Jak nie stracić bliskości po ślubie? Adam Szustak OP [Rodzinne Pole Minowe]
HTML-код
- Опубликовано: 10 фев 2021
- WIETRZYMY MAGAZYNY!! 🚀🤯 tylko do 26.04.22 (wtorek) WSZYSTKO w RTCK TANIEJ nawet o 70% ‼️ ➡️🔥 www.rtck.pl/sklep/?ref=17/ Narzeczeństwo, ślub na “pełnej petardzie”, a po ślubie... relacja “więdnie”?
Posłuchaj jak nie stracić bliskości po ślubie? Albo jak zabierać się za "odbudowę"...
KSIĄŻKA 📖 "Rodzinne pole minowe" Adama Szustaka OP z ćwiczeniami rozwojowymi "Manewry Rodzinne" ➡️➡️➡️ www.rtck.pl/sklep/ksiazki/rod...
Książka jest bardzo PRAKTYCZNA. Co oznacza, że w trakcie lektury podpowie Ci ✅konkretne rozwiązania, ✅wskazówki zachowań i postaw oraz ✅podsunie obrazowe porównania, ułatwiające przyswojenie treści.
📖 „RODZINNE POLE MINOWE” 👨👩👧👦 zawiera w szczegółach m.in.:
🎯 clou wszystkich zdrowych i udanych relacji - najważniejszą zasadę oraz postawę cechującą osoby, które wcielają pomysł Pana Boga na bycie w rodzinie
🎯 opis 11 postaw budujących mur, których dostrzeżenie pomaga usunąć bariery (nie tylko w rodzinnych!) relacjach
🎯 3 rejony świadomego budowania relacji - prosta podpowiedź, gdzie świadomie szukać źródła konfliktów, oraz wspólnego szczęścia
🎯 recepta dla rodziców na relacje z dziećmi i taktyka postępowania dla samego dziecka (do przeczytania przez nastoletnie dziecko)!
🎯 4 taktyki przekazywania informacji - narzędzie, które pomoże Ci lepiej porozumiewać się z Twoimi domownikami
🎯 4 punkty w nurcie porozumienia bez przemocy, których stosowanie tworzy relacje oparte na miłości, a nie na agresji
"WIARA to nie jest wewnętrzne napięcie. Wiara to relacja.
Postrzeganie wiary jako relacji jest kluczem do zrozumienia całej Ewangelii." Adam Szustak OP
KSIĄŻKA 📖 "Rodzinne pole minowe" Adama Szustaka OP z ćwiczeniami rozwojowymi "Manewry Rodzinne" ➡️➡️➡️ www.rtck.pl/sklep/ksiazki/rod...
#AdamSzustak @Langusta na palmie #RodzinnePoleMinowe #ManewryRodzinne
Jesteśmy 53 lata po ślubie w zgodzie, miłości, wierności i szacunku dla siebie. Można?
Można!!!
I udalo sie Wam to osiagnac bez czytania poradnikow ojca Szustaka ?! Dziwne ! :))) A tak na powaznie , to szczerze gratuluje !
Gratuluje, ale to tez jest rodzaj łaski nie danej każdemu.
Gratulacje i też tyle jestem po ślubie-Jest nam dobrze Tak szybko minęło nasze wspólne życie Pozdrawiam Wszystkich Jubilatów 🌷🌷🌷🌷🌷
ruclips.net/video/k4O08mzmZms/видео.html
Jeśli ktoś nie zaczyna znajomości od takzawnej tyłka strony.I nie patrzy na mężczyznę jak na kasę iPod tego uzależnia znajomość a na kobietę nie patrzy się jak na( coś) tylko na jej kobiecość gospodarnosc i mądrość..to każda para się dogada..moi rodzice przeżyli dopóki tata nie zmarł 50 lat..połączyła ich miłość a nie kasa..wszystkiego się dorobili od takzwanej łyżki..dosłownie..A dziś w dniu ślubu muszą mieć od samochodu po dom.I uwaleni kredytami..może dlatego pary nie są w stanie przetrwać..
To przedziwne ze to właśnie zakonnik trafia w sedno większości problemów małżeńskich. Bóg zapłać.
Przedziwne jest , ze w ogole zabiera glos w tym temacie .
Słucha ludzi, którzy do niego przychodzą, może czyta nt temat...i wyciąga wnioski.
Psychoterapeuta też nie musi pochodzić z rodziny alkoholowej żeby umieć dobrze zrozumieć temat i trafić w sedno
@@hazelgrl No niby tak , ale nie calkiem . Psychoterapeuta konczy studia pod katem pomocy roznym ludziom z roznymi problemami . Musi zdobywac konkretna wiedze i umiejetnosci w tej dziedzinie .
Szustak konczyl seminarium duchowne i moze cos tam czyta a oprocz tego jest bystry i ma charyzme .
Pytanie : gdyby nie mial habitu na sobie i byl tylko inzynierem drogowym , poszedlbys do niego po porade malzenska ? Czy szukalbys raczej pomocy fachowca ?
Zakonnik to nie ksiadz, i tu tkwi roznica
Jest równie przedziwne, że nie potrafi trafić w sedno problemów księżowskich i klasztornych.
Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Amen. Tak to lepszy pomysł niż słuchać Szustaka, nawet jeżeli hierarchia go promuje.
A my mamy 48 i 49 lat I dzieci w wieku 6 i 8 lat I planów masa- wspólnych! Ale wiadomo o czym mowa ja - kobieta mam mało czasu dla męża A on tyra na wszystkich i prawie nie wie jak ma na imię! Kocham Go z całego serca i nigdy nie opuszczę w potrzebie! Choć chwilami udusiła bym chętnie:) z Panem Bogiem! Dziękuję za tą serię i książkę!
Cudnie napisane )). Powodzenia Kochani!! Niech moc będzie z Wami ! :-D
@@annajonasz7100 Dziękuje za ciepłe słowa! Dla Ciebie i Twoich bliskich życzę Błogosławieństwa Bożego!
Taki facet zaharowany na maksa to też nic dobrego. Wiek niebezpieczny. Życzę Wam szczęścia. Pozdrawiam
@@regen1491 oj tam oj tam w domku ma pracę podmaślamy mu jak potrafimy :) Ale to prawda wiek niebezpieczny A do tego wokół dużo nerwowych ludzi ! Wierzę że Jezusek nas chroni! Dziękuję za dobre słowo i życzę Tobie i Twoim bliskim abyście szli z odwagą do przodu trzymając się za sukmanę Jezusa idącego o krok przed Wami . K
Hej, jak to jest mieć dzieci w takim bardziej dojrzałym wieku? Czy jesteście bardzo zmęczeni czy dało się to pogodzić?
Dziękuję bardzo potrzebny temat :by uzdrawiac nasze relacje 👍😘
Zgadzam się w 100 %, nie zapominajmy o sobie, budujmy relacje z mężem, bo to nie dzieci są najważniejsze lecz nasza połówka. Pozdrawiam
Jesteś w mniejszości tak myśląc. Większość mężów przegrywa z dziećmi. Potem gdy gniazdo już puste , większą atencją obdarza się pieska lub kotka niż współmałżonka.
@@sebastiankocurowski8713 Dlaczego żona zostawia męża dla dziecka? Dlaczego mężowie pozwalają tak się traktować przez żony? Mam wrażenie, że obie strony mają ważne pytania do zadania sobie samym. Obie strony muszą zagłębić się w swoje pobudki, dla których tak tworzą relację.
@@marikamalinowa3649 jedna z wielu przyczyn: wiedzą co ich czeka jako mężczyzn w sądach rodzinnych. Tam orzeka się wyłącznie na korzyść matki 97%.
No szacunek. Długo już żyję na tym świecie, a kobiety, które mają tego świadomość mógłbym policzyć na palcach jednej ręki. Ogólnie to jest interesujące, że ta absolutnie kluczowa kwestia, że to druga połówka jest najważniejszą osobą w naszym życiu nie jest wiedzą podstawową, na piedestale wszelkich prawd w temacie wszelkich relacji.
@@marikamalinowa3649
Najczęściej dlatego, że taki wzorzec miała już jako dziecko w swojej rodzinie i najsilniejsze emocje i uczucia, pragnienia, marzenia fiksują się właśnie w taki sposób. Facet jest wtedy głównie od tego, żeby pomóc jej to zrealizować w jak najbardziej komfortowych warunkach. Jeżeli się postawi, upomni o swoje miejsce, to ma konflikt natychmiastowy, ale najczęściej odpuszcza, bo jego ojciec też zwykle odpuszczał. I dziadek też. Instynktownie oddaje przestrzeń dla świętego spokoju i najczęściej chwilowego poczucia komfortu. Chwilowego, bo problemy wynikające z zaniechania przykładania najwyższej troski i wartości do relacji małżonków najczęściej i tak przychodzą. To jest poważna nieumiejętność budowania najbliższej relacji z drugim dorosłym człowiekiem wyniesiona z domu rodzinnego. Mężczyzna albo się temu poddaje i coś tam w tym układzie dla siebie znajduje, choćby niewielkiego, albo nie i wtedy zaczynają się kłopoty. Ale to i tak jest łatanie dziur w przetrąconej u podstawy hierarchii relacji w rodzinie.
Prawda. Większość par, które mam w tzw terapii ma wlasnie taki kłopot. Niestety 80% par wchodzi w związek małżeński lub decyduje się na potomstwo wogole się nie znając- przykre.
Jaką terapię proponuje ktoś, kto nie zna rodzimego języka?
@@jpg1344 a jaka terapie proponuje ktoś, to *zapewne zna się na wszystkim* ?
Ważne,aby w tzw międzyczasie zaprzyjaźnić się z małżonkiem:)Zaakceptować zmiany,proces starzenia się i pamiętać,ze to jest cały czas ten sam człowiek,którego pokochaliśmy.Małżeństwo z wieloletnim stażem nie musi być nudne.Coś o tym wiem:)
Pięknie powiedziane 🌻🌻🌻
To prawda,potwierdzam 36 lat razem
💙🙏
Racja. Święta racja
Należy się Ojcu kolacja!
Kiedyś ktoś mi powiedzial staraj sie o dobrą relacje z mezem, bo dziecko opuści dom, a wy zostaniecie sami.
I tak sie też stalo.
Mam najlepszego męża i przyjaciela zarazem.🍀
Jakie to szczęście że jestem sam i nie muszę się z nikim użerać.
Bycie w związku wcale nie musi oznaczać użerania się z kimś ;) Ale też ważne jest, by samemu ze sobą być szczęśliwym. Jeśli Ci się to udaje, to gratuluję i serdecznie pozdrawiam! :)
😃😃😃Tak trzymaj👍👍👍
A co jeśli bliskości po ślubie jest duuuużo więcej niż przed ślubem? 🙈😍
Niektórzy szukając słabego punktu na wspólnym wypadzie ..lepiej niech nie jada..zazwyczaj to koniec..bo sie w ogole nie..dogadaja..
Jaki ten zakonnik jest mądry... Nigdy nie był żonaty, a tyle wie o małżeństwach...
Pyta jaka jest standardowa sytuacja małżeństwa po 20 latach, a ja pytam jaka jest standardowa sytuacja zakonnika lub zakonnicy po dwudziestu latach klasztoru??
Panie Szustak nie dogaduj pan tyle małżeństwom, nie popisuj się. Zajmij się pan lepiej takimi tematami jak "klasztor na pełnej petardzie", "uwiąd zakonnika po ślubie (klasztornym)".
Jaki tytuł
"Rodzinne Pole Minowe" Wirginio. Tu link do książki www.rtck.pl/sklep/ksiazki/rodzinne-pole-minowe/
Jaki Tyrol ksiazki
"Rodzinne Pole Minowe" - pozdrawiamy Wirginio!
Nie brać ślubu 😁
Ludzie myślą, że po ślubie się zmieni a to nie prawda.
Lepiej być wolnym i korzystać z wolności a nie żyć w traumie
U mnie było dobrze przed ślubem i faktycznie po ślubie nic się nie zmieniło. Jest dalej fajnie 😄
bzdety piszesz na katolickim kanale. Specjalnie ?
No i się wydało! O. Adam Szustak to szpieg Służb Specjalnych!!! Ludzie obudźcie się! Teraz nie mam już żadnych wątpliwości no bo jak to wytłumaczyć, że Gość staje i gada dokładnie o tym co się u nas wydarzyło? Tylko gdzie te kamery? Gdzie te mikrofony? Wiem! To napewno ta nowa technologia 5G czy cóś🤣
I teraz, wychodzi , że trzeba pomieszkać przed ślubem jakieś trzy lata na kocią łapę , a gdy już będziemy pewni ,że to ta-ten właściwy brać ślub i nie kupować kota w worku?
Slusznie ! Co prawda proboszcz wyzwie cie od cudzoloznikow i grzesznikow ale sie nie przejmuj . Harmonia w rodzinie najwazniejsza .
Kochani, nie trzeba zamieszkać razem by budować z drugą osobą relację. Nie proboszcz Cię źle oceni ale Ty sam bo przekroczysz BOŻE przykazanie, przykazanie, które jest dla każdego człowieka barierą ochronną przed złem świata. Tych przykazań jest dziesięć oraz dwa od PANA JEZUSA :1. będziesz kochał PANA BOGA swego że wszystkich sił swoich, z całego serca swego i duszy swojej.
2. a bliźniego swego jak siebie samego. Jeśli mądrze kochasz siebie i mądrze kochasz inną osobę to można o wszystkim rozmawiać przed ślubem. Jeśli druga osoba myśli tak samo jak Ty to wchodząc w małżeństwo macie solidne podstawy. Jeśli nie możecie dojść do porozumienia to lepiej zrezygnować ze związku. Pamiętajmy, że nigdy nie zmienimy drugiej osoby gdy ona tego nie zechce sama zrobić. Błogosławię 😇🙏🌹❄️🌨️
@@jadwigaponka6479 Ale w ktorym miejscu mowia te przykazania , zeby nie pomieszkac razem na probe z ewentualnym partnerem ? Wydaje mi sie , ze jest to rozsadne . Co prawda KK zaleca tzw. czystosc przedmalzenska , ale np. ewangelicy nie sa tak bardzo zasadniczy a to przeciez tez chrzescijanie . Nie nalezy zapominac , ze malzenstwo to nie tylko rozmowy ale rowniez wspolzycie seksualne . Dopasowanie sie pod tym wzgledem jest bardzo wazne i jest jednym z warunkow trwalosci zwiazku . Pzdr.
Gdyby to było takie proste... to osoby mieszkające przed ślubem nie rozwodziły by się i w drugą stronę osoby, które nie mieszkały miały by minimalne szanse na szczęśliwy związek. Można i 5 lat mieszkać ze sobą i się nie poznać, tzn. udawać kogoś innego albo po prostu nie otworzyć sie przed kimś by mógł nas przyjąć takim jakimi jesteśmy. Czasami ludzie żyją ze sobą latami, a wiedza o sobie niewiele bo nie rozmawiają.
@@edyta7464 Edyta , nic nie jest proste w zwiazku z drugim czlowiekiem . Nie ma zadnych gotowych recept i przepisow na szczesliwy i trwaly zwiazek . A juz szczegolnie , wciskanie sie na sile w ramy moralnosci z przed 2 tys. lat jest troche bez sensu . Nikt nas nie wyreczy w podejmowaniu wlasnych decyzji . Zaden ksiadz czy zakonnik , ktorzy sa tylko teoretykami . Ja sam mam wieksze zaufanie do terapeuty /tki , ktory/a jest w dlugoletnim zwiazku i wie o czym mowi , niz do ksiedza cytujacego Biblie . Rozwodu tez nie mozna wykluczyc , bo napewno gorsze jest mieszkanie na sile z partnerem /ka , z ktorym sie kompletnie nie rozumiemy czy nawet nienawidzimy , niz rozejsc sie i zaczac od nowa . Myslmy i decydujmy samodzielnie .
Co zrobił kościół na przestrzeni wieków aby nauczyć wierzących tzw. bliskości nie tylko w małżeństwie?
To ze swojej strony dodam. Co zrobili rodzice ? Bo rodzina jest najlepszą szkołą życia. Nie zwalaj winy na kościół chociaż to takie modne. Kościół zawsze uczy miłości i wierności tylko ludzie nie chcą słuchać.
@@sebastiankocurowski8713 Kościól jako zdeprawowana i zepsuta od swego zarania instytucja nie uczy niczego! Niczego dobrego! Wystarczy sięgnąć do żródeł, dziękuję za uwagę.
Jeśli możesz wesprzyj mnie malutka ofiara sms o treści pomoc 7094 na numer 75 165 bo choruje na schizofrenię.koszt 6 zloty
Fundacja Avalon
Małgorzata Romaniuk
Jak można będąc księdzem katolickim powiedzieć że małżeństwo po wychowaniu wspólnie dzieci, nie ma ze sobą nic wspólnego?!! do chrzanu taka gadka.
Hej Maciej, spróbuj posłuchać tego jeszcze raz, bo zupełnie nie o to chodzi w tym filmie i uprzejma prośba - ćwiczmy komentarze bez "palnięć" kogokolwiek w głowę - serdecznie pozdrawiamy!
@@RTCK_robtocokochasz Dokładnie - widać, że Pan Maciej zupełnie bez zrozumienia słuchał. Również polecam przesłuchać jeszcze raz! Pozdrawiam :)
@@RTCK_robtocokochasz a może to wina samego autora, skoro ludzie go opacznie rozumieją ?
@@RTCK_robtocokochasz Jeżeli o coś innego chodzi w tej wypowiedzi to może dodajcie Państwo napisy z tłumaczeniem. Ja dokładnie słyszałem co mówi x.Szustak. Co do palnięcia w głowę to poniosły mnie emocje (zmieniłem komentarz na mniej agresywny). Ponadto nie jesteśmy na Ty czy na "hej" - pozdrawiam
@@wymazona4454 również polecam dodać napisy z tłumaczeniem skoro twierdzi Pani że zrozumiała przekaz, a ja wg Pani nie. Czekam na tłumaczenie z niecierpliwością, co autor miał na myśli. Pozdrawiam
Te zdjecie pana mnie przeraza
Taki kadr ;)
*Nie wiem a ile żon miałeś ? :)*
Zakonnik gada o związkach małżeńskich. To tak, jakby Stevie Wonder gadał o kolorach.
Hej. No tak gada masz racje. A teraz powiedz mi czy mowi zle??? Chyba nie. Wg mnie problem małżeństw nie pojawił się z dnia na dzień. O tym sie mowi caly czas, do tego ludzie wierzący i chodzą do takich właśnie osób po prostu czasem wyrzucić coś od siebie, porozmawiać o swoich problemach, ponieważ wtedy im jest latwiej. Na przestrzeni lat sa juz wypracowane metody, które pomagają w życiu i w małżeństwie. Pytanie jest czy ktoś się do tego zastosuje czy nie. To co mowi to sa złote rady, których się nauczył, ale też został tego nauczony przez swoich nauczycieli, pismo Święte i zycie(ludzi z którymi rozmawia).
@@tomek6__ Wonder także ma prawo wypowiadać się kolorach i z pewnością może mówić o nich ciekawie. Problem w tym, że Szustak, podobnie jak inni księża, jest w sprawach małżeństwa "wszechwiedzący" i "nieomylny". Uważa, że to co mówi jest bezdennie i nieodwołanie autorytatywne. Od panów ksiądzów oczekiwałbym mniej zarozumiałości, a więcej zdań w rodzaju "myślę, że", "wydaj mi się, że", "moim zdaniem". Poza tym oczekiwałbym od nich więcej czyszczenia własnych brudów, zanim zajmą się cudzymi. A mają tych brudów w brud. Serdecznie polecam wywiady z byłymi zakonnikami, takimi jak Bartoś, czy Juszczyszyn. "Spowiedź byłego księdza" to dokument z rzędu "must see".
Ten Pan nie ma prawa wypowiadać się w tym temacie. A niby gdzie nabył to doświadczenie? Z Książek? Sorry
to ty nie masz prawa wypowiadać się. Najpierw musisz dojrzeć emocjonalnie i intelektualnie, bo twoje pytania są tendencyjne.
Z konfesjonalu🤗 Z Bogiem.
No moim zdaniem ja mam prawo się wypowiadać na ten temat, ponieważ żyję w wieloletnim związku małżeńskim. To tak jakby osoba, która nie ma prawa jazdy chciała prowadzić kursy nauki jazdy. I ciekawi mnie skąd zarzut o mojej niedojrzałości intelektualnej i emocjonalnej. Czy my się znamy? Nie wydaje mi się.
@@krzysztofkrupa6795 czy o związkach małżeńskich nie ma zatem prawa wypowiadać się kawaler albo panna ? Czy o ruchu drogowym nie ma prawa wypowiadać się ktoś bez prawa jazdy ? Czy o dzieciach nie ma prawa wypowiadać się osoba bezdzietna ? Czy o medycynie nie ma prawa wypowiadać się tapicer ?
Piszesz bzdety , ale tego nie widzisz, bo jesteś niedojrzały intelektualnie i emocjonalnie. Czy ktoś kto jest ojcem, jest omnibusem w tej dziedzinie ? Myślisz, że jak masz jedną żonę, to o związkach małżeńskich wiesz wszystko ?
Czy ty znasz księdza, że dajesz sobie prawo do wypowiadania się na jego temat ?
To wszystko świadczy o twojej głębokiej niedojrzałości.
@@dagijagi2747 czy po kilku zdaniach można kogoś ocenić że jest niedojrzaly intelektualnie i emocjonalnie? W mojej ocenie dalsza rozmowa nie ma sensu. Proszę mnie nie obrażać.
A pan Szustak to tak z wlasnego doswiadczenia radzi , czy tylko z teorii zna ta problematyke ? Z tego co wyczytalem na wiki wynika , ze pan Szustak nigdy nie byl zonaty a a wiec gada jak slepy o kolorach .
@Wysocki - A ty zonaty? Bo jak tak to wszystko wiesz, wiec nie musisz juz sluchac, a jak nie to tez masz cos ze slepego wiec sluchaj i ucz sie.
To znaczy że lekarz onkolog ktòry nigdy nie miał raka nie może leczyć ludzi? Że krawcowa ktòra nie chodzi w sukienkach nie może szyć sukienek? Pani z geografi ktòra nie była w afryce nie może nauczyć gdzie jest afryka?
Poza tym chyba nidgy nie słyszałeś jak ślepy opisuje kolory. Może waro posłuchać?
@@MD-yt3si Nie tylko zonaty ale i dzieciaty i wnuczaty . A Szustak ma sie za autorytet bo zakonnikiem zostal i duch swiety mu madrosci do ucha szepcze . Tak naprawde to facet nie wie o czym mowi . Teoretyk .
@@kasiamilcarz6682 Malzenstwo to nie choroba , ktora trzeba leczyc . I dalabys sobie uszyc sukienke u krawcowej , ktora zna tylko teorie szycia ? Problem Szustaka ( i nie tylko jego ) polega na mysleniu , ze z racji bycia duszpasterzem , zna sie na wszystkich dziedzinach zycia . A tak nie jest . Jak by mi chcial wyjasniac zasady wiary katolickiej , to chetnie bym z nim pogadal . W koncu konczyl jakies seminarium , wiec sie zna . O malzenstwie to predzej ja bym mu cos objasnil a nie on mnie .