Znowu przeczytałam "Rodzinę Monet" i inne HITY WG PLEBISCYTU LUBIMYCZYTAĆ 🥸
HTML-код
- Опубликовано: 1 авг 2024
- Cześć, z tej strony Ania! 😊
Zostawiam link do plebiscytu lubimy czytać:
lubimyczytac.pl/plebiscyt
0:00 Wstęp
2:23 LIT. PIĘKNA
7:14 POWIEŚĆ HISTORYCZNA
14:11 KRYMINAŁ, SENSACJA, THRILLER
18:16 LIT. OBYCZAJOWA, ROMANS
26:27 ROMANTASY
31:32 LIT. FAKTU, PUBLICYSTYKA
36:36 AUTOBIOGRAFIA, BIOGRAFIA, WSPOMNIENIA
40:16 FANTASY
45:00 SCIENCE FICTION
48:04 HORROR
53:10 LIT. MŁODZIEŻOWA
57:34 LIT. DZIECIĘCA
1:00:29 DEBIUT
1:03:07 Outro
Podobał Ci się film? Znajdziesz mnie też na innych platformach:
📷 Insta: / ksiazkamikaze
📚 Goodreads: / ksiazkamikaze
📙 Lubimyczytać: lubimyczytac.pl/profil/233053...
💌 Mail: ksiazkamikaze@gmail.com
👛 Vinted: www.vinted.pl/member/91533501...
🪕 Muzyka: uppbeat.io/t/avbe/night-in-kyoto
License code: X9NXSJRUXL47HX7R
#bookhaul #booktube #literatura #książki #polskibooktube #booktubepolska #lubimyczytać Развлечения
Książki o "kawusi" to żadna literatura piękna. Zakwalifikowanie jej do tej kategorii to obraza dla tego gatunku. Żenujące, że wygrała - takie sobie czytadełko. A ne tej liście był też Demon Copperhead Barbary Kingsolver, która otrzymała nagrodę Pulitzera w 2023 roku i to jest porywająco napisana powieść.
Moim faworytem w kategorii "Kryminał, sensacja/ thriller" był oczywiście Maciej Siembieda i kompletnie nie rozumiem, dlaczego jest tak mało popularny.
Jedyna kategoria, z którą się zgadzam to literatura faktu. Jestem zadowolona, że wygrały "Chłopki" - to ważna książka i doskonale opisuje los kobiet. Nie czułam żadnego chaosu. Wystarczy przeczytać Konopielkę, żeby zobaczyć jak koszmarnie było na wsi.
Totalnie się zgadzam z Twoim zdaniem a propos Opowieści o kawie! A Demona Copperheada mam na oku już od kilku miesięcy i muszę koniecznie przeczytać 😀
Cześć :)
Mnie " Sydonia" rozczarowała i nie polecam tej książki mimo że lubie Cherezińską. Akcja rzeczywiście " płynie wolno " ;) Dla mnie w tej książce było bardzo mało historii Sydonii w "Sydonii ". Mam wrażenie, że autorka pospisywała różne opowieści i fakty z innych żródeł historycznych i tym wypełniła 80% swojego "dzieła ". Jeśli miałabym ochotę dogłębnie poznać historię np. rodu Gryfitów to sięgnęłabym do innych właściwych żródeł, a nie wybierała książkę o Sydonii. Lubię opisy, nawiązania historyczne, odpowiednie " osadzenie" głównej historii, ale nie 3/4 treści tak naprawde niezwiązane z tutułową postacią. Piękny język autorkinie ratuje sytuacji bo po prostu czuję się oszukana.
Chyba nic nas tak literacko nie dzieli jak "kawiarniane" opowieści😀"Chłopki" ciągle przede mną. Chciałam przeczytać, ale po tej naszej dyskusji na klubie jakoś ta ochota przeszła i na razie kurzy się ona na regale. Ale na pewno za "Kosiarzy" się wreszcie zabiorę, bo ciągle przede mną, a myślę, że przynajmniej ten pierwszy tom może mnie chwycić. W ogóle, mega lubię ten format, że czytasz książki z plebiscytu i opowiadasz o nich, bo czasem mam tak, że totalnie nie rozumiem, czemu coś wygrało, Ty o tym opowiadasz i mam takie "okej, to mogło chwycić, ale dalej nie dla mnie"🤠
Są gorsze rzeczy, które dzielą ludzi, niż książki z kawiarni ♥️
Właśnie ja częściowo też rozumiem dzięko tym filmom różne fenomeny. Nie rozumiałam Mastertona, ale tutaj w jednym komentarzu również i to zostało doskonale wytłumaczone 😊
Uwielbiam Cię słuchać ❤ bardzo ciekawy i merytoryczny film 😍😊
Dziękuje ♥️
Chylę czoła za zapoznanie się ze wszystkimi zwycięzcami, ja do kilku to bym nawet z widłami nie podeszła 🙈 Szok i niedowierzanie, że nawet taki Mróz może się znudzić, tylko szkoda że whattpadowe miernoty ciągle trzymają się mocno.
Kryminały Gortycha i Mathii dorzucam do stosu przyszłych przyjemności czytelniczych 😊
Ciekawe jak w tych plebiscytach ładnie widać trendy wydawnicze, chociaż szkoda, że w kilku kategoriach nie wygrało jednak coś lepszego 😅
Dobre romantasy to ponoć "Szakrłatna Ćma" wydawna pod koniec kwietnia. Nie wiem, ale mam zamiar sprawdzić, bo jak dotąd bardzo się zawodzę i wolę high fantasy z jakimś mniejszym lub większym wątkiem romantycznym :) Pozdrawiam!
Muszę sprawdzić tę „Szkarłatną ćmę”, dzięki! 😊
Mogłabym silić się na konstruktywną krytykę, ale nic nie zabrzmi tak dobrze jak „kolejny tom o 🙂 pysznej kawusi 🙂”
😂😂😂😂😂😂😅
Zadowolona jestem z tego tekstu, nie powiem xd
ja przeczytałam pierwszy bo mi to Brygida wybrała na ten rok i jak dla mnie duuuuży średniak
Dzień dobry Aniu miłego dnia Ci życzę
Dzień dobry, miłego dnia ♥️
Pierwszy film, ktory u ciebie ogladam, dobry pomysł, na pewno klikalny 😁 ale tez potrzebna konfrontacja.
W ciekawy sposób opowiadasz o książkach, Cherezinska love, subskrybuję ❤
Dzięki! 🥸♥️
@@ksiazkamikazeoglądam teraz dalej i co do Chłopek, to nie wiem czy prawidłowe jest stwierdzenie, czy jeśli ktoś uważa, że ten reportaż jest super, to nie zna tematu. Osobiście jako osoba ze wsi z rodziną rolników, chłopów od wielu pokoleń, raczej czytałam potem opinie pełne zdziwienia, że tak źle było na wsi, i myślałam sobie „wow, to może być uznane za coś nowego”? Widzę też wiele schematów, których skutki odczuwam i obserwuję wokół do dziś, zachowania, które nie do końca się zatarły... Tak samo, kiedy rozmawiałam o tej lekturze z moimi znajomymi, rodziną. Ale to może na lubelskiej wsi, każdy może oczywiście mieć swoje doświadczenia. Ale zgadzam się, że jest chaotyczna za bardzo. Cieszę się na pewno, że jest tak diabelnie popularna, bo niewątpliwie jest dość wartościowa i stanowi właśnie taki punkt, z którego można wyruszyć na dalsze poszukiwania ku zgłębieniu tego fascynującego tematu ☺️ Pozdrawiam!
@@milva5732 być może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to, że właśnie ludzie mają różne doświadczenia i rodzinne historie, a w „Chłopkach” wszystko odmalowane jest w ciemnych barwach. Również i u mnie w rodzinie panowało przekonanie i doświadczenie, że ze wsi trzeba uciekać, bo bieda. Ale już moja koleżanka, od pokoleń pochodząca ze wsi, kompletnie się z książką nie zgodziła. Także prawda pewnie jest gdzieś po środku, a ilu ludzi z miasta, ze wsi, tyle różnych opinii - tak, jak sama napisałaś 😊 Pozdrawiam
Kurcze, muszę w końcu sięgnąć po "Chłopki", żeby wyrobić sobie swoje zdanie! No i dla audiobooka, czytanego podobno fenomenalnie przez Marię Peszek 😊
Świetny film 😊
Dziękuję 🤩
Myślę ,że w swojej opinii o „Sydoni” wytłumaczyłaś mi dlaczego odłożyłam ją po ok. 100 stronach mimo przeczucia ,że będzie to 5 gwiazdek. Ja czytam książki w jeden dzień, to jest dla mnie rozwiązanie najwygodniejsze bo jeśli dzielę sobie lekturę książki nic nie pamiętam z jej poprzedniej części a nie da się ukryć ,że to dzieło Pani Cherezińskiej nie nadaję się do takiego czytania. Nie odpuszczę tej lektury ale muszę swój tryb czytania w tym przypadku dostosować do niej. Nie mam zamiaru sięgać po „Babel” ani tak naprawdę po cokolwiek spod pióra tej autorki właśnie poprzez zbytnią promocję. Mam tak z wieloma tytułami np. Serią o kosiarzach ale Kuang przez wciskanie mi jej na silę strasznie mi zbrzydła a w dodatku żadna z osób którym ufam nie poleca jej twórczości. Natomiast po „Chłopki” nie chce sięgać właśnie przez głosy które podkreślają ,że w tej książce można się dowiedzieć tylko o złych rzeczach na temat wsi. Nie chce się denerwować bo chociaż moja babcia wyprowadziła się w młodości do miasta dalej chętnie odwiedzamy jej rodzinne strony i pozostałą część mojej rodziny tam. Z rządnych historii rodzinnych (zarówno tych lepszych jak i gorszych) nie było mowy o żadnej np. Przemocy i o ile oczywiście czasy były bardzo trudne nie dam sobie wmówić ,że życie na wsi to był wyrok gorszy niż śmierć dla całej rodziny i kobiety ,bo tego nie potwierdzają ani moje ciocie,babcia ani prababcia.
No i dobrze! Nie ma obowiązku czytania najpopularniejszych książek, czasem szkoda na nie po prostu czasu i energii. Ale Sydonii daj jeszcze kiedyś szansę 🫶🏻
❤
🫶🏻
Racja, nie należy oceniać ludzi po tym co czytają. Książki nie są przedłużeniem nas samych! Ich wybór może odzwierciedlać w pewnym stopniu nasz gust czy preferencje, ale najlepsze jest to, że… wcale nie musi. Fajnie byłoby, gdyby ludzie sobie to uświadomili i nie obrażali się na tych, którzy skrytykują ich ukochaną lekturę.
Mastertona znam i w swoim czasie czytałam go namiętnie. Ach to stare dzieje :). Ogólnie jest to autor, który pisze horrory kategorii B i czasami, gdy dorzuca zbyt wiele wątków i decyduje się na żenujące pomysły to nawet C. Wydał już chyba setki książek. W sumie nie jest to ten rodzaj horroru, którego sama bym napisała i wydała w świat, ale starsze historie można od biedy przeczytać. Widzę, że trafiła Ci się pechowa książka. Jednak wygrana mnie nie dziwi. Generalnie zauważyłam, że ludzie go lubią. Może wynika to z tego, że często odwołuje się w swoich powieściach do Polski, z której pochodziła jego żona i często też nasz kraj odwiedza. Mogę sobie wyobrazić, że na swój sposób musi to być miłe dla czytelnika. Akurat mnie ta jego popularność nie drażni, bo pisarz coś dla niej zrobił.
No i teraz już rozumiem doskonale fenomen Mastertona! Nie byłam w temacie 😅 Wszystko jasne, dziękuję 🤩
Ze wszystkich tych książek czytałam tylko "Chłopki" i mam zupełnie inną opinię, całkiem inaczej odebrałam tę książkę. Czytałam też w tamtym roku pierwsze trzy czesci Rodziny Monet i na tym się zatrzymałam :) sięgnęłam z ciekawości, ale nie będę się tu rozpisywać co o niej myślę. Mam w domu "Zanim wystygnie kawa" i planuję to czytac, "Sydonia" też mnie ciekaei, reszta jakoś niezbyt mnie do siebie przyciąga :)
Gdyby nie film, to też bym wielu z tych książek nigdy nie przeczytała 🙈 Ale było miłe zaskoczenie chociażby przy okazji kryminałów 😀
Sydonia jest super 🤩
Jedynie Sydonia będzie na moim radarze ale inne książki to dla mnie nieporozumienie. Może Schronisko jeszcze choć nie czytałam. W zeszłym roku było ciekawiej.
No rozumiem, w tych plebiscytach wygrywają często książki, które już zostały tak przemielone przez wszystkich 100 razy, że się odechciewa 🙈
Uwielbiam "Sydonię", tez dałam jej 5 gwiazdek :)
🫶🏻
Ania fajna bluzeczka. A co do książek moje typy nigdy nie wygrywają 🤣
Dzięki! No tak to już jest z tymi plebiscytami 🥲
Babel planuję na lipcowy azjatycki miesiąc, chcę sobie wyrobić własną opinię, bo recenzje są skrajne. Korci mnie to Schronisko Gortycha i Żar , kiedyś się pewnie skuszę:)
Na azjatycki myślę, że Babel sprawdzi się idealnie, choć czy Ci się spodoba - nie wiem 🤔
@@ksiazkamikaze Dlatego tak długo odkładałam lekturę. Waham się 😅🙈
Społeczeństwo coraz głupsze, wybiera coraz tepsze książki.