Do tak małych palm to styrobudka 5 ścianek 120x60 na leżąco, ja mam z sturodur 4cm + kabel samoregulujący 3m x 30W + termostat Wifi, budka spięta pasem na klamerkę, 1 sezon zimowy udany.
@allweneed9251 Napisałem na leżąco, dłuższym bokiem na ziemi, 60 cm wysokości wystarczy dla małych palm, sturodur xps to prasowany styropian, cieplejszy i twardszy.
@@allweneed9251 odkrywałem jal było do -5 na trochę, zimowałem tracha i karłatkę vulcano od 0 do 5 ustawiony termostat i kabel samoregulujacy 3 metry polozony na ziemi aby się nie krzyżował . Przezimowały idealnie bez grzyba.
@@rafabartosik8243 no własnie,bo nie tylko temperatura ważna ale i wilgotność powietrza bo potem grzyb ją zabije.Dobry pomysł,tylko z dużymi nie ma tak łatwo 🙂
Na Twoim miejscu tak niewielkie egzemplarze washingtonii zimowałbym w chłodnym i widnym pomieszczeniu o ile takim dysponujesz. U mnie doskonale zimują od kilku lat wyraźnie większe sztuki w chłodnej oranżerii. Jeśli zostawisz na zewnątrz, musisz zapewnić im stabilne dogrzewanie do dodatniej temperatury i od czasu do czasu wentylację, przewietrzenie. Krótkotrwały przymrozek im nie zaszkodzi, lecz na pewno nie narażałbym tak małych roślin na -8 ani nawet na mniejszy ale trwający np. kilka dób mróz. To dużo trudniejsza do zimowania palma w naszym klimacie niż trachycarpus. Grozi jej zarówno mróz jak i nadmiar zimnej wilgoci.
Waszyngtona max -4 wytrzymają liście i to przez jedną noc, jeśli jej odpowiednio nie zabezpieczysz i przez kilka dni będzie miała na minusie to jest po niej Mam waszke w gruncie już 4 lata Pozdrawiam
Fortunei max -8 i po liściach jak nie okryjesz plus kabel grzewczy
Dzięki i pozdrawiam.
Do tak małych palm to styrobudka 5 ścianek 120x60 na leżąco, ja mam z sturodur 4cm + kabel samoregulujący 3m x 30W + termostat Wifi, budka spięta pasem na klamerkę, 1 sezon zimowy udany.
Tez myślałem kiedyś o styropianie tylko ze on lekki jest a czasami tak wieje zimą ,że głowe chce urwać.Pomyślę,dzieki za pomysł 👍
@allweneed9251 Napisałem na leżąco, dłuższym bokiem na ziemi, 60 cm wysokości wystarczy dla małych palm, sturodur xps to prasowany styropian, cieplejszy i twardszy.
@@rafabartosik8243 odkrywasz lub podnosisz czasami budkę,chodzi o powietrze i wilgoć,budka ze styropianu czy styroduru jest bardzo szczelna?
@@allweneed9251 odkrywałem jal było do -5 na trochę, zimowałem tracha i karłatkę vulcano od 0 do 5 ustawiony termostat i kabel samoregulujacy 3 metry polozony na ziemi aby się nie krzyżował . Przezimowały idealnie bez grzyba.
@@rafabartosik8243 no własnie,bo nie tylko temperatura ważna ale i wilgotność powietrza bo potem grzyb ją zabije.Dobry pomysł,tylko z dużymi nie ma tak łatwo 🙂
Na Twoim miejscu tak niewielkie egzemplarze washingtonii zimowałbym w chłodnym i widnym pomieszczeniu o ile takim dysponujesz. U mnie doskonale zimują od kilku lat wyraźnie większe sztuki w chłodnej oranżerii. Jeśli zostawisz na zewnątrz, musisz zapewnić im stabilne dogrzewanie do dodatniej temperatury i od czasu do czasu wentylację, przewietrzenie. Krótkotrwały przymrozek im nie zaszkodzi, lecz na pewno nie narażałbym tak małych roślin na -8 ani nawet na mniejszy ale trwający np. kilka dób mróz. To dużo trudniejsza do zimowania palma w naszym klimacie niż trachycarpus. Grozi jej zarówno mróz jak i nadmiar zimnej wilgoci.
Waszyngtona max -4 wytrzymają liście i to przez jedną noc, jeśli jej odpowiednio nie zabezpieczysz i przez kilka dni będzie miała na minusie to jest po niej
Mam waszke w gruncie już 4 lata
Pozdrawiam
Dzięki za komentarz.Tak,trachy to najodporniejsze palmy ale waszki nie choć waszki bardziej mi się podobają .. te włoski 🙂🌴.Pozdrawiam
Tak,miejsce do zimowania mam...to chyba te mniejsze wykopie,bezpieczniej i mniej do grzania 🙂
Waszyngtonie nie wytrzyma tyle max -3 i po nim
Już miałem przymrozek -3 i żyje na szczęscie.Dzięki za sugestie.Pozdrawiam