Dobra, dobra, zrozumiałam, że pora zabrać się za najnowszą książkę Schwab 😂 ale te trylogię wspominam całkiem dobrze, a Addie… no cóż, zamykam oczy na jej wady, bo sam koncept książki bardzo mi się podobał
No to skoro wspominasz ją dobrze, to musisz sięgnąć po „Kruche nici mocy”. Nie ma innej opcji 😂 Mi też spodobał się koncept Addie, ale tylko koncept, bo wykonanie niestety nie powaliło mnie 😂
Bardzo miło wspominam trylogię Odcienie magii, czytałam jakoś w 2020 roku. Za ciekawy pomysł na budowę świata. Kreację bohaterów, szczególnie Hollanda. Vicious, Vengeful, Addie i Gallant też czytałam. Ogólnie książki Schwab to dla mnie lekka sinusoida ;)
Oj tak! Holland został naprawdę ciekawie wykreowany :) Warto brać się za Gallant? Jeszcze chyba Mroczna krypta mi została. I teraz się boję. Bo skoro pokochałam Odcienie magii, to wychodzi na to, że odbiję się od kolejnej książki hehe
@@bookreviewsbyanita Mroczna krypta i u mnie czeka na półce. Gallant dla mnie trochę za duży hype. Takie 6-7/10. Zbyt szybkie zakończenie, a historia zapowiadała się mega ciekawie
Dla mnie Odcienie magii były chyba zbyt rozwleczone, raczej spodziewałam się bardziej dynamicznej akcji i więcej Londynów w historii o 4 Londynach, ale mimo wszystko była to przyjemna trylogia, z cudownym klimatem i ciekawymi zwrotami akcji. Ostatni tom był dla mnie najlepszy, a Lila Bard to zdecydowania moja ulubiona bohaterka! Od V. E. Schwab czytałam też trylogię Miasta Duchów, bardzo fajna młodo młodzieżowa opowieść, Gallant był ciekawy i tajemniczy, ale na minus w jego przypadku było niedomknięcie kilku wątków ):
No to piąteczka za Lilę Bard hehe I tak, masz rację, ta historia mogłaby być bardziej dynamiczna, ale tak czy siak przyjemnie się ją czytało :) I wiesz, że chyba nawet mam Miasto Duchów? Będę musiała sprawdzić. Być może przeczytam :) Dzięki Odcieniom magii odzyskałam wiarę w Schwab 😂 I też rozumiem to czekanie na kolejne tomy. Mam nadzieję, że Schwab nie będzie kazała nam zbyt długo czekać na kontynuację hehe
Audiobooki naprawdę fajnie wchodzą :) Może akurat ta seria Ci siądzie. Naprawdę cieszę się, że w końcu udało mi się wkręcić w jakąś serię, którą napisała bo do tej pory trafiałam na przeciętniaki albo koszmarki pokroju Addie. Vicious było naprawdę ok w porównaniu z kontynuacją, którą ledwo zmęczyłam 😂
Mnie nigdy nie ciągnęło do książek Schwab, wyjątkiem była właśnie ta trylogia, ale nie miałam szansy wcześniej po nią sięgnąć haha. Teraz, jak już wiem, że tobie się podoba to mam większą motywację do jej przeczytania ;) Poza tym, ten pomysł z powrotem do tego samego świata, ale kilka lat później, w nowej trylogii bardzo miło kojarzy mi się z moimi ukochanymi Diabelskimi maszynami i ich kontynuacją Ostatnimi godzinami
Czekaj, co? Istnieje kontynuacja Diabelskich maszyn i ja o tym nie wiem?😂 Muszę obczaić :) Jestem bardzo ciekawa, czy Odcienie magii przypadną Ci do gustu ;)
@bookreviewsbyanita no istnieje haha, co prawda opowiada o następnym pokoleniu, czyli dzieciach bohaterów z DM, ale oni sami również się tam pojawiają dość często. Jestem jedną z tych, która Mechaniczną księżniczkę czytała wraz z premierą, więc bardzo długo czekałam na tę kontynuację, dla mnie to był prawdziwy powrót do domu ^^
Z tą autorką mam tak, że mam jej wszystkie książki, ale nic nie czytałam po Twojej recenzji Addie🤣 Muszę im dac kiedys szanse, ale na razie czekam na nową książkę Danielle L. Jensen i siedzę w ACOTAR 🙈❤️
O matko, serio?😂😂😂 Addie była koszmarna haha Ale Odcienie magii są naprawdę fajne! Bierz się za nie, jeśli je masz :) Tez czekam na nową książkę Danielle 🔥 I podziwiam za ACOTAR. Ja już raczej nie powrócę do tej serii heheh
@ mój TBR jest tak długi, a i tak wracam do Danielle i innych serii🙈 Licze, ze czas przy świętach mnie natchnie na odgruzowanie półek! W takim razie musze dac szanse Schwab, ale stopniowo. Na Addie bylam tak nakrecona przez bookstamerow, ale pozniej Twoja recenzja i sie zrazilam, bo to nie pierwszy raz kiedy cos jest mega hypowane, a jak zaczynam czytac to zastanawiam sie co to jest…😅🙈
@@wczesniejzarskie podejdź do tych książek bez żadnych oczekiwań i albo się zachwycisz albo się odbijesz ale bez jakiegoś większego rozczarowania hehe Ach, chciałabym wrócić znowu do Danielle, ale ciągle brakuje mi czasu :(
Strasznie cierpiałem przy próbie przeczytania "Mroczniejszego odcienia magii", niestety absolutnie nic mi się tam nie podobało. Cały czas miałem wrażenie, że czytam wymęczoną fabułę powstającą w wielkich trudach mimo braku jakiegokolwiek pomysłu. Mimo to dobrze słyszeć, że Tobie te książki sprawiły trochę przyjemności ^^
No właśnie widziałam 😂 Spróbuj zatem z Odcieniami magii. Może akurat ta seria Ci podejdzie :) Nie pamiętam, czy mówiłam o tym w filmie, ale bardzo mocno polecam też audiobooki. Trylogii głównie słuchałam. Mam nadzieję, że „Kruche nici mocy” też doczekają się audiobooka czytanego przez tę lektorkę (niestety nie pamiętam jej nazwiska) :)
Ja należałam do grupy, która nie lubiła Lili Bard. Nie rozpiszę się, dlaczego, bo czytałam to bardzo dawno temu (jakoś od razu po polskiej premierze), ale irytowała mnie. Za to bardzo lubiłam Kela. Sam pomysł na kilka Londynie mnie oczarował. Nie jestem fanką drugiego tomu. Za mało Kela, za dużo Lili, a fabuła wydawała mi się jakby poza historią. Ale mimo wszystko mam bardzo dobre wspomnienia. Do tej pory nie przeczytałam kontynuacji Viscious. Jakoś mnie nie porwało, było ok, ale nie czułam chęci powrotu. Nie zachęciłaś mnie do tego. 😂 Kruche nici mocy czeka u mnie na półce, ale w tym roku chyba do niej nie dotrę. Cień bogów ma pierwszeństwo.
Ooo tak! Bierz się za „Cień bogów”🔥 I skoro lubisz Odcienie magii, myślę, że polubisz też „Kruche nici mocy” :) I tak, masz rację, nie bierz się za Vengeful. Ale ta książka mnie wynudziła. Addie ma poważną konkurencję 😂 A co do Lili Bard rozumiem, takich bohaterów albo się lubi albo nie. Nie ma nic pomiędzy hehe Kel był naprawdę fajny :)
Kiedy o Addie było tak głośno, ja też dałam się namówić żeby po nią sięgnąć... Pamiętam że po przeczytaniu oglądałam twoją recenzję i zgadzałam się z każdym twoim słowem 😂 Więc skoro mamy podobne opinie to może te książki mi się spodobają? 🫣 Chociaż nie wiem czy zdołają zatrzeć złe wrażenie po Addie 🤷♀️🤔
@@bookreviewsbyanita musiałam przeoczyć ten istotny fakt hehehe Ja dzisiaj ogólnie zakręcona jestem, nawał obowiązków, kiepsko się czuję w, czasami traci się chochlik 🤣
Stos chce przeczytać ciągle się powiększa 😅
Mówisz?😂
To są najlepsze książki od Schwab ;-) Już nie mogę się doczekać aż znowu poczytam i Lili bo też bardzo mi się podobała :-))
Ooo no to „Kruche nici mocy” będą dla Ciebie idealne! Hehe Bierz się za tę książkę :)
Dobra, dobra, zrozumiałam, że pora zabrać się za najnowszą książkę Schwab 😂 ale te trylogię wspominam całkiem dobrze, a Addie… no cóż, zamykam oczy na jej wady, bo sam koncept książki bardzo mi się podobał
No to skoro wspominasz ją dobrze, to musisz sięgnąć po „Kruche nici mocy”. Nie ma innej opcji 😂 Mi też spodobał się koncept Addie, ale tylko koncept, bo wykonanie niestety nie powaliło mnie 😂
Również pozdrawiam haha
Bardzo miło wspominam trylogię Odcienie magii, czytałam jakoś w 2020 roku. Za ciekawy pomysł na budowę świata. Kreację bohaterów, szczególnie Hollanda. Vicious, Vengeful, Addie i Gallant też czytałam. Ogólnie książki Schwab to dla mnie lekka sinusoida ;)
Oj tak! Holland został naprawdę ciekawie wykreowany :) Warto brać się za Gallant? Jeszcze chyba Mroczna krypta mi została. I teraz się boję. Bo skoro pokochałam Odcienie magii, to wychodzi na to, że odbiję się od kolejnej książki hehe
@@bookreviewsbyanita Mroczna krypta i u mnie czeka na półce. Gallant dla mnie trochę za duży hype. Takie 6-7/10. Zbyt szybkie zakończenie, a historia zapowiadała się mega ciekawie
Dla mnie Odcienie magii były chyba zbyt rozwleczone, raczej spodziewałam się bardziej dynamicznej akcji i więcej Londynów w historii o 4 Londynach, ale mimo wszystko była to przyjemna trylogia, z cudownym klimatem i ciekawymi zwrotami akcji. Ostatni tom był dla mnie najlepszy, a Lila Bard to zdecydowania moja ulubiona bohaterka! Od V. E. Schwab czytałam też trylogię Miasta Duchów, bardzo fajna młodo młodzieżowa opowieść, Gallant był ciekawy i tajemniczy, ale na minus w jego przypadku było niedomknięcie kilku wątków ):
A po Kruche nici mocy planuję sięgnąć, ale czekam na resztę tomów, bo ja to jednak lubię czytać serię na raz, bez wyczekiwania na kolejny tom 🙉
No to piąteczka za Lilę Bard hehe I tak, masz rację, ta historia mogłaby być bardziej dynamiczna, ale tak czy siak przyjemnie się ją czytało :) I wiesz, że chyba nawet mam Miasto Duchów? Będę musiała sprawdzić. Być może przeczytam :) Dzięki Odcieniom magii odzyskałam wiarę w Schwab 😂 I też rozumiem to czekanie na kolejne tomy. Mam nadzieję, że Schwab nie będzie kazała nam zbyt długo czekać na kontynuację hehe
Po wielkim rozczarowaniu miernością Vicious, trudno mi sie przekonać do innych tytulow od Schwab. Może spróbuję w audiobooku.
Audiobooki naprawdę fajnie wchodzą :) Może akurat ta seria Ci siądzie. Naprawdę cieszę się, że w końcu udało mi się wkręcić w jakąś serię, którą napisała bo do tej pory trafiałam na przeciętniaki albo koszmarki pokroju Addie. Vicious było naprawdę ok w porównaniu z kontynuacją, którą ledwo zmęczyłam 😂
Mnie nigdy nie ciągnęło do książek Schwab, wyjątkiem była właśnie ta trylogia, ale nie miałam szansy wcześniej po nią sięgnąć haha. Teraz, jak już wiem, że tobie się podoba to mam większą motywację do jej przeczytania ;) Poza tym, ten pomysł z powrotem do tego samego świata, ale kilka lat później, w nowej trylogii bardzo miło kojarzy mi się z moimi ukochanymi Diabelskimi maszynami i ich kontynuacją Ostatnimi godzinami
Czekaj, co? Istnieje kontynuacja Diabelskich maszyn i ja o tym nie wiem?😂 Muszę obczaić :) Jestem bardzo ciekawa, czy Odcienie magii przypadną Ci do gustu ;)
@bookreviewsbyanita no istnieje haha, co prawda opowiada o następnym pokoleniu, czyli dzieciach bohaterów z DM, ale oni sami również się tam pojawiają dość często. Jestem jedną z tych, która Mechaniczną księżniczkę czytała wraz z premierą, więc bardzo długo czekałam na tę kontynuację, dla mnie to był prawdziwy powrót do domu ^^
Z tą autorką mam tak, że mam jej wszystkie książki, ale nic nie czytałam po Twojej recenzji Addie🤣 Muszę im dac kiedys szanse, ale na razie czekam na nową książkę Danielle L. Jensen i siedzę w ACOTAR 🙈❤️
O matko, serio?😂😂😂 Addie była koszmarna haha Ale Odcienie magii są naprawdę fajne! Bierz się za nie, jeśli je masz :) Tez czekam na nową książkę Danielle 🔥 I podziwiam za ACOTAR. Ja już raczej nie powrócę do tej serii heheh
@ mój TBR jest tak długi, a i tak wracam do Danielle i innych serii🙈 Licze, ze czas przy świętach mnie natchnie na odgruzowanie półek! W takim razie musze dac szanse Schwab, ale stopniowo. Na Addie bylam tak nakrecona przez bookstamerow, ale pozniej Twoja recenzja i sie zrazilam, bo to nie pierwszy raz kiedy cos jest mega hypowane, a jak zaczynam czytac to zastanawiam sie co to jest…😅🙈
@@wczesniejzarskie podejdź do tych książek bez żadnych oczekiwań i albo się zachwycisz albo się odbijesz ale bez jakiegoś większego rozczarowania hehe Ach, chciałabym wrócić znowu do Danielle, ale ciągle brakuje mi czasu :(
@@bookreviewsbyanita czuje, że najwczesniej w przyszlym roku, ale dam szanse! Zachecilas Niciami, a pozniej sama zaryzykuje Addie❤️
Strasznie cierpiałem przy próbie przeczytania "Mroczniejszego odcienia magii", niestety absolutnie nic mi się tam nie podobało. Cały czas miałem wrażenie, że czytam wymęczoną fabułę powstającą w wielkich trudach mimo braku jakiegokolwiek pomysłu. Mimo to dobrze słyszeć, że Tobie te książki sprawiły trochę przyjemności ^^
Szczerze? Jestem w ciężkim szoku, że aż tak mi to siadło hehe A czytałeś inne książki Schwab? Coś Ci się podobało czy odpuściłeś sobie jej twórczość?
❤
Ale się zsynchronizowałaś z Bestselerkami.
Mam to samo z Addie La Rue. A to była na razie jedyna książka Schwab, którą przeczytałam.
No właśnie widziałam 😂 Spróbuj zatem z Odcieniami magii. Może akurat ta seria Ci podejdzie :) Nie pamiętam, czy mówiłam o tym w filmie, ale bardzo mocno polecam też audiobooki. Trylogii głównie słuchałam. Mam nadzieję, że „Kruche nici mocy” też doczekają się audiobooka czytanego przez tę lektorkę (niestety nie pamiętam jej nazwiska) :)
Ja należałam do grupy, która nie lubiła Lili Bard. Nie rozpiszę się, dlaczego, bo czytałam to bardzo dawno temu (jakoś od razu po polskiej premierze), ale irytowała mnie. Za to bardzo lubiłam Kela. Sam pomysł na kilka Londynie mnie oczarował.
Nie jestem fanką drugiego tomu. Za mało Kela, za dużo Lili, a fabuła wydawała mi się jakby poza historią. Ale mimo wszystko mam bardzo dobre wspomnienia.
Do tej pory nie przeczytałam kontynuacji Viscious. Jakoś mnie nie porwało, było ok, ale nie czułam chęci powrotu. Nie zachęciłaś mnie do tego. 😂
Kruche nici mocy czeka u mnie na półce, ale w tym roku chyba do niej nie dotrę. Cień bogów ma pierwszeństwo.
Ooo tak! Bierz się za „Cień bogów”🔥 I skoro lubisz Odcienie magii, myślę, że polubisz też „Kruche nici mocy” :) I tak, masz rację, nie bierz się za Vengeful. Ale ta książka mnie wynudziła. Addie ma poważną konkurencję 😂 A co do Lili Bard rozumiem, takich bohaterów albo się lubi albo nie. Nie ma nic pomiędzy hehe Kel był naprawdę fajny :)
Kiedy o Addie było tak głośno, ja też dałam się namówić żeby po nią sięgnąć... Pamiętam że po przeczytaniu oglądałam twoją recenzję i zgadzałam się z każdym twoim słowem 😂
Więc skoro mamy podobne opinie to może te książki mi się spodobają? 🫣 Chociaż nie wiem czy zdołają zatrzeć złe wrażenie po Addie 🤷♀️🤔
Spróbuj podejść do tych książek bez żadnych oczekiwań hehe Może wtedy Ci podejdą :) A przynajmniej ja tak zrobiłam :)
Mam w planach przeczytać „Niewidzialne życie Addie LaRue” w przyszłym roku, stoi mi na półce w dwóch wydaniach , może przeczytałybyśmy razem ?
Nie ma takie opcji. Już to czytałam. Nie lubię Addie. Jedna z najgorszych książek mojego życia 😂
@@bookreviewsbyanita aaa ja myślałam, że nie skończyłaś 🤣
Mówiłam o tej książce na kanale, zmęczyłam 😂
@@bookreviewsbyanita musiałam przeoczyć ten istotny fakt hehehe Ja dzisiaj ogólnie zakręcona jestem, nawał obowiązków, kiepsko się czuję w, czasami traci się chochlik 🤣
@@ewela.t-ewela nic się nie stało hehe Wiem, głupia rada, bo mi też to nie wychodzi, ale postaraj się zwolnić i wypocząć hehe :)
nie lubie strasznie calej serii odcieni magii
Dlaczego?