Bieszczadzki Park Narodowy - POWIĘKSZONY?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 11 дек 2024

Комментарии • 14

  • @wojciech4667
    @wojciech4667 3 месяца назад +7

    Dzień dobry, rozmawiałem wielokrotnie z lokalnymi mieszkańcami, którzy zrobią wszystko aby Park nie został poszerzony. Oni boją się przede wszystkim o swoją pracę. Dlatego powołanie nowych lub poszerzanie obecnych PN musi się wiązać z dialogiem społecznym i środkami pomocowymi dla tych regionów. Inaczej opór będzie bardzo duży. Pozdrawiam i trzymam kciuki za powołanie nowych terenów chronionych.

    • @biogeopaleo2736
      @biogeopaleo2736 3 месяца назад +1

      Jakkolwiek głos mieszkańców ma znaczenie to nie powinien być wiążący. Wielu ludzi jest zmanipulowanych przez LP, które są potężną i bogatą instytucją. A warto przypomnieć, że jest to park NARODOWY, a nie gminny czy powiatowy. Ma do niego prawo cały naród.

    • @biogeopaleo2736
      @biogeopaleo2736 3 месяца назад +1

      Jedynym problemem poza uprzedzeniami byłby brak pracy, trzeba by gdzieś przenieść ludzi pracujących wcześniej przy "hodowli drewna". Gospodarka leśna w Bieszczadach jest ekonomicznie nieopłacalna.

    • @wojciech4667
      @wojciech4667 3 месяца назад

      @@biogeopaleo2736 Brak pracy to może jedyny problem ale bardzo istotny dla ludzi tam mieszkających i trzeba go brać pod uwagę. Pozdrawiam.

    • @hiczkoook8475
      @hiczkoook8475 3 месяца назад

      @@biogeopaleo2736co za bełkot. Jak niby zmanipulowany ? Przypominam , że gospodarkę leśną można prowadzić w zrównoważony sposób , dbając o walory przyrodnicze i tak jest w Bieszczadach prowadzona, Podkarpacie po lubuskim jest najbardziej zalesionym województwem w Polsce , ludzie w Bieszczadach żyją z tych lasów i nikt nie będzie dążył do ich kuriozalnej wycinki , z resztą ich rękoma te lasy były także sadzone oraz ich dziadków , może warto sięgnąć po lekturę z historii tych terenów , niegdyś była tam wieś na wsi . Gospodarka leśna jest gospodarką odnawialną , każdy wykształcony lesnik studiował także ekologię, ochronę przyrody i to są ludzie na właściwym miejscu , trzeba też zaznaczyć , że do parku narodowego podatnicy dopłacają , bo nie są one „samowystarczalne” i między innymi dopłacają Lasy Państwowe.

    • @ptecza
      @ptecza Месяц назад

      @@biogeopaleo2736 Łatwo wypowiadać takie komunały jak się nie żyje na tamtym terenie. Rację bytu mają tylko takie działania, które pogodzą obie strony, tzn. żeby i wilk był syty i owca cała ;)

  • @zdzisaw1698
    @zdzisaw1698 19 дней назад

    Tego pana widziałem w jednym z odcinków opowieści Bieszczadu jak w ekologiczny sposób przejerzdzał Subaru Foresterem przez rzekę chyba Wiar.

  • @marcinmahny6963
    @marcinmahny6963 3 месяца назад

    🐻👍🏼

  • @bastekrally
    @bastekrally 3 месяца назад +3

    Z całym szacunkiem ale nie mowi Pan całej prawdy, należałoby by podejsc do sprawy obiektywnie. Pozdrawiam

  • @annadebek4838
    @annadebek4838 3 месяца назад +2

    Mam nadzieję, że po powiększeniu będzie prowadzona spójna ochrona środowiska bieszczadzkiego, która przywróci puszczański charakter. Uważam, że trzeba rozmawiać z mieszkańcami, ale też wyjaśniać wszystkim ludziom, jakie korzyści daje ochrona cennych terenów.
    Bardzo dziękuję za zaangażowanie!

    • @hiczkoook8475
      @hiczkoook8475 3 месяца назад +2

      Ciekawe skąd przywrócić puszczański charakter , w miejscu gdy niegdyś była wieś na wsi , niestety ale państwo aktywiści opowiadają mrzonki, są troglodytami w dziedzinie ochrony przyrody, lasy nie spełniają tylko funkcji gospodarczych ale także społeczne , dzięki czemu ludzie o te lasy dbają , a zwłaszcza miejscowa ludność , gdyż w większości te lasy były sadzone ich rękami , polecam sięgnąć po lekturę tych terenów lub może nawet wstawić się do jednego z tamtych nadleśnictw , gdzie ukażą zdjęcia satelitarne , jak po wojnie zaczęły zmieniać się tamte tereny , właśnie dzięki ludziom , z opuszczonych wsi i gołych miedz w lasy

    • @ptecza
      @ptecza Месяц назад +1

      @@hiczkoook8475 Słuszna uwaga. Przed II wojną światową Bieszczady były gęsto zaludnione, a powierzchnia lasów była kilka razy mniejsza niż obecnie. Bioróżnorodność na połoninach wynikała z prowadzonej od wieków gospodarki pasterskiej. Po wojnie to się skończyło i nastąpiły masowe nasadzania lasów na użytkach porolnych. Od lat w Bieszczadach obserwowana jest sukcesja wtórna przyrody. Gdyby nie koszenie łąk, np. w dolinie Górnego Sanu, to by one szybko zarosły, a wiele gatunków roślin by tego nie przeżyło. Z roślinami są związane owady, z owadami - ptaki, z ptakami - gryzonie itd. To cały łańcuch delikatnych zależności. Dlatego właśnie pojawiają się pomysły, żeby znów wrócić do wypasu owiec czy hucułów.