Myśle że to byłaby kara dla bohatera gdyby jedynie w wyobraźni był bohaterem i gdzie happy end całe życie traktowany jak kopciuszek i nawet książę i wrozka wymyśleni nie no lipa
Jeszcze jedna rzecz choroba psychiczna nie musi zaprzeczać magii, która dawałaby nad chorobami kontrolę i pomagałaby w leczeniu innych , chociaż nie uznaje ze jest biała i czarna religia temu zaprzecza
Tego ziomka nic nie było w stanie zaskoczyć gadał z wężem czy dotykając drugiego typa stopił mu ryj przy okazji widział psa z trzema łbami więc to mnie nie dziwi
Harry :Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie? -dumbledore:Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, ale czy to znaczy że nie naprawdę?
Oto jak wywód kończy człowiek , który w 8 min zniszczył mo dzieciństwo ,,nie bierzcie tegi zbyt na poważnie "-_-. A tak serio to świetny filmik. Oby więcej takich!
A może wyobraził sobie Voldemorta, ponieważ inaczej nie mógłby być bohaterem? W końcu przecież ostatecznie go pokonał i dzięki temu był szanowany. Żeby to osiągnąć musiał zrobić coś wielkiego, a bez Voldemorta nigdy by tego nie zrobił, bo nie miał by kogo pokonać.
Ja Voldemorta zawsze tłumaczyłem sobie trochę inaczej. Voldemort w rzeczywistości był tym kierowcą opla, który spowodował wypadek w którym rodzice Harry'ego zginęli, a on sam doznał poważnego urazu głowy. Jego upadek był w rzeczywistości trafieniem do więzienia, a powrót po turnieju trójmagicznym - zakończeniem wyroku i wyjściem na wolność. Cząstka Voldemorta która siedziała w Harry'm, była alegorią nienawiści do tego człowieka, która nieustannie go truła i pogłębiała już i tak poważną psychozę. Natomiast bycie trafionym Avadą przez Voldiego i odłączenie się jego kawałka duszy, to w rzeczywistości, jakaś specyficzna forma terapii, dzięki której Harry przebaczył temu człowiekowi, co pozwoliło mu w końcu na pewną poprawę zdrowia psychicznego.
@@Raptor22_ Motyw z tej teorii był akurat wykorzystany w serii komiksów Batman Last Knight of earth, ale bardziej jako ukłon do fanów niż faktyczny przebieg historii. Polecam tę serię.
a opuszczanie szpitala do wujostwa? osoby o tak silnej derealizacji nie mozna wypuscic ze szpitala nawet jezeli wykazuje poprawe, osoba taka bowiem moze cos sobie uroic i zrobic komus/sobie krzywde. To tylko jeden przyklad obalajacy teorie, ale chetnei wdam sie w dyskusje.
@@magdad9414 Po co? W tym czasie nie miał kontaktu z "czarodziejskim swiatem", więc z własnej woli wobrażał sobie gnębienie psychiczne i fizyczne. Możliwe, że wracał do tego wspomnieniami, ale na całe wakacje? Możliwe jest, że "powrót" do wujostwa, to pobyt w izolatce, w której czuł się jak niegdyś w domu, odrzucony samotny i nie mógł z nikim rozmawiać. To akurat by pasowało, ale moim zdaniem naciągana jest ta teoria, ale piszcie dalej.
Żeby nie było lipy muszę wszystkie odc obejrzeć jeszcze raz i zrobić notatki. Jestem pod koniec 4 sezonu, zacząłem nad tym pracować z miesiąc temu. Także prosta matematyka mówi, że za ok. 2 miesiące.
w książce było napisane, że przyjeżdżał, nawet w jednej części, chyba "Zakon feniksa" jest scena, jak spędza czas z Dudlejem na jakimś opuszczonym placu zabaw
Odnośnie teorii, że Kevin chciał zabić złodziei to się nie zgadzam. Kto by przeżył uderzenie cegłą z wysokości 20 metrów czy rażenie prądem tak silny, że ciało zamienia się w szkielet? Świat Kevina to ewidentnie inne uniwersum, w którym ludzie owiele lepiej znoszą wszelkiego rodzaju wypadki.
Aż mi się przypomniała teoria Fuzionka że Harry miał czołowe zderzenie z Oplem. Na dobrą sprawę tak samo jest ze wszystkimi superbohaterami, to też tak naprawdę chorzy psychicznie ludzie, którzy sobie wyobrażają że są bogami, żeby poczuć się lepiej. Fuzionek właśnie tak powiedział o Batmanie. Myślę że inni bohaterowie mogli mieć podobną historię. A cała akcja dzieje się tylko w ich głowie. Całe fantasy jest takie, że jest biedny chłopak (bądź dziewczyna) sierota, który jest źle traktowany przez ludzi wychowujących go, albo ma dobrych opiekunów, tyle że oni giną (tak było w przypadku Eragona), co ostatecznie znaczy że nie ma nic do stracenia, a potem przychodzi ktoś kto odmienia jego życie. Albo jakiś przedmiot czy zdarzenie. I on już potem nie jest taki sam. Dlatego wszyscy romantycy i marzyciele tak bardzo kochają te opowieści, bo też by tak chcieli. Tak, mówię o sobie. I dlatego serdeczne nienawidzą rzeczywistości, bo nie przyjdzie żaden Hagrid ani Gandalf ani ktokolwiek inny żeby odmienić ich życie. Wiem coś o tym, sama jestem chorą psychicznie osobą, która ma nadzieję że przyjdzie wróżka chrzestna, bo przecież powinna według logiki fantasy i zrobi ze mnie super atrakcyjną celebrytkę, którą wszyscy pokochają. Kompleks Kopciuszka, Kopciuszek uczy, że musisz być czymś ekstra żeby być pokochanym bezwarunkowo. Podobnie Brzydkie Kaczątko. Szkoda że rzeczywistość tak nie działa. Dlaczego?
Ministerstwo Magii w porozumieniu z Imaginarium wypuściło serię w której dementuje istnienie świata magicznego, nice try XD ale spoko to tajemnica o której nikt się nie dowie :)
No przecież ta historia jest zmyslona co nie? I to przez czlowieka a doklaldnie przez Panią Rowling która swadomie lub mniej świadomie umieściła wiele wątków z wlasnego zycia...
Teorie że coś się dzieje tylko w umyśle bohatera są jednymi z najgłupszych jakie istnieją. Równie dobrze można by powiedzieć że całe gwiezdne wojny dzieją się w głowie małego Anakina który też jest doświadczony przez los a władca pierścieni to wytwór Froda który z nudów zaczął myśleć o wielkiej przygodzie.
@@o_roxanaag_o7169 choroba nie byłaby w stanie rozwinąć aż tak świata i stworzyć spójnej fabuły, tak wielu szczegółów, dodatkowo wiekszosc tego typu zaburzeń psychotycznych to epizody, a nie stan, z którego nie ma jakichkolwiek przebłysków świadomości, dziecko w wieku, w którym Harry doznał urazu nie ma takiej wiedzy (a skoro pózniej już był niedorozwinięty umysłowo i zaburzony to też nie miał możliwości się nauczyc) nie mógł znać aż tylu aspektow np dobrego, rodzinnego domu (skoro pamieta tylko patologiczną rodzine, a żyje tylko w swoim świecie to skąd wziął wzorce zachowań, by je do niego przenieść?). Dodam tu jeszcze fakt, że nie miał możliwości pełnego poznania funkcjonowania relacji międzyludzkich i w jego umyśle te "prawidłowe" całkowicie odstawałyby od standardów, bo on by je stworzył na własne potrzeby. Rzekome poprawienie stanu i zbudowanie zdrowego życia i rodziny, gdy obok niego są "wymyśleni" przyjaciele, żonę poznał - idàc tym tropem - w psychiatryku, a dziecku tłumaczy, że ma imię po poważanym przez niego wytworze wyobraźni (bo skoro mu lepiej to ma wgląd i rozróżnia świat rzeczywisty od urojeń) już całkowicie nie ma sensu. Znalazłoby się jeszcze trochę argumentów przeciwko tej teorii, ale wypisałam te, które od razu rzuciły mi się w oczy. Pozdrawiam :)
O ile fajnie w tą cała historie wpisuje się kilka rzeczy - Hermiona, czyli córka niemagicznych rodziców, która strasznie ambitnie uczyła się magii, mogąca być też w tym samym szpitalu psychiatrycznym, nie mówiąc o Lunie, która wydawała się szalona nawet jeśli całość faktycznie działa się w szkole magii. To, ze bliżej poznajemy tylko kilku uczniów, a większość to randomy biegające dookoła też ma sens. Zamykanie w komórce pod schodami w domu u wujostwa też mogłoby być urojeniem i nocami spędzonymi w izolatce w kaftanie bezpieczeństwa, ale... Jest zbyt wiele wydarzeń nie opisywanych z perspektywy Harrego, w których nie miał prawa brać udziału, choć z drugiej strony mogło być tak, ze opowiadano mu te historie, jako element terapii w jakiś sposób. No i bardzo mi się podoba opcja zmyślenia rodziny Wisley, bo wiąże się to z jeszcze jedną okolicznością - cały związek, ślub i dzieci z Ginny też byłby urojeniem i już mały zawistny Stworek zaciera ręce, bo chłopak z symbolem elektrowni na czole okazuje się być wiecznym prawiczkiem.
Ja bym tą teorię poszerzyła o kwestie wyobrażania sobie niemiłych pracowników szpitala jako np śmierciożerców, a tych miłych jako lubianych nauczycieli.. Lub cos w ten deseń😅
@@jasienioweklocki albo wykorzystał podobieństwo do lekarza/pielęgniarza i wkręcił się do szpitala, aby szpiegować dla "zabójcy" Potterów (nawiązuje do innego wątku, gdzie Voldkiem jest człowiek, który spowodował wypadek rodziny Potterów i siedział za to w więzieniu)
Może faktycznie tak było. W drugiej części, kiedy tort spadł na głowę gościa, Dursleyów, a Harry stał z wyciągniętymi rękami jakby sam go zrzucił, Vernon powiedział, że to jego zaburzony bratanek i najmocniej przeprasza, ale właśnie dlatego trzyma go na górze, bo obcy go denerwują. W 3 części też siostrze Vernona powiedzieli, że Harry jest trzymany w jakiejś instytucji leczenia zaburzonych..
Teoria prawdopodobna ze to fikcyjna dobrze wskazuje na to ze jego dom był zawsze nagradzany nie zależnie co zrobi oraz to ze miał po rodzicach dużo pieniędzy
Biorąc pod uwagę niektóre teksty z filmów oraz argumentów z np: odcinków których jeszcze nie było lub których ze względu na wiek nie był w stanie poznać i dokładnie omówić możemy zauważyć iż jest jakaś szansa ze Imaginarium jest istotą z tego samego wymiaru co ja czyli z 4D dużo nie mogę o tym wymiarze powiedzieć ale dla nas osób z 4D tego pokroju wymyki lub właśnie długowieczność mogę stwierdzić ze jest około 47.289% ze tak jest (może kiedyyyyś wrócę i opowiem więcej ale to kiedyś 😊)
To jest jedna z najgłupszych teorii o HP jakie słyszałem, nawet mimo tego że jest prawdopodobnie stworzona dla beki, podobnie jak ta, że Ron to Dumbledore dlatego że lubią słodycze XD
Trochę mało sensu w tej teorii niestety, bo harry musiałby sobie wyobrazić to co się działo przed nim czyli Fantastyczne Zwierzęta które nie mogły być wyobrażone przez harrego bo to by sensu nie miało
Ja Voldemorta zawsze tłumaczyłem sobie trochę inaczej. Voldemort w rzeczywistości był tym kierowcą opla, który spowodował wypadek w którym rodzice Harry'ego zginęli, a on sam doznał poważnego urazu głowy. Jego upadek był w rzeczywistości trafieniem do więzienia, a powrót po turnieju trójmagicznym - zakończeniem wyroku i wyjściem na wolność. Cząstka Voldemorta która siedziała w Harry'm, była alegorią nienawiści do tego człowieka, która nieustannie go truła i pogłębiała już i tak poważną psychozę. Natomiast bycie trafionym Avadą przez Voldiego i odłączenie się jego kawałka duszy, to w rzeczywistości, jakaś specyficzna forma terapii, dzięki której Harry przebaczył temu człowiekowi, co pozwoliło mu w końcu na pewną poprawę zdrowia psychicznego.
Pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci xD
Xd
Xddddddddd
O tak
Myśle że to byłaby kara dla bohatera gdyby jedynie w wyobraźni był bohaterem i gdzie happy end całe życie traktowany jak kopciuszek i nawet książę i wrozka wymyśleni nie no lipa
Jeszcze jedna rzecz choroba psychiczna nie musi zaprzeczać magii, która dawałaby nad chorobami kontrolę i pomagałaby w leczeniu innych , chociaż nie uznaje ze jest biała i czarna religia temu zaprzecza
blizna na czole to skutek zderzenia z maską opla
XDDD
LOL
O.O
śmiechłam
Czyli voldek miał firmę i nazwał ją opel?
"Oczywiście, że to się dzieje w twojej głowie Harry, ale czy to znaczy, że nie naprawdę?"
Głównym dowodem na to że Harry jest chory psychicznie jest to że miał czyste gacie po spotkaniu z wielkimi pająkami w 2 części
Tego ziomka nic nie było w stanie zaskoczyć gadał z wężem czy dotykając drugiego typa stopił mu ryj przy okazji widział psa z trzema łbami więc to mnie nie dziwi
@@Danio2137 ty żyjesz!?
@Azjatycki Mapper sprawdzałes? Chyba nie tylko on jest chory psychicznie
A skąd wiesz że były czyste?
@@majalorenc7329 oczywiście autor tego komentarza spotkał się z Harrym😂 (dla dobra nauki)
Ministerstwo mugoluzacji rzeczy magicznych i antymagii
Mugolizacji?
@@SzaraWilk przerabiania na wersję mugolską
Może film o teoriach które potwierdziła Rowling? Chyba każdy by chciał taki film
Nje każdy.
@@user-rz1iq1ue9v nie*
@@lenaabinska3792
Wim
I nje to tiak spejyjalnie.
TAAAK
tak!!
Harry :Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie?
-dumbledore:Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, ale czy to znaczy że nie naprawdę?
Oto jak wywód kończy człowiek , który w 8 min zniszczył mo dzieciństwo ,,nie bierzcie tegi zbyt na poważnie "-_-.
A tak serio to świetny filmik.
Oby więcej takich!
Koniec Harrego Pottera według tej teorii
,, A Harry obudził się w komórce pod schodami".
Jasne jak ma na imię twój dementorow żebym wiedział gdzie rzucić patronusem :-)
Dementor miało być
Sprawdz harry potter i przeklenstwo hogwartu... Tam sie konczy przykuciem do łóżka i zwiekszeniem dawki lekow
@@inszainszosc4498 Za mało patronusa:-)
EXPECTO POSITIVUM!
A co jeśli wyobraziłam sobie że ten film istnieje XD
Siedź tak gdzie siedzisz, już po ciebie jedziemy
@@sugar8382 NADCHODZI PAN MARUDA NISZCZYCIEL DOBREJ ZABAWY I POGROMCA UŚMIECHÓW DZIECI
No właśnie
ja mam czasami takie "a co jeśli ja sobię cały ten świet uroiłem?" XDDD
Głęboka rozkmina
A może wyobraził sobie Voldemorta, ponieważ inaczej nie mógłby być bohaterem? W końcu przecież ostatecznie go pokonał i dzięki temu był szanowany. Żeby to osiągnąć musiał zrobić coś wielkiego, a bez Voldemorta nigdy by tego nie zrobił, bo nie miał by kogo pokonać.
Ale mógł pokonać w pełni gdy był mały.
@@franekbartoszko8649 no w sumie to tak
@Kərirtt no, ma to sens.
Ja Voldemorta zawsze tłumaczyłem sobie trochę inaczej. Voldemort w rzeczywistości był tym kierowcą opla, który spowodował wypadek w którym rodzice Harry'ego zginęli, a on sam doznał poważnego urazu głowy. Jego upadek był w rzeczywistości trafieniem do więzienia, a powrót po turnieju trójmagicznym - zakończeniem wyroku i wyjściem na wolność. Cząstka Voldemorta która siedziała w Harry'm, była alegorią nienawiści do tego człowieka, która nieustannie go truła i pogłębiała już i tak poważną psychozę. Natomiast bycie trafionym Avadą przez Voldiego i odłączenie się jego kawałka duszy, to w rzeczywistości, jakaś specyficzna forma terapii, dzięki której Harry przebaczył temu człowiekowi, co pozwoliło mu w końcu na pewną poprawę zdrowia psychicznego.
Marcin Nyczka to też ma sens jakby się tak zastanowić
Główny bohater jest chory psychicznie/jest w śpiączce.
To teoria, która dotyczy chyba każdej książki, filmu, serialu, bajki xd
Batman jest w śpiączce w psychiatryku (pozdro dla kumatych)
@@Raptor22_ a Kajtuś ma raka [Pozdro dla kumatych]
@@Doma05 Ash z Pokemonów jest w śpiączce po uderzeniu pioruna. Itd.
@@Raptor22_ Motyw z tej teorii był akurat wykorzystany w serii komiksów Batman Last Knight of earth, ale bardziej jako ukłon do fanów niż faktyczny przebieg historii. Polecam tę serię.
@@Doma05 XD
Ktoś za dużo kleju wąchał xD
XDDD
Prędzej nitra.
XDDD
To mi się wydaje prawdziwe XD
XDDD SAME
a opuszczanie szpitala do wujostwa? osoby o tak silnej derealizacji nie mozna wypuscic ze szpitala nawet jezeli wykazuje poprawe, osoba taka bowiem moze cos sobie uroic i zrobic komus/sobie krzywde. To tylko jeden przyklad obalajacy teorie, ale chetnei wdam sie w dyskusje.
@@0NeeN0 może to właśnie Harry uroił sobie to, że jest w domu swojego wujostwa?
@@magdad9414 Po co? W tym czasie nie miał kontaktu z "czarodziejskim swiatem", więc z własnej woli wobrażał sobie gnębienie psychiczne i fizyczne. Możliwe, że wracał do tego wspomnieniami, ale na całe wakacje? Możliwe jest, że "powrót" do wujostwa, to pobyt w izolatce, w której czuł się jak niegdyś w domu, odrzucony samotny i nie mógł z nikim rozmawiać. To akurat by pasowało, ale moim zdaniem naciągana jest ta teoria, ale piszcie dalej.
@@0NeeN0 nie wiem po co, to tylko teoria XD
Zrób odcinek: "Kim tak naprawdę jest babka?" 🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏, i koniecznie ranking najpotężniejszych postaci z "Ranczo"
+1
Tak czekam na taki odc
Będzie będzie 100% obiecuję
@@imaginariium ale kiedy?
Żeby nie było lipy muszę wszystkie odc obejrzeć jeszcze raz i zrobić notatki. Jestem pod koniec 4 sezonu, zacząłem nad tym pracować z miesiąc temu. Także prosta matematyka mówi, że za ok. 2 miesiące.
To ja się zastanawiam kim w tej teorii był na przykład Malfoy albo Hermiona?
I czy przyjeżdżał na wakacje do Dursley'ów?
Nie wszystkich trzeba lubić.
w książce było napisane, że przyjeżdżał, nawet w jednej części, chyba "Zakon feniksa" jest scena, jak spędza czas z Dudlejem na jakimś opuszczonym placu zabaw
Malfoy i Hermiona byli innymi dzieciecymi pacjentami w szpitalu psychiatrycznym.
i Luna
@@plunderersparadise mi chodzi o tą teorię, ja się nie znam dlatego nw czy pacjentom szpitala psychiatrycznego można opuszczać ośrodek
Odnośnie teorii, że Kevin chciał zabić złodziei to się nie zgadzam. Kto by przeżył uderzenie cegłą z wysokości 20 metrów czy rażenie prądem tak silny, że ciało zamienia się w szkielet? Świat Kevina to ewidentnie inne uniwersum, w którym ludzie owiele lepiej znoszą wszelkiego rodzaju wypadki.
Aż mi się przypomniała teoria Fuzionka że Harry miał czołowe zderzenie z Oplem. Na dobrą sprawę tak samo jest ze wszystkimi superbohaterami, to też tak naprawdę chorzy psychicznie ludzie, którzy sobie wyobrażają że są bogami, żeby poczuć się lepiej. Fuzionek właśnie tak powiedział o Batmanie. Myślę że inni bohaterowie mogli mieć podobną historię. A cała akcja dzieje się tylko w ich głowie. Całe fantasy jest takie, że jest biedny chłopak (bądź dziewczyna) sierota, który jest źle traktowany przez ludzi wychowujących go, albo ma dobrych opiekunów, tyle że oni giną (tak było w przypadku Eragona), co ostatecznie znaczy że nie ma nic do stracenia, a potem przychodzi ktoś kto odmienia jego życie. Albo jakiś przedmiot czy zdarzenie. I on już potem nie jest taki sam. Dlatego wszyscy romantycy i marzyciele tak bardzo kochają te opowieści, bo też by tak chcieli. Tak, mówię o sobie. I dlatego serdeczne nienawidzą rzeczywistości, bo nie przyjdzie żaden Hagrid ani Gandalf ani ktokolwiek inny żeby odmienić ich życie. Wiem coś o tym, sama jestem chorą psychicznie osobą, która ma nadzieję że przyjdzie wróżka chrzestna, bo przecież powinna według logiki fantasy i zrobi ze mnie super atrakcyjną celebrytkę, którą wszyscy pokochają. Kompleks Kopciuszka, Kopciuszek uczy, że musisz być czymś ekstra żeby być pokochanym bezwarunkowo. Podobnie Brzydkie Kaczątko. Szkoda że rzeczywistość tak nie działa. Dlaczego?
Ministerstwo Magii w porozumieniu z Imaginarium wypuściło serię w której dementuje istnienie świata magicznego, nice try XD ale spoko to tajemnica o której nikt się nie dowie :)
Dworzec mógł być miejscem wypadku. Dlatego też po "śmierci" z rąk voldemorta tam się mógł zjawić bo tam zginęli jego rodzice i trauma się pojawiła.
Z jednej strony ok ale co z serią Fantastyczne Zwierzęta? Przecież to było w tym samym świecie kilkadziesiąt lat wcześniej
Benc, teoria zredukowana do atomów
Nie trudno dopisać historię do istniejącego uniwersum
@@alanstanski2956 niby tak ale jak dla mnie 11latek nawet z broblemami psychicznymi nie wymyślił by sobie aż tak wielkiego "uniwersum"
No przecież ta historia jest zmyslona co nie? I to przez czlowieka a doklaldnie przez Panią Rowling która swadomie lub mniej świadomie umieściła wiele wątków z wlasnego zycia...
@@mateuszkucharski5642 ten jedenastolatek to postać fikcyjna tak samo jak reszta histori ktora narodzila sie w czyjejś głowie
Wow! Teoria jest mocna. Nigdy bym na nią nie wpadł 😄.
Bardzo przerażający i ciekawy film, który bardzo bym chciała odzobaczyć...
Powiem tyle: kocham takie dziwne i nierzeczywiste teorie xDD
Teorie że coś się dzieje tylko w umyśle bohatera są jednymi z najgłupszych jakie istnieją. Równie dobrze można by powiedzieć że całe gwiezdne wojny dzieją się w głowie małego Anakina który też jest doświadczony przez los a władca pierścieni to wytwór Froda który z nudów zaczął myśleć o wielkiej przygodzie.
Frodo poprostu za dużo magicznych liści od Gandalfa wypalił
Fajkowe ziele stępiło mu umysł
@@MRDS.A fajkowe ziele było produkowane w Shire
@@annatar9365 ja nie mówię ż tylko o takie liście chodzi.
Lub że Eru Ilúvatar być schizofrenikiem na pobycie w Choroszczy
Pod taką teorie o chorobach psychicznych można podciągnąć prawie każdy wytwór fantasy xd
O tyyy... Ty... ,,TY MAŁY NĘDZNY KARALUCHU!!!" - Hermiona Jane Granger :D
dobry i nadal jest dla mnie taki sam
ło panie komentarze parę sekund po wrzuceniu
kiedy siedzisz w fandomie za mocno i znasz niemal wszystkie teorie
oj tak
Jest to nie możliwe bo w książce była narracja trzecioosobowa a gdyby był chory. To ten świat widział by tylko on.
o jezu to mi zmieniło cały pogląd na hp tragiczne ale i cudowne
Ta teorja na sens i jest cudowna
Nie ma to zbytnio sensu, jest to jeden z filmów, w których się z tobą nie zgadzam
A co konkretnie nie ma sensu?
To teoria spiskowa.
to ma sens a nawet jeżeli według Ciebie nie ma to co dokładnie?
@@o_roxanaag_o7169 choroba nie byłaby w stanie rozwinąć aż tak świata i stworzyć spójnej fabuły, tak wielu szczegółów, dodatkowo wiekszosc tego typu zaburzeń psychotycznych to epizody, a nie stan, z którego nie ma jakichkolwiek przebłysków świadomości, dziecko w wieku, w którym Harry doznał urazu nie ma takiej wiedzy (a skoro pózniej już był niedorozwinięty umysłowo i zaburzony to też nie miał możliwości się nauczyc) nie mógł znać aż tylu aspektow np dobrego, rodzinnego domu (skoro pamieta tylko patologiczną rodzine, a żyje tylko w swoim świecie to skąd wziął wzorce zachowań, by je do niego przenieść?). Dodam tu jeszcze fakt, że nie miał możliwości pełnego poznania funkcjonowania relacji międzyludzkich i w jego umyśle te "prawidłowe" całkowicie odstawałyby od standardów, bo on by je stworzył na własne potrzeby. Rzekome poprawienie stanu i zbudowanie zdrowego życia i rodziny, gdy obok niego są "wymyśleni" przyjaciele, żonę poznał - idàc tym tropem - w psychiatryku, a dziecku tłumaczy, że ma imię po poważanym przez niego wytworze wyobraźni (bo skoro mu lepiej to ma wgląd i rozróżnia świat rzeczywisty od urojeń) już całkowicie nie ma sensu. Znalazłoby się jeszcze trochę argumentów przeciwko tej teorii, ale wypisałam te, które od razu rzuciły mi się w oczy. Pozdrawiam :)
@@lenabez4883 myśłę że masz rację ale na pewno w tej teorii jest ziarenko prawdy
Uśmiałem się🤣🤣🤣🤣 dobre!
O ile fajnie w tą cała historie wpisuje się kilka rzeczy - Hermiona, czyli córka niemagicznych rodziców, która strasznie ambitnie uczyła się magii, mogąca być też w tym samym szpitalu psychiatrycznym, nie mówiąc o Lunie, która wydawała się szalona nawet jeśli całość faktycznie działa się w szkole magii. To, ze bliżej poznajemy tylko kilku uczniów, a większość to randomy biegające dookoła też ma sens. Zamykanie w komórce pod schodami w domu u wujostwa też mogłoby być urojeniem i nocami spędzonymi w izolatce w kaftanie bezpieczeństwa, ale...
Jest zbyt wiele wydarzeń nie opisywanych z perspektywy Harrego, w których nie miał prawa brać udziału, choć z drugiej strony mogło być tak, ze opowiadano mu te historie, jako element terapii w jakiś sposób.
No i bardzo mi się podoba opcja zmyślenia rodziny Wisley, bo wiąże się to z jeszcze jedną okolicznością - cały związek, ślub i dzieci z Ginny też byłby urojeniem i już mały zawistny Stworek zaciera ręce, bo chłopak z symbolem elektrowni na czole okazuje się być wiecznym prawiczkiem.
Zabawne jest to, że jego rodzice zginęli w wypadku SAMOCHODOWYM, a on ma na czole odbicie loga opla...
Włączam film, a tu reklama barbie hah
Ja bym tą teorię poszerzyła o kwestie wyobrażania sobie niemiłych pracowników szpitala jako np śmierciożerców, a tych miłych jako lubianych nauczycieli.. Lub cos w ten deseń😅
Można rozbudowywać
A kim byłby Barty Crouch jr.? Był jego ulubionym nauczycielem a potem pokazał prawdziwe oblicze
@@jasienioweklocki albo wykorzystał podobieństwo do lekarza/pielęgniarza i wkręcił się do szpitala, aby szpiegować dla "zabójcy" Potterów (nawiązuje do innego wątku, gdzie Voldkiem jest człowiek, który spowodował wypadek rodziny Potterów i siedział za to w więzieniu)
@@bartton możliwe
To jest już stara teoria.
Jednak fajnie, że zrobiłeś o tym filmik.
Akurat na playliście odpalił mi się Harry Potter Rap XD
Może faktycznie tak było. W drugiej części, kiedy tort spadł na głowę gościa, Dursleyów, a Harry stał z wyciągniętymi rękami jakby sam go zrzucił, Vernon powiedział, że to jego zaburzony bratanek i najmocniej przeprasza, ale właśnie dlatego trzyma go na górze, bo obcy go denerwują. W 3 części też siostrze Vernona powiedzieli, że Harry jest trzymany w jakiejś instytucji leczenia zaburzonych..
I to by miało sens... I Zgredek jako wymyślony przyjaciel. Typowe.
Dobry odcinek
Kurde no zaskoczyłeś mnie nigdy tak o tym nie myślałam 0_0
Cieszę się 😋
fuzionka za dużo się naooglądałeś xD. Zastanawia mnie czy też brałeś mefedron jak tamten
W ogóle go nie oglądam xd
@@imaginariium nie wiesz co tracisz
Od momentu gdy zacząłeś mówić o Voldemorcie przestało to brzmieć jak Harry Potter, tylko jak jakieś działo H.P. Lovecrafta
i tym akcentem zepsułeś mi cały fun z harrego pottera
😥😥
@@imaginariium przykre
Zniszczyłeś mi całą radość z oglądania
Przypomniała mi się piosenka "Przekleństwo Hogwartu", ktora jest praktycznie tą teorią. 😂
Posłuchałam jej... zniszczyła mi bardziej dzieciństwo niż ta teoria xD
Aż chyba normalnie odświeżę sobie książki.
Ja patrząca na tytuł=😱
Powiem tyle przez caly film sie smialem. Dobry film xD
Dzięki 😅
Raz zażartowałeś w retrosyderze że harry jest chory psychicznie.
Kto pamięta ten żart?
Ja pamiętam :)
Ja też. 😉
Teoria prawdopodobna ze to fikcyjna dobrze wskazuje na to ze jego dom był zawsze nagradzany nie zależnie co zrobi oraz to ze miał po rodzicach dużo pieniędzy
✔️Niszczenieuśmiechówdzieci ✔️ najlepsza seria
Zawsze mam beke z tych filmikow i swietnie one bawia
Powiem szczerze że jestem w szoku
Ja ostatnio miałam takie przemyślenie, że być może cząstka Voldemorta w Harrym była metaforą depresji.
Zajebista teoria
moja ulubiona książka i film właśnie straciły sens...
Mega film!!!
Dzięki 🔥
To może teraz coś innego, czy Imaginarium to 200 letni staruszek w ciele 20-30 latka? To odwet za Harrego
Biorąc pod uwagę niektóre teksty z filmów oraz argumentów z np: odcinków których jeszcze nie było lub których ze względu na wiek nie był w stanie poznać i dokładnie omówić możemy zauważyć iż jest jakaś szansa ze Imaginarium jest istotą z tego samego wymiaru co ja czyli z 4D dużo nie mogę o tym wymiarze powiedzieć ale dla nas osób z 4D tego pokroju wymyki lub właśnie długowieczność mogę stwierdzić ze jest około 47.289% ze tak jest (może kiedyyyyś wrócę i opowiem więcej ale to kiedyś 😊)
xd
Prawie jak w roku 2015
Czy Harry Potter był chory psychicznie?
Czy Harry Potter jest w śpiączce?
Czy Harry Potter jest w piekle?
Tak
Nie
Trafny tytuł serii.
Łoo, świetny odcinek! Ciekawe spojrzenie na Harry'ego. Uwielbiam takie rozkminy 😆
Sztos film 😋
-To co Harry, do Choroszczy?
-Do Choroszczy!
-Na badania?
-Na badania.
Brakuje tylko piłki pod kapturem i jesteśmy w domu
POTĘŻNA teoria!!
już wiem skąd te "magiczne fasolki" !!!! :D :D :D
Ta teoria brzmi jak całkiem niezła creepypasta.
To jest jedna z najgłupszych teorii o HP jakie słyszałem, nawet mimo tego że jest prawdopodobnie stworzona dla beki, podobnie jak ta, że Ron to Dumbledore dlatego że lubią słodycze XD
Po to jest dla beki
Chwila... A RON TO NIE JEST DUMBLEDORE?????XDDD
@@zecikk_5651 Ron to Hagrid
Ta seria taka właśnie ma być 😋
@@Nic13465 No to przecież napisałem że jest dla beki, czytaj ze zrozumieniem
Świetne, nadrobiłeś naszą kłotnię pod filmem o Gryfonach, znów Cię lubię 😁
Lubię przyjacielu Twoje filmy i ciekawe spostrzeżenia.
Wow, chyba wolałem tego nie wiedzieć O.o
Plot twist: Hagrid wmówił Harry'emu że jest czarodziejem
Zza mocne 😲♥️
PS Wesołych walentynek
Wzajemnie 😅
Ciekawa teoria
Tylko ci ze strema wiedzieli co dzisiaj wlatuje pozdro dla was wszystkich :D
Ci ze streama zawsze dwa kroki do przodu
Trochę mało sensu w tej teorii niestety, bo harry musiałby sobie wyobrazić to co się działo przed nim czyli Fantastyczne Zwierzęta które nie mogły być wyobrażone przez harrego bo to by sensu nie miało
Robili je bez Rowling.
Może miał sny o tych wydarzeniach?
@@SzaraWilk ale książka z 2001 fantastyczne zwierzęta jest od Rowling i na jego podstawie powstał film
@@jackretro5298 8[____]
@@SzaraWilk Ale to właśnie Rowling jest autorką scenariuszy do tych filmów, i filmy FZ dzieją się w tym samym uniwersum co książki.
najlepsze że ktoś w to wierzy
Nie brać za poważnie? Właśnie mi zjebałeś humor na najbliższy miesiąc... Ech...
Wszystko wyszło na jaw 😀
Tego się nie spodziewałem
zniszczyłeś mi dzień
Zniszczyłeś mi dzieciństwo.
Te teorie cały czas mnie zaskakują
Teraz jakiś film o władcy pierścieni
Ja Voldemorta zawsze tłumaczyłem sobie trochę inaczej. Voldemort w rzeczywistości był tym kierowcą opla, który spowodował wypadek w którym rodzice Harry'ego zginęli, a on sam doznał poważnego urazu głowy. Jego upadek był w rzeczywistości trafieniem do więzienia, a powrót po turnieju trójmagicznym - zakończeniem wyroku i wyjściem na wolność. Cząstka Voldemorta która siedziała w Harry'm, była alegorią nienawiści do tego człowieka, która nieustannie go truła i pogłębiała już i tak poważną psychozę. Natomiast bycie trafionym Avadą przez Voldiego i odłączenie się jego kawałka duszy, to w rzeczywistości, jakaś specyficzna forma terapii, dzięki której Harry przebaczył temu człowiekowi, co pozwoliło mu w końcu na pewną poprawę zdrowia psychicznego.
Teraz jak znów wrócę do czytania HP będę szukała kolejnych dowodów na potwierdzenie tej teorii XD
zniszczyło mi to życie, ale to ma sens
Uwielbiam jego wykłady
Wow. Podobało mi się to podejście, a zwłaszcza nawiązanie do Pani Rowling.
Ja też myślałam, że miał coś nie tak z głową, ale nie w tym sensie...
Taki trochę Sucker Punch się tu zrobił xD
Nie ma to jak zepsuć sobie dzieciństwo
Harry: "Tylko nie Slytherin... Tylko nie Slytherin..."
Kapeć przydziału: "Szpital psychiatryczny w Tworkach!"
Proponuje wziąść na warsztat Trylogie Więzień Labiryntu , to dość ciekawy temat myśle.
Ja tam zawsze uważałam, że to wszystko sen i tak powinno było się skończyć, że budzi się w komórce pod schodami 😂
ja też xd
Cóż za gestykulacja 🤣