Nie polecam rozkładać tej broni poczatkującym na podstawie. tego filmu bo nie dacie rady potem złożyć!! Jeżeli robicie coś na "siłe" to znaczy, że robicie to źle. (Znaczy czasem trzeba użyć siły ale wszystko da się zrobić samemu bez narzędzi poza śrubokrętem i wybijakiem do pinów)
Trochę niesprawiedliwe jest to co piszesz. Dlaczego dany sposób rozkładania uniemożliwiałby ponowne złożenie? W końcu zawsze po demontażu zostajemy z pistoletem rozłożonym na te same części. Nie uważam się za jakiegoś specjalistę od wiatrówek, jednakże nie widzę również powodu, dlaczego przedstawiony przeze mnie sposób demontażu byłby niewłaściwy. W końcu sam raz na rok lub dwa rozkładam i składam Łucznika w ten sposób i wiatrówka strzela bez problemu. Sam tego sposobu rozbiórki nie wymyśliłem. Nauczyłem się konserwacji pistoletu czytając fora i oglądając filmiki innych właścicieli. Jeżeli znalazłeś sposób, jak wykonać składania/rozkładanie lepiej/sprawniej, to gratuluję. Miło by było, gdybyś zechciał nagrać o tym filmik, aby pokazać jak robić to w łatwiejszy sposób.
@@eclip1991Przepraszam trochę źle się wyraziłem. Chodzi o to, że na filmie składanie to pestka i ktoś mógłby pomyśleć, że sam sobie poradzi a tak nie jest. Ciężko włożyć element pomiędzy spustem a rękojeścią jest tam taki metalowy element trzymany pinem na rękojeści. Tego na filmie nieda się dokladnie zobaczyć poza tym nie napisano, że lufa nie może być złożona przed założeniem sprężyny. Na filmie widać siłowanie sie ze spreżyną, jest cięcie i spreżyna jest w magiczny sposób załozona. Jeżeli lufa bedzie zamknieta to tłok sie blokuje w pozycji wysuniętej i nieda sie go wepchnąć. Jezeli lufa bedzie otwarta to tłok można dopchnąć do końca i do zakrecenia sprężyny nie potrzeba wiele siły. Warto by też dodać, że umiejscowienie podkładek jest upierdliwe To bardzo ważne momenty ktorych nie widać dokładnie na filmie.
@@PortalAuditor Znalazłem surowe nagrania na dysku i rzeczywiście masz rację. Był mały problem, który opisałeś i wyciąłem ten fragment. Po czterech latach nie jestem do końca pewien, dlaczego to zrobiłem. Jednym z powodów mogło być to, że aby dojść do tego że tłok wchodzi głębiej na otwartej lufie, musiałem zabrać pistolet z kadru. Jest to oczywisty błąd w filmie i dzięki za zwrócenie na niego uwagi.
4 года назад+1
2:09 zamierzalem to zrobić wczoraj , super robota MASZ SMYKAŁKĘ :):)
Niestety chyba nie ma innego rozwiązania niż siłowe. Jak masz imadło to złap pistolet przez grubą szmatę. Włóż sprężyny z korkiem do korpusu, oprzyj się obiema dłońmi i spróbuj złapać gwint pokręcając korkiem. Jak nie masz imadła do oprzyj pistolet o podłogę czy stół. Złapanie gwintu może wymagać kilku prób, ale w końcu powinno się udać.
@@eclip1991Już doszedłem jak to zrobić, nie trzeba wcale siły. Trzeba wykonać pewien trik podczas składania którego nie pokazałeś na filmie. Jedyny problem teraz u mnie to założenie podkładek w miejscu łamania bo ciasno
Pominąłeś ważna czynność - nasączenie olejem uszczelki lufy. Poza tym powinieneś wlać do komory tłoka (w otworek gdzie wylatuje sprężone powietrze) parę kropel oleju i to nie byle jakiego (jakiego Ty używałeś) ale dedykowane do konserwacji broni. Generalnie to nie używa się żadnych smarów poza olejem.
Pozwolę się nie zgodzić z większością rzeczy, które napisałeś. Po pierwsze: wlewanie czegokolwiek do komory sprężania grozi co najmniej spaleniem uszczelki tłoka. Po drugie: olej, którego użyłem, nie jest pierwszym lepszym olejem, a olejem do kompresorów, który ma bardzo wysoką temperaturę spalania. Po trzecie: w wiatrówkach sprężynowych należy smarować smarem z dwusiarczkiem molibdenu sprężynę i jej prowadnicę. To są podstawy. W hobby wiatrówkowym siedzę od 2007 roku i coś tam wiem. A o uszczelce lufy faktycznie zapomniałem - mój błąd.
@stn bboy każdy efekt diesla prędzej czy później uszkodzi uszczelkę - czy to lufy, czy tłoka. Z resztą, wywoływanie tego zjawiska jest według mnie bezcelowe. Są dużo bezpieczniejsze i efektywniejsze sposoby zwiększania energii śrutu. Mocniejsza sprężyna zapewni stabilniejsze prędkości śrutu, a przez to i celność. Przy dieslu punkt trafienia bardzo często pływa w pionie.
@@eclip1991 Zalecam przeczytanie ostatniej strony instrukcji obsługi dla pistoletu pneumatycznego KL. 170 (tak tego pistoletu) - drugie zdanie w 7. wierszu. Efekt dieslowania w wiatrówce sprężynowej ? Idź ty lepiej do tych swoich kompresorów. W wiatrówkach stosuje się wyłącznie oleje wazelinowy albo silikonowy a jako smary do sprężyn wazelinę techniczną. Ja swoją wiatrówkę PREDOM KL.170 kupiłem za ówczesne 900 zł. w 1976 r. mając 25 lat i od 48 lat zajmuję się się wiatrówkami (w porywach i zawodowo).
@@zakupy3323 zdajesz sobie sprawę, że od lat 70tych technologia się zmieniła? Rozumiem, że według ciebie hogan, alchemik, senio i reszta profesjonalistów, nie potrafi ogarnąć wiatrówki sprężynowej? I tak, w wiatrówkach sprężynowych pojawia się efekt diesla. Nazywamy tym spalanie się substancji zalegającej w komorze strzałowej. Dziwne, że taki specjalista jak ty nigdy o tym nie słyszał.
@@eclip1991 Popełniasz tak wiele błędów - w tym mogących zniszczyć "łucznika" - w tym filmiku i w innych twoich filmikach, że podsumuję krótko "nie chce mi się z tobą gadać"
Nie polecam rozkładać tej broni poczatkującym na podstawie. tego filmu bo nie dacie rady potem złożyć!! Jeżeli robicie coś na "siłe" to znaczy, że robicie to źle. (Znaczy czasem trzeba użyć siły ale wszystko da się zrobić samemu bez narzędzi poza śrubokrętem i wybijakiem do pinów)
Trochę niesprawiedliwe jest to co piszesz. Dlaczego dany sposób rozkładania uniemożliwiałby ponowne złożenie? W końcu zawsze po demontażu zostajemy z pistoletem rozłożonym na te same części.
Nie uważam się za jakiegoś specjalistę od wiatrówek, jednakże nie widzę również powodu, dlaczego przedstawiony przeze mnie sposób demontażu byłby niewłaściwy. W końcu sam raz na rok lub dwa rozkładam i składam Łucznika w ten sposób i wiatrówka strzela bez problemu.
Sam tego sposobu rozbiórki nie wymyśliłem. Nauczyłem się konserwacji pistoletu czytając fora i oglądając filmiki innych właścicieli.
Jeżeli znalazłeś sposób, jak wykonać składania/rozkładanie lepiej/sprawniej, to gratuluję. Miło by było, gdybyś zechciał nagrać o tym filmik, aby pokazać jak robić to w łatwiejszy sposób.
@@eclip1991Przepraszam trochę źle się wyraziłem. Chodzi o to, że na filmie składanie to pestka i ktoś mógłby pomyśleć, że sam sobie poradzi a tak nie jest.
Ciężko włożyć element pomiędzy spustem a rękojeścią jest tam taki metalowy element trzymany pinem na rękojeści.
Tego na filmie nieda się dokladnie zobaczyć poza tym nie napisano, że lufa nie może być złożona przed założeniem sprężyny.
Na filmie widać siłowanie sie ze spreżyną, jest cięcie i spreżyna jest w magiczny sposób załozona.
Jeżeli lufa bedzie zamknieta to tłok sie blokuje w pozycji wysuniętej i nieda sie go wepchnąć.
Jezeli lufa bedzie otwarta to tłok można dopchnąć do końca i do zakrecenia sprężyny nie potrzeba wiele siły.
Warto by też dodać, że umiejscowienie podkładek jest upierdliwe
To bardzo ważne momenty ktorych nie widać dokładnie na filmie.
@@PortalAuditor Znalazłem surowe nagrania na dysku i rzeczywiście masz rację. Był mały problem, który opisałeś i wyciąłem ten fragment. Po czterech latach nie jestem do końca pewien, dlaczego to zrobiłem. Jednym z powodów mogło być to, że aby dojść do tego że tłok wchodzi głębiej na otwartej lufie, musiałem zabrać pistolet z kadru. Jest to oczywisty błąd w filmie i dzięki za zwrócenie na niego uwagi.
2:09 zamierzalem to zrobić wczoraj , super robota MASZ SMYKAŁKĘ :):)
Genialny filmik, rozebrałem i poskładałem z nową uszczelką jakbym był zawodowcem.
15:43 - hahaha czyli jednak nie pchałem wystarczająco silnie DZIĘKI :)
Hej, mógłbyś pokazać jak wymienić sprężynę języka spustowego?
Wybacz, ale na razie nie mam możliwości rozłożenia pistoletu.
Jak założyć tą sprężynę? Niemam siły, ważę 60 kilo i jak siadam na niej z rękoma to mam problem z wycelowaniem gwintu ...
Niestety chyba nie ma innego rozwiązania niż siłowe. Jak masz imadło to złap pistolet przez grubą szmatę. Włóż sprężyny z korkiem do korpusu, oprzyj się obiema dłońmi i spróbuj złapać gwint pokręcając korkiem. Jak nie masz imadła do oprzyj pistolet o podłogę czy stół.
Złapanie gwintu może wymagać kilku prób, ale w końcu powinno się udać.
@@eclip1991Już doszedłem jak to zrobić, nie trzeba wcale siły. Trzeba wykonać pewien trik podczas składania którego nie pokazałeś na filmie. Jedyny problem teraz u mnie to założenie podkładek w miejscu łamania bo ciasno
DODAJ OPIS oraz tłumaczenia międzynarodowe :)
Pominąłeś ważna czynność - nasączenie olejem uszczelki lufy. Poza tym powinieneś wlać do komory tłoka (w otworek gdzie wylatuje sprężone powietrze) parę kropel oleju i to nie byle jakiego (jakiego Ty używałeś) ale dedykowane do konserwacji broni. Generalnie to nie używa się żadnych smarów poza olejem.
Pozwolę się nie zgodzić z większością rzeczy, które napisałeś.
Po pierwsze: wlewanie czegokolwiek do komory sprężania grozi co najmniej spaleniem uszczelki tłoka.
Po drugie: olej, którego użyłem, nie jest pierwszym lepszym olejem, a olejem do kompresorów, który ma bardzo wysoką temperaturę spalania.
Po trzecie: w wiatrówkach sprężynowych należy smarować smarem z dwusiarczkiem molibdenu sprężynę i jej prowadnicę.
To są podstawy. W hobby wiatrówkowym siedzę od 2007 roku i coś tam wiem.
A o uszczelce lufy faktycznie zapomniałem - mój błąd.
@stn bboy każdy efekt diesla prędzej czy później uszkodzi uszczelkę - czy to lufy, czy tłoka. Z resztą, wywoływanie tego zjawiska jest według mnie bezcelowe. Są dużo bezpieczniejsze i efektywniejsze sposoby zwiększania energii śrutu. Mocniejsza sprężyna zapewni stabilniejsze prędkości śrutu, a przez to i celność. Przy dieslu punkt trafienia bardzo często pływa w pionie.
@@eclip1991 Zalecam przeczytanie ostatniej strony instrukcji obsługi dla pistoletu pneumatycznego KL. 170 (tak tego pistoletu) - drugie zdanie w 7. wierszu.
Efekt dieslowania w wiatrówce sprężynowej ? Idź ty lepiej do tych swoich kompresorów. W wiatrówkach stosuje się wyłącznie oleje wazelinowy albo silikonowy a jako smary do sprężyn wazelinę techniczną.
Ja swoją wiatrówkę PREDOM KL.170 kupiłem za ówczesne 900 zł. w 1976 r. mając 25 lat i od 48 lat zajmuję się się wiatrówkami (w porywach i zawodowo).
@@zakupy3323 zdajesz sobie sprawę, że od lat 70tych technologia się zmieniła? Rozumiem, że według ciebie hogan, alchemik, senio i reszta profesjonalistów, nie potrafi ogarnąć wiatrówki sprężynowej?
I tak, w wiatrówkach sprężynowych pojawia się efekt diesla. Nazywamy tym spalanie się substancji zalegającej w komorze strzałowej. Dziwne, że taki specjalista jak ty nigdy o tym nie słyszał.
@@eclip1991 Popełniasz tak wiele błędów - w tym mogących zniszczyć "łucznika" - w tym filmiku i w innych twoich filmikach, że podsumuję krótko "nie chce mi się z tobą gadać"
pało nie udawaj facghowca
Filmik pomija pewną ważną rzecz przy składaniu więc nie każdy może sobie poradzić z tym