@@tlokston Rozwalają mnie argumenty tych strażaków leśnych. Ostatnio jeździłem i natrafiłem na jednego to powiedział ,że jeździcie tymi crossówkami robicie doły i rozrzucacie kamienie a jak ciężarówka wjeżdża do lasu po drewno i robi metrowe kolejny niszcząc drogi to jest okej bo tam płynie kasa przecież ...
Ja jestem za abonamentem na drogi leśne i jak pan mówi, naklejka na szybę i kazda gmina powinna wyznaczyć minimum jedna trasę bo dróg po lasach jest w cholerę i nikomu sie krzywda nie stanie
Osobiście popieram pomysł wyznaczenia legalnych tras offroad. Wiemy, że działa to dobrze na przykładzie USA i powiedzmy okolic miasteczka Moab w stanie Utah. Większość tras zgodnie z moją wiedzą mieści się w parku narodowym, lecz wolno po nich jeździć z zaznaczeniem, że zboczenie z trasy wiąże się z takim mandatem, że idzie w pięty. System który działa! Nie zgodzę się też z argumentem, że trasy szybko się znudzą. Jeśli w Polsce wytyczymy np. 100 szlaków to objechanie wszystkich zajmie masę czasu i zanim skończymy np.40 to inni offroadowcy już tak rozjadą 1 na którym byliśmy, że mamy całkiem nowe przeszkody :)
Wiem,że chodzi Panu o słowo "debil", którego uzyłem. Może faktycznie to nie było miejsce na to ale jak nazwać ludzi,którzy CELOWO I ŚWIADOMIE wjeżdzają za szlaban, demolują kompletnie cudzą ciężka pracę a później robia sobie tam zdjęcia łacznie z widocznymi tablicami rejestracyjnymi i umieszczaja to na Facebooku. To chyba nie swiadczy o ich wybitnym intelekcie i kulturze. Prawda?
Mentalność Kalego. Rozdwojenie jaźni. Jak LP wycinają 1/3 lasu (przykład z obecnej chwili) i niszczą wszystko po drodze zrywką, byle w terminie zrobić zwózkę, to jest "uprawa". Jak myśliwy chce sobie postrzelać do zwierzaków, (dziwne hobby - chować się ze strachu przed zającem na 5m ambonie i strzelać z celownikiem laserowym, bo jaj nie ma by uprawiać sporty ekstremalne czy walki), często pod wpływem zapewne (sądząc po ilości doniesień medialnych o pomyleniu dzika z człowiekiem, psem, domem czy samochodem), a potem wbić się tam terenówka by zapakować zwierzynę, (bo książę nie będzie jej nosił), to jest to gospodarka. Jak lasem po istniejącej drodze gruntowej przejedzie terenówka, to jest napaść na przyrodę i ekologię, niszczenie ściółki, straszenie zwierząt.
Żaden idiota Sam znam leśnika który nie pozwala wjechać do lasu na ryby a las otacza całe jezioro a sam w weekendy terenówką wjeżdża nad samą wodę i łowi prywatnie
Też uważam że powinny zostać wytyczone legalne trasy. Grono osób jeździ weekendowo z całą rodziną czy znajomymi typowo turystycznie i jeśli mieli by mapę z takimi trasami była by alternatywą dla tras które ktoś zamieścił w internecie lub w taki czy inny sposób pokazał. Jazda turystyczna jest była i będzie, posiadacze terenówek chcą z nich korzystać, chcą zwiedzać, chcą coś zobaczyć i miło by było żeby zaczęło być to akceptowalne społecznie i ze wsparciem organów które regulują przepisy na traktach leśnych...
@@konradgarzel1530 Mieszkam w uk i offroad jest tu nielegalny poza Green Line .Jest legalna organizacja ktora zrzesza kierowcow 4x4 prawnikow rowniez . kazdy urzad wojewodzki czyli counsil ma wyznaczone trasy do offroadu 4x4 .organizacja ta ma czlonkostwo ktore kosztuje 40 funow za rok,za te pieniadze oplacani sa prawnicy,, remontowane sa szkody jakie wyrzadzaja offroadowcy,jak rowniez wydawane sa miesieczniki z info.W uk mozesz dostac za offroad kare "Sekcja 53 policja" za dwa takie maja prawo zabrac ci samochod, prawnicy ci walcza w sadach z roznego typu organizacjami i ludzmi kyorzy nie toleruja offroaud,poza tym dostajesz na szybe naklejke ze jestes legalny i znasz zasady.Sa aktualizowane mapy do offroad,gdzie mozna jezdzic a gdzie nie. Organizacja ta wspolpracuje z nadlesnictwem jak rowniez z prywatnymi wlascicielami terenow jednym slowem organizacja moze wiecej niz jeden czlowiek czy klub
@@blady7717 bardzo fajna inicjatywa, chętnie bym dołączył do takiej organizacji jeśli była by u nas. Problem w tym że tam gdzie mieszkasz komuś się chciało to wszystko zorganizować, prowadzić i tym samym dać ludziom możliwość "legalnego" jeżdżenia. U nas nigdy nawet nie słyszałem żeby taki pomysł ktoś chciał wprowadzić w życie na poważnie. Do tego myślę że strasznie ciężko będzie się dogadać z leśnymi bo nie ukrywając są to ludzie z bardzo liberalnym podejściem do swojej pracy i często nie chcą wogole rozmawiać zasłaniając się odrazu przepisami. Nawet chcąc zorganizować mały wyjazd na kilka aut i przy tym sprzątanie lasu jest często problem bo NIE i koniec...
poza tym oni musza zrozumiec ze zyja z naszych podatkow a lasy naleza do panstwa czyli do nas. ich pobory tez sa z naszych podatkow to my spoleczenstwo jestesmy ich zywicielami
Uważam, że w każdej miejscowości/wsi/gminie w każdym lesie powinny być wyznaczone ścieżki dla motocykli i quadów aby ludzie którzy mają taką pasje niezależnie czy to osoby dorosłe czy też młodzież bez uprawnień żeby mogli legalnie sobie wjechać do lasu i realizować swoją pasje w swojej okolicy w lesie. A reszta ściezek niech bedzie przeznaczona dla spacerowiczów i rowerzystów. I uważam, że nikomu to nie zaszkodzi jak motocykle i quady będą sobie jeździć po wyznaczonych ścieżkach i nie trafiają do mnie argumenty typu : niszczy sie ściólka, zwierzyna sie płoszy itp. Bo jakos jak jest wycinka w lesie i cieżkie maszyny wjeżdżają i piły caly dzien wycinają drzewa to jakos to jest kurwa legalne i wszystko jest w porządku to Co sie stanie jak po WYZNACZONYCH ścieżkach w każdym lesie ludzie będą sobie jeździć na motocyklach i quadach. W końcu las TO WSPÓLNE DOBRO i kazdy powinien móc z niego korzystać jeden lubi spacerować drugi lubi motocykle i quady i kazdy powinien mieć możliwość korzystania z lasu.
Wszyscy wiemy że według ludzi to quady i skutery niszczą las, a nie wycinka drzew, jak i zamek "Zamek w Stobnicy" w samym środku puszczy... Gdyby były wyznaczone ścieżki to można byłoby je sumiennie naprawiać. Wszyscy by dbali. A teraz rubta co chceta, macie bilecik do lasu za 500zł.
Lasy Państwowe to Państwo w państwie, sami korzystają z ich zasobów i nie uśmiecha im się wpuścić pospolstwo do lasu. Leśnik i myśliwy to ten sam typ człowieka, uważają że to ich prywatny folwark. Przykre ale parawo jest tworzone pod nich i dla nich. Wielu polityków to też myśliwi.
harwestery ,wimki zostawiają tak ogromne zniszczenia ale lasą państwowym się to opłaca i tu niema problemu .Pod przykrywką zwaną prawo, natura i ochrona środowiska robią sobie co chcą z naszym wspólnym dobrem .
Jasne ,jezdzij masz motor to nie widzę powodu abys nie jezdził. A słowo "debil" w tym wypadku to prawie komplement. Jezeli ktoś robi takie rzeczy, niszczy cudz pracę na terenie Parku i potem wrzuca zdjecia do sieci z widocznymi numerami rejestracyjnymi to za madry nie jest
Ja jak jeżdżę to nie ekipą tylko z jedną osobą drogami co już są rozjebane przez traktory oni jakoś mogą jeździć xD A doły po pół metra przez kilometr 🤦♀️ i ja za to mam dostać mandat? Jak wjeżdżam do lasu to nie ryje go bo nie sprawia mi to przyjemności a ci ludzie myślą że każdy tak robi kto ma enduro
Po obejrzeniu tego nagrania wiem tyle co przed... A czemu tak ciężko znaleźć informacje odnoście dróg leśnych? Chodzi mi o szukanie tego w internecie, pewne lasy na swoich stronach mają zbyt ubogie informacje. Czy dana droga jest publiczna, czy nie, często człowiek jest zdany na samego siebie i ryzyko. Leśniczy (mimo iż widać, że spoko ludzie) też wszystkich informacji nie udzielili, jak i omijająco odpowiadali. Czemu nie można stworzyć mapy dla danego województwa, na podstawie map Google, na których w prosty sposób będą przedstawione drogi po których można, a po których nie można się poruszać? Prosta sprawa i trochę roboty. Zielona droga dostępna dla wszystkich Zolta tylko dla pieszych i rowerzystów Czerwona całkowity zakaz (tylko służby) Chcąc się przejechać z punktu A do punktu B nie muszę ryzykować czy mogę wjechać czy nie, gdy np droga nie ma szlabanu, żadnego oznakowania, ale na Google ma swoją nazwę typowo jak publiczne drogi. Utrudnia to zaplanowanie drogi, gdyż dopiero na miejscu okazuje się, że nie mogę tędy przejechać. Też inne pytanie, bo rozumiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co w sytuacji jak spotkam już Leśniczego (bądź właściciela innej drogi gruntowej) na drodze, na które mnie nie powinno być (jadę daną trasą pierwszy raz, nie do końca znam się na tych przepisach i popełniłem błąd), a on (bądź właściciel innej drogi niż leśnej) stwierdzi, że mi przy***rdoli taaaki mandat (lub straszy policją), bo cały boży rok mu jeżdżę. Nie szarżuje, bo moje dwa koła nie służą mi do rycia ziemi i jeżdżenia po miękkiej nawierzchni. Przepraszanie i tłuczenie, że nie wiedziałem, bo słabe bądź żadne oznakowanie nie widniało nie daje skutku. Czy mogę się jakoś inaczej bronić? Nie szukam kłopotów, chce tylko legalnie pojeździć nie wadząc nikomu, bądź dostać się z jednego miejsca w drugie nie nabijając dodatkowych km. W skrócie, zamknijmy temat w lasach. Gdzie i jak szukać informacji odnośnie dróg w danym lesie (odstawmy chwilowo tereny przyleśne, oraz prywatne), aby legalnie i bez szarpania nerwów jednej i drugiej strony można było przejechać?
Jest legalny sposób żeby ryć w lesie - zatrudnić się jako zrywkarz i można ryć i przy okazji śmieszne pieniądze zarobić :) ale już na grzyby samochodem nie można stanąć w lesie.
Panie strażniku! W Polsce, w porównaniu z krajami UE, gdzie lasy są w dużej części PRYWATNE, jest zakazane wręcz wszystko. Niewielka grupa ludzi w zielonych mundurkach, uwłaszczyła się na majątku narodowym (w tym ZABRANYM prawowitym właścicielom)! W Niemczech, Szwecji, Francji, Panie strażniku, można do lasów wjeżdżać samochodem, motocyklem, biwakować itd! Całe Pireneje wzdłuż i w szerz, Pan przejedziesz samochodem! Tam Panie strażniku, jest po prostu NORMALNIE! Do tego, łatwiej i taniej kupić drewno! Czekamy na prywatyzację tego zielonego zakonu! I nie straszcie ludzi z miast, że gdy będzie prywatne to będzie zakaz wstępu, bo to Wy Panie strażniku wszystkiego zakazujecie. A to straszenie, ma stać na straży, tylko i wyłącznie waszych zielonych kieszeni!
Najlepszy jest moment kiedy pan opiekun misia yogiego mówi że niepełnosprawni mogą wjeżdżać do lasu na wózku ale nie terenówką Żeby chociaż co dwa kilometry były przy drodze asfaltowej parkingi leśne na chociaż 5 samochodów to może ten niepełnosprawny mógłby pozwiedzać a tak to mają sobie wyciągarki do wózków pozakładać? Chciałbym zobaczyć pana rzecznika jak wjeżdża pod górę na wózku chociaż pod tą górkę za szlabanem przy którym stoją
Jeżdżę często po lesie autem terenowym i nigdy nie zrobiłem żadnej szkody wręcz przeciwnie zawsze posprzątamy jak znajdziemy śmieci ale wiadomo że zawsze znajdzie się czarna owca
Dokładnie tak jest i przez nich tacy ludzie jak ty cierpią !!! Ja mieszkam koło lasu co tam się dzieje to porażka nie mówię już o lesie ale przed lasem zapierdzielaja w sobotę niedziele bez opamiętania strach o ludzi na drogach .Chałas nie samowity nie wspomnę już ze odkręcają rejestracji a później maja pretensje do nas mieszkańców ze dzwonię na policję albo straż leśna ! Nie po to mieszkam w spokojnym miejscu żeby tacy ludzie mi go zakłócali ! Pozdrawiam !!!
Ciekawe teorie. Że wyznacznikiem drogi gminnej jest wyasfaltowanie (taki wniosek się nasuwa po tej wypowiedzi), a tak nie jest. Droga gminna może być również gruntową. Dalej, Drogą leśną (o statusie drogi leśnej - to ważne) wolno się osobie niepełnosprawnej poruszać samochodem. Warto się z ustawą, panie strażnik, zapoznać. Mandat 500zł to jest max mandat za jedno wykroczenie jaki można dostać, choć by się i napiął to więcej dać nie morze. Suma mandatów za kilka wykroczeń to max 1000zł. Później tylko do sądu a tam warto już mieć adwokata i może wyjść nawet taniej, bo cały ciężar dowodu spoczywa już na oskarżycielu. Warto sobie przed jazdą sprawdzić, czy dane drogi mają status drogi leśnej. Bardzo niewiele dróg faktycznie jest uznanych za drogę leśną. Takimi drogami praktycznie nigdy nie są drogi na skraju lasów ani przez pola. W terenach gdzie dużo lasów jest w rękach prywatnych a nie państwowych (większość podhala, Małopolska, Podkarpacie) tam wystarczy powiedzieć że jedziemy oglądać działkę na sprzedaż (można sobie głoszenia sprawdzić, mnóstwo ogłoszeń). Niestety, jak nic nie wolno, to wszystko wolno.
Nie taki wniosek. Leśnik mówi,że była to ich droga zrywkowa a teraz jest wyasfaltowana i jest droga gminną bo gmina ją przejęła i utrzymuje. To akurat wiem bo pracowałem akurat w tej Gminie
Kiedyś ta droga służyła do pozyskiwania drewna z lasu - byla droga wewnętrzną. A teraz gmina się nią zajmuje i mogą z nią zrobić co chcą. Mogą tam zrobić kostkę brukową czy asfalt. Musi ona być przejezdna i dobrze zachowana. Tak Jak Lasy Państwowe mają obok lasu np. polany i też muszą one być koszone i zadbane...
@@tlokston ok więc wyobraź sobie sytuację gdzie przykładowo jeden lub dwóch funkcjonariuszy, wyposażonych jedynie w "pałki", staje na przeciw kilku chłopów z np. nożami lub siekierkami... nadal "nierówno poukładane"?
Widzę, że jesteś prawnikiem więc następnym razem zwrócę się o pomoc. A tak poważnie zamysł był taki ,żeby możliwie prosto, bez paragrafów i poważnych gadek i na luzie wytłumaczyć ludziom o co chodzi i co kto może i komu w tym lesie zrobić. A teraz nawet nie możesz wejść do lasu i to jest bez podstawy prawnej wprowadzone.
12:30 Szkodliwość czynu, a w sezonie grzybowym lasy sa pełne od grzybiarzy, którzy za nic mają zakaz wjazdu. W każdą dziurę wjadą za grzybami, psy biegają luzem. Nikt z tym nic nie robi.
bZDURY OPOWIADAJA Straz lęsna w łódzkim w ogóle nie istnieje /chyba że na papierze/wycinki drzew nielegalne ida pelna pra żadnej kontroli nad tym nie ma
staraż leśna to przyjemni ludzie ?chyba tylko w kamerach jak Cie złapią to sie okazuje ze to takie chamy... a sami jezdzą po lesie niszcząc nie raz śćiółke niz motocykle
Miejsca wyrębu są dokładnie wybierane jeśli chodzi o miejsce i czas dodatkowo co ważne wycinane są posadzone po II wojnie, monokultury drzewostanu. Na ich miejsce sądzi się las mieszany...
@@poipoipoi090909 czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Napisałem, że wycinane są monokultury, które są wszędzie gdyż po II wojnie światowej to była najszybsza droga bo jakkolwiek odbudować lasy. Dopiero teraz sadzimy coś innego niż sosny.
@@poipoipoi090909 niczego takiego nie napisałeś, nie użyłeś słów "wszędzie sadzone". Monokultury są pokłosiem II wojny światowej, teraz tam gdzie tylko się da, sadzi się też inne drzewa.
W tym popieprzonym kraju wszytko co człowiekowi sprawia frajde budzi zawiść. Trasy zrywkowe są tak rozryte przez traktory i harwestery i to nie jest problem,rozumiem między drzewami ale po drogach zrywkowych.
Najlepiej jest karać kierowców motocyklistów którzy ruszą wierzchnią warstwę liści ale ci którzy prowadzą wycinkę zrywkę drzew rozjeżdżają wszystkie drogi cały las jest maltretowany to jest okej bo za to są pieniądze tak
Pojazdy kołowe nie naruszają tylko "wierzchniej warstwy liści". Czynią o wiele większe szkody samymi kołami (trzeba mieć trochę wiedzy o budowie lasu ;)), do tego dochodzi hałas, ingerencja w faunę i ryzyko pożaru (szczególnie wiosna/lato) i niszczenie dróg. Co do wycinki to nie jest "maltretowany" cały las tylko jego część, która została specjalnie wybrana by jak najmniej ingerować w ekosystem. Do tego wycinki są prowadzone w odpowiednim czasie (dla przykładu idealna pora to zima). Wycinane są monokultury leśne itd. itp. Poza tym rozumiem, że posiadasz alternatywę dla drewna?
@@eldorado1679 te bzdury to możesz dla miastowych wciskać który nigdy w lesie nie byli. Monokultury wycinają i to tylko w zimie a całe lato siedzą i strugaja zapałki z tego co nacieli ale się ubawiłem
@@basiak199 jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania lub jakiegoś argumentu to uznaje, że nic wartościowego do dyskusji już nie wniesiesz :) petito principii
@@basiak199 na razie nie dodałeś nic merytorycznego i jesteś w błędnym kole rozumowania... a "argument" na zasadzie "inni mogą to ja też" jest błędem logicznym
Drzewa więdną?to panowie leśnicy pieszo zasuwać.wy samochodami też jeździcie, zresztą las jest państwowy czyt.dla wszystkich.Po drzewach nikt nie jeździ ,po drogach leśnych jeżdżąc krzywdy się nie robi, zajmijcie się wilkami w lesie , bardziej straszą zwierzynę niż panowie na crossach ,i w terenówkach .uważam że trasy dla offroadu powinny być udostępniane.
Samochód leśniczego robi mniej szkód niż banda na motorach lub w autach... Poza tym te drogi leśne to w większości drogi pożarowe, które muszą być w stanie idealnym...
@@UnrelGoD Lasy Państwowe sie utrzymują z własnej działalności a nie z podatków. Same placą podatki. Gdyby takie LEGALNE trasy powstały to trzeba by je jakoś utrzymywać w sensie np. znakowania, drobnych napraw, wydawania map itp. Lasy Państwowe by miały z nimi tylko kłopot więc są umiarkowanie zainteresowani.
Nikt nie napisał, że LP to prywatna firma. To przedsiębiorstwo Skarbu Państwa bez osobowości prawnej. Dopóki ludzie w PL będą mieli taką mentalność jak obecnie, to niechęć prawodawcy i samych Lasów do zmian i nowinek będzie duża. Gdyby polskie społeczeństwo choć w małym procencie patrzyło na las jak Skandynawowie, to mogło by się coś w tej kwestii ruszyć. U nas nadal postkomuna z dzikim kapitalizmem w głowach i tym polskim warcholstwem. Taki obraz też wyłania się z komentarzy pod filmem.
Widać jaki lekceważący stosunek ma grubas w koszuli ma do leśników. Nawet okularów przyciemnianych nie zdjął. Poniżające jest to że się strażnik jeszcze tłumaczy przed gościem a ten mu łapie za broń. Widać że ma ich centralnie gdzieś tak jak wszyscy quadziarze i offroadowcy mają gdzieś przyrode, parki i zakazy.
Pan Edward jeszcze jakoś trzyma fason ale Panie Jacku niech się Pan weźmie w garść bo ten gość robi sobie z Pana jaja. Na forach offroadowcy robią sobie ze Strażników żarty. Niestety stają się pośmiewiskiem.
Dzień dobry. To ja jestem tym " grubasem w koszuli". Następnym razem zapytam co mam założyć. Prawdopodobnie wlosienice i wór pokutny. Okulary przy słońcu ( wtedy świeciło prosto w twarz) zakładam że względów zdrowotnych. Film powstał z powodu szacunku dla leśników i ich pracy. Dzisiaj nawet widziałem się z Panem Edkiem i od lat mamy dobre relacje. Taki film powstał z myślą o ludziach otwartych i potrafiących czasem myśleć. Co do łapania za broń Pana Jacka to fakt, przyznaje się nie pomyślałem. To było głupie ale wszyscy dobrze zareagowali. Nie robię sobie jaj i nie lekceważę nikogo. Nawet jeżeli jest grubszy niż ja. P.S. ostatnio troche schudłem. Pozdrawiam serdecznie.
@@4x4flatearth Dzień dobry. Niestety zdania nie zmienię bo nie tylko ja odniosłem takie wrażenie, że lekceważąco podchodzi Pan zarówno do leśników jak i ludzi zgłaszających przypadki dewastacji przyrody. Każdy komu pokazywałem film tak stwierdził. W internecie roi sie od filmików wrzucanych przez gosci na quadach gdzie tłumaczą się że sie zgubili itp a jak leśnicy ich puszczą z pouczeniem to się z nich śmieją że są frajerami i zaraz skręcają znowu w las. Ja nie mówie w co się ma Pan ubierać ale rozmawianie z ludźmi w przyciemnianych okularach jest oznaką braku szacunku. Myśle że udaje Pan tylko sympatię do Pana Edwarda żeby wpłynąć na całe środowisko leśników żeby byli bardziej pogłażliwi w stosunku do was. Żebyście mogli sobie spokojnie zaorać i spaprać swoimi smrodliwymi zabawkami ostatnie miejsca gdzie spokojnie żyją zwierzęta. Dla każdego myślącego człowieka jesteście śmiertelnym zagrożeniem dla przyrody i jej wrogiem. Nie pozdrawiam.
@@Łobooze Szkoda,że tak Pan ocenia ludzi. Mógłbym tu też Pana obrażać ale Pana nie znam. Myślę, że jest Pan myśliwym co to strzela do wszystkiego co się rusza. Ale ja nie oceniam ludzi po tym jakie mają zainteresowania. Gdyby chciał Pan się czegoś o mnie dowiedzieć o mnie nie oceniając mojej sylwetki i wychowania Panie Hrabio to mogę tylko powiedzieć, że Generalna Dyrekcja Lasow Panstwowych zwróciła się do mnie, tego niewychowanego grubasa o pomoc w przygotowaniu pewnych rzeczy o których nie będę tutaj z Panem dyskutował. Nie dyskutuje z żadnymi fanatykami bo to bezcelowe. Poza tym mógłbym Pana tym razem celowo obrazić a tak życzę Wesołych Świat i nieudanych polowań. Darz Bór.
@@4x4flatearth Jestem człowiekiem który całe życie poświęcił ochronie przyrody. Nie jestem myśliwym. Niech Pan się nie dziwi że publiczne wystąpienia mogą powodować różne reakcje i oceny. Ja oceniam ludzi po tym jakie mają hobby. Jeśli jest to hobby wartościowe i inspirujące to oceniam ich pozytywnie. Ludzi którzy dla swojej przyjemności niszczą przyrodę oceniam negatywnie i mam do tego prawo. Mam wrażenie że próbuje Pan ocieplić wizerunek offroadowca tylko po to żeby osiągnąć własne cele czyli udostępnienie terenów leśnych dla degradującego przyrodę i groźnego dla ludzi i klimatu hobby. Według planu ochrony Parków Krajobrazowych Straż Leśna ma koordynować przy udziale Policji działania zmierzające do egzekwowania przepisów dotyczących zakazów wjazdu pojazdów silnikowych na tereny leśne. Mam tylko nadzieję że nie udało sie Panu przekonać leśników do udostępnienia jakichkolwiek tras i że to nie jest ten temat w którym zwrócila sie do Pana Generalna Dyrekcja bo to byłby skandal. Byłby to gwóźdź do trumny ledwie żyjącej przyrody. Nie dziwię sie Panu że nie chce Pan ze mną dyskutować. Zazwyczaj dzieje się tak jeśli rozmówca nie ma żadnych argumentów których mógłby użyć i nie czuje się na siłach żeby taką dyskusję prowadzić.
Czyli...zapoznaj leśnika i kolegów. Dogadajcie się, gęba na kludke i w las...debilne zakazy w Polszy mnie dobijają ...las był i będzie dopóki piła motorowa go nie dopadnie. Motorem najwyżej troszkę wyryjesz.
@@ajk993 ale ja jestem jak najbardziej za tym by wyznaczyć takie trasy i obszary zrobić miejsca na postój, oczywiście nie jedna (trasa) na pół kraju. Jeśli zrobić to z głową to czemu by nie. Znaczy np. ustalić jakieś zasady typu w porze suszy zakaz wjazdu bo wiadomo pożar ale no każdy czai
To niech ten pan rzecznik odpowie jakim cudem prezes urzedu skarbowego w Sanoku wybudowal sobie Dom w srodku parku narodowego w bieszczadach???
Na to nie uzyskasz odpowiedzi. Jak również fakt, że są to lasy Państwowe czyli moje, Twoje ale inni będą mówić co można czego nie można.
@@tlokston Rozwalają mnie argumenty tych strażaków leśnych. Ostatnio jeździłem i natrafiłem na jednego to powiedział ,że jeździcie tymi crossówkami robicie doły i rozrzucacie kamienie a jak ciężarówka wjeżdża do lasu po drewno i robi metrowe kolejny niszcząc drogi to jest okej bo tam płynie kasa przecież ...
@@radasmadass2370 mam podobne przemyślenia
Ja jestem za abonamentem na drogi leśne i jak pan mówi, naklejka na szybę i kazda gmina powinna wyznaczyć minimum jedna trasę bo dróg po lasach jest w cholerę i nikomu sie krzywda nie stanie
Osobiście popieram pomysł wyznaczenia legalnych tras offroad. Wiemy, że działa to dobrze na przykładzie USA i powiedzmy okolic miasteczka Moab w stanie Utah. Większość tras zgodnie z moją wiedzą mieści się w parku narodowym, lecz wolno po nich jeździć z zaznaczeniem, że zboczenie z trasy wiąże się z takim mandatem, że idzie w pięty. System który działa! Nie zgodzę się też z argumentem, że trasy szybko się znudzą. Jeśli w Polsce wytyczymy np. 100 szlaków to objechanie wszystkich zajmie masę czasu i zanim skończymy np.40 to inni offroadowcy już tak rozjadą 1 na którym byliśmy, że mamy całkiem nowe przeszkody :)
Najlepszym powodem zakazu wstępu do lasu był kowid, i z takich "mądrych" wypowiedzi to już nawet dzieci się nie śmieją.
Szczerze wolałbym się spotkać z Pana gośćmi i z Nimi rozmawiać o moich wykroczeniach niż z Panem... Bardzo kulturalni ludzie.
Oczywiście,że kulturalni. Z innymi nie rozmawiam
Nie jestem taki straszny
Wiem,że chodzi Panu o słowo "debil", którego uzyłem. Może faktycznie to nie było miejsce na to ale jak nazwać ludzi,którzy CELOWO I ŚWIADOMIE wjeżdzają za szlaban, demolują kompletnie cudzą ciężka pracę a później robia sobie tam zdjęcia łacznie z widocznymi tablicami rejestracyjnymi i umieszczaja to na Facebooku. To chyba nie swiadczy o ich wybitnym intelekcie i kulturze. Prawda?
Mentalność Kalego. Rozdwojenie jaźni. Jak LP wycinają 1/3 lasu (przykład z obecnej chwili) i niszczą wszystko po drodze zrywką, byle w terminie zrobić zwózkę, to jest "uprawa". Jak myśliwy chce sobie postrzelać do zwierzaków, (dziwne hobby - chować się ze strachu przed zającem na 5m ambonie i strzelać z celownikiem laserowym, bo jaj nie ma by uprawiać sporty ekstremalne czy walki), często pod wpływem zapewne (sądząc po ilości doniesień medialnych o pomyleniu dzika z człowiekiem, psem, domem czy samochodem), a potem wbić się tam terenówka by zapakować zwierzynę, (bo książę nie będzie jej nosił), to jest to gospodarka. Jak lasem po istniejącej drodze gruntowej przejedzie terenówka, to jest napaść na przyrodę i ekologię, niszczenie ściółki, straszenie zwierząt.
Popieram w pełni.
celownikiem laserowym.....hahahahah....jebłem....ogarnij sie i pisz jdopiero jak jakies pojęcie złapiesz
@@hryniewicki1984 Idiota nie? XD
@@Mavmack oczywiście
Żaden idiota
Sam znam leśnika który nie pozwala wjechać do lasu na ryby a las otacza całe jezioro a sam w weekendy terenówką wjeżdża nad samą wodę i łowi prywatnie
Też uważam że powinny zostać wytyczone legalne trasy. Grono osób jeździ weekendowo z całą rodziną czy znajomymi typowo turystycznie i jeśli mieli by mapę z takimi trasami była by alternatywą dla tras które ktoś zamieścił w internecie lub w taki czy inny sposób pokazał. Jazda turystyczna jest była i będzie, posiadacze terenówek chcą z nich korzystać, chcą zwiedzać, chcą coś zobaczyć i miło by było żeby zaczęło być to akceptowalne społecznie i ze wsparciem organów które regulują przepisy na traktach leśnych...
Powinna powstac w Polsce organizacja tak jak w UK " green line association"
@@blady7717 przybliżysz temat??
@@konradgarzel1530 Mieszkam w uk i offroad jest tu nielegalny poza Green Line .Jest legalna organizacja ktora zrzesza kierowcow 4x4 prawnikow rowniez . kazdy urzad wojewodzki czyli counsil ma wyznaczone trasy do offroadu 4x4 .organizacja ta ma czlonkostwo ktore kosztuje 40 funow za rok,za te pieniadze oplacani sa prawnicy,, remontowane sa szkody jakie wyrzadzaja offroadowcy,jak rowniez wydawane sa miesieczniki z info.W uk mozesz dostac za offroad kare "Sekcja 53 policja" za dwa takie maja prawo zabrac ci samochod, prawnicy ci walcza w sadach z roznego typu organizacjami i ludzmi kyorzy nie toleruja offroaud,poza tym dostajesz na szybe naklejke ze jestes legalny i znasz zasady.Sa aktualizowane mapy do offroad,gdzie mozna jezdzic a gdzie nie. Organizacja ta wspolpracuje z nadlesnictwem jak rowniez z prywatnymi wlascicielami terenow jednym slowem organizacja moze wiecej niz jeden czlowiek czy klub
@@blady7717 bardzo fajna inicjatywa, chętnie bym dołączył do takiej organizacji jeśli była by u nas. Problem w tym że tam gdzie mieszkasz komuś się chciało to wszystko zorganizować, prowadzić i tym samym dać ludziom możliwość "legalnego" jeżdżenia. U nas nigdy nawet nie słyszałem żeby taki pomysł ktoś chciał wprowadzić w życie na poważnie. Do tego myślę że strasznie ciężko będzie się dogadać z leśnymi bo nie ukrywając są to ludzie z bardzo liberalnym podejściem do swojej pracy i często nie chcą wogole rozmawiać zasłaniając się odrazu przepisami. Nawet chcąc zorganizować mały wyjazd na kilka aut i przy tym sprzątanie lasu jest często problem bo NIE i koniec...
poza tym oni musza zrozumiec ze zyja z naszych podatkow a lasy naleza do panstwa czyli do nas. ich pobory tez sa z naszych podatkow to my spoleczenstwo jestesmy ich zywicielami
Uważam, że w każdej miejscowości/wsi/gminie w każdym lesie powinny być wyznaczone ścieżki dla motocykli i quadów aby ludzie którzy mają taką pasje niezależnie czy to osoby dorosłe czy też młodzież bez uprawnień żeby mogli legalnie sobie wjechać do lasu i realizować swoją pasje w swojej okolicy w lesie.
A reszta ściezek niech bedzie przeznaczona dla spacerowiczów i rowerzystów.
I uważam, że nikomu to nie zaszkodzi jak motocykle i quady będą sobie jeździć po wyznaczonych ścieżkach i nie trafiają do mnie argumenty typu : niszczy sie ściólka, zwierzyna sie płoszy itp. Bo jakos jak jest wycinka w lesie i cieżkie maszyny wjeżdżają i piły caly dzien wycinają drzewa to jakos to jest kurwa legalne i wszystko jest w porządku to Co sie stanie jak po WYZNACZONYCH ścieżkach w każdym lesie ludzie będą sobie jeździć na motocyklach i quadach.
W końcu las TO WSPÓLNE DOBRO i kazdy powinien móc z niego korzystać jeden lubi spacerować drugi lubi motocykle i quady i kazdy powinien mieć możliwość korzystania z lasu.
Wszyscy wiemy że według ludzi to quady i skutery niszczą las, a nie wycinka drzew, jak i zamek "Zamek w Stobnicy" w samym środku puszczy...
Gdyby były wyznaczone ścieżki to można byłoby je sumiennie naprawiać. Wszyscy by dbali.
A teraz rubta co chceta, macie bilecik do lasu za 500zł.
jak się jest normalnym to wszystko i ze wszystkimi normalnymi też można załatwić normalnie pozdrawiam ;-)
Dokładnie tak!! :)
17 minut w skrócie:
Dlaczego nie można?
Bo prawo, bo nie.
Bo nie, bo prawo.
Nie dziękujcie
aha to nie oglądam nawet xD
Lasy Państwowe to Państwo w państwie, sami korzystają z ich zasobów i nie uśmiecha im się wpuścić pospolstwo do lasu. Leśnik i myśliwy to ten sam typ człowieka, uważają że to ich prywatny folwark. Przykre ale parawo jest tworzone pod nich i dla nich. Wielu polityków to też myśliwi.
Przecież lasy są ogólnodostępne, w czym problem?
Yhmm xD ależ ty pie@#$olisz....
Lasy państwowe rozwalają tak lasy maszynami zrywkowymi że głowa mała a tu będą mówić że terenówki niszczą lasy śmiech na sali 😂
harwestery ,wimki zostawiają tak ogromne zniszczenia ale lasą państwowym się to opłaca i tu niema problemu .Pod przykrywką zwaną prawo, natura i ochrona środowiska robią sobie co chcą z naszym wspólnym dobrem .
9:49 Głupio mu się zrobiło. (Dla pana niebieskiej koszuli)
Niezły leśny SEALS:)
Słowo debil jest słowem obraźliwym A enduro nadal będę jeździł
Jasne ,jezdzij masz motor to nie widzę powodu abys nie jezdził. A słowo "debil" w tym wypadku to prawie komplement. Jezeli ktoś robi takie rzeczy, niszczy cudz pracę na terenie Parku i potem wrzuca zdjecia do sieci z widocznymi numerami rejestracyjnymi to za madry nie jest
Ja jak jeżdżę to nie ekipą tylko z jedną osobą drogami co już są rozjebane przez traktory oni jakoś mogą jeździć xD A doły po pół metra przez kilometr 🤦♀️ i ja za to mam dostać mandat? Jak wjeżdżam do lasu to nie ryje go bo nie sprawia mi to przyjemności a ci ludzie myślą że każdy tak robi kto ma enduro
A skąd teraz kurwa śnieg
Po obejrzeniu tego nagrania wiem tyle co przed...
A czemu tak ciężko znaleźć informacje odnoście dróg leśnych? Chodzi mi o szukanie tego w internecie, pewne lasy na swoich stronach mają zbyt ubogie informacje. Czy dana droga jest publiczna, czy nie, często człowiek jest zdany na samego siebie i ryzyko. Leśniczy (mimo iż widać, że spoko ludzie) też wszystkich informacji nie udzielili, jak i omijająco odpowiadali.
Czemu nie można stworzyć mapy dla danego województwa, na podstawie map Google, na których w prosty sposób będą przedstawione drogi po których można, a po których nie można się poruszać? Prosta sprawa i trochę roboty.
Zielona droga dostępna dla wszystkich
Zolta tylko dla pieszych i rowerzystów
Czerwona całkowity zakaz (tylko służby)
Chcąc się przejechać z punktu A do punktu B nie muszę ryzykować czy mogę wjechać czy nie, gdy np droga nie ma szlabanu, żadnego oznakowania, ale na Google ma swoją nazwę typowo jak publiczne drogi. Utrudnia to zaplanowanie drogi, gdyż dopiero na miejscu okazuje się, że nie mogę tędy przejechać.
Też inne pytanie, bo rozumiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Co w sytuacji jak spotkam już Leśniczego (bądź właściciela innej drogi gruntowej) na drodze, na które mnie nie powinno być (jadę daną trasą pierwszy raz, nie do końca znam się na tych przepisach i popełniłem błąd), a on (bądź właściciel innej drogi niż leśnej) stwierdzi, że mi przy***rdoli taaaki mandat (lub straszy policją), bo cały boży rok mu jeżdżę. Nie szarżuje, bo moje dwa koła nie służą mi do rycia ziemi i jeżdżenia po miękkiej nawierzchni. Przepraszanie i tłuczenie, że nie wiedziałem, bo słabe bądź żadne oznakowanie nie widniało nie daje skutku. Czy mogę się jakoś inaczej bronić? Nie szukam kłopotów, chce tylko legalnie pojeździć nie wadząc nikomu, bądź dostać się z jednego miejsca w drugie nie nabijając dodatkowych km.
W skrócie, zamknijmy temat w lasach. Gdzie i jak szukać informacji odnośnie dróg w danym lesie (odstawmy chwilowo tereny przyleśne, oraz prywatne), aby legalnie i bez szarpania nerwów jednej i drugiej strony można było przejechać?
Jest legalny sposób żeby ryć w lesie - zatrudnić się jako zrywkarz i można ryć i przy okazji śmieszne pieniądze zarobić :) ale już na grzyby samochodem nie można stanąć w lesie.
Tia😂😂😂
Panie strażniku! W Polsce, w porównaniu z krajami UE, gdzie lasy są w dużej części PRYWATNE, jest zakazane wręcz wszystko. Niewielka grupa ludzi w zielonych mundurkach, uwłaszczyła się na majątku narodowym (w tym ZABRANYM prawowitym właścicielom)! W Niemczech, Szwecji, Francji, Panie strażniku, można do lasów wjeżdżać samochodem, motocyklem, biwakować itd! Całe Pireneje wzdłuż i w szerz, Pan przejedziesz samochodem! Tam Panie strażniku, jest po prostu NORMALNIE! Do tego, łatwiej i taniej kupić drewno! Czekamy na prywatyzację tego zielonego zakonu! I nie straszcie ludzi z miast, że gdy będzie prywatne to będzie zakaz wstępu, bo to Wy Panie strażniku wszystkiego zakazujecie. A to straszenie, ma stać na straży, tylko i wyłącznie waszych zielonych kieszeni!
9:52 podoba mi się ta reakcja.
Najlepszy jest moment kiedy pan opiekun misia yogiego mówi że niepełnosprawni mogą wjeżdżać do lasu na wózku ale nie terenówką
Żeby chociaż co dwa kilometry były przy drodze asfaltowej parkingi leśne na chociaż 5 samochodów to może ten niepełnosprawny mógłby pozwiedzać a tak to mają sobie wyciągarki do wózków pozakładać?
Chciałbym zobaczyć pana rzecznika jak wjeżdża pod górę na wózku chociaż pod tą górkę za szlabanem przy którym stoją
Ten gość, jak strażnik z yellow stone
Ja bym to wszystko porównał z wycinką hahahah tak jakby bomba wybuchła płacisz podatki 😁
Ludzie tak nie niszczą lasu jak sami leśnicy którzy sami nisczą lasy wycinkami drzew
Crossem i innymi tego typu motocyklami nie można wjechać, a jak się wpierdoli wycinka i poniszczy cały las to jest dobrze
Rozumiem, że znasz inne sposoby pozyskiwania drewna?
Ty głupi..
Jeszcze jak jest polowanie i jeżdżą terenówkami i robią raban na cały las urządzając piekło zwierzakom to jest wszystko ok.
Ale jak takich tras będzie 10 w danej gminie to każdy się skusi na takie zasady
Jeżdżę często po lesie autem terenowym i nigdy nie zrobiłem żadnej szkody wręcz przeciwnie zawsze posprzątamy jak znajdziemy śmieci ale wiadomo że zawsze znajdzie się czarna owca
I tak powinno być. Brawo
Dokładnie tak jest i przez nich tacy ludzie jak ty cierpią !!! Ja mieszkam koło lasu co tam się dzieje to porażka nie mówię już o lesie ale przed lasem zapierdzielaja w sobotę niedziele bez opamiętania strach o ludzi na drogach .Chałas nie samowity nie wspomnę już ze odkręcają rejestracji a później maja pretensje do nas mieszkańców ze dzwonię na policję albo straż leśna ! Nie po to mieszkam w spokojnym miejscu żeby tacy ludzie mi go zakłócali ! Pozdrawiam !!!
Ludzie wszystkiego nie zniszczą, a śmieszne jest to że okoliczni się znają no i tak jeżdżą
Tam był zamek w Odrzykoniu?
Tak
lasy są nasze nie wasze
Ciekawe teorie.
Że wyznacznikiem drogi gminnej jest wyasfaltowanie (taki wniosek się nasuwa po tej wypowiedzi), a tak nie jest. Droga gminna może być również gruntową.
Dalej, Drogą leśną (o statusie drogi leśnej - to ważne) wolno się osobie niepełnosprawnej poruszać samochodem. Warto się z ustawą, panie strażnik, zapoznać.
Mandat 500zł to jest max mandat za jedno wykroczenie jaki można dostać, choć by się i napiął to więcej dać nie morze. Suma mandatów za kilka wykroczeń to max 1000zł. Później tylko do sądu a tam warto już mieć adwokata i może wyjść nawet taniej, bo cały ciężar dowodu spoczywa już na oskarżycielu.
Warto sobie przed jazdą sprawdzić, czy dane drogi mają status drogi leśnej. Bardzo niewiele dróg faktycznie jest uznanych za drogę leśną.
Takimi drogami praktycznie nigdy nie są drogi na skraju lasów ani przez pola.
W terenach gdzie dużo lasów jest w rękach prywatnych a nie państwowych (większość podhala, Małopolska, Podkarpacie) tam wystarczy powiedzieć że jedziemy oglądać działkę na sprzedaż (można sobie głoszenia sprawdzić, mnóstwo ogłoszeń).
Niestety, jak nic nie wolno, to wszystko wolno.
Nie taki wniosek. Leśnik mówi,że była to ich droga zrywkowa a teraz jest wyasfaltowana i jest droga gminną bo gmina ją przejęła i utrzymuje. To akurat wiem bo pracowałem akurat w tej Gminie
Kiedyś ta droga służyła do pozyskiwania drewna z lasu - byla droga wewnętrzną. A teraz gmina się nią zajmuje i mogą z nią zrobić co chcą. Mogą tam zrobić kostkę brukową czy asfalt. Musi ona być przejezdna i dobrze zachowana. Tak Jak Lasy Państwowe mają obok lasu np. polany i też muszą one być koszone i zadbane...
@@karolzmazur1778 To prawda
a co jak wjedzie traktor,jeep ha? na crossy i quady sie każdy rzuca przejedzie jakis malutki crossik i juz afera
W normalnym świecie jazda rekreacyjna drogą na pewno nic nie zrobi wolną prędkością nie mówię tu jeździe extremalnej.
Enduro 👍
Część dróg leśnych, nieutwardzonych i nieoznakowanych to drogami publiczne, gminne.
Po co straży leśnej broń palna? Czy mam rozumieć, że człowiek, który wjechał by samochodem do lasu będzie traktowany jak przestępca?
Między innymi po to by mieć argument przeciw całym bandą złodziei drewna ;)
@@eldorado1679 Na złodziei drewna broń palna? Trzeba mieć nierówno poukładane.
@@tlokston ok więc wyobraź sobie sytuację gdzie przykładowo jeden lub dwóch funkcjonariuszy, wyposażonych jedynie w "pałki", staje na przeciw kilku chłopów z np. nożami lub siekierkami... nadal "nierówno poukładane"?
@@eldorado1679 Wyobrażam sobie, że jako obywatel i osoba w pełni odpowiedzialna chcę mieć prawo do samoobrony nie w mniejszym stopniu jak leśnik.
@@tlokston więc to już rozmowa na inny temat...
ROZMOWA MERYTORYCZNIE NA POZIOMIE PRAWNIKA PO ZAWODÓWCE JAK DIALOG KONONOWICZA Z SUCHODOLSKIM
Widzę, że jesteś prawnikiem więc następnym razem zwrócę się o pomoc. A tak poważnie zamysł był taki ,żeby możliwie prosto, bez paragrafów i poważnych gadek i na luzie wytłumaczyć ludziom o co chodzi i co kto może i komu w tym lesie zrobić. A teraz nawet nie możesz wejść do lasu i to jest bez podstawy prawnej wprowadzone.
@@marekjazwiecki9099 SPOKO
@@marekjazwiecki9099 i wytłumaczyli Nie bo Nie
12:30 Szkodliwość czynu, a w sezonie grzybowym lasy sa pełne od grzybiarzy, którzy za nic mają zakaz wjazdu. W każdą dziurę wjadą za grzybami, psy biegają luzem. Nikt z tym nic nie robi.
Jak się wjedzie na drogę oznakowana crossem to zaraz jest radiowóz i powiedzą ze nie wolno jeździć
bZDURY OPOWIADAJA Straz lęsna w łódzkim w ogóle nie istnieje /chyba że na papierze/wycinki drzew nielegalne ida pelna pra żadnej kontroli nad tym nie ma
Każdy taki szlaban natychmiast powinien być wyrwany i na złom. Co to za chory kraj gdzie wszystko i wszędzie trzeba zagrodzić zamknąć
Nie, te szlabany są tam w określonych celach.
staraż leśna to przyjemni ludzie ?chyba tylko w kamerach jak Cie złapią to sie okazuje ze to takie chamy... a sami jezdzą po lesie niszcząc nie raz śćiółke niz motocykle
Ciekawe skąd to wiesz
Marek Z bo widzę i słyszę opinie osób które nieraz się spotykały ze strażą leśną.
@@adamque805 Mają do tego prawo nie wchodź w konflikt z prawem
Marek Z nie wchodzę, mówię tylko jak jest
@@adamque805 wystarczy nie łamać przepisów xd
Dobrze że mam kilka ha swojego, to mogę robić co chcę.
tak to o sciolke dbaja.a ajak jest zrywka to jak po wojnie las wyglada
Miejsca wyrębu są dokładnie wybierane jeśli chodzi o miejsce i czas dodatkowo co ważne wycinane są posadzone po II wojnie, monokultury drzewostanu. Na ich miejsce sądzi się las mieszany...
@@eldorado1679 jaki las mieszany.. wszedzie monokultury sosny
@@poipoipoi090909 czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Napisałem, że wycinane są monokultury, które są wszędzie gdyż po II wojnie światowej to była najszybsza droga bo jakkolwiek odbudować lasy. Dopiero teraz sadzimy coś innego niż sosny.
@@eldorado1679 chyba ty nie czytas ze zrozumieniem. napisalem, ze teraz sa wszedzie sadzone sosny, ew brzozy.
@@poipoipoi090909 niczego takiego nie napisałeś, nie użyłeś słów "wszędzie sadzone".
Monokultury są pokłosiem II wojny światowej, teraz tam gdzie tylko się da, sadzi się też inne drzewa.
W tym popieprzonym kraju wszytko co człowiekowi sprawia frajde budzi zawiść.
Trasy zrywkowe są tak rozryte przez traktory i harwestery i to nie jest problem,rozumiem między drzewami ale po drogach zrywkowych.
Najlepiej jest karać kierowców motocyklistów którzy ruszą wierzchnią warstwę liści ale ci którzy prowadzą wycinkę zrywkę drzew rozjeżdżają wszystkie drogi cały las jest maltretowany to jest okej bo za to są pieniądze tak
Pojazdy kołowe nie naruszają tylko "wierzchniej warstwy liści". Czynią o wiele większe szkody samymi kołami (trzeba mieć trochę wiedzy o budowie lasu ;)), do tego dochodzi hałas, ingerencja w faunę i ryzyko pożaru (szczególnie wiosna/lato) i niszczenie dróg.
Co do wycinki to nie jest "maltretowany" cały las tylko jego część, która została specjalnie wybrana by jak najmniej ingerować w ekosystem. Do tego wycinki są prowadzone w odpowiednim czasie (dla przykładu idealna pora to zima). Wycinane są monokultury leśne itd. itp.
Poza tym rozumiem, że posiadasz alternatywę dla drewna?
@@eldorado1679 te bzdury to możesz dla miastowych wciskać który nigdy w lesie nie byli. Monokultury wycinają i to tylko w zimie a całe lato siedzą i strugaja zapałki z tego co nacieli ale się ubawiłem
@@basiak199 jeśli nie masz nic merytorycznego do dodania lub jakiegoś argumentu to uznaje, że nic wartościowego do dyskusji już nie wniesiesz :) petito principii
Co bym merytorycznego nie dodał to i tak twoje będzie na wierzchu także nie widzę sensu żeby się " kopać z koniem"
@@basiak199 na razie nie dodałeś nic merytorycznego i jesteś w błędnym kole rozumowania... a "argument" na zasadzie "inni mogą to ja też" jest błędem logicznym
TRASA NARCIARSKA ? A ZIMA BEZ ŚNIEGU
Trasa narciarska BIEGOWA w Parku Krajobrazowym a film kręcony był w sierpniu
Drzewa więdną?to panowie leśnicy pieszo zasuwać.wy samochodami też jeździcie, zresztą las jest państwowy czyt.dla wszystkich.Po drzewach nikt nie jeździ ,po drogach leśnych jeżdżąc krzywdy się nie robi, zajmijcie się wilkami w lesie , bardziej straszą zwierzynę niż panowie na crossach ,i w terenówkach .uważam że trasy dla offroadu powinny być udostępniane.
Samochód leśniczego robi mniej szkód niż banda na motorach lub w autach... Poza tym te drogi leśne to w większości drogi pożarowe, które muszą być w stanie idealnym...
@@eldorado1679 to kolego się przejdź po tych idealnych drogach i zobacz jakie są a nie TY mówisz jakie powinny być (zwłaszcza po wycince )
@@basiak199 doskonale wiem jak wyglądają te drogi.
Po wycince jest obowiązek doprowadzenia dróg leśnych do stanu pierwotnego.
Marek od dawna uważam tak samo jak Ty. Specjalnie wytyczone trasy i opłaty za wjazd na nie
Dlaczego jakieś opłaty?
To prywatna firma ma wyznaczać czy państwowa (z podatków utrzymywana)?
@@UnrelGoD Lasy Państwowe sie utrzymują z własnej działalności a nie z podatków. Same placą podatki. Gdyby takie LEGALNE trasy powstały to trzeba by je jakoś utrzymywać w sensie np. znakowania, drobnych napraw, wydawania map itp. Lasy Państwowe by miały z nimi tylko kłopot więc są umiarkowanie zainteresowani.
@@marekjazwiecki9099 Ale skoro to prywatna firma to dlaczego mają prawo pierwokupu lasów? To jednak nie taka prywatna...
Nikt nie napisał, że LP to prywatna firma. To przedsiębiorstwo Skarbu Państwa bez osobowości prawnej. Dopóki ludzie w PL będą mieli taką mentalność jak obecnie, to niechęć prawodawcy i samych Lasów do zmian i nowinek będzie duża. Gdyby polskie społeczeństwo choć w małym procencie patrzyło na las jak Skandynawowie, to mogło by się coś w tej kwestii ruszyć. U nas nadal postkomuna z dzikim kapitalizmem w głowach i tym polskim warcholstwem. Taki obraz też wyłania się z komentarzy pod filmem.
szeryf
i tak będę jeździł hehe
Hehe boś głuptas
Widać jaki lekceważący stosunek ma grubas w koszuli ma do leśników. Nawet okularów przyciemnianych nie zdjął. Poniżające jest to że się strażnik jeszcze tłumaczy przed gościem a ten mu łapie za broń. Widać że ma ich centralnie gdzieś tak jak wszyscy quadziarze i offroadowcy mają gdzieś przyrode, parki i zakazy.
Pan Edward jeszcze jakoś trzyma fason ale Panie Jacku niech się Pan weźmie w garść bo ten gość robi sobie z Pana jaja. Na forach offroadowcy robią sobie ze Strażników żarty. Niestety stają się pośmiewiskiem.
Dzień dobry. To ja jestem tym " grubasem w koszuli". Następnym razem zapytam co mam założyć. Prawdopodobnie wlosienice i wór pokutny. Okulary przy słońcu ( wtedy świeciło prosto w twarz) zakładam że względów zdrowotnych. Film powstał z powodu szacunku dla leśników i ich pracy. Dzisiaj nawet widziałem się z Panem Edkiem i od lat mamy dobre relacje. Taki film powstał z myślą o ludziach otwartych i potrafiących czasem myśleć. Co do łapania za broń Pana Jacka to fakt, przyznaje się nie pomyślałem. To było głupie ale wszyscy dobrze zareagowali. Nie robię sobie jaj i nie lekceważę nikogo. Nawet jeżeli jest grubszy niż ja. P.S. ostatnio troche schudłem. Pozdrawiam serdecznie.
@@4x4flatearth Dzień dobry. Niestety zdania nie zmienię bo nie tylko ja odniosłem takie wrażenie, że lekceważąco podchodzi Pan zarówno do leśników jak i ludzi zgłaszających przypadki dewastacji przyrody. Każdy komu pokazywałem film tak stwierdził. W internecie roi sie od filmików wrzucanych przez gosci na quadach gdzie tłumaczą się że sie zgubili itp a jak leśnicy ich puszczą z pouczeniem to się z nich śmieją że są frajerami i zaraz skręcają znowu w las. Ja nie mówie w co się ma Pan ubierać ale rozmawianie z ludźmi w przyciemnianych okularach jest oznaką braku szacunku. Myśle że udaje Pan tylko sympatię do Pana Edwarda żeby wpłynąć na całe środowisko leśników żeby byli bardziej pogłażliwi w stosunku do was. Żebyście mogli sobie spokojnie zaorać i spaprać swoimi smrodliwymi zabawkami ostatnie miejsca gdzie spokojnie żyją zwierzęta. Dla każdego myślącego człowieka jesteście śmiertelnym zagrożeniem dla przyrody i jej wrogiem. Nie pozdrawiam.
@@Łobooze Szkoda,że tak Pan ocenia ludzi. Mógłbym tu też Pana obrażać ale Pana nie znam. Myślę, że jest Pan myśliwym co to strzela do wszystkiego co się rusza. Ale ja nie oceniam ludzi po tym jakie mają zainteresowania. Gdyby chciał Pan się czegoś o mnie dowiedzieć o mnie nie oceniając mojej sylwetki i wychowania Panie Hrabio to mogę tylko powiedzieć, że Generalna Dyrekcja Lasow Panstwowych zwróciła się do mnie, tego niewychowanego grubasa o pomoc w przygotowaniu pewnych rzeczy o których nie będę tutaj z Panem dyskutował. Nie dyskutuje z żadnymi fanatykami bo to bezcelowe. Poza tym mógłbym Pana tym razem celowo obrazić a tak życzę Wesołych Świat i nieudanych polowań. Darz Bór.
@@4x4flatearth Jestem człowiekiem który całe życie poświęcił ochronie przyrody. Nie jestem myśliwym. Niech Pan się nie dziwi że publiczne wystąpienia mogą powodować różne reakcje i oceny. Ja oceniam ludzi po tym jakie mają hobby. Jeśli jest to hobby wartościowe i inspirujące to oceniam ich pozytywnie. Ludzi którzy dla swojej przyjemności niszczą przyrodę oceniam negatywnie i mam do tego prawo. Mam wrażenie że próbuje Pan ocieplić wizerunek offroadowca tylko po to żeby osiągnąć własne cele czyli udostępnienie terenów leśnych dla degradującego przyrodę i groźnego dla ludzi i klimatu hobby. Według planu ochrony Parków Krajobrazowych Straż Leśna ma koordynować przy udziale Policji działania zmierzające do egzekwowania przepisów dotyczących zakazów wjazdu pojazdów silnikowych na tereny leśne. Mam tylko nadzieję że nie udało sie Panu przekonać leśników do udostępnienia jakichkolwiek tras i że to nie jest ten temat w którym zwrócila sie do Pana Generalna Dyrekcja bo to byłby skandal. Byłby to gwóźdź do trumny ledwie żyjącej przyrody. Nie dziwię sie Panu że nie chce Pan ze mną dyskutować. Zazwyczaj dzieje się tak jeśli rozmówca nie ma żadnych argumentów których mógłby użyć i nie czuje się na siłach żeby taką dyskusję prowadzić.
Ile lasow znížili scze wy zlodzeje skond macze té majontky
A to auto nie ryje lasu jasne ze ryje tak samo cisgniki do wycinki drewna po wycince macie błoto i zdartą ściółkę jak po apokalipsie
to co, nie mozna przejechac legalnie przez kawalek piaskowej drogi w lesie? nic z tego filmu nie wywnioskowalem
Wg prawa nie można jeżeli nie jest to droga publiczna albo udostępniona np do ruchu turystycznego albo lokalnego.
Czyli...zapoznaj leśnika i kolegów. Dogadajcie się, gęba na kludke i w las...debilne zakazy w Polszy mnie dobijają ...las był i będzie dopóki piła motorowa go nie dopadnie. Motorem najwyżej troszkę wyryjesz.
Motor stwarza dużo większe zagrożenie dla lasu niż tylko "wyrycie"
@@eldorado1679 dziwne ze poza PL da sie to pogodzic a w PL juz nie. Niby jake zagrozenie by bylo gdy by udostepnic trasy dla enduro?
@@ajk993 ale ja jestem jak najbardziej za tym by wyznaczyć takie trasy i obszary zrobić miejsca na postój, oczywiście nie jedna (trasa) na pół kraju. Jeśli zrobić to z głową to czemu by nie. Znaczy np. ustalić jakieś zasady typu w porze suszy zakaz wjazdu bo wiadomo pożar ale no każdy czai
Kto tym pacanom dał broń
A gdzie maseczki? 🤣🤣🤣🤣
Wtedy jeszcze nikt nawet nie przypuszczał,że bedzie epidemia
No bo inwalida jadący samochodem terenowym nie psuje lasu ale człowiek pełnosprawny jadący samochodem terenowym już psuje...
przepis jest przepis. Skarga do twórców paw.
@@TheMonsterre chodzi o logikę i mądrość. Niby ludzie taki mądry naród.
Jak się wjedzie na drogę oznakowana crossem to zaraz jest radiowóz i powiedzą ze nie wolno jeździć
Jak się wjedzie na drogę oznakowana crossem to zaraz jest radiowóz i powiedzą ze nie wolno jeździć