Zgody na e-mail marketing - rozmowa z Mateuszem Franke

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 янв 2025

Комментарии • 6

  • @paulinaniewczas9234
    @paulinaniewczas9234 2 года назад +2

    11:20 - 14:00 Panie Mecenasie, doceniam argument „gdyby ustawodawca chciał zakazać nawet próśb o wyrażenie zgody na wysłanie oferty, to nie ograniczyłby się do zakazania e-maili z faktyczną ofertą”. Jednakże, skoro celem przepisów było sprawienie, aby adresat nie był zalewany e-mailami, które naruszają jego tzw. święty spokój, to czy naprawdę jest istotna różnica między tym, że dostanie Pan 100 e-maili z prośbą o wyrażenie zgody na wysłanie oferty a tym, że dostanie Pan 100 e-maili z faktyczną ofertą?
    16:52 - 17:14 Pani Doktor, zakład ubezpieczeń nie potrzebuje żadnych zgód, aby wysłać nam przypomnienie o kończącej się umowie, ponieważ obliguje go do tego np. art. 28 ust. 1b ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

    • @mateuszfranke4467
      @mateuszfranke4467 2 года назад

      Dziękuję za komentarz. Odnośnie do kwestii poruszanej w 11:20-14:00: punktem wyjścia jest tutaj definicja informacji handlowej i próba definicji marketingu bezpośredniego. Moim zdaniem pojęcia te nie obejmują zapytań o zgodę (o ile chodzi o informację handlową, to wg mnie wynika to wprost z jej definicji). Jeśli chodzi o cel regulacji, to jest to oczywiście argument. Natomiast po drugiej stronie szali mamy też kontrargumenty odnoszące się do swobody działalności gospodarczej i reguły „co nie jest (wyraźnie) zabronione przez ustawę, jest dozwolone”. Na koniec dnia, w gruncie rzeczy sprawa zaczyna sprowadzać się do naszego indywidualnego światopoglądu (tj. z jakimi argumentami bardziej się zgadzamy). A to znaczy, że prawo jest dysfunkcyjne, bo nie jest jasne. Co się tyczy ubezpieczenia - przyjmijmy, że chodzi o ubezpieczenie dobrowolne ;-). Pozdrawiam!

  • @okno203
    @okno203 2 года назад +1

    Bardzo ciekawa rozmowa! W minucie 21:23 Pan Mecenas mówi o obowiązku implementacji art. 13 ust. 2 Dyrektywy 2002/58/WE przez kraje członkowskie - a skąd taki obowiązek wynika? Pozdrawiam

    • @mateuszfranke4467
      @mateuszfranke4467 2 года назад

      Omawiany przepis przewiduje według mnie pełną harmonizację. Obowiązek jego wdrożenia wynika z art. 4 TUE, art. 288 akapit 3 TFUE w zw. z art. 17 i art. 13 ust. 2 dyrektywy 2002/58/WE. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pytanie.

  • @tomaszjagus4412
    @tomaszjagus4412 2 года назад +2

    Czyli podsumowując: na logikę przejrzystości powinna wystarczyć jedna zgoda, jednak biorąc pod uwagę (aktualne) podejście naszych krajowych regulatorów, żeby być w pełni wolnym od ryzyk związanych z ewentualnymi działaniami ofensywnymi (ze strony regulatorów) w stronę przedsiębiorcy wypada jednak pozyskać wszystkie wymagane zgody niezależnie (niestety)? Rozumiem, że całość rozmowy odbywa się na zasadzie przejrzystości względem osoby, której dane dotyczą, jednak pytanie spowodowane podejściem naszych regulatorów idących w stronę odrębnych zgód i jednocześnie brak sugestii postępowania od UODO to aby przedsiębiorca miał 100% pewności, że nikt go nie ukarze za niezgodne z regulacjami krajowymi postępowanie, odnoszę wrażenie, że niestety pozyskując zgody marketingowe - musi zadbać o większą niż logika nakazuje ilość "check boxów"...

    • @mateuszfranke4467
      @mateuszfranke4467 2 года назад

      Sądzę, że nie jest aż tak źle. Tzn. jest źle (brak jednoznacznych wytycznych regulatorów, reakcje rynku - zbieranie kilku zgód dotyczących tego samego działania w obawie przed regulatorami właśnie), jednak jak do tej pory kwestionowane były przez regulatorów sytuacje dotyczące oczywistych naruszeń prawa (brak zgody w ogóle lub zgoda w oczywisty sposób wadliwa, tj. nieobejmująca np. automatycznych systemów wywołujących wtedy, gdy faktycznie były one używane do połączeń telefonicznych). Nie znam żadnego przypadku, w którym regulator zakwestionowałby podejście bazujące na jednej zgodzie - według mnie nie miałby podstaw, aby to robić, o ile taka zgoda spełnia standardy RODO.