@@malyfromhell74 1982. Może i młody ale metalu słucham już spory kawał mojego życia a Samael to był jeden z tych zespołów z którymi zaczynałem słuchanie tej muzyki. Do tej pory lubię włączyć "Worship Him" a potem "Eternal" czy "Hegemony", i na odwrót. To jest po prostu Samael.
@@elturistourbex8170 ano, czyli najlepsze czasy były poza Tobą. Tak więc Samael tak naprawdę to wszystkie dema 1888 - 1989, gdzie później te utwory znalazły się na albumach: Worship Him (1991) i Blood Ritual (1992), następnie trzeci rewelacyjny album Ceremony of Opposites (1994) i to by było na tym koniec. Jeszcze ujdzie Passage. Reszta to raczej bzdety, a najnowszego albumu nie słuchałem, bo to już jakby poza mną.
Kurwa byłem aż ciary przechodzą 🔥
To były czasy:) Samael!!!
własnie już się wtedy Samael dawno skończył.
@@malyfromhell74 Ja bym powiedział, że po prostu zaczęli grać trochę inaczej:)
a który Ty jesteś rocznik kolego?
@@malyfromhell74 1982. Może i młody ale metalu słucham już spory kawał mojego życia a Samael to był jeden z tych zespołów z którymi zaczynałem słuchanie tej muzyki. Do tej pory lubię włączyć "Worship Him" a potem "Eternal" czy "Hegemony", i na odwrót. To jest po prostu Samael.
@@elturistourbex8170 ano, czyli najlepsze czasy były poza Tobą. Tak więc Samael tak naprawdę to wszystkie dema 1888 - 1989, gdzie później te utwory znalazły się na albumach: Worship Him (1991) i Blood Ritual (1992), następnie trzeci rewelacyjny album Ceremony of Opposites (1994) i to by było na tym koniec. Jeszcze ujdzie Passage. Reszta to raczej bzdety, a najnowszego albumu nie słuchałem, bo to już jakby poza mną.
Samael \m/