Miałem kiedyś identyczne, kupione z chińską latarką z Ali, latarka jak latarka, to "ogniwo" rozciąłem i wysypało się sporo piasku, a do biegunów dolutowane było jakieś małe ogniwko.
Za kilka, kilkanaście złotych można kupić baterie laptopowe w tzw stanie nie znanym. po rozbebeszeniu mamy kilka markowych ogniw które w większości będą w pełni sprawne. Trafiłem w ten sposób świetne ogniwa sanyo i Samsunga
Bardzo dobry film i super ostrzeżenie przed oszustwem. Cieszysz się, że tanio i dobry produkt? Przysłowie mówi "Tanie mięso psy jedzą", "Kto mało daje, dwa razy daje"
Ba! "6800mAh" to nie jest pojemność. To nazwa ogniwa. Kto chińczykowi zabroni nazwać ogniwo "6800mAh" - jak widać pojemność na się nijak do nazwy. :))) 0:46 W tym miejscu po cichu obstawiałem: 1200-1600mAh...... PS Nie chcesz rozebrać ogniwa i sprawdzić co jest w środku? Wełna mineralna? Wata cuktrowa...? ;) PS Nie kupujemy ogniw, do których niue ma karty katalogowej, w której jest wyspecyfikowana nazwa, pojemno, technologia wykonania.
Miałem kiedyś identyczne, kupione z chińską latarką z Ali, latarka jak latarka, to "ogniwo" rozciąłem i wysypało się sporo piasku, a do biegunów dolutowane było jakieś małe ogniwko.
Ajjj, szkoda, że nie nagrałeś.... Wiem, że takie zabiegi robili też z kondensatorami elektrolitycznymi.
Bardzo ciekawy test, daje do myślenia. Pozdrawiam
No niestety, tak to jest z tymi akumualtorami. Jak to mówią "papier wszystko przyjmie" i nadrukować można wszystko.
Za kilka, kilkanaście złotych można kupić baterie laptopowe w tzw stanie nie znanym. po rozbebeszeniu mamy kilka markowych ogniw które w większości będą w pełni sprawne. Trafiłem w ten sposób świetne ogniwa sanyo i Samsunga
Zgadzam się, w takim pakiecie najczęściej jest padnięta jedna parka, a reszta całkiem działająca.
Bardzo dobry film i super ostrzeżenie przed oszustwem. Cieszysz się, że tanio i dobry produkt? Przysłowie mówi "Tanie mięso psy jedzą", "Kto mało daje, dwa razy daje"
"Po co kupować dwa razy, tanio i dobrze." ;) Pozdrawiam!
Ba! "6800mAh" to nie jest pojemność. To nazwa ogniwa. Kto chińczykowi zabroni nazwać ogniwo "6800mAh" - jak widać pojemność na się nijak do nazwy.
:)))
0:46 W tym miejscu po cichu obstawiałem: 1200-1600mAh......
PS Nie chcesz rozebrać ogniwa i sprawdzić co jest w środku? Wełna mineralna? Wata cuktrowa...? ;)
PS Nie kupujemy ogniw, do których niue ma karty katalogowej, w której jest wyspecyfikowana nazwa, pojemno, technologia wykonania.
Dooobre! 😀 Jak to mówią, zrobiłeś mi dzień!
Chińczyk podrabia Chińczyka😅
Haha, dokładnie 🤣
pasuje do chińskich jednostek 😁
Tak jak piszesz. Szkoda tylko, że ludzie są oszukiwani.
Tanie mięso psy jedzą 😛
Nie pytałem, czy było tanio, ale drogo na pewno nie było. 😉
A więc 20.29850746 razy mniejsza od deklarowanej czyli 4.93% . Nie jest źle ( mówią Chińczycy)
Haha, pewnie powiedzieli: jest dobrze. 😉