W Luke's Lobster mówię o "lobster rollu z krewetkami" i "lobster rollu z mięsem kraba", to oczywiście błąd, bo to po prostu shrimp roll i crab roll. Zostały jeszcze dwa filmy z serii z Nowego Jorku: w czwartek zobaczycie relację z Shake Shacka, a w niedzielę vlog z Brooklynu!
W barach śniadaniowych raczej nie podaje sie syropu klonowego. Jest on dość drogi . Tam raczej podaje sie syrop z kukurydzy,który jest podobny w smaku i konsystencji i dużo tańszy.
Maćku, już dawno nie wydałeś dźwięku "uyuyu", będącego skrzyżowaniem pozytywnego zdziwienia, zadowolenia i aprobaty. Bardzo go lubię, mam nadzieję, że wkrótce się doczekam chociaż jeszcze raz usłyszeć. Buziaki dla Was😘😘
Macieju jeśli chodzi o ser nie masz racji, mozarella do pizzy w NY to typ "low moisture" z niską zawartością tłuszczu i wody. Nie jest w kulce tylko zazwyczaj w dużym bloku. DLatego pizza się nie rozlewa tylko jest bardziej zbita. :))
@@maciejje Ogólnie to większość tych lepszych pizzerii w NY takich jak Scars, bleeker str, di fara, lomardis,lucali itd. używa tej low moisture. Reszta Slice'ow tych po 1-2,5$ raczej używa tańszej mozarelli pakowanej w torby.
Macieju mi się wydaje, że najfajniejsza była restauracja z małżami. Tak dla ciekawości w Pozdro z KRLD Emil pokazywał jak to się robi w państwie Kimów. Otóż grilluje się je za pomocą podpałki, w której skład wchodzi benzyna.
zakładam się ze starym ile będzie zdrobnień i zauważyliśmy także tendencję, że jak Panu, Panie Maciek, smakuje jedzonko, to więcej zdrobnień. Teraz chyba smakowało w większości, bo na 17 minut materiału wpadło 27 PS w tym odcinku wygrał narzeczony, więcej wiary miał w Pana zadowolone podniebienie, buziaczki
Banana bread pudding z Magnolia Bakery jest the best, o ile wiem bardzo dużo osób w NYC jest uzależnionych od tego deseru . Co do pizzy to polecam ,przebój ubiegłego i zapewne 2023 ,pizza z peperoni , ubijaną ricottą i polana ostrym miodem, zamiast sosu pomidorowego mozzarella.Poprostu genialna pizza.Robiłem także w domowych warunkach z przepisu na kanale YT - Sam The Cooking Guy. Warto też odwiedzić w NYC dość nowy tourist trap jakim jest pizzeria Biga Bite ,serwują tam dość dobrą pizzę w stylu rzymskim nawet do 10 stóp długości(10 do 12 osób),często można zobaczyć jak ktoś zamówił taką pizzę.Cała ceremonia wnoszenia tak długiej kilka metrowej pizzy polega ,że trzeba wyjść z nią na zewnątrz i wnoszona jest na desce przez okno.Niezły show.Ciekawy jestem odczuć tych ,którym udało się zjeść całą kanapkę z pastrami w Katz's. Udało mi się to za każdym razem ,lecz odczucia po zjedzeniu całości nie były rewelacyjne, nie było to nawet spowodowane ilością mięsa i dodatków, lecz tym,że pastrami z Katz's jest za bardzo przyprawione ziarnami kolendry.Nie zawsze więcej znaczy lepiej.
Może kiedyś test 35 różnych serników w Chessecake Factory.Kawałek od 9 do 11 $, nawet trzy osoby mogą się nim najeść. Co nie którym się to już udało ,spróbować wszystkich trzydziestu pięciu lub nawet i więcej.
@@maciejje Dobre,uśmiałem się.Lecz jest wykonalne choć dość drogie.Tym którym się udało jeszcze żyją i mają się dobrze.Ostatnio kupiłem na wynoś trzy kawałki starczyło to na cały tydzień . Wszystko było by OK a żeby było mniej cukru.Najlepszy deser jadłem w Chicago w duńskiej restauracji ,szkoda że już go niema.W drugiej kolejności desery w Zumie w Bostonie.Najlepszy Lava Cake ever.Cukierniczka z Zumy w Bostonie jest to "mistrzostwo świata."
@@maciejje rekomendacja filmów dokumentalnych coś w rodzaju Chefs Table ,które wczoraj widziałem na Amazon Primo Video.Darmowy o restauracji 42 grams z Chicago.Bardzo ciekawa historia.Kucharz z tej restauracji otworzył właśnie restaurację na Florydzie w West Palm Beach o nazwie Konro.Warto zobaczyć zdjęcia na IG ,prezentację dań i wygląd restauracji.Totalny odjazd.Choć cena za artystyczne rozszerzone menu to 405$ ,ale zapewne warto.mam nadzieję ,że po ostatniej aferze w 42 grams testerzy Michelin go odwiedzą.O wszystkim można się dowiedzieć z filmu.Drugi to płatny Love Charlie o jednym z najlepszych kucharzy w Stanach i na świecie Charlie Trotter.Był jednym z pierwszych który wprowadził testing menu i kitchen table w kuchni.
Mój szwagier Amerykanin zawsze w NYC ciągnie do "Eataly" czyli włoskich delikatesów z małymi restauracyjkami - bardzo popularne miejsce i można poczuć się jak we Włoszech. Jest nawet bankomat jakiegoś typowo włoskiego banku. Jest też miejsce z Cannoli (nazwy nie pamiętam) co ludzie stoją w kolejkach i zawsze przywożą "pudełko czegoś słodkiego" z NYC. Dla mnie to ta pizzeria Grimaldi's z Coney Island lub spod Brooklyn Bridge jest tą najbardziej znaną.. Ciekawostka też wykładają całą pizzę taką świeżą mozarella. Zawsze trzeba odstać w kolejce na stolik.
Lombardi's nie jest najbardziej znane, jest po prostu pierwsze :) Mieszkając w Europie i latając minimum raz w roku trochę szkoda mi na włoską kuchnię w Nowym Jorku - parę razy próbowałem i zawsze było gorzej niż we Włoszech (nie mówię tu o pizzy).
@@maciejje tak odświeżam sobie stare odcinki czekając na kolejne z nowej serii i trzy sprawy: Co do Grimaldi's (obecnie to sieciówka, ale pierwszy lokal mieli chyba właśnie na Dumbo pod Brooklyn Bridge) to idealnie pokazuje jak bardzo zwariowani na punkcie pizzy są Nowojorczycy. Otóż nazwa pochodzi od Patsy Grimaldi, który zaczyna w pizzerii swojego wuja, potem założył swój lokal (zresztą była tam mała rodzinna drama przy okazji bo wuj miał tak samo na imię i obaj nazwali lokale właśnie od imienia, więc była od razu były oskarżenia o próbę podszywania się). Kolejne miejsce było właśnie pod BB i przechodząc na emeryturę Patsy sprzedał lokal oraz prawa do nazwy. Nowi właściciele postanowili przekształcić lokal w sieć i na początku korzystali z rad poprzedniego właściciela, ale z czasem był on coraz bardziej marginalizowany. Po jakimś czasie parę metrów dalej zwolnił się lokal obok i Patsy postanowił wrócić - oczywiście nie mógł użyć swojego nazwiska bo sprzedał do niego prawa więc pizzernie nazwał od imienia swojej mamy - Juliana’s. Co oczywiście skończyło się pozwem od tych, którym sprzedał prawa do oryginalne lokalizacji. Tutaj jest to bardziej szczegółowy opisane: www.grubstreet.com/2012/10/pizza-legend-patsy-grimaldi-gets-his-good-name-back.html I dla mnie to właśnie Julliana to pizzernia numer 1 w NYC. Gorąco polecam - styl ten sam co w Lombardis i to właśnie jest ten styl który dla mnie jest uosobieniem pizzy nowojorskiej (mam na myśli normalną pizze a nie kultowe "slice" bo to wiadomo to zupełnie inny gatunek :) ) Druga sprawa - Lombardi jest najstarszą ale nie najdłużej działającą pizzernią, a wszystko przez kilkuletnią przerwę kiedy byli zamknięci stąd oczywiście "kłótnie" z innym lokalem o to kto jest starszy, kto dłużej działa etc A co do Eataly to jest magnesem to wiadomo na Europejczykach nie zrobi to takie wrażenia (chociaż dużo bym dał za tak duży sklep w Polsce), ale warto sprawdzić menu, bo przynajmniej w tej koło Flatiron mieli trzy restauracje i nie skupiali się na typowo włoskich daniach (chociaż Cacio e pepe mieli wyborne). Generalnie wydaje mi się, że ciężko będzie o typowo włoską kuchnie w Nowym Jorku - obecnie to w zdecydowanie większości kuchnia włosko-amerykańska. Czyli coś co miało swoje korzenie w Italii ale przez te ponad 100lat dosyć mocno zmieniło się. Ale z drugiej strony "baked ziti" z restauracji/pizzerii która ma swoją siedzibę w Ed Sullivan Theater jedzone po północy miało swój niepowtarzalny smak (i klimat).
@@radzioiwy nie do końca bo będąc w Niemczech Holandii czy Włoszech nie biło to tak po oczach jak w przypadku USA a dokładniej nowego Jorku z filmów Macieja
@@radzioiwy a na co ma przeliczać jak jest polakiem, zarabia w złotówkach i złotówkami będzie fundował ewentualny wyjazd? To co napisałeś w komentarzu wszyscy doskonale wiedzą więc nie wiem co on miał na celu
Miałem taki plan! Ba, nawet znalazłem jedną jedyną, która niby przetrwała do dzisiaj (pozostałe w Nowym Jorku padły) - obejrzałem ten odcinek rewolucji Gordona, przygotowałem się, pojechaliśmy na miejsce... i okazało się, że jednak restauracja nie przetrwała pandemii. :D Swoją drogą, edycji tego programu było w USA dużo mniej niż w Polsce, więc nie ma takiej ogromnej palety restauracji do wyboru jak u nas.
W ogóle odcinek był świetny. Nie dość, że weganinowi restauracja podała mięso, to jeszcze ktoś się tak zatruł owocami morza, że ledwo przeżył i musieli wzywać karetkę. :DDD Takich jaj w polskich Kuchennych Rewolucjach nie było. :P
Najbliżej w Berlinie taki znalazłem w Wen Cheng :) Widziałem, że punkt, który otworzył się niedawno w foodhallu w Fabryce Norblina serwuje biang biang noodles, ale nie próbowałem jeszcze.
@@maciejje Czytalem o tym w paru żródłach. Było tak do końca lat 70 ubiegłego wieku. W tych pizzeriach stosowano najlepsze składniki i zatrudniano najlepszy personel. Mafia zarabiała też krocie na eksporcie wyrobów mrożonych.
Tydzien temu wrocilam z NY i Eileens Cheesecake tak mnie zachwycil, ze nastepnego dnia jechalam tam specjalnie, zeby go zjesc a teraz juz za nim tesknie:) Jadlam tez Cheesecake w Juniorsie (ktory okropnie przypomina mi czeski serek dla dzieci tzw Pribinacek) i w Magnolii, (ktory w duzej mierze przez polewe byl dla mnie zbyt slodki) ale Eilleens to dla mnie numer jeden.
W Luke's Lobster mówię o "lobster rollu z krewetkami" i "lobster rollu z mięsem kraba", to oczywiście błąd, bo to po prostu shrimp roll i crab roll.
Zostały jeszcze dwa filmy z serii z Nowego Jorku: w czwartek zobaczycie relację z Shake Shacka, a w niedzielę vlog z Brooklynu!
Jezu jakie ceny 🙈
Oczywiście łapka w górę i wielkie podziękowania za kolejny super vlog z Nowego Jorku. 😍😍
Dzięki! :)
Szkoda że ta seria się kończy, super się oglądało ale jeszcze dwa odcinki przed nami🙂
W barach śniadaniowych raczej nie podaje sie syropu klonowego. Jest on dość drogi . Tam raczej podaje sie syrop z kukurydzy,który jest podobny w smaku i konsystencji i dużo tańszy.
Smacznego wszystkim!
Dołączam się - smacznego wszystkim!!!
Od zawsze marzę o odwiedzeniu USA, ale oglądając takie filmiki utwierdzam się w przekonaniu, że byłoby to przyczyną mojego bankructwa
Pamiętaj, że Nowy Jork jest najdroższym miastem w Stanach - gdzie indziej będzie taniej.
hah mam to samo ;P
Ale ceny z dwie pizze plus piwko i napiwek... Dramat! Pozdrawiam. Super film 🎥🎬👀
No drogo, drogo
Maćku, już dawno nie wydałeś dźwięku "uyuyu", będącego skrzyżowaniem pozytywnego zdziwienia, zadowolenia i aprobaty.
Bardzo go lubię, mam nadzieję, że wkrótce się doczekam chociaż jeszcze raz usłyszeć.
Buziaki dla Was😘😘
Nie wiem, o który dźwięk chodzi :D
@@maciejje
Dźwięk taki jak w tym filmie, 6 min.48 sek.
ruclips.net/video/dXx7oTdnqC4/видео.html
ok, już wiem, o co chodzi :D
Jest u mnie 23:30 narobiłeś ochotę na pizzę, zamawiam j oglądam dalej:)
Smacznego!
Macieju jeśli chodzi o ser nie masz racji, mozarella do pizzy w NY to typ "low moisture" z niską zawartością tłuszczu i wody. Nie jest w kulce tylko zazwyczaj w dużym bloku. DLatego pizza się nie rozlewa tylko jest bardziej zbita. :))
Ale to dotyczy tej pizzy z Lombardi’s? Bo generalnie ser w Lombardi’s różnił się od sera z innych pizzerii w Nowym Jorku.
@@maciejje Ogólnie to większość tych lepszych pizzerii w NY takich jak Scars, bleeker str, di fara, lomardis,lucali itd. używa tej low moisture. Reszta Slice'ow tych po 1-2,5$ raczej używa tańszej mozarelli pakowanej w torby.
Hmm, dzięki za wyjaśnienie. Dla mnie jednak ser w Lombardi's a ser w wymienionej przez Ciebie Bleecker Street Pizza to dwa rożne sery.
NY ma świetny vibe a ty to podkreślasz dzięki za ten film
Cała przyjemność po mojej stronie :)
Tajny odc i ciemawa recenzja
Macieju mi się wydaje, że najfajniejsza była restauracja z małżami. Tak dla ciekawości w Pozdro z KRLD Emil pokazywał jak to się robi w państwie Kimów. Otóż grilluje się je za pomocą podpałki, w której skład wchodzi benzyna.
Idealnie filmik po pracy 😍
Życzę smacznego i odpoczynku po robocie! :)
zakładam się ze starym ile będzie zdrobnień i zauważyliśmy także tendencję, że jak Panu, Panie Maciek, smakuje jedzonko, to więcej zdrobnień. Teraz chyba smakowało w większości, bo na 17 minut materiału wpadło 27
PS w tym odcinku wygrał narzeczony, więcej wiary miał w Pana zadowolone podniebienie, buziaczki
Dzięki za Twoją pracę!
❤🗽Super vlog!!!!!
Dzięki!
Elo Maciej fajny filmik ciekawy ta kanapka z homarem prima😀😀😀
Dzięki!
Dzięki za świetny odcinek 😊
Cała przyjemność po mojej stronie :)
Banana bread pudding z Magnolia Bakery jest the best, o ile wiem bardzo dużo osób w NYC jest uzależnionych od tego deseru . Co do pizzy to polecam ,przebój ubiegłego i zapewne 2023 ,pizza z peperoni , ubijaną ricottą i polana ostrym miodem, zamiast sosu pomidorowego mozzarella.Poprostu genialna pizza.Robiłem także w domowych warunkach z przepisu na kanale YT - Sam The Cooking Guy. Warto też odwiedzić w NYC dość nowy tourist trap jakim jest pizzeria Biga Bite ,serwują tam dość dobrą pizzę w stylu rzymskim nawet do 10 stóp długości(10 do 12 osób),często można zobaczyć jak ktoś zamówił taką pizzę.Cała ceremonia wnoszenia tak długiej kilka metrowej pizzy polega ,że trzeba wyjść z nią na zewnątrz i wnoszona jest na desce przez okno.Niezły show.Ciekawy jestem odczuć tych ,którym udało się zjeść całą kanapkę z pastrami w Katz's. Udało mi się to za każdym razem ,lecz odczucia po zjedzeniu całości nie były rewelacyjne, nie było to nawet spowodowane ilością mięsa i dodatków, lecz tym,że pastrami z Katz's jest za bardzo przyprawione ziarnami kolendry.Nie zawsze więcej znaczy lepiej.
Mozzarella pizza bedzie z Mozzarella. Cheese pizza mozesz sie spodziewadz z serem startym na calym placku.
Nowy Jork bardziej kojarzy mi się z serialu "w garniturach" Pokochałem bajgle dzięki niemu ;)
Dużo seriali rozgrywały się w Nowym Jorku, z wieloma może się kojarzyć :)
W Bostonie jadłem pizzę z mac'n'cheese... nic mnie już nie zdziwi :P
Uwielbiam banana pudding i cheescake w magnolii
Film oczywiście mi sie podobał, natomiast według mnie jest za mało miejsc ze słodkościami. Pozdrawiam
Ojj, mi - jako osobie konsumującej - wydaje się, że wręcz przeciwnie, jest ich za dużo :D
Może kiedyś test 35 różnych serników w Chessecake Factory.Kawałek od 9 do 11 $, nawet trzy osoby mogą się nim najeść. Co nie którym się to już udało ,spróbować wszystkich trzydziestu pięciu lub nawet i więcej.
Byłby to ostatni film przed moją śmiercią :D
@@maciejje Dobre,uśmiałem się.Lecz jest wykonalne choć dość drogie.Tym którym się udało jeszcze żyją i mają się dobrze.Ostatnio kupiłem na wynoś trzy kawałki starczyło to na cały tydzień . Wszystko było by OK a żeby było mniej cukru.Najlepszy deser jadłem w Chicago w duńskiej restauracji ,szkoda że już go niema.W drugiej kolejności desery w Zumie w Bostonie.Najlepszy Lava Cake ever.Cukierniczka z Zumy w Bostonie jest to "mistrzostwo świata."
@@maciejje rekomendacja filmów dokumentalnych coś w rodzaju Chefs Table ,które wczoraj widziałem na Amazon Primo Video.Darmowy o restauracji 42 grams z Chicago.Bardzo ciekawa historia.Kucharz z tej restauracji otworzył właśnie restaurację na Florydzie w West Palm Beach o nazwie Konro.Warto zobaczyć zdjęcia na IG ,prezentację dań i wygląd restauracji.Totalny odjazd.Choć cena za artystyczne rozszerzone menu to 405$ ,ale zapewne warto.mam nadzieję ,że po ostatniej aferze w 42 grams testerzy Michelin go odwiedzą.O wszystkim można się dowiedzieć z filmu.Drugi to płatny Love Charlie o jednym z najlepszych kucharzy w Stanach i na świecie Charlie Trotter.Był jednym z pierwszych który wprowadził testing menu i kitchen table w kuchni.
Pastrami jak mawiał boczek moje ulubiene
fajny film, fajna seria
Dzięki!
katz polecam ci corned beef. Pizze w Krave It, korean bbq Gan-Hoo BBQ.
Mój szwagier Amerykanin zawsze w NYC ciągnie do "Eataly" czyli włoskich delikatesów z małymi restauracyjkami - bardzo popularne miejsce i można poczuć się jak we Włoszech. Jest nawet bankomat jakiegoś typowo włoskiego banku.
Jest też miejsce z Cannoli (nazwy nie pamiętam) co ludzie stoją w kolejkach i zawsze przywożą "pudełko czegoś słodkiego" z NYC.
Dla mnie to ta pizzeria Grimaldi's z Coney Island lub spod Brooklyn Bridge jest tą najbardziej znaną.. Ciekawostka też wykładają całą pizzę taką świeżą mozarella. Zawsze trzeba odstać w kolejce na stolik.
Lombardi's nie jest najbardziej znane, jest po prostu pierwsze :)
Mieszkając w Europie i latając minimum raz w roku trochę szkoda mi na włoską kuchnię w Nowym Jorku - parę razy próbowałem i zawsze było gorzej niż we Włoszech (nie mówię tu o pizzy).
@@maciejje W Rzymie widziałem amerykanów pędzących do McDonald'S. Wyglądali jakby chcieli wykrzyknąć - Uratowani...😁
@@maciejje tak odświeżam sobie stare odcinki czekając na kolejne z nowej serii i trzy sprawy:
Co do Grimaldi's (obecnie to sieciówka, ale pierwszy lokal mieli chyba właśnie na Dumbo pod Brooklyn Bridge) to idealnie pokazuje jak bardzo zwariowani na punkcie pizzy są Nowojorczycy. Otóż nazwa pochodzi od Patsy Grimaldi, który zaczyna w pizzerii swojego wuja, potem założył swój lokal (zresztą była tam mała rodzinna drama przy okazji bo wuj miał tak samo na imię i obaj nazwali lokale właśnie od imienia, więc była od razu były oskarżenia o próbę podszywania się). Kolejne miejsce było właśnie pod BB i przechodząc na emeryturę Patsy sprzedał lokal oraz prawa do nazwy. Nowi właściciele postanowili przekształcić lokal w sieć i na początku korzystali z rad poprzedniego właściciela, ale z czasem był on coraz bardziej marginalizowany. Po jakimś czasie parę metrów dalej zwolnił się lokal obok i Patsy postanowił wrócić - oczywiście nie mógł użyć swojego nazwiska bo sprzedał do niego prawa więc pizzernie nazwał od imienia swojej mamy - Juliana’s. Co oczywiście skończyło się pozwem od tych, którym sprzedał prawa do oryginalne lokalizacji.
Tutaj jest to bardziej szczegółowy opisane:
www.grubstreet.com/2012/10/pizza-legend-patsy-grimaldi-gets-his-good-name-back.html
I dla mnie to właśnie Julliana to pizzernia numer 1 w NYC. Gorąco polecam - styl ten sam co w Lombardis i to właśnie jest ten styl który dla mnie jest uosobieniem pizzy nowojorskiej (mam na myśli normalną pizze a nie kultowe "slice" bo to wiadomo to zupełnie inny gatunek :) )
Druga sprawa - Lombardi jest najstarszą ale nie najdłużej działającą pizzernią, a wszystko przez kilkuletnią przerwę kiedy byli zamknięci stąd oczywiście "kłótnie" z innym lokalem o to kto jest starszy, kto dłużej działa etc
A co do Eataly to jest magnesem to wiadomo na Europejczykach nie zrobi to takie wrażenia (chociaż dużo bym dał za tak duży sklep w Polsce), ale warto sprawdzić menu, bo przynajmniej w tej koło Flatiron mieli trzy restauracje i nie skupiali się na typowo włoskich daniach (chociaż Cacio e pepe mieli wyborne).
Generalnie wydaje mi się, że ciężko będzie o typowo włoską kuchnie w Nowym Jorku - obecnie to w zdecydowanie większości kuchnia włosko-amerykańska. Czyli coś co miało swoje korzenie w Italii ale przez te ponad 100lat dosyć mocno zmieniło się. Ale z drugiej strony "baked ziti" z restauracji/pizzerii która ma swoją siedzibę w Ed Sullivan Theater jedzone po północy miało swój niepowtarzalny smak (i klimat).
Fajny odcinek
Najbardziej obiecująco wydaje się kanapka z pastrami... Muszę tam pójść jak będę w NY... Pozdrawiam
W takim razie smacznego!
Fajny Film 😁😘❤️
Dzięki!
Zanim zacznę oglądać zapytam się
Ileeee ?
I dlaczego tak drogo
Z tymi cenami to Stany już nawet nie są marzeniem xd
Pamiętaj, że Nowy Jork to najdroższe miasto w Stanach, w wielu miejscach jest mimo wszystko dużo taniej :)
no jak przeliczaasz na zł to wszedzie bedzie dla cb drogo dla nich to jak 25 zł np za kanapke to u nas za beznadziejnego kebsa placisz 20 zł
@@radzioiwy nie do końca bo będąc w Niemczech Holandii czy Włoszech nie biło to tak po oczach jak w przypadku USA a dokładniej nowego Jorku z filmów Macieja
Jedzenie w restauracjach w Europie jest zazwyczaj tańsze niż w USA.
@@radzioiwy a na co ma przeliczać jak jest polakiem, zarabia w złotówkach i złotówkami będzie fundował ewentualny wyjazd? To co napisałeś w komentarzu wszyscy doskonale wiedzą więc nie wiem co on miał na celu
Mógłbyś odwiedzić restauracje seafarmers w Warszawie i porównać lobster rolle z tymi ze stanów
Kiedyś odwiedzę :)
Czy wyjeżdżając do Nowego Yorku dostaje się automatycznie wizę turystyczna na lotnisku? Czy dalej trzeba się starać o wizy?
Wystarczy ESTA, ale trzeba się zarejestrować przez internet - znajdziesz mnóstwo poradników w necie
Super odcinki i poradniki ale irytuje mnie ze w każdej restauracji doliczany jest napiwek chore.
Tak to jest w Stanach, choć w Nowym Jorku te napiwki są najwyzsze
❤🗽
Siema mam taką propozycję jak będziesz następny raz może poszukasz jakiś restauracji po repolucjach ale Gordona ?
Miałem taki plan! Ba, nawet znalazłem jedną jedyną, która niby przetrwała do dzisiaj (pozostałe w Nowym Jorku padły) - obejrzałem ten odcinek rewolucji Gordona, przygotowałem się, pojechaliśmy na miejsce... i okazało się, że jednak restauracja nie przetrwała pandemii. :D
Swoją drogą, edycji tego programu było w USA dużo mniej niż w Polsce, więc nie ma takiej ogromnej palety restauracji do wyboru jak u nas.
@@maciejje jestem wielkim fanem Gordona i tego co robi dlatego byłem ciekawy czy jakaś restauracja przetrwała i jak ją oceniasz
W ogóle odcinek był świetny. Nie dość, że weganinowi restauracja podała mięso, to jeszcze ktoś się tak zatruł owocami morza, że ledwo przeżył i musieli wzywać karetkę. :DDD Takich jaj w polskich Kuchennych Rewolucjach nie było. :P
Śniadania amerykańskie są bardzo słodkie?🙂
Jak są na słodko, to owszem :D
Podobny szeroki makaron jak z ok. 32 minuty można zjeść w Wawie w My Food China :)
Jadłem go, nawet kiedyś polecałem go na tym kanale, ale to jednak nie to samo :)
@@maciejje Ok, dzięki za info, będę wiedział, że trzeba próbować jak się takie znajdzie za granicą :)
Najbliżej w Berlinie taki znalazłem w Wen Cheng :) Widziałem, że punkt, który otworzył się niedawno w foodhallu w Fabryce Norblina serwuje biang biang noodles, ale nie próbowałem jeszcze.
@@maciejje Ok, to podejdę do Norblina, danke!
Teraz ogarnalem, że napisałem komentarz pod nie tym filmikiem 🤦♂
Też to zauważyłem, ale nic się nie stało - dobrze, że skleiłem, o jaki makaron chodzi :D
Super, ale czekam na vlogi z polski ;)
Zgodnie z rozpiską musisz poczekać do przyszłego tygodnia 😛
Najlepsze pizze w USA podobno podowano w knajpach powiązanych z amerykańską mafią sycylijską
Skąd info? Chętnie poczytam o tym :)
@@maciejje Czytalem o tym w paru żródłach. Było tak do końca lat 70 ubiegłego wieku. W tych pizzeriach stosowano najlepsze składniki i zatrudniano najlepszy personel. Mafia zarabiała też krocie na eksporcie wyrobów mrożonych.
W ten sposób. Ciekawa sprawa :)
Tak samo meksykańska mafia narkotykowa przejęła bardzo intratny biznes związany z awokado w Meksyku. Warto obejrzeć serial Rotten na Netflixie.
Hm... Niedawno widziałem filmik z tych samych miejsc po angielsku z podobnym tytułem 🤔
To podrzuć link i zobaczymy, co tam widziałeś xd
Jadłeś może w Dunkin' Donuts? Jeśli tak to jak było?
Jadłem kiedyś, jak byli jeszcze w Polsce i niewiele jest rzeczy, których mniej żałuję w życiu 😂
@@maciejje dzięki za odpowiedź ;)
"Najstarsza pizza" brzmi jakbyś jadł jakiegoś starego placka sprzed roku.
A jest sprzed ponad stu lat 😛
@@maciejje No ale to lokal a nie "pizza" :)
Dla Amerykanina 100 lat to starożytność.
nie czepiaj się, każdy wie, o co chodzi, a "pizzeria" to więcej literek :P
@@maciejje "najstarsza pizza" spodziewałem się wizyty w muzeum gdzie pokażesz 200 letni spleśniały placek. Zawiodłem się
😬😬😬
Jak to jest z tymi napiwkami w USA? Czy faktycznie nawet jeżeli nam nie smakowało to trzeba napiwek zostawić?
Tak!
Nadal jesteście w US?
Nie ;)
Jak na polskie warunki ceny są conajmniej z kosmosu 😊
Największe miasto największej gospodarki świata - nie powinno to dziwić. :)
👍👏👏👏
Tydzien temu wrocilam z NY i Eileens Cheesecake tak mnie zachwycil, ze nastepnego dnia jechalam tam specjalnie, zeby go zjesc a teraz juz za nim tesknie:) Jadlam tez Cheesecake w Juniorsie (ktory okropnie przypomina mi czeski serek dla dzieci tzw Pribinacek) i w Magnolii, (ktory w duzej mierze przez polewe byl dla mnie zbyt slodki) ale Eilleens to dla mnie numer jeden.
Oj to jedzenie w tej czapce 🤔
😂😂😂
Dwie pizze za 400zł ? Kanapka za 100zł? Nowy Jork zdecydowanie nie jest na mój bidny portfel hihi
Zobacz film o tanim jedzeniu w Nowym Jorku :)
Wiesz, że przy każdym kęsie nie trzeba zamykać oczu i krzywić całej twarzoczaszki?
Z czym Ty masz problem ziom xd
stary na degustacji: mocne mocne kwaśne :D
montaż filmów masz podobmy do kanału AnitaWu
Na czym polega to podobieństwo? :)
@@maciejje dodawanie muzyki i jej typ. Może źródło te same" przejścia ujęć z muzyką
Pewnie też korzysta z Artlist ;)
Te podatki plus napiwki to jakiś koszmar 🥶
Pułapka naturystów ?
;)
na kij te napiwki, przecież dostają stała pensje i tak
Małe ;)
97 dolarow za 2 pizze XD hahahahahahahahahhaa
Pizze kosztowały $54 - dalej za dużo ;)
Nie polecam oglądać tego głodnym na parkingu , gdy czekasz już 10tà godzinę na rozładunek w jebanym Chorzowie ……. Jeb”€ aldi ;)
400 zl za shit pizza omg
troszkę źle policzyłeś: $54 (kwota za dwie pizze) to ok. 234 zł
dalej dużo za dużo :P
@@maciejje oj to przepraszam najmocniej
kas delikates to must see w NY