Od jakiegoś czasu zapisuję sobie co mam kolejnego dnia zrobić. Okazało się to wrzuceniem 6 tego biegu. Już niczego nie odkładam, robię kolejne punkty aż je skończę. Polecam tę metodę ;] Odcinek świetny, pozdrawiam ;)
Od 2 lat tak robię i polecam, ale niestety nie jest to idealne wyjście z pętli "Stres vs relaks" (zostało to zobrazowane w materiale). Mimo, że wiem co mam robić od A do Z to zawsze pojawia sie myśl "dobra, to i to zrobione, zrobie sobie przerwę na YT lub granie i wracam." Często nie wracam. Nie wiem już czy to kwestia zaawansowanej prokastynacji i niezidentyfikowanego blokera, uzależnienia (nie czuję potrzeby oglądania/grania na siłę, gdy nie mam nic do zrobienia) czy czegoś jeszcze. Przykład - mam zrobić kurs internetowy. Aby go ukończyć została mi jeszcze godzina siedzenia i skupienia na tej jednej rzeczy - przez tydzień nie udało mi się tego zrobić, pomimo ogromu wolnego czasu jaki obecnie posiadam.
@@czeremis Miałem podobnie. Teraz staram się robić wszystko od razu z ewentualną przerwę na śniadanie. Nie zostawiam niczego na wieczór. Jeśli coś jest na liście - robię to. Ustalam też godzinę, o której mam zamiar skończyć pracę. Siadam o 7.30 i zaczynam planować dzień, a następnie ustalam, że zrobię to wszystko do 16. Dla mnie to mega motywujące, kiedy wiem, o której skończę.
Ja miałem jeszcze inny problem z prokrastynacją, który nie został ujęty w materiale, a być może dotyczy nie tylko mnie, a wielu, wielu ludzi, którzy nie zdają sobie z tego sprawy. Moim problemem nie była świadomość tego, ze nie dam rady, ale zupełnie odwrotna. Ja wiedziałem, ze mnie na coś stać i to mnie blokowało. Nie czułem wyzwania, nie czułem rozwoju, nie widziałem celu działania, które wiem, ze mi się uda. Ciężko to wytłumaczyć, ale tak to właśnie w moim przypadku wyglądało.Świadomość, a nawet pewność, ze mi się uda powodowała przeogromną blokadę. To tak jakbym był tym sługą z przypowieści o talentach, który je zakopał, zamiast puścić w obieg - ale nie dlatego, ze był sługą niewiernym i gnuśnym, ale wiedział, ze jak puści to w obieg to podwoi z łatwością i nie umiał wytłumaczyć dlaczego tego nie robi przy tej świadomości. Dzisiaj w dużej mierze to zwalczyłem, ale dalej nie w pełni i trochę się z tematem borykam nadal.Wiem, ze to brzmi ghłupio i dziwnie, ale najgłupsze i najdziwniejsze jest to, że to prawda.
Nigdy nie powinno się oceniać.Moze ktoś zwyczajnie lubi być leniwy. Tak samo można mówić o byciu pracowitym ponad normę.Zawsze można o kimś powiedzieć coś, czego nie powinniśmy.:-)
Dziękuję ci za ten film. Za każdym razem przekładałem coś co dla mnie jest ważne choć nie mogłem się do tego zabrać ze względu na kilka czynników z którymi nie wiedziałem lub z braku chęci postarać się je rozwiązać. Zapisze sobie twoje punkty i za każdym razem gdy będę miał moment słabości to sobie je przypomnę i w końcu zabiorę się za to co naprawdę kocham. Dzięki ♥️ :)
Mnie jak łapie tzw " Lenistwo " to tylko wtedy kiedy zapomniałem się z porządkiem dookoła :) Tak więc, polecam posprzątać pokój/ mieszkanie jeżeli od kilku dni nic Ci się nie chce :) Pozdrawiam ^^
Ja zaś mam taki problem że chciał bym pracować w swoim zawodzie czyli jako mechanik ciągników rolniczch a męczę się w budowlance niby jako operator lecz nie jest to to co chciałbym robić Nie mogę się zebrać aby gdzieś popytać po serwisach gdyż bardzo się stresuje w takich sytuacjach wydaje mi się że głównie z powodu osobowości i przez to że słaby ze mnie rozmówca co poprostu mnie blokuje i ciężko mi się przełamać Sorry za ewentualne błędy
@@MrJujek552 Wiesz było by miło tylko że problem w tym że nie mam doświadczenia i praktyki jestem jeszcze młody i głupi więc to jest dodatkowe utrudnienie 🤷♂️
Zacznij działać. Jesteś młody więc nie masz nic do stracenia. Jak raz spróbujesz to za drugim raz będzie Ci lepiej . Wyciagnales wnioski i zrobisz to lepiej. Też kiedyś miałem obawy, bałem się zmiany, bałem się nowych ludzi aż w końcu powiedziałem sobie że jak tak dalej pójdzie to do emerytury będę robił to czego nie lubię. I postanowiłem zmienić życie, teraz działam sam na siebie w Internecie i jestem zadowolony. Odwagi i będzie dobrze! 💪
U mnie antystresowa partyjka Wiedźmina trzy wygląda tak: Odpalam, gram pól godziny, spadam z 1,5 metra, wiedzmin ginie, ja rzucam padem i mam myśli o śmierci, choć to tylko pół godziny nie zapisanej gry.
4 года назад
Wyprzedaż Kursu -50% do poniedziałku: ideaman.tv/pozegnaj-prokrastynacje-12-krokow-produktywnosci/
Jeśli to nie lenistwo, to co?
Bałagan w pokoju ! :D
Od jakiegoś czasu zapisuję sobie co mam kolejnego dnia zrobić. Okazało się to wrzuceniem 6 tego biegu. Już niczego nie odkładam, robię kolejne punkty aż je skończę. Polecam tę metodę ;] Odcinek świetny, pozdrawiam ;)
Od 2 lat tak robię i polecam, ale niestety nie jest to idealne wyjście z pętli "Stres vs relaks" (zostało to zobrazowane w materiale). Mimo, że wiem co mam robić od A do Z to zawsze pojawia sie myśl "dobra, to i to zrobione, zrobie sobie przerwę na YT lub granie i wracam." Często nie wracam. Nie wiem już czy to kwestia zaawansowanej prokastynacji i niezidentyfikowanego blokera, uzależnienia (nie czuję potrzeby oglądania/grania na siłę, gdy nie mam nic do zrobienia) czy czegoś jeszcze. Przykład - mam zrobić kurs internetowy. Aby go ukończyć została mi jeszcze godzina siedzenia i skupienia na tej jednej rzeczy - przez tydzień nie udało mi się tego zrobić, pomimo ogromu wolnego czasu jaki obecnie posiadam.
@@czeremis Miałem podobnie. Teraz staram się robić wszystko od razu z ewentualną przerwę na śniadanie. Nie zostawiam niczego na wieczór. Jeśli coś jest na liście - robię to. Ustalam też godzinę, o której mam zamiar skończyć pracę. Siadam o 7.30 i zaczynam planować dzień, a następnie ustalam, że zrobię to wszystko do 16. Dla mnie to mega motywujące, kiedy wiem, o której skończę.
Stosuję tą metodę co Ty , od półtora roku i widzę ogromny progres - życie ruszyło i bardzo często jest bardzo uporządkowane ! :)
Ja miałem jeszcze inny problem z prokrastynacją, który nie został ujęty w materiale, a być może dotyczy nie tylko mnie, a wielu, wielu ludzi, którzy nie zdają sobie z tego sprawy. Moim problemem nie była świadomość tego, ze nie dam rady, ale zupełnie odwrotna. Ja wiedziałem, ze mnie na coś stać i to mnie blokowało. Nie czułem wyzwania, nie czułem rozwoju, nie widziałem celu działania, które wiem, ze mi się uda. Ciężko to wytłumaczyć, ale tak to właśnie w moim przypadku wyglądało.Świadomość, a nawet pewność, ze mi się uda powodowała przeogromną blokadę.
To tak jakbym był tym sługą z przypowieści o talentach, który je zakopał, zamiast puścić w obieg - ale nie dlatego, ze był sługą niewiernym i gnuśnym, ale wiedział, ze jak puści to w obieg to podwoi z łatwością i nie umiał wytłumaczyć dlaczego tego nie robi przy tej świadomości.
Dzisiaj w dużej mierze to zwalczyłem, ale dalej nie w pełni i trochę się z tematem borykam nadal.Wiem, ze to brzmi ghłupio i dziwnie, ale najgłupsze i najdziwniejsze jest to, że to prawda.
Nigdy nie powinno się oceniać.Moze ktoś zwyczajnie lubi być leniwy. Tak samo można mówić o byciu pracowitym ponad normę.Zawsze można o kimś powiedzieć coś, czego nie powinniśmy.:-)
Dziękuję ci za ten film. Za każdym razem przekładałem coś co dla mnie jest ważne choć nie mogłem się do tego zabrać ze względu na kilka czynników z którymi nie wiedziałem lub z braku chęci postarać się je rozwiązać. Zapisze sobie twoje punkty i za każdym razem gdy będę miał moment słabości to sobie je przypomnę i w końcu zabiorę się za to co naprawdę kocham.
Dzięki ♥️ :)
Mnie jak łapie tzw " Lenistwo " to tylko wtedy kiedy zapomniałem się z porządkiem dookoła :)
Tak więc, polecam posprzątać pokój/ mieszkanie jeżeli od kilku dni nic Ci się nie chce :)
Pozdrawiam ^^
Niesamowite. To jest dokładnie to, co opisuje moją sytuację
Ja zaś mam taki problem że chciał bym pracować w swoim zawodzie czyli jako mechanik ciągników rolniczch a męczę się w budowlance niby jako operator lecz nie jest to to co chciałbym robić
Nie mogę się zebrać aby gdzieś popytać po serwisach gdyż bardzo się stresuje w takich sytuacjach wydaje mi się że głównie z powodu osobowości i przez to że słaby ze mnie rozmówca co poprostu mnie blokuje i ciężko mi się przełamać
Sorry za ewentualne błędy
Mogę ci pomóc. Umówię cię na spotkanie z przyszłym pracodawcą. Potrzebuję potencjalne firmy jakie cię interesuje, a najlepiej skontaktuj się ze mną :)
@@MrJujek552
Wiesz było by miło tylko że problem w tym że nie mam doświadczenia i praktyki jestem jeszcze młody i głupi więc to jest dodatkowe utrudnienie 🤷♂️
Zacznij działać. Jesteś młody więc nie masz nic do stracenia. Jak raz spróbujesz to za drugim raz będzie Ci lepiej . Wyciagnales wnioski i zrobisz to lepiej. Też kiedyś miałem obawy, bałem się zmiany, bałem się nowych ludzi aż w końcu powiedziałem sobie że jak tak dalej pójdzie to do emerytury będę robił to czego nie lubię. I postanowiłem zmienić życie, teraz działam sam na siebie w Internecie i jestem zadowolony. Odwagi i będzie dobrze! 💪
Małymi krokami wszystko. Dzięki za ten film 🎁
Bardzo przydatny materiał, dziękuję!
U mnie antystresowa partyjka Wiedźmina trzy wygląda tak: Odpalam, gram pól godziny, spadam z 1,5 metra, wiedzmin ginie, ja rzucam padem i mam myśli o śmierci, choć to tylko pół godziny nie zapisanej gry.
Wyprzedaż Kursu -50% do poniedziałku: ideaman.tv/pozegnaj-prokrastynacje-12-krokow-produktywnosci/
Wielkie dzięki.
Bardzo ciekawy odcinek
Ja niestety nie mam czego wartościować bo jedyny stres pochodzi u mnie ze szkoły
Ja to chcę iść do pracy ale nikt mnie nie chcę :(
Dawaj az do skutku ! Najlepiej probowac isc osobiscie by sie gdzies zalapac. Badz przygotowany na odrzucenie ale nie zniechecaj sie !
wewe
vuvu?