Brawo!! Pogoda straszna! Szacunek wielki! Ja nigdy nie wjechałam....ale biegałam z ciuchami na górę! Mój mąż i syn wiele razy zdobywali Śnieżkę. Mąż do dzisiaj się szczyci życiòwką 1hodzina 23 minuty! To trzeba przejechać samemu aby docenic! Super! Jeszcze raz gratulacje, pozdrawiam
Dzięki! Pierwszy raz mam już za sobą więc wiem z czym będę musiał się mierzyć w następnych startach i na co sobie mogę pozwolić. Mam nadzieję, że teraz czasy będą już tylko poprawiane! Brawa dla męża i syna!
ta droga jest dostepna dla rowerzystow tylko dwa razy do roku, raz podczas wlasnie uphill Race, drugi podczas innych zawodow. Jeśli bedziesz chcial wjechac w inny dzien to kara za zlamanie zakazu wjazdu moze wyniesc 5000 zl wiec nie polecam :)
@@pjoter_on_bike sam sporo jeżdżę, i wyobrażam sobie ten potworny ból pod koniec. Dla mnie to niesamowity wyczyn. Chciałbym zrobić chociaż połowę tej trasy.
@@19maniek76 ja jeżdzę od dwóch lat, wcześniej 40 lat przesiedziałem w fotelu, przed komputerem lub konsolą :) dobra motywacja, chec bycia coraz lepszym, praca nad swoim ciałem - i mozna osiagnac wszystko. No i warto tez wychodzic poza swoją strefę komfortu, czasem nóżka zapiecze ale będzie satysfakcja :) powodzenia i do zobaczenia na kolejnym Uphill :)
Tomasz powiem Ci ze bałem się o trakcję, a ostatecznie albo te Wolfpacki dobrze trzymają, albo ta kostka jest odpowiednia na szlaki górskie (stawiam raczej na to drugie)
Procenty nachylenia z dudy w garminie to norma. Norma na mokro. Bo na sucho działa jak trzeba. Mój 530 też tak ma. Na amerykańskim forum garmina, takie sytuacje ma jeszcze dziesiątki osób. W moim dodatkowo w ClimbPro kiedy widzę ujemne procenty na stromym podjeździe, pozostały wznios też rośnie. Oprócz dystansu do końca podjazdu, ciężko się połapać ile zostało do góry. Po za tym gruby wyczyn. Wjechać na szczyt nie złażąc z roweru ani razu. Podziwiam. Ja wjeżdżałem ostatni raz na Śnieżkę rowerem jakieś 28-30 lat temu. Na takim złomie co ważył chyba ze 20 kg. Przy zjeździe, hamulce (cantilever) było pewnie słychać w Jelenie Górze.
No właśnie troszkę się zdziwiłem, że tak troszkę zakłamał garmin rzeczywistość 😉 ja to jakieś 2 lata temu nawet roweru nie miałem i nie wiedziałem, że tak wkręcę w rowery. Teraz już tylko myślę, czy w kolejnym roku uda mi się zapisać na kolejny uphill bo tak mi się spodobała ta impreza, atmosfera, rozmowy w Domu Śląskim, wspólny zjazd do Karpacza.
Szacun 💪 W tym roku warunki mega ciężkie.... Sprawdzałem czy nie schodzisz z roweru za często 😜 Oraz oczywiście dopingowałem, zwłaszcza pod koniec. Gratulacje i pozdrowienia dla Szczecińskiego rowerowego filmowca 😎
Hehhe cel był taki żeby nie zejść ani razu! Było bardzo ciężko pod koniec, zwłaszcza jak trzeba było jechać pomiędzy innymi osobami które np wchodziły z rowerami, ale jakoś udało się wymanewrować 🤣 pozdrawiam!
Fajny materiał, akurat widać jak podjeżdżają koledzy z Bełchatowa:) Byliśmy wtedy chyba w Psarach na Bike Atelierze i słyszeliśmy jaka pogoda była. Zapraszam również do mnie na kanał!
po roku użytkowania stwierdzam, ze nic lepszego w tej cenie nie moglem kupic. Nie mam sie do czego przyczepic, wszystko działa jak nalezy. A nawet jak na początku padl mi amortyzator (Reba odmowila posluszenstwa, i konieczna byla wymiana uszczelek) to serwis Decathlona załatwił to w ekspresowym tempie. ja osobiscie szczerze polecam, w tej cenie masz super osprzet a ramę karbonową dostajesz praktycznie w gratisie ;)
Podepnę się do wątku. Szacun, mega wyzwanie ale nasuwają się przemyślenia. Czy gravel był by tutaj na miejscu, chodzi o masę bo każdy kilometr pod górę z każdym kilogramem wiekszej masy roweru to jak wchodzenie na K2 bez butli. Tak mi się skojarzyło.
Olbrzymi szacunek! Widziałem poprzednie edycje"na sucho", zastanawiałem się jak dużo trzeba mieć zaparcia żeby wziąć udział... A w deszcz i taki wiatr.... Brak słów :)
Gratulacje:) w tam tym roku bilety się rozeszły jak ciepłe bułeczki a w tym pewnie Rey ale ja czasu nie miałem może nastepny rok:) zostawiam co trzeba i zapraszam do mnie pozdrawiam artmaiami
Ja 2 razy za łebka zdobyłem Śnieżkę, z tą różnicą że jechałem aż z Nowogrodźca (koło Lubania)z z plecakiem i na rowerze za 600 zł z marketu z tylnym amortyzatorem, którego nie mogłem do końca zablokować. Jedynie miałem lepiej od ciebie, że pogoda była słoneczna, choć w sumie było ponad 30 stopni...
O co chodzi z tymi spacerującymi z rowerami ? ;-) A poważnie, to jak nie masz pewności, że dojedziesz, to trochę kicha z tym pchaniem - zwłaszcza, że podjazd dość równy... PS jak Ci wyszło te 1020 m, skoro z pierwszych danych wychodzi 990 m ? ;-)
@@TestDriveUnlimited1 czyli ty byś bardziej zaufał garminowi który na podjazdach pokazuje czasem nachylenie -2%? A wiesz, że podczas trasy były również zjazdy więc to co się podjechało znów trzeba było nadrobić? 😁
@@1977mak w przypadku tej akurat trasy byly tez przeciez momenty gdzie sie zjezdzalo w dol (chociazby do Domu Śląskiego), co pozniej trzeba bylo ponownie nadrobic.. wiec nie mozna patrzec tylko ze wyscig rozpoczal sie na wysokosci np 680 metrów npm a zakończyl na wysokości 1600m npm
Wow, super! Zazdroszczę Ci poziomu wytrenowania.. To teraz pójdź te 13 km non stop do góry, ponad 1000 metrów przewyższeń, ze średnim nachyleniem terenu około 9 %, z maksymalnym chyba około 25%. 💪💪💪
Hehe, załapałem się na filmie :) Na końcu filmu przy białym terenowym aucie dźwigam rower do góry dla foty :) Pozdrawiam i gratuluje wjechania końcówki bez uślizgu, nie było łatwo :)
@@pjoter_on_bike Fakt, wiało niemiłosiernie :( Jedną pannę za mną zdmuchnęło z drogi. Podobało mi się jednak, mieliśmy dodatkowe atrakcje a nie jak w zeszłych latach - piknik na górze. Wjechać z nami to była sztuka a nie ze słoneczkiem :)
Gratulacje
dziękuję !!
Dobrze, że siedziałem w wygodnym fotelu popijając poranną kawkę, bo aż mnie uda zaczęły piec. KUDOS!!!
hehehe :) oj kawusia z rana to podstawa !!! ale to jednak nic w porównaniu z porannym "szczytowaniem" :D
Gratulacje, serce jak dzwon wali w słuchawkach.
Hehehe troszkę dawało ale starałem się nie wchodzić powyżej czwartej strefy. Gopro ma czuły mikrofon 😁
Brawo!! Pogoda straszna! Szacunek wielki! Ja nigdy nie wjechałam....ale biegałam z ciuchami na górę! Mój mąż i syn wiele razy zdobywali Śnieżkę. Mąż do dzisiaj się szczyci życiòwką 1hodzina 23 minuty! To trzeba przejechać samemu aby docenic! Super! Jeszcze raz gratulacje, pozdrawiam
Dzięki! Pierwszy raz mam już za sobą więc wiem z czym będę musiał się mierzyć w następnych startach i na co sobie mogę pozwolić. Mam nadzieję, że teraz czasy będą już tylko poprawiane! Brawa dla męża i syna!
Dzięki za pokazanie bardzo fajnej drogi na Śnieżkę.
ta droga jest dostepna dla rowerzystow tylko dwa razy do roku, raz podczas wlasnie uphill Race, drugi podczas innych zawodow. Jeśli bedziesz chcial wjechac w inny dzien to kara za zlamanie zakazu wjazdu moze wyniesc 5000 zl wiec nie polecam :)
@@pjoter_on_bike bardziej chodzi mi o wejście pieszo :)
@@Pasorzytek aaa :) na rower traska super, pieszo wole bardziej wymagajace, jakies wieksze kamienie itp ;P
@@pjoter_on_bike z dziećmi lepsza taka trasa niż kamienie. Na rower to nie wiem czy dojechałbym do górnego karpacza :)
@@Pasorzytek Oj tam oj tam 😉 trzeba spróbować! 🙂
Gratki! Świetna Robota Piotrze! też bym się tak powspinał
Dzięki! Rozumiem, że w przyszłym roku się widzimy? 😋
Końcówka najlepsza.
fakt.. od Domu Ślaskiego zaczęło się piekło :D
Szacun dla wszystkich, nogi ze stali💪💪
dzięki Mariusz !! oj tak.. każdemu należą się wielkie brawa za walkę z górą i warunkami pogodowymi
@@pjoter_on_bike sam sporo jeżdżę, i wyobrażam sobie ten potworny ból pod koniec. Dla mnie to niesamowity wyczyn. Chciałbym zrobić chociaż połowę tej trasy.
@@19maniek76 ja jeżdzę od dwóch lat, wcześniej 40 lat przesiedziałem w fotelu, przed komputerem lub konsolą :) dobra motywacja, chec bycia coraz lepszym, praca nad swoim ciałem - i mozna osiagnac wszystko. No i warto tez wychodzic poza swoją strefę komfortu, czasem nóżka zapiecze ale będzie satysfakcja :) powodzenia i do zobaczenia na kolejnym Uphill :)
gratulacje ! ja jechałem Śnieżkę 3x ale zawsze w słońcu :) - tym razem mieliście grube wyzwanie ;)
No były lekko niekorzystne warunki hehehe. Deszcz tak nie przeszkadzał jak ten silny wiatr pod koniec.
Szacun w taką pogodę biorąc pod uwagę gorszą przyczepność koła było co deptać
Tomasz powiem Ci ze bałem się o trakcję, a ostatecznie albo te Wolfpacki dobrze trzymają, albo ta kostka jest odpowiednia na szlaki górskie (stawiam raczej na to drugie)
Grats! Spoko pogoda była 😀
Oj tak! Lekka bryza 😋
super film!! Masz Pan kopyto- szacun
Dzięki wielkie za tak miłe słowa!
Petarda szacun!!!
Dzięki Michał!
Procenty nachylenia z dudy w garminie to norma. Norma na mokro. Bo na sucho działa jak trzeba. Mój 530 też tak ma. Na amerykańskim forum garmina, takie sytuacje ma jeszcze dziesiątki osób. W moim dodatkowo w ClimbPro kiedy widzę ujemne procenty na stromym podjeździe, pozostały wznios też rośnie. Oprócz dystansu do końca podjazdu, ciężko się połapać ile zostało do góry. Po za tym gruby wyczyn. Wjechać na szczyt nie złażąc z roweru ani razu. Podziwiam. Ja wjeżdżałem ostatni raz na Śnieżkę rowerem jakieś 28-30 lat temu. Na takim złomie co ważył chyba ze 20 kg. Przy zjeździe, hamulce (cantilever) było pewnie słychać w Jelenie Górze.
No właśnie troszkę się zdziwiłem, że tak troszkę zakłamał garmin rzeczywistość 😉 ja to jakieś 2 lata temu nawet roweru nie miałem i nie wiedziałem, że tak wkręcę w rowery. Teraz już tylko myślę, czy w kolejnym roku uda mi się zapisać na kolejny uphill bo tak mi się spodobała ta impreza, atmosfera, rozmowy w Domu Śląskim, wspólny zjazd do Karpacza.
Szanuję
Szacun.
dzięki Paweł
Szacun
Dziękuję Mariusz!
Była moc! Za rok też chcę, może się uda 4 raz z rzędu! Tylko te zapisy...🤣
U mnie to był debiut, ale z całą pewnością będę się starał co roku wskoczyć na listę! Świetne przeżycie! Do zobaczenia za rok 😉
Też muszę w końcu spróbować się zapisać 😁 A to już połowa sukcesu
Niezły trening przed Połczynem:)
Heheh no całkiem dobry trening 😋
A ja na te race czekałem haha
hehehe kurcze no gdyby pogoda była super to pewno na szczycie by czekał na nas jakiś zespół pieśni i tańca i inne atrakcje :)
Szacun 💪
W tym roku warunki mega ciężkie.... Sprawdzałem czy nie schodzisz z roweru za często 😜 Oraz oczywiście dopingowałem, zwłaszcza pod koniec. Gratulacje i pozdrowienia dla Szczecińskiego rowerowego filmowca 😎
Hehhe cel był taki żeby nie zejść ani razu! Było bardzo ciężko pod koniec, zwłaszcza jak trzeba było jechać pomiędzy innymi osobami które np wchodziły z rowerami, ale jakoś udało się wymanewrować 🤣 pozdrawiam!
Fajny materiał, akurat widać jak podjeżdżają koledzy z Bełchatowa:) Byliśmy wtedy chyba w Psarach na Bike Atelierze i słyszeliśmy jaka pogoda była. Zapraszam również do mnie na kanał!
brawo
Dzięki 😉
🙏 w taką pogodę to ultra uphill. Szacunek. Ale za to zjazd musiał być zajefajny
Dzięki! Na zjeździe akurat palce trochę bolały od naciskania klamek hamulcowych 😁
Super, podziwiam ja miałam okazję iść na Śnieżkę 14 sierpnia ledwo wlazłam. Pogoda była też brzydka. A na rowerze? Gratuluje☺️
Dziękuję pięknie! 🙂
Chwalisz sobie tego xc 900 bo ogolnie to zawsze sie zastanawiam czy warto zaryzykowac i kupic sprzet marki Rockrider pozdro
po roku użytkowania stwierdzam, ze nic lepszego w tej cenie nie moglem kupic. Nie mam sie do czego przyczepic, wszystko działa jak nalezy. A nawet jak na początku padl mi amortyzator (Reba odmowila posluszenstwa, i konieczna byla wymiana uszczelek) to serwis Decathlona załatwił to w ekspresowym tempie. ja osobiscie szczerze polecam, w tej cenie masz super osprzet a ramę karbonową dostajesz praktycznie w gratisie ;)
Hej, jak Ci się spisują gripy ODI Rogue? Niedawno nabyłem i pierwsze wrażenia są pozytywne :]
Używam ich już prawie dwa lata i wciąż sprawują się wyśmienicie. Ostatnio wymieniłem sobie tylko te ringi na inny kolor 😋
Jakie miałeś rękawiczki? Bo wyglądają na takie co się deszczu mniej boją i dają ciepłotę jak są mokre. Nie wyglądają też na zimowe :P
oj nie.. o ciepłocie i ochronie przed deszczem raczej tam nie ma mowy :P to model kross race long 2.0, ale to raczej fajne rękawiczki na ciepłe dni
Jest zdrowie ;D
Startował ktoś na rowerze enduro? ;)
Dużo siedzi w głowie podczas takich wyzwań. A co do rowerów enduro - chyba nie widziałem takiego 😉
Podepnę się do wątku. Szacun, mega wyzwanie ale nasuwają się przemyślenia. Czy gravel był by tutaj na miejscu, chodzi o masę bo każdy kilometr pod górę z każdym kilogramem wiekszej masy roweru to jak wchodzenie na K2 bez butli. Tak mi się skojarzyło.
@@TheNorba79 Obawiam się że wielkość szczelin na szlaku byłaby dość niebezpieczna
Cza się zgadać na naxt Tomek 🚴🚴🚴🚴🚴
Olbrzymi szacunek! Widziałem poprzednie edycje"na sucho", zastanawiałem się jak dużo trzeba mieć zaparcia żeby wziąć udział... A w deszcz i taki wiatr.... Brak słów :)
Dzięki wielkie!
Jakim 🚴🚴się poruszasz brooo🚴🚴🚴🚴✌️💪
szybkim :D
Gratulacje:) w tam tym roku bilety się rozeszły jak ciepłe bułeczki a w tym pewnie Rey ale ja czasu nie miałem może nastepny rok:) zostawiam co trzeba i zapraszam do mnie pozdrawiam artmaiami
oj to była szybka akcja z biletami ;P dzięki !
Ja 2 razy za łebka zdobyłem Śnieżkę, z tą różnicą że jechałem aż z Nowogrodźca (koło Lubania)z z plecakiem i na rowerze za 600 zł z marketu z tylnym amortyzatorem, którego nie mogłem do końca zablokować. Jedynie miałem lepiej od ciebie, że pogoda była słoneczna, choć w sumie było ponad 30 stopni...
Brawo Ty! 💪Od zawsze mówię, że to nogi napędzają rower.
O co chodzi z tymi spacerującymi z rowerami ? ;-)
A poważnie, to jak nie masz pewności, że dojedziesz, to trochę kicha z tym pchaniem - zwłaszcza, że podjazd dość równy...
PS jak Ci wyszło te 1020 m, skoro z pierwszych danych wychodzi 990 m ? ;-)
z danych garmina wyszło niecałe 900! Ale po wrzuceniu na strave i użyciu opcji przeliczenia przewyższeń wyszło tyle ile powinno czyli ponad 1000m.
@@pjoter_on_bike "start 612 m, meta 1602 m" - jeżeli te dane są aktualne, to przeliczenia Stravy można sobie wsadzić...
@@TestDriveUnlimited1 czyli ty byś bardziej zaufał garminowi który na podjazdach pokazuje czasem nachylenie -2%? A wiesz, że podczas trasy były również zjazdy więc to co się podjechało znów trzeba było nadrobić? 😁
Suma przewyższeń to nie jest różnica wysokości punktu A i B. Czy jeżeli zrobisz kółko po górach i wrócisz w ten sam punkt to masz przewyższenie 0?
@@1977mak w przypadku tej akurat trasy byly tez przeciez momenty gdzie sie zjezdzalo w dol (chociazby do Domu Śląskiego), co pozniej trzeba bylo ponownie nadrobic.. wiec nie mozna patrzec tylko ze wyscig rozpoczal sie na wysokosci np 680 metrów npm a zakończyl na wysokości 1600m npm
👍
oj zdrowie masz a kolana to mocarne musza byc ;d
Hej Piotr! Dzięki za komenatrz! No trzeba kręcić póki jeszcze zdrowie pozwala 😉
Jaki sprzęt takie osiągi😂 rower z deca to tak jak... stać mnie na merca ale kupie używkę
Jakiś konkret podasz co w rowerze z deca jest złego? Np na przykładzie rockridera xc900.
60 minuta filmu rowerzysta przed Tobą pierwszy raz jedzie pod górę? Gdzie z takim ciężkim przełożeniem...
A później łańcuchy rozciągnięte, kasety zjechane po paru tysiącach 😉
Dacie ślad tej traski?
Ale wiesz, że ogólnie to nim nie pojedziesz. Bo jedynie podczas Uphill i jeszcze jednych chyba zawodów można wjechać na ten szlak rowerem 😉
@@pjoter_on_bike aaaaa to lipa
1:17:47
tak ?
hardcore
polecam !!! :)
@@pjoter_on_bike chciałbym :) może się uda za rok hehe. Zawsze w tym samym terminie?
@@sysispgm2791 właśnie chyba nie do końca.. Jak tam zerkałem na ich stronie to był to zawsze sierpień ale tak 2 albo 3 niedziela sierpnia.
@@pjoter_on_bike kawał drogi mam z Warszawy ale dla takiego palenia nóg piękna sprawa :) za rok będe polował na miejsce
@@sysispgm2791 a ja ze Szczecina? 😋 Widzimy się za rok!
13 km w półtorej godziny, to piechotą nie byłoby szybciej?
Proszę sprawdzić i dać znać 😉
@@pjoter_on_bike sprawdziłem, ni chuja. Na 6 km odpadłem i spozylem browarka
Niema smiacia tam już brakuje OOO🙄🙂
Co to jest13.5km, pestka dla mnie,ja po miesiącu trenowania moge przejechać 20km i to nie z górki.
Wow, super! Zazdroszczę Ci poziomu wytrenowania.. To teraz pójdź te 13 km non stop do góry, ponad 1000 metrów przewyższeń, ze średnim nachyleniem terenu około 9 %, z maksymalnym chyba około 25%. 💪💪💪
Hehe, załapałem się na filmie :) Na końcu filmu przy białym terenowym aucie dźwigam rower do góry dla foty :) Pozdrawiam i gratuluje wjechania końcówki bez uślizgu, nie było łatwo :)
Dzięki dzięki! Uslizg to jedno, ale wiatr też praktycznie zrzucał z roweru 😁
@@pjoter_on_bike Fakt, wiało niemiłosiernie :( Jedną pannę za mną zdmuchnęło z drogi. Podobało mi się jednak, mieliśmy dodatkowe atrakcje a nie jak w zeszłych latach - piknik na górze. Wjechać z nami to była sztuka a nie ze słoneczkiem :)
@@maciejm.1707 No jak na debiut to faktycznie miałem gratis nieźle atrakcje hehehe. Teraz już nic mnie nie zadziwi 😁
Qurła co nic nie gadaliscieeee 🤔🤔🤔🚴🚴🚴🙄🙄🙄🤨
Gratulacje
Dzięki Michał! 💪