Zgadzam się z twoją opinią co do filmu. Ogólnie miał bardzo wysoki próg wejścia i jak się nie zna filmografii Marvela z ostatnich 30 lat to się nie będzie tak dobrze bawić. Mi się podobało tak do połowy, a potem już zaczęłam się męczyć. Ten film cierpi fabularnie na te same problemy co np The Marvels, ale Deadpoola przecież tak nie zjadą, bo ich ulubione postacie i cameos itd. Niby tej serii nie ogląda się dla fabuły, ale jednak jak już coś przestaję się kleić i zaczyna być głupie to nie jest fajnie.
No ten deadpool owszem był "kiepskim filmiem". ALE. Ten film był bardziej komiksem niż filmem. Jako czytacz deadpoolowych komiksów, stwierdzam, ze ten film był bardzo bliski materialu zrodlowego. Komiksy deadpoolowe to dokladnie zlepek gagow powiazanych mega chaotyczną fabułą, ktora w zasadzie często się dzieje "bo tak". W MOJEJ OPINII był to najbardziej deadpoolowy deadpool do tej pory, z tym ze faktycznie, wazne jest nastawienie z jakim sie idzie na ten film. Jako ze znam material zrodlowy bylem milo zaskoczony, ze film poszedl w ta komiksowa strone i w zupelnosci mi to odpowiadalo, bo ten format z deadpoolem kojarzylem :]
Ja już odciąłem pępowinę zwaną "śledzenie MCU", bo przy 16 latach i takich sobie ostatnich 4, zaczynam wręcz rzygać tym tematem. Tak samo z "Gwiezdnymi Wojami" po 9. częsci powiedziałem "dość". A "Deadpool & Wolverine" był śmieszny w niektórych momentach. Nie był może tak śmieszny jak poprzednie części, bo już nie było tego momentu świeżości materiału w gatunku filmów superhero. Wiem, humor jest subiektywny i komuś może się taki humor podobać. Nie zmienia to faktu, że jazdą na samych gagach do podtrzymania filmu nie wystarczy jak się ma taki sobie scenariusz (jeszcze do tego pisany przez Reynolds'a, który działa teraz jako biznesmen niż aktor). Chociaż bijatyki Deadpoola i Wolverine'a były fajne. Plus spoiler na początku, który mi siedzi w głowie do dziś, ale to tyle jeśli o pozytywy tego filmu. W ogóle w ostatnich latach Hollywood stało się mocny samoreferencyjne i nie ma zamiaru tworzyć czegoś twórczego a co gorsza - dobrego.
Nie rozumiem kwestii śledzenia co u kogo się dzieje. Co innego jak ktoś też chcę podążać tą drogą i szuka swoją drogą jakiegoś autorytetu, czy mentora. A mnie z tego powodu bardzo wszystko jedno...
@Purposz Jeżeli jednak zdecydowałeś żeby znowu komentować kolejny odcinek Brickleberry wraz z @Coolphone to polecam sezon 3 odc.6, sezon 2 odc. 7 albo też sezon 2 odc. 1 bo fajnie się zwami ogląga i pozdrawiam wam
Będzie jeszcze reakcja na brickleberry? Bo jeżeli tak, to nie możemy się doczekać takiej serii 😆
Zgadzam się z twoją opinią co do filmu. Ogólnie miał bardzo wysoki próg wejścia i jak się nie zna filmografii Marvela z ostatnich 30 lat to się nie będzie tak dobrze bawić. Mi się podobało tak do połowy, a potem już zaczęłam się męczyć. Ten film cierpi fabularnie na te same problemy co np The Marvels, ale Deadpoola przecież tak nie zjadą, bo ich ulubione postacie i cameos itd. Niby tej serii nie ogląda się dla fabuły, ale jednak jak już coś przestaję się kleić i zaczyna być głupie to nie jest fajnie.
No ten deadpool owszem był "kiepskim filmiem". ALE. Ten film był bardziej komiksem niż filmem. Jako czytacz deadpoolowych komiksów, stwierdzam, ze ten film był bardzo bliski materialu zrodlowego. Komiksy deadpoolowe to dokladnie zlepek gagow powiazanych mega chaotyczną fabułą, ktora w zasadzie często się dzieje "bo tak". W MOJEJ OPINII był to najbardziej deadpoolowy deadpool do tej pory, z tym ze faktycznie, wazne jest nastawienie z jakim sie idzie na ten film. Jako ze znam material zrodlowy bylem milo zaskoczony, ze film poszedl w ta komiksowa strone i w zupelnosci mi to odpowiadalo, bo ten format z deadpoolem kojarzylem :]
prawie jak kreskówki Walaszka
@@jaskersthis Dokładnie, 'prawie' bo te komiksy nie zmieniają się w bloki reklamowe :D
@@archangel9150 ahhh Sam miód, dużo gówna 😎
Czekamy na kolejną reakcje na brickelberry 😂😂😂
Ja już odciąłem pępowinę zwaną "śledzenie MCU", bo przy 16 latach i takich sobie ostatnich 4, zaczynam wręcz rzygać tym tematem. Tak samo z "Gwiezdnymi Wojami" po 9. częsci powiedziałem "dość". A "Deadpool & Wolverine" był śmieszny w niektórych momentach. Nie był może tak śmieszny jak poprzednie części, bo już nie było tego momentu świeżości materiału w gatunku filmów superhero. Wiem, humor jest subiektywny i komuś może się taki humor podobać. Nie zmienia to faktu, że jazdą na samych gagach do podtrzymania filmu nie wystarczy jak się ma taki sobie scenariusz (jeszcze do tego pisany przez Reynolds'a, który działa teraz jako biznesmen niż aktor). Chociaż bijatyki Deadpoola i Wolverine'a były fajne. Plus spoiler na początku, który mi siedzi w głowie do dziś, ale to tyle jeśli o pozytywy tego filmu.
W ogóle w ostatnich latach Hollywood stało się mocny samoreferencyjne i nie ma zamiaru tworzyć czegoś twórczego a co gorsza - dobrego.
Dziękuję za odcinek 😅
Ja to sie na deadpoolu dowidzialem jednej debilnej rzeczy w kinie, ze opcjonalna oplata za okulary imax 3d jest wymagana jesli sie okolarow nie ma...
Tylko tyle napisze: ,,Madonna"
Nie rozumiem kwestii śledzenia co u kogo się dzieje. Co innego jak ktoś też chcę podążać tą drogą i szuka swoją drogą jakiegoś autorytetu, czy mentora. A mnie z tego powodu bardzo wszystko jedno...
Aha że ja boomer. Fajnie
@Purposz Jeżeli jednak zdecydowałeś żeby znowu komentować kolejny odcinek Brickleberry wraz z @Coolphone to polecam sezon 3 odc.6, sezon 2 odc. 7 albo też sezon 2 odc. 1 bo fajnie się zwami ogląga i pozdrawiam wam
Tak z ciekawości purposz obejrzałes jakieś już odcinki z brickleberry?
@@twojstary42000 Tak, jest film na kanale 🫡