Dzięki za tę informację 👌. Faktycznie jest na stronie już (na razie jako dostępny wkrótce): www.rossmann.pl/Produkt/Produkty-do-golenia/Nivea-Men-Sensitive-Pro-plynny-krem-do-golenia-200-ml,420767,8599.
Jest już dostępny w Rossmannie, online i lokalnie. Dostępny też w oficjalnym sklepie Nivea na Allegro: allegro.pl/oferta/krem-do-golenia-nivea-men-sensitive-pro-200ml-13425555332 😎👌.
Witam serdecznie, mam 17 lat a ja 1,5 miesiąca temu przeszedłem z elektrycznej na żyletki i powiem, że wystarczy mi jedno przejście i nie mam żadnych poprawek, polecam wszystkim Maszynki na żyletki, bo to przyjemność 👍
Niedługo na kanale ukarze się także seria z wyrabianiem mydeł i kremów w miseczce, także na pewno wrócę też do tego kremu w płynie. Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie. 😎👍
Cześć Bartgee, mam pytanko dotyczące mycia twarzy przed goleniem. Ostatnio przeczytałem, że lepiej jest myć twarz żelami, zamiast mydłem w kostce, ponieważ te mogą wysuszać skórę, co nie pomaga w goleniu. Wiesz może coś na ten temat? Przy okazji, dzięki za przydatne poradniki ;)
Cześć Veter. Każdy z nas ma inną skórę i jednemu mycie mydłem w kostce (nawet dobrym jakościowo) nie będzie służyć, a inny nie będzie czuł różnicy. Żeli do twarzy jest też cała masa. Ja unikam tych z napisem "for men", bo są one zazwyczaj droższe. Faceci kupują mniej takich kosmetyków niż kobiety, więc producenci muszą na nas jakoś zarabiać 😉. Dobór odpowiedniego żelu do skóry twarzy może trochę czasu potrwać. Na mojej twarzy najlepiej sprawuje się żel Tołpa Green Oils (można dostać go też w Biedronce), ale to nie oznacza że dla Ciebie będzie on też najlepszy.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Dzięki za odpowiedź, myślę, że wypóbuje żel Tołpa i parę innych, spróbuję też metody z szamponem. Jestem narazie na początku swojej przygody z tradycyjnym goleniem, więc wszystko przede mną.🙂 Przy okazji, miałbym jeszcze pytanie o żyletki. Zastanawiam się czy jest sens próbować żyletek BiC. Czytałem wiele na prawdę złych opinii, ale trafiałem też na takie, twierdzące, że to jedne z najlepszych żyletek. Sam szukam odpowiednich dla siebie, do tej pory używałem Wilkinsonów. Ostatnio testowałem Isanę, ale ta w ogóle mi nie podeszła. Maszynka jaką mam to Wilkinson Classic Premium. W niedalekiej przyszłości chciałem wypróbować z nią Derby Premium, Astry i BiC właśnie, choć co do tych ostatnich mam pewne obawy, szczególnie po przygodach z Isanami.
@@raffi.30 możesz też nic nie zmieniać w myciu twarzy. Jeśli jakiś kosmetyk Ci służył do tej pory to nie ma sensu go zmieniać. Jak najbardziej jest sens sprawdzenia żyletek Bic. To jedne z moich ulubionych. Najlepiej kup kilka różnych (opakowania po 5-10 szt.) marek i rodzajów. Gorąco zachęcam do obejrzenia mojego filmu z żylekami: ruclips.net/video/9SQQft_mSwU/видео.html, może pomóc we wstępnym wyborze. Z żyletkami i maszynkami to tak już jest, że musimy je dopasować do naszego zarostu i skóry.
Jest to ciekawy krem, fajna alternatywa dla kremów w tubie. Odchodzi zabawa z odkręcaniem, wyciskaniem i zakręcaniem nakrętki. Szkoda, że go na razie w polskiej dystrybucji nie ma. Balsam po goleniu pachnie podobnie do wody po goleniu Bond Retro. Nie tak samo, ale podobnie. Myślę, że się spodoba. Pozdrawiam serdecznie. 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee Przyszedł, świetny! Zapach Bond Retro tylko trochę świeższy, lżejszy i delikatniejszy. Wydajność 15/10, pewnie nigdy mi się nie skończy - wziąłem naprawdę malutko i musiałem jeszcze w przedramiona wytrzeć. No i zastanawiam się teraz czy warto by było kupić krem do golenia do kompletu... 🙂 Czy w planach jest może recenzja któregoś produktu z linii LEA Classic? Jestem bardzo ciekaw zapachowo Twojej opinii. Sam planuję albo to, albo Cellę czerwoną, bo miałem próbkę aftershave i super mi pachniała, podobnie jak czerwone proraso, ale bardziej kwieciście.
Masz rację, taka świeższa wersja Bond Retro Style. A wydajność jest niesamowita, ostatnio wziąłem o wiele mniej niż na filmie, a i tak było za dużo. Krem do golenia w płynie koniecznie kup do kompletu, widzę że zostały 3 szt. więc musisz się pospieszyć. LEA Classic będzie niebawem, ale mam tylko krem do golenia. Cella Red, tylko mydło mam. Na razie nie planuję zakupu tych AS-ów.
Siema Bercik 😎! Zgadza się, wygląda coś pomiędzy żelem z puszki a takim perlistym kremem do golenia, rozrzedzonym wodą. Ale to tylko wygląd, jeśli chodzi o właściwości to jest jak krem do golenia i w mojej opinii lepszy niż Bond Retro Style. Na dodatek bardzo wygodnie się go używa no i zapach podobny do Bond Retro Style. Pozdrawiam serdecznie. 😎👍
Teraz King C Gillete jest w promocji w oficjalnym sklepie allegro za 31 zł, jak zobaczyłem cenę to kupiłem od razu dwie sztuki, idą święta bedzie na prezent jak znalazł
@@tradycyjnegoleniezbartgee nie ma sprawy :). Fajny kanał tak w ogóle, podoba mi się że testujesz różne kosmetyki do golenia, różne półki cenowej. Gdybyś szukał inspiracji do kolejnych filmików to może jakiś filmik o pędzlach? Ja swój kupiłem w ciemno trochę Omega z Proraso z naturalnym włosiem i trochę ciężko mi się nim wyrabia pianę, pewnie po części to kwestia tego że nie mam jeszcze wprawy ale czytałem że łatwiej wyrobić pianę syntetykiem. Ogólnie porady odnośnie doboru pędzla mile widziane :)
Do King C Gillette przekonała mnie promocja+ późniejsze dalsze koszty użytkowania i groszowe ceny żyletek. Dopiero zamówiony, jeszcze nie przyszedł, więc się nie goliłem. Do tej pory używałem Gillette fusion + żel do golenia. Nie jestem wymagającym użytkownikiem, golenie traktuje jak karę. Coś może Pan polecić z żeli/kremów takich które będę szybkie do nakladania/urabiania piany? Ogólnie czas to pieniądz, im szybciej, łatwiej, tym lepiej, niekoniecznie mam być jak pupka niemowlaka, ewentualne podrażnienia też nie robią jakoś na mnie wielkiego wrazenia. Druga sprawa, szkoda mi hajsu już na jakieś pojemniki, pędzle, a jak pomyślę o myciu i czyszczeniu tego wszystkiego to robi mi się niedobrze. Może trzeba było jednak zostać przy jednorazowkach i żelu z puszki? Z góry dzięki za info, pozdrawiam.
To będzie bardzo dobra maszynka na start, ale też wiele osób doświadczonych w TG chętnie sięga po tą maszynkę. Golenie jednorazówką czy też systemówką + pianka z puszki może być właśnie jak kara. Z tradycyjnym goleniem jest inaczej, golenie staje się przyjemne i zaczyna przynosić coraz więcej frajdy. Nie ma drogi na skróty, złe przygotowanie skóry i zarostu do golenia, zbyt krótkie wyrabianie piany na twarzy może prowadzić do mało komfortowego golenia oraz podrażnień. Zarost będzie zbyt słabo zmiękczony, pory za mało rozszerzone. Każdy z nas ma inny zarost i inną skórę, kosmetyk typu krem czy mydło do golenia trzeba wybrać pod siebie. Z prawie każdego kremu da się wyrobić pianę na twarzy w czasie 30 sekund dodając od razu dużą ilość wody, ale po takim czasie nie zdąży ona wystarczająco zmiękczyć nam zarostu. 2-4 minuty w zupełności wystarczą, chociaż niektóre kremy można wyrabiać nawet i 6 minut. Do wyrobienia kremu potrzebny będzie pędzel. Nie trzeba ich wielu, wystarczy jeden. Np. Yaqi z włosiem syntetycznym Tuxedo. Są niedrogie, bardzo dobrej jakości i świetnie wyrabiają pianę z kremu i mydła. Czyszczenie maszynki po każdym goleniu to może z 2 minuty roboty. Wystarczy miseczka z ciepłą wodą i odrobina płynu do mycia naczyń oraz najtańsza szczoteczka do zębów z miękkim włosiem. Na początku należy też wziąć pod uwagę, że pierwsze golenia nie będą idealne i będą trwały dłużej niż systemówką, po 15-20 goleniach wyrobisz sobie technikę golenia i każde kolejne będzie szybsze. Czas zainwestowany na początku przygody z TG nie będzie stracony. Golenia staną się przyjemnością i nie będą już karą. Koniecznie przed pierwszym goleniem obejrzyj moje dwa odcinki dla początkujących: ruclips.net/video/35VSsN1VNG0/видео.html i po kilku takich goleniach możesz przejść do odcinka dla bardziej zaawansowanych ruclips.net/video/luEeVjTtQk8/видео.html. Pozdrawiam serdecznie 😎👍.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Ten pędzel nie na moją kieszeń. No dołożę chyba parę złotych i zainwestuje w omega s brush ( czy jakoś tak, syntetyk) i krem proraso czerwony bo lubię zapach drzewa sandałowego. Mam nadzieję, że ten zestaw wystarczy. Dzięki za podpowiedź, wszystkiego dobrego.
@@skibens Omega S Brush mam i nie polecam. Leży u mnie w szufladzie już ponad rok. On ma włosie starej generacji. O wiele lepszym pędzlem będzie pędzel syntetyczny z Rossmana marki ISANA za nieco ponad 20 zł. Dzięki i wzajemnie.
@@tradycyjnegoleniezbartgee witam ponownie. Za pana rada, kupiłem pędzel z Rossmana Isany, krem nivea no i po kolei. Używanie pędzla to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy jakie ostatnio doświadczyłem, kurde jakie to przyjemne i miłe. Jednak mam kilka pytań technicznych - jak czyścić tą maszynke? Podczas golenia, zbiera mi się wiadomo syf, przepłukanie nic nie daje, za kazdym razem mam ją rozkręcać i powiedzmy ściągnąć włosy palcami? Jest jakiś ciekawszy sposób? Rozkręcanie też nie jest mega wygodne, łatwo paluchy rozciąć (nawet maszynka ojca 15lat temu jak mu podlradalem miała lepszy system rozkrecania). To to jedno pytanie, a drugie - jakieś ostrzejsze/agresywniejsze żyletki do tego. Te z zestawu jak dla mnie są za łagodne. Ogólnie nie powiem, dużo przyjemniejsze i dokładniejsze golenie niż maszynka systemowa. Z góry dzięki, pozdrawiam, wisze Panu piwo 🍻
Oglądam dopiero teraz Po kropelce knot wytrzymał kilka miesięcy. Niestety wypadł ponownie. Dopiero poxipol załatwił sprawę definitywnie (mam nadzieję) 🙂
Wydajność chyba nie jest taka zła, bo ilość kremu z dwóch pompnięć nie jest duża biorąc pod uwagę, że jest rzadki. W butelce jest co prawda 200 ml, czyli pewnie tyle co 75-100 ml zwykłego kremu + dodatkowa woda. Możliwe, że wydajność jest trochę poniżej innych kremów w tradycyjnej formie. Tu sporo płacimy jednak za wodę.
@@tradycyjnegoleniezbartgee przyzwyczaiłem się do gęstości i wydajności konkretnej. Niestety przy takiej samej maszynce a różnych kremach ogolę się inaczej. Ten krem wysusza mi skórę. Po goleniu czuję to na twarzy. Nie celebruję golenia. Ma być szybko i dokładnie. Ten krem do tego się nie nadaje moim zdaniem. Chyba że przygotujemy skórę za pomocą oliwy.
Jeśli wysusza to nawet nie ma co sobie nim głowy zawracać. Rozumiem też praktyczne podejście do samego golenia. To, że golisz się tradycyjnie, nie oznacza że musisz celebrować golenie.
![OhGeesy x Lefty Gunplay - What It Iz [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/L0yzW9t2ixk/mqdefault.jpg)
![Gunna - HIM ALL ALONG [Official Visualizer]](http://i.ytimg.com/vi/HiCxoDeo0hc/mqdefault.jpg)
W rossmanie ma się pojawić w niedługim czasie ten krem do golenia.
Dzięki za tę informację 👌. Faktycznie jest na stronie już (na razie jako dostępny wkrótce): www.rossmann.pl/Produkt/Produkty-do-golenia/Nivea-Men-Sensitive-Pro-plynny-krem-do-golenia-200-ml,420767,8599.
Właśnie dodali cenę: 29,99 zł i jest "niedostępny online". Wcześniej było "produkt chwilowo niedostępny".
Jest już dostępny w Rossmannie, online i lokalnie. Dostępny też w oficjalnym sklepie Nivea na Allegro: allegro.pl/oferta/krem-do-golenia-nivea-men-sensitive-pro-200ml-13425555332 😎👌.
Ten krem to mistrzostwo świata, zapach, nawilżanie i „jakość” skory po goleniu. TOP🔝
Zgadza się, jest świetny. Od jakiegoś czasu dostępny w Polsce. 💪🙂.
Witam serdecznie, mam 17 lat a ja 1,5 miesiąca temu przeszedłem z elektrycznej na żyletki i powiem, że wystarczy mi jedno przejście i nie mam żadnych poprawek, polecam wszystkim Maszynki na żyletki, bo to przyjemność 👍
Świetnie 😎👌. Jak w tak młodym wieku odkryłeś tradycyjne golenie?
Dzięki za przybliżenie produktu. Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie. 😎👍
Krem do golenia NIVEA MEN Sensitive Pro polecam rozrobić w miseczce do golenia i wówczas piana wychodzi obfita. Pozdrawiam.
Niedługo na kanale ukarze się także seria z wyrabianiem mydeł i kremów w miseczce, także na pewno wrócę też do tego kremu w płynie. Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie. 😎👍
Ten balsam jest super
Siema Bartgee pozdrawiam serdecznie 😁
Siema Błażej! Pozdrawiam serdecznie 😎👍
Cześć Bartgee, mam pytanko dotyczące mycia twarzy przed goleniem. Ostatnio przeczytałem, że lepiej jest myć twarz żelami, zamiast mydłem w kostce, ponieważ te mogą wysuszać skórę, co nie pomaga w goleniu. Wiesz może coś na ten temat? Przy okazji, dzięki za przydatne poradniki ;)
Cześć Veter. Każdy z nas ma inną skórę i jednemu mycie mydłem w kostce (nawet dobrym jakościowo) nie będzie służyć, a inny nie będzie czuł różnicy. Żeli do twarzy jest też cała masa. Ja unikam tych z napisem "for men", bo są one zazwyczaj droższe. Faceci kupują mniej takich kosmetyków niż kobiety, więc producenci muszą na nas jakoś zarabiać 😉. Dobór odpowiedniego żelu do skóry twarzy może trochę czasu potrwać. Na mojej twarzy najlepiej sprawuje się żel Tołpa Green Oils (można dostać go też w Biedronce), ale to nie oznacza że dla Ciebie będzie on też najlepszy.
Ja myje zwykłym szamponem do włosów i świetnie się sprawdza choć czasem wystarczy mi tylko ciepła woda przez kilkanaście sekund.
@@MaDu_1967 dokładnie, wszystko zależy od naszej skóry i zarostu. Najlepiej sprawdzić na sobie i to używać co najlepiej nam służy.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Dzięki za odpowiedź, myślę, że wypóbuje żel Tołpa i parę innych, spróbuję też metody z szamponem. Jestem narazie na początku swojej przygody z tradycyjnym goleniem, więc wszystko przede mną.🙂 Przy okazji, miałbym jeszcze pytanie o żyletki. Zastanawiam się czy jest sens próbować żyletek BiC. Czytałem wiele na prawdę złych opinii, ale trafiałem też na takie, twierdzące, że to jedne z najlepszych żyletek. Sam szukam odpowiednich dla siebie, do tej pory używałem Wilkinsonów. Ostatnio testowałem Isanę, ale ta w ogóle mi nie podeszła. Maszynka jaką mam to Wilkinson Classic Premium. W niedalekiej przyszłości chciałem wypróbować z nią Derby Premium, Astry i BiC właśnie, choć co do tych ostatnich mam pewne obawy, szczególnie po przygodach z Isanami.
@@raffi.30 możesz też nic nie zmieniać w myciu twarzy. Jeśli jakiś kosmetyk Ci służył do tej pory to nie ma sensu go zmieniać. Jak najbardziej jest sens sprawdzenia żyletek Bic. To jedne z moich ulubionych. Najlepiej kup kilka różnych (opakowania po 5-10 szt.) marek i rodzajów. Gorąco zachęcam do obejrzenia mojego filmu z żylekami: ruclips.net/video/9SQQft_mSwU/видео.html, może pomóc we wstępnym wyborze. Z żyletkami i maszynkami to tak już jest, że musimy je dopasować do naszego zarostu i skóry.
Krem wygląda ciekawie. AS pachnie podobnie do Bond Retro? Ok, to zamówiłem!
Jest to ciekawy krem, fajna alternatywa dla kremów w tubie. Odchodzi zabawa z odkręcaniem, wyciskaniem i zakręcaniem nakrętki. Szkoda, że go na razie w polskiej dystrybucji nie ma. Balsam po goleniu pachnie podobnie do wody po goleniu Bond Retro. Nie tak samo, ale podobnie. Myślę, że się spodoba. Pozdrawiam serdecznie. 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee Przyszedł, świetny! Zapach Bond Retro tylko trochę świeższy, lżejszy i delikatniejszy. Wydajność 15/10, pewnie nigdy mi się nie skończy - wziąłem naprawdę malutko i musiałem jeszcze w przedramiona wytrzeć. No i zastanawiam się teraz czy warto by było kupić krem do golenia do kompletu... 🙂
Czy w planach jest może recenzja któregoś produktu z linii LEA Classic? Jestem bardzo ciekaw zapachowo Twojej opinii. Sam planuję albo to, albo Cellę czerwoną, bo miałem próbkę aftershave i super mi pachniała, podobnie jak czerwone proraso, ale bardziej kwieciście.
Masz rację, taka świeższa wersja Bond Retro Style. A wydajność jest niesamowita, ostatnio wziąłem o wiele mniej niż na filmie, a i tak było za dużo. Krem do golenia w płynie koniecznie kup do kompletu, widzę że zostały 3 szt. więc musisz się pospieszyć.
LEA Classic będzie niebawem, ale mam tylko krem do golenia. Cella Red, tylko mydło mam. Na razie nie planuję zakupu tych AS-ów.
@@tradycyjnegoleniezbartgee w sumie racja, potem nie będzie... Czekam na reckę Lei :)
Cześć Bartek! Ciekawy film. Produkt przypomina zwykły żel z puchy, tylko niegazowany.
Siema Bercik 😎! Zgadza się, wygląda coś pomiędzy żelem z puszki a takim perlistym kremem do golenia, rozrzedzonym wodą. Ale to tylko wygląd, jeśli chodzi o właściwości to jest jak krem do golenia i w mojej opinii lepszy niż Bond Retro Style. Na dodatek bardzo wygodnie się go używa no i zapach podobny do Bond Retro Style. Pozdrawiam serdecznie. 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee Również pozdrawiam. 🤓
Teraz King C Gillete jest w promocji w oficjalnym sklepie allegro za 31 zł, jak zobaczyłem cenę to kupiłem od razu dwie sztuki, idą święta bedzie na prezent jak znalazł
Dzięki, świetna cena za tą maszynkę.
@@tradycyjnegoleniezbartgee nie ma sprawy :). Fajny kanał tak w ogóle, podoba mi się że testujesz różne kosmetyki do golenia, różne półki cenowej. Gdybyś szukał inspiracji do kolejnych filmików to może jakiś filmik o pędzlach? Ja swój kupiłem w ciemno trochę Omega z Proraso z naturalnym włosiem i trochę ciężko mi się nim wyrabia pianę, pewnie po części to kwestia tego że nie mam jeszcze wprawy ale czytałem że łatwiej wyrobić pianę syntetykiem. Ogólnie porady odnośnie doboru pędzla mile widziane :)
Do King C Gillette przekonała mnie promocja+ późniejsze dalsze koszty użytkowania i groszowe ceny żyletek. Dopiero zamówiony, jeszcze nie przyszedł, więc się nie goliłem. Do tej pory używałem Gillette fusion + żel do golenia. Nie jestem wymagającym użytkownikiem, golenie traktuje jak karę. Coś może Pan polecić z żeli/kremów takich które będę szybkie do nakladania/urabiania piany? Ogólnie czas to pieniądz, im szybciej, łatwiej, tym lepiej, niekoniecznie mam być jak pupka niemowlaka, ewentualne podrażnienia też nie robią jakoś na mnie wielkiego wrazenia.
Druga sprawa, szkoda mi hajsu już na jakieś pojemniki, pędzle, a jak pomyślę o myciu i czyszczeniu tego wszystkiego to robi mi się niedobrze.
Może trzeba było jednak zostać przy jednorazowkach i żelu z puszki?
Z góry dzięki za info, pozdrawiam.
To będzie bardzo dobra maszynka na start, ale też wiele osób doświadczonych w TG chętnie sięga po tą maszynkę. Golenie jednorazówką czy też systemówką + pianka z puszki może być właśnie jak kara. Z tradycyjnym goleniem jest inaczej, golenie staje się przyjemne i zaczyna przynosić coraz więcej frajdy. Nie ma drogi na skróty, złe przygotowanie skóry i zarostu do golenia, zbyt krótkie wyrabianie piany na twarzy może prowadzić do mało komfortowego golenia oraz podrażnień. Zarost będzie zbyt słabo zmiękczony, pory za mało rozszerzone. Każdy z nas ma inny zarost i inną skórę, kosmetyk typu krem czy mydło do golenia trzeba wybrać pod siebie. Z prawie każdego kremu da się wyrobić pianę na twarzy w czasie 30 sekund dodając od razu dużą ilość wody, ale po takim czasie nie zdąży ona wystarczająco zmiękczyć nam zarostu. 2-4 minuty w zupełności wystarczą, chociaż niektóre kremy można wyrabiać nawet i 6 minut. Do wyrobienia kremu potrzebny będzie pędzel. Nie trzeba ich wielu, wystarczy jeden. Np. Yaqi z włosiem syntetycznym Tuxedo. Są niedrogie, bardzo dobrej jakości i świetnie wyrabiają pianę z kremu i mydła. Czyszczenie maszynki po każdym goleniu to może z 2 minuty roboty. Wystarczy miseczka z ciepłą wodą i odrobina płynu do mycia naczyń oraz najtańsza szczoteczka do zębów z miękkim włosiem. Na początku należy też wziąć pod uwagę, że pierwsze golenia nie będą idealne i będą trwały dłużej niż systemówką, po 15-20 goleniach wyrobisz sobie technikę golenia i każde kolejne będzie szybsze. Czas zainwestowany na początku przygody z TG nie będzie stracony. Golenia staną się przyjemnością i nie będą już karą. Koniecznie przed pierwszym goleniem obejrzyj moje dwa odcinki dla początkujących: ruclips.net/video/35VSsN1VNG0/видео.html i po kilku takich goleniach możesz przejść do odcinka dla bardziej zaawansowanych ruclips.net/video/luEeVjTtQk8/видео.html. Pozdrawiam serdecznie 😎👍.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Ten pędzel nie na moją kieszeń. No dołożę chyba parę złotych i zainwestuje w omega s brush ( czy jakoś tak, syntetyk) i krem proraso czerwony bo lubię zapach drzewa sandałowego. Mam nadzieję, że ten zestaw wystarczy. Dzięki za podpowiedź, wszystkiego dobrego.
@@skibens Omega S Brush mam i nie polecam. Leży u mnie w szufladzie już ponad rok. On ma włosie starej generacji. O wiele lepszym pędzlem będzie pędzel syntetyczny z Rossmana marki ISANA za nieco ponad 20 zł. Dzięki i wzajemnie.
@@tradycyjnegoleniezbartgee super, dzięki za odpowiedź, jest Pan prawdziwa skarbnica wiedzy, pozdrawiam serdecznie
@@tradycyjnegoleniezbartgee witam ponownie. Za pana rada, kupiłem pędzel z Rossmana Isany, krem nivea no i po kolei. Używanie pędzla to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy jakie ostatnio doświadczyłem, kurde jakie to przyjemne i miłe. Jednak mam kilka pytań technicznych - jak czyścić tą maszynke? Podczas golenia, zbiera mi się wiadomo syf, przepłukanie nic nie daje, za kazdym razem mam ją rozkręcać i powiedzmy ściągnąć włosy palcami? Jest jakiś ciekawszy sposób? Rozkręcanie też nie jest mega wygodne, łatwo paluchy rozciąć (nawet maszynka ojca 15lat temu jak mu podlradalem miała lepszy system rozkrecania). To to jedno pytanie, a drugie - jakieś ostrzejsze/agresywniejsze żyletki do tego. Te z zestawu jak dla mnie są za łagodne.
Ogólnie nie powiem, dużo przyjemniejsze i dokładniejsze golenie niż maszynka systemowa. Z góry dzięki, pozdrawiam, wisze Panu piwo 🍻
a to nie jest po prostu gel do golenia?
Nie, to krem w płynie. Nie ma konsystencji żelu.
Oglądam dopiero teraz
Po kropelce knot wytrzymał kilka miesięcy.
Niestety wypadł ponownie.
Dopiero poxipol załatwił sprawę definitywnie (mam nadzieję) 🙂
Piotr u mnie było podobnie, dlatego drugi raz skleiłem Poxipolem i na ostatnim filmie z TOBS Tobacco Leaf jest już w akcji 😎👌.
O, Widzę, że wpadliśmy na ten sam pomysł 💡
👊🙂
👊😎 No jak ten klej puści to będę mocno zdziwiony.
Kupiłem i jestem trochę rozczarowany. Wymagam osobiście większej wydajności. Jakoś do mnie nie przemówiła ta jakość.
Wydajność chyba nie jest taka zła, bo ilość kremu z dwóch pompnięć nie jest duża biorąc pod uwagę, że jest rzadki. W butelce jest co prawda 200 ml, czyli pewnie tyle co 75-100 ml zwykłego kremu + dodatkowa woda. Możliwe, że wydajność jest trochę poniżej innych kremów w tradycyjnej formie. Tu sporo płacimy jednak za wodę.
@@tradycyjnegoleniezbartgee przyzwyczaiłem się do gęstości i wydajności konkretnej.
Niestety przy takiej samej maszynce a różnych kremach ogolę się inaczej. Ten krem wysusza mi skórę. Po goleniu czuję to na twarzy. Nie celebruję golenia. Ma być szybko i dokładnie. Ten krem do tego się nie nadaje moim zdaniem. Chyba że przygotujemy skórę za pomocą oliwy.
Jeśli wysusza to nawet nie ma co sobie nim głowy zawracać. Rozumiem też praktyczne podejście do samego golenia. To, że golisz się tradycyjnie, nie oznacza że musisz celebrować golenie.