludzi po jakimś czasie władzę przyciągnie autorytaryzm.
@@piotrstrzelczyk5248 Taak, to widać w różnych sondach i wypowiedziach. Jesteśmy neutralni, apolityczni, i tak nie mamy wpływu, narzekamy na wszystko, a jak jest bardzo źle - to najłatwiej wyjechać do innego kraju.
Dokładnie tak. A to dlatego, że Rosjanie mają mentalność niewolników - i to nie jest obraza, tylko stwierdzenie faktu. Od carów tak było, że mużyk ma nie myśleć - mużyk ma orać. Od myślenia i decydowania jest naczalstwo, ty, chłopie, musisz wiedzieć tylko tyle, że władza zawsze chce dla ciebie najlepiej, a od ciebie i tak nic nie zależy. Rewolucja zmieniła mużyków w kołchoźników, ale władza cały czas utrzymywała ludzi w stanie umysłowej hibernacji (człowieku radziecki, wiesz, że władza chce dla ciebie...) Po rozpadzie ZSRR, pominąwszy wspomnianą przez Marcina jelcynowską chwilę, cały czas jest tak samo.
Te miasta wyglądają, jak Polska wczesnych lat 90tych. A to jest wielki kraj, imperium, śpią na gazie i ropie, o metalach rzadkich nawet tu nie wspomnę, a ludzie mieszkają wciąż biednie, skromnie by nie powiedzieć ubogo. Bieda zawsze wyzwala u ludzi najniższe instynkty
wystarczy spojrzec jeszcze bardziej do miast ponizej 500 tys i na obrzezach widzisz chaty rodem z mapy World of Tanks (II wojna swiatowa). I to nie jest odosobnienie - to jest tam regula. Sprawdzalem losowo na google maps i czy w azji czy przy ukrainie takie widoki to byla norma. Zabita dechami Rosja to istny wrak.
@@mariuszsaassa414 jachty i nieruchomości w pięknych miastach nigdy nie były tanie. Już nie mówiąc o innych luksusach tego świata. Każde pieniądze można wydać. Szybko.
@@mariuszsaassa414 1. armia (marynarka wojenna/siły atomowe które mogą pochłonąć dowolne ilości pieniedzy) 2. księżycowe projekty (T-14, Su-xyz, Hipersoniczne rakiety) 3. strażnicy więzienia Rosja przepalają masę pieniedzy (Rossgwardia, Policja, Kadyrowcy, FSB) 4. rozbudowana sieć agentów wpływu i szpiegów którym trzeba płacić dewizami 5. ogromna ilość oficerów w armii
Wg mnie to, że Rosjanie myślą (lub nie myślą) w taki a nie inny sposób, jest silnie zakorzenione w ich kulturze i historii. Pamiętajmy, że tam nigdy de facto nie było i nie ma demokracji. Przez tysiąc lat Ci ludzi nie mieli i nie chcieli mieć kontaktu z kulturą zachodnią, zarówno ze względów geograficznych ("daleko") jak i ekonomicznych ("nie mam za co jechać"). Oczywiście nie mówie i krótkich fascynacjach Piotra Wielkiego Francją, bo nie maiało to żadnego przełożenia na plebs (99% Rosjan wtedy) To jest też z tych względów naród nastawiony na przetrwanie, nie na samostanowienie, wyższe cele ekonomiczne i społeczne czy kulturowe. Pomijając oczywiście znikomy odsetek inteligencji, która niemal w całości została w czasach porewolucyjnych stamtąd wykorzeniona
@@mot9626 No co ty. w polsce jak na realia to demokracja byla mocno zakorzeniona. Polska przez wieki byla bardziej "demokratyczna" niz jakiekolwiek panstwo zachodu. Wystarczy przytoczyc szlachte procentowo siegajaca ponad 10% spoleczenstwa, gdzie na zachodzie bylo to zazwyczaj 1-5% max. Demokracja szlachecka jednak istniala. Jako jeden z pierwszych krajow stworzylismy konstytucje. Tylko ze potem zabory. Ruskie rzadzili swoim panstwem przez kilka wiekow i z demokracja nigdy nie mieli nic wspolnego (choc pewnie dla nich komunizm i reqolucja pazdziernikowa byla bardziej "demokratyczna") Demokracja to w pewnym stopniu wolnosc. Polska ma ogromne tradycje wolnosciowe, Ru
Zachęcam wszystkich aby nie potępiali zwykłych Rosjan, jest to taktyka która wspiera Putina tak na prawdę... Ja na to patrzę w ten sposób że widzę ich jako wykorzystywanych zagubionych ludzi którym sprano mózgi. Marcin świetnie pokazał w filmie, w jakich warunkach oni żyją. Mierzenie ich naszą własną metryką jest błędne. Ponadto, należy dać tym ludziom jakąś furtkę aby mogli stać się normalnym państwem. Trzeba powiedzieć im "to PUTIN jest przyczyną waszego nieszczęścia i to PUTINA nie lubimy, wy zaś możecie być normalnym państwem i współpracować z nami". W taki sposób powinno się rozmawiać z tymi ludźmi. Jeżeli demonizuje się również tych biednych, wyzyskiwanych ludzi którzy mają sprane mózgi i porównuje ich do putina, to oni tylko mocniej go będą popierać, mocniej wierzyć w jego kłamstwa o zapewnieniu im obrony. To jest KLUCZOWE do zrozumienia. Pomyślcie teraz to: w Polsce wybierają taki PIS, a potem ktoś z zewnątrz mieszkający w zupełnie innym świecie ocenia was tylko dlatego że urodziliście się w kraju którym rządzi pis i mówi: wy homofoby, wy katoliccy dewoci... Jak się czujecie? Jesteście przecież normalnym człowiekiem, zupłenie odciętym od wszystkiego. Denerwuje mnie jak widzę ludzi którzy oceniają innych po tym w jakim kraju się urodzili. Materiał Marcina powinien dać wszystkim do zrozumienia jak należy myśleć.
@@AlexTS89 Jest zakaz i to Warszawa jako jedna z pierwszych o to postulowała. To oczywiście uderza w kieszenie m.in. niemiec które są drugim handlowym partnerem "urraa rosiji" i tym podobnych super tolerancyjnych potworków, ale pod wpływem tego co czynią azjatyckie bestie Ukraińcom udało się to przepchnąć w piątym pakiecie sankcji.
Mieszkam na "zachodzie" kilkadziesiąt lat. Mam znajomych Rosjan, ktorzy pomimo jak ja, mieszkają tutaj długo, nadal twierdzą, że w Rosji jest wszystko lepsze. I to jest bieda!!!
Wszystko co im zostaje to duma narodowa. Owszem biednie ale światem trzęśli a to że przy ogromnych kosztów ludzkich. Nie ich te koszta to nawet się nie zająkną
Prawda. Nawet wieloletnie życie w innych okolicznościach finansowych i estetycznych nie wypędza z nich stalinizmu. Oczywiście istnieją "adekwatni" Rosjanie, ale już sam fakt że tych stalinistów z iPhonami w ręku jest sporo daje dużo do myślenia.
Pan nie weda rosjan i Rosji. Jeśli Rosja jest nieeuropejskij kraj, to jako? Może pytać każdiego rosjiskiego dziecka tyle weda francuzskich autorów i tyle weda chińskich poetów? Rosja nie może się raspadnie. Myslesz to kiedy widzesz mapu, ale Rosjane jest monokulturna nacja. Możno, że Kaukaz Pólnocny bedzie jest niepodlegnoścny albo Tyva. Ale rosjane jest edna nacja.
@@ЕленаЖелезняк-ъ4х geograficznie - peryferia Europy. Cywilizacyjnie i mentalnie, ze swoim odwiecznym brakiem szacunku do życia i zasad demokratycznych - biegunowo odległa od Europy, której mam nadzieję - nigdy nie będzie częścią.
@@michal_mmz Dlaczego ona nie moża stać demokratiej jak Korea, Taiwan albo Czili? Rosjane chca demokratiu w swój kraje, inaće Nawalny nie był w kolonji i oppozicja na Zachóde.
@@michal_mmz Ale w Rosji niepopularna nie ultrolewa albo ultroprawa partia, ludzi chodzą na wybory z oppozicjonnymi kandidatami. Estem rosjanka, możliwe, wedam lepej?!
👹👹👹Pan Strzyżewski to 100 procentowo zaledwie publicysta, a nie historyk. Nawet gdyby zatrzymał się chwilę na "etapie weryfikacji i analiz" bez wysiłku powinien zauważyć swoje nie nadążanie z rzetelną specyfikacją zdarzeń historycznych i ideologicznych, przez co jest zwyczajną gebbelsiadą (jak propagandę nazywają Czesi) jego produkcja. Ale może nauczymy się czegoś od Ukraińców, którzy nazywają już Rosjan raszystami. Tak, tak, tak... Ogół społeczeństwa rosyjskiego spreparowano, jak w swoim czasie za Hitlera niemiaszków. Otóż cwanym i ohydnie bezczelnym zabiegiem psychologicznym, przeprowadzonym w Rosji, jest tzw. Dzień Jedności Narodowej. Wyznaczono datę 4 listopada na świętowanie tego "Dnia Jedności Narodowej", aczkolwiek to 6 listopada 1612 roku załoga polska w Kremlu dogadała się z bojarstwem ruskim iż 7 listopada opuszczą go w całości. Natomiast w dniu 4 listopada 1794 roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych wydarzeń powstania kościuszkowskiego - rzeź Pragi! Przeprowadził tą "specjalną operację wojskową" pijak i bandyta Aleksander Suworow. 27 grudnia 2004 roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę o ustanowieniu nowego święta państwowego - przypadającego na 4 listopada Dnia Jedności Narodowej, ... To jest przeprowadzono, w 2004 roku i po 10 latach od aneksji Krymu, specjalną operację propagandową - na pokaz, "wsiem" i w szczególności szydząc z Polaków (w kwestii rzezi Pragi w prawobrzeżnej Warszawie) wobec Ukraińców. Majstersztyk? Nie taki znowu on wielki, jeśli nie zapominać o wyhodowaniu nieprzebranych mas pożytecznych idiotów i takich że publicystów w Polsce. No bo przecież historyków wszyscy w Polsce mają tam, gdzie g@wno tylko i nic więcej. Przedstawiłem fakty. Wnioski każdy, jeśli umie, może sam wyciągnąć lub zastąpić putinowskimi bajkami o wyborze daty inkryminowanego plebsowi rosyjskiego "święta".👹👹👹
Dokładnie tak ! Nie wiem czy coś się da zrobić z takim narodem ( tym sposobem myślenia ) Sytuacja raczej jest beznadziejna . Trzeba jasno sobie powiedzieć że Rosja to Korea Północna Europy. I cywilizowany świat musi wkalkulować to jako ryzyko na które trzeba mieć adekwatną odpowiedź .
Szanuję Ciebie i Twój kanał. Ale co mam powiedzieć? 30 lat dogadywania się z Rosją i próby wciągnięcia jej do zachodniej Europy... i nic! Nic się nie zmieniło i nic się nie zmienia. To co się dzieje na Ukrainie, to jak zachowuje się tam rosjanie... przecież to wygląda jak ktoś Armię Czerwoną wyjął z zamrażarki i wypuścił na świat. Ile można? Ile szans trzeba dać tym ludziom i jakim kosztem? Może czas jednak przyznać uczciwie, że są choroby których wyleczyć się nie da?
jednak warto wziąsć pod uwagę że jednak nie chcieli walczyc ja mam podejrzenie że oni mają jakieś oddziały SS jakby i to one odpowiadają za zbrodnie to warto poszukać Apokalipsa poborowego
No właśnie - w ciągu ostatnich miesięcy mmay brutalną weryfikację forsowanego przez niektórych podejścia "po co z Rosją wojować, lepiej się dogadać, uznać za partnera i robić interesy". Sęk w tym, że oni zawsze dążyli do negocjacji z pozycji siły, a obecna sytuacja obnażyła, że Rosja poza bronią atomową i od biedy jeszcze surowcami energetycznymi nie ma żadnych narzędzi do straszenia kogokolwiek.
Budownictwo radzieckie tzn architektura jest specyficzna ,dla wytrawnego znawcy rzuca się w oczy. Czasami ten styl można spotkać w odbudowywanych rejonach dużych miast centralnej Polski.Przede wszystkim część śródmiejska Warszawy i rejon północnej Łodzi.
Ciekawy byłby odcinek o współczesnych ruchach separatystycznych w Rosji. Czy faktycznie istnieją i gdzie. Bo o informacje na ten temat trudno, temat po Czeczenii jakby umarł Pzdr!
Niestety wypowiedź nie będzie krótka. Przyczyny takiego stanu rzeczy: 1) POWSZECHNOŚĆ I AKCEPTACJA ŻYCIA W ZAKŁAMANIU Skala korupcji w Rosji jest dla nas chyba niewybrażalna. Na każdym poziomie państwa i w każdej domenie życia. Parlament i kolesie Fiutina są emanacją tego systemu. To jednoznacznie wskazuje na to, że kwestia bezczelnej, podstawowej nieuczciwości jest tam powszechna. Bardziej, niż asfaltowe drogi. I ogólnie akceptowana. Ci, co bardziej cwani i bezwzględni, wspinają się po tej cuchnącej drabinie społecznej. Tacy ludzie są uważani za ludzi sukcesu. Dają przykład młodym. I kółko się zamyka. 2) BRAK "POZIOMYCH" RELACJI SPOŁECZNYCH Rosjanie, jak jeszcze spora część nas Polaków, nie rozumie relacji poziomej, tzn. partnerskiej. Tłumaczyła to kiedyś pani profesor, od kilkudziesięciu lat zajmująca się społeczeństwem Rosji. Oni w lwiej większości, włączając w to ludzi wykształconych, rozumieją tylko relację pionową, czyli dychotomiczną: jestem nad tobą, rządzę tobą, mam z ciebie korzyści - jest mi dobrze. Albo jestem pod tobą - muszę ci służyć, wykorzystujesz mnie - jest mi źle. Dlatego prawie każdy chce być tym nad, a nie pod. Nie widzą tego, że mozna być "NA TYM SAMYM POZIOMIE". Jak się zastanowić, straszne to jest i fatalnie wpływa na relacje społeczne. U nas też widać to świetnie. Ale u 30%, a nie u 95% społeczeństwa. Jednak od jakiegoś czasu żyjemy w porządku zachodnim, podróżujemy, lub chociaż oglądamy ten "dekadencki" świat. 3) POWSZECHNA AKCEPTACJA ABSURDU, WEWNĘTRZNYCH SPRZECZNOŚCI, OKSYMORONÓW Ta pani profesor opowiadała o dziwnych ludziach, którzy żyli w Rosji w zeszłych wiekach: jurodywijach, chrystusowych szaleńcach. Sama nazwa brzmi strasznie i ciekawie jednocześnie. . W większych miastach, biednie, prawie na ulicy żyli tacy jakby znachorzy, którzy "uzdrawiali dotykiem". Byli niezależni od reszty społeczeństwa, nie nie dążyli do bogacenia się, ale też nie tworzyli relacyjnej tkanki społecznej Władze też ich nie ruszały, chyba trochę się ich obawiały. I Rosjanie trochę ich podziwiali, a trochę nimi gardzili. Nauczyli się tych sprzecznych przecież uczuć do tego samego człowieka. I tak samo podchodzą dziś do ludzi z wyższej części drabiny społecznej: niby nimi gardzą, bo zdają sobie sprawę z tego, że są wyżej nie względu na swoje talenty czy pracowitość, a na cwaniactwo. Ale jednocześnie ich podziwiają, bo są bogatsi, a więc wyżej, a więc jest im lepiej (brak rozumienia relacji poziomej). 4) BRAK SATYSFAKCJI OSOBISTEJ To jest dość dobrze znany efekt ruskiego miru. Pogardzani ludzie nie mają radości życia, satysfakcji, sukcesów. Nie mają długoterminowych planów, nie są konsekwentni. Archaiczny, agresywny, nieakceptowany w naszym świecie imperializm daje im poczucie zbiorowej, zastępczej dumy. Niestety. Dlatego tacy są. Ci, generałowie, dowódcy, żołnierze mają przecież matki, żony, dzieci, babcie, rodzinę. Tysiące, wiele tysięcy ludzi, którzy wychowali się i na codzień żyją z dzielnymi sołdatami, co strzelają do bezbronnych, burzą szpitale, zabijanie kobiet i dzieci nie jest dla nich nie do wybrażenia. Z Rosją jest bardzo poważny, głęboki problem. Pozdrawiam cierpliwych 🙂🙋♂️
POWSZECHNA AKCEPTACJA ABSURDU, WEWNĘTRZNYCH SPRZECZNOŚCI, OKSYMORONÓW - a to pasuje do Polski, bo o PiSie da sie zrobić milion memów na podstawie Misia Barei, a PiS wygrywa kolejne wybory.
pięknie napisane. Dziękuję. My się niedługo wyzwolimy z homo sovieticus. Ja widzę duża zmiane w naszym społeczeństwie. Ukraińcy pytają, dlaczego przyjęliśmy ich wszystkich do naszych domów na początku wojny. Myślałem nad tym. Wydaje mi się, ze to był pierwszy egzamin, ile w nas homo sovieticus. zdaliśmy go i było piękne przeżycie. Bo dawanie jest ważniejsze niż zabieranie.
Wniosek o autorytaryzmie jest mocno powierzchowny. Bo co ja zauważyłem w Rosji? To co ty odrzucasz ze wstrętem - kompletnie odmienny model kultury: Na przykład biznes. My robimy (w większości) biznesy z różnych przyczyn, ale najważniejsze są: Zapewnienie sobie bytu na odpowiednim poziomie i zapewnienie przyszłości rodzinie. Więc biznes jest narzędziem do zaspokajania potrzeb. Oni zaś w przygniatającej większości traktują to jak pewna grupa facetów - wielkie fury. JAKO PRZEDŁUŻENIE. Jak to zauważył i zdefiniował mój przyjaciel - robią biznesy by zademonstrować kto ma największego "ptaszka". Ergo - jako narzędzie do pokazywania swojej dominacji. Dlatego jak Ruski "chapnie" trochę kasy to z miejsca zmienia żonę na młodą, długonogą i cycatą "lalkę barbie", kupuje "full wypas" brykę i zaczyna się stroić jak paw. Idealnie się tym wpisuje w rzymską złośliwość - "non penis provinciam super meus"! Kiedyś jeden Ruski mi powiedział, że świat to hierarchia dziobania (on to ujął - "jeb...a") - stojący wyżej "dziobie" tego stojącego niżej. My zaś, że to przede wszystkim arena do współpracy i współżycia. Z tego wynika ich brutalność i pogarda z jaką traktują innych, niżej postawionych. No i służalczość wobec wyżej postawionych. U nas jest zasada: "żyj i pozwól żyć innym". U nich - "nie ma gorszego tyrana jak z Iwana zrobić pana". Z tego wynika autorytaryzm. Bo tam w sumie cała ichniejsza hierarchia społeczna jest oparta na pewnych formach autorytaryzmu. Więc to tylko naturane "ukoronowanie" stosunków społecznych. Drugi błąd leży o samych korzeni rosyjskiej kultury. Błąd w parszywym ustawieniu priorytetów. Priorytetem nie jest "res publica et privata" idące ręka w rękę, ale rywalizacja i prywata za wszelką cenę. Jak to ujął kanclerz Piotra I, Fiodor hrabia Gołowin: "Jeśli wydasz wasza cesarska mość ukaz o karaniu śmiercią za kradzież, to w ciągu roku stracisz wszystkich poddanych. I to jest ten "element turański" "ruskavo mira". Nie mówię, "azjatycki" bo Konfucjanizm kładzie akcenty zupełnie inaczej. PS: A co do tej kultury, to już od XIV w. Polacy wykazywali bardzo mocne tendencje do poświęceń na rzecz państwa jako wspólnoty, w której "szlachcic na zagrodzie - równy wojewodzie". Rosjanie zaś przywiązanie do mitów o "wielikoj, niepodjelimoj Rossji" rozumianej jako hierarchia o charakterze piramidy, która koncentruje się woku cara będącego czymś na kształt boga.A to, odwrotnie niż u nas, zwania lud z odpowiedzialności za państwo i ceduje ją na "batiuszkę". I to jest kolejny korzeń autorytaryzmu. U nas wokół idei państwa koncentruje idea wspólnoty, u nich - wszechogarniająca paranoja.
W pełni się zgadzam co do analizy Rosjan. Co do Polaków- to nie jest tak różowo. Jesteśmy czymś pomiędzy Rosją a zachodnią Europą. " kura to nie ptica..."
a moze to wynika z doświadczeń przeszłości czyli dzis baluje bo jutro władza może wszystko zabrac? zauważ ze lokuja majątek poza rosją jak tylko moga, tak samo rosjanie nie przykłądaja tak wielkiej wagi do tego jak wygląda dom czy mieszkanie, bo po rewolucji to nie była własnośc oraz nigdy nie wiedzialeś keidy pojedziesz na białe niedźwiedzie,.
Ok ale to trochę wyidealizowany pogląd u nas czy w sumie wszędzie biznesmeni zachowują się podobnie może mniej ostentacyjnie ale podobnie. Kwestie tego że ten wyżej kopie tego niżej tak samo w polskich firmach to jest standard kierownik czy manager to jest pan a im mniejsza firma tym gorzej. Tak samo I RP. Te powiedzenie "szlachcic na zagrodzie - równy wojewodzie" ma akurat też bardzo negatywne znaczenie bo warcholstwo, zajazdy zrywanie sejmików itp to standard i odśrodkowe rozrywanie państwa gdzie magnaci czuli się władcami udzielnymi.
@@swietoslaw Akurat pogląd o tym, że "właściciel" to pan jest... hym... mało udany. i dodatkowo - głęboko osadzony w świecie baśni i mitów a'la leming z Miasteczka Wilanów. Podstawą każdego poważnego biznesu jest "załoga". Znaczy - ludzie, którym możesz zaufać. W latach 90-tych, owszem to było często spotykane, że szefuncio pogardzał podwładnymi. Ale się szybciutko zdecydowanie skończyło, bo takie biznesy wypadły z hukiem z rynku. Znaczy, tu nie wolno mylić dwóch porządków. Przede wszystkim szef musi rządzić i pokazać reszcie kto jest "samcem alfa". Czasem dość brutalnie. Ale po tym, musi się z załogą dogadać, bo nie ma nic gorszego niż podwładny, który cię nienawidzi. Będzie ci wycinał złośliwe numery, sabotował twoje polecenia i świadomie cię niszczył. Oczywiście, można go zastraszyć - spowodować, że będzie się moczył na sam twój widok i dostanie palpitacji serca na myśl o tym, że może zrobić coś nie tak. Ale czy to jest skuteczne? Bynajmniej nie w małym biznesie. Z moich obserwacji wynika jasno, że szef-tyran to instytucja powszechna raczej w wielkich korporacjach i urzędach, niż w małych i średnich firmach. Bo w firmie terror szefa wobec podwładnych to recepta na szybki i bolesny upadek.
Bylem 15 lat temu i na Pl. Czerwonym,jak sie stoi przodem do mauzoleum "wodza"To po lewj stronie jest pomnik zwyciestwa nad polskimi zachwatczykami... Pamietaja ruskie, jak Nasi na Kremlu siedzieli! Jako jedyni!!!
Według mnie, baaaardzo trafna analiza psychiki społeczeństwa postCCCP , dziękuję, daje to dużo do myślenia, a jednocześnie przeraża, bo trzeba pokoleń, aby ten naród zmienił swoją mentalność
Nie jestem przekonany, czy tę mentalność można zmienić. Czy to już nie jest błędne koło propagandy i prania mózgu. Mam wrażenie, że ten projekt o nazwie "homo sovieticus" jednak w jakiejś części komuchom udał. Teraz mamy tego owoce. Dalej nie jestem w stanie pojąć, że wolą jechać na Ukrainę, mordować, gwałcić, rabować zamiast zmienić swój los i posprzątać swój własny dom. Nie jestem w stanie pojąć, że widząc jak mają przej*bane przez rządzących, wolą zachowywać się jak zwierzęta w sąsiednim kraju, dając tym samym niektórym ludziom z Zachodu powód do myślenia, że Churchill miał rację co do Niemiec i należałoby tę rację przenieść także na Rosjan.
Ich trzeba by poddać podobnemu procesowi jak Niemców po II wojnie światowej, tyle, że jest to fizycznie niemożliwe - musieliby skapitulować i dać się rozbroić.
pieknie to rozkminiles Marcin , nie do pomyslenia ze w tak bogatym w kopaliny i mineraly kraju jest taka bieda , zacofanie i wrecz uwstecznienie - pozdrawiam
Szanowny Panie, Pan wymienia to, co Rosja posiada. Ale nie wymienił Pan tego, czego Rosjanie nie mają. Otóż, im brakuje mentalności ludzi cywilizowanych w pojęciu cywilizacji zachodniej, chrześciańskiej. Są dziesiątki krajów na mapie, krajów bardzo małych powierzchniowo i ludnościowo, nie posiadających żadnych bogactw naturalnych, a jednak są to kraje bardzo bogate. Przykładowo..Luxemburg, Holandia, Belgia, Andora, Monako i jeszcze azjatyckie niechrześciańskie..Singapur, Korea Płd. HongKong, Japonia, Macao, Malezja, Tajwan.
@@andrzejzawada6172 daj spokoj z tym chrzescijanstwem, co ma piernik do wiatraka, nie trzeba chodzic do kosciola i wspierac finansowo klechow pedofili zeby byc normalnym ,ogarnietym czlowiekiem i odrozniac dobro od zla a nawet byc wspanialym czlowiekiem czego mamy mase przykladow
Co tłumaczy jakieś brednie w stylu że Rosjanie są tacy jacy są bo są biedni bo jest niska jakość infrastruktury, niskie zarobki, brak podmiotowego traktowania ludzi tak jak by bieda była przyczyną a nie skutkiem mentalności społeczeństwa.
Tacy jesteśmy Rozliczaliśmy Zomo a jak się pojawiły protesty to z policji robiło się znów Zomo Gwalty itp jest film jak to żołnierze amerykańscy organizują burdele handlują kobietami Okoliczności wtedy wychodzi z nas mózg gadzi
Pracowałem w młodości z Rosjanami w Niemczech. Pracowici jak każda nacja z wschodu ale ich cechą wspólną było brak gospodarności. Dobra wypłata z nadgodzinami roztrwoniona na nowy telefon, plazmę, markowe ciuchy. Następny miesiąc używany pojazd z postaci gruzu Audi czy Mercedes. Mieszkanie wynajmowali w droższych dzielnicach Frankfurtu w przeciwieństwie do naszych gdy braliśmy peryferia miasta. Nie dość że ja miałem do pracy 3 kilometry to oni prawie 20 z czego 10 w srogich korkach. Gdy ktoś im próbował doradzić, to obrażali się i uważali tą osobę za wroga narodu.
Wszystkie te miasta, które widzieliśmy przypominały mi jakieś miejscowości w Polsce. Byłem jakiś czas temu w Łodzi i wyglądało to podobnie. Samochody w Łodzi były nowsze.
Prawda. Komentujący są chyba z Warszawy, Wrocławia, Poznania i co bogatszych dzielnic Trójmiasta. Ludzie, nawet na Pradze w Warszawie jest część zabudowy gorszej niż te bloki na zdjęciach, a przecież 90% naszych Polskich bloków to te same bloki tylko z warstwą ocieplenia nałożoną +/- 15 lat temu. I to nie wszędzie, pojedźcie od chociażby na Weglin w Lublinie, czy do Gdyni Głównej na południe od dworca.
@@na_dobranoc156 @Beata Wolk Przepraszam, jeśli uraziłem nie to było moim celem. Centrum Łodzi oczywiście jest zadbane i wygląda bardzo dobrze. W Łodzi żeby długo nie szukać na google maps ulica Kurczaki, Władysława Broniewskiego, Jarosława Haśka, Weselna, Pawilońska, Duńska - jedno kryterium: obrzeża gęstej siatki dróg. Nie wymieniłem dosłownie dwóch wylosowanych punktów bo były zbyt ładne a drogi nie były dziurawe. Patrzę na google map teraz i widzę Jasło, Łódź, Kalisz, Zielona Góra, Płock... Teraz już nie ma tak że odpada tynk. Jednak po pierwsze mamy te same bryły a w dzielnicach przemysłowych mamy te same baraki. Są te same budy usługowe. Nawet jeśli przez ostatnie 20 lat Polska poszła do przodu, to wystarczy sięgnąć w przeszłość do początku lat 2000 i byliśmy wtedy w tym samym miejscu. Polecam zróbcie sobie identyczne losowania dotyczące miast polskich i wybierzcie te miejsca w których siatka dróg jest jeszcze gęsta, ale już jest na obrzeżach. Jeśli tylko nie traficie na nowe osiedle, to w połowie przypadków zobaczycie to samo. To co się różni to zawsze są samochody.
@@Misiok89 No i drogi wyglądają w Rosji na gorsze, a i na wsi w Polsce jest dużo więcej ładnych, nowych domów. Pod tym względem zdecydowanie wyprzedzamy taką Słowację czy Portugalię.
Strasznie przygnębiające. Myślę, że losowe obrazki które widzieliśmy nie mogły być lepiej dobrane do tematu - żaden reżyser życia by tego tak nie wymyślił.
Właśnie ja tu nie widzę nic specjalnie przygnębiającego,losowe obrazki z Bytomia czy Wałbrzycha wyglądają gorzej. A tak to normalna panorama a ludzie żyją dużo dużo lepiej niż w latach 90 i to doceniają u Putina
Czy 30 lat temu żylismy w nędzy ?.Mam 55 lat pamiętam Polskę sprzed 30 lat owszem nie mieliśmy tak wielu rzeczy jak teraz może żyliśmy na gorszym poziomie ale nędzy nie widziałem .Ale może dlatego że żyłem w dużym mieście w Katowicach .
@@ChristophorosSokrates Ale wiesz że po 10 latach rządów Jaruzelskiego PRL był praktycznie bankrutem? Gdyby nie ustawa Wilczka i redukcja długu zagranicznego po 4 czerwca to byłoby jeszcze gorzej.
Z drugiej strony "ci" ludzie, którzy zrobili "to" mieszkańcom Rosj trafili na podatny grunt. Bez cichego przyzwolenia narodu, czy jak kto woli mieszkańców nie byłoby zamordyzmu. Nieprzypadkowo Rosję nazywa się stanem umysłu.
nie do końca np po rewolucji juz podczas wojny domowej po prostu sterroryzowano ludzi, ci co sie stawiali po prostu stracili zycie, duza tez po prostu uciekło poza rosje.
Poraganda to jedno ale eliminacja opozycji w zarodku to druga sprawa. Kiedy partia Hitlera zdobywała władzę powiedizał "Oni nie wiedzą że wpuścili lisa do kurnika". Czyli tak naprawdę liczy się intencja władzy.
Witaj Marcinie, w przeszłości wielokrotnie byłem w Rosji i kompletnie zgadzam się z Twoją analizą. Tak jak powiedziałeś, to nie usprawiedliwia, ale pozwala lepiej rozumieć, jednak żeby ten proces mógł prawidłowo przebiegać, trzeba szukać mechanizmów. I Ty to robisz. BRAWO !
Jakoś twierdzenie, że przeszłość nie aż tak wpływa ich myślenie do mnie nie trafia. Z przeszłości zawsze wynika, to co jest teraz. To może wpływać nawet nieświadomie. Jak kupujemy jakąś rzecz raczej nie interesuje nas to jak była robiona, a raczej jej cena i stan, a właśnie cena i stan zależy od tego jak była robiona (czyli przeszłości). Owszem, nadal nie usprawiedliwia to tego, co się dzieje. Trzeba jednak zawsze uwzględniać przeszłość przy patrzeniu na teraźniejszość. To, że jak na razie mało kto przy władzy w Rosji to robi, to trochę inna sprawa, ale też z przeszłości wynikła. Często mówisz, że każdy człowiek jest produktem swojej epoki. Rosja jest produktem następujących po sobie epok, jak każdy Kraj. Putina nie było by bez ZSRR, ZSRR bez caratu, caratu bez ksiastw, itp., itd.. Jest to skrócona i niepoprawna wersja, ale wiadomo o co chodzi. Nie chcę też mówić, że przyszłość Rosji jest nie do zmiany, ale wymaga to dużej chęci władzy, ludzi jak i samego zachodu. Chociaż kto wie, może będą chcieli wykształcić własny ustrój polityczny, bez większych inspiracji zachodem. Ostatecznie nawet komunizm zaimportowali i przekształcili na sowietyzm. Pozdrawiam.
W Rosji bardzo wpływa .przeszłość na teraźniejszość..imperializm wielkoruski jest aktualny i dziś..Dostojewski był wielkorusem w 19 w. Solzenicyn w 20 tym. Teraz jest np Nawalny
Nie zaimportowali komunizmu, tylko marksizm. A w zasadzie zastosowali go w praktyce w najczystszej jego postaci. Nie należy mówić, że sowietywizm jest zniekształconym komunizmem, bo to brzmi jak niemieckie tłumaczenia, że Hitler przekręcił nazizm, bo nie o to chodziło. To wszystko jest jeden marksizm, nie ma tłumaczeń. ruclips.net/video/XO6-nuk0UhA/видео.html
@@tomekk.2620 Nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuje sprostować. No komunizm mówię ogólnie - w gruncie rzeczy można tam wymienić komunizm wojenny, marksizm-leninizm, stalinizm, i wiele innych pomniejszych okresów, pomysłów i idei. Hitler nie przekręcił nazizmu, bo właściwie go stworzył z faszyzmu. Ciężko, żeby twórca jakiegoś pomysłu mógł go zniekształcać w pełnym tego słowa znaczeniu. Raczej faktycznie można założyć, że wszystko co w tedy było robione w Niemczech, było po myśli nazistowskiej a więc i Adolfa (uch, dużo niebezpiecznych słów, ciekawe czy komentarz yt przepuści xd). Poza tym, o ile czytałem trochę Manifestu i Main Kampfu, o tyle jak na razie najbardziej co do ZSRR trafiają do mnie słowa z „Zdradzonej Rewolucji" Lwa Trockiego. Było to państwo w swym aparacie silne, silnie zbiurokratyzowane i silnie nierówne. Nie żeby Trocki miał czyste ręce, ale przynajmniej umiał krytykować władzę ZSRR, nawet często zestawiając to co się dzieje z Manifestem jak i z dziełami Lenina. Ale lektura wymaga znajomości powyższych, bo czasami, jak często jeszcze ciężko mi powiedzieć bo jestem w trakcie czytania, lżej lub bardziej nagina to co było napisane pod swoją tezę. Choć najbardziej rozśmieszył mnie fragment, gdzie popiera frakcyjność partii, a w „Platformie zjednoczonej opozycji" jeszcze pisał, że nie, jest przeciw. Ot, jak różnie człowiek patrzy na to samo, gdy jest w zupełnie innym położeniu. Podczas pisania Platformy jeszcze miał szanse na zdobycie władzy, podczas pisania Zdradzonej Rewolucji już znacznie mniej. Polecam przeczytać. Pozdrawiam.
"@@olafignacy3718 mile widziany zatem pomysł jak naprawić to, oraz możliwie jak najbardziej demilitaryzować Rosje oraz przekształcić ją odpowiednio, pewnym sensie to samo co robią UKRAINIE I JAK ICH MEDIA PODAŁY MOŻE TO W TYM SPOSOBEM ALE BEZ LUDOBÓJSTWA ORAZ DEMOKRATYCZNIE ORAZ ZMIENIĆ KRAJ ROSJA NA PRZYKŁAD BEZ DODANIA FEDERACJA CZY REPUBLIKA A DAĆ NAZWE Z MIAST ZATEM MOŻE DAWNY POLSKI IRKUCK, PAŃSTWO IRKUCKIE, USUNĄĆ HISTORIĘ SOWIETÓW ORAZ ROSJI I CARATU I KSIĘSTW ,ZAKAZAĆ HISTORIYCZNYCH ELEMENTÓW W MAJESTACIE PRAWA ORAZ DAĆ DEMOKRACJE KTÓRA ZAKAZUJE Z GÓRY POWROTU DO STARYCH SYSTEMÓW POD KARĄ ŚMIERCI JAKOBY BYŁO TO ZNÓW TEGO CO DZIEJE SIĘTERA UKRAINIE "CYTAT. Jakie ty masz pomysły dla Młodych co nie popierają Putina ,wg mnie lepiej tam dać Kobietę która będzie pro Unijna oraz Natowska a nawet pro Euro walucie szła dla dobra kraju demilitaryzacja i odatomizacja od atomic podstawa dla państwa Irkucka, oraz ZAKAZ DAWANIA SŁÓW FEDERACJA LUB REPUBLIKA ,A LEPIEJ SŁOWO STAN IRKUCKI ,ale to tylko zarys i pomysły wielu ,atomice dać SKANDYNAWII BAŁTYCKIM KRAJOM ORAZ POLSCE NIEMIEC ORAZ WŁOCHOM ORAZ UKRAINIE i tym sposobem Rosja pilnowana ,a w tym bazy NATO NA CAŁYM ROSYJSKIM KRAJU -dość ciekawy to cytat, dobrego dnia .
Jako Polacy mamy wiele naocznych przykładów, że społeczeństwo potrafi się zmienić na przestrzeni jednego pokolenia. Chociaż nie mieliśmy tak dużych problemów z korupcją jak nasi wschodni sąsiedzi to jednak nasi rodzice i dziadkowie zazwyczaj na spotkanie z lekarzem czy policjantem mieli przygotowaną kopertę. Teraz wydawałoby się to absurdem. Pracowałem w wielu zakładach pracy gdzie jeszcze w latach 90. codzienną rutyną większości pracowników było wypicie 200g wódki na przerwie w pracy. Teraz wydawałoby się to absurdem. Moi krewni na wsi jeszcze 20 lat temu większość śmieci paliło w piecu. Teraz wydawałoby się to absurdem. Jak 15 lat temu moi krewni ze Szwecji sprzątali kupy po swoim psie, ludzie patrzyli na nich jak na kosmitów. Bo tylko nieliczni właściciele psów przejmowali się sprzątaniem po swoich pupilach. Teraz wydawałoby się to absurdem. Te 15 lat temu wyprawa do urzędu wiązała się z dużym stresem, pracownicy byli opryskliwi i traktowali petentów jak intruzów. W tym roku sympatyczna Urzędniczka poza czasem swojej pracy znalazła mnie na facebooku, żeby pomóc mi rozwiązać niewielki problem. Kiedyś wydawałoby się to absurdem. Jeszcze 10 lat temu żaden z moich sąsiadów nie segregował śmieci a pojemniki na butelki szklane czy plastikowe były raczej nowinką techniczną niż normą. Teraz wydawałoby się to absurdem, znaczna większość z nas chętnie sortuje śmieci. W tym samym czasie miliony Polaków emigrowało, wydawało się że Polska to nieatrakcyjny kraj w którym będzie tylko gorzej. Dzisiaj setki tysięcy Polaków wraca do Polski, zaskoczeni i zachwyceni zmianami na lepsze. Miliony imigrantów z Ukrainy (i nie tylko) przyjechało do Polski i są wdzięczni że mogą żyć w tak przyjaznym kraju. Kiedyś wydawałoby się to absurdem. 10 lat temu większość psów na Wsi, spędzało całe swoje życie na łańcuchu, kilka metrów od budy. Teraz wydawałoby się to absurdem, zostawienie psa na 10 minut pod sklepem traktowane jest jak zwyrodnialstwo. Dalej mam blizny na twarzy i naderwane ucho po tym, jak w pierwszej klasie podstawówki nauczycielka starej daty kilka razy mnie uderzyła/potargała za ucho. Teraz za takie coś gniłaby w kryminale a przynajmniej straciła prawo wykonywania zawodu. Jesteśmy bardziej świadomi ekologicznie robiąc zakupy. Jeszcze kilka lat temu prawie nikt nie wiedział o istnieniu kredytów ze stałym oprocentowaniem, teraz pojęcia takie jak inflacja, dywidenda, najem okazjonalny czy rrso weszły do codziennego, tramwajowego języka. W dużej mierze uczyliśmy się na błędach, swoich i cudzych. Dalej mamy pewne nawyki z czasów PRLu, skłonność do narzekania i dość konserwatywne poglądy w porównaniu z zachodem Europy ale jesteśmy żywym przykładem na to, że radykalne zmiany społeczne są możliwe na przestrzeni jednego-dwóch pokoleń. Ogromne znaczenie ma bliski kontakt z Europą. Wielu z nas wracając z prac sezonowych w Niemczech, wymarzyło sobie takie funkcjonowanie usług publicznych czy dróg w Polsce i skutecznie wdrażamy to u siebie. Teraz Ukraińcy pracujący w Polsce wrócili do swojego kraju z podobnymi marzeniami. Dobry wzór i perspektywa zmian na lepsze może zmienić całe społeczeństwo. Widzę nadzieję dla Rosji chociaż tam będzie dużo trudniej. Najpierw zmiany muszą zajść w Ukrainie (ten proces już się zaczął) i Białorusi
Tylko dlaczego u nas można było zacząć budowac "po niemiecku" drogi bez rozlewu krwi a tam się nie da? A i z drogami były swego czasu jaja i korupcja, pamiętacie, jak na podbudowę pod drogę, firmy, żeby "zaoszczędzić" zamiast żwiru woziły glinę? Jakie z tego musiały afery wybuchnąć? Dziś nikt przy zdrowych zmysłach by się chyba na to nie odważył. Po prostu, choćby z szacunku do własnej pracy i renomy. Zresztą sam kiedyś budując podjazd powiedziałem wprost wykonawcy: "wiem, że to będzie kosztować, ale bardzo proszę, niech mi pan uczciwie wyceni projekt zgodny w 100% ze sztuką. jak trzeba 30 cm tłucznia, to dać 30 cm a nie 25, jak trzeba dać krawężnik, to dać taki, jak trzeba a nie o rozmiar mniejszy, bo też będzie". No i zapłaciłem, niemało, ale jestem w 100% zadowolony. Warto było. Bardziej jestem zadowolony z tych ekstra pieniędzy wydanych na to, żeby było porządnie, niż żebym kilka tysięcy "zaoszczędził". Podjazd mam taki, że wszyscy wokół rzucili się do robienia podobnych. Po prostu zobaczyli, że za pieniądze mozna mieć JAKOŚĆ. I że jest ona warta tych pieniędzy.
Aleksander D, ale elaborat napisałeś! Od 30 lat mieszkam w Sydney. Odwiedzam Polskę co parę lat. Za każdym razem widzę ogromne zmiany na lepsze. Polska dokonuje skoków milowych. Polak potrafi!!! W wielu dziedzinach Polska przeskoczyła Australię. Chęć dorównania rozwiniętym krajom jest motorem. PKB w Australii per capita jest 4 razy większe od Polski. Wynika to z posiadania ogromnych surowców mineralnych, ogromnych obszarów rolniczych, dogodny klimat w wielu miejscach i mniejszej populacji. Jestem dumny z Polski. 30 lat temu musiałem wyemigrować z rodziną z powodów ekonomicznych. Pozdrawiam serdecznie Zdzisiek R. z Sydney.
Aleksander D Rosji nie wystarcza nawet cztery pokolenia bo oni nie chca zmian! Zyja w swoim matrixie i jest im dobrze. Tylko wybrancy moga zyc inaczej , lubia carat i zyc w upodleniu!!!
Panie Marcinie! Bardzo dobra i interesująca dzisiejsza prelekcja. Fakty i liczby oraz wyważone komentarze pozwalające na indywidualne wyciągniecie wniosków.
Jak zwykle dziękuję za ciekawy film. Jak zrozumiałem przesłanie (a chyba inaczej trudno byłoby je zrozumieć) to, że Rosjanie żyją w biedzie sprzyja agresywnym i bestialskim zachowaniom rosyjskiego społeczeństwa. Tylko, że tam myśl była usprawiedliwieniem dla Zachodu do robienia interesów z Rosja, w myśl zasady: uczyńmy Rosjan bogatymi wtedy skoncentrują się na poprawie swojego życia i nie będą agresywni. To fajna teza i bardzo poprawna politycznie: nie ma złych ludzi, tylko trudne warunki czynią ich takimi. Tylko ta teza moim zdaniem zbankrutowała. Mówisz o sukcesie i porażce transformacji. To ja przytoczę kraj, który nie poradził sobie z transformacją - Ukrainę. Czy Ukraińcy zareagowali na spadający poziom życia chęcią atakowania innego kraju? Czy mają pretensje do całego świata? Nie, jeżeli nie mogli u siebie zarobić na godne życie wyemigrowali do innego kraju, żeby tam uczciwie pracować. Chyba Polaków o tym nie muszę o tym przekonywać. Nie mam pretensji do Rosjan, że nie wychodzą na protesty, bo siedząc wygodnie na kanapie nie mam to tego prawa. Problem jest taki, że większość Rosjan popiera przejmowanie innych terytoriów. Może chcieliby, żeby to nie była wojna, ale "pokojowe" przejęcie jak w przypadku Białorusi. Ale Rosjanie chcą ekspansji, to jest podstawa, reszta to tylko kwestia akceptowania różnych środków: od wywoływania lokalnych zamieszek po wojnę atomową. Dobrze pamiętam ogromny skok poparcia dla Putina po względnie spokojnym zajęciu Krymu. Więc nie uważam, że poprawa poziomu życia w Rosji sama w sobie cokolwiek zmieni. Szczerze mówią nie bardzo widzę jak można zmienić mentalność Rosjan. Nie widzę na to nadziei. Dla mnie jeżeli chcemy mieć nieagresywną Rosje, musimy mieć po prostu słabą Rosję. Ale jestem otwarty na pomysły, bo pewnie jest ktoś mądrzejszy i ma pomysł na Rosję.
Wystarczy poczekać a demografia zrobi swoje. Od upadku ZSRR mają bardzo wysoki ujemny przyrost naturalny. liczba ludności słowiańskiej spadła z 90% w latach 90 do 80% obecnie. 15% społeczeństwa to dziadki 70+. FR się w końcu rozpadnie bo nie będzie w stanie utrzymać tak rozległego terytorium. To co widzimy obecnie to ostatnie podrygi konającej ostrygi.
@@pawedybek3176 jak najbardziej się zgadzam. Tylko to niestety wymaga sporo czasy (na oko jakieś 100 lat). Biorąc pod uwagę ostatnie 100 lat, Rosjanie zorganizują kilka wojen na których wymordują kilkadziesiąt milionów ludzi. Przepraszam za taką dosadność, ale nie spodziewam się żeby Rosjanie zerwali z 300 letnia tradycja budowania imperium.
@@mariuszkoceba609 Czy ja wiem gdzieś już czytałem że około 2050 nie będą w stanie utrzymać integralności terytorialnej z powodu zapaści demograficznej. A to była prognoza jeszcze z czasów przed aneksją Krymu. Teraz mamy potężne chomąto w postaci sankcji więc ten proces może przyspieszyć.
Aby amerykańskie marionetki kontrolujące kraje UE usprawiedliwiały dostarczanie broni gangowi kijowskich komików i nakładanie sankcji na Federację Rosyjską, pokojowo nastawione Ukraińcy umierają. A te dwa wydarzenia są połączone: „Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która ma spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, w nocy z piątku na 8 kwietnia jechała pociągiem z polskiego Przemyśla, oddalonego o około 13 kilometrów od granicy. z Ukrainy do Kijowa” „Rankiem 8 kwietnia około 4000 osób z obwodów donieckiego i ługańskiego czekało na pociąg ewakuacyjny na stacji w Kramatorsku. Tuż przed podaniem pocisk Tochka-U uderzył w plac w pobliżu stacji. budynek, ranni i zabici zostali pozostawieni na ulicy”
4:20 - Polska 20-lat temu dosłownie... Plus to miasto to NIE jest jakiś wygwizdów z tego co mi się wydaje... 9:30 - A czy to wina upadku ZSRR czy tego, że Rosjanie mają prane mózgi i wiecznie szukają winnych za granicą, a nigdy nie przemyślą, czy sami nie popełniają błędów? Gdzieś czytałem, że w Rosji generalnie ludzie mają wywalone na to czy osiedle czy miasto jest zasyfione czy nie. Takie powiedzenie 'Ciebie tylko to boli?' - żeby zgasić każdego, kto zwraca uwagę na patologię. Więc wszyscy razem grzecznie taplają się w szambie i cisną po każdym, który by chciał opracować sposób wyjścia z szamba...
@@piotrd.4850 PS. Nieremontowane budynki - zależy kto jest właścicielem. Może być prywatny, który czeka z remontem by pptem zrobić hotel... Wiesz wałki reprywatyzacyjne.
@@bartosza.6187 Wystarczy się ruszyć poza Warszawę czy inny Wrocław. Spora część południa Polski tak wygląda, małe miasta. Nawet w Gdańsku niektóre osiedla podobne, w Lublinie z 1/3 Węglina (a to duża dzielnica). W Bydgoszczy znam przelotnie ale też będą takie bloczki. Mnóstwo jest takich miejsc i gorszych w Polsce, nie przesadzajmy.
@@piotrd.4850 Już nie wspominając że 90% naszych miast wyglądałoby tak samo gdyby nie styropianowe ocieplenie kładzione na bloki w latach 2000-2010, co aż taką innowacja przecież nie jest. Większość bloków u nas w miastach była i jest identiko, ta samą myśl technologiczna przecież - socrealizm i lata 70/80. Tylko to ocieplenie u nas położne robi różnicę, ale tak jak pisałem, też nie wszędzie jeszcze dotarło
Najlepszy materiał pod względem merytorycznym w omówionym temacie z jakim zetknąłem się od 2 miesięcy intensywnego dokształcania oraz kilku lat spontanicznego zaciekawienia. Gratulacje. Dziękuję.
@@zlosliwa_menda Dokładnie tak..w mniejszym lub większym natężeniu..ale norma..oprócz tego społeczeństwo rosyjskie..radzieckie cały czas żyło w nędzy..no. Za cara podobno było najlepiej
Wbrew pozorom mały, przypinany do ubrania mikrofon typu lavalier da lepszy dźwięk niż te wielkie jak limuzyna ruskiego oligarchy studyjne mikrofony pojemnościowe. Marcin chyba nie śpiewa, o ile się orientuję więc po co?
CYT.: “W sercu ruskiego narodu kipi silna, nieposkromiona namiętność do podbojów - jedna z tych namiętności, które wyrastają jedynie w duszach ludzi uciemiężonych i karmią się biedą całego narodu. Nacja ta, z natury zaborcza, chciwa na skutek pozbawiania jej wszystkiego, uniżoną pokorą u siebie w domu próbuje z góry okupić swoje marzenie o tyrańskiej władzy nad innymi narodami. Oczekiwanie na sławę i bogactwa pozwala jej zapomnieć o ciągle przeżywanym poniżeniu; klęczący niewolnik marzy o dominacji nad światem, ma nadzieję, że zmyje z siebie hańbiące piętno rezygnacji z jakiejkolwiek wolności społecznej czy osobistej”. Astolphe-Louis de Custine - „Listy z Rosji” przenikliwie opisują stan Rosji za panowania Mikołaja I, stanowi krytykę despotyzmu, biurokracji i zacofania. Od tamtych czasów nic się nie zmieniło.
Rosja jest krajem za dużym niby podzielonym na federalne okręgi ale naprawdę rządzonym z Moskwy przez ludzi nie nadających się na swoje role , jedyna nadzieja jest podział tego olbrzyma na samo decydujące okręgi z autonomia ale tak naprawdę ,
Od stu lat w Rosji obowiązuje selekcja negatywna. Od stu lat eliminuje się bezlitośnie tych którzy mają w sobie jakiś gen buntu. W tej sytuacji ja wręcz podziwiam tych, którzy wychodzą na ulice i protestują wiedząc, że prawie na pewno trafią dna długie lata do więzienia.
@@maReK.OczOplAs zasmuce cie naziolku ale twój idol "Adi" i inni twoi idole zza Odry pisząc takie bajki o wyższości genetycznej i innych bzdurach Polaków jako Słowian też uważali za podludzi.
Można wyciągnąć z tego filmiku taki wniosek, że ludzi których moglibyśmy nazwać Europejczykami w naszym rozumieniu tego słowa to około 20% populacji Rosji.
Sam jestem jeszcze młody, ale załapałem się na schyłek Polski w tym wydaniu. Porównując to co jest teraz a tamte czasy... W sumie nie da się tego porównać w prosty sposób. Jest gigantyczna przepaść i sporo się zmieniło na korzyść. Wiadomo, że nie jest jeszcze dobrze, ale jest lepiej niż było te 20 lat temu
Dlaczego tacy są? Bunin na to odpowiedział w powieści "Wieś", Jrofiejew w ,Moskwa Pietuszki", Jesienin w Moskwie Karczemnej, Dostojewski w "Braciach Karamazow" , Tołstoj w "zmartwychwstaniu". Jak to wszystko połączysz , zobaczysz Rosję .
Bez przesady - u nas też nie wszyscy są bogaci - poza dużymi miastami ludzie żyją w małych mieszkaniach, brudnych blokach lub starych domach. są ludzie którzy pracują i tez im się nie przelewa, a do wojska też idą ludzie właśnie z takich miejsc aby poprawić swoją egzystencje. Ale jestem pewien że Polski żołnierz nikogo nie zabił żeby zabrać mu telewizor. Może tak być że Polak coś ukradnie, i żołnierze będą kombinować na paliwie, ale to jest zupełnie inny rodzaj mentalności. Ruscy kradną i zabijają bo mszczą swoje krzywdy - propaganda wszystkich przekonała że to Ruscy są poszkodowani okradania i zabijani przez Zachód, a teraz oni tylko czynią sprawiedliwość. Te bogactwo na Ukrainie zostało wywiezione z Rosji przez komuchów a teraz wraca muszą to odebrać, Polska Czechy Węgry latami żyły na koszt ZSRR i dla tego Rosjanie żyją w nędzy i trzeba to odebrać. A najgorszy jest zachód, zabiera Ruski gaz i ropę i jeszcze Rosjanie muszą to wydobywać na swój koszt. Ja uważam że ważna jest propaganda a nie bieda bo są kraje biedne , gdzie ludzie są mili i serdeczni a kradzież jest tam bardzo źle ocena a i kary są tam surowe.
Co racja to racja. Podanie danych statystycznych dot. zarobków nie odzwierciedla zamożności obywateli, bez uwględnienia siły nabywczej waluty. W Niemczech np. piłem piwo za 5euro, w tym czasie to były 2 godziny mojej pracy w Polsce, więc tak się tego nie przedstawia. Może za telewizor polski żołnierz by nie zabił ale w odwecie już się zdarzyło mordować cywilów np. w Nangar Khel. Wiem, nie ta skala, ale fakt pozostaje faktem, wojna jest okrutna
Nie byłbym tego taki pewny, zwłaszcza, że na wojnie zawsze z ludzi wychodzą najgorsze instynkty, które w innym wypadku pozostają uśpione. A w naszym narodzie dalej często ludzie "kombinują", zazdroszczą sobie, sączą jad itp. Polak Polakowi wilkiem jak to się mówi. A jak już się jednoczymy, to tylko w obliczu wspólnego wroga, co zresztą bardzo dobrze widać teraz przy okazji tej wojny. W sytuacjach skrajnych dla pewnych zachowań zawsze znajdą się usprawiedliwienia. Obyśmy tylko nigdy nie musieli sprawdzać tej zależności w praktyce.
@@DJ_DaFoXX Instynkty wychodzą, ale wszystko jest kwestią skali. Np. we wrześniu 1939 polskim żołnierzom zdarzało się popełnić zbrodnię wojenną - zastrzelić jeńca, zastrzelić kogoś entuzjastyczne witającego Niemców, po odbiciu terenu itp., ale nie znajdziesz takich działań o charakterze jak by to powiedzieć w warunkach cywilnych - "systemowym". Masowe rozstrzeliwania - na rozkaz dowództwa, deportacje, oficjalne zezwalanie na gwałty i grabieże w zamian za zdobycie miasta itd. Wybryki kontra praktyka.
Bułhakow oraz "Mistrz i Małgorzata" - od razu łapka w górę. Kilkadziesiąt lat później cykl Guslarski autorstwa Kira Bułyczowa i widzimy, że wiele się nie zmieniło. Własnie mnie oświeciło, że to chyba jakaś prawidłowość bo u nas też świetnie obnażał nie tyle absurdy, bo to byłyby jakieś wyjątki, co nienormalną normalność także ktoś z nazwiskiem na "B" - Bareja.
Witam Panie Marcinie. Pański program jest bardzo dobry. Stara się Pan obiektywnie spojżeć na Rosję. Podobały mi się końcowe wnioski. Rzeczywiście za to, że Rosjanie mają to co mają, mogą winić swoich przywódców. Zresztą chyba większość nie ma wiedzy, jak żyją ludzie w krajach rozwiniętych gospodarczo. Dlatego grabią wszystko, co się da na Ukrainie, bo nie mają szansy, żeby ich było stać zwyczajnie te rzeczy kupić. To straszne! Widocznie wystarcza im to, żeby wszyscy się ich bali.
ja bym dodał ze ich armia mentalnei jest nadal 100 lat i wiecej do tylu, keidys kazada armia grabiła i robiła co chciala, na zachodzi sie lekko ucywilizowała...
16:28 przejechał pan na czerwonym ;-) A tak na poważnie , to wydaje mi się że cały system nauki , wartości doprowadził do takiego zachowania żołnierzy.
W punkt Marcinie. W interesie zwykłych ludzi leży demokracja, a nie autokracjia i totalitaryzm. Miejsce Rosji jest wśród demokratycznych krajów Europy i w Uni Europejskiej. Tyle tylko że oglupieni rosyjska telewizją Rosjanie nie mają szans na to żeby to zrozumieć.
Rosja to jest WIELKI KRAJ małych ludzi. Mają skrajnie niskie poczucie własnej wartości, które łatają sobie wizją "wielkiego narodu" w którego są częścią.
Kolejny bardzo ciekawy materiał, podziwiam i dziękuję. Postawił Pan w nim tezę, jakoby przeciętny tzw. rosyjski człowiek był produktem systemu, który go gnębi, przy czym ten system wywodzi Pan od czasów CzK, czyli czasów po rewolucji październikowej. Zastanawiam się czy podobny system w którym kraj rządzony był przez oligarchów, nie istniał jednak znacznie wcześniej w Rosji carskiej. Nie znam dokładnie historii Rosji, a opis stosunków panujących przed rewolucją rysuję sobie z powieści Dostojewskiego, Pasternaka albo Alfreda Szklarskiego opisującego dość dokładnie stosunki w Rosji w jednej z powieści powieści o Tomku Wilmowskim. Niemniej jednak, w tych beletrystycznych opisach uderza obraz marności i upodlenia życia jednostki na tle prosperity nielicznej oligarchii. Charakterystyczne jest też to, że upadek każdego z tych systemów (monarchii carskiej a potem komunizmu) związany był bezpośrednio z próbą demokratyzacji, z czego mogłoby wynikać, że Rosjanie nie lubią łagodnej ręki władzy niezależnie od panującego ustroju. Powstaje zatem pytanie czy jednak nie istnieje jakiś szerszy cywilizacyjny kontekst charakterystyczny dla Rosji, który jest niezmienny mimo funkcjonujących systemów monarchii i komunizmu czy mniej lub bardziej udanych prób ich demokratyzacji.
Tylko że samo to nie jest niczym złym samo w sobie, bo UK to dosłownie rządy oligarchii i ucisk zwykłych ludzi. Życie człowieka który musiał opuścić swoją wieś i pracować w fabryce podczas rewolucji przemysłowej miał długość życia coś jak 35 lat. Jednak ten system w końcu doprowadził do modernizacji społeczeństwa i powolnego wzrostu standardu życia. W Rosji przed i podczas pierwszej wojny było podobnie ale władze niestety przejęli komuniści.
Raz ze znajomym weszliśmy na Google Street View i "szwędajac się" po Moskwie znaleźliśmy budynek który (chyba) od 2012 ma na sobie rusztowanie, a kilka metrów dalej kolejny taki budynek a potem jeszcze jeden. Może są jakieś pracę renowacyjne nie wiem, ale żeby trwały dekadę to trochę dziwne.
Zdjęcia w Google Streetview czasem są bardzo żadko aktualizowane. nawet w Polsce. Nadal mogę zobaczyć swój samochód, którego już dawno nie mam, zaparkowany pod miejscem pracy skąd odszedłem w połowie 2013 roku.
Zawsze jak patrzę na te ruskie czołgi, jachty i pałace oligarchów to myślę sobie ile mieszkań można było wybudować, ilu ludzi wykształcić za te pieniądze.
nie no zabierali i budowali za komuny...nie wyszlo im to na dobre, problem w tym ze ci oligarchowie okradaja państwo i inwestuja poza państwem... tu jest problem
Odpowiedź ileż to mieszkań zbudowal Kaczyński ? Albo o fatalnym stanie polskiej medicyny ,gdzie do lekarza trzeba czekać miesiacami nie chcesz wspomnieć? Albo o tym,że polska młodzież ucieka z kraju? I to pewnie,glupia nie rozumie swojego szczescia ,byc urodzonej w tak ,,wspanialym, kraju? Na Wyspie Wiecznej Szczestliwoty 🤣Kto o czym,a łysy o szczotce🤣Albo wszawy o prysznicu🤣
Trochę przewrotne jest to, że to my próbujemy zrozumieć Rosjan, a oni nas zrozumieć nie chcą.
Nawet siebie chyba zrozumiec nie chca... co dopiero innych
Jak maja zrozumiec bedac w zapoju...
"...my próbujemy zrozumieć Rosjan, a oni nas zrozumieć nie chcą." Ha,ha,ha... 👹👹👹Pan Strzyżewski to 100 procentowo zaledwie publicysta, a nie historyk.
Nawet gdyby zatrzymał się chwilę na "etapie weryfikacji i analiz" bez wysiłku powinien zauważyć swoje nie nadążanie z rzetelną specyfikacją zdarzeń historycznych i ideologicznych, przez co jest zwyczajną gebbelsiadą (jak propagandę nazywają Czesi) jego produkcja. Ale może nauczymy się czegoś od Ukraińców, którzy nazywają już Rosjan raszystami. Tak, tak, tak... Ogół społeczeństwa rosyjskiego spreparowano, jak w swoim czasie za Hitlera niemiaszków. Otóż cwanym i ohydnie bezczelnym zabiegiem psychologicznym, przeprowadzonym w Rosji, jest tzw. Dzień Jedności Narodowej. Wyznaczono datę 4 listopada na świętowanie tego "Dnia Jedności Narodowej", aczkolwiek to 6 listopada 1612 roku załoga polska w Kremlu dogadała się z bojarstwem ruskim iż 7 listopada opuszczą go w całości. Natomiast w dniu 4 listopada 1794 roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych wydarzeń powstania kościuszkowskiego - rzeź Pragi! Przeprowadził tą "specjalną operację wojskową" pijak i bandyta Aleksander Suworow. 27 grudnia 2004 roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę o ustanowieniu nowego święta państwowego - przypadającego na 4 listopada Dnia Jedności Narodowej, ...
To jest przeprowadzono, w 2004 roku i po 10 latach od aneksji Krymu, specjalną operację propagandową - na pokaz, "wsiem" i w szczególności szydząc z Polaków (w kwestii rzezi Pragi w prawobrzeżnej Warszawie) wobec Ukraińców. Majstersztyk? Nie taki znowu on wielki, jeśli nie zapominać o wyhodowaniu nieprzebranych mas pożytecznych idiotów i takich że publicystów w Polsce. No bo przecież historyków wszyscy w Polsce mają tam, gdzie g@wno tylko i nic więcej. Przedstawiłem fakty. Wnioski każdy, jeśli umie, może sam wyciągnąć lub zastąpić putinowskimi bajkami o wyborze daty inkryminowanego plebsowi rosyjskiego "święta".👹👹👹
„Jeśli nagle obudzę się za 100 lat, wciąż stwierdzam, że w Rosji teraz kradną i piją”.
Michaił Saltykow-Szczedrin
Mam na swoim kanale filmiki, w których tłumaczę komentarze Ukraińców i Rosjan na temat wojny. Zapraszam do obejrzenia 🙂
@@GadatliwyKoteus spadaj🤬🤬🤬
@@GadatliwyKoteus Spadaj...
Z którego roku ta wypowiedź?
@@Marcin_Bytniewski nie wazne z jakiego, nadal aktualne 😱
tym bardziej porażająca jest rosyjska władza, która zamiast budować dobrobyt i edukować własne społeczeństwo porywa się na pacyfikowanie innych krajów wykorzystując hodowaną starannie na własnym podwórku patologie. Nie da się o tym myśleć bez obrzydzenia.
Rosja mogła by być USA ale woli być Koreą Północną niestety.
W tym kraju nie ma umiłowania wolności, sprawiedliwości i prawdy. Nie da się zbudować wieży na fundamencie z piasku i błota.
Popieram . Bałagan, brak organizacji i chciwość oligarchów doprowadziła ten kraj do ruiny. Nędza , nędza i jeszcze raz nędza.
To jest ideał dla "polskęzbawa" i jego poddanych.
Za "pincetplusa" szmaciarze i moherowe berety popierają kolejnego dyktatorka.
Idioci są wszędzie, także w tym kraju ,znanym z obrzędowości, kraju bolanda nad vistula river, ewentualnie priwislanskiej o łasci.
ja się mieszczę w tych wszystkich statystykach a jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, mam czwórkę dzieci. Brak mieszkania, nie stać mnie a komunalne to po znajomości, wynajmuję 23 lata. zarabiam 3500 brutto. nie byłem nad morzem, nie latałem samolotem, nie mam paszportu i nie mam już złudzeń, że nigdy już nigdzie nie polecę. Posiadam 17 letni pojazd aby dojeżdżać do pracy. Sam go naprawiam. Miasto 60 tys., żyjemy od pierwszego do pierwszego. Nie widzę różnicy tu zamordyzm UE, tam krajowych władz.
Ja myślę, że brakuje im dwóch rzeczy, które są ze sobą połączone.
1. Poczucia odpowiedzialności za siebie i swoje otoczenia.
2. Możliwości kierowania i wpływania na swój los.
Dobrze napisane Asiu! I to działa uniwersalnie dla różnych narodów i nawet pojedynczych ludzi. Natomiast filmik poruszał też kwestię "dlaczego" (czyli dlaczego 1. i dlaczego 2.) - no i najwyraźniej ubóstwo jest w obie strony połączone z 1. i 2., czyli mamy coraz więcej czynników wzajemnie połączonych ;)
Najgorzej, że w Rosji wytworzyło się swoiste stabilne perpetum mobile, czyli większości społeczeństwa nie zależy na samodzielnie wprowadzanych zmianach i nie zechcą podjąć ryzyka, a tylko oni sami mogliby coś zmienić. Inne kraje nie będą się angażować bo bomby atomowe, a oligarchowie i władcy najwyraźniej są względnie szczęśliwi ze status quo. Nawet jak szczęśliwym przypadkiem zajdzie jakaś delikatna zmiana w kierunku wolności, to i tak przy tej obojętności ludzi po jakimś czasie władzę przyciągnie autorytaryzm.
@@Maciej.Komosinski BZacytuje tu bodajże Jerofiejewa: "Jaki (nie Patryk) jest ulubiiony nurt filozoficzny rosyjskiej inteligencji? Nachuizm!" :(
@@piotrstrzelczyk5248 Taak, to widać w różnych sondach i wypowiedziach. Jesteśmy neutralni, apolityczni, i tak nie mamy wpływu, narzekamy na wszystko, a jak jest bardzo źle - to najłatwiej wyjechać do innego kraju.
Dokładnie tak. A to dlatego, że Rosjanie mają mentalność niewolników - i to nie jest obraza, tylko stwierdzenie faktu.
Od carów tak było, że mużyk ma nie myśleć - mużyk ma orać. Od myślenia i decydowania jest naczalstwo, ty, chłopie, musisz wiedzieć tylko tyle, że władza zawsze chce dla ciebie najlepiej, a od ciebie i tak nic nie zależy.
Rewolucja zmieniła mużyków w kołchoźników, ale władza cały czas utrzymywała ludzi w stanie umysłowej hibernacji (człowieku radziecki, wiesz, że władza chce dla ciebie...)
Po rozpadzie ZSRR, pominąwszy wspomnianą przez Marcina jelcynowską chwilę, cały czas jest tak samo.
Tak, bo przecież TY wiesz co każdy myśli, tak, już wierzę.
Te miasta wyglądają, jak Polska wczesnych lat 90tych. A to jest wielki kraj, imperium, śpią na gazie i ropie, o metalach rzadkich nawet tu nie wspomnę, a ludzie mieszkają wciąż biednie, skromnie by nie powiedzieć ubogo. Bieda zawsze wyzwala u ludzi najniższe instynkty
wystarczy spojrzec jeszcze bardziej do miast ponizej 500 tys i na obrzezach widzisz chaty rodem z mapy World of Tanks (II wojna swiatowa). I to nie jest odosobnienie - to jest tam regula. Sprawdzalem losowo na google maps i czy w azji czy przy ukrainie takie widoki to byla norma. Zabita dechami Rosja to istny wrak.
@@HCforLife1 to gdzei ta kasa idzie ,bo wojsko skorumpowane i przeterminowana zywznosc o 7 lat, chyba na jachty dla oligarchow z pozłacanymi sedesami
@@mariuszsaassa414 jachty i nieruchomości w pięknych miastach nigdy nie były tanie. Już nie mówiąc o innych luksusach tego świata. Każde pieniądze można wydać. Szybko.
@@mariuszsaassa414
1. armia (marynarka wojenna/siły atomowe które mogą pochłonąć dowolne ilości pieniedzy)
2. księżycowe projekty (T-14, Su-xyz, Hipersoniczne rakiety)
3. strażnicy więzienia Rosja przepalają masę pieniedzy (Rossgwardia, Policja, Kadyrowcy, FSB)
4. rozbudowana sieć agentów wpływu i szpiegów którym trzeba płacić dewizami
5. ogromna ilość oficerów w armii
@。ツ w Polsce również są jeszcze takie sklepy mięsne z toporkiem na rabanke, niestety 😁
Wg mnie to, że Rosjanie myślą (lub nie myślą) w taki a nie inny sposób, jest silnie zakorzenione w ich kulturze i historii.
Pamiętajmy, że tam nigdy de facto nie było i nie ma demokracji. Przez tysiąc lat Ci ludzi nie mieli i nie chcieli mieć kontaktu z kulturą zachodnią, zarówno ze względów geograficznych ("daleko") jak i ekonomicznych ("nie mam za co jechać"). Oczywiście nie mówie i krótkich fascynacjach Piotra Wielkiego Francją, bo nie maiało to żadnego przełożenia na plebs (99% Rosjan wtedy)
To jest też z tych względów naród nastawiony na przetrwanie, nie na samostanowienie, wyższe cele ekonomiczne i społeczne czy kulturowe. Pomijając oczywiście znikomy odsetek inteligencji, która niemal w całości została w czasach porewolucyjnych stamtąd wykorzeniona
Proponuję przeczytać książkę pani dr.Kurek ,,rosji rozumem nie pojmiesz"wiele sie dowiesz o rosji mentalności kulturze itp.
Ale w Polsce też demokracja była łącznie przez 50 lat...
Jedno się nie zgadza. W końcu wiemy że mniej niż 100 lat temu tacy sami byli Niemcy.
@@mot9626 No co ty. w polsce jak na realia to demokracja byla mocno zakorzeniona. Polska przez wieki byla bardziej "demokratyczna" niz jakiekolwiek panstwo zachodu. Wystarczy przytoczyc szlachte procentowo siegajaca ponad 10% spoleczenstwa, gdzie na zachodzie bylo to zazwyczaj 1-5% max. Demokracja szlachecka jednak istniala. Jako jeden z pierwszych krajow stworzylismy konstytucje. Tylko ze potem zabory. Ruskie rzadzili swoim panstwem przez kilka wiekow i z demokracja nigdy nie mieli nic wspolnego (choc pewnie dla nich komunizm i reqolucja pazdziernikowa byla bardziej "demokratyczna") Demokracja to w pewnym stopniu wolnosc. Polska ma ogromne tradycje wolnosciowe, Ru
@@mot9626 trzeba do tego doliczyć czas rozbiorów pod butem rosyjskim.
Zgodnie z zasadą wzajemności, proponuję aby rosje i rosjan traktować dokładnie tak, jak oni traktują i myślą o innych.
Fajna ikonka..kwik ,kwik ruski wieprz.
@@motherfoca1000 ale przecież wprowadzili zakaz???
@@motherfoca1000 Nie, nie mogą. Od kilku dni mają zakaz i to właśnie dzięki naszemu rządowi.
Zachęcam wszystkich aby nie potępiali zwykłych Rosjan, jest to taktyka która wspiera Putina tak na prawdę... Ja na to patrzę w ten sposób że widzę ich jako wykorzystywanych zagubionych ludzi którym sprano mózgi. Marcin świetnie pokazał w filmie, w jakich warunkach oni żyją. Mierzenie ich naszą własną metryką jest błędne. Ponadto, należy dać tym ludziom jakąś furtkę aby mogli stać się normalnym państwem. Trzeba powiedzieć im "to PUTIN jest przyczyną waszego nieszczęścia i to PUTINA nie lubimy, wy zaś możecie być normalnym państwem i współpracować z nami". W taki sposób powinno się rozmawiać z tymi ludźmi. Jeżeli demonizuje się również tych biednych, wyzyskiwanych ludzi którzy mają sprane mózgi i porównuje ich do putina, to oni tylko mocniej go będą popierać, mocniej wierzyć w jego kłamstwa o zapewnieniu im obrony. To jest KLUCZOWE do zrozumienia. Pomyślcie teraz to: w Polsce wybierają taki PIS, a potem ktoś z zewnątrz mieszkający w zupełnie innym świecie ocenia was tylko dlatego że urodziliście się w kraju którym rządzi pis i mówi: wy homofoby, wy katoliccy dewoci... Jak się czujecie? Jesteście przecież normalnym człowiekiem, zupłenie odciętym od wszystkiego.
Denerwuje mnie jak widzę ludzi którzy oceniają innych po tym w jakim kraju się urodzili. Materiał Marcina powinien dać wszystkim do zrozumienia jak należy myśleć.
@@AlexTS89 Jest zakaz i to Warszawa jako jedna z pierwszych o to postulowała. To oczywiście uderza w kieszenie m.in. niemiec które są drugim handlowym partnerem "urraa rosiji" i tym podobnych super tolerancyjnych potworków, ale pod wpływem tego co czynią azjatyckie bestie Ukraińcom udało się to przepchnąć w piątym pakiecie sankcji.
Mieszkam na "zachodzie" kilkadziesiąt lat. Mam znajomych Rosjan, ktorzy pomimo jak ja, mieszkają tutaj długo, nadal twierdzą, że w Rosji jest wszystko lepsze. I to jest bieda!!!
Wszystko co im zostaje to duma narodowa. Owszem biednie ale światem trzęśli a to że przy ogromnych kosztów ludzkich. Nie ich te koszta to nawet się nie zająkną
@@marcinmalczewski7049 man na myśli intelekt
Prawda. Nawet wieloletnie życie w innych okolicznościach finansowych i estetycznych nie wypędza z nich stalinizmu. Oczywiście istnieją "adekwatni" Rosjanie, ale już sam fakt że tych stalinistów z iPhonami w ręku jest sporo daje dużo do myślenia.
Tak bardzo mi ich nie szkoda. Mam nadzieję, że ten nieeuropejski kraj niebawem się rozleci.
Pan nie weda rosjan i Rosji. Jeśli Rosja jest nieeuropejskij kraj, to jako? Może pytać każdiego rosjiskiego dziecka tyle weda francuzskich autorów i tyle weda chińskich poetów? Rosja nie może się raspadnie. Myslesz to kiedy widzesz mapu, ale Rosjane jest monokulturna nacja. Możno, że Kaukaz Pólnocny bedzie jest niepodlegnoścny albo Tyva. Ale rosjane jest edna nacja.
@@ЕленаЖелезняк-ъ4х geograficznie - peryferia Europy. Cywilizacyjnie i mentalnie, ze swoim odwiecznym brakiem szacunku do życia i zasad demokratycznych - biegunowo odległa od Europy, której mam nadzieję - nigdy nie będzie częścią.
@@michal_mmz Dlaczego ona nie moża stać demokratiej jak Korea, Taiwan albo Czili? Rosjane chca demokratiu w swój kraje, inaće Nawalny nie był w kolonji i oppozicja na Zachóde.
@@ЕленаЖелезняк-ъ4х to już nie jest pytanie do mnie:) poza tym - niespecjalnie widać po Rosjanach, że chcą demokracji.
@@michal_mmz Ale w Rosji niepopularna nie ultrolewa albo ultroprawa partia, ludzi chodzą na wybory z oppozicjonnymi kandidatami. Estem rosjanka, możliwe, wedam lepej?!
Jest Pan świetny! Proszę o kontynuowanie działaności na kanale! 💪
Bardzo dobrze mi się spało, ma cudownie monotonny głos.
👹👹👹Pan Strzyżewski to 100 procentowo zaledwie publicysta, a nie historyk.
Nawet gdyby zatrzymał się chwilę na "etapie weryfikacji i analiz" bez wysiłku powinien zauważyć swoje nie nadążanie z rzetelną specyfikacją zdarzeń historycznych i ideologicznych, przez co jest zwyczajną gebbelsiadą (jak propagandę nazywają Czesi) jego produkcja. Ale może nauczymy się czegoś od Ukraińców, którzy nazywają już Rosjan raszystami. Tak, tak, tak... Ogół społeczeństwa rosyjskiego spreparowano, jak w swoim czasie za Hitlera niemiaszków. Otóż cwanym i ohydnie bezczelnym zabiegiem psychologicznym, przeprowadzonym w Rosji, jest tzw. Dzień Jedności Narodowej. Wyznaczono datę 4 listopada na świętowanie tego "Dnia Jedności Narodowej", aczkolwiek to 6 listopada 1612 roku załoga polska w Kremlu dogadała się z bojarstwem ruskim iż 7 listopada opuszczą go w całości. Natomiast w dniu 4 listopada 1794 roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych wydarzeń powstania kościuszkowskiego - rzeź Pragi! Przeprowadził tą "specjalną operację wojskową" pijak i bandyta Aleksander Suworow. 27 grudnia 2004 roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę o ustanowieniu nowego święta państwowego - przypadającego na 4 listopada Dnia Jedności Narodowej, ...
To jest przeprowadzono, w 2004 roku i po 10 latach od aneksji Krymu, specjalną operację propagandową - na pokaz, "wsiem" i w szczególności szydząc z Polaków (w kwestii rzezi Pragi w prawobrzeżnej Warszawie) wobec Ukraińców. Majstersztyk? Nie taki znowu on wielki, jeśli nie zapominać o wyhodowaniu nieprzebranych mas pożytecznych idiotów i takich że publicystów w Polsce. No bo przecież historyków wszyscy w Polsce mają tam, gdzie g@wno tylko i nic więcej. Przedstawiłem fakty. Wnioski każdy, jeśli umie, może sam wyciągnąć lub zastąpić putinowskimi bajkami o wyborze daty inkryminowanego plebsowi rosyjskiego "święta".👹👹👹
Nigdy nie było tam niczego innego... od Iwana Groźnego. Tak myślą, tak czują... tacy są... Jedyne co szanują to siła...
Nie szanują, a boją się.
Dokładnie tak ! Nie wiem czy coś się da zrobić z takim narodem ( tym sposobem myślenia ) Sytuacja raczej jest beznadziejna . Trzeba jasno sobie powiedzieć że Rosja to Korea Północna Europy. I cywilizowany świat musi wkalkulować to jako ryzyko na które trzeba mieć adekwatną odpowiedź .
@@Embrod jest euroazjatycką Koreą Północną.
Szanuję Ciebie i Twój kanał. Ale co mam powiedzieć? 30 lat dogadywania się z Rosją i próby wciągnięcia jej do zachodniej Europy... i nic! Nic się nie zmieniło i nic się nie zmienia. To co się dzieje na Ukrainie, to jak zachowuje się tam rosjanie... przecież to wygląda jak ktoś Armię Czerwoną wyjął z zamrażarki i wypuścił na świat. Ile można? Ile szans trzeba dać tym ludziom i jakim kosztem? Może czas jednak przyznać uczciwie, że są choroby których wyleczyć się nie da?
nie było upomnienia za Czeczenię, za Gruzję czy za napaść na Ukrainę w 2014.
Bardzo trafny komentarz 👍
jednak warto wziąsć pod uwagę że jednak nie chcieli walczyc ja mam podejrzenie że oni mają jakieś oddziały SS jakby i to one odpowiadają za zbrodnie
to warto poszukać
Apokalipsa poborowego
No właśnie - w ciągu ostatnich miesięcy mmay brutalną weryfikację forsowanego przez niektórych podejścia "po co z Rosją wojować, lepiej się dogadać, uznać za partnera i robić interesy". Sęk w tym, że oni zawsze dążyli do negocjacji z pozycji siły, a obecna sytuacja obnażyła, że Rosja poza bronią atomową i od biedy jeszcze surowcami energetycznymi nie ma żadnych narzędzi do straszenia kogokolwiek.
Kurde..w punkt..z sensem i na temat..myślę dokładnie tak jak Ty..Pozdrawiam
Ale sie ciesze że odkryłam Twój kanał ♡ dzieki za ten material. accidentally - Mistrz i Malgorzata to moja ulubiona ksiazka
Dziękuję Panie Marcinie za poświęcony nam czas.
Oni nie mają nic do stracenia, to zły znak
Czy zrobiłby Pan serię filmów o różnych narodach federacji rosyjskiej? (Kabardyńcy, Mordvini, Czuvasze, Karelowie itp.)
Wiele ujęć podobnych do polskich ulic z lat 90 tych. Dobre przemyślenia. Pozdrawiam, lubię Twój kanał 👍
Budownictwo radzieckie tzn architektura jest specyficzna ,dla wytrawnego znawcy rzuca się w oczy. Czasami ten styl można spotkać w odbudowywanych rejonach dużych miast centralnej Polski.Przede wszystkim część śródmiejska Warszawy i rejon północnej Łodzi.
@@beatawolk2058 bzdury zarozumiałego nieuka, ale że mi nie płacisz za naukę, nie napiszę dlaczego bzdury zarozumiałego nieuka
Ciekawy byłby odcinek o współczesnych ruchach separatystycznych w Rosji. Czy faktycznie istnieją i gdzie. Bo o informacje na ten temat trudno, temat po Czeczenii jakby umarł
Pzdr!
Dzięki za kolejny film z Twoimi przemyśleniami.
Niestety wypowiedź nie będzie krótka.
Przyczyny takiego stanu rzeczy:
1) POWSZECHNOŚĆ I AKCEPTACJA ŻYCIA W ZAKŁAMANIU
Skala korupcji w Rosji jest dla nas chyba niewybrażalna. Na każdym poziomie państwa i w każdej domenie życia. Parlament i kolesie Fiutina są emanacją tego systemu.
To jednoznacznie wskazuje na to, że kwestia bezczelnej, podstawowej nieuczciwości jest tam powszechna. Bardziej, niż asfaltowe drogi. I ogólnie akceptowana. Ci, co bardziej cwani i bezwzględni, wspinają się po tej cuchnącej drabinie społecznej. Tacy ludzie są uważani za ludzi sukcesu. Dają przykład młodym. I kółko się zamyka.
2) BRAK "POZIOMYCH" RELACJI SPOŁECZNYCH
Rosjanie, jak jeszcze spora część nas Polaków, nie rozumie relacji poziomej, tzn. partnerskiej. Tłumaczyła to kiedyś pani profesor, od kilkudziesięciu lat zajmująca się społeczeństwem Rosji. Oni w lwiej większości, włączając w to ludzi wykształconych, rozumieją tylko relację pionową, czyli dychotomiczną: jestem nad tobą, rządzę tobą, mam z ciebie korzyści - jest mi dobrze. Albo jestem pod tobą - muszę ci służyć, wykorzystujesz mnie - jest mi źle. Dlatego prawie każdy chce być tym nad, a nie pod. Nie widzą tego, że mozna być "NA TYM SAMYM POZIOMIE". Jak się zastanowić, straszne to jest i fatalnie wpływa na relacje społeczne.
U nas też widać to świetnie. Ale u 30%, a nie u 95% społeczeństwa. Jednak od jakiegoś czasu żyjemy w porządku zachodnim, podróżujemy, lub chociaż oglądamy ten "dekadencki" świat.
3) POWSZECHNA AKCEPTACJA ABSURDU, WEWNĘTRZNYCH SPRZECZNOŚCI, OKSYMORONÓW
Ta pani profesor opowiadała o dziwnych ludziach, którzy żyli w Rosji w zeszłych wiekach: jurodywijach, chrystusowych szaleńcach. Sama nazwa brzmi strasznie i ciekawie jednocześnie. . W większych miastach, biednie, prawie na ulicy żyli tacy jakby znachorzy, którzy "uzdrawiali dotykiem". Byli niezależni od reszty społeczeństwa, nie nie dążyli do bogacenia się, ale też nie tworzyli relacyjnej tkanki społecznej Władze też ich nie ruszały, chyba trochę się ich obawiały. I Rosjanie trochę ich podziwiali, a trochę nimi gardzili. Nauczyli się tych sprzecznych przecież uczuć do tego samego człowieka. I tak samo podchodzą dziś do ludzi z wyższej części drabiny społecznej: niby nimi gardzą, bo zdają sobie sprawę z tego, że są wyżej nie względu na swoje talenty czy pracowitość, a na cwaniactwo. Ale jednocześnie ich podziwiają, bo są bogatsi, a więc wyżej, a więc jest im lepiej (brak rozumienia relacji poziomej).
4) BRAK SATYSFAKCJI OSOBISTEJ
To jest dość dobrze znany efekt ruskiego miru. Pogardzani ludzie nie mają radości życia, satysfakcji, sukcesów. Nie mają długoterminowych planów, nie są konsekwentni. Archaiczny, agresywny, nieakceptowany w naszym świecie imperializm daje im poczucie zbiorowej, zastępczej dumy. Niestety.
Dlatego tacy są. Ci, generałowie, dowódcy, żołnierze mają przecież matki, żony, dzieci, babcie, rodzinę. Tysiące, wiele tysięcy ludzi, którzy wychowali się i na codzień żyją z dzielnymi sołdatami, co strzelają do bezbronnych, burzą szpitale, zabijanie kobiet i dzieci nie jest dla nich nie do wybrażenia.
Z Rosją jest bardzo poważny, głęboki problem.
Pozdrawiam cierpliwych 🙂🙋♂️
POWSZECHNA AKCEPTACJA ABSURDU, WEWNĘTRZNYCH SPRZECZNOŚCI, OKSYMORONÓW - a to pasuje do Polski, bo o PiSie da sie zrobić milion memów na podstawie Misia Barei, a PiS wygrywa kolejne wybory.
pięknie napisane. Dziękuję. My się niedługo wyzwolimy z homo sovieticus. Ja widzę duża zmiane w naszym społeczeństwie. Ukraińcy pytają, dlaczego przyjęliśmy ich wszystkich do naszych domów na początku wojny. Myślałem nad tym. Wydaje mi się, ze to był pierwszy egzamin, ile w nas homo sovieticus. zdaliśmy go i było piękne przeżycie. Bo dawanie jest ważniejsze niż zabieranie.
Wniosek o autorytaryzmie jest mocno powierzchowny. Bo co ja zauważyłem w Rosji? To co ty odrzucasz ze wstrętem - kompletnie odmienny model kultury: Na przykład biznes. My robimy (w większości) biznesy z różnych przyczyn, ale najważniejsze są: Zapewnienie sobie bytu na odpowiednim poziomie i zapewnienie przyszłości rodzinie. Więc biznes jest narzędziem do zaspokajania potrzeb. Oni zaś w przygniatającej większości traktują to jak pewna grupa facetów - wielkie fury. JAKO PRZEDŁUŻENIE. Jak to zauważył i zdefiniował mój przyjaciel - robią biznesy by zademonstrować kto ma największego "ptaszka". Ergo - jako narzędzie do pokazywania swojej dominacji. Dlatego jak Ruski "chapnie" trochę kasy to z miejsca zmienia żonę na młodą, długonogą i cycatą "lalkę barbie", kupuje "full wypas" brykę i zaczyna się stroić jak paw. Idealnie się tym wpisuje w rzymską złośliwość - "non penis provinciam super meus"! Kiedyś jeden Ruski mi powiedział, że świat to hierarchia dziobania (on to ujął - "jeb...a") - stojący wyżej "dziobie" tego stojącego niżej. My zaś, że to przede wszystkim arena do współpracy i współżycia. Z tego wynika ich brutalność i pogarda z jaką traktują innych, niżej postawionych. No i służalczość wobec wyżej postawionych. U nas jest zasada: "żyj i pozwól żyć innym". U nich - "nie ma gorszego tyrana jak z Iwana zrobić pana". Z tego wynika autorytaryzm. Bo tam w sumie cała ichniejsza hierarchia społeczna jest oparta na pewnych formach autorytaryzmu. Więc to tylko naturane "ukoronowanie" stosunków społecznych. Drugi błąd leży o samych korzeni rosyjskiej kultury. Błąd w parszywym ustawieniu priorytetów. Priorytetem nie jest "res publica et privata" idące ręka w rękę, ale rywalizacja i prywata za wszelką cenę. Jak to ujął kanclerz Piotra I, Fiodor hrabia Gołowin: "Jeśli wydasz wasza cesarska mość ukaz o karaniu śmiercią za kradzież, to w ciągu roku stracisz wszystkich poddanych. I to jest ten "element turański" "ruskavo mira". Nie mówię, "azjatycki" bo Konfucjanizm kładzie akcenty zupełnie inaczej.
PS: A co do tej kultury, to już od XIV w. Polacy wykazywali bardzo mocne tendencje do poświęceń na rzecz państwa jako wspólnoty, w której "szlachcic na zagrodzie - równy wojewodzie". Rosjanie zaś przywiązanie do mitów o "wielikoj, niepodjelimoj Rossji" rozumianej jako hierarchia o charakterze piramidy, która koncentruje się woku cara będącego czymś na kształt boga.A to, odwrotnie niż u nas, zwania lud z odpowiedzialności za państwo i ceduje ją na "batiuszkę". I to jest kolejny korzeń autorytaryzmu. U nas wokół idei państwa koncentruje idea wspólnoty, u nich - wszechogarniająca paranoja.
Dzięki, znakomicie wyjaśnione
W pełni się zgadzam co do analizy Rosjan. Co do Polaków- to nie jest tak różowo. Jesteśmy czymś pomiędzy Rosją a zachodnią Europą.
" kura to nie ptica..."
a moze to wynika z doświadczeń przeszłości czyli dzis baluje bo jutro władza może wszystko zabrac? zauważ ze lokuja majątek poza rosją jak tylko moga, tak samo rosjanie nie przykłądaja tak wielkiej wagi do tego jak wygląda dom czy mieszkanie, bo po rewolucji to nie była własnośc oraz nigdy nie wiedzialeś keidy pojedziesz na białe niedźwiedzie,.
Ok ale to trochę wyidealizowany pogląd u nas czy w sumie wszędzie biznesmeni zachowują się podobnie może mniej ostentacyjnie ale podobnie. Kwestie tego że ten wyżej kopie tego niżej tak samo w polskich firmach to jest standard kierownik czy manager to jest pan a im mniejsza firma tym gorzej.
Tak samo I RP. Te powiedzenie "szlachcic na zagrodzie - równy wojewodzie" ma akurat też bardzo negatywne znaczenie bo warcholstwo, zajazdy zrywanie sejmików itp to standard i odśrodkowe rozrywanie państwa gdzie magnaci czuli się władcami udzielnymi.
@@swietoslaw Akurat pogląd o tym, że "właściciel" to pan jest... hym... mało udany. i dodatkowo - głęboko osadzony w świecie baśni i mitów a'la leming z Miasteczka Wilanów. Podstawą każdego poważnego biznesu jest "załoga". Znaczy - ludzie, którym możesz zaufać. W latach 90-tych, owszem to było często spotykane, że szefuncio pogardzał podwładnymi. Ale się szybciutko zdecydowanie skończyło, bo takie biznesy wypadły z hukiem z rynku. Znaczy, tu nie wolno mylić dwóch porządków. Przede wszystkim szef musi rządzić i pokazać reszcie kto jest "samcem alfa". Czasem dość brutalnie. Ale po tym, musi się z załogą dogadać, bo nie ma nic gorszego niż podwładny, który cię nienawidzi. Będzie ci wycinał złośliwe numery, sabotował twoje polecenia i świadomie cię niszczył. Oczywiście, można go zastraszyć - spowodować, że będzie się moczył na sam twój widok i dostanie palpitacji serca na myśl o tym, że może zrobić coś nie tak. Ale czy to jest skuteczne? Bynajmniej nie w małym biznesie. Z moich obserwacji wynika jasno, że szef-tyran to instytucja powszechna raczej w wielkich korporacjach i urzędach, niż w małych i średnich firmach. Bo w firmie terror szefa wobec podwładnych to recepta na szybki i bolesny upadek.
Bylem 15 lat temu i na Pl. Czerwonym,jak sie stoi przodem do mauzoleum "wodza"To po lewj stronie jest pomnik zwyciestwa nad polskimi zachwatczykami... Pamietaja ruskie, jak Nasi na Kremlu siedzieli! Jako jedyni!!!
Według mnie, baaaardzo trafna analiza psychiki społeczeństwa postCCCP , dziękuję, daje to dużo do myślenia, a jednocześnie przeraża, bo trzeba pokoleń, aby ten naród zmienił swoją mentalność
Nie jestem przekonany, czy tę mentalność można zmienić. Czy to już nie jest błędne koło propagandy i prania mózgu. Mam wrażenie, że ten projekt o nazwie "homo sovieticus" jednak w jakiejś części komuchom udał. Teraz mamy tego owoce. Dalej nie jestem w stanie pojąć, że wolą jechać na Ukrainę, mordować, gwałcić, rabować zamiast zmienić swój los i posprzątać swój własny dom. Nie jestem w stanie pojąć, że widząc jak mają przej*bane przez rządzących, wolą zachowywać się jak zwierzęta w sąsiednim kraju, dając tym samym niektórym ludziom z Zachodu powód do myślenia, że Churchill miał rację co do Niemiec i należałoby tę rację przenieść także na Rosjan.
Rosja się nie zmieni. Historia kołem się toczy.
........albo chinczykow zeby zrobili porzadek
@@miecz23 Może być różnie ale to rzeczywiście trudne
Ich trzeba by poddać podobnemu procesowi jak Niemców po II wojnie światowej, tyle, że jest to fizycznie niemożliwe - musieliby skapitulować i dać się rozbroić.
pieknie to rozkminiles Marcin , nie do pomyslenia ze w tak bogatym w kopaliny i mineraly kraju jest taka bieda , zacofanie i wrecz uwstecznienie - pozdrawiam
Ciekawe że w większości takich państw na poziomie "zwykłego obywatela" jest bieda. Petrodolary degenerują i demoralizują.
Szanowny Panie, Pan wymienia to, co Rosja posiada. Ale nie wymienił Pan tego, czego Rosjanie nie mają.
Otóż, im brakuje mentalności ludzi cywilizowanych w pojęciu cywilizacji zachodniej, chrześciańskiej.
Są dziesiątki krajów na mapie, krajów bardzo małych powierzchniowo i ludnościowo, nie posiadających żadnych bogactw naturalnych, a jednak są to kraje bardzo bogate. Przykładowo..Luxemburg, Holandia, Belgia, Andora, Monako i jeszcze azjatyckie niechrześciańskie..Singapur, Korea Płd. HongKong, Japonia, Macao, Malezja, Tajwan.
@@andrzejzawada6172 daj spokoj z tym chrzescijanstwem, co ma piernik do wiatraka, nie trzeba chodzic do kosciola i wspierac finansowo klechow pedofili zeby byc normalnym ,ogarnietym czlowiekiem i odrozniac dobro od zla a nawet byc wspanialym czlowiekiem czego mamy mase przykladow
@@franekkimonowy9412 Jeśli nie Waść pojęcia co ma piernik do wiatraka, to nie zabieraj waść głosu. A najlepiej wrócić do szkoły.
@@andrzejzawada6172 Korea Południowa jest w znacznym stopniu chrześcijańska ( w około 30% ).
Wszystko na temat. Genialna robota. Gratuluję.
Mega materoał, tłumaczy wiele zawiłości rosji i w sumie wyjaśnia, dlaczego ruskie wojsko tyle rabuje
@@andrzej21111 nie widziałem żeby amerykanie rabowali napadnięte kraje, nie w XXI w.
Co tłumaczy jakieś brednie w stylu że Rosjanie są tacy jacy są bo są biedni bo jest niska jakość infrastruktury, niskie zarobki, brak podmiotowego traktowania ludzi tak jak by bieda była przyczyną a nie skutkiem mentalności społeczeństwa.
Tacy jesteśmy Rozliczaliśmy Zomo a jak się pojawiły protesty to z policji robiło się znów Zomo Gwalty itp jest film jak to żołnierze amerykańscy organizują burdele handlują kobietami Okoliczności wtedy wychodzi z nas mózg gadzi
@@robertjasinski8477 Poproszę o link tego filmu.
@@Necrotura Może rabują w inny sposób... (złoża, surowce naturalne)
Pracowałem w młodości z Rosjanami w Niemczech. Pracowici jak każda nacja z wschodu ale ich cechą wspólną było brak gospodarności. Dobra wypłata z nadgodzinami roztrwoniona na nowy telefon, plazmę, markowe ciuchy. Następny miesiąc używany pojazd z postaci gruzu Audi czy Mercedes. Mieszkanie wynajmowali w droższych dzielnicach Frankfurtu w przeciwieństwie do naszych gdy braliśmy peryferia miasta. Nie dość że ja miałem do pracy 3 kilometry to oni prawie 20 z czego 10 w srogich korkach. Gdy ktoś im próbował doradzić, to obrażali się i uważali tą osobę za wroga narodu.
Najlepszy film z twojego kanału. Życzę dalszych sukcesów
Dziękuję bardzo za ten materiał. Świetna robota
Wszystkie te miasta, które widzieliśmy przypominały mi jakieś miejscowości w Polsce. Byłem jakiś czas temu w Łodzi i wyglądało to podobnie. Samochody w Łodzi były nowsze.
A gdzie byłeś w Łodzi!
Nie znasz Łodzi, i nie znasz Polski
Prawda. Komentujący są chyba z Warszawy, Wrocławia, Poznania i co bogatszych dzielnic Trójmiasta. Ludzie, nawet na Pradze w Warszawie jest część zabudowy gorszej niż te bloki na zdjęciach, a przecież 90% naszych Polskich bloków to te same bloki tylko z warstwą ocieplenia nałożoną +/- 15 lat temu. I to nie wszędzie, pojedźcie od chociażby na Weglin w Lublinie, czy do Gdyni Głównej na południe od dworca.
@@na_dobranoc156 @Beata Wolk Przepraszam, jeśli uraziłem nie to było moim celem. Centrum Łodzi oczywiście jest zadbane i wygląda bardzo dobrze. W Łodzi żeby długo nie szukać na google maps ulica Kurczaki, Władysława Broniewskiego, Jarosława Haśka, Weselna, Pawilońska, Duńska - jedno kryterium: obrzeża gęstej siatki dróg. Nie wymieniłem dosłownie dwóch wylosowanych punktów bo były zbyt ładne a drogi nie były dziurawe. Patrzę na google map teraz i widzę Jasło, Łódź, Kalisz, Zielona Góra, Płock... Teraz już nie ma tak że odpada tynk. Jednak po pierwsze mamy te same bryły a w dzielnicach przemysłowych mamy te same baraki. Są te same budy usługowe. Nawet jeśli przez ostatnie 20 lat Polska poszła do przodu, to wystarczy sięgnąć w przeszłość do początku lat 2000 i byliśmy wtedy w tym samym miejscu. Polecam zróbcie sobie identyczne losowania dotyczące miast polskich i wybierzcie te miejsca w których siatka dróg jest jeszcze gęsta, ale już jest na obrzeżach. Jeśli tylko nie traficie na nowe osiedle, to w połowie przypadków zobaczycie to samo. To co się różni to zawsze są samochody.
@@Misiok89 No i drogi wyglądają w Rosji na gorsze, a i na wsi w Polsce jest dużo więcej ładnych, nowych domów. Pod tym względem zdecydowanie wyprzedzamy taką Słowację czy Portugalię.
Strasznie przygnębiające. Myślę, że losowe obrazki które widzieliśmy nie mogły być lepiej dobrane do tematu - żaden reżyser życia by tego tak nie wymyślił.
20 lat temu jak pierwszy raz zobaczyłem Niemcy, to Polska też wyglądała podobnie.
Właśnie ja tu nie widzę nic specjalnie przygnębiającego,losowe obrazki z Bytomia czy Wałbrzycha wyglądają gorzej.
A tak to normalna panorama a ludzie żyją dużo dużo lepiej niż w latach 90 i to doceniają u Putina
@@bbliberator1615 Kiedy ostatnio byłeś w Bytomiu lub Wałbrzychu?
Może dobrym tematem byłby właśnie wspomniany wątek: jakie narodosci zamieszkują Rosję?
30 lat temu Polska i Polacy też byli w nędzy. Ale da się z tego wyjść. Niestety Rosjanie wrócili do punktu wyjścia z czasów upadku ZSRR
Czy 30 lat temu żylismy w nędzy ?.Mam 55 lat pamiętam Polskę sprzed 30 lat owszem nie mieliśmy tak wielu rzeczy jak teraz może żyliśmy na gorszym poziomie ale nędzy nie widziałem .Ale może dlatego że żyłem w dużym mieście w Katowicach .
@@ChristophorosSokrates Ale wiesz że po 10 latach rządów Jaruzelskiego PRL był praktycznie bankrutem? Gdyby nie ustawa Wilczka i redukcja długu zagranicznego po 4 czerwca to byłoby jeszcze gorzej.
Z drugiej strony "ci" ludzie, którzy zrobili "to" mieszkańcom Rosj trafili na podatny grunt. Bez cichego przyzwolenia narodu, czy jak kto woli mieszkańców nie byłoby zamordyzmu. Nieprzypadkowo Rosję nazywa się stanem umysłu.
nie do końca np po rewolucji juz podczas wojny domowej po prostu sterroryzowano ludzi, ci co sie stawiali po prostu stracili zycie, duza tez po prostu uciekło poza rosje.
Poraganda to jedno ale eliminacja opozycji w zarodku to druga sprawa. Kiedy partia Hitlera zdobywała władzę powiedizał "Oni nie wiedzą że wpuścili lisa do kurnika". Czyli tak naprawdę liczy się intencja władzy.
Dziękuję za ciekawe materiały, pozdrawiam.
jesteś Super brawo 👏🙏👍🏆
Fajnie, że jest co obejrzeć
Witaj Marcinie, w przeszłości wielokrotnie byłem w Rosji i kompletnie zgadzam się z Twoją analizą. Tak jak powiedziałeś, to nie usprawiedliwia, ale pozwala lepiej rozumieć, jednak żeby ten proces mógł prawidłowo przebiegać, trzeba szukać mechanizmów. I Ty to robisz. BRAWO !
Jakoś twierdzenie, że przeszłość nie aż tak wpływa ich myślenie do mnie nie trafia. Z przeszłości zawsze wynika, to co jest teraz. To może wpływać nawet nieświadomie. Jak kupujemy jakąś rzecz raczej nie interesuje nas to jak była robiona, a raczej jej cena i stan, a właśnie cena i stan zależy od tego jak była robiona (czyli przeszłości). Owszem, nadal nie usprawiedliwia to tego, co się dzieje. Trzeba jednak zawsze uwzględniać przeszłość przy patrzeniu na teraźniejszość. To, że jak na razie mało kto przy władzy w Rosji to robi, to trochę inna sprawa, ale też z przeszłości wynikła. Często mówisz, że każdy człowiek jest produktem swojej epoki. Rosja jest produktem następujących po sobie epok, jak każdy Kraj. Putina nie było by bez ZSRR, ZSRR bez caratu, caratu bez ksiastw, itp., itd.. Jest to skrócona i niepoprawna wersja, ale wiadomo o co chodzi. Nie chcę też mówić, że przyszłość Rosji jest nie do zmiany, ale wymaga to dużej chęci władzy, ludzi jak i samego zachodu. Chociaż kto wie, może będą chcieli wykształcić własny ustrój polityczny, bez większych inspiracji zachodem. Ostatecznie nawet komunizm zaimportowali i przekształcili na sowietyzm. Pozdrawiam.
W Rosji bardzo wpływa .przeszłość na teraźniejszość..imperializm wielkoruski jest aktualny i dziś..Dostojewski był wielkorusem w 19 w. Solzenicyn w 20 tym. Teraz jest np Nawalny
Nie zaimportowali komunizmu, tylko marksizm. A w zasadzie zastosowali go w praktyce w najczystszej jego postaci. Nie należy mówić, że sowietywizm jest zniekształconym komunizmem, bo to brzmi jak niemieckie tłumaczenia, że Hitler przekręcił nazizm, bo nie o to chodziło. To wszystko jest jeden marksizm, nie ma tłumaczeń.
ruclips.net/video/XO6-nuk0UhA/видео.html
@@tomekk.2620 Hitler nie mógł przekręcić nazizmu. On go stworzył
@@tomekk.2620 Nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuje sprostować. No komunizm mówię ogólnie - w gruncie rzeczy można tam wymienić komunizm wojenny, marksizm-leninizm, stalinizm, i wiele innych pomniejszych okresów, pomysłów i idei. Hitler nie przekręcił nazizmu, bo właściwie go stworzył z faszyzmu. Ciężko, żeby twórca jakiegoś pomysłu mógł go zniekształcać w pełnym tego słowa znaczeniu. Raczej faktycznie można założyć, że wszystko co w tedy było robione w Niemczech, było po myśli nazistowskiej a więc i Adolfa (uch, dużo niebezpiecznych słów, ciekawe czy komentarz yt przepuści xd).
Poza tym, o ile czytałem trochę Manifestu i Main Kampfu, o tyle jak na razie najbardziej co do ZSRR trafiają do mnie słowa z „Zdradzonej Rewolucji" Lwa Trockiego. Było to państwo w swym aparacie silne, silnie zbiurokratyzowane i silnie nierówne. Nie żeby Trocki miał czyste ręce, ale przynajmniej umiał krytykować władzę ZSRR, nawet często zestawiając to co się dzieje z Manifestem jak i z dziełami Lenina. Ale lektura wymaga znajomości powyższych, bo czasami, jak często jeszcze ciężko mi powiedzieć bo jestem w trakcie czytania, lżej lub bardziej nagina to co było napisane pod swoją tezę. Choć najbardziej rozśmieszył mnie fragment, gdzie popiera frakcyjność partii, a w „Platformie zjednoczonej opozycji" jeszcze pisał, że nie, jest przeciw. Ot, jak różnie człowiek patrzy na to samo, gdy jest w zupełnie innym położeniu. Podczas pisania Platformy jeszcze miał szanse na zdobycie władzy, podczas pisania Zdradzonej Rewolucji już znacznie mniej. Polecam przeczytać.
Pozdrawiam.
"@@olafignacy3718 mile widziany zatem pomysł jak naprawić to, oraz możliwie jak najbardziej demilitaryzować Rosje oraz przekształcić ją odpowiednio, pewnym sensie to samo co robią UKRAINIE I JAK ICH MEDIA PODAŁY MOŻE TO W TYM SPOSOBEM ALE BEZ LUDOBÓJSTWA ORAZ DEMOKRATYCZNIE ORAZ ZMIENIĆ KRAJ ROSJA NA PRZYKŁAD BEZ DODANIA FEDERACJA CZY REPUBLIKA A DAĆ NAZWE Z MIAST ZATEM MOŻE DAWNY POLSKI IRKUCK, PAŃSTWO IRKUCKIE, USUNĄĆ HISTORIĘ SOWIETÓW ORAZ ROSJI I CARATU I KSIĘSTW ,ZAKAZAĆ HISTORIYCZNYCH ELEMENTÓW W MAJESTACIE PRAWA ORAZ DAĆ DEMOKRACJE KTÓRA ZAKAZUJE Z GÓRY POWROTU DO STARYCH SYSTEMÓW POD KARĄ ŚMIERCI JAKOBY BYŁO TO ZNÓW TEGO CO DZIEJE SIĘTERA UKRAINIE "CYTAT. Jakie ty masz pomysły dla Młodych co nie popierają Putina ,wg mnie lepiej tam dać Kobietę która będzie pro Unijna oraz Natowska a nawet pro Euro walucie szła dla dobra kraju demilitaryzacja i odatomizacja od atomic podstawa dla państwa Irkucka, oraz ZAKAZ DAWANIA SŁÓW FEDERACJA LUB REPUBLIKA ,A LEPIEJ SŁOWO STAN IRKUCKI ,ale to tylko zarys i pomysły wielu ,atomice dać SKANDYNAWII BAŁTYCKIM KRAJOM ORAZ POLSCE NIEMIEC ORAZ WŁOCHOM ORAZ UKRAINIE i tym sposobem Rosja pilnowana ,a w tym bazy NATO NA CAŁYM ROSYJSKIM KRAJU -dość ciekawy to cytat, dobrego dnia .
Zeby nie USA to polityka Berlina niczym by nie odbiegala od polityki Moskwy.
Jako Polacy mamy wiele naocznych przykładów, że społeczeństwo potrafi się zmienić na przestrzeni jednego pokolenia.
Chociaż nie mieliśmy tak dużych problemów z korupcją jak nasi wschodni sąsiedzi to jednak nasi rodzice i dziadkowie zazwyczaj na spotkanie z lekarzem czy policjantem mieli przygotowaną kopertę. Teraz wydawałoby się to absurdem.
Pracowałem w wielu zakładach pracy gdzie jeszcze w latach 90. codzienną rutyną większości pracowników było wypicie 200g wódki na przerwie w pracy. Teraz wydawałoby się to absurdem.
Moi krewni na wsi jeszcze 20 lat temu większość śmieci paliło w piecu. Teraz wydawałoby się to absurdem.
Jak 15 lat temu moi krewni ze Szwecji sprzątali kupy po swoim psie, ludzie patrzyli na nich jak na kosmitów. Bo tylko nieliczni właściciele psów przejmowali się sprzątaniem po swoich pupilach. Teraz wydawałoby się to absurdem.
Te 15 lat temu wyprawa do urzędu wiązała się z dużym stresem, pracownicy byli opryskliwi i traktowali petentów jak intruzów. W tym roku sympatyczna Urzędniczka poza czasem swojej pracy znalazła mnie na facebooku, żeby pomóc mi rozwiązać niewielki problem. Kiedyś wydawałoby się to absurdem.
Jeszcze 10 lat temu żaden z moich sąsiadów nie segregował śmieci a pojemniki na butelki szklane czy plastikowe były raczej nowinką techniczną niż normą. Teraz wydawałoby się to absurdem, znaczna większość z nas chętnie sortuje śmieci.
W tym samym czasie miliony Polaków emigrowało, wydawało się że Polska to nieatrakcyjny kraj w którym będzie tylko gorzej. Dzisiaj setki tysięcy Polaków wraca do Polski, zaskoczeni i zachwyceni zmianami na lepsze. Miliony imigrantów z Ukrainy (i nie tylko) przyjechało do Polski i są wdzięczni że mogą żyć w tak przyjaznym kraju. Kiedyś wydawałoby się to absurdem.
10 lat temu większość psów na Wsi, spędzało całe swoje życie na łańcuchu, kilka metrów od budy. Teraz wydawałoby się to absurdem, zostawienie psa na 10 minut pod sklepem traktowane jest jak zwyrodnialstwo.
Dalej mam blizny na twarzy i naderwane ucho po tym, jak w pierwszej klasie podstawówki nauczycielka starej daty kilka razy mnie uderzyła/potargała za ucho. Teraz za takie coś gniłaby w kryminale a przynajmniej straciła prawo wykonywania zawodu.
Jesteśmy bardziej świadomi ekologicznie robiąc zakupy. Jeszcze kilka lat temu prawie nikt nie wiedział o istnieniu kredytów ze stałym oprocentowaniem, teraz pojęcia takie jak inflacja, dywidenda, najem okazjonalny czy rrso weszły do codziennego, tramwajowego języka.
W dużej mierze uczyliśmy się na błędach, swoich i cudzych. Dalej mamy pewne nawyki z czasów PRLu, skłonność do narzekania i dość konserwatywne poglądy w porównaniu z zachodem Europy ale jesteśmy żywym przykładem na to, że radykalne zmiany społeczne są możliwe na przestrzeni jednego-dwóch pokoleń. Ogromne znaczenie ma bliski kontakt z Europą. Wielu z nas wracając z prac sezonowych w Niemczech, wymarzyło sobie takie funkcjonowanie usług publicznych czy dróg w Polsce i skutecznie wdrażamy to u siebie.
Teraz Ukraińcy pracujący w Polsce wrócili do swojego kraju z podobnymi marzeniami. Dobry wzór i perspektywa zmian na lepsze może zmienić całe społeczeństwo.
Widzę nadzieję dla Rosji chociaż tam będzie dużo trudniej. Najpierw zmiany muszą zajść w Ukrainie (ten proces już się zaczął) i Białorusi
Tylko dlaczego u nas można było zacząć budowac "po niemiecku" drogi bez rozlewu krwi a tam się nie da?
A i z drogami były swego czasu jaja i korupcja, pamiętacie, jak na podbudowę pod drogę, firmy, żeby "zaoszczędzić" zamiast żwiru woziły glinę? Jakie z tego musiały afery wybuchnąć? Dziś nikt przy zdrowych zmysłach by się chyba na to nie odważył. Po prostu, choćby z szacunku do własnej pracy i renomy. Zresztą sam kiedyś budując podjazd powiedziałem wprost wykonawcy: "wiem, że to będzie kosztować, ale bardzo proszę, niech mi pan uczciwie wyceni projekt zgodny w 100% ze sztuką. jak trzeba 30 cm tłucznia, to dać 30 cm a nie 25, jak trzeba dać krawężnik, to dać taki, jak trzeba a nie o rozmiar mniejszy, bo też będzie". No i zapłaciłem, niemało, ale jestem w 100% zadowolony. Warto było. Bardziej jestem zadowolony z tych ekstra pieniędzy wydanych na to, żeby było porządnie, niż żebym kilka tysięcy "zaoszczędził". Podjazd mam taki, że wszyscy wokół rzucili się do robienia podobnych. Po prostu zobaczyli, że za pieniądze mozna mieć JAKOŚĆ. I że jest ona warta tych pieniędzy.
Aleksander D, ale elaborat napisałeś! Od 30 lat mieszkam w Sydney. Odwiedzam Polskę co parę lat. Za każdym razem widzę ogromne zmiany na lepsze. Polska dokonuje skoków milowych. Polak potrafi!!! W wielu dziedzinach Polska przeskoczyła Australię. Chęć dorównania rozwiniętym krajom jest motorem. PKB w Australii per capita jest 4 razy większe od Polski. Wynika to z posiadania ogromnych surowców mineralnych, ogromnych obszarów rolniczych, dogodny klimat w wielu miejscach i mniejszej populacji. Jestem dumny z Polski. 30 lat temu musiałem wyemigrować z rodziną z powodów ekonomicznych. Pozdrawiam serdecznie Zdzisiek R. z Sydney.
Aleksander D Rosji nie wystarcza nawet cztery pokolenia bo oni nie chca zmian! Zyja w swoim matrixie i jest im dobrze. Tylko wybrancy moga zyc inaczej , lubia carat i zyc w upodleniu!!!
Dziekuje za razumie;)
Myślę, że ta przemiła pani urzędniczka która znalazła ciebie na FB po prostu chciała trochę poskakać na benku 😏
Dziekuje p.Marcinie za ten wywazony material do przemyslen
Dobrze że przestali wyrywać krany i kraść żarówki.Trochę się ucywilizowali.
Kiedy własnie nie...
Panie Marcinie! Bardzo dobra i interesująca dzisiejsza prelekcja. Fakty i liczby oraz wyważone komentarze pozwalające na indywidualne wyciągniecie wniosków.
Jak zwykle dziękuję za ciekawy film.
Jak zrozumiałem przesłanie (a chyba inaczej trudno byłoby je zrozumieć) to, że Rosjanie żyją w biedzie sprzyja agresywnym i bestialskim zachowaniom rosyjskiego społeczeństwa. Tylko, że tam myśl była usprawiedliwieniem dla Zachodu do robienia interesów z Rosja, w myśl zasady: uczyńmy Rosjan bogatymi wtedy skoncentrują się na poprawie swojego życia i nie będą agresywni. To fajna teza i bardzo poprawna politycznie: nie ma złych ludzi, tylko trudne warunki czynią ich takimi. Tylko ta teza moim zdaniem zbankrutowała.
Mówisz o sukcesie i porażce transformacji. To ja przytoczę kraj, który nie poradził sobie z transformacją - Ukrainę. Czy Ukraińcy zareagowali na spadający poziom życia chęcią atakowania innego kraju? Czy mają pretensje do całego świata? Nie, jeżeli nie mogli u siebie zarobić na godne życie wyemigrowali do innego kraju, żeby tam uczciwie pracować. Chyba Polaków o tym nie muszę o tym przekonywać.
Nie mam pretensji do Rosjan, że nie wychodzą na protesty, bo siedząc wygodnie na kanapie nie mam to tego prawa. Problem jest taki, że większość Rosjan popiera przejmowanie innych terytoriów. Może chcieliby, żeby to nie była wojna, ale "pokojowe" przejęcie jak w przypadku Białorusi. Ale Rosjanie chcą ekspansji, to jest podstawa, reszta to tylko kwestia akceptowania różnych środków: od wywoływania lokalnych zamieszek po wojnę atomową. Dobrze pamiętam ogromny skok poparcia dla Putina po względnie spokojnym zajęciu Krymu.
Więc nie uważam, że poprawa poziomu życia w Rosji sama w sobie cokolwiek zmieni. Szczerze mówią nie bardzo widzę jak można zmienić mentalność Rosjan. Nie widzę na to nadziei. Dla mnie jeżeli chcemy mieć nieagresywną Rosje, musimy mieć po prostu słabą Rosję. Ale jestem otwarty na pomysły, bo pewnie jest ktoś mądrzejszy i ma pomysł na Rosję.
Wystarczy poczekać a demografia zrobi swoje. Od upadku ZSRR mają bardzo wysoki ujemny przyrost naturalny. liczba ludności słowiańskiej spadła z 90% w latach 90 do 80% obecnie. 15% społeczeństwa to dziadki 70+. FR się w końcu rozpadnie bo nie będzie w stanie utrzymać tak rozległego terytorium. To co widzimy obecnie to ostatnie podrygi konającej ostrygi.
@@pawedybek3176 jak najbardziej się zgadzam. Tylko to niestety wymaga sporo czasy (na oko jakieś 100 lat). Biorąc pod uwagę ostatnie 100 lat, Rosjanie zorganizują kilka wojen na których wymordują kilkadziesiąt milionów ludzi. Przepraszam za taką dosadność, ale nie spodziewam się żeby Rosjanie zerwali z 300 letnia tradycja budowania imperium.
@@mariuszkoceba609 Czy ja wiem gdzieś już czytałem że około 2050 nie będą w stanie utrzymać integralności terytorialnej z powodu zapaści demograficznej. A to była prognoza jeszcze z czasów przed aneksją Krymu. Teraz mamy potężne chomąto w postaci sankcji więc ten proces może przyspieszyć.
@@pawedybek3176 obyś miał rację, ale brzmi to strasznie optymistycznie.
Dziękuję za komentarz !!!
Wartościowy i wielce informacyjny materiał.
Aby amerykańskie marionetki kontrolujące kraje UE usprawiedliwiały dostarczanie broni gangowi kijowskich komików i nakładanie sankcji na Federację Rosyjską, pokojowo nastawione Ukraińcy umierają.
A te dwa wydarzenia są połączone:
„Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która ma spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, w nocy z piątku na 8 kwietnia jechała pociągiem z polskiego Przemyśla, oddalonego o około 13 kilometrów od granicy. z Ukrainy do Kijowa”
„Rankiem 8 kwietnia około 4000 osób z obwodów donieckiego i ługańskiego czekało na pociąg ewakuacyjny na stacji w Kramatorsku. Tuż przed podaniem pocisk Tochka-U uderzył w plac w pobliżu stacji. budynek, ranni i zabici zostali pozostawieni na ulicy”
@@allesnik9228 take a chill pill, bruh
Wartościowy i wielce informacyjny komentarz.
Ale na przyszłość trochę się powściągaj, żeby nie robić z forum śmietnika
4:20 - Polska 20-lat temu dosłownie... Plus to miasto to NIE jest jakiś wygwizdów z tego co mi się wydaje...
9:30 - A czy to wina upadku ZSRR czy tego, że Rosjanie mają prane mózgi i wiecznie szukają winnych za granicą, a nigdy nie przemyślą, czy sami nie popełniają błędów? Gdzieś czytałem, że w Rosji generalnie ludzie mają wywalone na to czy osiedle czy miasto jest zasyfione czy nie. Takie powiedzenie 'Ciebie tylko to boli?' - żeby zgasić każdego, kto zwraca uwagę na patologię. Więc wszyscy razem grzecznie taplają się w szambie i cisną po każdym, który by chciał opracować sposób wyjścia z szamba...
@@piotrd.4850 Chyba w jakimś wygwizdowie, gdzie naprawdę nie ma pieniędzy lub samorząd robi wały.
@@piotrd.4850 PS. Nieremontowane budynki - zależy kto jest właścicielem. Może być prywatny, który czeka z remontem by pptem zrobić hotel... Wiesz wałki reprywatyzacyjne.
@@bartosza.6187 Wystarczy się ruszyć poza Warszawę czy inny Wrocław. Spora część południa Polski tak wygląda, małe miasta. Nawet w Gdańsku niektóre osiedla podobne, w Lublinie z 1/3 Węglina (a to duża dzielnica). W Bydgoszczy znam przelotnie ale też będą takie bloczki. Mnóstwo jest takich miejsc i gorszych w Polsce, nie przesadzajmy.
@@piotrd.4850 Już nie wspominając że 90% naszych miast wyglądałoby tak samo gdyby nie styropianowe ocieplenie kładzione na bloki w latach 2000-2010, co aż taką innowacja przecież nie jest. Większość bloków u nas w miastach była i jest identiko, ta samą myśl technologiczna przecież - socrealizm i lata 70/80. Tylko to ocieplenie u nas położne robi różnicę, ale tak jak pisałem, też nie wszędzie jeszcze dotarło
Rosjanie są tacy jak zawsze byli. Trudno się dziwić, że coś się zmieniło w tej sprawie.
A co się zmieniło?
Twój komentarz jest wewnętrznie sprzeczny.
Panie Marcinie. zacząłem oglądać materiały od pana od niedawna.Świetne jest to co pan pokazuje, mówi i robi.Polecę znajomym, sam już zasubskrybowałem.
Nie wiemy co się dzieje w mariopolu a tam mogą dziać się gorsze zeczy niż w buczy bo ściągają krematoria i zacierają ślady.
Piękne bloki, piękny kraj.
Dziękuję za materiał
Najlepszy materiał pod względem merytorycznym w omówionym temacie z jakim zetknąłem się od 2 miesięcy intensywnego dokształcania oraz kilku lat spontanicznego zaciekawienia. Gratulacje. Dziękuję.
Elo i kolejny filmik do kawki ;)
Mam takie same wnioski , totalitaryzm w wielu krajach doprowadził do nędzy i patologii społecznych
W Rosji totalitaryzm, czy też jego wcześniejsze formy jest po prostu normą.
@@zlosliwa_menda Dokładnie tak..w mniejszym lub większym natężeniu..ale norma..oprócz tego społeczeństwo rosyjskie..radzieckie cały czas żyło w nędzy..no. Za cara podobno było najlepiej
Serdecznie pozdrawiam wszystkich:)
Powiedzmy to wprost: Rosja to kraj 3go świata z bogatą Moskwą i arsenałem nuklearnym.
Ciekawy film.
Prośba żebyś przy obróbce filmu troszkę bardziej podbij głośność, trochę cicho Cię słychać mimo podkręcenia youtube i systemu na maxa.
Wbrew pozorom mały, przypinany do ubrania mikrofon typu lavalier da lepszy dźwięk niż te wielkie jak limuzyna ruskiego oligarchy studyjne mikrofony pojemnościowe. Marcin chyba nie śpiewa, o ile się orientuję więc po co?
Podobno w Rosyjskiej armii jest nieoficjalna tradycja, że co tam sobie żołnierze złupią to ich.
CYT.: “W sercu ruskiego narodu kipi silna, nieposkromiona namiętność do podbojów - jedna z tych namiętności, które wyrastają jedynie w duszach ludzi uciemiężonych i karmią się biedą całego narodu. Nacja ta, z natury zaborcza, chciwa na skutek pozbawiania jej wszystkiego, uniżoną pokorą u siebie w domu próbuje z góry okupić swoje marzenie o tyrańskiej władzy nad innymi narodami.
Oczekiwanie na sławę i bogactwa pozwala jej zapomnieć o ciągle przeżywanym poniżeniu; klęczący niewolnik marzy o dominacji nad światem, ma nadzieję, że zmyje z siebie hańbiące piętno rezygnacji z jakiejkolwiek wolności społecznej czy osobistej”.
Astolphe-Louis de Custine - „Listy z Rosji” przenikliwie opisują stan Rosji za panowania Mikołaja I, stanowi krytykę despotyzmu, biurokracji i zacofania. Od tamtych czasów nic się nie zmieniło.
TACY BYLI I TACY SĄ I TACY ZOSTANĄ ! !
Rosja jest krajem za dużym niby podzielonym na federalne okręgi ale naprawdę rządzonym z Moskwy przez ludzi nie nadających się na swoje role , jedyna nadzieja jest podział tego olbrzyma na samo decydujące okręgi z autonomia ale tak naprawdę ,
Od stu lat w Rosji obowiązuje selekcja negatywna. Od stu lat eliminuje się bezlitośnie tych którzy mają w sobie jakiś gen buntu. W tej sytuacji ja wręcz podziwiam tych, którzy wychodzą na ulice i protestują wiedząc, że prawie na pewno trafią dna długie lata do więzienia.
conajmniej od 700 lat
tak własnie jest selekcja negatywna .Najpierw rewolucja .Stalin Lenin a po tem już z górki
@@maReK.OczOplAs zasmuce cie naziolku ale twój idol "Adi" i inni twoi idole zza Odry pisząc takie bajki o wyższości genetycznej i innych bzdurach Polaków jako Słowian też uważali za podludzi.
@@katarzynarydzewska2851 idz do niemiec poszukaj grobu adiego jak ci tak teskno za nim...
a nie, bo grob zlikwidowali 10 lat temu :)
Tam nik nie protestuje!
Wszyscy Rosjanie są współwinni z obiektywnego punktu widzenia tylko jedni w mikroskali a inni bardzo realnie i namacalnie. Każdemu według jego zasług.
A papież jeszcze dalej tą myśl rozwinął i powiedział, że w ogóle wszyscy jednocześnie jesteśmy winni (ja, pan, pani, społeczeństwo).
Widok Placu Czerwonego przypomniał mi wydarzenie z 28 maja 1987 roku, w którym brał udział Mathias Rust.
Akurat skończyłem zaległe materiały a tu nowy super
Można wyciągnąć z tego filmiku taki wniosek, że ludzi których moglibyśmy nazwać Europejczykami w naszym rozumieniu tego słowa to około 20% populacji Rosji.
Patrząc na te miasta i miasteczka mam wrażenie że wracam do PRL-u. Oni nie idą do przodu.
Patrząc na te ulice od razu przypomina mi się młodość. Dziadostwo i szarość dopadająca cię ledwo oczy otworzysz.
Sam jestem jeszcze młody, ale załapałem się na schyłek Polski w tym wydaniu. Porównując to co jest teraz a tamte czasy... W sumie nie da się tego porównać w prosty sposób. Jest gigantyczna przepaść i sporo się zmieniło na korzyść. Wiadomo, że nie jest jeszcze dobrze, ale jest lepiej niż było te 20 lat temu
Dokładnie. Na tym street view to taka Polska jeszcze z lat 90tych. Tyle że Polska dzięki zachodowi poszła do przodu a oni dalej w miejscu stoją...
Bardzo celne i ważne pytanie. ;)
Dlaczego tacy są? Bunin na to odpowiedział w powieści "Wieś", Jrofiejew w ,Moskwa Pietuszki", Jesienin w Moskwie Karczemnej, Dostojewski w "Braciach Karamazow" , Tołstoj w "zmartwychwstaniu". Jak to wszystko połączysz , zobaczysz Rosję .
Duractwo ?!!
Łapa i ogłądamy
Bez przesady - u nas też nie wszyscy są bogaci - poza dużymi miastami ludzie żyją w małych mieszkaniach, brudnych blokach lub starych domach. są ludzie którzy pracują i tez im się nie przelewa, a do wojska też idą ludzie właśnie z takich miejsc aby poprawić swoją egzystencje. Ale jestem pewien że Polski żołnierz nikogo nie zabił żeby zabrać mu telewizor. Może tak być że Polak coś ukradnie, i żołnierze będą kombinować na paliwie, ale to jest zupełnie inny rodzaj mentalności. Ruscy kradną i zabijają bo mszczą swoje krzywdy - propaganda wszystkich przekonała że to Ruscy są poszkodowani okradania i zabijani przez Zachód, a teraz oni tylko czynią sprawiedliwość. Te bogactwo na Ukrainie zostało wywiezione z Rosji przez komuchów a teraz wraca muszą to odebrać, Polska Czechy Węgry latami żyły na koszt ZSRR i dla tego Rosjanie żyją w nędzy i trzeba to odebrać. A najgorszy jest zachód, zabiera Ruski gaz i ropę i jeszcze Rosjanie muszą to wydobywać na swój koszt. Ja uważam że ważna jest propaganda a nie bieda bo są kraje biedne , gdzie ludzie są mili i serdeczni a kradzież jest tam bardzo źle ocena a i kary są tam surowe.
Co racja to racja. Podanie danych statystycznych dot. zarobków nie odzwierciedla zamożności obywateli, bez uwględnienia siły nabywczej waluty. W Niemczech np. piłem piwo za 5euro, w tym czasie to były 2 godziny mojej pracy w Polsce, więc tak się tego nie przedstawia. Może za telewizor polski żołnierz by nie zabił ale w odwecie już się zdarzyło mordować cywilów np. w Nangar Khel. Wiem, nie ta skala, ale fakt pozostaje faktem, wojna jest okrutna
Nie byłbym tego taki pewny, zwłaszcza, że na wojnie zawsze z ludzi wychodzą najgorsze instynkty, które w innym wypadku pozostają uśpione. A w naszym narodzie dalej często ludzie "kombinują", zazdroszczą sobie, sączą jad itp. Polak Polakowi wilkiem jak to się mówi. A jak już się jednoczymy, to tylko w obliczu wspólnego wroga, co zresztą bardzo dobrze widać teraz przy okazji tej wojny. W sytuacjach skrajnych dla pewnych zachowań zawsze znajdą się usprawiedliwienia. Obyśmy tylko nigdy nie musieli sprawdzać tej zależności w praktyce.
@@DJ_DaFoXX Instynkty wychodzą, ale wszystko jest kwestią skali. Np. we wrześniu 1939 polskim żołnierzom zdarzało się popełnić zbrodnię wojenną - zastrzelić jeńca, zastrzelić kogoś entuzjastyczne witającego Niemców, po odbiciu terenu itp., ale nie znajdziesz takich działań o charakterze jak by to powiedzieć w warunkach cywilnych - "systemowym".
Masowe rozstrzeliwania - na rozkaz dowództwa, deportacje, oficjalne zezwalanie na gwałty i grabieże w zamian za zdobycie miasta itd. Wybryki kontra praktyka.
Bułhakow oraz "Mistrz i Małgorzata" - od razu łapka w górę. Kilkadziesiąt lat później cykl Guslarski autorstwa Kira Bułyczowa i widzimy, że wiele się nie zmieniło. Własnie mnie oświeciło, że to chyba jakaś prawidłowość bo u nas też świetnie obnażał nie tyle absurdy, bo to byłyby jakieś wyjątki, co nienormalną normalność także ktoś z nazwiskiem na "B" - Bareja.
Witam Panie Marcinie. Pański program jest bardzo dobry. Stara się Pan obiektywnie spojżeć na Rosję. Podobały mi się końcowe wnioski. Rzeczywiście za to, że Rosjanie mają to co mają, mogą winić swoich przywódców. Zresztą chyba większość nie ma wiedzy, jak żyją ludzie w krajach rozwiniętych gospodarczo. Dlatego grabią wszystko, co się da na Ukrainie, bo nie mają szansy, żeby ich było stać zwyczajnie te rzeczy kupić. To straszne! Widocznie wystarcza im to, żeby wszyscy się ich bali.
ja bym dodał ze ich armia mentalnei jest nadal 100 lat i wiecej do tylu, keidys kazada armia grabiła i robiła co chciala, na zachodzi sie lekko ucywilizowała...
Świetne, proszę o więcej…
Federacja Rosyjska, to jest wschód i całe szczęście, że Rosjanie nie chcą się dać "zwesternizować".
to co ich Pcha na zachód do Ukrainy, Białorusi czy do krajów nadbałtyckich ?
@@tokarp390 Chcą ich "ziesternizować". Żeby wszędzie nie było papieru toaletowego!
Thank you and best regards
16:28 przejechał pan na czerwonym ;-) A tak na poważnie , to wydaje mi się że cały system nauki , wartości doprowadził do takiego zachowania żołnierzy.
Dziekuje
W punkt Marcinie. W interesie zwykłych ludzi leży demokracja, a nie autokracjia i totalitaryzm. Miejsce Rosji jest wśród demokratycznych krajów Europy i w Uni Europejskiej. Tyle tylko że oglupieni rosyjska telewizją Rosjanie nie mają szans na to żeby to zrozumieć.
25:49 no przestępczość, nawet ludzik na znaku przejścia dla pieszych bardziej się skrada niż idzie na luzie
rosja to stan umyslu o
Te ujęcia po 4:30 to dokładnie pamiętam jak tak Polska wyglądała w latach 80. i 90.
Panie Marcinie, czuje się Pan już lepiej niż w zeszłym tygodniu. Zdrówka życzę.
Dzięki.
"Czemu Rosjanie tacy są?" - z całym szacunkiem, ale taki temat zasługuje nie na 30-minutowy film, a bardziej kilkudniowe sympozjum
kjapitalny materiał.... dziękuje
Szacun panie Strzyżewski. Podobają mi sie pańskie materiały. Pozdrawiam
Gdyby ludy azjatyckiej części uniazależniły się od okupanta to on byłby pariasem.
Rosja to jest WIELKI KRAJ małych ludzi. Mają skrajnie niskie poczucie własnej wartości, które łatają sobie wizją "wielkiego narodu" w którego są częścią.
Bardzo dobry film.
Kolejny bardzo ciekawy materiał, podziwiam i dziękuję. Postawił Pan w nim tezę, jakoby przeciętny tzw. rosyjski człowiek był produktem systemu, który go gnębi, przy czym ten system wywodzi Pan od czasów CzK, czyli czasów po rewolucji październikowej. Zastanawiam się czy podobny system w którym kraj rządzony był przez oligarchów, nie istniał jednak znacznie wcześniej w Rosji carskiej. Nie znam dokładnie historii Rosji, a opis stosunków panujących przed rewolucją rysuję sobie z powieści Dostojewskiego, Pasternaka albo Alfreda Szklarskiego opisującego dość dokładnie stosunki w Rosji w jednej z powieści powieści o Tomku Wilmowskim. Niemniej jednak, w tych beletrystycznych opisach uderza obraz marności i upodlenia życia jednostki na tle prosperity nielicznej oligarchii. Charakterystyczne jest też to, że upadek każdego z tych systemów (monarchii carskiej a potem komunizmu) związany był bezpośrednio z próbą demokratyzacji, z czego mogłoby wynikać, że Rosjanie nie lubią łagodnej ręki władzy niezależnie od panującego ustroju. Powstaje zatem pytanie czy jednak nie istnieje jakiś szerszy cywilizacyjny kontekst charakterystyczny dla Rosji, który jest niezmienny mimo funkcjonujących systemów monarchii i komunizmu czy mniej lub bardziej udanych prób ich demokratyzacji.
Tylko że samo to nie jest niczym złym samo w sobie, bo UK to dosłownie rządy oligarchii i ucisk zwykłych ludzi. Życie człowieka który musiał opuścić swoją wieś i pracować w fabryce podczas rewolucji przemysłowej miał długość życia coś jak 35 lat. Jednak ten system w końcu doprowadził do modernizacji społeczeństwa i powolnego wzrostu standardu życia.
W Rosji przed i podczas pierwszej wojny było podobnie ale władze niestety przejęli komuniści.
Panie Marcinie całkowicie się zgadzam z Pana opinią !!!
Patrze sobie na rosyjskie miasta wielkości Rzeszowa czy Lublina...i w większej czesci wyglada to na slumsy. :(
Zgadzam się w 100% pozdrawiam
Raz ze znajomym weszliśmy na Google Street View i "szwędajac się" po Moskwie znaleźliśmy budynek który (chyba)
od 2012 ma na sobie rusztowanie, a kilka metrów dalej kolejny taki budynek a potem jeszcze jeden. Może są jakieś pracę renowacyjne nie wiem, ale żeby trwały dekadę to trochę dziwne.
Pewnie to jest sposób na dofinansowanie, takie w stylu wenecjanskim.
Zdjęcia w Google Streetview czasem są bardzo żadko aktualizowane. nawet w Polsce.
Nadal mogę zobaczyć swój samochód, którego już dawno nie mam, zaparkowany pod miejscem pracy skąd odszedłem w połowie 2013 roku.
@@zbigniewstaniszewski8839 akurat w tym wypadku są dostępne zdjęcia z 2012, 2014, 2015, 2016, 2018 i 2019
@@adelbert7162 Jak płacą za godziny to mają niezłą jazdę XD
Cały Nowy Jork jest w ubrany w wieczne rusztowania.
Ciekawe. Dużo wyjaśnia.
Zawsze jak patrzę na te ruskie czołgi, jachty i pałace oligarchów to myślę sobie ile mieszkań można było wybudować, ilu ludzi wykształcić za te pieniądze.
nie no zabierali i budowali za komuny...nie wyszlo im to na dobre, problem w tym ze ci oligarchowie okradaja państwo i inwestuja poza państwem... tu jest problem
Odpowiedź ileż to mieszkań zbudowal Kaczyński ? Albo o fatalnym stanie polskiej medicyny ,gdzie do lekarza trzeba czekać miesiacami nie chcesz wspomnieć? Albo o tym,że polska młodzież ucieka z kraju? I to pewnie,glupia nie rozumie swojego szczescia ,byc urodzonej w tak ,,wspanialym, kraju? Na Wyspie Wiecznej Szczestliwoty 🤣Kto o czym,a łysy o szczotce🤣Albo wszawy o prysznicu🤣