Prawda o STAWIANIU GRANIC

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 3 дек 2024

Комментарии • 169

  • @lilianna851
    @lilianna851 2 года назад +91

    Poczucie własnej wartości jest kluczowym elementem do wyznaczania granic. Jesli ktos ma niskie poczucie wlasnej wartości, to nie jest w stanie takich granic wyznaczac oraz trzymac się ich. Natomiast wyznaczając nasze granice pokazujemy innm to, ze szanujemy siebie samych. Jeśli nie szanujemy siebie, to tym bardziej nie beda szanowac nas inni. I tu kolo sie zamyka, osoba o niskim lub braku poczucia wlasnej wartosci, tak naprawde nie docenia tego, kim jest i nie szanuje siebie.

    • @agnieszkamyrta6770
      @agnieszkamyrta6770 2 года назад +8

      Nie do końca się zgodzę 🤔. Mam poczucie własnej wartości dość wysokie aczkolwiek w miłości nie potrafię wyznaczyć granic teraz to widzę... Myślę że taki system został mi wgrany poprzez wychowanie, kulturę itp... Tak poświęcanie się to odpowiednie słowo 🤔... A może jednak się mylę 🤔...

    • @samanthashaman5630
      @samanthashaman5630 2 года назад +5

      tez się nie zgadzam z tym... poczucie własnej wartości, nie ma żadnego wpływu, jak będą postrzegać nas inni, oraz czy będą chcieli nas szanować czy nie. jak się trafi na złe osoby, to "na każdego znajdzie się paragraf."

    • @lilianna851
      @lilianna851 2 года назад +8

      @@samanthashaman5630
      Szacunek do siebie to poczucie własnej wartości a więc akceptacja siebie takim, jakim się jest, umiejętność znalezienia w sobie pozytywnych cech oraz pielęgnowanie ich. Jednym z narzędzi, które nam to umożliwia jest wyznaczanie własnych granic oraz dopilnowanie tego, aby nikt tych granic nie przekraczał. Dzęki temu człowiek ochroni się przed wplywem ,,złych ludzi". Jak rozumiem ,,zly czlowiek" to taki, który może negatywnie wpływać na naszą higienę psychiczną przez to, że czyni względem naszej osoby jakieś zło... Niestety ,,złych ludzi" jest wielu na tym świecie. Nie mamy wplywu na to, ze ich spotykamy. Jednak mamy wplyw na to, czy jestesmy w stanie uchronic sie przed nimi rozpoznajac ich czy unikajac. Ja nazywam takich ludzi osobami toksycznymi.... Osoba z niskim poczuciem wlasnej wartosci staje sie wobec nich bezbronna ofiara poniewaz nie potrafi wyznaczac wlasnych granic, daje wiecej niz otrzymuje, albo nie otrzymuje nic w zamian, poswieca sie w imie np. utopijnych prob zmiany osob zabuzonej, natomiast osoba ta pasozytuje i wykorzystuje swojego żywiciela do wlasnych potrzeb , jeszcze bardziej zanizajac poczucie wartosci swej ofiary. Przy czym tutaj nalezy zwrocic uwage na fakt, ze czesto ,,toksyki" rowniez maja zabuzoe poczucie wlasnej wartosci i dowartosciowują się kosztem osoby, ktora nie potrafi wyznaczac swoich granic. Osobie, ktora ma niską samoocene czesto zadowala sie byle czym, bo blednie sadzi, ze nie zasluguje na nic lepszego. Akceptuje to, czego akceptowac nie powinna....Dlatego jeśl czlowiek nie szanuje siebie, to tym bardziej nie beda szanowac go inni. W bardzo duzym stopniu mamy wplyw na to w jakim srodowisku bytujemy, z kim sie przyjaznimy, wiazemy i mamy wplyw na to jak postrzegaja nas inni. Osoba, ktora ma zdrowe poczucie siebie nie bedzie przejmowac sie tym, co mysli i czuje osoba ,,zla", toksyczna. Odetnie sie od niej i nie pozwoli na to, aby ktos taki determinowal jej mysli, samopoczucie czy zachowania. A do tego najlepszym narzedziem jest wlasnie wyznaczanie granic! Na szczęscie nad wysokim poczuciem wlasnej wartosci mozna pracowac w kazdym momencie życia. Niestety tak samo w kazdym momencie życia moze ono ulec zdewaluowaniu. Dlatego pielegnujmy szacunek do siebie nie pozwalajac na to, aby ktoś wchodził w nasze ,,ramy". Trzeba dawac tyle, ile mamy ochote dac tak, aby to dawanie sprawialo nam zdrowa przyjemnosc i satysfakcje i aby nikt nie czul sie przez to swoje,, dawanie" pokrzywdzony oraz wykorzystywany.

    • @samanthashaman5630
      @samanthashaman5630 2 года назад +2

      @@lilianna851 piszesz oczywiste rzeczy. Aczkolwiek masz racje. Ja mam niestety "szczęście" do przyciągania toksycznych ludzi. Temat na filmie moim zdaniem w ogóle nie został wyczerpany.

    • @lilianna851
      @lilianna851 2 года назад +7

      @@agnieszkamyrta6770 Poczucie własnej wartości może się różnić w zaleznosci od tego czy dotyczy gruntu prywatnego, czy np. zawodowego. Znam wiele osób, ktore we wzorcowy sposob ustalaja i respektuja swoje granice w pracy zawodowej. Sa szanowani i cenieni przez swoich pracownikow/wspolpracownikow, natomiast w domu rodzinnym nie radza sobie z wlasnymi dziecmi. Dzieci ich nie szanuja i czesto w niedopuszczalny sposob traktuja. A dzieje sie tak dlatego, ze tym dzieciom nie wyznaczyli jasnych, klarownych granic, zasad ktorych powinny sie trzymac...Oczywiscie taka sytuacja moze byc wynikiem tego, czego ,,wyuczono" nas ( najczesciej) w domu rodzinnym. Czyli pewnych schematow, modelow postepiwania, ktore powielamy.
      P.s mnie rowniez kiedys wydawalo sie, ze jestem zdrowo dowartosciowana, jednak w pewnym momencie zorientiwalam sie, ze w relacjach damsko-meskich nie wyglada to za dobrze. Znalazlam przyczyne, wyeliminowalam i dzieki temu rozsadniej podchodze do życia. ,,Toksyki" same zaczely uciekac ode mnie, bo widza ze ja nie pozwole sobie na rzeczy, ktore mi nie odpiwiadaja.

  • @annatomala6403
    @annatomala6403 2 года назад +31

    Łukaszu, zachęciłeś mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Trafia na listę.
    Do listy falszywych przekonań dodałabym: muszę czasowo, (mocno) zrezygnować z moich granic, ponieważ drugiej osobie jest teraz bardzo ciężko i potrzebuje bezwarunkowego wsparcia, akceptacji i przestrzeni.

  • @sxnrisax3621
    @sxnrisax3621 2 года назад +19

    Ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem, nie otaczam się wieloma ludźmi, gdy kogoś poznaje myślę też o nich by pozwolić im się czuć komfortowo. Kiedyś gdy byłam młodsza - gdy byłam dzieckiem, często moje granice były naruszane, bo mama mówiła, że muszę ciś zrobić lub nie mogę czegoś zrobić, bo tak wypada. Naciskanie ma drugą osobę nie jest fajne, ani komfortowe, więc po tym jak zaczęłam sobie zdawać z tego sprawę zaczęłam o tym mówić i wcielać to w życie, to że nie muszę czegoś robić jeśli nie chcę.

  • @barbarass5662
    @barbarass5662 2 года назад +52

    Świetny odcinek! Bardzo się cieszę, że poruszyłeś temat różnic w wychowaniu dziewczynek i chłopców. Był kiedyś taki eksperyment, gdzie częstowano dzieci słoną lemoniadą i sprawdzano ich reakcję. Chłopcy krzywili się, nie wypijali do końca i mówili, że jest niedobra. A dziewczynki robiły uprzejmą minę, wypijały całość i komplementowały niesmaczny napój. Później zapytano dziewczynki dlaczego tak się zachowały. Odpowiadały, że nie chciały robić przykrości osobom, które je częstowały.
    Wychowujmy dzieci tak samo, bez względu na ich płeć.

    • @katarzynaxx563
      @katarzynaxx563 2 года назад

      Oczywiście dziewczynki wychowuje się na słabe, potulne idiotki, z niską samooceną, do tego służące. Kolesiom wolno wszystko.

    • @masumi1990x
      @masumi1990x 2 года назад +2

      Rodzice mogą wychowywać dzieci tak samo, ale dzieci i tak będą różnie reagowały na takie same sytuacje.

    • @Pola-Polonia
      @Pola-Polonia Год назад

      @@masumi1990x No tak, ale tu chodzi o to, by sposobu wychowania nie uzależniać od płci dziecka

  • @sylk-wicz6677
    @sylk-wicz6677 2 года назад +31

    Fundamentami granic powinny być szacunek i szczerość; wobec siebie i inhych

  • @whatsyourstory81
    @whatsyourstory81 2 года назад +18

    Nie lubię się ograniczać w myśleniu, mam taki męczący nawyk , że wiecznie sama sie ze sobą kłócę 🙂 o opinie, które już wyraziłam , o ocene sytuacji. Natomiast w moim relacjach z ludzmi stawiam na szczerość. Dzięki takiemu podejściu poznałam prawdziwych przyjaciół. Dziekuje za kolejny świetny materiał. Bardzo dużo można się o sobie dowiedzieć.

  • @justa5570
    @justa5570 2 года назад +55

    Dziekuje Ci za ten film, ja caly czas nie potrafie wyznaczac granic prywatnie, mimo ze jestem zawodowo na bardzo wysokim stanowisku. Strasznie mi z tym ciezko

    • @annamasiak9613
      @annamasiak9613 2 года назад +5

      To się da wytrenować na terapii

    • @prettygirlxxx3215
      @prettygirlxxx3215 2 года назад +7

      dziękuję że powiedziałaś o swoim problemie w komie. myślałam że tylko ja mam z tym problem...

    • @gebiasedno2133
      @gebiasedno2133 2 года назад

      @@michustryczek wow

    • @sylvana5474
      @sylvana5474 2 года назад +3

      Mam podobnie, potrzebowałam tego filmu

  • @kontoprywatne5311
    @kontoprywatne5311 2 года назад +20

    Zacząłem się tego uczyć w pełni, dopiero 3 lata temu, kiedy zachorowałem. Od tego czasu staram się systematycznie wprowadzać zmiany które przygotują mnie na ten moment, kiedy wstanę z kolan. Dzisiaj czuję się całkowicie innym czlowiekiem i bardzo polecam wszystkim takie podejście.

  • @suri2182
    @suri2182 2 года назад +7

    Dokładnie, w związki należy wchodzić bez fałszu, gdyż prawda zawsze na wierzch wypłynie co rodzi rozczarowanie, gniew jak i rozwody z powodu niezgodności charakterów.
    Bądźmy prawdziwi a unikniemy przykrych niespodzianek w funkcjonowaniu razem w jednym domu.

  • @dominikam4226
    @dominikam4226 2 года назад +3

    Ważny temat 😊 stawianie granic wymaga świadomości siebie i odwagi 🙂 cenna umiejętność by żyć w zgodzie ze sobą i mieć dobre relacje. Dzięki za film

  • @wysocki922
    @wysocki922 2 года назад +22

    Sile czlowieka widze tez w elastycznosci i umiejetnosci dostosowania sie do sytuacji . Wiele granic , ktore stawiamy sobie w zyciu ma czysto umowny charakter . Przykladowo , dla wielu ludzi religijnie motywowanych , rozwod jest nieprzekraczalna granica i mimo kompletnie nieudanego zwiazku nie decyduja sie na rozstanie . W takim przypadku podjecie decyzji o rozwodzie , bedzie swiadczyc o sile charakteru . Wyglada na to , ze potrzebna nam jest nie tylko umiejetnosc wyznaczania granic , ale tez umiejetnosc ich przekraczania , o ile jest to konieczne .

  • @beatadubikajtis8202
    @beatadubikajtis8202 2 года назад +5

    Książki, o której Pan mówi nie znałam dotąd. Ale dawni już przeczytałam książke
    JAK MÓWIĆ NIE I BUDOWAĆ UDANE ZWIAZKI. Również polecam

  • @magdalenapabijanek4774
    @magdalenapabijanek4774 2 года назад +2

    Oglądam nieregularnie, od czasu do czasu, ale z wielką przyjemnością i autorefleksją. Bardzo dziękuje za ten format ☺️

  • @esterakucper2026
    @esterakucper2026 2 года назад +13

    Brakuje według mnie w polskojęzycznym youtubie materialow o różnicach pomiędzy zaburzeniami osobowości a stresem pourazowym oraz złożonym stresie pourazowym ;) A može mogą wspòłistnieć? Polska psychiatria tez nie do końca potrafi to uchwycić w opisach diagnostycznych.

  • @wandap9520
    @wandap9520 2 года назад +16

    Nawet jeśli w Edenie była/jest granica, której nie należało/nie należy przekraczać, to nie znaczy, ze nie można było jej przekroczyć (wolna wola, wolny wybór) ale trzeba było i trzeba się liczyć z konsekwencjami przekroczenia granicy.

    • @wysocki922
      @wysocki922 2 года назад +3

      Moze Adam i Ewa powinni wyznaczyc Jahwe granice swojej prywatnosci ? Czy apetyt na owoce z jakis drzew nie jest prywatna sprawa ? A swoja droga ... fantazje to mieli ci starozytni ! ;)

    • @Frrrrrrrrl
      @Frrrrrrrrl 2 года назад +3

      Skąd mieli wiedzieć co jest za granicą? Przecież nie było zła, nie wiedzieli czym jest zło, więc skąd mogli wiedzieć co jest po drugiej stronie? To głupie

    • @wysocki922
      @wysocki922 2 года назад

      @@Frrrrrrrrl Glupie to i strasznie naiwne . Ci Hebrajczycy czy inni Babilonczycy wyobrazali sobie Boga jak takiego ojczulka , co to mu sie nudzilo i ulepil z gliny czlowieka . Jeszcze rozumiem jakby mu powiedzial : Adam , nie jedz muchomorow a jedz prawdziwki , abys sie nie strul . Ale nie , wybral jakies drzewo ze smacznymi i ladnymi owocami i zabronil z niego jesc . Toz to czysta szykana ! Zydzi i Chrzescijanie twierdza , ze to byla proba lojalnosci . No , to ja dziekuje za taka probe ! Jakby mi matka zrobila deser i zabronila go jesc , aby sprawdzic czy jestem posluszny , to bym sie powaznie zastanawial nad jej zdrowiem psychicznym ! :)))

    • @wandap9520
      @wandap9520 2 года назад +2

      @@Frrrrrrrrl
      Ale wiedzieli, zarówno Adam jak i Ewa, że konsekwencją zignorowania prawa Stwórcy (do decydowania o tym, co jest dla człowieka dobre a co złe) będzie śmierć.
      W ostrzeżeniu BOGA zawarta była/jest prawda, ale ludzie dali/dają posłuch nie Bogu-Ojcu Prawdy i dlatego błądzą:
      „Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli”- Ew Jana 8:32.

    • @Frrrrrrrrl
      @Frrrrrrrrl 2 года назад +1

      @@wandap9520 co to jest śmierć, przeciez nie wiedzieli czym jest smierc

  • @Karolajla
    @Karolajla 2 года назад +4

    Bardzo wartościowy materiał. Szkoda, ze nie stworzony 8 lat temu kiedy najbardziej potrzebowałam go zobaczyć 🤣

  • @anetarus9589
    @anetarus9589 2 года назад +2

    Ja kiedyś totalnie nie potrafiłam stawiać własnych granic, teraz mi to idzie całkiem nieźle. Mi sie wydaje że by stawiać własne granice trzeba być pewnym siebie, asertywnym i co sie z tym wszystkim wiąże mieć poczucie własnej wartości. Bez tego wszystkiego nie będziemy potrafić stawiać własnych granic a jeśli ktoś je przekroczy nie będziemy potrafić wyrazić tego.

  • @joannastrus4333
    @joannastrus4333 2 года назад +53

    U mnie w domu była dyscyplina nie było przekraczania granic jak dla chłopca tak dla dziewczyny.
    Moim zdaniem Najpierw trzeba wychowywać rodziców a potem dzieci powinno być odpowiednie szkolenie dla osób czy nadają się na rodziców czy nie.
    Mentalność dzisiejszego pokolenia to jest taka mi się wszystko należy ja jestem Niezniszczalny.
    Wszystko wynosi się z domu

    • @romedix8104
      @romedix8104 2 года назад +21

      Tak u mnie też dyscyplina, bez przekraczania cudzych granic(rodzice, dziadkowie) , wyjątkiem była możliwość przekraczania moich, moje przekraczali wszyscy. W myśl powiedzenia," Dzieci i ryby głosu nie mają "

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 2 года назад +18

      @@romedix8104 U mnie tak samo, do tego przemoc fizyczna i psychiczna, życie w ciągłym napięciu, bo nigdy nie wiadomo kiedy staremu odwali.

    • @jednoreki666
      @jednoreki666 2 года назад +2

      No właśnie. Wszystko wynosi się z domu. Miałem okazję spotkać się na parkingu pod marketem z takim typem, któremu się nie spodobało, że zaparkowałem prawidłowo, na wyznaczonym miejscu, idealnie symetrycznie między liniami, bo on przez to nie da rady wsiąść do swojego samochodu. A że on zaparkował jak ta ostatnia pizda, to jakoś do niego nie docierało. Coś tam bredził, że jest prawnikiem i jeśli się nie przestawię, to zedrze ze mnie ile tylko się da. Życzyłem mu powodzenia i poszedłem na zakupy. Coś tam jeszcze krzyczał, że policje zawoła. Powiedziałem mu, żeby wołał, jak chłopaki przyjadą, to się razem z niego pośmiejemy, a jak jest upośledzony, to niech za kierownicę nie wsiada. Odniosłem wrażenie, że miałem bliskie spotkanie z wychuchanym synusiem, który na każde życzenie miał wszystko zapewnione i do tej pory to on, za przyzwoleniem drugiej strony, przekraczał czyjeś granice, a przy spotkaniu ze mną, po raz pierwszy w życiu usłyszał odmowę...

    • @recordofragnarokisapurehyp6660
      @recordofragnarokisapurehyp6660 2 года назад

      A mnie zawsze uczyli, że na sukces trzeba zapracować :D i gdy się źle zachowam, to trzeba przemyśleć zachowanie i zrozumieć, czemu zrobiłam źle
      Dyscyplina, ale dobra dyscyplina

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 2 года назад

      @@recordofragnarokisapurehyp6660 Nie bili Cię?

  • @annaw.7361
    @annaw.7361 2 года назад +2

    Dziękuję

  • @donvanpolako2344
    @donvanpolako2344 2 года назад +1

    Dzięki za odpowiedzi na pytania których nie umiałem zadać

  • @beatakarczewska5683
    @beatakarczewska5683 2 года назад +4

    Problem leży w tym , ze mało ludzi chce pracować nad sobą . Wygodny jest komfort , siedzenia w starych schematach . Przebudowanie naszych emocji , jest ciężka i mozolna praca tworzona przez lata .. a tych jest niewielu !

  • @frigerzoid
    @frigerzoid 2 года назад +2

    Lukasz, Twoje wystapienia moga posluzyc jako dodatkowe studia psychologii w pigulce ktore mozna sobie zafundowac odbywajac z Toba serie 15-20 minutowych wykladow prowadzonych w bardzo ciekawy sposob. Pozdrawiam z daleka!

  • @DOMINIK_NOWAK
    @DOMINIK_NOWAK 2 года назад +3

    Jest taką piękną osobą w środku i na zewnątrz! To bolesne widzieć, co się z nią dzieje. Mam szczerą nadzieję, że znajdzie siłę, by wyjść z tego wszystkiego i zacząć od nowa. Piękna dusza- taka słodka, wrażliwa i serdeczna kobieta. Ma ogromny potencjał. Niemal wyobrażam sobie ją jako wychodzącą szczęśliwą kobietę - w innym życiu

    • @StayWise_MW
      @StayWise_MW 2 года назад +2

      Kto?

    • @DOMINIK_NOWAK
      @DOMINIK_NOWAK 2 года назад

      @@StayWise_MW niunia z filmu

    • @DOMINIK_NOWAK
      @DOMINIK_NOWAK 2 года назад +1

      @@StayWise_MW Znałem dziewczynę, która uprawiała prostytucję, gdy miała dwadzieścia kilka lat... była koleżanką z moich lat szkolnych. Nigdy nie widziałem jej w pobliżu, dopóki nie mieliśmy dwudziestki, a potem wskoczyła do samochodu z kilkoma podejrzanymi postaciami, nigdy więcej od niej nie usłyszałem, a około 7 lat później sprawdziłem jej imię w Internecie, aby zobaczyć, czy nie żyje i okazało się, że prowadziła własną działalność gospodarczą w nieruchomościach i dwoje dzieci❤

  • @jednoreki666
    @jednoreki666 2 года назад +6

    Jeśli chodzi i jasne określenie granic, to ja nigdy nie miałem z tym najmniejszego problemu. Za to wiele razy miałem problem z niektórymi, chyba niedorozwiniętymi jednostkami, które z jakiegoś powodu nie potrafiły, albo nie chciały ich respektować. No ale i z tym sobie radziłem. Niektórym z nich wystarczyło trochę ostrzej i podniesionym tonem głosu to wyjaśnić. A w skrajnych przypadkach trzeba było zagrozić, że jeśli nie podziała siła mojego argumentu, to w końcu użyję argumentu siły. Bo owszem, potrafię być elastyczny i można się ze mną dogadać. Ale to nie oznacza, że jeśli raz w czymś ustąpię, to stanie się to regułą i w końcu pozwolę sobie wejść na głowę. A że komuś sprawię przykrość, albo się na mnie obrazi? A to "pech". A tak poważnie, to niech zrozumie, że nie będę zaspokajał jego potrzeb kosztem moich. I to wcale nie jest moja zła wola. Bo nie tylko ja jestem na tym świecie. Jeśli ja nie dam rady, niech poszuka pomocy gdzie indziej...

    • @JoannaCabaj-xx7tk
      @JoannaCabaj-xx7tk 2 месяца назад

      Mysle ze lepiej nie bede pytac co oznacza "argument sily"Ale brzmi zle

    • @jednoreki666
      @jednoreki666 2 месяца назад +1

      @@JoannaCabaj-xx7tk Być może. Ale z drugiej strony, to chyba lepiej tak, niż pozwolić, żeby ktoś wszedł ci na głowę. Niestety, ale są pewne takie jednostki, które nie rozumieją, kiedy się do nich mówi, jak do istoty rozumnej. Owszem, jest to smutne, że czasami trzeba się zniżyć do jego poziomu i powiedzieć mu to jego językiem, bo innego nie rozumie. Mam "przyjemność" pracować z takimi jednostkami. Uwierz mi, czasami trzeba powtarzać taki przekaz, bo czasami zapominają, że ja nie pozwolę sobie na pewne rzeczy. Raz zdarzyło się tak, że musiałem typowi powiedzieć wprost, że jeśli nie przestanie przeginać pały, to tak mu obiję ryja, że go rodzona matka nie pozna. A poszło o to, że dupkowi się wydawało, że jest zabawny i zanim usłyszał ten konkretny komunikat, że jeśli nie ma wyczucia, to może go nabierze, kiedy się zaleje krwią, nie rozumiał, że są takie sprawy, z których się nie żartuje. Na początku i to do niego nie dotarło, bo myślał, że ja żartuję. No to się nieco przeliczył. Nie doszło do spełnienia groźby, bo w porę się zreflektował i zamknął swoją niewyparzoną japę. Jak widzisz, nie wszyscy rozumieją pokojowy komunikat...

  • @krystianzacharski
    @krystianzacharski 2 года назад +2

    Świetny film, dziękuję 💪❤️

  • @paznokiec4198
    @paznokiec4198 2 года назад

    Bardzo ciekawie opowiadasz na dany temat. Z przyjemnością słucham odcinków. Skłaniasz do refleksji. 👏🤓

  • @Anheles25
    @Anheles25 Год назад

    Super odcinek ❤ ja przez lat la uczyłam stawiać granice ale dzięki temu zobaczyłam kto jest naprawdę bliska osoba a kto nie. Uważam ze takie coś powinno być uczone od małego

  • @Asia1911
    @Asia1911 Год назад

    Muszę się na nowo sama wychować 😢. Tak nie może być, że my się uginamy, a ludzie bywają tacy, że po takich jak ja skaczą wręcz, bo myślą, że można, bo my pozwalamy na to.
    Niektórzy jak pytają o coś, to w tym pytaniu już widać, że czują, że naruszają coś, ale ich potrzeby są ważniejsze, więc się nie powstrzymają.

  • @TheFire-fq8fx
    @TheFire-fq8fx 2 года назад +8

    Co pomoglo mi lepiej wyznaczac granice? Przekraczanie ich.

  • @Zardzewialy95
    @Zardzewialy95 2 года назад +6

    Ponoć najprostszym czynnikiem pokazującym, czy się stawia granice twardo a nie umownie, jest zderzenie z rzeczywistością. Można mówić, że ma się granice, ale to dopiero zweryfikuje czas gdy postawi osobę w danej sytuacji.
    Paradoksalnie, ci co najwięcej mi mówili o swoich granicach, w przypadku gdy do nich docierali, szybko okazywało się co innego.
    Zaś ci, co częściej mówili, że nie wiedzą jak się zachowają, trzymali się zasad jakie mieli.
    Oczywiście, nie należy mylić z tego z chamstwem i brakiem jakichkolwiek pójść na kompromis.
    Wielokrotnie we współczesnym świecie spotkałem ludzi, którzy nazywają swoje wręcz dyktatorskie zapędy, asertywnością i z wielkim żalem mówią/piszą jak to nikt z nimi nie chce przebywać bo są "silni" a w rzeczywistości wszystko ma być pod ich dyktando, bo jak nie to zaczynają się dąsać, lub w przypadku gdy ktoś jest wyżej w hierarchii, mścić.

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 2 года назад +1

      Wiele kobiet nie potrafi stawiać granicy partnerom np: w sprawie seksu, bo wtłoczono im do głowy, ze jak kobieta nie da zaspokojenia mężowi w łóżku, to facet poszuka na boku innej - chętnej. W relacjach d-m kobieta ulegnie presji społecznej ze strachu, że facet ją zostawi, bo nie sprawdzi się w kuchni i w sypialni. To jest tak silne w wielu kobietach, że nie wiem co musiałoby się stać, żeby to myślenie wyplenić.

    • @TomekMarciniak-uc5ed
      @TomekMarciniak-uc5ed Год назад

      Takie sprawy porusza się w poważnej rozmowie przed zawarciem zwiąsku a nie po... Kobiety to też niezłe aktorki. Robią wszystko żeby facet nie uciekł a po ślubie wychodzi coś innego. Dlatego nie warto się żenić...

  • @anng2312
    @anng2312 2 года назад +40

    Kobiety mają większy problem w wyznaczaniu granic, bo przez wieki nie mogły tego robić. Ale na szczęście coraz wiecej się o tym mówi i coraz częściej to robimy, co niestety czasami wiąże się ze sprzeciwem innych (zwłaszcza mężczyzn) 😟

    • @janxupa3683
      @janxupa3683 2 года назад +5

      Są pewne granice w wyznaczaniu granic, może dlatego

    • @anng2312
      @anng2312 2 года назад +14

      @@janxupa3683 dla każdego inne. W tym cały sens, że czyjes granice należy szanować zawsze, nawet jeżeli są one inne niż twoje.

    • @Th0Rx666
      @Th0Rx666 2 года назад

      xd

    • @majster5675
      @majster5675 2 года назад +7

      @@anng2312 Nie powiedziałbym, ze kobiety w historii nigdy nie mogły wyznaczać swoich granic, jest to dość oczywisty mit. Granice innych ludzi należy szanować, jednakże do pewnego momentu, który jest wyznaczany przez zdrowy rozsądek i nasze własne granice. Spotykałem ludzi, którzy próbowali w taki sposób wyznaczać zasady współżycia społecznego, że praktycznie nie dało się z nimi żyć inaczej niż pod ich dyktando. Nie można osobistymi granicami wymuszać każdego absurdu, jaki nam przyjdzie do głowy.

    • @janxupa3683
      @janxupa3683 2 года назад +1

      @@majster5675 +1

  • @kanayt8670
    @kanayt8670 2 года назад +1

    🙂 Wspaniały program godny polecenia🙂🙋

  • @elzbieta_batory
    @elzbieta_batory 2 года назад +3

    W ramach własnych granic subskrybuję! ❤️

  • @martasprycha6189
    @martasprycha6189 2 года назад +3

    Pomogły mi je wyznaczyć np. :takie książki jak "10 przykazań silnych kobiet", "Silna i kobieca". 😎

  • @vanros7664
    @vanros7664 2 года назад

    Dzięki za materiał, kolejny genialny film na Twoim kanale.
    *Pozdrawiam serdecznie!* ✌️😉
    *A V E!*

  • @kasianowak3061
    @kasianowak3061 2 года назад +7

    Kobietom często brakuje granic w strefie damsko--męskiej. Pozwalają mężczyznom na za dużo a potem czują się wykorzystane, a często nawet mężczyźni o tym nie wiedzą, że je w jakiś sposób skrzywdzili. Teraz w punktach opiszę o co chodzi. (przykładowa sytuacja)
    1. Mężczyzna zaprasza kobietę/ dziewczynę do domu i ona ma wątpliwości, ale idzie, bo wstydzi się czy boi się odmówić.
    2. Mężczyzna zaczyna dobierać się do kobiety, a ona się nie odzywa mimo, że nie do końca jej się to podoba. Ale wstydzi się powiedzieć nie, bo myśli że go tym urazi.
    3. Mężczyzna myśli, że wszystko jest w porządku więc kontynuuje pieszczoty.
    4. Potem mężczyzna jest przekonany że oboje tego chcą więc ściąga z niej bieliznę i dochodzi do stosunku.
    5. Jest to jej pierwszy raz, ale nie mówi że ją to boli, więc mężczyzna kontynuuje zbliżenie.
    6. Mężczyzna jest zadowolony, że w końcu udało się to zrobić, a ona jest cała roztrzęsiona i obolała. Nie była do końca podniecona ani gotowa na stosunek.
    7. Ona płacze w domu i zastanawia się, czy nie została czasem zgwałcona lub wykorzystana.
    8. On chce to jeszcze raz powtórzyć, ale ona go unika. Nie chce już tego robić, bo boi się, że znowu będzie nieprzyjemnie tak jak ostatnim razem.
    9. On pyta o co chodzi, ale ona wstydzi się mu powiedzieć prawdę. Jest jej przykro i nie wie co zrobić.
    10. Potrzeby mężczyzny są niezaspokojone. Stwierdza że nie chce mieć dziewczyny, która nie chce uprawiać z nim seksu.
    11. Mężczyzna coraz rzadziej proponuje randki a w międzyczasie zakłada ponownie konto na portalu randkowym.
    12. Mężczyzna spotyka atrakcyjną, otwartą seksualnie kobietę, doświadczoną, która zaspakaja go w łóżku.
    13. Mężczyzna zakochuje się w drugiej kobiecie.
    14. Kobieta zostaje sama. Z poczuciem krzywdy, bycia wykorzystanej, zgwałconej, i zostawionej jak śmieć.

  • @marlenastaranczak9232
    @marlenastaranczak9232 2 года назад +9

    Moim zdaniem każdy człowiek powinien mieć wytyczone granice. Ja nie mam z tym problemu.

  • @paulinanerka9004
    @paulinanerka9004 2 года назад +8

    Doskonale wiem, że w moim otoczeniu jest problem z wyznaczaniem granic. Niestety mam poczucie, że nie tylko ofiara powinna z tym walczyć. Czy możesz polecić jakąś książkę o tym, jak rozpoznawać i respektować granice INNYCH?

  • @lilkamilenials4384
    @lilkamilenials4384 2 года назад +2

    najtrudniejsze jest stawianie granic toksyczne mi rodzicowi, gdy wpojono ci, że "czcij ojca swego i matkę swoją"

    • @moyek1091
      @moyek1091 2 года назад +3

      Kosciol wpoil nam rozne dziwne rzeczy, na szczescie mlode pokolenie juz sie na to nie nabiera.

  • @justynaanna181
    @justynaanna181 2 года назад +1

    Mi kobiecą siłę zakorzeniła praca w szpitalu

  • @urszulaandrzejewska5339
    @urszulaandrzejewska5339 2 года назад

    Rozporządzanie cudzymi zasobami materjalnymi. Bardzo dotkliwy sposób na niszczenie. Mnie skradziono zdjęcia z profilu na Facebooku. Ludzie którzy to zrobili mienią się katolikami. I to było najbardziej przykre w tej sytuacji. 🐐

  • @kanaoniczym8499
    @kanaoniczym8499 2 года назад +1

    Siła równa się masa razy przyspieszenie, elo.

  • @januszdurolek7594
    @januszdurolek7594 2 года назад +1

    Kobiety są silne Psychicznie i znają! , swoją Wartość i nie Trzeba im tego Udowadniać. Reklamy do śmietnika ! .

  • @magorzataot8152
    @magorzataot8152 2 года назад

    Wyznaczanie granic rozumiem tak, jak powiedziano w odcinku. Nauczyłam się tego wiele lat temu i jestem konsekwentna w ich przestrzeganiu. Nauczyłam tego także moją córkę. Związała się ona z manipulatorem i kłamcą i jest pod jego całkowitym wpływem. Sytuacja teraz jest taka, że córka nie odzywa się do mnie, wartości jego rodziny (brak jakichkolwiek granic, brak odpowiedzialności, egoizm) są jej wartościami. Mam nawet utrudnione kontakty z wnukami. Dlaczego? Bo nie uległam dominacji zięcia, bo nie zgadzam się na jego naciski w sprawie mojego życia. Trudno mi uwierzyć, że córka zawsze wiedząca,czego chce i umiejąca to osiągnąć uległa agresorowi. A jednak.

  • @d-evil8075
    @d-evil8075 2 года назад

    👍👍👍

  • @darkziom
    @darkziom 2 года назад +1

    Gdybyśmy nie przekraczali granic to już dawno ludzkość by wymarła

  • @krystianzacharski
    @krystianzacharski 2 года назад +2

    Chyba 100 komentarz! U mnie przynajmniej jest setny ;) CHCIALEM POWIEDZIEC, ze strasznie zaklocasz mikrofon swoją gestykulacją. Nie wiem czy zauwazyliscie, ja mam wrazliwy sluch strasznie, wiec no. Nie machaj tak tymi lapami do aparatu! Prooosze, pozdrawiam autora ✌️💪

  • @annaviviennewinkler8896
    @annaviviennewinkler8896 2 года назад +2

    Chciałabym się odnieść do ostatniego rozdziału filmu, gdzie mowa jest o negatywnych uczuciach i momentach, gdy nad niektórymi kwestiami nie mamy kontroli. Myślę, że biorąc pod uwagę schematy, które nami rządzą, te wykształcone w dzieciństwie i później, to one warunkują nasze granice i odczucia związane z ich przekroczeniem. Czasem jednak nie wszystkie te schematy mają zastosowanie w późniejszych wydarzeniach z naszego życia. Przykładowo schematy zbudowane w nas na skutek traumy, alarmujące w momentach teoretycznie bezpiecznych, ale dla tej osoby sygnalizujące potencjalne zagrożenie, są często nieadekwatne do sytuacji i utrudniają nam życie (mogę rozwinąć na przykładzie, jeśli będzie taka potrzeba). Wtedy te granice są bardzo restrykcyjne, przykładowo nie można przy nas wypowiadać jakichś słów, które wywołują schemat itd. Jednak unikanie konfrontacji z naszym własnym schematem może być szkodliwe, bo go nie wyeliminuje, nie zmieni. Czasem mówienie o stawianiu i bronieniu swoich granic właśnie, dla niektórych może być nie zrozumiałe, mogą iść w czasem w skrajności, jeśli nie będą wiedzieć z czego ich granice wynikają, stać się właśnie egoistyczni, próbując panicznie bronić swojego bezpieczeństwa, którego nigdy w pełni nie odczuwają.
    Z własnych doświadczeń widzę, że czasem poza postawieniem granicy adekwatnej lub nie dla danej, bieżącej sytuacji, warto zajrzeć w głąb siebie i sprawdzić z czego dana reakcja i tym samym postawiona granica wynika, czy jest adekwatna, czy wynika z wewnętrznych lęków, czy te lęki w tej sytuacji są zasadne, czy nie, co sprawiło, że wybudował się we mnie taki schemat i dana sytuacja/ dane słowa wzbudziły taką reakcję / włączyły dany schemat, z czego on wynika.
    Rozwinęłam ten temat, ponieważ ostatni cytat nie wyjaśniał wg mnie dostatecznie wątku (być może jest to rozwinięte w książce, której nie miałam okazji czytać), kiedy mamy kontrolę, kiedy nie, a wg mnie w pewnym sensie mamy kontrolę nad tym co nas dotknie/ zaboli, jeśli tylko dowiemy się dlaczego tak się dzieje, sprawdzimy, czy czyjeś słowa są adekwatne, czy nasza reakcja jest adekwatna, czy ktoś nas obraża, czy to my czujemy się obrażeni, przez dany dobór słów. Nie mamy wpływu na innych ludzi, choćby nie wiem jak dobra była nasza komunikacja, jednak mamy wpływ na to co nas dotyka, mamy wpływ na swoje odczucia, schematy i tym samym granice, które w miarę upływu naszego życia też zmieniają swoje miejsce, dlatego jeśli chcemy, by były przez kogoś uszanowane, nieustannie musimy je komunikować.
    Płynę w kolejne wątki i dygresje, mam nadzieję, że komentarz dobrze przekazał moją myśl, a jeśli nie - trudno, nie jest to jeszcze książka przeznaczona do publikacji :P

    • @annaviviennewinkler8896
      @annaviviennewinkler8896 2 года назад +2

      @@maamiss5561 No właśnie to nie jest wystarczające zagłębienie się w problem. Lęk przed stawianiem granic może wynikać z lęku przed porzuceniem, ale tu należy zastanowić się skąd bierze się w takim razie lęk przed porzuceniem - czy ktoś kiedyś zrobił w moim życiu coś, co ten lęk na początku wywołało, a potem przejawiał się później w całym moim życiu.
      Zastanów się, czy to co opisane powyżej jest w ogóle związkiem, czy układem w którym to Ty zaspokajasz potrzeby partnera, a w drugą stronę bywa różnie. Czemu boisz się, że Cię zostawi, co się wtedy stanie? Czy chcesz żyć w związku z kimś, kto nie szanuje Twoich granic i dla którego się w tym związku spalasz, czy czasem nie lepiej być samemu i wykorzystać tą energię na siebie? Co daje Ci związek? Po co chcesz w nim być?
      (nie neguję tu w ogóle instytucji związku, nie próbuję mówić, że trzeba żyć samemu, zadaję tylko pytania co komu po takim akurat związku)

  • @elzbietaserafinska9850
    @elzbietaserafinska9850 2 года назад

    👍

  • @agamalinowa
    @agamalinowa 2 года назад

    takie ciekawe tytuły filmów masz , a takie nieprzydatne , niezrozumiałe, owinięte w bawełnę że sens ucieka ..Niczego nie można z nich wnieść

  • @ernestpomeran9194
    @ernestpomeran9194 2 года назад +5

    O facetce upartej jak osioł mówimy że jest silna.

    • @sylk-wicz6677
      @sylk-wicz6677 2 года назад

      O upartej czy wytrwalej?

    • @ernestpomeran9194
      @ernestpomeran9194 2 года назад +1

      @@sylk-wicz6677 słyszał ktoś o wytrwałej oślicy? Nie. Jeśli już to wytrwałej wielbłądzicy. Ale to dwie różne sprawy.

    • @sylk-wicz6677
      @sylk-wicz6677 2 года назад

      @@ernestpomeran9194 pytałam o "facetkę"

    • @kklchannal9168
      @kklchannal9168 2 года назад

      Kto ma prawo definiować? Kobieta, czy ten słaby chłopiec, co wymyślił to pojęcie? Słowo "Pan" oznacza płeć, a nie prawo do racji.

    • @ernestpomeran9194
      @ernestpomeran9194 2 года назад

      @@kklchannal9168 facetka z racji płci już jest głupia ale są jeszcze głupsze .

  • @piotrschymiczek2731
    @piotrschymiczek2731 2 года назад

    🍓

  • @karolinakenar7463
    @karolinakenar7463 2 года назад

    Szukam linków, o których była mowa w nagraniu i nie mogę znaleźć... Czy mogę prosić o pomoc? 🤭

  • @janjanowicz8075
    @janjanowicz8075 2 года назад +9

    Mam wrażenie że więcej się oczekuje właśnie od mężczyzn i właśnie ich granice są częściej przekraczane. Same słowa Amber do Johna że nikt ci nie uwierzy w sądzie i stanowisko sądu świadczy o przekraczaniu pewnych granic i świadomości kobiet ze mają pewne narzędzia do bezkarnego przekraczania ich. Nie rozumiem o jakie granice chodzi autorce to że była kiedyś narzucona monogamia? To że aranżowano małżeństwa i były one z rozsądku? Chyba te działania doprowadziły do pewnego wzrostu naszej cywilizacji. Zdaję sobie sprawę z hipergamicznej natury naszych pań, ale one niech też zrozumieją że mogą urodzić kto będzie w płci najbardziej podatnej na samobójstwa. Proszę zobaczyć też popkulturę wyzwolenia seksualnego to się wmawia kobietom że gdzieś czeka ktoś pokroju gościa z 365 i zasługuje na duuuzo lepszego podczas, gdy wielu facetom wydaje się że bycie miłym, uczynnym, usłużnym sprawi że skradnie się serce i sami napędzają te bladne koło nieszanowwnia swoich granic. Tu jest potrzebna książka dla facetów właśnie o tej tematyce bo kobieta gdy się nią zainteresuje jest już za późno!

    • @aleksandra3975
      @aleksandra3975 2 года назад +2

      Nierówności społeczne SĄ i są wykorzystywane przez świadomych ich ludzi. Przez wiele lat mężczyźni mieli władzę nad kobietami, fizyczną finansową, każdą możliwą. Stąd też większe nagłośnienie problemu przemocy wobec kobiet. Całe szczęście, bo jak widać wiele się dzięki temu zmieniło. Zawsze jednak znajdzie się ktoś kto będzie chciał wykorzystać fakt, że pewne rzeczy stały się swego rodzaju stereotypem, bo statystyczny gwałciciel, pedofil to mężczyzna. Tak poważne oskarżenia są w stanie zniszczyć życie i jest to wykorzystywane przez bardziej przebiegłe i wyrachowane jednostki. Na szczęście są to przestępstwa, a takie zarzuty muszą zostać udowodnione w sądzie.
      Mężczyźni powinni zrozumieć że to czy ktoś się nimi zainteresuje nie zależy od bycia miłym i pracować tak samo jak kobiety nad poczuciem własnej wartości. Interesowne podejście na zasadzie, będę miły to sobie zasłużę nie jest w porządku dla żadnej ze stron. Dobrze jest nad sobą pracować nad tym kim się jest i co się sobą reprezentuje jeśli chce się mieć większe powodzenie, dobrze jest o siebie dbać niezależnie od płci i równie ważna jest umiejętność życia w pojedynkę, zamiast desperackiego szukania partnera czy partnerki bo wtedy nasze wybory są wartościowe i przemyślane. Jeśli samemu jest Ci dobrze nie zwiążesz się z byle kim. Przykład polskiej produkcji gniota w którym to patusiara związuje się z synem szefa mafii pominę bo nie wiem kto byłby w stanie obejrzeć coś tak żenującego. Ja podjęłam próbę i skapitulowałam.
      Nierówności społeczne są niestety nadal bardzo widoczne i powielane przez ludzi bojących się wyrwać z tego schematu, ale wyrwać się warto i otworzyć umysł na inne niż te przestarzałe i krzywdzące szufladki. Warto traktować się nawzajem jak ludzi. Warto dostrzegać wzajemnie swoje problemy i w poszukiwaniu "drugiej połówki" rozejrzeć trochę lepiej i czasem również wychylić poza schemat. Mężczyźni powinni przestać sobie szkodzić i bać się osądu społeczeństwa bo jak widać po reakcji na sprawę wspomnianych celebrytów, społeczeństwo nie wyśmiewa i nie lekceważy sytuacji mężczyzn wobec których jest stosowana przemoc ani kwestii fałszywych oskarżeń. Męskość jest zbyt kruchym i przykrym konstruktem, po co wbijać sobie do głowy puste frazesy o mężczyznach którym męskość odbiera niewłaściwy krój spodni, farba na włosach różowa koszulka czy płacz lub cokolwiek dozwolone tylko dla płci przeciwnej.
      Pozbycie się strachu przed oceną innych ludzi jest o wiele cięższym zadaniem, ale jednocześnie bardzo cennym i imponującym. Od obu płci wymaga się wielu śmiesznych rzeczy i obie płcie mają wydawałoby się w pewnych kwestiach łatwiej, ale to iluzja i obusieczny miecz. Ja mogę płakać, ale jeśli już będę to robić to rzadziej będzie się mnie traktować poważnie, częściej się mnie zlekceważy i uzna za histeryczke, bo po prostu baba. Ty możesz pić palić i przeklinać, reagować złością, ale to Ty będziesz tym którego będą podejrzewać o skłonności do przemocy.
      Nie dajmy się zwariować i wmówić sobie że musimy podążać utartymi drogami.
      Dobrze jest być dobrym. Dla siebie i siebie na wzajem. Nie możemy od nikogo wymagać że to sprawi że każdy nas doceni, ale możemy się spodziewać że właściwe osoby docenią to że mogą się czuć bezpiecznie w naszym towarzystwie.
      Ciężko jest być silną kobietą, wyrwać się ugrzeczniającemu wychowaniu i narzuconym standardom społeczeństwa, wyrwać narracji nakazującej zamknąć dziób i siedzieć cicho i ciężko jest narzekać na swój smutny los będąc facetem który musi zawsze przecież sobie radzić. Powoli wszystko się zmienia, a jeśli chcesz coś zmienić zacznij od siebie. Nie bój się tych kobiet które potrafią się schematom wyrwać, weź z nich przykład.
      Pozdrawiam mimo że ewidentny troll.

    • @janjanowicz8075
      @janjanowicz8075 2 года назад +1

      @@aleksandra3975 Przewaga fizyczna i finansowa- zlikwidowana przez ciężką pracę naszych dziadów. Wyzwolenie nie nastąpiło przez walkę zbrojną sufrażystek tylko w celu szukania elektoratu. Zawsze sex dla faceta równa się przyjemność 🤭, hihi nie stajesz na wysokości zadania? Ciekawe kto statystycznie przegrywa rozprawy rozwodowe i zobacz czy aby na pewno kobiety lepiej radzą sobie z wychowaniem dziecka, sprawdź współczynnik przestępczości w zależności od tego kto wychowywał. Poczucie własnej wartości oraz komfort psychiczny większości budują wam faceci przez głupie pytanie jak leci? Część mężczyzn tego nie ma pomimo że żyje wśród masy ludzi. Jednak ktoś ogląda 365- hit Netflix a oraz 50 TG. Jesteśmy inni ja nie potrafię urodzić dziecka ani zgadnąć co mu dolega, a z kolei ja powołując się na prawdopodobieństwo i statystykę śmiem twierdzić że jestem silniejszy fizycznie od Pani. Jeżeli płacz nie ujmuje w naszej kulturze facetom, a wręcz imponuje to czemu wszyscy mazgaje nie są obiektem westchnień naszych pań. Oczywiście pani jest inna.

    • @aleksandra3975
      @aleksandra3975 2 года назад +1

      @Jan Janowicz Jeśli Pana pasją jest licytowanie się kto ma gorzej i użalanie się nad sobą to jest to Pana sprawa.
      Ale większość stereotypów to broń obosieczna. To że z perspektywy mężczyzn z tradycyjnego modelu rodziny baba siedząca w domu ma piękne życie że aż jej zazdrości, nie znaczy że z drugiej strony nie wygląda to podobnie.
      Na szczęście czasy się zmieniły i nadal zmieniają i dały nam coś tak dziwnego jak wybór. Nie rozumiem do końca co chce Pan osiągnąć najpierw mówiąc mi że zrobię z dziecka kryminalistę, a później sugerując, że lepiej się nim zajmę, ale gratuluję kreatywności. Popieranie swoich teorii oczywistymi fizycznymi różnicami jest całkiem zabawne. Życzę więcej zrozumienia i empatii i przede wszystkim chęci do poszerzania swoich horyzontów. Czyjeś problemy nie umniejszają Pana cierpieniu. Polecam zweryfikować czy aktualne przekonania nie są źródłem frustracji której ewidentnie jest sporo z tego co tutaj widzę. Jako osoba która niegdyś dość ciekawie przechodziła początkową fazę feminizmu liczę że kiedyś i Panu przejdzie i postara się Pan podejść do życia rozsądniej, kiedy emocje już opadną. Jak autorka omawianej książki radzę wziąć sobie do serca kwestię własnego dobra, stawiania granic i szanowania granic innych osób.
      Chyba że pielęgnowanie swojego nieszczęścia jest celem samym w sobie.
      Zawsze warto rozpoczynać wszelkie zmiany od siebie. Nowe pokolenie już jest inne, świat nie stoi w miejscu, coraz więcej mężczyzn przestaje wstydzić się wrażliwości i coraz więcej kobiet z tą wrażliwością walczy. Ja byłam wychowana tak żeby walczyć, ale odpuściłam i jest to naprawdę świetne uczucie, zdecydowanie polecam i polecam też trochę wyjść poza swoją bańkę i czasem samodzielnie myśleć zamiast wybierać gotowy zestaw poglądów. O wiele łatwiej jest być na miejscu kogoś innego niż własnym, należy brać na to poprawkę.
      Zdecydowanie wypraszam sobie teksty w stylu Pani jest inna. Kultura tworzy różne wzorce i jedni się im poddają a inni starają w jakimś stopniu weryfikować ich słuszność. Zapomniałabym o tym poczuciu własnej wartości.. Nie da się jej zbudować na podstawie miłych pogawędek z ludźmi w okół bo ludzi się spotyka różnych, bez względu na płeć. To Twoje własne zrozumienie siebie i chęć doskonalenia pozwala poczuć się pewnie i tego również życzę.

    • @janjanowicz8075
      @janjanowicz8075 2 года назад +2

      @@aleksandra3975 zasypując mnie nieuporządkowanymi argumentami poczułem się zobowiązany, aby wprowadzić Panią w refleksję, tylko nie wiem gdzie napisałem że kobieta nie wychodząca z domu to skarb. We wczesnych latach macierzyństwa matka jest najlepszym opiekunem dla maleństwa. Skąd to wiem? W każdej znanej kulturze jest rytuał przejścia, w Polsce były to postrzyżyny polegające na przekazaniu chłopca pod opiekę mężczyzny. Zmiana przekonań nie usunie problemu! Czy gdzieś naruszyłem czyjeś granice? Nawet je wyraziłem! Również polecam wyjść poza własny solipcyzm ( Kali ukraść krowę-ok, Kalemu ukraść krowę-nie ok)

    • @aleksandra3975
      @aleksandra3975 2 года назад +4

      @@janjanowicz8075 @Jan Janowicz ja też nie mam pojęcia gdzie polemizowałam z tą kobietą.
      Według tego co można współcześnie wywnioskować z badań, dla dziecka najlepiej jest kiedy ma dwoje szczęśliwych rodziców żyjących ze sobą w zdrowej relacji. Niestety nie zawsze jest to możliwe i tu ponownie napotykamy na nierówność i problem bo mamy skrajny brak oczekiwań w przypadku ojców i jednoczesne ich deprecjonowanie, co niewątpliwie się łączy i zrzuca cały ciężar wychowania na kobietę która to może się do tego wcale nie nadawać lepiej. Mamy również społecznie tendencje do większej krytyki i narzucania kobietom tego jak powinna być matką idealną jednocześnie nie dostrzegając roli ojca. Jest to niewątpliwy ciężar wychowania spoczywający tylko i wyłącznie na barkach kobiety i jest to problem mężczyzn którzy jednak woleliby nie porzucać swojego potomstwa "bo matka się zajmie lepiej co ten ojciec może, weźmie dziecko na spacer to już trzeba klaskać.." Naprawdę nie jest to dobre, to nie jest tak że tylko jeden rodzic jest ważny dla dziecka i za nie odpowiedzialny. Jest to coś niewątpliwie społecznie szkodliwego. Cała nadzieja w pokoleniu chłopców wychowanych przez samotne matki, którzy raczej rozumieją jak ważne jest to czego nie mieli.
      Zmiana przekonań nie sprawi że świat się zmieni ale może sprawić że Pana świat w jakiejś części jak najbardziej. Po prostu zwyczajnie nie zawsze warto spełniać oczekiwania wszystkich wokół ani też robić tylko tyle ile się od nas wymaga.
      Że coś Pan przekroczył nie sugeruje. Wspomniałam z racji wcześniejszego oburzenia wobec komentowanej książki o granicach kobiet. Zwyczajnie radzę zamiast się oburzać, również nauczyć się stawiać granice.

  • @VollenVeider
    @VollenVeider 2 года назад +21

    Ogromną siłą kobiet jest to, że potrafią nie stawiać granic i są ugodowe i pracowite tam, gdzie to jest konieczne, np. w macierzyństwie. Mam nadzieję, że będzie coś w tym stylu tutaj powiedziane.
    Mam wrażenie, że społecznie idziemy w narrację transformacji kobiet w coś nowego, silnego, wyzwolonego itd. Tymczasem kobiety zawsze były silne, tylko nie mówiło się o tym głośno, nie doceniano i za bardzo zestawiało z siłą męską, która ma inny charakter.

    • @Anonim-cx4gk
      @Anonim-cx4gk 2 года назад +3

      W sedno

    • @Doris1887
      @Doris1887 2 года назад +3

      Bardzo dobrze powiedziane.

    • @iga1055
      @iga1055 2 года назад +13

      Nie sądzę, aby niestawianie granic było jakąkolwiek siłą. Na przykład ze swojego doświadczenia wiem, że sama mam problem ze stawianiem granic, mówieniem "nie" przez co bywa, że jestem do czegoś przymuszona, a nie potrafię zwerbalizować swojej niechęci. Myślę, że wiele innych kobiet tak ma i bywa że w pośredni sposób są wykorzystywane. Skoro nie mówią nic, to znaczy "Tak", a niekoniecznie tak jest.

    • @lubieyoutuba1
      @lubieyoutuba1 2 года назад +2

      To jest cecha kobiet, która bardzo przydaje się w społeczeństwu, w pracy, w rodzinie, bardzo odciąża ojca. Ale czy jest dobra dla tej kobiety, dla tego jednego człowieka? Nie, wywołuje frustrację, poniża, popycha do wiecznych wyrzutów sumienia. Jak u każdej osoby, od której wymaga się braku granic, wiecznej ugodowości i pracowitości pomimo zmęczenia.

    • @sceptykwielokrotny
      @sceptykwielokrotny 2 года назад +5

      Iście makiawelliczne podejście.
      Po pierwsze piszesz o braku asertywności. A to co nazywasz siłą jest zwyczajnym przeciążeniem, gdy ktoś przyzwala na traktowanie siebie w sposób który mu szkodzi, biorąc zbyt wiele na swoje barki.
      Po drugie - pisząc o niedocenianiu kobiet, niewątpliwie masz rację. Ale właśnie dlatego są niedoceniane, że przejawiają cechy, które sam uznajesz za pożądane. Faceci takim stawianiem sprawy, nie ułatwiają więc kobietom zadania, dbając jedynie o swój egoistyczny interes.
      Po trzecie - ten interes to właśnie utożsamianie macierzyństwa z całą obsługą domu i faceta włącznie. Nie dziwi więc zachwalanie takich szkodliwych cech.
      Po czwarte - kobiety chcąc zrobić coś wreszcie dla siebie, powinny wpierw same zacząć się doceniać. Porzucić w końcu rolę zadowalania wszystkich dookoła, orkę bez wytchnienia i spojrzeć łaskawszym okiem na siebie jak i czas który mogłyby sobie poświęcać.
      Dawniej kobiety spychano na margines, przez niemożność wyboru innej drogi życiowej niż macierzyństwo, jedynie faceci mogli się realizować. Dziś kobiety również się realizują, pracują, dzieci mogą nie mieć, jednak nadal chciałoby się powielać stare schematy.
      To dobry przykład na to, iż niedocenianie nie dotyczy tylko macierzyństwa, lecz dotyka kobiet i w innych obszarach życia, zupełnie z nim nie związanych.
      Świadczy o tym np brak wsparcia i odciążenia pracującej kobiety, gdy chce dzielić czas na inne zajęcia, zainteresowania, dokształcanie czy choćby wygospodarować go na odpoczynek. Bo wtedy automatycznie kobiecie pozostaje tego czasu mniej, co zmniejsza jej pole manewru w tych obszarach.
      Jeśli nie postawi zdrowych granic, to w twoim widzeniu będzie się nazywać, że jest ''pracowita'' - harując jak wół na 2 etaty, bez upomnienia o sprawiedliwy podział obowiązków i bez czasu dla siebie.
      Twoja wypowiedź, brzmi jak usprawiedliwianie lenistwa patriarchalnych nierobów, by łatwiej przeforsowali sobie wygodne życie domowe, z pomocą cech kobiet, zachęcających do wejścia sobie na głowę.
      A najlepiej to działa właśnie poprzez macierzyństwo, dlatego faceci tak często się nim zasłaniają.
      Bowiem wmanewrowanie kobiety w dom z dziećmi, to sytuacja gdzie wszystko z miejsca ustala się samo - kobieta pozostając w nim wszystko oprząta, a facet niejako przy okazji ma wiele z głowy, zwłaszcza gdy kobieta będzie to tolerować. Gdy dzieci dorosną pozostanie już w swoim poczuciu powinności i tak aż oczu nie zamknie. Bo macierzyństwo tak jak je postrzegasz, kiedyś się przecież kończy, ale nawyki kobietom pozostają. Tak działa ten mechanizm wespół ze spolegliwymi cechami, jako że kobieta na każdym etapie życia, już od dzieciństwa słyszy jaka ma być i kiedy, więc w to wrasta, przestając widzieć siebie.
      To, co nazywasz ''wyzwoleniem'' to właśnie świadomość tego, jak również, że ani macierzyństwo nie musi być tożsame z pełnią obowiązków, ani obowiązki nie zależą od płci, więc nie zwalniają faceta z wychowywania wspólnych dzieci i współudziału w domu, chociażby po to by właśnie docenił trud gospodarowania. Kobieta ''nie ugodowa'' na pewno na to wpadnie.
      Aktualia pokazały również, że kobiety mogą mieć podobne pragnienia jak faceci także na innych polach.
      Dzieląc zaś sztywno siłę na męską, odbiera się jednocześnie możliwości tym mężczyznom którzy jednak wychowują swoje dzieci i z szacunku do partnerki udzielają w domu. Mówi się o macierzyństwie, nie mówi o ojcostwie. Facet optujący za takim wygodnym podejściem, warto by sobie przypomniał, czy bycie sezonowym tatusiem dobrze wpłynie na jego dzieci. Czy chce powielać to samo, na co cierpiał u siebie w domu, widząc swojego ojca od święta, bez żadnej głębszej relacji z nim, ot taki obcy człowiek od przynoszenia wypłaty. Jeśli panowie tak dziś narzekają, że to kobiety wychowują synów i mamy jakiś ''matriarchat' może i to powinni przemyśleć.

  • @BialaWilk
    @BialaWilk 2 года назад

    🥰🥰🥰🥰🥰🥰

  • @magorzatagruca5758
    @magorzatagruca5758 2 года назад

    Myślę, że połowa osób nie wie co to jest granicą, świadomość, granicy nie do przeskoczenia.

  • @anitach5901
    @anitach5901 2 года назад +18

    Troche mnie juz irytuje to bla bla blanie na temat stawiania granic ,tak samo jak trabiene o toksykach . Moze zamiast tego promowac wrazliwosc na czyjes potrzeby i otwartosc na drugiego czlowieka . Stajemy sie coraz bardziej zamknieci w swoich bankach i egoistyczni. Milosc czasem wymaga szukania wspolnej przestrzeni i bycia dla kogos rowniez wtedy ,gdy jest to niewygodne . A jeszcze do tych dwoch cech dodalabym madra .

    • @sxnrisax3621
      @sxnrisax3621 2 года назад +8

      Jak zawsze najlepsze rozwiązanie znajduje się gdzieś po środku. Skrajności nie są dobre. Powinniśmy znać swoje granice. Powinniśmy też być „dobrymi” dla innych. Jednak gdy połączymy te sytuacje i będziemy chcieli być dobrzy - empatyczni, pomocni wobec innych, ale nie będziemy znać swoich granic lub też czyiś granic możemy skrzywdzić siebie, bo damy się wykorzystać, bądź drugą stronę, bo poprzez wkroczenie w ich granicę możemy sprawić, że nie będą czuć się dobrze, a przecież chcemy pomóc. Takie moje przemyślenia 💗

    • @anitach5901
      @anitach5901 2 года назад +3

      @@sxnrisax3621 Jasne, ze zachowanie rownowagi jest titaj wazne , ale niestety tego dobra i bezinteresownosci ,po prostu bycia dla innych jest coraz mniej . Za bardzo idzie sie w kierunku ilosci relacji zamiast jakosci . A sluzenie innym satysfakcjonuje jednak najbardziej.

    • @aleksandra3975
      @aleksandra3975 2 года назад +4

      @@anitach5901 stawianie granic nie wyklucza empatii i bycia dobrym, tylko je uzupełnia. Dobrze że jest poruszany ten temat bo wiele osób ma z tym problem. Szczególnie tak zwanych dobrych osób. Stąd też ciężko o zrozumienie i tak zwane toksyczne relacje, które o zgrozo nie zawsze są zależne od tej jednej okropnej osoby. Czasem są wynikiem nieumiejętności wyrażania własnych potrzeb i tych nieszczęsnych granic także. Ciężko jest stworzyć dojrzałą silną relacje nie rozmawiając i nie znajdując w niej miejsca dla siebie. Dlatego właśnie to obustronnie stawiając granice najprościej jest funkcjonować w relacji, szanując siebie nawzajem i dbając o dobro drugiej osoby.
      Czując się wiecznie używanym i wykorzystywanym za własnym przyzwoleniem nie robimy niczego dobrego ani dla siebie ani dla drugiej osoby, zwyczajnie żyjemy w kłamstwie.
      Stawianie granic to dawanie jasnych zrozumiałych komunikatów to mówienie czego potrzebujemy i z czym czujemy się źle i jeśli druga osoba tych komunikatów nie ignoruje i działa to dwustronnie to jest to dobra relacja.

    • @anitach5901
      @anitach5901 2 года назад +2

      @@aleksandra3975 Tak . To wszystko racja.Tylko , ze problem polega na tym, ze zagalopwalismy sie za daleko w tej tendencji dbania tylko o siebie , Przede wszystkim wazna jest otwarta komunikacja i jasne ustalenie rol w relacji . Bo niestety , kiedy cos sie najpierw dla kogos robi , dla kogos sie jest , a pozniej sie wycofuje , to jest to po prostu odrzuceniem .Rowniez wspomaganie np finansowe powinno byc obwarowane jakimis granicami .Bo mozna poratowac kogos raz czy drugi czy trzeci , ale kontynujac takie zachowanie tworzy sie uzaleznienie, co na pewno nie jest zdrowe . Mam na mysli , to, ze zaczynamy sie komcentrowac wylacznie na sobie , a nawet jakax rozmowa dluzsza przez telefon czy przy kawie , to juz staje sie jakims dziwacznym pomyslem i juz sie czujesz ,ze duzo wymagasz .I do fego jeszcze dochodza te pokretne techniki niedostepnosci, a tak w oglle , to ze jestes najbatdziej atrakcyjna osoba wtedy, kiedy nikogo nie potrzebujesz do szczescia . Mamy funkcjonowac niczym jakies perpetum mobile , bo nawet poproszenie o zwyczajna przysluge staje sie oznaka, ze jestes wampirem energetycznym ,

    • @bozenal9843
      @bozenal9843 2 года назад

      @@aleksandra3975 Brawo👏 nic dodac nic ujac👌

  • @zuzka5905
    @zuzka5905 2 года назад +3

    ej w sumie czemu jak się pisze w męskiej osobie to norma, a w żeńskiej to polecamy tylko kobietom i mężczyznom, którym to nie przeszkadza.

  • @JoannaCabaj-xx7tk
    @JoannaCabaj-xx7tk 2 месяца назад

    To dlatego pewnie Jak mawiaja znawcy te drugiej i kolejne zwiazki sa podobno lepsze od pierwszych bo juz sie ktos nauczyli granic...to Jak teraz ktos jest do kitu to jaki byl wczesniej?😂😂

  • @angelikawinnicka-czykieta7384
    @angelikawinnicka-czykieta7384 Год назад +1

    Chcecie poznac silna kobiete? Zapraszam na kawe. 😂😂😂😂😂😂😂

  • @ina7181
    @ina7181 2 года назад

    Czy jest możliwość skontaktowania się z Panem?

    • @katarzynaxx563
      @katarzynaxx563 2 года назад

      Tak, musisz wysłać gołębia z listem.

    • @ina7181
      @ina7181 2 года назад

      @@katarzynaxx563 przykre

    • @katarzynaxx563
      @katarzynaxx563 2 года назад

      @@ina7181 Przejmujesz się tym, co jakaś nieznana osoba napisała ci w necie?

    • @ina7181
      @ina7181 2 года назад

      @@katarzynaxx563 nie.. Po prostu chcę z kimś porozmawiać o pewnym problemie

  • @dominika4616
    @dominika4616 2 года назад

    Czyli z określeniem "wampir energetyczny" jest coś na rzeczy? 🤔

  • @Ka66663
    @Ka66663 2 года назад

    Mnie nikt nie wychowywał na to abym była uległa dla innych . Rodzice od zawsze mi tłumaczyli co to znaczy stawianie granic ... I nie mam z tym problemu .

  • @anarchy_kitty
    @anarchy_kitty 2 года назад +9

    Ja tam granicę mam jedną, nigdy bym nie zrobił czegoś kosztem siebie. Nmw jak można poświęcać się dla kogoś obcego, jak dla dziecka to jeszcze bo to geny, ale dla innych to marnotrawstwo energii i zasobów.

    • @wysocki922
      @wysocki922 2 года назад +2

      Bajki opowiadacie Wacpanie ! Bedziesz przechodzil kolo rzeki i jak zobaczysz , ze ktos tonie , to bedziesz ratowal , choc to ani brat ani swat . Bardzo watpie , ze jestes takim squr... , ze sie odwrocisz i pospacerujesz dalej .

    • @anarchy_kitty
      @anarchy_kitty 2 года назад

      @@wysocki922 szedł bym dalej, na szczęście jestem tym małym procentem squr, co by jeszcze się zaśmiali. Uwielbiam patrzeć na krzywdę innych, a dzięki moim umiejętnością manipulowania mogę to widzieć często.
      Pamiętaj 2 % to psychopaci, ale jest jeszcze więcej grup co mogą coś komuś zrobić:)

    • @wysocki922
      @wysocki922 2 года назад

      @@anarchy_kitty Dzieki za szczerosc . Stoimy po przeciwnych stronach barykady . Na cale szczescie bedziecie zawsze malym procentem populacji . Spoleczenstwo psychopatow skazane jest na samozaglade .

    • @wysocki922
      @wysocki922 2 года назад +1

      @@anarchy_kitty Och , przepraszam ! Zapowiadala sie pasjonujaca dyskusja . Jednak nie moge jej kontynuowac , bo mam sra... , (ups ! ) rozwolnienie . Tutaj zalazlem bardzo ciekawy material dla psychopatow . Mam nadzieje , ze sie Tobie spodoba . Pzdr. ruclips.net/video/3vsjaobh-Q8/видео.html

    • @anarchy_kitty
      @anarchy_kitty 2 года назад

      @@wysocki922 1# najlepszy, architekt jest bliski mojego sercu
      Ale skoro masz sra... , (ups ! ) rozwolnienie to możesz pisać srając

  • @kondzidron6062
    @kondzidron6062 2 года назад +1

    NIE MA GRANIC

  • @Siara87
    @Siara87 2 года назад +3

    Niby można powiedzieć, że rozwodnik ma doświadczenie ale z drugiej strony te relacje to nie jest rocket science i jednak to są nadal rady rozwodnika...

  • @ukasz6562
    @ukasz6562 2 года назад +7

    Bluepill

  • @ewanowakowska3028
    @ewanowakowska3028 2 года назад +3

    Ma pan silnie odsunięty kciuk, co oznacza zły charakter. Proponowałabym nie eksponować swoich dłoni aż tak bardzo.

  • @georgem5512
    @georgem5512 2 года назад +1

    Mam 30 lat nie poznałem nawet jednej rodziny w której to kobieta nie determinuje rzeczywistości ( 90% przypadków to mężczyzna utrzymywał rodzine ) mało tego to zawsze była tyrania kobiet

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 2 года назад

      Ciekawe środowisko 🤔

    • @georgem5512
      @georgem5512 2 года назад +1

      @@whiteraven996 żyłem na wsi, miastach i różnych województwach. W rodzinach biednych przebywałem sporo ale w bogatych również. Wtedy nie rozumiałem co się dzieje dziś jak myśle o scenariuszach które się działy w ich domach… kobiety w meczu bokserskim kopia i biją poniżej pasa, jedyna zasada jaka wyznaja

    • @moyek1091
      @moyek1091 2 года назад

      Z przykroscią zgadzam się z tym stwierdzeniem. Matka Polka, Madre luchona, zwal jak zwal, ale efekt jest zawsze ten sam - On wykastrowany Ona walcząca cirpiętnica.

  • @nieprawdopodobniebystry2158
    @nieprawdopodobniebystry2158 2 года назад +2

    Jestem kobietoł silnoł, niezależnoł... 🤣