"kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś, zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić, wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś..." Uwielbiam te nawiązania Kuby do jego poprzednich numerów, aż chce się wracać do starszych kawałków 🔥
Stylowo fajnie to wychodzi, fakt. Da rade z nich jakąś ,,historię" ułożyć. Chociaż mnie samą przyznam trochę dołują takie skoki emocjonalne w tekstach Kuby. Pasujesz do mnie jak nikt-->ja jestem nikim a kuffa jestem jak nikt Gdy zabraknie mi Cb jak dziś, wyglądałaś tak ładnie --> wyjdziemy gdzieś pić... jesteś chukowa dziś
Renata Rolewska takie skoki emocjonalne są częścią życia każdego człowieka. Każdy się zakochuje i każdy zalicza rozczarowania w miłości, więc moim zdaniem takie właśnie nawiązania w dobry sposób pokazują jakie jest życie ^^
Fajnie że wciąż powstaje dużo fajnych kawałków. Mówią że same Newschooly ale jakoś żadnego nie widzę, lub że wgl mi to chujostwo nie wyświetla na YT. ;)
Tekst: [Zwrotka 1 - Oliver Olson] Biorę tabletkę na sen ej zapijam setką Setkę, wrogów mam trochę na mieście Nie wiem gdzie jestem, nie wiem gdzie biegnę Jutro najpewniej złapią konsekwencje Problemy jebać, jesteśmy za młodzi Ruchome schody się skończą w tym tempie Po co to robisz? Rodzina ma dosyć Nie bierz tu przykładu ze mnie Mam wrażenie, że wszędzie zajęte jest miejsce Gdzie moje miejsce? Gonię to szczęście Robię to częściej, wóda i sesje To chyba sens mój, odczuwam presję Wcześniej nie zapraszałaś na imprezkę A teraz bajerkę "Fajnie, że jesteś" Smutki zapijam od rana, się trzęsę Zamknij już gębę bo wyjesz jak przester Boję się jedynie tego typu sprawy, że zawiodę I polegnę marzeń spełnić nie zdążę To zabiera mi powietrze ludzie mówią, że dam radę A ja chyba po innej orbicie krążę Mama ci mówiła ciągle, żebyś rozum miał w głowie I decyzje sam podejmował mądrze A wybory moje do tej pory przybliżają tylko dzień W którym spóźnię się na własny pogrzeb [Refren - Oliver Olson] Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu? Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból Ból, ból, ból, ból, ból Tylko ten jebany ból [Zwrotka 2 - Kartky] Nie byłem dobrym synem i bratem Pracownikiem, partnerem, przyjacielem Nie porównasz ze mną kto ile ma w łapie I dziary gotykiem na klacie i ciele Ja i tak sobie dam radę Przejdę obok bezszelestnie Kiedy Ty znowu ze składem Walicie krajową na mieście Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś Zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić Wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś Ja zaczynam od nowa, jakbym wrócił do Triss To moja chora głowa znowu nie daje żyć Jest taka kolorowa, czy to nie LSD? I tak bardzo ją kocham, ale chyba nie dziś Bo tamta czarna z dołu chce mnie słuchać, jak Ty kiedyś Oślepiają mnie ledy A tamte pajace chcą znowu się bić O wrogach na mieście to nie powiem nic Bo żaden niegodny poza Małą Mi Jestem niezłomny to wyjaśnię Ci Musi zabraknąć mi więcej niż krwi A ona niech zrobi se wkurwione brwi Bo ja sobie szkodzę najbardziej, nie Ty Chcesz zabić powietrze? To my Chorągiewy spierdalają jak psy Ze łzami jak ja kiedy nie miałem siły W grymasie bólu wjebany w labirynt I ostatni zejdę z tej kry, choć zawsze będę ten zły Piękny masz uśmiech, fałszywy I grasz nowe życie na niby [Refren - Oliver Olson] Ból, ból, ból, ból, ból Tylko ten jebany ból Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu? Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
Zwrotka 1 - Oliver Olson Biorę tabletkę na sen ej zapijam setką Setkę, wrogów mam trochę na mieście Nie wiem gdzie jestem, nie wiem gdzie biegnę Jutro najpewniej złapią konsekwencje Problemy jebać, jesteśmy za młodzi Ruchome schody się skończą w tym tempie Po co to robisz? Rodzina ma dosyć Nie bierz tu przykładu ze mnie Mam wrażenie, że wszędzie zajęte jest miejsce Gdzie moje miejsce? Gonię to szczęście Robię to częściej, wóda i sesje To chyba sens mój, odczuwam presję Wcześniej nie zapraszałaś na imprezkę A teraz bajerkę “Fajnie, że jesteś” Smutki zapijam od rana, się trzęsę Zamknij już gębę bo wyjesz jak przester Boję się jedynie tego typu sprawy, że zawiodę I polegnę marzeń spełnić nie zdążę To zabiera mi powietrze ludzie mówią, że dam radę A ja chyba po innej orbicie krążę Mama ci mówiła ciągle, żebyś rozum miał w głowie I decyzje sam podejmował mądrze A wybory moje do tej pory przybliżają tylko dzień W którym spóźnię się na własny pogrzeb Refren - Oliver Olson Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu? Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból Ból, ból, ból, ból, ból Tylko ten jebany ból Zwrotka 2 - Kartky Nie byłem dobrym synem i bratem Pracownikiem, partnerem, przyjacielem Nie porównasz ze mną kto ile ma w łapie I dziary gotykiem na klacie i ciele Ja i tak sobie dam radę Przejdę obok bezszelestnie Kiedy Ty znowu ze składem Walicie krajową na mieście Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś Zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić Wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś Ja zaczynam od nowa, jakbym wrócił do Triss To moja chora głowa znowu nie daje żyć Jest taka kolorowa, czy to nie LSD? I tak bardzo ją kocham, ale chyba nie dziś Bo tamta czarna z dołu chce mnie słuchać, jak Ty kiedyś Oślepiają mnie ledy A tamte pajace chcą znowu się bić O wrogach na mieście to nie powiem nic Bo żaden niegodny poza Małą Mi Że jestem niezłomny to wyjaśnię Ci Że, musi zabraknąć mi więcej niż krwi A ona niech zrobi se wkurwione brwi Bo ja sobie szkodzę najbardziej, nie Ty Chcesz zabić powietrze? To my Chorągiewy spierdalają jak psy Ze łzami jak ja kiedy nie miałem siły W grymasie bólu wjebany w labirynt I ostatni zejdę z tej kry, choć zawsze będę ten zły A Ty? Piękny masz uśmiech, fałszywy I grasz nowe życie na niby Refren - Oliver Olson Ból, ból, ból, ból, ból Tylko ten jebany ból Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu? Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
"kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś,
zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić,
wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś..."
Uwielbiam te nawiązania Kuby do jego poprzednich numerów, aż chce się wracać do starszych kawałków 🔥
+1
Chciałam napisać dokładnie taki sam komentarz
Zgadzam się
Stylowo fajnie to wychodzi, fakt.
Da rade z nich jakąś ,,historię" ułożyć.
Chociaż mnie samą przyznam trochę dołują takie skoki emocjonalne w tekstach Kuby.
Pasujesz do mnie jak nikt-->ja jestem nikim a kuffa jestem jak nikt
Gdy zabraknie mi Cb jak dziś, wyglądałaś tak ładnie --> wyjdziemy gdzieś pić... jesteś chukowa dziś
Renata Rolewska takie skoki emocjonalne są częścią życia każdego człowieka. Każdy się zakochuje i każdy zalicza rozczarowania w miłości, więc moim zdaniem takie właśnie nawiązania w dobry sposób pokazują jakie jest życie ^^
Nikt o to połączenie nie prosił, ale każdy potrzebował. Kartky jak zawsze rozpierdala, Oliver też co nawinął to nie mam pytań. Ogień panowie 🔥!
Paluch to jest mistrzem w wybieraniu talentów do rodziny BOR!
To fakt ✌😁😈
Fajnie że wciąż powstaje dużo fajnych kawałków. Mówią że same Newschooly ale jakoś żadnego nie widzę, lub że wgl mi to chujostwo nie wyświetla na YT. ;)
to gdzie jest kartky
@@komorniksadowy5197 w ou7side, a gdzie
Przecież ten Olivier to jakieś gówno
Jezu jakie piękne połączenie olivejro który dobrze wchodzi w ten świat głos kartkyego i Gibbs to coś pięknego
Gibbs królu złoty ! 😍😍
Tekst:
[Zwrotka 1 - Oliver Olson]
Biorę tabletkę na sen ej zapijam setką
Setkę, wrogów mam trochę na mieście
Nie wiem gdzie jestem, nie wiem gdzie biegnę
Jutro najpewniej złapią konsekwencje
Problemy jebać, jesteśmy za młodzi
Ruchome schody się skończą w tym tempie
Po co to robisz? Rodzina ma dosyć
Nie bierz tu przykładu ze mnie
Mam wrażenie, że wszędzie zajęte jest miejsce
Gdzie moje miejsce? Gonię to szczęście
Robię to częściej, wóda i sesje
To chyba sens mój, odczuwam presję
Wcześniej nie zapraszałaś na imprezkę
A teraz bajerkę "Fajnie, że jesteś"
Smutki zapijam od rana, się trzęsę
Zamknij już gębę bo wyjesz jak przester
Boję się jedynie tego typu sprawy, że zawiodę
I polegnę marzeń spełnić nie zdążę
To zabiera mi powietrze ludzie mówią, że dam radę
A ja chyba po innej orbicie krążę
Mama ci mówiła ciągle, żebyś rozum miał w głowie
I decyzje sam podejmował mądrze
A wybory moje do tej pory przybliżają tylko dzień
W którym spóźnię się na własny pogrzeb
[Refren - Oliver Olson]
Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu?
Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już
Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz
Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
Ból, ból, ból, ból, ból
Tylko ten jebany ból
[Zwrotka 2 - Kartky]
Nie byłem dobrym synem i bratem
Pracownikiem, partnerem, przyjacielem
Nie porównasz ze mną kto ile ma w łapie
I dziary gotykiem na klacie i ciele
Ja i tak sobie dam radę
Przejdę obok bezszelestnie
Kiedy Ty znowu ze składem
Walicie krajową na mieście
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić
Wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś
Ja zaczynam od nowa, jakbym wrócił do Triss
To moja chora głowa znowu nie daje żyć
Jest taka kolorowa, czy to nie LSD?
I tak bardzo ją kocham, ale chyba nie dziś
Bo tamta czarna z dołu chce mnie słuchać, jak Ty kiedyś
Oślepiają mnie ledy
A tamte pajace chcą znowu się bić
O wrogach na mieście to nie powiem nic
Bo żaden niegodny poza Małą Mi
Jestem niezłomny to wyjaśnię Ci
Musi zabraknąć mi więcej niż krwi
A ona niech zrobi se wkurwione brwi
Bo ja sobie szkodzę najbardziej, nie Ty
Chcesz zabić powietrze? To my
Chorągiewy spierdalają jak psy
Ze łzami jak ja kiedy nie miałem siły
W grymasie bólu wjebany w labirynt
I ostatni zejdę z tej kry, choć zawsze będę ten zły
Piękny masz uśmiech, fałszywy
I grasz nowe życie na niby
[Refren - Oliver Olson]
Ból, ból, ból, ból, ból
Tylko ten jebany ból
Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu?
Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już
Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz
Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
Kartky co zwrote dojebal kozak gibbs kozak bit jak zawsze Olivier też zajebiście poznałem przez to i zostane na dłużej
No i pięknie kolejny świetnie zapowiadający się gracz w odpowiedniej wytworni! Miazga chłopaki a zwrota Kartkiego tak sie wpasowała w bicik że miodzo!
Gibbs ty kocie co to za bit :o
Nie byłem dobrym synem i bratem
Pracownikiem, partnerem, przyjacielem najlepszy wers roku
Przecie od Gibbsa to chyba na całym świecie się lepszego nie znajdzie 🔥❤️
Tak jest
Gibbs to jest król
Kartek jak nawinie to gwarantowany rozpierdol!! 🔥 🔥
Co za bit 🔥🔥
Świat się skończy a Gibbs dalej będzie rozpierdalał swoimi bitami.
Najlepszy moment od 2:02 do 2:34 moim zdaniem , Kartky złoto
Łoooo ale tłusty bicior 🔥🔥🔥🔥
Oliver jaki to jest ogień to nawet ciężko napisać. Nieś tym głosem prawdę i będzie sztos za sztosem. Genialna płyta, oczywiście Gibbs bezkonkurencyjny
Aaaaaa Kaaaartky ! ❤️
Zajebiście Kubuś
Kartky🤤🤤
Oliver , Kartky , Gibbs to jest bomba atomowa 😈🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥❤👌sztoss kawałek , ogień
BOR rodzina ❤️
Super!
To nie jest rap to jest poezja..
Gibbs kruluuuuuu
"Ja i tak sobie dam radę, przejdę obok bezszelestnie" 🔥🔥
Kartky pozamiatał w tym kawałku ❤️
Zajefajna nuta dajcie więcej takich
Najlepszy refren
gibbs kocham cie
Ale dobry bit brawo Gibbs
prod.Gibbs i wszystko jasne ❤️
Styl starego palucha. No koles jesteś fantastyczny!
Kartky jak zawsze rozjebał 🔥
Gibbs & immortal beats miażdżą wszystkich..
Klimat w ten filme jest bardzo dobrze
Gibbs co za bit !!
Dobry koleszka. Bor ma najwięcej raperów których się dobrze słucha :)
Ale ta nuta będzie rozpierdalać na koncertach! 🔥
Kartky jak zwykle zwrotki pełne emocje
GIBBSxOLIVER top1 w swoim rodzaju!
Olson wjechał jak stary Bonson, propsik.
Kubuś 🔥
Kozacki album wszyściutko pięknie siada jak na mało którym albumie dzisiaj. Propsy i trzymam kciuki za dalszy rozwój!
*Ogień Kartky*
ale rozpierdol !!!!
o kurwa, Kartky na tym bicie jaki kocur
ale siada 😎
Bor robi rozpierdol 🔥
Sztos
Panowie to jest zajebiste! Ten bit i to jak płyniecie na nim! Szacunek!
Edit: Gibbs zajebista robota!
Cudo 😍
Dobrze facetyy ogień🔥🔥💪
Ten zajebisty bicior :D Siada cała nuta
kartky rozjebał
Co to za sztos! Dałam łapkę w ciemno i się nie pomyliłam 🔥🔥
Kartky kc 🔥🔥🔥
"Zamknij już gębę bo wyjesz jak przester" złoto
ja zaczynam od nowa jakbym wrócił do Triss, i jak Kubuś mnie zaskoczył;)
Jakie kurwa to jest zajebiste jezuuu chryste 1 klasa chłopaki brawo 🙂😎!!!
Potrzebowalem tej nuty jutro mam wage pozdrawiam ludzi w Bólu 5
Mordo bardzo dobrze tobie to idzie
Rozjebane
🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥fire
Bit Banger, tekst życiówka, fajnie klub rozpierd*li
cala plyta to jakis rozpierdoool :D
🔥🔥🔥🔥💪 tak w skrócie cały album petarda
Kocham ta nutę
koronawirus przy tym to bobofrut
XD
Haha
Cała płyta rozpierdol pozdro Olson🔥🔥🔥
Refren mistrzostwo
Nieee ten refren 😭😭😭
Kozak ❤🔥
pokaz nie tokarz
Najlepsza piosenka o nurkowaniu👌
Ale sztosem i tak jest moment 2:19 "oślepiają mnie ledy , a tamte pajace chcą znowu się bić"
Ja pierdole na pewno kupię płytę po tym kawalku
2022 nadal trafia do serca 🔥
Trch podobne do sariusa-Wspanialy i wielki
ŁOOOO KURWAAAAAAAAA
Wyczuwam lekki grime... Zajebiście :D
Dobreee 🖤
Kurwa ogień nawiązanie do koszmaru kartky brwoo
ooo kurwa !!
Kto by pomyślał że po takim bicie można tak lecieć !
Ale dzisiaj będzie pompa na siłce
Buja kurwa nowy szaman elo Tarnów
5na5 dobre
kot
Oliver Olson Plus kartky super kompozycją
♥️
Ja tu dla Kuby.
o +1
👑🤘❤️
kto sucha podczas kwarantanny
łoj jprdl OGIŃŃŃ.pozdro.:)
🤯
Benger!!!
Album 2020 roku! Nie ma wyjścia inaczej nie może być 👉🤞
bez przesady, nawet w topce nie będzie xd
🔥💜
Zwrotka 1 - Oliver Olson
Biorę tabletkę na sen ej zapijam setką
Setkę, wrogów mam trochę na mieście
Nie wiem gdzie jestem, nie wiem gdzie biegnę
Jutro najpewniej złapią konsekwencje
Problemy jebać, jesteśmy za młodzi
Ruchome schody się skończą w tym tempie
Po co to robisz? Rodzina ma dosyć
Nie bierz tu przykładu ze mnie
Mam wrażenie, że wszędzie zajęte jest miejsce
Gdzie moje miejsce? Gonię to szczęście
Robię to częściej, wóda i sesje
To chyba sens mój, odczuwam presję
Wcześniej nie zapraszałaś na imprezkę
A teraz bajerkę “Fajnie, że jesteś”
Smutki zapijam od rana, się trzęsę
Zamknij już gębę bo wyjesz jak przester
Boję się jedynie tego typu sprawy, że zawiodę
I polegnę marzeń spełnić nie zdążę
To zabiera mi powietrze ludzie mówią, że dam radę
A ja chyba po innej orbicie krążę
Mama ci mówiła ciągle, żebyś rozum miał w głowie
I decyzje sam podejmował mądrze
A wybory moje do tej pory przybliżają tylko dzień
W którym spóźnię się na własny pogrzeb
Refren - Oliver Olson
Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu?
Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już
Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz
Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
Ból, ból, ból, ból, ból
Tylko ten jebany ból
Zwrotka 2 - Kartky
Nie byłem dobrym synem i bratem
Pracownikiem, partnerem, przyjacielem
Nie porównasz ze mną kto ile ma w łapie
I dziary gotykiem na klacie i ciele
Ja i tak sobie dam radę
Przejdę obok bezszelestnie
Kiedy Ty znowu ze składem
Walicie krajową na mieście
Kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś
Zadzwonię do kolegów i pójdziemy gdzieś pić
Wyglądałaś tak ładnie, jesteś chujowa dziś
Ja zaczynam od nowa, jakbym wrócił do Triss
To moja chora głowa znowu nie daje żyć
Jest taka kolorowa, czy to nie LSD?
I tak bardzo ją kocham, ale chyba nie dziś
Bo tamta czarna z dołu chce mnie słuchać, jak Ty kiedyś
Oślepiają mnie ledy
A tamte pajace chcą znowu się bić
O wrogach na mieście to nie powiem nic
Bo żaden niegodny poza Małą Mi
Że jestem niezłomny to wyjaśnię Ci
Że, musi zabraknąć mi więcej niż krwi
A ona niech zrobi se wkurwione brwi
Bo ja sobie szkodzę najbardziej, nie Ty
Chcesz zabić powietrze? To my
Chorągiewy spierdalają jak psy
Ze łzami jak ja kiedy nie miałem siły
W grymasie bólu wjebany w labirynt
I ostatni zejdę z tej kry, choć zawsze będę ten zły
A Ty? Piękny masz uśmiech, fałszywy
I grasz nowe życie na niby
Refren - Oliver Olson
Ból, ból, ból, ból, ból
Tylko ten jebany ból
Nie wiem czy zginę jutro i po co bywałem tu?
Wezmę na siebie winę, mam dosyć tu stania już
Znam kilka dobrych dusz, znam kilka dobrych dusz
Kilka szklanek tu na stole, a przy Tobie ból
OLIVERxJODA rok 2k20 wasz
koooot