Kolejna inwazja chaosu powinna opierać się na powstaniu gildii "złych flipperów" przez których drożeją nieruchomości a którzy okazują się agentami złych bogów.
Fajny odcinek! Na pewno wrzucę jakiegoś patodewelopera do kampanii, niech pobuduje jakieś mikroszopy za murami, bez dostępu do traktu, w szczerym polu i w zaporowych cenach! /aza /az
Z tą własnością gruntu to chyba nie do końca tak jest. Kupując mieszkanie w bloku, kupujesz "kubik" w powietrzu i grunt pod nim nie należy do ciebie. Nie wiem jak w Polsce to wygląda, ale w UK kupując mieszkanie właśnie tak jest. Blok należy do jednego, a grunt pod nim do (załóżmy) miasta. Jeśli kupisz takiego "kubika wiszącego w powietrzu", a miasto zadecyduje że jednak chcą tam postawić co innego to zostajesz z niczym. "Zmywak" tłumaczył to na swoim kanale YT, więc dla ciekawskich tam poszukajcie szczegółów
UK nadal ma w parlamencie dożywotnich lordów, a obok nich zasiadają wiryliści reprezentujący państwową religię. UK jest świetnym przykładem (miejscami) na tradycję, ale nie najlepszym na cokolwiek innego ;-) W Polsce masz mieszkanie oraz odpowiadający mu fragment ziemi, na której stoi dany blok. W PRL wprowadzono instytucję użytkowania wieczystego (max na 99 lat) i dlatego mogły pojawiać się sytuacje, że ktoś miał mieszkanie ale nie miał ziemi pod nim, ale od użytkowania wieczystego się w Polsce od lat odchodzi i przekształca się je we własność. Nawet jeśli to oznacza, że ktoś ma później jakąś absurdalnie ułamkową część gruntu pod blokiem ;-) (Werner)
@@wcieniuimperium A nawet wincyj, bo poza skrawkiem ziemi pod blokiem, mam też fragment trawników wkoło bloku, oczywiście wypisane na akcie własności osobno.
Nie dziwię się, że własne m jest tańsze w Warhammerze, niż w Krakowie. A to dlatego, że w Krakowie niema szczurów wielkości krowy, które chcą przejąć władzę nad światem... Chyba.😂
Tak z czystej ciekawości, skoro zrobiliście odcinek o Mżawce Chaosu (Storm of Chaos), to czy jest szansa na odcinek o nieporozumieniu jakim były End Times?
@@blackman8364Jakiś czas temu w USA była afera jak jakiś facet twierdził że śpiąc w nocy słyszy jak ktoś pod nim kopie i mówi w Jidisz. Później okazało się że gdzieś tam w okolicy była stara synagoga i młodzież radykałów żydowskich chciała się do tego dokopać. Nie żebym nazywał Żydów szczurami bo oczywiście nie o to chodzi ale wątek z kopaniem pod kimś tuneli już jest. Albo w palestynie- kupujesz sobie domek, po 20 latach wybucha wojna i się okazuje że mieszkałeś na tunelach hammasu.
"Szybko szybko i tanio wybudujemy nowy dom w trzynaście dni, tak tak! "
Kolejna inwazja chaosu powinna opierać się na powstaniu gildii "złych flipperów" przez których drożeją nieruchomości a którzy okazują się agentami złych bogów.
Kultyści chaosu roznoszący ulotki "Młode małżeństwo kupi dom w okolicy"
Fajna gra:) w temacie dawnych prawdziwych walk na ostrą broń.... szablotłuk polski
"Ale tu przynajmniej nie najadą cię okrowie" tekst roku
super odciner
Fajny odcinek! Na pewno wrzucę jakiegoś patodewelopera do kampanii, niech pobuduje jakieś mikroszopy za murami, bez dostępu do traktu, w szczerym polu i w zaporowych cenach!
/aza
/az
Kawalerka dla niepalących w świecie warhammera nabiera innego znaczenia :D
Idealnie by się w to wpasował mag, który umożliwia za horrendalną opłatą przeniesienie takiego domu z działki, na której skończył się wynajem.
Pomysł na sesję demon handlujący mieszkaniami :)
Z tą własnością gruntu to chyba nie do końca tak jest. Kupując mieszkanie w bloku, kupujesz "kubik" w powietrzu i grunt pod nim nie należy do ciebie. Nie wiem jak w Polsce to wygląda, ale w UK kupując mieszkanie właśnie tak jest. Blok należy do jednego, a grunt pod nim do (załóżmy) miasta. Jeśli kupisz takiego "kubika wiszącego w powietrzu", a miasto zadecyduje że jednak chcą tam postawić co innego to zostajesz z niczym. "Zmywak" tłumaczył to na swoim kanale YT, więc dla ciekawskich tam poszukajcie szczegółów
UK nadal ma w parlamencie dożywotnich lordów, a obok nich zasiadają wiryliści reprezentujący państwową religię. UK jest świetnym przykładem (miejscami) na tradycję, ale nie najlepszym na cokolwiek innego ;-)
W Polsce masz mieszkanie oraz odpowiadający mu fragment ziemi, na której stoi dany blok. W PRL wprowadzono instytucję użytkowania wieczystego (max na 99 lat) i dlatego mogły pojawiać się sytuacje, że ktoś miał mieszkanie ale nie miał ziemi pod nim, ale od użytkowania wieczystego się w Polsce od lat odchodzi i przekształca się je we własność. Nawet jeśli to oznacza, że ktoś ma później jakąś absurdalnie ułamkową część gruntu pod blokiem ;-) (Werner)
@@wcieniuimperium A nawet wincyj, bo poza skrawkiem ziemi pod blokiem, mam też fragment trawników wkoło bloku, oczywiście wypisane na akcie własności osobno.
Nie dziwię się, że własne m jest tańsze w Warhammerze, niż w Krakowie. A to dlatego, że w Krakowie niema szczurów wielkości krowy, które chcą przejąć władzę nad światem... Chyba.😂
Chyba, słowo klucz!
Pamiętaj że w świecie wh skaveni według propagandy imperium nie istnieją
W Krk mamy za to olbrzymie gołębie, które pasą się na resztkach z kebabów xd
Musisz wybrać... drogie nieruchomości czy demony.😂
dźwięk panowie
Tak z czystej ciekawości, skoro zrobiliście odcinek o Mżawce Chaosu (Storm of Chaos), to czy jest szansa na odcinek o nieporozumieniu jakim były End Times?
Nie no, chłopaki, Warhammer ma być odskocznią i eskapizmem od codziennych problemów, a Wy tu z takim tematem... :P
No przecież jest odskocznią i eskapizmem - tam łatwiej kupić nieruchomość niż tutaj ;-) (Werner)
@@wcieniuimperium u nas jeszcze nie ma ryzyka że pod nami jest jeden z tuneli wściekłych oraz wielkich szczurów próbujących przejąć świat.
@@blackman8364Jakiś czas temu w USA była afera jak jakiś facet twierdził że śpiąc w nocy słyszy jak ktoś pod nim kopie i mówi w Jidisz. Później okazało się że gdzieś tam w okolicy była stara synagoga i młodzież radykałów żydowskich chciała się do tego dokopać. Nie żebym nazywał Żydów szczurami bo oczywiście nie o to chodzi ale wątek z kopaniem pod kimś tuneli już jest. Albo w palestynie- kupujesz sobie domek, po 20 latach wybucha wojna i się okazuje że mieszkałeś na tunelach hammasu.