Moja mama miała taki tel. Że syn zamieszany w handel bronią i został złapany. Odp mojej mamy bezbłędna - "to gnojek i zyskiem z matką się nie podzielił, to teraz niech go szlag trafi i niech siedzi". Masa śmiechu ale też i duma za reakcje mamy.
@@pabllosee w takiej sytuacji najlepiej ustanowić opiekuna prawnego aby ten zabezpieczył odpowiednio środki, np ustanawiając limit wypłat i przelewów można ograniczyć ewentualne straty
Moja babcia (teraz 92 lata) odebrała kiedyś taki telefon... na szczęście jest głucha i jak nie słyszy to się rozłącza, żeby założyć aparat słuchowy. Oddzwoniła do mnie - jej wnuka - który miał niby potrzebować jej gotówki natychmiast. A oddzwonila do mnie bo nie umie obsługiwać komórki i zaprogramowaliśmy jej komendy głosowe - wypowiada imię do kogo chce zadzwonić. Dostała wtedy szkolenie, jak reagować, ale była jednak strasznie zdziwiona, że takie coś jest możliwe i że są tacy źli ludzie na świecie. Powiedziała to babcia, która przeżyła wojnę i miała jako dziecko nieraz doczynienia z ss-manami
Jezu myślałem że jestem ogarnięty a miałem akcję, że najpierw miałem telefon gdzie wyświetliło mi się na ekranie "Biuro informacji kredytowej", gdzie babka mnie urabiała że ktoś na moje dane chce wziąć kredyt, a po przedstawieniu jakiś tam ogólnych informacji i przekierowaniu informacji do mojego banku miałem chwilę później telefon z tegoż właśnie banku - gdzie na ekranie telefonu ewidentnie wyświetliła mi się nazwa banku - i dalej jakiś gość mnie urabiał. Dopiero kiedy padło hasło, że mam przelać blikiem moje oszczędności na "zabezpieczone konto" to mi się lampka w głowie zapaliła. 40 (!) minut mnie urabiali i prawie dałem się podejść. Dodam, że to była godzina + - 6 rano gdzie jeszcze spałem po drugiej zmianie. Uważajcie na siebie ludzie.
Moją babcię próbowano okraść w dokładnie taki sposób, sugerując że spowodowałem wypadek. Zachowała trzeźwość umysłu i z drugiego telefonu zadzwoniła do mojej mamy, która od razu skontaktowała się ze mną żeby potwierdzić że nic takiego nie miało miejsca. Brawo babcia!
Ja rodzicom przekazałam proste zalecenie: jeśli dzwoni ktos obcy, nieważne za kogo się podaje, i mówi że trzeba coś zrobić natychmiast to mają się rozłączyć i dzwonić do mnie lub do brata i my będziemy weryfikować prawdziwość informacji. Bo im bardziej próbowaliśmy tłumaczyć co i jak robić dokładnie, to tym mniej rozumieli o co nam chodzi 😅
Niestety - jeśli ktoś ma początki demencji, to żadne tłumaczenie nie pomoże. Dlatego metoda na wnuczka jest tak skuteczna. Na dodatek to jest o wiele lepiej przygotowane. Najpierw dzwoni złodziej, a potem dzwoni policjant (drugi złodziej), który mówi, że właśnie namierzają złodzieja, i proszą o współpracę. I dziadek współpracuje z policją....
@@krzyswroblowiec3310 U mnie by nie przeszło. Ojciec to rasowy katolik, pieniądze tylko księdzu nosi, ale jak ktoś w potrzebie zapuka po "coś do jedzenia", to go od ch wyzwie i bić chce. Choć obcych to i tak traktuje lepiej niż mnie. Może jakby ksiądz zadzwonił, to by się udało, ale na wnuczka czy policjanta nie przejdzie. Co do mamy, to ona doskonale wie, że dzieci nie mam i nie zanosi się żebym miał. U mnie tylko praca i komputery. Mama co prawda już pod 70, ale jak sama mówi, dopóki nie będzie babcią, to się nie zestarzeje i musi o siebie dbać. Nawet jakby chciała jakieś pieniądze przesłać przez komputer, to po prostu nie wie jak to zrobić. W domu pieniędzy nie ma, poza tym co na codziennie zakupy. Z resztą do mamy to dzwonili kiedyś o tego wnuczka i oczywiście się nie udało. Także zamiast płatnych szkoleń IT, polecam indoktrynację co niedzielę. O metodzie na księdza nie słyszałem, a z własnego doświadczenia wiem, że działa świetnie. Co prawda w każdym tygodniu jakieś kwoty wyciekają, ale nie oszukujmy się - nie ma nic za darmo.
Dobrą robotę robicie. Ja za to lubię bawić się ze scamerami. Kocham bawić się z nimi a później wysyłać im ich własne rzeczy i robić bałagan na kompie czy w telefonie. Ostatnio próbowali na podryw i wysłałem jako swoje zdjęcie jego własną mordę. Zdeczka się zdziwił. Kocham informatykę i elektronikę ileż to frajdy i czystej zabawy przynosi. Róbcie dalej takie filmiki, potrzeba takich filmów aby uświadomić ludziom różne rzeczy i sprawy. U mnie zawsze macie 10/10 Pozdrawiam Stary Elektronik
Identyczna akcja u mnie, kilka lat temu starsza osoba z dalszej rodziny dzwoni, że potrąciłem człowieka na ulicy i żeby mnie wypuścić, trzeba zapłacić 😄 musiałem się tłumaczyć, że nic nie zrobiłem. Zgłosiłem to na policji i w tym samym momencie wchodzi na komisariat kobieta z takim samym przypadkiem. Gruba akcja wystrzelona w starszych w całym powiecie. Na szczęście był ktoś obok starszej osoby i zareagował. Super robota 👋
Mojego dziadka chcieli tak zrobić kiedyś, nie dał się zrobić bo po pierwsze był trochę chytry i niechętnie pozbywał się gotówki a po drugie proszenie go o hajs przez telefon nie było w jego wnuczka stylu :D Tak na prawdę nie pamiętam, żeby kiedykolwiek cos mi kupił :D Kiedyś próbowałem go namówić żeby mi kupił Amigę 500 i zgodził się... powiedział, że jak dostanę się na studia to wtedy on mi tego "Amigo" kupi (byłem wtedy w 6 klasie podstawówki). Morał jest prosty... Warto być chytrym!
Przygotujcie dziadków i rodzicow na wersje Wnuczek 2.0. Beda telefony gdzie w słuchawce odzywa sie głos wnuczka i na zywo prosi dziadka o pieniadze. Juz twraz jest to mozliwe z pomocą sztucznej inteligencji. Trzeba po prostu ustalic hasło. Na razie to wystarczy.
@@pawejaroszewicz7893 co więcej, taki koleś się uwiarygodnić przez opowiedzenie kilku historii o sobie lub najbliższej rodzinie, które oczywiście łatwo znajdzie na FB, czy innych SM.
Szacun za koleną trafioną akcję społeczną. Mogę tylko powiedzieć, że widziałem sytuację, kiedy do starszej osoby zadzwonił ktoś taki i powiedział o wypadku, a syn ten osoby jechał właśnie samochodem w dalszą trasę. Osoba ta była w stanie zrobić wszystko, aby "ratować" bliską osobą. Ktoś może się z tego śmiać, ale osoba w wieku 80 lat, inaczej reaguje, niż ktoś, kto ma 20-40 lat. Uświadamiajcie swoich rodziców, dziadków. Pomysł z hasłem jest MEGA!
Szacunek za takie akcje. Numer wydaje się być już tak przemielony i wałkowany przez lata, że można by pomyśleć, iż już nikt się na to nie nabierze. Jednakże jeden na sto telefonów może trafić z przynętą i strata gotowa.
Wielkie dzięki dla Was za ten film, za zwrócenie uwagi na wyłudzenia. Pozostaje jeszcze problem, jak dotrzeć do starszych osób samotnych, którym nikt takiego filmu nie pokaże, a oni sami nie korzystają z Internetu. Niezależnie od tego bardzo dziękuję.
@@marciabo4387 Gratuluję Paniom. Niestety nie jest to powszechne. Ja miałam na myśli najbardziej osoby samotne, z których część z pewnością jest w stanie nauczyć się obsługi komputera, ale ktoś im powinien zrobić wprowadzenie.
Kiedyś dawno, dawno temu też do mnie dzwonili i mówili że kuzyn jest w szpitalu znali wszystkie imiona (nawet nasze podwórkowe ksywki) i chcieli pieniądze na leczenie ... Jakiś kolega odebrałby kasę bo kuzyn nie może bo coś tam (nie pamiętam) Brzmiało to dość "wiarygodnie", jedyny mankament czemu kuzyni sami nie dzwonili (było ich dwóch, bracia) lub czemu wujek czy ciotka nie dzwonili. Po tej rozmowie sam zadzwoniłem do poszkodowanego kuzyna a on w szoku, pierwsze słyszy że jest w szpitalu ... Myślę że gdyby popracowali nad socjotechniką i jakoś się uwiarygodnili też dałbym się nabrać ... (ale ja wtedy miałem jakieś dwadzieścia parę lat, ten okres nie pamiętam dokładnie) ... także ten, czas leci a oszuści dalej grasują ... spoko filmik ale sądziłem że Stary Json po rozmowie z oszustem oddzwoni do niego i poinformuje, że mu wszystkie środki na koncie wyczyścił, telefon zablokuje i kompa zhakuje ... 😆
Do mojej cioci raz tak zadzwonili. Dobrze że byłem obok. Odbiera telefon, a tam kobieta płacze i mówi że był wypadek, że syn jest w szpitalu ( ciocia nie ma syna, nie ma nawet męża, ani dzieci) coś tam się ciocia zapytała, ale kobieta niby płacze i przekonuje. A że było ciężko zrozumieć, to się ciocia rozłączyła. Zaczęliśmy rozmawiać, ale pewnie to była pomyłka. Na następny dzień czytam w lokalnej internetowej stronie miasta, aby uważać na osoby, naciągaczy, którzy podają się kolegę, znajomego syna danej osoby i prosi o pieniądze itd. Aż była ciocia zdziwiona i ja też. Dobrze że byłem obok dzień wcześniej.
Z całej dziadkowej ekipy mam tylko jedną babcię i ona ma 1200 zł emerytury + kredyt + czynsz + rachunki + jedzenie dlatego babcia ma metodę na wnuczka i zawsze babci pomagam. :)
Moja babcia, w przeciągu ostatnich 3 lat, dwa razy miała takie telefony, że ja spowodowałem wypadek i że kaucję trzeba wpłacić. Za pierwszym razem przytomnie, choć rozstrzęsiona , od razu zadzwoniła do mnie. Aż byłem dumny z babci, a trochę zaskoczony, bo na pokazy garnków to daje się naciągać, no ale w tym wypadku wyczuła, że coś nie tak. Za drugim razem już na luzie, o ile można być na luzie, bo jednak takie szmaciarstwo zawsze podnosi ciśnienie. Babcia nie wie, co to bambik, ale najlepsza rada, natychmiast dzwonić do "sprawcy wypadku", albo jego najbliższych.
Moja babcia nie dała się wyrobić. Była czujna! Brawo dla niej. Poza tym skasowała numer stacjonarny i tera już „wnuczki” „policjanty” i inne przebierańce nie dzwonią. Niech wasze babcie, ciocie itp itd niech zrobią to samo jeżeli są w stanie.
mój dziadek też został oszukany i stracił lekko licząc ponad 100 tys zł oddając w miesięcznych ratach, bo ktoś obiecał mu, że na starość dostanie pokaźną emeryture
@@lukaszkonsek7940 Kto normalny myśli, że oddajesz 10% pensji...? (Po pierwsze to 20%), po drugie w teorii odkładasz przez ok. 40 lat, więc na te średnio 20-30 powinno być nieco więcej, a poza tym poczytaj sobie o opłatach pracodawcy za pracownika... I to że tylko tak mała część z tego idzie na Twoją emeryturę to jest prawdziwy rozbój...
Podaję hasło żeby mój komentarz był widoczny "pawiany wchodzą na ściany" niestety tacy złodzieje to świetni Psychologowie obserwatorzy i mentaliści. Niestety ludzie się śmieją często z takich sytuacji " jakim trzeba być głupkiem żeby dać się nabrać na taki banalny podstęp" bo zazwyczaj znają taką sytuację Tylko pobieżnie A to właśnie szczegóły grają tutaj rolę zaskoczenie, gra na emocjach, zastraszenie, presja czasu, właśnie taka manipulacje jak na filmie że nam się wydaje iż rozmówca wie jak wnuczek ma na imię że wnuczek podał dokładną kwotę pieniędzy. Wiadomo wiek osób też ma znaczenie osoby starsze często gorzej widzą gorzej słyszą. Oszuści nie śpię co rusz Korzystając z sytuacji na przykład z bałaganu w przepisach i zalewie informacji z mediów- ostatnie głośne oszustwo to na Powiatowych inspektorów do termomodernizacji budynków którzy chodzą po domach podając się za urzędników wykorzystując chaos informacyjny... "każdy coś słyszał na ten temat A skoro przyszli panowie z urzędu to przecież trzeba ich puścić, mają identyfikatory jakieś, mówią jakim średnio zrozumiałem technicznym językiem straszą wysokimi karami z drugiej strony oferują wysokie dotacje z Unii jeżeli wpłaci się części własnych środków... normalne że jeden pan sobie ze mną gada o formalnościach a drugi chodzi po domu i przytrzasnął wszystkie kąty No przecież on musi dokonać różnych pomiarów ma jakieś czujniki laserowe itp. " i tak po chwili osoba jest urobiona i albo samo przekażę środki własne albo pan pomiarowiec sam znajdzie na środki ukryte w Biblii Czy w mące. Dodatkowo tak nagłośniają problem w telewizji jak bardzo tym problemem przejmują się Wszystkie instytucje.. A jak kiedyś była u mnie jakaś nachalna babka ponoć z energetyki z nową umową "bo płacę znacząco za dużo ja jestem od lat stałym klientem" pchała mi się normalnie z butami do domu, nie chciała rozmawiać na korytarzu, ja mówię że za 10 minut wychodzę do pracy i chcę się przyszykować a to dalej swoje że to dużo nie zajmie itd itd. W końcu ją jakoś wyprosiłem I skontaktowałem się z Tauronem czy wysyłali w mój rejon jakiegoś pracownika bo podejrzewam oszustwo.. No i zamiast prostej odpowiedzieć to zarzucili mnie jakimiś formularzami Zapytań numerami klientów itp itd. Innymi słowy szybko znikła otoczka troski o bezpieczeństwo.
Dokładnie - wystarczy zaostrzyć przepisy i pokazywać gęby takich oszustów- większość to sprawni manipulatorzy, którzy wypytują lokalnych pijaczków o bogatych dziadków, bo nie wiem skąd by niby mieli informacje o tym , że ktoś jest majętny i że trzyma jeszcze tyle gotówki w domu
U mnie w rodzinie bliskiej dalszej nie ma takiego problemu i nie dlatego że wszyscy wyedukowani na ten temat, po prostu nikt nie ma oszczędności 😅 jeden problem z głowy mniej
Mieszkam w Poznaniu. Obok mnie wprowadzil sie cygan, o którym wielu moich znajomych (nie znajacych się nawzajem) mowi, ze wymyslil "metode na wnuczka". Mieszka w chacie jednorodzinnej. Znajomy co mu remontowal dom, mówił, ze na pietrze płytki za 150 tys PLN. Na dole marmur. Pod chatą stoi bentley albo Lamborghini. Na przeciwko kupil rodzinie bliźniaka (ale tam juz stoi tylko nowy ML Brabusa). Pojawiają się Ferrari, czasem dwa. Nie dawno ktoś, komu cygany podpadły rzucil im na elewacje chaty worek z krwią i swinskim ryjem w srodku (mam to nagrane kamera, ale maski zalozone - nie rozpoznasz). Do rodziny "króla cyganów" dobijali sie uzbrojeni, ale cygany nie otworzyły. Wiem z pewnego źródła, ze po prostu nie płaca, za wykonane usługi. Ostatnio im prad wyłączyli, bo nie mieli zaplaconych rachunkow na kwote prawie 5000 (szybko zapłacili :D). Nie dziwię się takich rachunków, jak zarówki dookola chaty swiecą się nawet za dnia, 24/7.
Zdziwiłbyś się za jaką kwotę potrafią żyć emeryci. Teściowa (ponad 80 lat) ma 2500 emerytury, a żyje za mniej niż 1500 miesięcznie. Po paru latach okazało się, że ma w szufladzie 70k odłożone i nie wie co z tym zrobić. A kontakt z rzeczywistością żaden, wpuszcza obcych do mieszkania, wystarczy, ze ktoś powie, że jest "ze spółdzielni". Kiedyś nawet podpisała "domokrążcy" umowę na internet, a nie ma komputera, smartfona, nawet nie wie co to ten internet jest. Takich ludzi jest sporo.
Kolega opowiadał, że jego mama jest przygotowana. Powiedziała: - Jakim trzeba być głupkiem, żeby się na to nabrać?! A następnego dnia do niego dzwoni: - Słuchaj, Wojtek miał wypadek! - Ale jak wypadek? - No z policji dzwonili, że potrącił i trzeba wpłacić. - Eeee to jakiś wałek. - Nieeee on wiedział nawet jak się Wojtek nazywa [później się okazało, że w rozmowie było jak tutaj - wnuk miał wypadek - Wojtek? - tak, Wojtek] - Przecież Wojtek jest w kuchni, kanapkę sobie robi. - Niemożliwe! Daj mi go do telefonu!!! Roztrzęsiona totalnie. Więc jednego dnia numer był dla niej oczywisty, a drugiego jak do niej zadzwonili to mało zawału nie dostała i myślenie się wyłączyło.
To tak jak z telefonem na pogotowie. Niby każdy wie, że 999, imię, nazwisko, gdzie i co się dzieje. Teraz piszę to na spokojnie, stukając na telefoniku. Łatwe. Tyle razy wałkowane w szkole. Łatwe było dopóki nie miałem zagrożenia życia w domu. No i weź wydukaj dwa słowa. Na szczęście dobrze się skończyło.
Dosłownie taka sama sytuacja zdarzyła się mojej babci, pomimo tego że tłumaczyliśmy żeby nie ufać, w telewizji co chwilę mowią ze ktoś został okradziony . Ja za granicą, a tu że niby policjant Polak mieszkajacy za granicą. Problem taki że w emocjach ludzie starsi nie myślą. I zamiast zadzwonić do swoich dzieci (np mojego ojca) to działają na własną rękę. Chyba najlepiej zablokować nieznane numery w telefonie.
U nas też była taka sytuacja. Chcieli wyłudzić kasę, że niby z mężem mieliśmy wypadek, kogoś potrąciliśmy itp. Na szczęście teść się skapnął i powiedział, że jedzie na policję. Od tej pory mamy ustalone hasło....
Moją Mamę chcieli tak zrobić, ze brat mój miał wypadek. Do mnie zadzwoniła roztrzęsiona Mama, ja się połapałem dopiero jak wychodziłem z domu do szpitala jechać. To było ponad 2 lata temu a do dziś mnie telepie na samą myśl...
Dla mnie w tym wszystkim najbardziej przerażające jest to, że ludzie którzy zostawiają pod ławką w parku 50 tysięcy PLN - ów. Bo to taka akcja policyjna. Chodzą na wybory i głosują. A ludzie którzy zarabiają chociaż połowę tego lub nawet mniej już nie. A najlepsze jest to że tych pierwszych już za kilka lat po prostu nie będzie.
@HRejterzy wyłudzenia "na wnuczka" są bardzo popularne, szczególnie... w korpo. Dzwoni do Ciebie ktoś i mówi, że trzeba coś zrobić bo prezes/dyrektor tak kazał ;) A gdy przychodzi do rozliczenia "kto to tak kazał?!" to okazuje się, że robiłeś to "na wnuczka" :D
Dwa razy będąc w banku byłem świadkiem jak obsługa się zorientowała i zapobiegła wyłudzeniu. Potem myślałem że jeszcze mnie powiążą z akcją bo co próba to ja w banku i sprawdzam czy idzie zgodnie z planem😂😂😂
A mnie zastanawia, jak to jest, że tak trudno tych bandytów namierzyć. Telefony rejestrowane, lokalizacja BTSów dokładna, rachunki bankowe zarejestrowane i wpięte w sieć SWIFT. Transakcje zagraniczne, nie są realizowane od razu, więc można je technicznie blokować. Banki współpracują ze sobą i wystarczy, że bank zagraniczny zrobi blokadę na 48h na wniosek interpolu. A jednak to się ciągle udaje.... .
Na drogach są poustawiane znaki z ograniczeniami prędkości a piraci jakoś te zakazy obchodzą... czemu państwo nie namierzy wszystich, z dziury budżetowej zrobiłaby się Mount Everest.
"Telefony rejestrowane, lokalizacja BTSów dokładna (...)" Naprawdę myślisz, że oni dzwonią z karty SIM? To VoIP z bramki gdzieś na Kajmanach do której łączą się przez VPN.
No dzięki. Musiałem dzwonić do babci i mówić, że zmieniamy hasło. Ona oczywiście nie uwierzyła, bo kto nagle hasło zmienia w środku dnia, bez uprzedzenia i teraz jadę na drugi koniec Polski, bo Szymonowi też pawiany wyszły ze ściany.
Fantazja naciągaczy nie ma końca. Ostatnio próbują oszukać, twierdząc, że... zostałeś oszukany. Na przykład mówią, że ktoś wziął na ciebie kredyt albo założył konto na twoje dane. Szkoda tylko, że potem te dane próbują wyłudzić.
Moja mama miała taki tel. Że syn zamieszany w handel bronią i został złapany. Odp mojej mamy bezbłędna - "to gnojek i zyskiem z matką się nie podzielił, to teraz niech go szlag trafi i niech siedzi". Masa śmiechu ale też i duma za reakcje mamy.
Nie mam takiego dziadka, ale mój przyszły wnuk będzie miał.
Tego Ci życzę, ale musisz wziąć pod uwagę dwie rzeczy: postęp jest coraz szybszy a im człowiek jest starszy tym trudniej za nim nadążyć.
@@adamsilenko741 E tam - odwrotnie. Im człowiek starszy, tym łatwiej za nim nadążyć :)
@@bartomiejdabrowski8035 dobre 🤣, ale chodziło mi o nadążanie za postępem i metodami wyłudzania pieniędzy i informacji
W grze życie stanąłeś na polu numer 70, wylosowałeś kartę Demencja, dzwoni do ciebie "wnuczek", co robisz?
@@pabllosee w takiej sytuacji najlepiej ustanowić opiekuna prawnego aby ten zabezpieczył odpowiednio środki, np ustanawiając limit wypłat i przelewów można ograniczyć ewentualne straty
W rozmowie SMS zabrakło jeszcze klasyka :D - "Wiem gdzie mieszkasz ciulu, idę na Twoje pięterko" / "Mieszkam na parterze" / "Już schodzę" :D
hahah, tak, też czekałam na wykorzystanie tego mema.
Ten dziadek ma większe skile niż niejeden wnuczek 😎
Brawo dla Was za kolejną ważną akcję edukacyjną 👏
Przygotowałem babcię na takie sytuacje - kupiłem jej śrubokręt.
Moja babcia (teraz 92 lata) odebrała kiedyś taki telefon... na szczęście jest głucha i jak nie słyszy to się rozłącza, żeby założyć aparat słuchowy. Oddzwoniła do mnie - jej wnuka - który miał niby potrzebować jej gotówki natychmiast. A oddzwonila do mnie bo nie umie obsługiwać komórki i zaprogramowaliśmy jej komendy głosowe - wypowiada imię do kogo chce zadzwonić.
Dostała wtedy szkolenie, jak reagować, ale była jednak strasznie zdziwiona, że takie coś jest możliwe i że są tacy źli ludzie na świecie. Powiedziała to babcia, która przeżyła wojnę i miała jako dziecko nieraz doczynienia z ss-manami
to niestety smutne, że człowiek na starość tak dziecinnieje.
Możesz rozwinąć kwestię tego "do czynienia z esesmanami"? Brzmi ciekawie.
@@porucznikkazubek1544 zapytaj mojej babci, dużo historii mogłaby ci opowiedzieć, że aż straciłbyś wiarę w ludzkość
@@kris856 Jak mogę skontaktować się z twoją babcią?
@@porucznikkazubek1544 No metodą na wnuczka;)
Jezu myślałem że jestem ogarnięty a miałem akcję, że najpierw miałem telefon gdzie wyświetliło mi się na ekranie "Biuro informacji kredytowej", gdzie babka mnie urabiała że ktoś na moje dane chce wziąć kredyt, a po przedstawieniu jakiś tam ogólnych informacji i przekierowaniu informacji do mojego banku miałem chwilę później telefon z tegoż właśnie banku - gdzie na ekranie telefonu ewidentnie wyświetliła mi się nazwa banku - i dalej jakiś gość mnie urabiał. Dopiero kiedy padło hasło, że mam przelać blikiem moje oszczędności na "zabezpieczone konto" to mi się lampka w głowie zapaliła. 40 (!) minut mnie urabiali i prawie dałem się podejść. Dodam, że to była godzina + - 6 rano gdzie jeszcze spałem po drugiej zmianie.
Uważajcie na siebie ludzie.
Moją babcię próbowano okraść w dokładnie taki sposób, sugerując że spowodowałem wypadek. Zachowała trzeźwość umysłu i z drugiego telefonu zadzwoniła do mojej mamy, która od razu skontaktowała się ze mną żeby potwierdzić że nic takiego nie miało miejsca. Brawo babcia!
Oglądajcie z napisami!
Jeden z nielicznych filmów w którym napisy równie dobrze bawią jak sam obraz :D
* wibru wibru *
Ja ciągle oglądam z nimi *HBDYŻ*
Dokładnie, a potem "muzyka z napięciem", "jeszcze większe napięcie" 😄
Napisy jak z Tytusa :-) - wtem...brummm, bum
Kolega chyba nowy
Ja rodzicom przekazałam proste zalecenie: jeśli dzwoni ktos obcy, nieważne za kogo się podaje, i mówi że trzeba coś zrobić natychmiast to mają się rozłączyć i dzwonić do mnie lub do brata i my będziemy weryfikować prawdziwość informacji. Bo im bardziej próbowaliśmy tłumaczyć co i jak robić dokładnie, to tym mniej rozumieli o co nam chodzi 😅
Trzeba to przetestować , tak dla pewności czy to zrozumieli .
Moi w takiej sytacji mówią; że nie ma nikogo w domu i że mówi automatyczna pralka 😁
No co ? Internet rzeczy mamy 😁
Niestety - jeśli ktoś ma początki demencji, to żadne tłumaczenie nie pomoże. Dlatego metoda na wnuczka jest tak skuteczna.
Na dodatek to jest o wiele lepiej przygotowane. Najpierw dzwoni złodziej, a potem dzwoni policjant (drugi złodziej), który mówi, że właśnie namierzają złodzieja, i proszą o współpracę. I dziadek współpracuje z policją....
@@krzyswroblowiec3310 U mnie by nie przeszło. Ojciec to rasowy katolik, pieniądze tylko księdzu nosi, ale jak ktoś w potrzebie zapuka po "coś do jedzenia", to go od ch wyzwie i bić chce. Choć obcych to i tak traktuje lepiej niż mnie. Może jakby ksiądz zadzwonił, to by się udało, ale na wnuczka czy policjanta nie przejdzie. Co do mamy, to ona doskonale wie, że dzieci nie mam i nie zanosi się żebym miał. U mnie tylko praca i komputery. Mama co prawda już pod 70, ale jak sama mówi, dopóki nie będzie babcią, to się nie zestarzeje i musi o siebie dbać. Nawet jakby chciała jakieś pieniądze przesłać przez komputer, to po prostu nie wie jak to zrobić. W domu pieniędzy nie ma, poza tym co na codziennie zakupy. Z resztą do mamy to dzwonili kiedyś o tego wnuczka i oczywiście się nie udało. Także zamiast płatnych szkoleń IT, polecam indoktrynację co niedzielę. O metodzie na księdza nie słyszałem, a z własnego doświadczenia wiem, że działa świetnie. Co prawda w każdym tygodniu jakieś kwoty wyciekają, ale nie oszukujmy się - nie ma nic za darmo.
Dobrą robotę robicie. Ja za to lubię bawić się ze scamerami. Kocham bawić się z nimi a później wysyłać im ich własne rzeczy i robić bałagan na kompie czy w telefonie. Ostatnio próbowali na podryw i wysłałem jako swoje zdjęcie jego własną mordę. Zdeczka się zdziwił. Kocham informatykę i elektronikę ileż to frajdy i czystej zabawy przynosi.
Róbcie dalej takie filmiki, potrzeba takich filmów aby uświadomić ludziom różne rzeczy i sprawy. U mnie zawsze macie 10/10
Pozdrawiam Stary Elektronik
Identyczna akcja u mnie, kilka lat temu starsza osoba z dalszej rodziny dzwoni, że potrąciłem człowieka na ulicy i żeby mnie wypuścić, trzeba zapłacić 😄 musiałem się tłumaczyć, że nic nie zrobiłem. Zgłosiłem to na policji i w tym samym momencie wchodzi na komisariat kobieta z takim samym przypadkiem.
Gruba akcja wystrzelona w starszych w całym powiecie.
Na szczęście był ktoś obok starszej osoby i zareagował.
Super robota 👋
Mojego dziadka chcieli tak zrobić kiedyś, nie dał się zrobić bo po pierwsze był trochę chytry i niechętnie pozbywał się gotówki a po drugie proszenie go o hajs przez telefon nie było w jego wnuczka stylu :D Tak na prawdę nie pamiętam, żeby kiedykolwiek cos mi kupił :D Kiedyś próbowałem go namówić żeby mi kupił Amigę 500 i zgodził się... powiedział, że jak dostanę się na studia to wtedy on mi tego "Amigo" kupi (byłem wtedy w 6 klasie podstawówki). Morał jest prosty... Warto być chytrym!
Chyba go znam. Jest moim szefem.
Przygotujcie dziadków i rodzicow na wersje Wnuczek 2.0.
Beda telefony gdzie w słuchawce odzywa sie głos wnuczka i na zywo prosi dziadka o pieniadze. Juz twraz jest to mozliwe z pomocą sztucznej inteligencji.
Trzeba po prostu ustalic hasło. Na razie to wystarczy.
Już są
@@pawejaroszewicz7893 co więcej, taki koleś się uwiarygodnić przez opowiedzenie kilku historii o sobie lub najbliższej rodzinie, które oczywiście łatwo znajdzie na FB, czy innych SM.
Szacun za koleną trafioną akcję społeczną.
Mogę tylko powiedzieć, że widziałem sytuację, kiedy do starszej osoby zadzwonił ktoś taki i powiedział o wypadku, a syn ten osoby jechał właśnie samochodem w dalszą trasę. Osoba ta była w stanie zrobić wszystko, aby "ratować" bliską osobą. Ktoś może się z tego śmiać, ale osoba w wieku 80 lat, inaczej reaguje, niż ktoś, kto ma 20-40 lat.
Uświadamiajcie swoich rodziców, dziadków.
Pomysł z hasłem jest MEGA!
Matko jedyna! Ja znałem tylko metodę wyłudzenia na celebrytę ! To oni jak mało koncertów grają albo słabo z obsadą w filmie to żebrają od fanów
Mistrzostwo świata! Genialne!
No i ten dywan na ścianie, to już wisienka na torcie 😊
Mnie też prawie wkręcili, na szczęście sobie w porę skojarzyłem, że skoro nie mam jeszcze dzieci to i wnuczków nie powinienem mieć
Brawo za myślenie analityczne.
Szacun za kampanie uświadamiające :)
Scena ze śrubokrętem w judaszu najlepsza!
Przy nagrywaniu filmu ucierpiało pół opakowania ketchupu.
Pikantnego czy light?
Uwielbiam jak włączacie się w różne akcje społeczne :)
Szacunek za takie akcje. Numer wydaje się być już tak przemielony i wałkowany przez lata, że można by pomyśleć, iż już nikt się na to nie nabierze. Jednakże jeden na sto telefonów może trafić z przynętą i strata gotowa.
"Przygotuj ich na taka sytuację" - tak, kupiłem im już śrubokręt. Niech dźgają :P
"Długo cię znajdę", wspaniały klasyczek :D
Dobry i pożyteczny materiał! Z humorem ale i ważnym przekazem! Brawo!
Kiedy fotowoltaika może być w strachu , bo Jason nadchodzi 😂😂😂
HAHA dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
Uwielbiam takie filmy ze szczęśliwym zakończeniem.
Też się obawiałem, że faktycznie dostał w oko!
O nie "Długo cię znajdę?" - kultowy tekst!
Bardzo ważny filmik. ❤ Dziękuję za niego.
Dziadek pokazał mi, że też ma taki szpikulec do grilla i bagnet po swoim dziadku jeszcze z wojny z bolszewikami.Jest przygotowany.
Szanuje i super że nakręciliście kolejny filmik promujący bezpieczeństwo seniorów!
Wielkie dzięki dla Was za ten film, za zwrócenie uwagi na wyłudzenia. Pozostaje jeszcze problem, jak dotrzeć do starszych osób samotnych, którym nikt takiego filmu nie pokaże, a oni sami nie korzystają z Internetu. Niezależnie od tego bardzo dziękuję.
Moja babcia rocznik 39 i jej kolezanki wszystkie od lat ogarniaja internet, fejsa itp.
@@marciabo4387 Gratuluję Paniom. Niestety nie jest to powszechne. Ja miałam na myśli najbardziej osoby samotne, z których część z pewnością jest w stanie nauczyć się obsługi komputera, ale ktoś im powinien zrobić wprowadzenie.
„Długo cię znajdę” - szacun za nawiązanie do kultowego nagrania sprzed dwóch dekad 🙃
tylko tam telefonu w M2 nie było, bo po pijaku rozpierdolił ;-)
@@everybodypomarancze9355 znaczy dzwonił wtedy od kumpla ;)
A to już nieaktualne, więc podziekujemy panu 😂
@@krzysztofwolny3069 nie jest już aktualne?
@@pIottr to ja moze mame zapytam:D
Szacun jak zawsze za takie społeczne akcje. Pozdrawiam JSON'a i ekipę.
Kiedyś dawno, dawno temu też do mnie dzwonili i mówili że kuzyn jest w szpitalu
znali wszystkie imiona (nawet nasze podwórkowe ksywki) i chcieli pieniądze na leczenie ...
Jakiś kolega odebrałby kasę bo kuzyn nie może bo coś tam (nie pamiętam)
Brzmiało to dość "wiarygodnie", jedyny mankament czemu kuzyni sami nie dzwonili (było ich dwóch, bracia) lub czemu wujek czy ciotka nie dzwonili.
Po tej rozmowie sam zadzwoniłem do poszkodowanego kuzyna a on w szoku, pierwsze słyszy że jest w szpitalu ...
Myślę że gdyby popracowali nad socjotechniką i jakoś się uwiarygodnili też dałbym się nabrać ...
(ale ja wtedy miałem jakieś dwadzieścia parę lat, ten okres nie pamiętam dokładnie) ...
także ten, czas leci a oszuści dalej grasują ...
spoko filmik ale sądziłem że Stary Json po rozmowie z oszustem oddzwoni do niego i poinformuje, że mu wszystkie środki na koncie wyczyścił, telefon zablokuje i kompa zhakuje ... 😆
Do mojej cioci raz tak zadzwonili. Dobrze że byłem obok.
Odbiera telefon, a tam kobieta płacze i mówi że był wypadek, że syn jest w szpitalu ( ciocia nie ma syna, nie ma nawet męża, ani dzieci) coś tam się ciocia zapytała, ale kobieta niby płacze i przekonuje.
A że było ciężko zrozumieć, to się ciocia rozłączyła. Zaczęliśmy rozmawiać, ale pewnie to była pomyłka.
Na następny dzień czytam w lokalnej internetowej stronie miasta, aby uważać na osoby, naciągaczy, którzy podają się kolegę, znajomego syna danej osoby i prosi o pieniądze itd.
Aż była ciocia zdziwiona i ja też. Dobrze że byłem obok dzień wcześniej.
Z całej dziadkowej ekipy mam tylko jedną babcię i ona ma 1200 zł emerytury + kredyt + czynsz + rachunki + jedzenie dlatego babcia ma metodę na wnuczka i zawsze babci pomagam. :)
Moja babcia, w przeciągu ostatnich 3 lat, dwa razy miała takie telefony, że ja spowodowałem wypadek i że kaucję trzeba wpłacić. Za pierwszym razem przytomnie, choć rozstrzęsiona , od razu zadzwoniła do mnie. Aż byłem dumny z babci, a trochę zaskoczony, bo na pokazy garnków to daje się naciągać, no ale w tym wypadku wyczuła, że coś nie tak. Za drugim razem już na luzie, o ile można być na luzie, bo jednak takie szmaciarstwo zawsze podnosi ciśnienie. Babcia nie wie, co to bambik, ale najlepsza rada, natychmiast dzwonić do "sprawcy wypadku", albo jego najbliższych.
Robicie mega ważną robotę. Serdeczne dzięki!
Moja babcia nie dała się wyrobić. Była czujna! Brawo dla niej. Poza tym skasowała numer stacjonarny i tera już „wnuczki” „policjanty” i inne przebierańce nie dzwonią. Niech wasze babcie, ciocie itp itd niech zrobią to samo jeżeli są w stanie.
mój dziadek też został oszukany i stracił lekko licząc ponad 100 tys zł oddając w miesięcznych ratach, bo ktoś obiecał mu, że na starość dostanie pokaźną emeryture
Rozumiem, ze gangsterka w sektorze publicznym wedle litery prawa😊
😂😂
Kto normalny wierzy że jak przez 30 lat będzie oddawał niecałe 10 procent pensji, to przez kolejne 30 będzie mógł nie pracować i dobrze żyć
A to znam, ZUS się nazywa ta organizacja.
@@lukaszkonsek7940 Kto normalny myśli, że oddajesz 10% pensji...? (Po pierwsze to 20%), po drugie w teorii odkładasz przez ok. 40 lat, więc na te średnio 20-30 powinno być nieco więcej, a poza tym poczytaj sobie o opłatach pracodawcy za pracownika... I to że tylko tak mała część z tego idzie na Twoją emeryturę to jest prawdziwy rozbój...
Podaję hasło żeby mój komentarz był widoczny "pawiany wchodzą na ściany" niestety tacy złodzieje to świetni Psychologowie obserwatorzy i mentaliści. Niestety ludzie się śmieją często z takich sytuacji " jakim trzeba być głupkiem żeby dać się nabrać na taki banalny podstęp" bo zazwyczaj znają taką sytuację Tylko pobieżnie A to właśnie szczegóły grają tutaj rolę zaskoczenie, gra na emocjach, zastraszenie, presja czasu, właśnie taka manipulacje jak na filmie że nam się wydaje iż rozmówca wie jak wnuczek ma na imię że wnuczek podał dokładną kwotę pieniędzy. Wiadomo wiek osób też ma znaczenie osoby starsze często gorzej widzą gorzej słyszą.
Oszuści nie śpię co rusz Korzystając z sytuacji na przykład z bałaganu w przepisach i zalewie informacji z mediów- ostatnie głośne oszustwo to na Powiatowych inspektorów do termomodernizacji budynków którzy chodzą po domach podając się za urzędników wykorzystując chaos informacyjny... "każdy coś słyszał na ten temat A skoro przyszli panowie z urzędu to przecież trzeba ich puścić, mają identyfikatory jakieś, mówią jakim średnio zrozumiałem technicznym językiem straszą wysokimi karami z drugiej strony oferują wysokie dotacje z Unii jeżeli wpłaci się części własnych środków... normalne że jeden pan sobie ze mną gada o formalnościach a drugi chodzi po domu i przytrzasnął wszystkie kąty No przecież on musi dokonać różnych pomiarów ma jakieś czujniki laserowe itp. " i tak po chwili osoba jest urobiona i albo samo przekażę środki własne albo pan pomiarowiec sam znajdzie na środki ukryte w Biblii Czy w mące.
Dodatkowo tak nagłośniają problem w telewizji jak bardzo tym problemem przejmują się Wszystkie instytucje.. A jak kiedyś była u mnie jakaś nachalna babka ponoć z energetyki z nową umową "bo płacę znacząco za dużo ja jestem od lat stałym klientem" pchała mi się normalnie z butami do domu, nie chciała rozmawiać na korytarzu, ja mówię że za 10 minut wychodzę do pracy i chcę się przyszykować a to dalej swoje że to dużo nie zajmie itd itd.
W końcu ją jakoś wyprosiłem I skontaktowałem się z Tauronem czy wysyłali w mój rejon jakiegoś pracownika bo podejrzewam oszustwo.. No i zamiast prostej odpowiedzieć to zarzucili mnie jakimiś formularzami Zapytań numerami klientów itp itd. Innymi słowy szybko znikła otoczka troski o bezpieczeństwo.
Dokładnie - wystarczy zaostrzyć przepisy i pokazywać gęby takich oszustów- większość to sprawni manipulatorzy, którzy wypytują lokalnych pijaczków o bogatych dziadków, bo nie wiem skąd by niby mieli informacje o tym , że ktoś jest majętny i że trzyma jeszcze tyle gotówki w domu
Kocham Was za to co robicie!! Jesteście bardzo potrzebni..😃🙉💋
Wspaniała robota!!! Tak trzymać!!!
Panowie, kocham Was i szanuje jak braci. I stawiam Bociana jak będziecie gdzieś obok :)
Kurde, moja mama, lat 74 miała podobny przypadek. Wyśmiała gościa. Ale nie każdy ma taką mamę, jak ja :)
I takie filmy cenię. Z jajem, ale na serio! 👌
Dzięki za nową traumę. W życiu w Judasza już nie zerkne
Dobre dzięki za informacje, ostrzenie POZDRAWIAM
U mnie w rodzinie bliskiej dalszej nie ma takiego problemu i nie dlatego że wszyscy wyedukowani na ten temat, po prostu nikt nie ma oszczędności 😅 jeden problem z głowy mniej
Mieszkam w Poznaniu. Obok mnie wprowadzil sie cygan, o którym wielu moich znajomych (nie znajacych się nawzajem) mowi, ze wymyslil "metode na wnuczka". Mieszka w chacie jednorodzinnej. Znajomy co mu remontowal dom, mówił, ze na pietrze płytki za 150 tys PLN. Na dole marmur. Pod chatą stoi bentley albo Lamborghini. Na przeciwko kupil rodzinie bliźniaka (ale tam juz stoi tylko nowy ML Brabusa). Pojawiają się Ferrari, czasem dwa. Nie dawno ktoś, komu cygany podpadły rzucil im na elewacje chaty worek z krwią i swinskim ryjem w srodku (mam to nagrane kamera, ale maski zalozone - nie rozpoznasz). Do rodziny "króla cyganów" dobijali sie uzbrojeni, ale cygany nie otworzyły. Wiem z pewnego źródła, ze po prostu nie płaca, za wykonane usługi. Ostatnio im prad wyłączyli, bo nie mieli zaplaconych rachunkow na kwote prawie 5000 (szybko zapłacili :D). Nie dziwię się takich rachunków, jak zarówki dookola chaty swiecą się nawet za dnia, 24/7.
U mnie taki numer nie przejdzie. Jestem dziadkiem i to ja mam na imię Seba. Szach-mat ciule.
Sebik..
Arcydzieło! Brawo Panowie 🤘
Żaden śrubokręt nie został ranny w czasie nagrywania filmu.
Ale judasz już tak 😅
Keczup nie był łagodny...
Dziadek albo babcia narzeka, że leki drogie a tu nagle CYK 50 koła w reklamówce obcemu typowi 😆
Zdziwiłbyś się za jaką kwotę potrafią żyć emeryci. Teściowa (ponad 80 lat) ma 2500 emerytury, a żyje za mniej niż 1500 miesięcznie. Po paru latach okazało się, że ma w szufladzie 70k odłożone i nie wie co z tym zrobić. A kontakt z rzeczywistością żaden, wpuszcza obcych do mieszkania, wystarczy, ze ktoś powie, że jest "ze spółdzielni". Kiedyś nawet podpisała "domokrążcy" umowę na internet, a nie ma komputera, smartfona, nawet nie wie co to ten internet jest. Takich ludzi jest sporo.
Zobaczymy jak Ty bedziesz w tym wieku. Łatwo oceniac starszych ludzi z demencją
@@AroLiberteSquad Gdzie kolega w komentarzu wyżej ocenia ludzi z demencją?
A moja ~80 letnia matka używa chat gpt, śmiga po internecie, łatwo załapała podstawy kolekcji w Javie, w sumie na junior developera by się nadawała
A później narzekają, że kaucje drogie.
Gdybym wiedział, że mój dziadek też może być tak zajebisty to już dawno kupiłbym mu śrubokręt do dźgania ludzi w oczy :)
Robicie kwalifikacji dobrej roboty w kwestii bezpieczeństwa w necie. Dziękuje.
Super kreatywne i mądre przesłanie.
Panie Szymonie to jest na medal filmik Pozdrawiam 👍👍👍
Dziękuję Wam za ten film!
Szacunek, że wam się chce. Dzięki wam, nie będę takim dziadkiem. Pozdo!
Jest cudny film o takim przekręcie, z Anną Dymną w roli głównej. Nazywa się " dzień babci" trwa 36 minut. Genialny.!! Jest na RUclips.
Fajna akcja popieram w stu procentach. Pozdrawiam łapa leci niech się niesie
Świetna inicjatywa i z humorem 👍
Tak prawie zrobili moją babcię... Jak moja mama przyszła do niej to dalej nie wierzyła, że to ona bo przecież jest w więzieniu...
Super materiał, brawo. Jesteście Super 👍💪😉
"długo cię znajdę" toż to ma ze dwadzieścia lat ;D;D;D
Kolega opowiadał, że jego mama jest przygotowana. Powiedziała:
- Jakim trzeba być głupkiem, żeby się na to nabrać?!
A następnego dnia do niego dzwoni:
- Słuchaj, Wojtek miał wypadek!
- Ale jak wypadek?
- No z policji dzwonili, że potrącił i trzeba wpłacić.
- Eeee to jakiś wałek.
- Nieeee on wiedział nawet jak się Wojtek nazywa [później się okazało, że w rozmowie było jak tutaj - wnuk miał wypadek - Wojtek? - tak, Wojtek]
- Przecież Wojtek jest w kuchni, kanapkę sobie robi.
- Niemożliwe! Daj mi go do telefonu!!!
Roztrzęsiona totalnie. Więc jednego dnia numer był dla niej oczywisty, a drugiego jak do niej zadzwonili to mało zawału nie dostała i myślenie się wyłączyło.
To tak jak z telefonem na pogotowie. Niby każdy wie, że 999, imię, nazwisko, gdzie i co się dzieje. Teraz piszę to na spokojnie, stukając na telefoniku. Łatwe. Tyle razy wałkowane w szkole. Łatwe było dopóki nie miałem zagrożenia życia w domu. No i weź wydukaj dwa słowa. Na szczęście dobrze się skończyło.
@@qwertasdef6753 Jak „każdy wie, że 999” to znaczy, że nawet na spokojnie nie jest przygotowany… ten numer juz nie istnieje, jest tylko 112
@@pisin5036 Co oznacza że gimbaza dorosła i zaczęła urządzać nam świat - likwidacja aliastu 999 to idiotyzm.
Robicie dobrą robotę❤
ja prawie umarłem ze śmiechu gdy dziadek do niego napisał: "Idę po Ciebie ciulu!" a potem stukanie w drzwi 🤣🤣
Ketchup na koncu godny najlepszych produkcji ZF Skurcz :)
"Bambik bez vdolców" grubo 😆😆😆 moi siostrzeńcy męczą mnie ta nutą 😆😆
Jesteście super! 💪🏼💚
Dosłownie taka sama sytuacja zdarzyła się mojej babci, pomimo tego że tłumaczyliśmy żeby nie ufać, w telewizji co chwilę mowią ze ktoś został okradziony . Ja za granicą, a tu że niby policjant Polak mieszkajacy za granicą. Problem taki że w emocjach ludzie starsi nie myślą. I zamiast zadzwonić do swoich dzieci (np mojego ojca) to działają na własną rękę.
Chyba najlepiej zablokować nieznane numery w telefonie.
Ja jestem takim dziadkiem. Ale akcja jest słuszna, pozdrawiam
Dobrze że na koniec pokazaliście że żadne zwierzę nie ucierpiało przy produkcji....😜
U nas też była taka sytuacja. Chcieli wyłudzić kasę, że niby z mężem mieliśmy wypadek, kogoś potrąciliśmy itp. Na szczęście teść się skapnął i powiedział, że jedzie na policję. Od tej pory mamy ustalone hasło....
Moją Mamę chcieli tak zrobić, ze brat mój miał wypadek. Do mnie zadzwoniła roztrzęsiona Mama, ja się połapałem dopiero jak wychodziłem z domu do szpitala jechać. To było ponad 2 lata temu a do dziś mnie telepie na samą myśl...
"Daj stóweczkę na małpeczkę" :P
Dla mnie w tym wszystkim najbardziej przerażające jest to, że ludzie którzy zostawiają pod ławką w parku 50 tysięcy PLN - ów. Bo to taka akcja policyjna. Chodzą na wybory i głosują. A ludzie którzy zarabiają chociaż połowę tego lub nawet mniej już nie. A najlepsze jest to że tych pierwszych już za kilka lat po prostu nie będzie.
Świetna akcja. Gratki!
Brawo , taki kanał to skarb .
@HRejterzy wyłudzenia "na wnuczka" są bardzo popularne, szczególnie... w korpo. Dzwoni do Ciebie ktoś i mówi, że trzeba coś zrobić bo prezes/dyrektor tak kazał ;) A gdy przychodzi do rozliczenia "kto to tak kazał?!" to okazuje się, że robiłeś to "na wnuczka" :D
Dwa razy będąc w banku byłem świadkiem jak obsługa się zorientowała i zapobiegła wyłudzeniu. Potem myślałem że jeszcze mnie powiążą z akcją bo co próba to ja w banku i sprawdzam czy idzie zgodnie z planem😂😂😂
Miałem 3 tygodnie temu taka sytuację z moją babcią. Już liczyła kasę ale na szczęście się do mnie dodzwoniła.
A mnie zastanawia, jak to jest, że tak trudno tych bandytów namierzyć.
Telefony rejestrowane, lokalizacja BTSów dokładna, rachunki bankowe zarejestrowane i wpięte w sieć SWIFT. Transakcje zagraniczne, nie są realizowane od razu, więc można je technicznie blokować. Banki współpracują ze sobą i wystarczy, że bank zagraniczny zrobi blokadę na 48h na wniosek interpolu.
A jednak to się ciągle udaje.... .
Na drogach są poustawiane znaki z ograniczeniami prędkości a piraci jakoś te zakazy obchodzą... czemu państwo nie namierzy wszystich, z dziury budżetowej zrobiłaby się Mount Everest.
Banki to współpracują oszustami. Skąd wiedzą że ktoś ma kasę.
bankom to na rękę. Nie takie rzeczy robią. Każdego roku płacą w milionach kary ale to dla nich koszta biznesu.
Niestety tu działają Profesjonaliści którzy doskonale wiedzą jak ominąć cały ten niby "bezpieczny..." system który opisałeś
"Telefony rejestrowane, lokalizacja BTSów dokładna (...)"
Naprawdę myślisz, że oni dzwonią z karty SIM?
To VoIP z bramki gdzieś na Kajmanach do której łączą się przez VPN.
No dzięki. Musiałem dzwonić do babci i mówić, że zmieniamy hasło. Ona oczywiście nie uwierzyła, bo kto nagle hasło zmienia w środku dnia, bez uprzedzenia i teraz jadę na drugi koniec Polski, bo Szymonowi też pawiany wyszły ze ściany.
Brawo 👍👍👍 super film!
Dziękuję❤
KOCHAM. Nauka ze śmieszkami PIĘKNE
O, dobrze, że przypominacie. Jutro będę u dziadków, to zapytam ile tam dziadek ma Vdolców.
To ci odpowie że żadnych Volksdeutschów już nie ma bo ich. kacapy zabili 😄
Dzięki za manuala. Teraz już wiem....
Zajebista kampania Dżejson! Na prezydenta!
"a ja mu dam wiarę" 😂
Json jak zawsze bawi i uczy :)
Łapa dla zasięgó 😜
Moi dziadkowe tłumaczą mi jak wyglądają przekręty na wnuczka 😂
ŚWIETNE !! 😎🤓
Dobry materiał.
Ejjjj... zdradziliście moje hasło!
Fantazja naciągaczy nie ma końca. Ostatnio próbują oszukać, twierdząc, że... zostałeś oszukany. Na przykład mówią, że ktoś wziął na ciebie kredyt albo założył konto na twoje dane. Szkoda tylko, że potem te dane próbują wyłudzić.
O, coś nowego, dzięki.