Czyli jeśli np. podpiszę umowe wynajmu domu z jego wlascicielem np za 3k, a potem podpiszę umowę podnajmu na 3,5k, to podatek wyniesie 297 zł? Jeśli tak, to zysk raptem 200 zł.....to w takiej konfiguracji gra chyba nie warta świeczki, chyba że z właścicielem będę mial zapis, że ja mu płacę, tylko wtedy jak podnajemca mi zapłaci:)
Skąd taki podatek wyszedł? Jeśli masz spółkę z o o to zapłacisz 9% od zysku, czyli 45 zł, zostaje więc 455. I tak uważam że taka marża jest niebezpieczna, bo co jeśli będziesz miał miesiąc pustostanu?
Dużo usystematyzowanej wiedzy :)
Czyli jeśli np. podpiszę umowe wynajmu domu z jego wlascicielem np za 3k, a potem podpiszę umowę podnajmu na 3,5k, to podatek wyniesie 297 zł? Jeśli tak, to zysk raptem 200 zł.....to w takiej konfiguracji gra chyba nie warta świeczki, chyba że z właścicielem będę mial zapis, że ja mu płacę, tylko wtedy jak podnajemca mi zapłaci:)
Skąd taki podatek wyszedł? Jeśli masz spółkę z o o to zapłacisz 9% od zysku, czyli 45 zł, zostaje więc 455. I tak uważam że taka marża jest niebezpieczna, bo co jeśli będziesz miał miesiąc pustostanu?
Czy dobrze rozumiem, że jeżeli podnajmuje pokoje w wynajętym mieszkaniu i nie uzyskuje z tego tytułu zysków to nie muszę odprowadzać podatku?
Nie ma zysku, nie ma podatku 😉
Dziękuję za odpowiedź :)