Bardzo fajny film, z niecierpliwością czekam na resztę. Widać bardzo dobre przygotowanie merytoryczne (nie ukrywam, coś nawet wezmę dla siebie, na przyszłe sezony) i fajne jest to wmontowanie w materiał innych filmów, pokazujących rzeczy, których nie dane było nam zobaczyć. I ten biedny Igor, co narzekał że "grupa mało zdyscyplinowana, ciągle ktoś mu się odłącza" ;) No cóż, ale jak tu nagrać takie materiały nie odłączając się :)? Ciekawe jak fotowoltaika sprawdza się w czasie nocy polarnej ;)
My lecieliśmy z biurem podróży alienatours.pl - cała wycieczka koło 10 tys. złotych za osobę, a loty jak potem sprawdzaliśmy koło 3 tys. złotych. Leci się Warszawa -> Oslo, a potem Oslo -> Longyearbyen przez Tromso.
To bardzo zależy od pory roku, ale latem, w niższym sezonie i w promocji, myślę ze da radę zmieścić się w 2-3 k PLN. Mowa oczywiście o biletach lotniczych. Drogi jest sam w sobie Svalbard, ale gdyby spać w namiocie, to też mocno zredukuje budżet
Wow! Ależ świetne ujęcia! A to dopiero druga minuta :D
Już dziękuję! Ale obejrzyj do końca;)
Bardzo fajny film, z niecierpliwością czekam na resztę. Widać bardzo dobre przygotowanie merytoryczne (nie ukrywam, coś nawet wezmę dla siebie, na przyszłe sezony) i fajne jest to wmontowanie w materiał innych filmów, pokazujących rzeczy, których nie dane było nam zobaczyć.
I ten biedny Igor, co narzekał że "grupa mało zdyscyplinowana, ciągle ktoś mu się odłącza" ;) No cóż, ale jak tu nagrać takie materiały nie odłączając się :)?
Ciekawe jak fotowoltaika sprawdza się w czasie nocy polarnej ;)
Bardzo dziękujemy! Trochę poszperałem, bo pewne sprawy bardzo mnie ciekawiły i czułem pewien niedosyt. Szczególnie w kwestii kopalń...
A gdzie został Misiunio?
A Misiuniu był w tym czasie z dziadkami :)
A jak to nie tajemnica, to ile kosztują bilety w obie strony?:)
My lecieliśmy z biurem podróży alienatours.pl - cała wycieczka koło 10 tys. złotych za osobę, a loty jak potem sprawdzaliśmy koło 3 tys. złotych. Leci się Warszawa -> Oslo, a potem Oslo -> Longyearbyen przez Tromso.
To bardzo zależy od pory roku, ale latem, w niższym sezonie i w promocji, myślę ze da radę zmieścić się w 2-3 k PLN. Mowa oczywiście o biletach lotniczych. Drogi jest sam w sobie Svalbard, ale gdyby spać w namiocie, to też mocno zredukuje budżet
Marcinek u babci zapewne hmmmm :(
Dokładniej to u dziadka. Tak. Niestety, nie mogliśmy go tam wziąć ze sobą :(
@@KanapowcyYT no tak