DZiekuje NARRATOR.Ten wywiad komentarze i to że świadomie poddałem się opini innych ludzi jest dla mnie zajebista lekcją życia .Dużo jeszcze nauki przede mną.Jyz widzę że muszę nabrać więcej pokory za to co odwaliłem.Czekam na więcej komentarzy od was ludzie che zderzyć się z rzeczywistością dzięki temu zacznę rozmyślać i stawać się Lepszym człowiekiem Wy też jesteście dla mnie terapeutami.Pozdrawiam wszytkich
Jestem 8 lat po terapii. Miałem te same uzależnienie co ty. Amfa i alko. Droga podobna moją trochę krótsza. Moja terapia trwała rok 2 miesiące na oddziale zamkniętym plus 8 miesięcy w monarze. I dalej uważam że wiele rzeczy mam jeszcze nie przerobione. Jak opowiadałeś swoją historię życia to słychać było że dumny jesteś że swoich wybryków. Inny rodzaj terapii przeszedłeś może jesteś na innym etapie ale brawo za wytrwałość. Nie było łatwo tobie i jak to rozumiem.
Cwana z Ciebie bestia Narrator, odniosłem to samo wrażenie braku pokory rozmówcy słuchając wywiadu i zaskoczyłeś mnie w trakcie właśnie takim stwierdzeniem. Nie żebym wątpił w Twoją inteligencje, a świadczy to tylko że potrafisz również słuchać. Kolejny fajny materiał 🤘
Końcowa cześć tego wywiadu jest, zamiast spodziewanego happy endu, najsmutniejsza, bo coś mi przypomniała. Spotkałem kiedyś człowieka, który też brał i robił dziwne rzeczy. Jego opowieść miała być taką historią, która pokazuje, że był w bagnie, a teraz z niego wyszedł. I kiedy go słuchałem, to zobaczyłem, że on tak naprawdę ciągle się tak trochę ekscytuje tym bagnem w którym był. I po latach ten człowiek znowu gdzieś ucieka w dół. Fajnie, że w tej tutaj rozmowie Narrator poszedł do sedna bez ściemy. Wrzody się nacina, czyści i odkaża. Kto tego nie chce, będzie dalej chorował.
A jeszcze słówko co do wzorców - oczywiście nasze dzieciństwo ma ogromny wpływ na naszą przyszłość , sama mam ojca alkoholika i nie raz byłam świadkiem przemocy na matce, byłam ofiarą przemocy psychicznej ale to właśnie pokazało mi jak NIE chce żyć i jakiego losu NIE zgotuje swoim dzieciom więc nie przemawia do mnie zwalanie całej winy (nie chodzi mi konkretnie o ten przypadek choć częściowo tak) na toksycznych rodziców / rodzica
Lepiej 5 obcych wrogow niz kochani toksyczni rodzice.Jestem blisko 40 stki i dopiero teraz dowiedzialem sie na wlasnej skorze,co to deprecha,toksyczni rodzice. Czlowiek jest dorosly ,a nie moze sie tych scierw z zycia pozbyc. Malac 21 lat wyprowadzilem sie z domu. Teraz mam 37 lat i myslisz,ze odrazu po wyprowadzce czlowiek wiedzial ,ze siedzi w tym bagnie po uszy ? Zanim prawie calkowicie wyrzucilem z siebie te toksyny ,po nich minelo kilka lat. Czlowiek nie nawidzil wszystkich i wszystko,zyl w zlosci,w dziecinstwie krew na scianach,ucieczki do dziadkow,wiele uszczerbku na zdrowiu jeszcze zostalo.I pomimo to kiedys czlowiek bylby gotow "zabic "jakby ktos zle na nich powiedzial. Minelo wiele lat zanim sie zmienialem i zmienialem nastawienie do swiata,ludzi itd.Jakies 13 lat bylo spokoju i znow sie to cos pojawilo w moim/naszym zyciu. Od 2019 same problemy,w wielu dziedzinach zycia. Od prawie 4ech lat te odpady nie potrafia zrozumiec,ze nikt nie chce z nimi kontaktu. To jest jak rzucenie zakleciem i sypie sie wszystko. Tez widze co dobre,a co zle,a mimo to zeby calkowicie sie znienic trzeba bylo kilku lat. Rowniez nie chce w obecnym co mialem w tamtym domu .Niestety odkad to cos sie pojawilo moje zachowanie po czesci powrocilo. Wybuchy zlosci,w emocjach wyzywanie ludzi itd.Kilku miesieczna terapia w trakcie,ale chwilowo tak srednio pomaga. Probuje dalej walczyc o powrot do tego spojonego zycia z przed 2019.
Jasne, kazdy wie w teorii jak powinno i jak nie powinno sie zachowywac. Jednak psychologia pokazuje ze modelowanie czyli nabieranie zlych cech rodzicow jest bardzo powszechne, nawet gdy nie zdazjemy sobie z tego sprawy
Też miałem ojca alkoholika, sadystę rodzinnego zwłaszcza po wódzie. tak samo potrafił zainwestować w chatę i to niszczyć, bił matkę, w czasie kiedy byłem bezbronny tylko uciekałem. pamiętam jak raz najebany był ostro i uderzył matkę, miałem 13-14 lat. postawiłem mu się wtedy wleciałem w niego z całej siły, przewrócił się, zacząłem krzyczeć na niego, że to za matkę, kopałem go ile miałem siły. byłem pewien, że na jutro czeka mnie ostry wpierdol, lecz o dziwo ojciec okazał skruchę, obiecał poprawę, mimo mojego wieku naruszyłem go w jakiś sposób, bo pamiętam jak narzekał na obolałe zebra, szczękę... Mi to dało mega zastrzyk pewności siebie. stawiałem się zawsze, lecz szybko w wieku nieletnim też wpadłem w alkohol. pierwsze browary, szlugi, później trawka, ok 16 rok życia mefedron, później od 20 roku życia po dzień który był 8 msc temu - 9lat amfetaminy. zdałem sobie sprawę, jak bardzo jestem podatny na uzależnienia. i też zawsze nie chciałem powtarzać jego błędów, lecz uzależnienia mnie wciagly. dzisiaj otworzyłem oczy. Ale najgorzej jest żyć z świadomością, że nie chcesz powielać tych błędów a wchodzisz w to nawet głębiej nie zdając sobie sprawy kiedy.
Świetny wywiad. Gratulacje. Twój rozmówca wspomniał, ze wykryto u niego zaburzenia narcystyczne. W tych zaburzeniach może być trudno poczuć tę krzywdę wyrządzoną innym. Ale szacun dla rozmówcy za podjęcie tematu zmiany, udźwignięcie ❤
Dzięki Narrator. Prócz latania z tematem, widzę w tym człowieku Siebie. Jeżeli Możesz, Przekaż Mu pozdrowienia. Ciebie również pozdrawiam, do następnego 👊🏻
Super wywiad - co do Gościa Twojego wywiadu mam bardzo mieszane uczucia, gdy opowiadał o przeszłości słychać było wręcz dumę z siebie, mówiąc o tym jak się zmienia ; ja słyszałam wyuczone zdania- mam nadzieję, że się mylę i życzę powodzenia
Cześć Mika .Masz rację narrator też to wychwycił. Dzięki waszym komentarzom nabiorę większej pokory naprawdę staram się być lepsza wersja siebie od 2 lat jestem trzeźwy I każdego dnia uczę się czegoś nowego. Jeszcze raz dziękuję pozdrawiam serdecznie Robert
A ja się do teraz zastanawiam, czy gościu nie ma za grosz pokory, czy może jednak wjechała kreska przed wywiadem na dobrą gadkę. Im dłużej słucham tej rozmowy, mam wrażenie, że jednak to drugie. Facet w pewnych momentach tak się ekscytuje, podnosi głos, przeklina bez sensu. Nawet w tych miejscach, gdzie wydaje się, żeby to było zbędne. No cóż, stare złe nawyki lubią się czasem przypomnieć. Szczególnie uzależnienia.
Wow tez mam na imię Robert, tez mam ojca który pije, sam tez mam podobne problemy z piciem i tym drugim. z drugiej strony nigdy nas nie bil, zAwwze kochał i do tej pory choć nadal pije to kocha. Tez mam dzieci które kocham nad życie. Aktualnie zmagam się z alkoholem, pisze ten komentarz przed odsłuchaniem wiec chętnie posłucham jak sobie poradziłeś z tym wszystkim. POZDRO dla Roberta i dla Ciebie NARRATOR bo mega tematy!
Cześć Robert z alkoholem I prochami jakoś sobie poradziłem dzięki terapi. Dzięki wywiadowi poddaję się ocenie innych ludzi komentarze które czytam uświadamiają mi ze nie do końca rozumiem jeszcze o co w tym wszystkim chodzi by być LEPSZYM CZLOWIEKIEM.
Stary... Jesli nie zrozumiesz, czego chcesz i nie przetrawisz tego to chuj z tego bedzie. Twarde nie. Wodka albo rodzina i zycie stabilne. Twoj wybor i twoja decyzja. Przedewszystkim nastawienie i najważniejsze pytanie. Czy chcesz sie zmienic? Alko rozpierdala wszystko. Jebnij to stary bo to chuj nie zycie.
Nie wiem jak długo ten podcast działa ale jestem zachwycona... Źle to brzmi ale prawda w pigułce.. uwielbiam swobodę z jaką wywiad leci.. dziękuję za dobrą robotę 😊
oczywiście sama treść opisanych przez Roberta przeżyć jest wyjątkowo nieciekawa pod względem moralnym, ale już sam jego sposób opowiadania i szczerość wywołuje sympatie do niego Pozdro dla Ciebie Narrator i dla Roberta!
Co za rewelacyjne materiały! Słucham 3 podcastu z rzędu... Co za historie, wiem jak uzależnienie niszczy życie.. Dziękuję i zostaję tutaj! Ps. Narrator co za seksowny głos ❤ wolny jesteś ?😂 Genialnie prowadzisz i pytania w punkt!
Witam! Słucham Twich wywiadów od trzech dni i jest co posłuchać, ja urodziłem się 79roku i zauważyłem że ludzie w plus minus moim wieku mają co opowiadać i to jest zaj....te bo mogę sobie wiele przypomnieć. Mam bardzo podobne dośwadczenia. Dzięki pozdrawiam I.P
Przyznam, że troszkę się zmartwiłam nie otrzymując powiadomień o Twoich nowych podcastach Narratorze. Każdy wcześniej subskrybowałam i lajkowałam, a nawet udostępniam co niektórym sobom. Przyszła mi nawet brzydka myśl, że nasz Narrator zawiesił działalność, albo coś może "wywinoł "🙂. Ale jest ❤️ i to mnie raduje. Wywiad z p.Robertem zatwarzajacy., ale dobrze ,że zakończony refleksją i chęcią naprawy dalszego życia wśród kochający ludzi. Wszystkiego dobrego dla obu Panów ❤️.
Moim zdaniem gościu mógł się śmiać ponieważ taki jest, ja czułam szczerość i to, ze jest świadomy tego, co zrobił, owszem, może sprawiał wrażenie egoistycznego typa, ale sam do tego się przyznał. Czułam autentyczność w tym wywiadzie i również uważam, że gościu nie ocenia siebie zbyt łagodnie, gdyż wiele razy dobitnie opisywał i nadawał opisom swoich zachowań mocny zarys świadomości tego, jakie to było pop*erdolone z jego strony. Słuchało się bardzo dobrze, życzę mu wszystkiego dobrego a Tobie dziękuje za dobry wywiad i za to, co robisz. Kawał dobrej roboty ❤
Świetna rozmowa, dużo wzruszeń. Nigdy nie ćpałam, być może dlatego nie jestem w stanie się z tym utożsamić. Jedyne tylko co mnie zastanawia, to to, dlaczego ludzie po terapiach tak bardzo skupiają się na Bogu? To dla mnie zastanawiające, bo to nie pierwsza tego typu historia, którą słyszę. Dużo wytrwałości dla Pana, z którym przeprowadziłeś rozmowę. Dziękuję za tą nagrywkę❤
Hej, sprawdź w Biblii kogo Pan Bóg wybrał do głoszenia o Nim, do dawania świadectw. Używał ludzi słabych, odrzuconych, w oczach tego świata najgorszych, aby mocnych zawstydzić. Kogo Pan Jezus szuka? Ludzi słabych, złamanych na duchu, tych którzy źle się mają, którzy są utrudzeni życiem. Bóg zawsze szuka sposobów, aby dotrzeć do człowieka zagubionego czy to przez różne doświadczenia, okoliczności czy przez osoby. Pan Jezus powiedział na krzyżu, żeby przebaczyć ludziom którzy wyrządzają mu krzywdę, bo nie wiedzą co czynią. I tak jest z nami: żyjąc w kłamstwie, świadomość jest uśpiona. Metanoia
Siema słucham twoich podcastów już od jakiegoś czasu zazwyczaj z okazji tego że są długie to na słuchawkach prowadząc są super z tym że przynajmniej u mnie jest problem z głosnoscia jak już sobie ustawię na ciebie to twój gość za cicho jak na gościa to ty jesteś za głośno mógł byś coś z tym zrobić pozdro!
Kolejny mocny wywiad dzialajacy na wyobraźnię.Rozmowca faktycznie był strasznym człowiekiem do którego słuchając to w tamtym momencie można było czuć obrzydzenie ale niestety takich ludzi cały czas jest wiele.Dobrze ze się zmienił i szacunek że mimo że anonimowo to jest w stanie o tym wszystkim opowiedzieć.
Zderzyć się z rzeczywistością dowiedzieć się prawdy o sobie, odnaleść sens w życiu jest cenną lekcją dla nas wszystkich przestrogą i ze można się ogarnąć. Z Amfy niemiałem nigdy problemu, ale wiem ilu zniszczyło moich znajomych, jodesalo z tego świata.. Teraz jedyne gdzie mogę ich odwiedzać to na cmentarzu zapalając im znicz... miałem światełko ostrzegawcze zapalone, ale wiem, widziałem jak twarde narkotyki człowieka uzależniają i jak można zachwyca się rzeczywistością. Każdego z was życzę abyscie przezwyciężyli ze swoimi słabościami, a ile pokory można dostać .
Miałem prawie taka sama drogę co twój gość z tą różnicą że szybciej połączyłem kropki że coś jest nie tak. Gość bardzo ciekawy ale bardzo mało powiedział o terapii a czekałem na to ponieważ miałem identyczne uzależnienie mam na myśli substancje. I naprawdę jestem zdumiony że po tylu latach uzależnienia udało mu się przestać dzięki dwóm spotkaniom w miesiącu. Ja spędziłem rok na zamkniętej terapii i od momentu ukończenia minęło 8 lat i dalej uważam że nie wszystko mam przepracowane. Chłop trochę chyba nie ogarnia do końca na czym polega prawdziwa terapia i nie bardzo też rozumie co zrobił itd.
@@Podcast.Narratora gdybys miał jakieś pytania dotyczące terapii chętnie odpowiem, bo nie jest nic łatwego ani przyjemnego a wielu ludzi tak mówi. A jest jeszcze gorzej niż w więzieniu jedyne co jest lepsze to myśl że w każdej chwili można przerwać ale wiesz ze wracasz znowu w gowno z którego prubujesz się wydostać. Obłęd.
Po tym, jak gościu się wypowiada, ewidentnie IQ poniżej przeciętnej, takie osoby, jeżeli się już uzależnią, to o wiele łatwiej jest im rzucić. Dla osób o wysokim IQ łatwiej wejść w uzależnienie i dużo trudniej wyjść. Tu działa zasada: im wyższe IQ, to w tym przypadku mechanizmy iluzji i zaprzeczenia działają mocniej. Np. pięknie sobie zracjonalizujesz lub zintelektualizujesz, dlaczego jeszcze dziś - jeszcze raz."
Cześć nigdy nie byłem więzieniu jestem osobą która straciła wzrok zaczęła łapać za wódkę nie radzę sobie słucham was wy się bawiliście piliście teraz albo żałuję albo nie a ja a ja żałuję wszystkiego co nie zrobiłem to było źle Pogubiłem się a wy przeżyliście chociaż czyimś kosztem krzywdę radości
Bardzo ciezko mi sie sluchalo tego wywiadu. Bardzo wulgarny język. Szkoda ze tak malo było o rozwoju uzeznienia i w sumie wychodzenia z niego rowniez. Nie wiem czu Robert w trakcie terapii robil sobie analize strat, bo z wywiadu wynika ze tylko ostatnie piec lat to straty, w nowym juz zwiazku z obecną żona. Ciekawi mnie co sie dzieje z synem z pierwszego małżeństwa, ale widac ze Robert nawet ciągnięty za jezyk nie wypowiedzial sie w tym temacie (mialam wrażenie ze Narratorze chciales to z rozmowcy wyciągnąć). No duzo pracy, dluga droga jeszcze przed Robertem, ale! Dluga droga do miejsca przełomu tez byla, chociaz rowniez malo wiroczna w tej rozmowie. Jest mi smutno bo nie zobaczylam zalu, skruchy i pokory. Ale to moje, może zbyt wiele oczekiwalam? Pozdrowionka 💜
Wciągająca rozmowa. Z tego można by zrobić dobry film. Wiem, że najprościej jest oceniać/krytykować znając półświatek i narkomanie z opowieści, ale nie wierzę w cudowne przemiany. Ja wiem, że nie każdy jest empatyczny, emocjonalny i współczujący, ale nie kupuję połowy tego co Robert mówi o sobie. Obym się mylił.
Też chciałbym żeby moje dzieci i żona byłaby ze mnie szczesliwa ze sie realizuje i swoje marzenia i wspierała i oczywiście ja ją bo bardzo i mocno kocham i boli mnie strata 😭😭😭😭🙏🎚
To co gość robił w swoim życiu jest karygodne, był totalnym marginesem społecznym i moim zdaniem tacy ludzie nie nadają się w ogóle do funkcjonowania miedzy ludźmi to jest wynaturzone i chore …, jednak ważne słowo „był” dla mnie osobiście liczy się to co jest teraz i będzie w przyszłości , jeśli po takim czymś potrafi się zmienić i „ogarnąć” to naprawdę szacun i szczerze życzę powodzenia 😉😌
@@Podcast.Narratora ,jak wiesz kazdy Twój material slucham z wielkim zainteresowaniem i nie chodzi tu o gust😉.Po prostu robisz materialy o tematyce ,która gdzieś w zyciu prześlizgnęła się przez moment ,czasami trwala dluzej .Ja jak zawsze Ci Dziękuję za to co robisz.
Super wywiad .. sam już nie piję ponad rok ale wiem że to długi proces ..w trzeźwości świat jest o wiele lepsze dopiero to zauważam ..szacun dla Roberta i życzę wytrwałości
Grzałem 10 lat z tego około 7 dając w żyłę amfetamina zmieniła moje życie teraz jestem 14 lat czysty i mogę powiedzieć że pomimo strat przez nałóg nie żałuję bo to zmieniło mnie na lepsze
Powiem tak zajebisty materiał.. Co do gościa? W chuj lubię takie konkretne wypowiadanie się te jego kurwa, wpierdol itp pasują do niego widać że ziółko niezłe uśmiałem się mimo poważnego tematu. Pozdrawiam i lecę słuchaj dalej bo dopiero wczoraj odkryłem Twój kanał i na bank w tydzień opierdziele dwa sezony 💥💥💥
Narrator, tydzień temu wrzuciłeś rozmowę z Polakiem, medykiem pola walki, który był na Ukrainie. Czemu został usunięty? Będzie jeszcze kiedyś dostępny. To był sztos. Żałuję, że zdążyłem tylko połowę wysłuchać. Pozdrawiam.
Bylem wjebanely w fete pare lat juz nie mam z tym problemu ale kiedys to jak widzialem posypane to odrazu mialem nos bialy nie ważne czy to bylby pogrzeb wesele czy bog wie co . Nos wiecznie ujebany . Dzis tylko pale jointy plus piwko bezalkoholowe. Walczcie bracia narkomani. Damy rade wszyscy ! Narroator robisz zajebista robote ! Zajebista to malo powiedziane ! Robisz taki rozpierdol na majku jak Mike tyson w ringu . Pozdro z fartem dla kazdego uzależnionego !
Z jednego grama robil 10-14 kresek😅 Lubie słuchać tych podcastow do poduchy ale mam wrażenie że spora liczba rozmówców Narratora gubi sie czasem w zeznaniach. Prowadzący szacuneczek 😎
Przed tym kolegą jeszcze długa droga , moim zdaniem brak samooceny faktycznej swojej osoby - czynów . Słuchało się go tak jakby wczoraj skończył swoje dotychczasowe (stare) życie.
Tez miałem takie wrażenie, dlatego ruszyłem temat pokory. Dobrze mi się z Robertem rozmawiało i mam nadzieję, że poradzi sobie ze swoimi demonami. Pozdrawiam
@@Podcast.Narratora Twoje pytania były w punkt, kiedy ja rozkminialem w głowie sobie bohatera Ty akurat wypaliłeś z pytaniem które ja komentowałem sobie na głos jadąc samochodem. Kanał super , fajnie prowadzony wywiad, pytania trafne - pewnie dlatego ze znasz temat z perspektywy własnej osoby z tym ze wiele osób nie wyciąga wniosków z własnych doznań , przeżyć , a sztuka jest właśnie to robić. Pozdrawiam.
Przyznał sie ze ma rys narcystyczny a to zaburzenie nie pozwala na pokore to jest problem z budową mózgu i nie da się tego zmienić, jak go ojciec lał rzemieniem to mózg dziecka wchodzi w stan odrealnienia żeby przeżyć i to już jest nieodwracalne
Sluchajac opowiesci Roberta mialem doslownie Swoje zycie przed oczami.... zdalem Sobie sprawe se Ktos to samo przeszedl by zrozumiec. DZIEKUJE : ROBERT i NARRATOR
Ciekawe życie wiódł Robert. Teraz myślę, że miałam szczęśliwe dzieciństwo, bo nikt mnie nigdy nie bił, czasem rodzice krzyczeli...ale co to za krzywda.
Niestety, kolego, to działa tak, że jeżeli już młoda osoba słucha tego podcastu, kiedy sama już się wciągnęła w uzależnienia, to i tak nie wyciągnie wniosku. Jeśli już mocno używa, to pokiwa głową z uśmiechem, że jemu to nie dotyczy, że nigdy tak nisko nie upadnie. Zazwyczaj ci, którzy naprawdę doceniają i zrozumieją, mają podobne doświadczenia za sobą, choć niekoniecznie zakończone pozytywnie. Poza tym, ćpanie jest już niemodne i nie opłaca się. Bo trzeba mieć nowe, markowe gadżety i ciuchy, aby nie odstawać od innych rówieśników, a najlepiej mieć droższe (lepsze). Czasy uzależnień od substancji psychoaktywnych wśród młodych dawno zmieniły się w uzależnienia behawioralne, głównie smartfony, social media, uzależnienie od własnego wizerunku, ewentualnie hazard czy pornografia.
@@zakrzes513 chciałbym żebyś miał rację. Prowadzę grupę wsparcia dla osób uzależnionych i współuzależnionych. Skala narkomani wśród młodzieży jest przeogromna.
Spoko jest ze ludzie odnajdują na końcu takiej gehenny Boga. Jezus obcował w większości z takimi ludźmi i nigdy ich nie skreslal. Sam święty nie byłem i miałem podobnych znajomych ale zawsze widział w nich drugiego człowieka niejednokrotnie skrzywdzonego życiowo i mających problemy z emocjami itd. Każdy zasługuje na szanse, nie tylko jedna.
Drogi prowadzący, taki protip - warto unikać komentowania i oceny cudzej rodziny, nawet jeżeli ktoś ocenia źle jej członków. Po Twojej mocnej i negatywnej ocenie ojca, rozmówca stwierdził że mu wybaczył i go kocha. Wnioski są oczywiste
@Narrator pytanie czy by cos zmienił . Ciekaw jestem jak Ty to widzisz po konsultacjach. Wiele osób przez to mówi że nic by nie zmieniło na przykład sportowców bo mimo tego że powinieneś jakieś błędy to dzisiaj by nie byli tym kim są. I pewnie z punktu widzenia postrzegania samego siebie czy tak zwanego może dysonansu poznawczego dzisiaj jak część osób patrzy na to kim są i ze to ich ukształtowało ze nie mogli miec "lepszych kart" No i że udało im się jednak trochę ponaprawiać może zburzenie tego wszystkiego jest zbyt dużym szokiem żeby zaakceptować siebie ze jestem na właściwej drodze? nie wiem. Polecam obejrzec historie Borkoska ratownika medycznego ktory wlasnie wyrósł w patologii a jednak postanowil zyc inaczej. Podobnie jak Ty dostrzegam też u rozmówcy jednak momentami taką trochę ekscytację z tych wydarzeń kiedy o tym opowiada ale to może wynikać z tego że wielokrotnie opowiadał te historie znajomym wtedy to mogl byc powód do dumy. Tak się zastanawiam czy może momentami nie byłoby dobrze wyjasnic w kwestii tego czy nie uważają że zrobili krzywdę innym ludziom w jaki sposób bo wiem że masz taką umiejętność. Czasami mam wrażenie że ten temat jest taki trochę odpuszczony. Może Oczywiście to jest niewłaściwy jeszcze moment żeby stawiać się przed tak trudnym wyzwaniem jednak najczęściej jak słuchałem tych historii to pojawiały się tematy że bliscy zostali skrzywdzeni ale takie postrzeganie że osoby postronne też mogły w jakiś sposób ucierpieć wydaje mi się jest mocno oddalone odrzucone? Dzieki za ciekawe treści.
Faktycznie, pominąłem ten temat. Może dlatego, że poznałem sporo bandytów w swoim życiu i wiem, że kwestia pokuty za wyrządzone krzywdy jest mocno dyskusyjna. Właśnie złapałem się na tym, ze zrobiłem coś z czym walczę od dawna. Przyjąłem, że skoro większość tak ma, to ten zbój będzie taki sam. Dzięki za Twój komentarz. Pozdrawiam
Dzięki. Tylko miałem jeszcze do Ciebie pytanie jak ty to oceniasz czy w większości przypadków albo w twoim przypadku doświadczenia które doprowadziły do sytuacji odsiadki w jakis sposób ciebie zbudowały i potem miałeś czas na przemyślenia i nie zmieniłbyś nic bo inaczej byś nie był tu gdzie jesteś gdyby nie to cała sytuacja. Jak to widzisz w stosunku do niektórych osadzonych z którymi rozmawiałeś. Może gdyby nie te wszystkie sytuacje ktore przeżyli/zrobili to dzisiaj by nie mieli takich spostrzeżeń na swoje życie i nie mogliby czegoś osiągnąć bardziej przykładać się do kwestii osiagania celów jak ty to widzisz? Zobacz to jest o tyle interesujące że wiadomo Dopiero się rozwijasz w kontekście tego kanału Ale zastanawiam się czy gdyby nie ten twój pobyt w zakładzie to wpadłbyś na taki pomysł żeby się realizować i w ogóle miał być taką możliwość żeby rozpoczac? może i tak byś to poprowadził a może nie? No bo z jednej strony przy twoich opiniach które przedstawiasz to chyba nie jest najlepsza droga żeby nią podążać i bardziej przedstawiasz historie ku przestrodze. Zastanawiam się czy przypadkiem ktoś kto się cały czas tak prześlizguje przez życie i tak działa na granicy I nie spotkała go kara czy miał czas na te przemyślenia żeby jednak coś zmienić czy dalej krzywdzi siebie i innych?
Dzięki za dobry materiał 👌 Wiem że Ty nie oceniasz 😉 Ale tak słucham i słucham tego wywiadu i odnoszę wrażenie że coś mi śmierdzi jak słyszę jego wypowiedzi 🤷♀️ nie wiem, może tylko ja tak uważam ale zalatuje ściemą w niektórych momentach 🤡 I jeszcze jak usłyszałam o tej starszej pani 🙊🙈 to aż się zagotowałam troszeczkę 🤯
Takie odpowiedź nie żałuję niczego , nawet tego ,że rodzica ukradł 600 zł i tego by nie zmienił, to jest Tylko przykład, mam wrażenie że, Gość wywiadu robi to póki co dla swojej żony a nie dla siebie , i nie cofnoł się podczas terapii wstecz myślami, żeby żałować , bądź zmierzyć soe że swoim starym ja
O co chodzi z tą siłą wyższą? Chcecie mi powiedzieć że jak nie uwierzę w Jezusa który prowadzi mnie za rękę to nie przestanę już nigdy walić tego scierwa?
DZiekuje NARRATOR.Ten wywiad komentarze i to że świadomie poddałem się opini innych ludzi jest dla mnie zajebista lekcją życia .Dużo jeszcze nauki przede mną.Jyz widzę że muszę nabrać więcej pokory za to co odwaliłem.Czekam na więcej komentarzy od was ludzie che zderzyć się z rzeczywistością dzięki temu zacznę rozmyślać i stawać się Lepszym człowiekiem Wy też jesteście dla mnie terapeutami.Pozdrawiam wszytkich
Człowiek całe życie się uczy ,tylko glupiec uważa, ze wszystko wie.Trzymam kciuki .A nooo pokory Robert, wiecej pokory 😉
Jestem w tym samym, uważam że emocje to jest klucz do szczęścia czytaj ogarnięcia. :)
Jestem 8 lat po terapii. Miałem te same uzależnienie co ty. Amfa i alko. Droga podobna moją trochę krótsza. Moja terapia trwała rok 2 miesiące na oddziale zamkniętym plus 8 miesięcy w monarze. I dalej uważam że wiele rzeczy mam jeszcze nie przerobione. Jak opowiadałeś swoją historię życia to słychać było że dumny jesteś że swoich wybryków. Inny rodzaj terapii przeszedłeś może jesteś na innym etapie ale brawo za wytrwałość. Nie było łatwo tobie i jak to rozumiem.
Nie ma sprawy. Mam nadzieję, ze Twoja historia będzie przestrogą dla innych fanów tego białego syfu. Wszystkiego dobrego
I my dziękujemy za tą zajebistą wypowiedź! Piona maestro ✋👊
Cwana z Ciebie bestia Narrator, odniosłem to samo wrażenie braku pokory rozmówcy słuchając wywiadu i zaskoczyłeś mnie w trakcie właśnie takim stwierdzeniem. Nie żebym wątpił w Twoją inteligencje, a świadczy to tylko że potrafisz również słuchać. Kolejny fajny materiał 🤘
A dziękuję bardzo 🖤
Z tym,ze narrator raczej powinien od takich komentarzy, co do reszty 100% racji
Dzięki za tak inteligentny zajebiscie merytoryczny kanał bez zbędnych farmazonów, mega dziekuje
Bardzo dobry wywiad i ciekawy gość, dzięki!
Mocny materiał. Jestes naprawdę dobry w tym co tutaj robisz. Dziękuję.
🖤
Szacun za szczerość.
Kawał dobrego wywiadu.
Końcowa cześć tego wywiadu jest, zamiast spodziewanego happy endu, najsmutniejsza, bo coś mi przypomniała. Spotkałem kiedyś człowieka, który też brał i robił dziwne rzeczy. Jego opowieść miała być taką historią, która pokazuje, że był w bagnie, a teraz z niego wyszedł. I kiedy go słuchałem, to zobaczyłem, że on tak naprawdę ciągle się tak trochę ekscytuje tym bagnem w którym był. I po latach ten człowiek znowu gdzieś ucieka w dół.
Fajnie, że w tej tutaj rozmowie Narrator poszedł do sedna bez ściemy. Wrzody się nacina, czyści i odkaża. Kto tego nie chce, będzie dalej chorował.
A jeszcze słówko co do wzorców - oczywiście nasze dzieciństwo ma ogromny wpływ na naszą przyszłość , sama mam ojca alkoholika i nie raz byłam świadkiem przemocy na matce, byłam ofiarą przemocy psychicznej ale to właśnie pokazało mi jak NIE chce żyć i jakiego losu NIE zgotuje swoim dzieciom więc nie przemawia do mnie zwalanie całej winy (nie chodzi mi konkretnie o ten przypadek choć częściowo tak) na toksycznych rodziców / rodzica
Racja odezwij sie
Lepiej 5 obcych wrogow niz kochani toksyczni rodzice.Jestem blisko 40 stki i dopiero teraz dowiedzialem sie na wlasnej skorze,co to deprecha,toksyczni rodzice. Czlowiek jest dorosly ,a nie moze sie tych scierw z zycia pozbyc. Malac 21 lat wyprowadzilem sie z domu. Teraz mam 37 lat i myslisz,ze odrazu po wyprowadzce czlowiek wiedzial ,ze siedzi w tym bagnie po uszy ? Zanim prawie calkowicie wyrzucilem z siebie te toksyny ,po nich minelo kilka lat. Czlowiek nie nawidzil wszystkich i wszystko,zyl w zlosci,w dziecinstwie krew na scianach,ucieczki do dziadkow,wiele uszczerbku na zdrowiu jeszcze zostalo.I pomimo to kiedys czlowiek bylby gotow "zabic "jakby ktos zle na nich powiedzial. Minelo wiele lat zanim sie zmienialem i zmienialem nastawienie do swiata,ludzi itd.Jakies 13 lat bylo spokoju i znow sie to cos pojawilo w moim/naszym zyciu. Od 2019 same problemy,w wielu dziedzinach zycia. Od prawie 4ech lat te odpady nie potrafia zrozumiec,ze nikt nie chce z nimi kontaktu. To jest jak rzucenie zakleciem i sypie sie wszystko. Tez widze co dobre,a co zle,a mimo to zeby calkowicie sie znienic trzeba bylo kilku lat. Rowniez nie chce w obecnym co mialem w tamtym domu .Niestety odkad to cos sie pojawilo moje zachowanie po czesci powrocilo. Wybuchy zlosci,w emocjach wyzywanie ludzi itd.Kilku miesieczna terapia w trakcie,ale chwilowo tak srednio pomaga. Probuje dalej walczyc o powrot do tego spojonego zycia z przed 2019.
Jasne, kazdy wie w teorii jak powinno i jak nie powinno sie zachowywac. Jednak psychologia pokazuje ze modelowanie czyli nabieranie zlych cech rodzicow jest bardzo powszechne, nawet gdy nie zdazjemy sobie z tego sprawy
Dokładnie. Obiecywałem sobie, że moja rodzina będzie miała wszystko i tak jest. Pozdrawiam.
Też miałem ojca alkoholika, sadystę rodzinnego zwłaszcza po wódzie. tak samo potrafił zainwestować w chatę i to niszczyć, bił matkę, w czasie kiedy byłem bezbronny tylko uciekałem. pamiętam jak raz najebany był ostro i uderzył matkę, miałem 13-14 lat. postawiłem mu się wtedy wleciałem w niego z całej siły, przewrócił się, zacząłem krzyczeć na niego, że to za matkę, kopałem go ile miałem siły. byłem pewien, że na jutro czeka mnie ostry wpierdol, lecz o dziwo ojciec okazał skruchę, obiecał poprawę, mimo mojego wieku naruszyłem go w jakiś sposób, bo pamiętam jak narzekał na obolałe zebra, szczękę... Mi to dało mega zastrzyk pewności siebie. stawiałem się zawsze, lecz szybko w wieku nieletnim też wpadłem w alkohol. pierwsze browary, szlugi, później trawka, ok 16 rok życia mefedron, później od 20 roku życia po dzień który był 8 msc temu - 9lat amfetaminy. zdałem sobie sprawę, jak bardzo jestem podatny na uzależnienia. i też zawsze nie chciałem powtarzać jego błędów, lecz uzależnienia mnie wciagly. dzisiaj otworzyłem oczy. Ale najgorzej jest żyć z świadomością, że nie chcesz powielać tych błędów a wchodzisz w to nawet głębiej nie zdając sobie sprawy kiedy.
Mocny temat podjąłeś Narrator dzięki 🙂. Uzależnienia niszczą życie nie tylko osoby uzależnionej ale i ich bliskich 😢. Pozdrawiam
Życie to nie tylko tęcza jednorożce 😉 Pozdrawiam
Świetny wywiad.
Gratulacje.
Twój rozmówca wspomniał, ze wykryto u niego zaburzenia narcystyczne. W tych zaburzeniach może być trudno poczuć tę krzywdę wyrządzoną innym.
Ale szacun dla rozmówcy za podjęcie tematu zmiany, udźwignięcie ❤
Myślisz, że narcyz nie jest świadomy że wyrządza krzywdę innym? Proszę o odpowiedź i dziękuję
@@radoslaws4321nie wiem kogo masz na myśli pisząc „Narcyz”?
Zajebisty podcast. Wyjątkowy. Super. Bez pierdolenia. Czlowiek ktory to prowadzi qie co mówi. Prawdziwość, realność, przeslanie. Baja.
Dzięki Narrator. Prócz latania z tematem, widzę w tym człowieku Siebie. Jeżeli Możesz, Przekaż Mu pozdrowienia. Ciebie również pozdrawiam, do następnego 👊🏻
Wysłałem Robertowi screena Twojego komentarza. Pozdrawiam
@@Podcast.Narratora dziękuję
Wywiad super, naprawdę rewelacja. Jedynie pod koniec dziwne pytania, ale jest gitara i proszę o więcej.
Super wywiad - co do Gościa Twojego wywiadu mam bardzo mieszane uczucia, gdy opowiadał o przeszłości słychać było wręcz dumę z siebie, mówiąc o tym jak się zmienia ; ja słyszałam wyuczone zdania- mam nadzieję, że się mylę i życzę powodzenia
Cześć Mika .Masz rację narrator też to wychwycił. Dzięki waszym komentarzom nabiorę większej pokory naprawdę staram się być lepsza wersja siebie od 2 lat jestem trzeźwy I każdego dnia uczę się czegoś nowego. Jeszcze raz dziękuję pozdrawiam serdecznie Robert
Dziękuję za uznanie. Pozdrawiam
@@robertbelgia trzymam kciuki żebys raz na zawsze wyszedł na prostą
Typ jarał się strasznie tym co opowiadał. Sam nie byłem świety i mogę śmiało powiedzieć że, przed tym gosciem to jeszcze cholernie długa droga.
A ja się do teraz zastanawiam, czy gościu nie ma za grosz pokory, czy może jednak wjechała kreska przed wywiadem na dobrą gadkę. Im dłużej słucham tej rozmowy, mam wrażenie, że jednak to drugie. Facet w pewnych momentach tak się ekscytuje, podnosi głos, przeklina bez sensu. Nawet w tych miejscach, gdzie wydaje się, żeby to było zbędne. No cóż, stare złe nawyki lubią się czasem przypomnieć. Szczególnie uzależnienia.
Wow tez mam na imię Robert, tez mam ojca który pije, sam tez mam podobne problemy z piciem i tym drugim. z drugiej strony nigdy nas nie bil, zAwwze kochał i do tej pory choć nadal pije to kocha. Tez mam dzieci które kocham nad życie. Aktualnie zmagam się z alkoholem, pisze ten komentarz przed odsłuchaniem wiec chętnie posłucham jak sobie poradziłeś z tym wszystkim. POZDRO dla Roberta i dla Ciebie NARRATOR bo mega tematy!
Stary, trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji.
Moj pierwszy komentarz na RUclips..... nie zyjesz teraz dla siebie samego..... respekt w huj do ciebie
Cześć Robert z alkoholem I prochami jakoś sobie poradziłem dzięki terapi. Dzięki wywiadowi poddaję się ocenie innych ludzi komentarze które czytam uświadamiają mi ze nie do końca rozumiem jeszcze o co w tym wszystkim chodzi by być LEPSZYM CZLOWIEKIEM.
A mój nie piję, ale nie kocha...
Stary... Jesli nie zrozumiesz, czego chcesz i nie przetrawisz tego to chuj z tego bedzie. Twarde nie. Wodka albo rodzina i zycie stabilne. Twoj wybor i twoja decyzja. Przedewszystkim nastawienie i najważniejsze pytanie. Czy chcesz sie zmienic? Alko rozpierdala wszystko. Jebnij to stary bo to chuj nie zycie.
Nie wiem jak długo ten podcast działa ale jestem zachwycona... Źle to brzmi ale prawda w pigułce.. uwielbiam swobodę z jaką wywiad leci.. dziękuję za dobrą robotę 😊
Nagrywam od grudnia zeszłego roku :)
@@Podcast.Narratora i pięknie 👏👍👍👍 gratulacje uwierz mi że obejrzę wszystko w ciągu tygodnia.. dobra robota.. pozdrawiam serdecznie 👍👏👏
@@malgorzatanowak9217 zajebiscie :) Czekam na Twoje komentarze. Pozdrawiam
Grałem w teatrze przez pięć lat, ale to było dawno. Dzięki za materiał i pozdro.
Dziękuję za uważne słuchanie nagrania. Pozdrawiam
oczywiście sama treść opisanych przez Roberta przeżyć jest wyjątkowo nieciekawa pod względem moralnym, ale już sam jego sposób opowiadania i szczerość wywołuje sympatie do niego
Pozdro dla Ciebie Narrator i dla Roberta!
Wywiad Super Extra
Ja sama przeklinam dużo ale Pan Robert to już mnie pokonał 😮
Dziękuję za uznanie :) Miłego
Co za rewelacyjne materiały! Słucham 3 podcastu z rzędu... Co za historie, wiem jak uzależnienie niszczy życie..
Dziękuję i zostaję tutaj!
Ps. Narrator co za seksowny głos ❤ wolny jesteś ?😂 Genialnie prowadzisz i pytania w punkt!
Dziękuję za miłe słowa :)
Bardzo szczery rozmówca i fajnie prowadzona rozmowa bez oceniactwa - propsy
Dziękuję za dobre słowo. Pozdrawiam :)
Witam! Słucham Twich wywiadów od trzech dni i jest co posłuchać, ja urodziłem się 79roku i zauważyłem że ludzie w plus minus moim wieku mają co opowiadać i to jest zaj....te bo mogę sobie wiele przypomnieć. Mam bardzo podobne dośwadczenia. Dzięki pozdrawiam I.P
Dziękuję 👌💫
Super wywiad!Narrator,jak zwykle nie zawiodłeś 💪
Dziękuję 🤙
Przyznam, że troszkę się zmartwiłam nie otrzymując powiadomień o Twoich nowych podcastach Narratorze. Każdy wcześniej subskrybowałam i lajkowałam, a nawet udostępniam co niektórym sobom. Przyszła mi nawet brzydka myśl, że nasz Narrator zawiesił działalność, albo coś może "wywinoł "🙂. Ale jest ❤️ i to mnie raduje. Wywiad z p.Robertem zatwarzajacy., ale dobrze ,że zakończony refleksją i chęcią naprawy dalszego życia wśród kochający ludzi. Wszystkiego dobrego dla obu Panów ❤️.
Spokojnie ;) Jestem, nagrywam, udostępniam i mieszam w internecie 😁 Pozdrawiam
Prawie jakbym siebie słyszał dzięki za podcast 👍
2 lata to nie dużo. Nawet po pięciu można wrócić do nałogów. Lecz życzę powodzenia bo miałem ten sam problem 💪
Moim zdaniem gościu mógł się śmiać ponieważ taki jest, ja czułam szczerość i to, ze jest świadomy tego, co zrobił, owszem, może sprawiał wrażenie egoistycznego typa, ale sam do tego się przyznał. Czułam autentyczność w tym wywiadzie i również uważam, że gościu nie ocenia siebie zbyt łagodnie, gdyż wiele razy dobitnie opisywał i nadawał opisom swoich zachowań mocny zarys świadomości tego, jakie to było pop*erdolone z jego strony.
Słuchało się bardzo dobrze, życzę mu wszystkiego dobrego a Tobie dziękuje za dobry wywiad i za to, co robisz.
Kawał dobrej roboty ❤
przyjemnie się tego sluchalo, przesluchalem wszystko od deski do deski. niestety zycie pisze rozne scenariusze
Mimo zmieszania momentami, pozdrawiam obu Panów
Klasa warto posłuchać 👊 kocur
Bardzo fajny wywiad.👍
Dziękuję za miłe słowa 🤙
Super świadectwo btw skąd ty ich biezesz konkretne wywiady
Mam super moc przyciągania specyficznych ludzi ;)
Świetna rozmowa, dużo wzruszeń. Nigdy nie ćpałam, być może dlatego nie jestem w stanie się z tym utożsamić. Jedyne tylko co mnie zastanawia, to to, dlaczego ludzie po terapiach tak bardzo skupiają się na Bogu? To dla mnie zastanawiające, bo to nie pierwsza tego typu historia, którą słyszę. Dużo wytrwałości dla Pana, z którym przeprowadziłeś rozmowę. Dziękuję za tą nagrywkę❤
Bóg lub sport...
Hej, sprawdź w Biblii kogo Pan Bóg wybrał do głoszenia o Nim, do dawania świadectw. Używał ludzi słabych, odrzuconych, w oczach tego świata najgorszych, aby mocnych zawstydzić. Kogo Pan Jezus szuka? Ludzi słabych, złamanych na duchu, tych którzy źle się mają, którzy są utrudzeni życiem. Bóg zawsze szuka sposobów, aby dotrzeć do człowieka zagubionego czy to przez różne doświadczenia, okoliczności czy przez osoby.
Pan Jezus powiedział na krzyżu, żeby przebaczyć ludziom którzy wyrządzają mu krzywdę, bo nie wiedzą co czynią. I tak jest z nami: żyjąc w kłamstwie, świadomość jest uśpiona. Metanoia
NARRATOR mega inteligentny czlowiek,rozczytal goscia pieknie
Narrator, świetny głos i dobra ocena na koniec👌 jak mu pojechałeś to mu troche pala zmiękła.
Siema słucham twoich podcastów już od jakiegoś czasu zazwyczaj z okazji tego że są długie to na słuchawkach prowadząc są super z tym że przynajmniej u mnie jest problem z głosnoscia jak już sobie ustawię na ciebie to twój gość za cicho jak na gościa to ty jesteś za głośno mógł byś coś z tym zrobić pozdro!
Stary, świetna robota ! 💪 Szukałem czegoś takiego, bez pi3rdolenia.
Kolejny mocny wywiad dzialajacy na wyobraźnię.Rozmowca faktycznie był strasznym człowiekiem do którego słuchając to w tamtym momencie można było czuć obrzydzenie ale niestety takich ludzi cały czas jest wiele.Dobrze ze się zmienił i szacunek że mimo że anonimowo to jest w stanie o tym wszystkim opowiedzieć.
Wizerunek mojego rozmówcy widnieje na miniaturce nagrania ;)
O tym samym pomyslalem ciekawy Film
Piekny wywiad ❤
Zajebista riposta, . A w België jest pełno ośrodków!
Zderzyć się z rzeczywistością dowiedzieć się prawdy o sobie, odnaleść sens w życiu jest cenną lekcją dla nas wszystkich przestrogą i ze można się ogarnąć.
Z Amfy niemiałem nigdy problemu, ale wiem ilu zniszczyło moich znajomych, jodesalo z tego świata.. Teraz jedyne gdzie mogę ich odwiedzać to na cmentarzu zapalając im znicz... miałem światełko ostrzegawcze zapalone, ale wiem, widziałem jak twarde narkotyki człowieka uzależniają i jak można zachwyca się rzeczywistością.
Każdego z was życzę abyscie przezwyciężyli ze swoimi słabościami, a ile pokory można dostać .
Robisz lepsze materialy niz chemicy ;) zdrowka
Hahaha dobre :) Pozdrawiam
Miałem prawie taka sama drogę co twój gość z tą różnicą że szybciej połączyłem kropki że coś jest nie tak. Gość bardzo ciekawy ale bardzo mało powiedział o terapii a czekałem na to ponieważ miałem identyczne uzależnienie mam na myśli substancje. I naprawdę jestem zdumiony że po tylu latach uzależnienia udało mu się przestać dzięki dwóm spotkaniom w miesiącu. Ja spędziłem rok na zamkniętej terapii i od momentu ukończenia minęło 8 lat i dalej uważam że nie wszystko mam przepracowane. Chłop trochę chyba nie ogarnia do końca na czym polega prawdziwa terapia i nie bardzo też rozumie co zrobił itd.
Temat uzależnień i terapii poruszę jeszcze w innych nagraniach. Pozdrawiam
@@Podcast.Narratora gdybys miał jakieś pytania dotyczące terapii chętnie odpowiem, bo nie jest nic łatwego ani przyjemnego a wielu ludzi tak mówi. A jest jeszcze gorzej niż w więzieniu jedyne co jest lepsze to myśl że w każdej chwili można przerwać ale wiesz ze wracasz znowu w gowno z którego prubujesz się wydostać. Obłęd.
@@czarekszok6934 odezwij się do mnie na instagramie @ja.narrator
Niestety nie używam instagrama. Ale na facebook mogę się odezwać.
Po tym, jak gościu się wypowiada, ewidentnie IQ poniżej przeciętnej, takie osoby, jeżeli się już uzależnią, to o wiele łatwiej jest im rzucić. Dla osób o wysokim IQ łatwiej wejść w uzależnienie i dużo trudniej wyjść. Tu działa zasada: im wyższe IQ, to w tym przypadku mechanizmy iluzji i zaprzeczenia działają mocniej. Np. pięknie sobie zracjonalizujesz lub zintelektualizujesz, dlaczego jeszcze dziś - jeszcze raz."
Dziękuję za świetny materiał
Jak zawsze, dziękuję za uwagę ;) Pozdrawiam
Cześć nigdy nie byłem więzieniu jestem osobą która straciła wzrok zaczęła łapać za wódkę nie radzę sobie słucham was wy się bawiliście piliście teraz albo żałuję albo nie a ja a ja żałuję wszystkiego co nie zrobiłem to było źle Pogubiłem się a wy przeżyliście chociaż czyimś kosztem krzywdę radości
Bardzo ciezko mi sie sluchalo tego wywiadu. Bardzo wulgarny język. Szkoda ze tak malo było o rozwoju uzeznienia i w sumie wychodzenia z niego rowniez. Nie wiem czu Robert w trakcie terapii robil sobie analize strat, bo z wywiadu wynika ze tylko ostatnie piec lat to straty, w nowym juz zwiazku z obecną żona. Ciekawi mnie co sie dzieje z synem z pierwszego małżeństwa, ale widac ze Robert nawet ciągnięty za jezyk nie wypowiedzial sie w tym temacie (mialam wrażenie ze Narratorze chciales to z rozmowcy wyciągnąć). No duzo pracy, dluga droga jeszcze przed Robertem, ale! Dluga droga do miejsca przełomu tez byla, chociaz rowniez malo wiroczna w tej rozmowie. Jest mi smutno bo nie zobaczylam zalu, skruchy i pokory. Ale to moje, może zbyt wiele oczekiwalam?
Pozdrowionka 💜
Znam to u siebie też to mialem takie odpały przez to straciłem kochajacą żone i dzieci straszny ból i bardzo duza strata 😭😭😭😭😭🙏🎚
Lece Twoje wywiady co dziennie .przyznam ze sie wciagnalem.Moj ulubiony jest ze zlodziejem samochodowym.😊Czekam na wiecej pozdro
Piękna sprawa. W niedzielę wjeżdża kolejny 🧨
Wciągająca rozmowa. Z tego można by zrobić dobry film. Wiem, że najprościej jest oceniać/krytykować znając półświatek i narkomanie z opowieści, ale nie wierzę w cudowne przemiany. Ja wiem, że nie każdy jest empatyczny, emocjonalny i współczujący, ale nie kupuję połowy tego co Robert mówi o sobie. Obym się mylił.
Oczywiście że połowa opowieści to budowanie pomnika na własnych gruzach.
Też chciałbym żeby moje dzieci i żona byłaby ze mnie szczesliwa ze sie realizuje i swoje marzenia i wspierała i oczywiście ja ją bo bardzo i mocno kocham i boli mnie strata 😭😭😭😭🙏🎚
Dokładnie to samo pomyślałem że nie w tym wszystkim pokory.
To co gość robił w swoim życiu jest karygodne, był totalnym marginesem społecznym i moim zdaniem tacy ludzie nie nadają się w ogóle do funkcjonowania miedzy ludźmi to jest wynaturzone i chore …, jednak ważne słowo „był” dla mnie osobiście liczy się to co jest teraz i będzie w przyszłości , jeśli po takim czymś potrafi się zmienić i „ogarnąć” to naprawdę szacun i szczerze życzę powodzenia 😉😌
Obserwuję Roberta i widzę, że nadal trzyma się w postanowieniu.
Kapitalny odcinek pozdro
Pozdrawiam
@Narrator 👊,jak zawsze 💣
Cieszę się, że trafiłem w Twój gust ;)
@@Podcast.Narratora ,jak wiesz kazdy Twój material slucham z wielkim zainteresowaniem i nie chodzi tu o gust😉.Po prostu robisz materialy o tematyce ,która gdzieś w zyciu prześlizgnęła się przez moment ,czasami trwala dluzej .Ja jak zawsze Ci Dziękuję za to co robisz.
Kazdy uzalezniony ktory wyszedl na prosta moze byc motivational speaker samo zycie
Co może być? Polskich słów to już brakuje?
Pokora dobry motyw
Super wywiad .. sam już nie piję ponad rok ale wiem że to długi proces ..w trzeźwości świat jest o wiele lepsze dopiero to zauważam ..szacun dla Roberta i życzę wytrwałości
Kibicuję Tobie. Pozdrawiam
Nie wiem czy się mówi dziękuję ale wiem i Chce się nie poddać ..pozdrawiam
Podoba mi si mówi jak jest :)
Dokładnie 👊
Grzałem 10 lat z tego około 7 dając w żyłę amfetamina zmieniła moje życie teraz jestem 14 lat czysty i mogę powiedzieć że pomimo strat przez nałóg nie żałuję bo to zmieniło mnie na lepsze
Powiem tak zajebisty materiał.. Co do gościa? W chuj lubię takie konkretne wypowiadanie się te jego kurwa, wpierdol itp pasują do niego widać że ziółko niezłe uśmiałem się mimo poważnego tematu. Pozdrawiam i lecę słuchaj dalej bo dopiero wczoraj odkryłem Twój kanał i na bank w tydzień opierdziele dwa sezony 💥💥💥
Narrator, tydzień temu wrzuciłeś rozmowę z Polakiem, medykiem pola walki, który był na Ukrainie. Czemu został usunięty? Będzie jeszcze kiedyś dostępny. To był sztos. Żałuję, że zdążyłem tylko połowę wysłuchać. Pozdrawiam.
Pewnie za dużo mocnych słów albo za dużo info
Nie martw się. Na moim kanale pojawią się równie ciekawe treści. Pozdrawiam
Bylem wjebanely w fete pare lat juz nie mam z tym problemu ale kiedys to jak widzialem posypane to odrazu mialem nos bialy nie ważne czy to bylby pogrzeb wesele czy bog wie co . Nos wiecznie ujebany . Dzis tylko pale jointy plus piwko bezalkoholowe. Walczcie bracia narkomani. Damy rade wszyscy ! Narroator robisz zajebista robote ! Zajebista to malo powiedziane ! Robisz taki rozpierdol na majku jak Mike tyson w ringu . Pozdro z fartem dla kazdego uzależnionego !
Iga klasa nawet w wypiwiedziach
Z jednego grama robil 10-14 kresek😅
Lubie słuchać tych podcastow do poduchy ale mam wrażenie że spora liczba rozmówców Narratora gubi sie czasem w zeznaniach.
Prowadzący szacuneczek 😎
Moj rocznik zgaduje, znane mi klimaty w Szczecinie lat 90tych. Specfika przygranicznych miast.
Ale on fajnie gada 😂 :D
No też to wyłapałam, śmieszny typ, chociaż naprawdę mocne przeżycia i słychać, że podobało mu się te życie
@@haneczeq bez kitu słychać :D
Narrator☕️🍾Gratulacje, extra wywiad.
Dziękuję bardzo 🤙
Przed tym kolegą jeszcze długa droga , moim zdaniem brak samooceny faktycznej swojej osoby - czynów . Słuchało się go tak jakby wczoraj skończył swoje dotychczasowe (stare) życie.
Tez miałem takie wrażenie, dlatego ruszyłem temat pokory. Dobrze mi się z Robertem rozmawiało i mam nadzieję, że poradzi sobie ze swoimi demonami. Pozdrawiam
@@Podcast.Narratora Twoje pytania były w punkt, kiedy ja rozkminialem w głowie sobie bohatera Ty akurat wypaliłeś z pytaniem które ja komentowałem sobie na głos jadąc samochodem. Kanał super , fajnie prowadzony wywiad, pytania trafne - pewnie dlatego ze znasz temat z perspektywy własnej osoby z tym ze wiele osób nie wyciąga wniosków z własnych doznań , przeżyć , a sztuka jest właśnie to robić. Pozdrawiam.
@@Xxx-wy7od dziękuję za uznanie :) Doceniam. Wszystkiego dobrego
Przyznał sie ze ma rys narcystyczny a to zaburzenie nie pozwala na pokore to jest problem z budową mózgu i nie da się tego zmienić, jak go ojciec lał rzemieniem to mózg dziecka wchodzi w stan odrealnienia żeby przeżyć i to już jest nieodwracalne
Spoko wywiad życzę wytrwałości elooo
Sluchajac opowiesci Roberta mialem doslownie Swoje zycie przed oczami.... zdalem Sobie sprawe se Ktos to samo przeszedl by zrozumiec.
DZIEKUJE : ROBERT i NARRATOR
Ciekawe życie wiódł Robert. Teraz myślę, że miałam szczęśliwe dzieciństwo, bo nikt mnie nigdy nie bił, czasem rodzice krzyczeli...ale co to za krzywda.
A ja za darmo ludziom opowiadałem jak zostałem ćpunem haha😂
Nie rozumiem to gdzieś za to płacą😅
Zajebisty wywiad
Kurwa narrator dzieki za te wywiady ja pierdole dzieki mam nadzieję że młodzi to słuchają i bedzie dla nich przestroga .
Nie ma sprawy. W środę wjedzie kolejne nagranie z serii „Więzień umysłu”. Pozdrawiam
Niestety, kolego, to działa tak, że jeżeli już młoda osoba słucha tego podcastu, kiedy sama już się wciągnęła w uzależnienia, to i tak nie wyciągnie wniosku. Jeśli już mocno używa, to pokiwa głową z uśmiechem, że jemu to nie dotyczy, że nigdy tak nisko nie upadnie. Zazwyczaj ci, którzy naprawdę doceniają i zrozumieją, mają podobne doświadczenia za sobą, choć niekoniecznie zakończone pozytywnie. Poza tym, ćpanie jest już niemodne i nie opłaca się. Bo trzeba mieć nowe, markowe gadżety i ciuchy, aby nie odstawać od innych rówieśników, a najlepiej mieć droższe (lepsze). Czasy uzależnień od substancji psychoaktywnych wśród młodych dawno zmieniły się w uzależnienia behawioralne, głównie smartfony, social media, uzależnienie od własnego wizerunku, ewentualnie hazard czy pornografia.
@@zakrzes513 chciałbym żebyś miał rację. Prowadzę grupę wsparcia dla osób uzależnionych i współuzależnionych. Skala narkomani wśród młodzieży jest przeogromna.
Spoko jest ze ludzie odnajdują na końcu takiej gehenny Boga.
Jezus obcował w większości z takimi ludźmi i nigdy ich nie skreslal.
Sam święty nie byłem i miałem podobnych znajomych ale zawsze widział w nich drugiego człowieka niejednokrotnie skrzywdzonego życiowo i mających problemy z emocjami itd.
Każdy zasługuje na szanse, nie tylko jedna.
Drogi prowadzący, taki protip - warto unikać komentowania i oceny cudzej rodziny, nawet jeżeli ktoś ocenia źle jej członków. Po Twojej mocnej i negatywnej ocenie ojca, rozmówca stwierdził że mu wybaczył i go kocha. Wnioski są oczywiste
Czy to zdjęcia jest prawdziwe czy to stock? Nie wiem jak można powiedzieć że niczego nie żałuje mając taką przeszłość
do 45 roku życia to i tak niebiosa są dla niego łaskawe
Nie wiem, jak dla mnie to takich ludzi jak ten rozmówca powinno się kroić, a nie z nimi rozmawiać.
Dlaczego ja uzelziony nie chce isc na terapie i nie ufam jej? Probowalem kiedys krotki czas jak cos
Kto mnie powstrzyma jak wrócę do domu z terapii?jak mam to pokonać ??? Pomóżcie miiiiiiii
@@marcins008 wbijaj na moją grupę wsparcia dla osób uzależnionych 👉 facebook.com/groups/niebiore
ciezki zawod, jeszcze chwila i zaczelabym wspolczuc
Yhym
@Narrator pytanie czy by cos zmienił
. Ciekaw jestem jak Ty to widzisz po konsultacjach. Wiele osób przez to mówi że nic by nie zmieniło na przykład sportowców bo mimo tego że powinieneś jakieś błędy to dzisiaj by nie byli tym kim są. I pewnie z punktu widzenia postrzegania samego siebie czy tak zwanego może dysonansu poznawczego dzisiaj jak część osób patrzy na to kim są i ze to ich ukształtowało ze nie mogli miec "lepszych kart" No i że udało im się jednak trochę ponaprawiać może zburzenie tego wszystkiego jest zbyt dużym szokiem żeby zaakceptować siebie ze jestem na właściwej drodze? nie wiem. Polecam obejrzec historie Borkoska ratownika medycznego ktory wlasnie wyrósł w patologii a jednak postanowil zyc inaczej. Podobnie jak Ty dostrzegam też u rozmówcy jednak momentami taką trochę ekscytację z tych wydarzeń kiedy o tym opowiada ale to może wynikać z tego że wielokrotnie opowiadał te historie znajomym wtedy to mogl byc powód do dumy. Tak się zastanawiam czy może momentami nie byłoby dobrze wyjasnic w kwestii tego czy nie uważają że zrobili krzywdę innym ludziom w jaki sposób bo wiem że masz taką umiejętność. Czasami mam wrażenie że ten temat jest taki trochę odpuszczony. Może Oczywiście to jest niewłaściwy jeszcze moment żeby stawiać się przed tak trudnym wyzwaniem jednak najczęściej jak słuchałem tych historii to pojawiały się tematy że bliscy zostali skrzywdzeni ale takie postrzeganie że osoby postronne też mogły w jakiś sposób ucierpieć wydaje mi się jest mocno oddalone odrzucone? Dzieki za ciekawe treści.
Faktycznie, pominąłem ten temat. Może dlatego, że poznałem sporo bandytów w swoim życiu i wiem, że kwestia pokuty za wyrządzone krzywdy jest mocno dyskusyjna. Właśnie złapałem się na tym, ze zrobiłem coś z czym walczę od dawna. Przyjąłem, że skoro większość tak ma, to ten zbój będzie taki sam. Dzięki za Twój komentarz. Pozdrawiam
Dzięki. Tylko miałem jeszcze do Ciebie pytanie jak ty to oceniasz czy w większości przypadków albo w twoim przypadku doświadczenia które doprowadziły do sytuacji odsiadki w jakis sposób ciebie zbudowały i potem miałeś czas na przemyślenia i nie zmieniłbyś nic bo inaczej byś nie był tu gdzie jesteś gdyby nie to cała sytuacja. Jak to widzisz w stosunku do niektórych osadzonych z którymi rozmawiałeś. Może gdyby nie te wszystkie sytuacje ktore przeżyli/zrobili to dzisiaj by nie mieli takich spostrzeżeń na swoje życie i nie mogliby czegoś osiągnąć bardziej przykładać się do kwestii osiagania celów jak ty to widzisz?
Zobacz to jest o tyle interesujące że wiadomo Dopiero się rozwijasz w kontekście tego kanału Ale zastanawiam się czy gdyby nie ten twój pobyt w zakładzie to wpadłbyś na taki pomysł żeby się realizować i w ogóle miał być taką możliwość żeby rozpoczac? może i tak byś to poprowadził a może nie? No bo z jednej strony przy twoich opiniach które przedstawiasz to chyba nie jest najlepsza droga żeby nią podążać i bardziej przedstawiasz historie ku przestrodze. Zastanawiam się czy przypadkiem ktoś kto się cały czas tak prześlizguje przez życie i tak działa na granicy I nie spotkała go kara czy miał czas na te przemyślenia żeby jednak coś zmienić czy dalej krzywdzi siebie i innych?
Mam takie pytanie czy ktoś ma jakieś namiary na taką terapię aa online? Z którejś ktoś korzystał i w jakimkolwiek stopniu coś pomogła?
Centrum Terapii Dialog - tam możesz zadzwonić i umówić się na terapię uzależnień online :)
To sa prawdziwe fotografie tych gosci pod Twoima filmikama? Pozdrawiam
Prawie wszystkie (oprócz chuliganów).
Chwaliłem się że nigdy kobiety nie uderzyłem 😮😮
Mini ratka mnie rozłożyła na łopatki :D
Haha dobre określenie ;)
Dziwne ,ze wybaczył tkz ojcu ja osobiscie jak bym dorósł pokazał bym mu tą dyscypline xd
Dzięki za dobry materiał 👌
Wiem że Ty nie oceniasz 😉
Ale tak słucham i słucham tego wywiadu i odnoszę wrażenie że coś mi śmierdzi jak słyszę jego wypowiedzi 🤷♀️ nie wiem, może tylko ja tak uważam ale zalatuje ściemą w niektórych momentach 🤡
I jeszcze jak usłyszałam o tej starszej pani 🙊🙈 to aż się zagotowałam troszeczkę 🤯
Dlatego pod koniec nagrania ruszyłem temat pokory. Z tego co widzę, to Robert trzyma się w postanowieniu i nadal jest trzeźwy. Pozdrawiam
Takie odpowiedź nie żałuję niczego , nawet tego ,że rodzica ukradł 600 zł i tego by nie zmienił, to jest Tylko przykład, mam wrażenie że, Gość wywiadu robi to póki co dla swojej żony a nie dla siebie , i nie cofnoł się podczas terapii wstecz myślami, żeby żałować , bądź zmierzyć soe że swoim starym ja
Narrator jesteś z Poznania
Świetny wywiad. Myślę, że przed Robertem jeszcze lata terapii zanim sobie wszystko uświadomi i przerobi. Jest na samym początku drogi.
Dziękuję za uznanie. Pozdrawiam
Dokładnie tak. W trzeźwości uczę się życia na nowo każdego dnia
❤
🖤
Mój ciąg trwa już ponad 10 lat... (Dzień w dzień)
Masz zamiast coś z tym zrobić?
@@Podcast.Narratora tak , chce z tym skończyć
Mój też21,22, 23lata totalna beznadzieja chlanie i wszystko co wpadło w łapy 33 lata koniec mam w tej chwili 40 lat. Bez żadnej pomocy.
O co chodzi z tą siłą wyższą? Chcecie mi powiedzieć że jak nie uwierzę w Jezusa który prowadzi mnie za rękę to nie przestanę już nigdy walić tego scierwa?
Każdy wybiera sobie sile wyższa.
Robert nie kradł a odbierał reparacje wojenne od Niemca, pozdro ;)
Hahaha jeblem 😅
😂😂
👍👍👍
Po tym wszystkim co usłyszałam, to się dziwię, że jeszcze Robert żyje....
👌
Stary miał Nagły atak spawacza
Masz klimatowego starego ;)
Nie ma żadnego pożytku dla społeczeństwa w obecności Roberta.