@Kiszak Akurat pracuje w jednej z instytucji finansowych w dziale bezpieczeństwa płatności i widzę co się dzieje od wewnątrz między innymi na stronach z kluczami. Ten film nie jest pozbawiony wad i nie wyjaśnia wszystkiego perfekcyjnie, wiadomo. Jednak chciałbym odnieść się do Twojej krytyki na temat kradzionych kart. To niestety NIE jest mit, choć działa to trochę inaczej niż było przedstawione na filmie i inaczej niż Ty to uargumentowałeś. W dużym skrócie schemat wygląda tak: Wyciek danych kart ze strony xyz > sprzedaż paczki z kartami* > odpalanie botów testujących karty** > masowe zakupy tyle ile się uda. Zwykle to nie są zakupy tak jak mówiłeś przykładem na zasadzie kupienie masowo 100k kluczy na raz a bardziej zrobienie 10k prób zakupów po 1-5 kluczy o ile wcześniej udało się daną kartą coś zakupić. I tak robią zakupy aż karta przestanie działać lub sklep / bank ich zablokuje *przykładowo paczka danych 20k kart, nie wiesz czy one działają lub ile mają środków dostępnych. Zakup w ciemno **testowanie kart czyli odpalanie na jednym lub wielu kontach prób zakupu na małą kwotę. Płatność przeszła? Próbujemy kupować nią dalej. Płatność nie przeszła? Może jest zablokowana, ma zabezpieczenia albo brak funduszy - zostawiamy ją. I tych kradzionych kart używa się do wieeeelu różnego typu operacji aby wyciągnąć z nich środki. Klucze do gier to jeden ze sposobów łatwiejszych z racji mniejszej i słabszej kontroli I takich zakupów kradzionymi kartami właśnie dziennie widzę setki. Niestety scamerów i wszelkiej maści oszustów jest na świecie dużo. Bardzo dużo. A blokowanie ich to zabawa w kotka i myszkę Mam nadzieję że taki przykład z życia wzięty odrobinę poszerzy wiedzę wszystkich tu zebranych i ktoś uzna to za ciekawe. Osobiście bardzo ubolewam nad brakiem materiałów objaśniających sposoby działania scammerów, phishingów itp. i tego jak się przed tym zabezpieczać, bo jest to wiedza w obecnych realiach bardzo wartościowa
Jak każdy streamer/influencer czy inny internetowy. Nie ma tu żadnej rewolucji a takie rzeczy się ogląda dla rozrywki i chyba nikt normalny nie traktuje wszystkiego co powie z powagą i bez żadnej wątpliwości że to prawda. Jest ciekawe to co mówi i chyba nie mniej i nie więcej tym powinno pozostać.
Też się zgadzam, że kradzież kart to nie mit. Pracowałem nad projektem który pozwalał prowadzić swój własny biznes a my dostarczaliśmy jakiś zestaw narzędzi w postaci aplikacji web łącznie z płatnościami online. Znalazło się pare cwaniaków którzy robili transakcje z takich kart ale dosyć szybko się to też wyłapuje bo ilość odrzuconych transakcji albo chargebackow dla danej firmy była wyjątkowo wysoka.
Tez mialem akcje z kradziona karta. Kupilem klucz do guild wars 2 i po 3 miesiącach mnie zbanowali, bo została użyta kradziona karta. Szybko zareagowałem i napisałam do typa, ze ide na policje to mi kasę zwrócił. Zostawiłem gdzies w negatywnych opiniach kontakt do siebie to potem dostawalem wiele maili, ze tak samo ludzie mieli ale im juz kasy nie oddal - takze bylo to zrobione na większą skalę. I karta kradziona to byla American Express
Z tymi kradzionymi kartami to nie mit... a przynajmniej nie był jakieś 10 lat temu xd Jako biedny studenciak kupowałem tanie klucze na allegro. Miałem 3 następujące sytuacje: 2 gry które wywalono z mojej biblioteki (dostawałem info zwrotne od supportu, że zakupione z kradzionej karty) i raz... Zostałem wezwany na posterunek policji w celu złożenia zeznań, bo dwa lata wcześniej kupiłem Dragon Age 2 xd
Wsadzę trochę kij w mrowisko, Kiszaku niepotrzebne nerwy na 13:30, nawet na czacie ktoś to napisał ale zniknęło szybko w gąszczu komentarzy. Na steamie robią tak że generują 100k kont na każdym kupują jedną grę i sprzedają całe konta. Nie wiem jak i skąd że jest tak taniej, ale tak robią. Szybki przykład nasze "ulubione" D4 na allegro jest za 150zł w wersji podstawowej. Także w sumie obaj mieliście tam rację po połowie
A z tymi kartami kredytowymi to nie tak że one są wyłudzone lub pochodzą z wycieków?? Wtedy nikt nie zablokuje karty od razu ponieważ nie wie że coś się stało
W te kradzione karty bawią się 13-2x latkownie. Nie kupujesz 1000 kluczy za pomocą jednej karty, ale najczęściej znajdujesz ochłapy wrzucone, żeby się dzieci pobawiły(spora baza kart, kont paypal, na których są jakieś grosze, po które się szkoda schylać). Średnie ryzyko, ale dużo klikania za kilka kluczy. Raczej w cywilizowanych krajach nikt się nie bawi w pranie kasy przez klucze.
To z kartami kredytowymi to nie mit, bo sam padłem ofiarą takiej kradzieży na PlayStation. Przez to że tam nie woła potwierdzenia w aplikacji banku, ktoś pozyskał dane mojej karty i kupił sobie 3 gry o 4.00 rano aż nie wyzerował mi środków na koncie.
Możesz ustawić dwuetapową weryfikacje gdzie bank wysyła ci SMS autoryzacyjny. Możesz też czasowo zablokować sobie kartę w aplikacji i odblokowywać ją tylko gdyż używasz płatności kartą.
34:05 To jest nieco bardziej skomplikowane ponieważ wersje systemu windows faktycznie mają wiele użyć tego samego klucza na wielu sprzętach nawet w tym samym czasie. Robiliśmy pseudo pracownie na zajęciach to nauczyciel dał nam stary komputer z kluczem na obudowie do windowsa 7 i aktywowaliśmy go w 1 dzień na 12 komputerach. Problem polega na tym że każdy klucz faktycznie ma ograniczoną ilość użyć w dodatku jeśli system wykryje że został klucz użyty zbyt dużo razy w krótkim odstępnie czasu to klucz ulega natychmiastowemu wygaśnięciu jednak zainstalowany już windows nie znika. I tak to również wiedza z zajęć o tym jak działają klucze windowsa (4 rok technikum informatycznego)
Można kupować kartami z neta. Ziomek przeszukując internet ogarnął stronkę gdzie takie informacje poufne były zawarte. Co nie zmienia faktu, że do jakiejś kwoty można było zrobić zakup bez autoryzacji. Oczywiście kody kart działały w około 20% bo nie każda działała, ale jak już się trafiło na egzemplarz działający to można było pewne transakcje dokonać. W taki sposób na przykład ziomeczek zakupił 4 klucze do minecrafta premium za 100zl sztuka jak dobrze pamiętam. I rozdał ziomkom by mogli grać na serwerze premium. Było to z jakieś 8 lat temu wiec do teraz może to już nie działać.
17:43 - Węgiel nie tylko przez tanią siłę roboczą. U nas wydobywa się go głęboko, a w Australii bardzo płytko i ich jest nie tylko tańszy niż nasz, ale też opłaca się go sprowadzać nawet krajom, które mogłyby kupić od sąsiada.
Pamiętam czasy jak grałem w tf2. Było to w roku 2013-2015 . Dało się w tedy kupić grę jako gift i mieć w ekwipunku steam. Czesto gry były jako walutą do wymian za przedmioty z tf2. Istniała strony do wymian przedmiotami z tf2 jak tf2outpost i często ludzie sprzedawali gry za kluczy z tf2 ( klucze czyli waluta podczas wymian ) np Garry's mod był za 2-3keye . myślę ze często ludzie kupowali masę gier giftów podczas przecen Steam , żeby sprzedać zyskiem jak skonczy się sale
Różnice w cenach gier komputerowych w sklepach cyfrowych, takich jak Steam, mogą być uzasadnione ze względu na różnorodne czynniki ekonomiczne, takie jak siła nabywcza, polityka podatkowa, konkurencja rynkowa, koszty lokalizacji oraz strategie marketingowe. Uwzględnienie tych czynników pozwala na bardziej efektywne dostosowanie cen do lokalnych warunków rynkowych, co może prowadzić do optymalizacji sprzedaży i zadowolenia konsumentów.
Brakuje najbardziej lukreatywnego procederu jakim jest napisanie bota, który po opłaceniu zakupu klucza automatycznie przypisuje go do nowego konta steam założonego na tymczasowego maila :) Jeszcze gorsze są te, które zakładają konta z przypisaniem do regionu np. Argentyny. Allegro jest tego pełne, więc już wole zapłacić więcej czasem niż się bawić w takie wygibasy dla paru groszy.
Lata temu kupiłem klucz do dodatku D3. Nie pamiętam czy to było allegro czy g2a. Kilka lat później zostałem wezwany na komendę policji na przesłuchanie gdzie kupilem klucz, czy cena była zbliżona do normalnej itd. Znajomy z pracy miał taka samą sytuację z jakąś inną gra. Chyba była jakaś wielka akcja w Polsce na jakiegoś dystrybutora nielegalnych kluczy.
Było coś takiego ale akcja mało co przyniosła bo zaczęły się wezwania do rodziców których dzieci kupowały gry z ich kart i raczej mało kto był zadowolony brać dzieciaka pod pachę na komisariat żeby się tłumaczył gdzie kupuje gry
Kupiłem klucz do Baldura3 za 15 euro i myślałem że zrobiłem biznes a dostałem konto z językiem ustawionym na Japonię i regionem zablokowanym na Mołdawię z ukraińskimi danymi podanymi przy rejestracji. Ostatecznie udało się zmienić region po zapłaceniu kartą w moim kraju za produkt za 4 zł i udostępnić bibliotekę na główne konto, ale nigdy więcej. Teraz na rok mam zablokowaną możliwość usunięcia lub zmiany tej całej grupy rodzinnej, ale chociaż da się pograć w tą grę
Co do kradzionych kart, miałem taką sytuację, kupiłem Wiedzmina 3 przez G2A na GOGa, grę przeszedłem i odstawiłem w zapomnienie. Raz przy piwku ze znajomym właśnie o wieśku rozmawialiśmy i mu zaproponowałem login/hasło do konta, żeby sobie ograł, okazało się, że gra została usuniętaz konta, po krótkim dochodzeniu wyszło, że powodem był kod do gry zakupiony z kradzionej karty. Na całe szczęście po napisaniu do supportu G2A, kasę zwrócili i nawet wyszło mi to na plus, bo miesiąc lub dwa później, była przecena na wieśka z dodatkami na steam za 30zł.
To z tymi kartami jest pół prawdą pół nie ponieważ skradziono mi 1500 zł z konta przez paypala który omija weryfikację a bynajmniej to robił jakoś półtorej roku temu, jednakże problem tego sposobu pojawia się przy wykonaniu jednego telefonu do konsultanta przez co środki w przeciągu paru godzin wracają na konto xD (w PKO. Nie wiem czy tak szybko lub w ogóle zostałyby zwrócone w innych bankach + moja reakcja była dosyć szybka po jakoś godzinie zauważyłem powiadomienie na telefonie o paru transakcjach na łączną kwotę 1500zł)
@Kiszak Kiedyś miałem dyskusje z kumplem z policji na temat strony z kluczami i opowiadał mi generalnie może dochodzić do tego że ktoś kradnie kartę kupuje z tej kradzieży klucze a potem je sprzedaje. I tu nie chodzi o to czy Dev traci czy nie traci ale ze klucze mogą pochodzić z kradzieży czyichś pieniędzy z karty.
Przewijają się komentarze o wzywaniu na policję i mogę to potwierdzić. W 2017/18 sam byłem wzywany i przesłuchiwany w związku z kluczem do gry, który kupiłem na allegro.
Muszę się troszkę przypierdolić do przykładu G2A/Factorio. Z tego co widzę, strona, która podaje 5,5mln kopii (levvvel), bierze za źródło inną stronę (80lv), która zaś podaje 3,5mln - Podobnie jak wiele innych witryn. Podejrzewam, że jest to błąd redaktora levvvel. To także są dane obecne, a cała sprawa z G2A miała miejsce w 2019 roku. W 2020 Factorio miało 2mln sprzedanych kopii (źródło: Wikipedia). Co do samej sprawy, na szybko przejrzałeś tekst artykułu, przez co sam też podałeś błąd (Stream live, więc oczywiście zrozumiałe :D) - Wube robiło audyt o 321 nielegalnych kluczy, ale udało się potwierdzić 198 z nich - reszta była sprzedana gdzie indziej. A teraz do meritum mojej przypierdolki: Wiemy, że 198 kluczy Factorio sprzedanych na G2a było nielegalnych. Wiemy też, że G2A sprzedało łącznie 10mln gier w 2019. Nie wiemy jednakże, ile kopii z tych 10mln gier było Factorio. Nie możemy więc wysnuć wniosku, że z tych 10mln tylko 198 było nielegalne. Jedyny wniosek, jaki jestem w stanie wyciągnąć z tych danych jest taki, że 61% ogólnie nielegalnie sprzedawanych gier (198/321 z audytu), jest sprzedawana na G2A - aczkolwiek jest to statystyka oparta na tylko 1 danej, więc nie jest to jakaś wiarygodna wartość. Mam nadzieję, że rozpisałem moje przemyślenia jasno :) Edit: Jeśli ktoś znalazł więcej danych - podeślijcie proszę - chętnie poczytam :)
Regionalizacji nie da się uniknąć ani zablokować - już tłumaczę: jeśli zakażemy regionalizacji na Steam, skończy się to tak jak było kiedyś - gra będzie wypuszczana jako osobne produkty w kilku wersjach językowych, z osobnymi kluczami.
W PL robią 100 tys kont. Kupują grę na Ukrainie i sprzedają konto steam np. na allegro 😅 Te wszystkie tanie gry na allegro to są konta steam z pojedyncza gra lub zestawem gier.
Siema, Nie przypierdalam się ale chciałbym poruszyć wątek równych cen we wszystkich krajach. Różnica cen na rynku międzynarodowym nie wynika między tym że w danym kraju społeczeństwo jest biedniejsze tylko z kosztów dla firmy które musi ponieść przy sprzedaży i prowadzeniu ogólnie handlu. W filmie podał przykład 3 krajów w tym Polski i ta różnica wynika tylko z tego. Możliwe że chodziło ci o coś innego jak tak to luz
jest jeden problem bo karty kredytowe kupujesz za te przykładowe 20 złoty ale tam nie jest jedna karta tylko z 2-20tysiecy tych karta z kazdej karty wyciagasz x i tak skupoujesz kluczed czesto tak robia na amazona czy inne serwisy jest z tym problem w pl
Kiedyś czytałem że Dev Factorio powiedział na jakimś spotkaniu że gra nigdy nie będzie na promocji i mało tego będzie drożeć w czasie bo cały czas dochodzi nowy kontent a nowa zawartość jest darmo dla tych co podjeli którzy zaufali że gra będzie rozwijana. Ja kupiłęm jak było po 50zł na samym początku a ile teraz kosztuje?? Chyba wygrałem życie na tym dealu :p
Ja pamiętam kiedy GTA5 było za darmo na epicku i chyba battlefront 2 straszny był wtedy wysyp nie tyle co kluczy ale kont na jakimś Allegro niektórzy do tej pory sprzedają te konta :D i o dziwo to się sprzedaje
21:10 z tymi pieniędzmi z nielegalnych źródeł i steamem to chodzi o to że robisz jakąś gówno gierkę na steam jakich jest w sumie masa i dajesz jakąś normalną cenę i później wykorzystując te "brudne" pieniądze kupujesz ile wlezie tą grę a jako że jest to twoja gra to dostaniesz już czyste pieniądze, oczywiście minus to co pobiera valve i minus podatki bo mają to być w pełni czyste pieniądze (oczywiście pewnie w praktyce jest to bardziej złożony proces np jest bardzo duża przepaść pomiędzy daną organizacją przestępczą a już tym producentem tych gówno gierek a połączeń jest bardzo niewiele i są mocno ukryte) a poza tym z tymi kartami z darkwebu to z tego co słyszałem to są troche takie mysteryboxy bo tak nie do końca wiadomo co tam będzie i w sumie karta może od razu być już zablokowana chociaż też od razu jest to zestaw kilku kart
Kolega parę lat temu kupił klucz GTAV na G2A, po trzech miesiącach gra zniknęła mu z konta i na stronie rockstara i G2A dostał informacje, że klucz pochodził z kradzionych kart. Stracił grę i pieniądze
Bo chyba kupił od jakiegoś typa a nie bezpośrednio G2A 😂 W G2A jest jak na Allegro możesz klucz kupić od typa co wystawia ofertę i chyba bezpośrednio od G2A
Developer może wygenerować klucz :D - dobre:) - deweloper wszystko może, problem w tym (i wie to każdy kto popisał trochę kodu w życiu), że bardzo często deweloper nie jest właścicielem kodu, który pisze. Nie może więc sobie oskryptować backdoora i sobie "generować kluczy" kiedy tylko ma ochotę :D A sprzedaż takich kluczy jest załatwiana tak, że powstaje szyfrowany algorytm generujący klucz, ten algorytm umieszczany jest na serwerze i udostępniane jest API do niego. Kiedy ktoś kupuje klucz mechanizm sprawdza płatność, konto usera i tutaj ewentualnie na podstawie tych danych może zaaplikować jakąś promocję (już nie będę wymieniał co tam się po kolei dzieje), bije na API po klucz, klucz jest generowany niejako w "locie" i przekazywany do użytkownika. Serwer zapisuje sobie ile kluczy sprzedał i bardzo wiele danych o kupującym potrzebnych do statystyk dla marketingowców - oni zawsze chcą setek danych, ile by nie było danych to zawsze ktoś wpadnie na jakąś daną, której akurat aplikacja nie zbiera a mogłaby. Mam nadzieję, że wyjaśniłem temat.
Ale pierdolisz Jak dev gry miałby być właścicielem kodu steamowego generatora Zresztą było w filmie sprostowanie że pod hasłem dev chodziło o kogoś z prawem do sprzedawania gry Bo to właśnie po stronie steam następuje generowanie xD
@@Unplazu pojebie API producenta gry jest wykorzystywane do generowania klucza produktu. To na serwerach producenta klucz jest wygenerowany. API Steam-a jest używane do aktywacji klucza na Twoim koncie Steam. Steam sprawdza poprawność klucza i umożliwia dostęp do gry. Idź gówniaku do szkoły najpierw.
@@Unplazu Inteligent. Miszczu. Ale jesteś mądry, aż wszystkich na sali zatkało. Najpierw naucz się jak działa platforma, potem pisz. API producenta gry jest wykorzystywane do generowania klucza produktu. To na serwerach producenta klucz jest wygenerowany. API Steam-a jest używane do aktywacji klucza na Twoim koncie Steam. Steam sprawdza poprawność klucza i umożliwia dostęp do gry. I kto tu pierdoli trollu?
Nie masz racji Kiszak z tym OEM-owym Windows. Ściągnąłem pełną wersję Win 10 Pro za pomocą Media Creation Tool i kupiłem na Allegro klucz za ok. 20 PLN. I mam w pełni funkcjonalną wersję Windows (jak pudełkowa) bez ograniczeń i opisu, iż to wersja OEM.
Akurat klucze kupione przez ukradzione karty to nie mit, tylko że nie kupuje się ich na darknecie tylko do bankomatów przykleja się czytnik który kradnie dane twojej karty, wysyła je do złodzieja i on za to kupuje klucze do gier, subskrybcje netflix, spotify itp. No i oczywiście jest to ułamek dostępnych kluczy jak to pokazał przykład z factorio i g2a.
Jak steam dostosowuje ceny gier w zależności od kraju i zarobków to nie czuje się źle, że pobieram gry z torrentow bo jestem bezrobotny więc place tyle za grę ile mam kasy czyli nic 😊
Szkoda że nie pamiętam czyj to artykuł był ale ze 4 lata temu niemieckie giereczkowo zesrało się do unii o to że w takiej Polsce, Czechach, Litwie itd. gry są tańsze niż w Niemczech więc uznano że lokalizacja jest zła i płacimy te niemieckie stawki czyli około 60-70€ bo inaczej steam będzie kary płacić EDIT* Kiszak odnośnie cen produktów w Europie dochodzi coś czego nie chce dodawać ci do kanału bo zakładam(na tyle długo cię nie oglądam żeby mieć pewność) że chcesz mieć twórczość oparta na gierkach, a nie polityce, a te ceny chociażby węgla są wyższe niż w Niemczech bo polski węgiel w Polsce jest zły i jest obłożona na niego unijna kara dodana do ceny ale polski węgiel w Niemczech już jest dobry bo ktoś kto nawet się na tym nie zna tak uznał... Przepraszam za dodanie polityki do sekcji komentarzy i następnym razem chyba sobie daruję żeby ci nie robić syfu
Wydał 70K $ w Walmart na wyposażenie nowego apartamentu po transferze ale on jest bogaty i sławny innemu zwykłemu gościowi by tak nie zrobili bo chuj ich to obchodzi chyba żeby robił szybko dużo transakcji w innych miejscach to sytem blokuje.
33:30 ta jasne, już widzę jak tester ryzykuje złamanie swojego kontraktu i samobójstwo w branży dla paru stówek xD takie same bajki, jak to, że policjanci za 200zł puszczą kogoś wolno może trafi się jeden na milion idiota, ale jak ktoś prowadzi taką narrację jakoby to było częste zjawisko to od razu wiadomo, że nie ma pojęcia o czym mówi
dlaczego są takie tanie? bo wydawca je tak własnie sprzedał, ot zagadka. jakby nie sprzedawał tak tani to by ich nie było. pomijam oczywiscie kwestię prania pieniedzy
Dobra Kiszak jeżeli chodzi o kradzież kart to problem jest prawdziwy, sam miałem ukradzione dane karty i zakupy robione w Japonii, dopiero po wyjaśnieniach z bankiem odzyskałem pieniądze
Ale kradzione karty funkcjonują przede wszystkim w stanach zjedonoczonych,. Tam posiadanie kredytówki jest powszechne i ogromna część Amerykanów robi zakupy na debecie. W Europie to tak nie funkcjonuje że zakładasz konto i możesz nasrać na minus dopóki nie wystąpisz z wnioskiem o to i bank oczywiście tego nie uzna. Tam domyślnie zakładając konto masz jakiś limit debetu i stąd mówi się, że to mit. Sorry że tak bez ładu i składu, ale piszę ten komentarz wyjebany po nocce :)
nie wiem jak to działa z tymi kartami kredytowymi, ale ziomek załatwił mi, sobie i jeszcze innemu koledze perma w lolu za kupowanie skinów z takich kart
przedwczoraj kupilem key vpn india xbox gamepass ultimate na 3 lata za 450zł. Gdy kliknąłem przelew automatycznie zabokowało mi karte bankową, na nastepny dzien poszedlem do banku by ja odblokowac i musialem tlumaczyc ze to na inny region. Odblokowali i udało sie kupic xD
mnie to to wgl pierdoli że kogoś to boli kurwa jak mam klucza nie kupić jak najniższa krajowa netto wychodzi 22/h a polska ma tak wyjebane ceny w porównaniu do innych na steam że to chuj
Każdy tak gada dopóki nie zostanie mu zablokowane konto czy postawione zarzuty za paserstwo. Nawet dzisiaj są wzywani na komendy ludzie co kupili takiego Windowsa po taniości, bo ktoś sprzedawał VLK. Klucze z marketów to zawsze jest śliski temat. Pół biedy jak developer/wydawca deaktywuje klucz i sprawa się rozeszła. Gorzej jak przestępstwo było większe i zaczyna się szukanie winowajców oraz klientów. Steam raczej unika blokad konta, no chyba, że w tej sprawie toczy się jakieś postepowanie. Tak, trzeba mieć pecha by dostać bana lub by grę zabrali zanim ja ukończyłeś - a refund się nie należy lub ciężko go uzyskać - ale nie jest to miłe doświadczenie.
@@BlackPaperMoon18 Prawda. To samo z kluczami Windowsa za 20 zł. Legalność tego klucza jest tak bardzo pewna jak legalne jest ściągnięcie aktywatora i naklejenie sobie naklejki z logiem windowsa wydrukowanym na drukarce.
Najwieksze jaja byly kiedys(teraz nie kupuje nowych gier nie wiem czy dalej takie glupoty sa powielane) jak w pre oderach gier byla ograniczona ilosc kluczy w sprzedaży 😂😂
Cyfrowych preorderów nie może być ograniczona ilość - to bez sensu. Za to ograniczona ilość fizycznych wydań limitowanych czy kolekcjonerskich była jak najbardziej. Sam mam kilka wydań limitowanych gier, które zniknęły z półek dość szybko i nigdy nie wróciły.
Kiszak, no naprawdę nie pierdol, że masz jakąś większą wiedzę, o dokonywaniu nielegalnych transakcji kradzionymi kartami lub w ogóle o rynku prania brudnych pieniędzy. Przykładowo, masz rynek skupu kradzionych kart, ktoś z tych wszystkich kart przelewa nielegalne debety na jedno źródło, potem z tego źródła za pomocą jakich transakcji na konto np fikcyjnej firmy w jakimś raju podatkowym, ale, żeby mieć czystą kasę, bo ślad prowadzi do tej niego, kupuje masowo klucze, które z zyskiem wracają do niego w postaci "czystej transakcji", do tego rozproszonej po setkach użytkowników, którzy klucz zakupili. Nie twierdzę, że jest akurat tak, ale bez cudów potrafię sobie wyobrazić, że jak się obraca skradzionymi milionami, to się bierze magika/księgowego czy innego specjalistę, który tą kasę ci wypierze, możliwe, że też poprzez klucze, a gdyby to była wiedza powszechnie dostępna dla każdego, to nie byłaby użyteczna. Zresztą nie takie rzeczy się dzieją w legalnych biznesach. Umiesz wytłumaczyć jak TVN zbiera kasę za abonament, skoro jest spółką zarejestrowaną w Europie na przysłowiową skrzynkę pocztową na lotnisku w Holandii? Także trochę pierdolisz jako "eskpert" od rzeczy, o której nie masz pojęcia.
Odnosnie kart ze stanów, kiedyś zalozylam konto na prime. Dodalam swoją kartę z Revoluta żeby oplacić abonament a tam wyskoczyl jakiś gościu z Manhattanu a wszystko przeszlo bez autoryzacji. Wystraszyłam się i usunełam konto 😂😂😂
Co do kradzionych kart, to naprawdę trzeba żyć chyba w 2000 roku i nie zdawać sobie sprawy, że taką kartę można zablokować kilkoma kliknięciami w aplikacji banku albo przez całodobową infolinię MasterCard czy innego podmiotu wydającego karty. Pełnych danych karty, które są potrzebne do zakupów online, bez fizycznego jej przejęcia nie da się pozyskać, bo w tej kwestii systemy są wyjątkowo szczelne a czasem i to nie wystarczy bo jak właściciel karty nie podpisał jej pełnym imieniem i nazwiskiem to tak samo gówno takie dane karty są warte. Do tego ile czasu te dane w dark web leżą, ile czasu byłyby coś warte zanim właściciel się połapie. Litości ta teoria się kupy nie trzyma i jest bardziej dziurawa jak polska gospodarka
cześć, rzadko kiedy się odzywam, ale pierdolisz głupoty z tymi kartami. Mam 30 lat zajmowałem się cyberbezpieczeństwem. Sprawdź sobie wykład na ten temat zdaje się Adama Heartle o rosyjskim handlarzu kartami w darknecie. Głośna sprawa
Tragicznie się słucha takich typów jak ten dzieciak. Niesprawdzone historie wymyślone na kolanie i teorie z doopy. Jeszcze zdania typu "WYDAJE MI SIĘ, że NA PEWNO" xD Mnie zawsze rozpier...a taki sposób składania zdań.
🟢 Wesprzyj kanał: ruclips.net/channel/UC5SCWle5EgiN7vzMMwPOpugjoin
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
Klucze są tanie ponieważ są nielegalnie wydobywane przez orków w Mordorze. Sprawdzone info
@Kiszak Akurat pracuje w jednej z instytucji finansowych w dziale bezpieczeństwa płatności i widzę co się dzieje od wewnątrz między innymi na stronach z kluczami. Ten film nie jest pozbawiony wad i nie wyjaśnia wszystkiego perfekcyjnie, wiadomo. Jednak chciałbym odnieść się do Twojej krytyki na temat kradzionych kart. To niestety NIE jest mit, choć działa to trochę inaczej niż było przedstawione na filmie i inaczej niż Ty to uargumentowałeś. W dużym skrócie schemat wygląda tak: Wyciek danych kart ze strony xyz > sprzedaż paczki z kartami* > odpalanie botów testujących karty** > masowe zakupy tyle ile się uda. Zwykle to nie są zakupy tak jak mówiłeś przykładem na zasadzie kupienie masowo 100k kluczy na raz a bardziej zrobienie 10k prób zakupów po 1-5 kluczy o ile wcześniej udało się daną kartą coś zakupić. I tak robią zakupy aż karta przestanie działać lub sklep / bank ich zablokuje
*przykładowo paczka danych 20k kart, nie wiesz czy one działają lub ile mają środków dostępnych. Zakup w ciemno
**testowanie kart czyli odpalanie na jednym lub wielu kontach prób zakupu na małą kwotę. Płatność przeszła? Próbujemy kupować nią dalej. Płatność nie przeszła? Może jest zablokowana, ma zabezpieczenia albo brak funduszy - zostawiamy ją.
I tych kradzionych kart używa się do wieeeelu różnego typu operacji aby wyciągnąć z nich środki. Klucze do gier to jeden ze sposobów łatwiejszych z racji mniejszej i słabszej kontroli
I takich zakupów kradzionymi kartami właśnie dziennie widzę setki. Niestety scamerów i wszelkiej maści oszustów jest na świecie dużo. Bardzo dużo. A blokowanie ich to zabawa w kotka i myszkę
Mam nadzieję że taki przykład z życia wzięty odrobinę poszerzy wiedzę wszystkich tu zebranych i ktoś uzna to za ciekawe. Osobiście bardzo ubolewam nad brakiem materiałów objaśniających sposoby działania scammerów, phishingów itp. i tego jak się przed tym zabezpieczać, bo jest to wiedza w obecnych realiach bardzo wartościowa
@@bubapsp Nowe, nie znałem :V
Jak każdy streamer/influencer czy inny internetowy. Nie ma tu żadnej rewolucji a takie rzeczy się ogląda dla rozrywki i chyba nikt normalny nie traktuje wszystkiego co powie z powagą i bez żadnej wątpliwości że to prawda. Jest ciekawe to co mówi i chyba nie mniej i nie więcej tym powinno pozostać.
Właśnie coś takiego napisałem powyżej, tylko bez tak merytorycznej wiedzy.
Też się zgadzam, że kradzież kart to nie mit. Pracowałem nad projektem który pozwalał prowadzić swój własny biznes a my dostarczaliśmy jakiś zestaw narzędzi w postaci aplikacji web łącznie z płatnościami online. Znalazło się pare cwaniaków którzy robili transakcje z takich kart ale dosyć szybko się to też wyłapuje bo ilość odrzuconych transakcji albo chargebackow dla danej firmy była wyjątkowo wysoka.
Tez mialem akcje z kradziona karta. Kupilem klucz do guild wars 2 i po 3 miesiącach mnie zbanowali, bo została użyta kradziona karta. Szybko zareagowałem i napisałam do typa, ze ide na policje to mi kasę zwrócił. Zostawiłem gdzies w negatywnych opiniach kontakt do siebie to potem dostawalem wiele maili, ze tak samo ludzie mieli ale im juz kasy nie oddal - takze bylo to zrobione na większą skalę. I karta kradziona to byla American Express
Z tymi kradzionymi kartami to nie mit... a przynajmniej nie był jakieś 10 lat temu xd
Jako biedny studenciak kupowałem tanie klucze na allegro. Miałem 3 następujące sytuacje: 2 gry które wywalono z mojej biblioteki (dostawałem info zwrotne od supportu, że zakupione z kradzionej karty) i raz... Zostałem wezwany na posterunek policji w celu złożenia zeznań, bo dwa lata wcześniej kupiłem Dragon Age 2 xd
ja dostałem wezwanie na policje za kupienie PUDEŁKOWEJ wersji wieśka 3 XD
Klucze zostały wymyślone żeby chciwi cieślarze mogli zarobić na robieniu drzwi
Wsadzę trochę kij w mrowisko, Kiszaku niepotrzebne nerwy na 13:30, nawet na czacie ktoś to napisał ale zniknęło szybko w gąszczu komentarzy. Na steamie robią tak że generują 100k kont na każdym kupują jedną grę i sprzedają całe konta. Nie wiem jak i skąd że jest tak taniej, ale tak robią. Szybki przykład nasze "ulubione" D4 na allegro jest za 150zł w wersji podstawowej. Także w sumie obaj mieliście tam rację po połowie
A z tymi kartami kredytowymi to nie tak że one są wyłudzone lub pochodzą z wycieków??
Wtedy nikt nie zablokuje karty od razu ponieważ nie wie że coś się stało
W te kradzione karty bawią się 13-2x latkownie. Nie kupujesz 1000 kluczy za pomocą jednej karty, ale najczęściej znajdujesz ochłapy wrzucone, żeby się dzieci pobawiły(spora baza kart, kont paypal, na których są jakieś grosze, po które się szkoda schylać). Średnie ryzyko, ale dużo klikania za kilka kluczy. Raczej w cywilizowanych krajach nikt się nie bawi w pranie kasy przez klucze.
To z kartami kredytowymi to nie mit, bo sam padłem ofiarą takiej kradzieży na PlayStation. Przez to że tam nie woła potwierdzenia w aplikacji banku, ktoś pozyskał dane mojej karty i kupił sobie 3 gry o 4.00 rano aż nie wyzerował mi środków na koncie.
Potwierdzenie transakcji kartą się ustawia w banku
@@Papcio_Biniu na każdej innej stronie działa to z automatu przynajmniej w mBanku, a PlayStation pobiera kasę bez potwierdzenia.
@@Wodagazowana5000to zmień bank.
Możesz ustawić dwuetapową weryfikacje gdzie bank wysyła ci SMS autoryzacyjny. Możesz też czasowo zablokować sobie kartę w aplikacji i odblokowywać ją tylko gdyż używasz płatności kartą.
34:05 To jest nieco bardziej skomplikowane ponieważ wersje systemu windows faktycznie mają wiele użyć tego samego klucza na wielu sprzętach nawet w tym samym czasie. Robiliśmy pseudo pracownie na zajęciach to nauczyciel dał nam stary komputer z kluczem na obudowie do windowsa 7 i aktywowaliśmy go w 1 dzień na 12 komputerach. Problem polega na tym że każdy klucz faktycznie ma ograniczoną ilość użyć w dodatku jeśli system wykryje że został klucz użyty zbyt dużo razy w krótkim odstępnie czasu to klucz ulega natychmiastowemu wygaśnięciu jednak zainstalowany już windows nie znika. I tak to również wiedza z zajęć o tym jak działają klucze windowsa (4 rok technikum informatycznego)
Można kupować kartami z neta. Ziomek przeszukując internet ogarnął stronkę gdzie takie informacje poufne były zawarte. Co nie zmienia faktu, że do jakiejś kwoty można było zrobić zakup bez autoryzacji. Oczywiście kody kart działały w około 20% bo nie każda działała, ale jak już się trafiło na egzemplarz działający to można było pewne transakcje dokonać. W taki sposób na przykład ziomeczek zakupił 4 klucze do minecrafta premium za 100zl sztuka jak dobrze pamiętam. I rozdał ziomkom by mogli grać na serwerze premium. Było to z jakieś 8 lat temu wiec do teraz może to już nie działać.
17:43 - Węgiel nie tylko przez tanią siłę roboczą. U nas wydobywa się go głęboko, a w Australii bardzo płytko i ich jest nie tylko tańszy niż nasz, ale też opłaca się go sprowadzać nawet krajom, które mogłyby kupić od sąsiada.
Pamiętam czasy jak grałem w tf2. Było to w roku 2013-2015 . Dało się w tedy kupić grę jako gift i mieć w ekwipunku steam. Czesto gry były jako walutą do wymian za przedmioty z tf2.
Istniała strony do wymian przedmiotami z tf2 jak tf2outpost i często ludzie sprzedawali gry za kluczy z tf2 ( klucze czyli waluta podczas wymian ) np Garry's mod był za 2-3keye . myślę ze często ludzie kupowali masę gier giftów podczas przecen Steam , żeby sprzedać zyskiem jak skonczy się sale
Różnice w cenach gier komputerowych w sklepach cyfrowych, takich jak Steam, mogą być uzasadnione ze względu na różnorodne czynniki ekonomiczne, takie jak siła nabywcza, polityka podatkowa, konkurencja rynkowa, koszty lokalizacji oraz strategie marketingowe. Uwzględnienie tych czynników pozwala na bardziej efektywne dostosowanie cen do lokalnych warunków rynkowych, co może prowadzić do optymalizacji sprzedaży i zadowolenia konsumentów.
Brakuje najbardziej lukreatywnego procederu jakim jest napisanie bota, który po opłaceniu zakupu klucza automatycznie przypisuje go do nowego konta steam założonego na tymczasowego maila :) Jeszcze gorsze są te, które zakładają konta z przypisaniem do regionu np. Argentyny.
Allegro jest tego pełne, więc już wole zapłacić więcej czasem niż się bawić w takie wygibasy dla paru groszy.
Lata temu kupiłem klucz do dodatku D3. Nie pamiętam czy to było allegro czy g2a. Kilka lat później zostałem wezwany na komendę policji na przesłuchanie gdzie kupilem klucz, czy cena była zbliżona do normalnej itd. Znajomy z pracy miał taka samą sytuację z jakąś inną gra. Chyba była jakaś wielka akcja w Polsce na jakiegoś dystrybutora nielegalnych kluczy.
Było coś takiego ale akcja mało co przyniosła bo zaczęły się wezwania do rodziców których dzieci kupowały gry z ich kart i raczej mało kto był zadowolony brać dzieciaka pod pachę na komisariat żeby się tłumaczył gdzie kupuje gry
Skoro nawet policja się tym zainteresowała i nie zostałeś w żaden sposób ukarany to tylko dowód na to, że jest to w 100% legalne.
@@azzaz557 A za co on miał iść siedzieć? :D To raczej sprzedawca miał problem
@@fervidoctor Dla mnie to też oczywiste, ale z tego co widzę po opinii ludzi odnośnie tych kluczy to nie jest oczywiste dla wszystkich.
@@azzaz557 ale nie ważne skąd był klucz to była akcja informacyjna nikt za to mandatu nie dostawał przecież
Kupiłem klucz do Baldura3 za 15 euro i myślałem że zrobiłem biznes a dostałem konto z językiem ustawionym na Japonię i regionem zablokowanym na Mołdawię z ukraińskimi danymi podanymi przy rejestracji. Ostatecznie udało się zmienić region po zapłaceniu kartą w moim kraju za produkt za 4 zł i udostępnić bibliotekę na główne konto, ale nigdy więcej. Teraz na rok mam zablokowaną możliwość usunięcia lub zmiany tej całej grupy rodzinnej, ale chociaż da się pograć w tą grę
Kupiłeś nie klucz a konto
Co do kradzionych kart, miałem taką sytuację, kupiłem Wiedzmina 3 przez G2A na GOGa, grę przeszedłem i odstawiłem w zapomnienie. Raz przy piwku ze znajomym właśnie o wieśku rozmawialiśmy i mu zaproponowałem login/hasło do konta, żeby sobie ograł, okazało się, że gra została usuniętaz konta, po krótkim dochodzeniu wyszło, że powodem był kod do gry zakupiony z kradzionej karty. Na całe szczęście po napisaniu do supportu G2A, kasę zwrócili i nawet wyszło mi to na plus, bo miesiąc lub dwa później, była przecena na wieśka z dodatkami na steam za 30zł.
To z tymi kartami jest pół prawdą pół nie ponieważ skradziono mi 1500 zł z konta przez paypala który omija weryfikację a bynajmniej to robił jakoś półtorej roku temu, jednakże problem tego sposobu pojawia się przy wykonaniu jednego telefonu do konsultanta przez co środki w przeciągu paru godzin wracają na konto xD (w PKO. Nie wiem czy tak szybko lub w ogóle zostałyby zwrócone w innych bankach + moja reakcja była dosyć szybka po jakoś godzinie zauważyłem powiadomienie na telefonie o paru transakcjach na łączną kwotę 1500zł)
@Kiszak Kiedyś miałem dyskusje z kumplem z policji na temat strony z kluczami i opowiadał mi generalnie może dochodzić do tego że ktoś kradnie kartę kupuje z tej kradzieży klucze a potem je sprzedaje. I tu nie chodzi o to czy Dev traci czy nie traci ale ze klucze mogą pochodzić z kradzieży czyichś pieniędzy z karty.
Tak ja teraz co miesiąc jak są jakieś lepsze gierki na takim amazonie primę za free to zawsze klucze tych gier chodzą po 2 zł
Przewijają się komentarze o wzywaniu na policję i mogę to potwierdzić. W 2017/18 sam byłem wzywany i przesłuchiwany w związku z kluczem do gry, który kupiłem na allegro.
Muszę się troszkę przypierdolić do przykładu G2A/Factorio.
Z tego co widzę, strona, która podaje 5,5mln kopii (levvvel), bierze za źródło inną stronę (80lv), która zaś podaje 3,5mln - Podobnie jak wiele innych witryn. Podejrzewam, że jest to błąd redaktora levvvel.
To także są dane obecne, a cała sprawa z G2A miała miejsce w 2019 roku. W 2020 Factorio miało 2mln sprzedanych kopii (źródło: Wikipedia).
Co do samej sprawy, na szybko przejrzałeś tekst artykułu, przez co sam też podałeś błąd (Stream live, więc oczywiście zrozumiałe :D) - Wube robiło audyt o 321 nielegalnych kluczy, ale udało się potwierdzić 198 z nich - reszta była sprzedana gdzie indziej.
A teraz do meritum mojej przypierdolki: Wiemy, że 198 kluczy Factorio sprzedanych na G2a było nielegalnych. Wiemy też, że G2A sprzedało łącznie 10mln gier w 2019. Nie wiemy jednakże, ile kopii z tych 10mln gier było Factorio. Nie możemy więc wysnuć wniosku, że z tych 10mln tylko 198 było nielegalne.
Jedyny wniosek, jaki jestem w stanie wyciągnąć z tych danych jest taki, że 61% ogólnie nielegalnie sprzedawanych gier (198/321 z audytu), jest sprzedawana na G2A - aczkolwiek jest to statystyka oparta na tylko 1 danej, więc nie jest to jakaś wiarygodna wartość.
Mam nadzieję, że rozpisałem moje przemyślenia jasno :)
Edit: Jeśli ktoś znalazł więcej danych - podeślijcie proszę - chętnie poczytam :)
Regionalizacji nie da się uniknąć ani zablokować - już tłumaczę: jeśli zakażemy regionalizacji na Steam, skończy się to tak jak było kiedyś - gra będzie wypuszczana jako osobne produkty w kilku wersjach językowych, z osobnymi kluczami.
W PL robią 100 tys kont. Kupują grę na Ukrainie i sprzedają konto steam np. na allegro 😅 Te wszystkie tanie gry na allegro to są konta steam z pojedyncza gra lub zestawem gier.
Siema,
Nie przypierdalam się ale chciałbym poruszyć wątek równych cen we wszystkich krajach. Różnica cen na rynku międzynarodowym nie wynika między tym że w danym kraju społeczeństwo jest biedniejsze tylko z kosztów dla firmy które musi ponieść przy sprzedaży i prowadzeniu ogólnie handlu. W filmie podał przykład 3 krajów w tym Polski i ta różnica wynika tylko z tego. Możliwe że chodziło ci o coś innego jak tak to luz
jest jeden problem bo karty kredytowe kupujesz za te przykładowe 20 złoty ale tam nie jest jedna karta tylko z 2-20tysiecy tych karta z kazdej karty wyciagasz x i tak skupoujesz kluczed czesto tak robia na amazona czy inne serwisy jest z tym problem w pl
Kiedyś czytałem że Dev Factorio powiedział na jakimś spotkaniu że gra nigdy nie będzie na promocji i mało tego będzie drożeć w czasie bo cały czas dochodzi nowy kontent a nowa zawartość jest darmo dla tych co podjeli którzy zaufali że gra będzie rozwijana. Ja kupiłęm jak było po 50zł na samym początku a ile teraz kosztuje?? Chyba wygrałem życie na tym dealu :p
Ja pamiętam kiedy GTA5 było za darmo na epicku i chyba battlefront 2 straszny był wtedy wysyp nie tyle co kluczy ale kont na jakimś Allegro niektórzy do tej pory sprzedają te konta :D i o dziwo to się sprzedaje
Ja mam turbo bekę bo jestem tu nowy, i pierwszy raz sie spotykam z tym zeby tak opierdalac swoich widzów 😂 nie pisze ze niesłusznie 😅
21:10 z tymi pieniędzmi z nielegalnych źródeł i steamem to chodzi o to że robisz jakąś gówno gierkę na steam jakich jest w sumie masa i dajesz jakąś normalną cenę i później wykorzystując te "brudne" pieniądze kupujesz ile wlezie tą grę a jako że jest to twoja gra to dostaniesz już czyste pieniądze, oczywiście minus to co pobiera valve i minus podatki bo mają to być w pełni czyste pieniądze
(oczywiście pewnie w praktyce jest to bardziej złożony proces np jest bardzo duża przepaść pomiędzy daną organizacją przestępczą a już tym producentem tych gówno gierek a połączeń jest bardzo niewiele i są mocno ukryte)
a poza tym z tymi kartami z darkwebu to z tego co słyszałem to są troche takie mysteryboxy bo tak nie do końca wiadomo co tam będzie i w sumie karta może od razu być już zablokowana chociaż też od razu jest to zestaw kilku kart
zgadzam się z tym, że na steamie ceny nie powinny być regionalne. wtedy nie płacilibyśmy w Polsce więcej za gry.
Kolega parę lat temu kupił klucz GTAV na G2A, po trzech miesiącach gra zniknęła mu z konta i na stronie rockstara i G2A dostał informacje, że klucz pochodził z kradzionych kart. Stracił grę i pieniądze
Bo chyba kupił od jakiegoś typa a nie bezpośrednio G2A 😂
W G2A jest jak na Allegro możesz klucz kupić od typa co wystawia ofertę i chyba bezpośrednio od G2A
Developer może wygenerować klucz :D - dobre:) - deweloper wszystko może, problem w tym (i wie to każdy kto popisał trochę kodu w życiu), że bardzo często deweloper nie jest właścicielem kodu, który pisze. Nie może więc sobie oskryptować backdoora i sobie "generować kluczy" kiedy tylko ma ochotę :D
A sprzedaż takich kluczy jest załatwiana tak, że powstaje szyfrowany algorytm generujący klucz, ten algorytm umieszczany jest na serwerze i udostępniane jest API do niego. Kiedy ktoś kupuje klucz mechanizm sprawdza płatność, konto usera i tutaj ewentualnie na podstawie tych danych może zaaplikować jakąś promocję (już nie będę wymieniał co tam się po kolei dzieje), bije na API po klucz, klucz jest generowany niejako w "locie" i przekazywany do użytkownika. Serwer zapisuje sobie ile kluczy sprzedał i bardzo wiele danych o kupującym potrzebnych do statystyk dla marketingowców - oni zawsze chcą setek danych, ile by nie było danych to zawsze ktoś wpadnie na jakąś daną, której akurat aplikacja nie zbiera a mogłaby.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem temat.
Ale pierdolisz
Jak dev gry miałby być właścicielem kodu steamowego generatora
Zresztą było w filmie sprostowanie że pod hasłem dev chodziło o kogoś z prawem do sprzedawania gry
Bo to właśnie po stronie steam następuje generowanie xD
@@Unplazu pojebie API producenta gry jest wykorzystywane do generowania klucza produktu. To na serwerach producenta klucz jest wygenerowany.
API Steam-a jest używane do aktywacji klucza na Twoim koncie Steam. Steam sprawdza poprawność klucza i umożliwia dostęp do gry.
Idź gówniaku do szkoły najpierw.
@@Unplazu
Inteligent. Miszczu. Ale jesteś mądry, aż wszystkich na sali zatkało. Najpierw naucz się jak działa platforma, potem pisz.
API producenta gry jest wykorzystywane do generowania klucza produktu. To na serwerach producenta klucz jest wygenerowany.
API Steam-a jest używane do aktywacji klucza na Twoim koncie Steam. Steam sprawdza poprawność klucza i umożliwia dostęp do gry.
I kto tu pierdoli trollu?
Nie masz racji Kiszak z tym OEM-owym Windows. Ściągnąłem pełną wersję Win 10 Pro za pomocą Media Creation Tool i kupiłem na Allegro klucz za ok. 20 PLN. I mam w pełni funkcjonalną wersję Windows (jak pudełkowa) bez ograniczeń i opisu, iż to wersja OEM.
8:18 kiszak chyba opisuje sytuacje która miala miejsce gdzie wyglada na to razem pracowaliśmy xd
Good point z tymi kosztami usług elektronicznych i ich regionalizacją.
Akurat klucze kupione przez ukradzione karty to nie mit, tylko że nie kupuje się ich na darknecie tylko do bankomatów przykleja się czytnik który kradnie dane twojej karty, wysyła je do złodzieja i on za to kupuje klucze do gier, subskrybcje netflix, spotify itp.
No i oczywiście jest to ułamek dostępnych kluczy jak to pokazał przykład z factorio i g2a.
Jak steam dostosowuje ceny gier w zależności od kraju i zarobków to nie czuje się źle, że pobieram gry z torrentow bo jestem bezrobotny więc place tyle za grę ile mam kasy czyli nic 😊
Szkoda że nie pamiętam czyj to artykuł był ale ze 4 lata temu niemieckie giereczkowo zesrało się do unii o to że w takiej Polsce, Czechach, Litwie itd. gry są tańsze niż w Niemczech więc uznano że lokalizacja jest zła i płacimy te niemieckie stawki czyli około 60-70€ bo inaczej steam będzie kary płacić EDIT* Kiszak odnośnie cen produktów w Europie dochodzi coś czego nie chce dodawać ci do kanału bo zakładam(na tyle długo cię nie oglądam żeby mieć pewność) że chcesz mieć twórczość oparta na gierkach, a nie polityce, a te ceny chociażby węgla są wyższe niż w Niemczech bo polski węgiel w Polsce jest zły i jest obłożona na niego unijna kara dodana do ceny ale polski węgiel w Niemczech już jest dobry bo ktoś kto nawet się na tym nie zna tak uznał... Przepraszam za dodanie polityki do sekcji komentarzy i następnym razem chyba sobie daruję żeby ci nie robić syfu
2 dni temu na instancie kupiłem rise of industries gre za 7 złotych na steam kosztuje ponad 100
Shaquille O’Neal jak kupował rzeczy do nowego Apartamentu na 70k to mu bank zablokował tranzakcje i myśleli że mu kartę zajebali
Wydał 70K $ w Walmart na wyposażenie nowego apartamentu po transferze ale on jest bogaty i sławny innemu zwykłemu gościowi by tak nie zrobili bo chuj ich to obchodzi chyba żeby robił szybko dużo transakcji w innych miejscach to sytem blokuje.
5:46 niestety nie można tak robić z biletami 😢
33:30 ta jasne, już widzę jak tester ryzykuje złamanie swojego kontraktu i samobójstwo w branży dla paru stówek xD
takie same bajki, jak to, że policjanci za 200zł puszczą kogoś wolno
może trafi się jeden na milion idiota, ale jak ktoś prowadzi taką narrację jakoby to było częste zjawisko to od razu wiadomo, że nie ma pojęcia o czym mówi
Ja mam w słoiku stare klucze.
A co jak developer Factorio zrobił prowokację i sam te lewe klucze na rynek wypuścił? xD
dlaczego są takie tanie?
bo wydawca je tak własnie sprzedał, ot zagadka.
jakby nie sprzedawał tak tani to by ich nie było.
pomijam oczywiscie kwestię prania pieniedzy
Ja mam najlepsze pytanie na temat kart kredytowych. A czy przecietny człowiek co ją zgubi to jej z miejsca nie blokuje?
Dobra Kiszak jeżeli chodzi o kradzież kart to problem jest prawdziwy, sam miałem ukradzione dane karty i zakupy robione w Japonii, dopiero po wyjaśnieniach z bankiem odzyskałem pieniądze
Od zawsze kupuję klucze na CDKeys i nigdy się nie zawiodłem, nie ma żadnych dodatkowych opłat :)
I tak lepiej uważać, bo ludzie tracą czasem klucze z tej (i innych) stronek, bo są zakupione nielegalnie
@@fervidoctor W jaki sposób działają nielegalnie?
@@tomaszpyszny8 Działają, aż twórca nie zrobi revoke i ci klucz znika z konta
@@fervidoctor w jaki sposób klucz zniknie mi z konta? :D
@@tomaszpyszny8 Może źle napisałem - gra Ci znika z konta. Klucz jest na zawsze twój, możesz se wydrukować
A sprzedaż gry też jest liczona wraz z tymi "setkami tysięcy kluczy" co sobie jakaś firma kupiła żeby je opylić?
Tak
Tak samo w np muzyce empik liczy się jako kupiec
Ok to może w drugą stronę, niech ktoś wyjaśni mi "anomalię" że stosunkowo często zdarza się że klucz jest droższy od gry na steamie.
No cap
i nie, nie mówię o przypadkach kluczy do gier wycofanych z oficjalnego marketu steam bo to jest logiczne
Ale kradzione karty funkcjonują przede wszystkim w stanach zjedonoczonych,. Tam posiadanie kredytówki jest powszechne i ogromna część Amerykanów robi zakupy na debecie. W Europie to tak nie funkcjonuje że zakładasz konto i możesz nasrać na minus dopóki nie wystąpisz z wnioskiem o to i bank oczywiście tego nie uzna. Tam domyślnie zakładając konto masz jakiś limit debetu i stąd mówi się, że to mit. Sorry że tak bez ładu i składu, ale piszę ten komentarz wyjebany po nocce :)
athene ocelote oj te czasy piekne
9:40 Jak się kidos z off topiciem wbił xd
nie wiem jak to działa z tymi kartami kredytowymi, ale ziomek załatwił mi, sobie i jeszcze innemu koledze perma w lolu za kupowanie skinów z takich kart
Witam dobry materiał
przedwczoraj kupilem key vpn india xbox gamepass ultimate na 3 lata za 450zł. Gdy kliknąłem przelew automatycznie zabokowało mi karte bankową, na nastepny dzien poszedlem do banku by ja odblokowac i musialem tlumaczyc ze to na inny region. Odblokowali i udało sie kupic xD
mnie to to wgl pierdoli że kogoś to boli kurwa jak mam klucza nie kupić jak najniższa krajowa netto wychodzi 22/h a polska ma tak wyjebane ceny w porównaniu do innych na steam że to chuj
u mnie w kołchozie wszystkie chłopaki klucze kupują
@@ImTamaa frajerzy. łunos we wiosce modemy az dymiom od torrentów xD
Można bloka obejść przez vpn
A mnie nie interesuje skąd są te klucze, ważne że są tanie. Tak samo jak nie interesuje mnie w jakich warunkach jest robiona dana gra.
Każdy tak gada dopóki nie zostanie mu zablokowane konto czy postawione zarzuty za paserstwo. Nawet dzisiaj są wzywani na komendy ludzie co kupili takiego Windowsa po taniości, bo ktoś sprzedawał VLK. Klucze z marketów to zawsze jest śliski temat. Pół biedy jak developer/wydawca deaktywuje klucz i sprawa się rozeszła. Gorzej jak przestępstwo było większe i zaczyna się szukanie winowajców oraz klientów. Steam raczej unika blokad konta, no chyba, że w tej sprawie toczy się jakieś postepowanie. Tak, trzeba mieć pecha by dostać bana lub by grę zabrali zanim ja ukończyłeś - a refund się nie należy lub ciężko go uzyskać - ale nie jest to miłe doświadczenie.
@@Norghull dlatego już lepiej kraść z torrentów. A jak nie to nie kombinować i kupować oficjalnie wszystko.
@@BlackPaperMoon18 Prawda. To samo z kluczami Windowsa za 20 zł. Legalność tego klucza jest tak bardzo pewna jak legalne jest ściągnięcie aktywatora i naklejenie sobie naklejki z logiem windowsa wydrukowanym na drukarce.
Wydaje mi się że można kupić KOMUŚ 100k kluczy. Jako steamgift. Ale pewien nie jestem.
Najwieksze jaja byly kiedys(teraz nie kupuje nowych gier nie wiem czy dalej takie glupoty sa powielane) jak w pre oderach gier byla ograniczona ilosc kluczy w sprzedaży 😂😂
Cyfrowych preorderów nie może być ograniczona ilość - to bez sensu. Za to ograniczona ilość fizycznych wydań limitowanych czy kolekcjonerskich była jak najbardziej. Sam mam kilka wydań limitowanych gier, które zniknęły z półek dość szybko i nigdy nie wróciły.
@@Norghull ja wiem że fizyczne wesje mogą być limitowane, wystarczy przypomnieć co było w 2012 z diablo 3
Kiszak, no naprawdę nie pierdol, że masz jakąś większą wiedzę, o dokonywaniu nielegalnych transakcji kradzionymi kartami lub w ogóle o rynku prania brudnych pieniędzy. Przykładowo, masz rynek skupu kradzionych kart, ktoś z tych wszystkich kart przelewa nielegalne debety na jedno źródło, potem z tego źródła za pomocą jakich transakcji na konto np fikcyjnej firmy w jakimś raju podatkowym, ale, żeby mieć czystą kasę, bo ślad prowadzi do tej niego, kupuje masowo klucze, które z zyskiem wracają do niego w postaci "czystej transakcji", do tego rozproszonej po setkach użytkowników, którzy klucz zakupili. Nie twierdzę, że jest akurat tak, ale bez cudów potrafię sobie wyobrazić, że jak się obraca skradzionymi milionami, to się bierze magika/księgowego czy innego specjalistę, który tą kasę ci wypierze, możliwe, że też poprzez klucze, a gdyby to była wiedza powszechnie dostępna dla każdego, to nie byłaby użyteczna. Zresztą nie takie rzeczy się dzieją w legalnych biznesach. Umiesz wytłumaczyć jak TVN zbiera kasę za abonament, skoro jest spółką zarejestrowaną w Europie na przysłowiową skrzynkę pocztową na lotnisku w Holandii? Także trochę pierdolisz jako "eskpert" od rzeczy, o której nie masz pojęcia.
Mateusz wajchę przełóz.
Mit z kartami? Ciekawe. Kupowanie kartami różnych digital rzeczy i sprzedawanie ich "legalnie" to mit, pewnie tak... Pozdrawiam z telegrama
G2A?
typ nie ma najmniejszego pojęcia o testowaniu gier
No i fajnie xd
Odnosnie kart ze stanów, kiedyś zalozylam konto na prime. Dodalam swoją kartę z Revoluta żeby oplacić abonament a tam wyskoczyl jakiś gościu z Manhattanu a wszystko przeszlo bez autoryzacji. Wystraszyłam się i usunełam konto 😂😂😂
Co do kradzionych kart, to naprawdę trzeba żyć chyba w 2000 roku i nie zdawać sobie sprawy, że taką kartę można zablokować kilkoma kliknięciami w aplikacji banku albo przez całodobową infolinię MasterCard czy innego podmiotu wydającego karty. Pełnych danych karty, które są potrzebne do zakupów online, bez fizycznego jej przejęcia nie da się pozyskać, bo w tej kwestii systemy są wyjątkowo szczelne a czasem i to nie wystarczy bo jak właściciel karty nie podpisał jej pełnym imieniem i nazwiskiem to tak samo gówno takie dane karty są warte. Do tego ile czasu te dane w dark web leżą, ile czasu byłyby coś warte zanim właściciel się połapie. Litości ta teoria się kupy nie trzyma i jest bardziej dziurawa jak polska gospodarka
Ja dostaje 2 powiadomienia na telefon za każdym razem gdy coś kupuje XD
Co jak dzieciak ukradł kartę rodziców? Trzeba go przełożyć przez kolano i wychlastać pasem gówniaka hahahaha
moim zdaniem piracenie gier stoi moralnie w tym samym miejscu co kupowanie kluczy z takich stron
moze nawet wyzej, bo nie daje sie pieniedzy byle komu
ludzie umieraja, i ciekawe co potem z kkonntem sie dzieje . znika w przestworzach.
cześć, rzadko kiedy się odzywam, ale pierdolisz głupoty z tymi kartami. Mam 30 lat zajmowałem się cyberbezpieczeństwem. Sprawdź sobie wykład na ten temat zdaje się Adama Heartle o rosyjskim handlarzu kartami w darknecie. Głośna sprawa
Tragicznie się słucha takich typów jak ten dzieciak. Niesprawdzone historie wymyślone na kolanie i teorie z doopy. Jeszcze zdania typu "WYDAJE MI SIĘ, że NA PEWNO" xD Mnie zawsze rozpier...a taki sposób składania zdań.