Tego sobie nie mogę wytłumaczyć. Ok, cofnelam się do przeszłości. Miałam różnych toksykow. Zrobiłam sobie 8 lat przerwy. W celibacie. Gdyby nie dziecko mogła bym iść do klasztoru 😅. I postanowiłam wbić się w media. Nie wiem jaki portal ale znalazłam tego który mi się podoba. Spełniał kryteria. I do tego kilka bonusów o których nie pisałam ale miał to co mnie kręciło, intrygowało, imponował. Otóż niby wybrany przeze mnie- ładne ogłoszenie, opis, reklama, portfolio i zaczęło się. Kliknęlo. Ja już wybralam go widząc na zdjęciu z opisem. Zdjęcie super - na trawie przy tężniach, nie w łóżku nie z odległości 3 km w czapce z daszkiem. Wiecie o co chodzi.😏 Ale jednak narcyz. A ja jednak chciałam być super bohaterem. Nie wiedząc co mnie czeka wpadłam w sidła narcyza. On zaryzykowal,wiedział że ja mam rozum i wolną wolę nie słucham się mężczyzn, bo nie będą mi mówić co mam robić. Dwa dominy. Po roku zniknął mówiąc coś tam pod nosem co mu nie pasuje, potrzebował czasu, przestrzeni. Zasłaniał się pracą, delegacją, wyjazdami, szkoleniami ok. Dzwonił, pisał , video relacje. Aż po 2 miesiacach, przeszło 2 miesiącach kiedy go dusiłam smsami rzucił teks, że ma inną. Zaczęłam się śmiać w głos. Świetny kawal. Usprawiedliwiając go jaki jest cudowny i nie zdradza. Po torturach, karach długiego milczenia, czasem nie wiedomo skąd się odezwał, bo może nie miał do kogo zadzwonić a wiedział, że ja przeważnie zawsze odbieram (w trakcie tych 2 miesięcy separacji). Po dłuższej ciszy ok 2 tyg odebrałam z ciekawości. Wtedy jeszcze kontakt był ok. Ja hmmm no jest na szkoleniu dobrze się prowadzi. Ale jednak nie. Kazał uwierzyć, że ktoś jest a on nie umie na dwa fronty, bo to nie było by w porzadku do tej nowej osoby i mnie samej. Obecny etap otrzymałam moje wszystkie rzeczy. Iza podniosłaś mój mózg i schowała do głowy 💪 Dostałam kubeł zimnej wody. Otrzeźwialam. Mój rozum wrócił do mnie po tym uderzeniu obuchem w łeb kiedy zawiesiłam się jak komputer i nie mogłam przemielic, przerobić danych z roku czasu i 2 miesięcy po rocznicy. 2 miesiące koszmar nie wiedziałam co się dzieje wokół mnie. Krótkie cele. Szkoła dziecka, praca,dom, szkoła , praca. Minęły 2 miesiące a po nich tekst pojawił się ktoś nowy? No z du...y wyciągnięty. Tyle pracy miał, że do własnego syna nie mogl wrócić. (Nie mojego, bo każde z nas ma swoje dziecko). A tu nagle królik z kapelusza. Ale już oddał to co chciałam i oglądając YT ocalsiebie, Izę innych również dokonałam prawie ostatniego kroku. Zabookowalam go 💪😏wszędzie. Teraz plan: "wybaczyć". Jeszcze nie wiem jak i kiedy ale mam nadzieję, że się uda odblokować mózg i serce. 💕💪💐 Dziękuję i śledzę dalsze filmiki.
DZIEWCZYNY JESTEŚCIE NIEZIEMSKIE. URODA TO WEWNĘTRZNY SPOKÓJ DUCHA I POGODA SERCA JAKI Z WAS BIJE ,BIJE PO OCZACH I USZACH .SKRZYDŁA ROSNĄ JAK SIĘ WAS SŁUCHA. POZDRAWIAM CIEPLUTKO I RÓBCIE TO CO ROBICIE ,BO POBIJACIE WIEDZĄ PROFESJONALISTÓW.UŚCISKI
A w jaki sposób przerobić te emocje z dzieciństwa? Też zauważyłam, że przyciągam ciągle tych samych mężczyzn. Staram się za każdym razem żeby nie było znowu tak samo a i tak to się powtarza. U mnie było jedynie to, że ojciec dużo pracował i miał mało czasu dla mnie. Nie było żadnej patologii. Przyciągam natomiast mężczyzn zajętych i takich co nie chcą się angażować. Nie wiem co robić. Coraz bardziej to dobija
@Paula F ojciec pracował był zajęty,a teraz masz mężczyzn zajętych, zapisało się w podświadomości,że mężczyzna musi być zajęty jak tato…zmianę zacznij od siebie…Zadaj sobie pytanie ile czasu poświęcasz na siebie? Czy jesteś spełniona?czy dajesz sobie dużo miłości? Czy może tego wszystkiego szukasz u partnera? Na początek polecam medytacje”zadbaj o swoje wewnętrzne dziecko” ,wizualizacje jak pokochać samą siebie.Jak nie dasz rady sama to polecam pomoc coacha,terapeuty albo psychologa💕
Zajmij sie soba I zobaczysz ze on ci nie bedzie potrzebny. Tak bylo ze mna, nawet do niego nie pisze na messenger bo mi sie nie chce czasami odpowiem na jego wpis na facebook, polubie status I to wyszystko. Nie robie tego bo go potrzebuje tylko od siebie z mojego wnetrza bo tak chce. Caly czas zsjmuje sie soba. Jak napisze cos do mnie sensownego to mu powiem ze nie mam czasu bo pracuje. I wsio.
Obie piękne, miłe, dobre. Pozdrawiam
Dziewczyny jakbym siebie slyszala Mialam fajnego faceta I odrzucilam dla narcyza
I teraz zostalam sama Stracilam 10 lat zycia
Pozdrawiam i dziekuje ❤️
Miło Cie sluchac ,mądre rady
🎼🎵🎶👍
Tego sobie nie mogę wytłumaczyć. Ok, cofnelam się do przeszłości. Miałam różnych toksykow. Zrobiłam sobie 8 lat przerwy. W celibacie. Gdyby nie dziecko mogła bym iść do klasztoru 😅. I postanowiłam wbić się w media. Nie wiem jaki portal ale znalazłam tego który mi się podoba. Spełniał kryteria. I do tego kilka bonusów o których nie pisałam ale miał to co mnie kręciło, intrygowało, imponował. Otóż niby wybrany przeze mnie- ładne ogłoszenie, opis, reklama, portfolio i zaczęło się. Kliknęlo. Ja już wybralam go widząc na zdjęciu z opisem. Zdjęcie super - na trawie przy tężniach, nie w łóżku nie z odległości 3 km w czapce z daszkiem. Wiecie o co chodzi.😏 Ale jednak narcyz. A ja jednak chciałam być super bohaterem. Nie wiedząc co mnie czeka wpadłam w sidła narcyza. On zaryzykowal,wiedział że ja mam rozum i wolną wolę nie słucham się mężczyzn, bo nie będą mi mówić co mam robić. Dwa dominy. Po roku zniknął mówiąc coś tam pod nosem co mu nie pasuje, potrzebował czasu, przestrzeni. Zasłaniał się pracą, delegacją, wyjazdami, szkoleniami ok. Dzwonił, pisał , video relacje. Aż po 2 miesiacach, przeszło 2 miesiącach kiedy go dusiłam smsami rzucił teks, że ma inną. Zaczęłam się śmiać w głos. Świetny kawal. Usprawiedliwiając go jaki jest cudowny i nie zdradza. Po torturach, karach długiego milczenia, czasem nie wiedomo skąd się odezwał, bo może nie miał do kogo zadzwonić a wiedział, że ja przeważnie zawsze odbieram (w trakcie tych 2 miesięcy separacji). Po dłuższej ciszy ok 2 tyg odebrałam z ciekawości. Wtedy jeszcze kontakt był ok. Ja hmmm no jest na szkoleniu dobrze się prowadzi. Ale jednak nie. Kazał uwierzyć, że ktoś jest a on nie umie na dwa fronty, bo to nie było by w porzadku do tej nowej osoby i mnie samej.
Obecny etap otrzymałam moje wszystkie rzeczy. Iza podniosłaś mój mózg i schowała do głowy 💪 Dostałam kubeł zimnej wody. Otrzeźwialam. Mój rozum wrócił do mnie po tym uderzeniu obuchem w łeb kiedy zawiesiłam się jak komputer i nie mogłam przemielic, przerobić danych z roku czasu i 2 miesięcy po rocznicy. 2 miesiące koszmar nie wiedziałam co się dzieje wokół mnie. Krótkie cele. Szkoła dziecka, praca,dom, szkoła , praca. Minęły 2 miesiące a po nich tekst pojawił się ktoś nowy? No z du...y wyciągnięty. Tyle pracy miał, że do własnego syna nie mogl wrócić. (Nie mojego, bo każde z nas ma swoje dziecko). A tu nagle królik z kapelusza. Ale już oddał to co chciałam i oglądając YT ocalsiebie, Izę innych również dokonałam prawie ostatniego kroku. Zabookowalam go 💪😏wszędzie. Teraz plan: "wybaczyć". Jeszcze nie wiem jak i kiedy ale mam nadzieję, że się uda odblokować mózg i serce. 💕💪💐 Dziękuję i śledzę dalsze filmiki.
Hej. Wrzuciłam komentarz ale nie widzę go teraz się zastanawiam czy mógł pójść gdzie indziej 🤔
@Agnieszka Matusiak twoje komentarze są,ale pod innymi filmikami😉
Ale wydawało mi się, że do tego wrzuciłam taki dluuugi komentarz 😅. Dziękuję 😊
@@agnieszkamatusik6679 ciężko mi powiedzieć, ale nie ma tu innych komentarzy od Ciebie 😊
DZIEWCZYNY JESTEŚCIE NIEZIEMSKIE. URODA TO WEWNĘTRZNY SPOKÓJ DUCHA I POGODA SERCA JAKI Z WAS BIJE ,BIJE PO OCZACH I USZACH .SKRZYDŁA ROSNĄ JAK SIĘ WAS SŁUCHA.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I RÓBCIE TO CO ROBICIE ,BO POBIJACIE WIEDZĄ PROFESJONALISTÓW.UŚCISKI
A w jaki sposób przerobić te emocje z dzieciństwa? Też zauważyłam, że przyciągam ciągle tych samych mężczyzn. Staram się za każdym razem żeby nie było znowu tak samo a i tak to się powtarza. U mnie było jedynie to, że ojciec dużo pracował i miał mało czasu dla mnie. Nie było żadnej patologii. Przyciągam natomiast mężczyzn zajętych i takich co nie chcą się angażować. Nie wiem co robić. Coraz bardziej to dobija
@Paula F ojciec pracował był zajęty,a teraz masz mężczyzn zajętych, zapisało się w podświadomości,że mężczyzna musi być zajęty jak tato…zmianę zacznij od siebie…Zadaj sobie pytanie ile czasu poświęcasz na siebie? Czy jesteś spełniona?czy dajesz sobie dużo miłości? Czy może tego wszystkiego szukasz u partnera? Na początek polecam medytacje”zadbaj o swoje wewnętrzne dziecko” ,wizualizacje jak pokochać samą siebie.Jak nie dasz rady sama to polecam pomoc coacha,terapeuty albo psychologa💕
Zajmij sie soba I zobaczysz ze on ci nie bedzie potrzebny. Tak bylo ze mna, nawet do niego nie pisze na messenger bo mi sie nie chce czasami odpowiem na jego wpis na facebook, polubie status I to wyszystko. Nie robie tego bo go potrzebuje tylko od siebie z mojego wnetrza bo tak chce. Caly czas zsjmuje sie soba. Jak napisze cos do mnie sensownego to mu powiem ze nie mam czasu bo pracuje. I wsio.