4:20 Wczoraj w Empiku kupiłam dwa pierwsze tomy serii Siedem Sióstr. Wydanie tak obłędne, że aż chciałabym kupić wszystkie na raz. Babcia też bardzo mi polecała tę serię kilka miesięcy temu. Co do czytania do końca roku: zaczęłam Dwory (prawdopodobnie jestem ostatnią osobą w świecie bookmediów, która czyta tę serię.
No i wybiłaś mi z głowy czytanie "reportażu" o randkach. Szkoda mi czasu na temat potraktowany po macoszemu. Wszystkiego dobrego w nowym roku i samych dobrych książek.
W grudniu wzięłam się za kontynuowanie serii. Przeczytałam do końca Aurorę s-fi młodzieżowe pochłonęłam grubaska w 2 dni ale nie jestem do końca zadowolona z zakończenia za słodkie. Za mną też 2 tom Królestwa mostu bardzo fajne romantazy z rozbudowanym motywem spisków i przetasowań politycznych. Równieź 2 tom Fallen princes za mną dla fanów magicznych akademii przeczytałam odydwa tomy w jeden dzień. Za to 2 tom Cinder był nudny, wątek z Wilkiem strasznie mi się dłużył. No i duże rozczarowania czyli Rozdroże kruków Sapkowskiego, Twoja aż po grób i Powiedz, żebym został duże oczekiwania a męczyłam się czytając.
Przeczytałam w czasie świąt "Zaśnieżonych" i taaaaak dobrze się bawiłam. Poprzednia książka tej autorki też mi się podobała, a ta jest chyba jeszcze lepsza!
U mnie w grudniu jak na razie 17 książek na liczniku. Być może dojdzie jeszcze 1 do środy🤣 Najlepsze książki: “Odważne młode kobiety” J.Knoll, “Oliva Denaro” V.Ardone i “Kłopotliwy pokój “ J. Abercrombie Najgorsza: “Gorejąca Gwiazda” R. Roanhorse
Grudzień czytelniczo był moim najlepszym miesiącem. Przeczytałam: *wszystko zostaje w rodzinie Anety Jadowskiej *egzorcyzmy Dory Wilk *na wojnie nie ma niewinnych *Tappi o miękiej kanapie Ropuszki *kurczaczek i salamandra *kocia kawiarnia *piekielna ortografia
Miałam w planach książkę o randkach choć już dawno ten okres za mną więc Tinder jest dla mnie czymś o czym tylko słyszę a nie korzystałam stąd moja ciekawość. Tylko przy Tobie dodałam na swoją listę bo też lubię książkę tej autorki. Księgarnia to mój dnf skończyłam na 4 rozdziale bo był zbyt odjechany dla mnie no i picie alkoholu by odblokować wspomnienia wydawało mi się słabym pomysłem na fabułę.
Nie wiem, czy z tego reportażu czegokolwiek się dowiesz ponad "ludzie na tinderze są różni" i "randkowanie jest trudne" 😥 Niestety bardziej to brzmiało jak skarga autorki na jej niefajne doświadczenia niż reportaż mający cokolwiek wnieść... Przy Księgarni nawet w sumie nie analizowałam tego aspektu picia, żeby odblokować jakąś część historii, ale masz rację, nie jest to ani ciekawy, ani właściwy pomysł na fabułę...
Alkohol często zamiast dobrego humoru skłania do melancholii i wspomnień wszelakich więc po co do tego Różowy króliczek chyba, że ma się zwidy od upojenia :) Po Twojej recenzji cieszę się, że porzuciłam tą pozycję.
Szkoda, że ta książka Luszyńskiej nie dowiozła, "Trzeba było mnie zatrzymać" też bardzo mi się podobało i miałam w planach sprawdzić jeszcze coś tej autorki-a tu nawet opis fabuły mnie nie zachęca, a co dopiero Twoje wrażenia po lekturze 😅 No nic, może następnym razem 👀 Mój grudzień był jakiś taki mdły czytelniczo, ratowały go chyba tylko "Muminki", bo zrobiłam sobie re-read opowiadań i Zimy, a dziś skończyłam "Klątwę Cierni" Mai Haber i myślę, czy zdążę jeszcze wcisnąć jakąś lepszą książkę, żeby nie kończyć roku na tak słabym tytule 😂 Miałam ochotę na retelling Pięknej i Bestii, ale się zawiodłam, niestety 😅
Jeszcze zdążysz z jakąś fajną książką, na pewno! Jeśli lubisz romanse, to spróbuj może z Przeciwieństwa się przyciągają, kocham tę książkę 💗 Mam wrażenie, że opis fabuły w "Kocham chłopaka mojej babci" jest w ogóle ciekawszy niż sama treść, tam było za mało miejsca (książka ma raptem ze 200 stron), żeby rozpakować te wszystkie trudne emocje, które autorka chciała opisać i uzasadnić...
Właśnie dzisiaj skończyłam książkę "paranormalia". Przed przeczytaniem byłam nastawiona na świetny materiał 5/5 🌟 to po przeczytaniu nędzne 2,5 🌟 Spodziewałam się czegoś lepszego zwłaszcza, że książka ma 210 stron a cena okladkowa to 49,99 😬
A ja się wkurzyłam na legimi. Miałam siedem sióstr na półce, 1tom przeczytany. Wczoraj wchodzę na kindla i wszystko miałam kup...wchodzę na legimi i wiele książek nie mogę dodać na półke, nie mam pojęcia czemu, subskrypcje mam do 10 stycznia. Nie wiem czy im się strona zawiesiła czy co, ale teraz nawet jak wpiszesz nazwę książki to nie można na nią kliknąć nawet i jej nie pokaże. Czy ktoś może polecić stronkę z książkami z super bazą, gdzie będzie siedem sióstr?
Przesłuchałam „Zaśnieżeni” i jest taka przyjemno. Oni naprawdę rozmawiają. A że ja też robię na drutach to miałam takie ooooo. Nie mogłam się doczekać aż będę mieć chwile aby włączyć w słuchawkach. A nieoczekiwana zmiana… mnie tylko wkurzyła. I wiele razy miałam moment aby już porzucić.
Przesłuchałam „Zaśnieżeni” i jest taka przyjemno. Oni naprawdę rozmawiają. A że ja też robię na drutach to miałam takie ooooo. Nie mogłam się doczekać aż będę mieć chwile aby włączyć w słuchawkach. A nieoczekiwana zmiana… mnie tylko wkurzyła. I wiele razy miałam moment aby już porzucić.
4:20 Wczoraj w Empiku kupiłam dwa pierwsze tomy serii Siedem Sióstr. Wydanie tak obłędne, że aż chciałabym kupić wszystkie na raz. Babcia też bardzo mi polecała tę serię kilka miesięcy temu.
Co do czytania do końca roku: zaczęłam Dwory (prawdopodobnie jestem ostatnią osobą w świecie bookmediów, która czyta tę serię.
No i wybiłaś mi z głowy czytanie "reportażu" o randkach. Szkoda mi czasu na temat potraktowany po macoszemu.
Wszystkiego dobrego w nowym roku i samych dobrych książek.
Mnie się podobała. Trzeba przeczytać do końca.
W grudniu wzięłam się za kontynuowanie serii. Przeczytałam do końca Aurorę s-fi młodzieżowe pochłonęłam grubaska w 2 dni ale nie jestem do końca zadowolona z zakończenia za słodkie. Za mną też 2 tom Królestwa mostu bardzo fajne romantazy z rozbudowanym motywem spisków i przetasowań politycznych. Równieź 2 tom Fallen princes za mną dla fanów magicznych akademii przeczytałam odydwa tomy w jeden dzień. Za to 2 tom Cinder był nudny, wątek z Wilkiem strasznie mi się dłużył. No i duże rozczarowania czyli Rozdroże kruków Sapkowskiego, Twoja aż po grób i Powiedz, żebym został duże oczekiwania a męczyłam się czytając.
Ale sporo książek tu wyciągnęłam.
Jaka fajna koszulka! ❤
Przeczytałam w czasie świąt "Zaśnieżonych" i taaaaak dobrze się bawiłam. Poprzednia książka tej autorki też mi się podobała, a ta jest chyba jeszcze lepsza!
U mnie w grudniu jak na razie 17 książek na liczniku. Być może dojdzie jeszcze 1 do środy🤣
Najlepsze książki: “Odważne młode kobiety” J.Knoll, “Oliva Denaro” V.Ardone i “Kłopotliwy pokój “ J. Abercrombie
Najgorsza: “Gorejąca Gwiazda” R. Roanhorse
Mega cieszę się na premierę "Tylko przy Tobie". Balam się, że seria "Bergman brothers" nie będzie wydana w Polsce
Mogłabym być tą drugą stroną w reportażu o randkach - dzięki randkom na o2 znalazłam męża 😁
Grudzień czytelniczo był moim najlepszym miesiącem.
Przeczytałam:
*wszystko zostaje w rodzinie Anety Jadowskiej
*egzorcyzmy Dory Wilk
*na wojnie nie ma niewinnych
*Tappi o miękiej kanapie
Ropuszki
*kurczaczek i salamandra
*kocia kawiarnia
*piekielna ortografia
Mam siedem sióstr i siostrę cienia po niemiecku. Po twojej rekomendacji chyba się na nie skuszę
Kocham całą serię o Teresce Trawnej. Rewelacyjna seria
Miałam w planach książkę o randkach choć już dawno ten okres za mną więc Tinder jest dla mnie czymś o czym tylko słyszę a nie korzystałam stąd moja ciekawość. Tylko przy Tobie dodałam na swoją listę bo też lubię książkę tej autorki. Księgarnia to mój dnf skończyłam na 4 rozdziale bo był zbyt odjechany dla mnie no i picie alkoholu by odblokować wspomnienia wydawało mi się słabym pomysłem na fabułę.
Nie wiem, czy z tego reportażu czegokolwiek się dowiesz ponad "ludzie na tinderze są różni" i "randkowanie jest trudne" 😥 Niestety bardziej to brzmiało jak skarga autorki na jej niefajne doświadczenia niż reportaż mający cokolwiek wnieść...
Przy Księgarni nawet w sumie nie analizowałam tego aspektu picia, żeby odblokować jakąś część historii, ale masz rację, nie jest to ani ciekawy, ani właściwy pomysł na fabułę...
Alkohol często zamiast dobrego humoru skłania do melancholii i wspomnień wszelakich więc po co do tego Różowy króliczek chyba, że ma się zwidy od upojenia :) Po Twojej recenzji cieszę się, że porzuciłam tą pozycję.
A w grudniu to cisnę z serią „Zapomniana księga „ od Hendel. A teraz druga część Cmentarza
Szkoda, że ta książka Luszyńskiej nie dowiozła, "Trzeba było mnie zatrzymać" też bardzo mi się podobało i miałam w planach sprawdzić jeszcze coś tej autorki-a tu nawet opis fabuły mnie nie zachęca, a co dopiero Twoje wrażenia po lekturze 😅 No nic, może następnym razem 👀
Mój grudzień był jakiś taki mdły czytelniczo, ratowały go chyba tylko "Muminki", bo zrobiłam sobie re-read opowiadań i Zimy, a dziś skończyłam "Klątwę Cierni" Mai Haber i myślę, czy zdążę jeszcze wcisnąć jakąś lepszą książkę, żeby nie kończyć roku na tak słabym tytule 😂 Miałam ochotę na retelling Pięknej i Bestii, ale się zawiodłam, niestety 😅
Jeszcze zdążysz z jakąś fajną książką, na pewno! Jeśli lubisz romanse, to spróbuj może z Przeciwieństwa się przyciągają, kocham tę książkę 💗
Mam wrażenie, że opis fabuły w "Kocham chłopaka mojej babci" jest w ogóle ciekawszy niż sama treść, tam było za mało miejsca (książka ma raptem ze 200 stron), żeby rozpakować te wszystkie trudne emocje, które autorka chciała opisać i uzasadnić...
Właśnie dzisiaj skończyłam książkę "paranormalia". Przed przeczytaniem byłam nastawiona na świetny materiał 5/5 🌟 to po przeczytaniu nędzne 2,5 🌟 Spodziewałam się czegoś lepszego zwłaszcza, że książka ma 210 stron a cena okladkowa to 49,99 😬
Ajajaj... Faktycznie, za tę cenę chciałoby się czegoś więcej 😥
A ja się wkurzyłam na legimi. Miałam siedem sióstr na półce, 1tom przeczytany. Wczoraj wchodzę na kindla i wszystko miałam kup...wchodzę na legimi i wiele książek nie mogę dodać na półke, nie mam pojęcia czemu, subskrypcje mam do 10 stycznia. Nie wiem czy im się strona zawiesiła czy co, ale teraz nawet jak wpiszesz nazwę książki to nie można na nią kliknąć nawet i jej nie pokaże. Czy ktoś może polecić stronkę z książkami z super bazą, gdzie będzie siedem sióstr?
Wioskę małych cudów czytałam. Za dużo bohaterów którym autorka nie poświęciła wystarczającej ilości stron.
❤❤
Przesłuchałam „Zaśnieżeni” i jest taka przyjemno. Oni naprawdę rozmawiają. A że ja też robię na drutach to miałam takie ooooo. Nie mogłam się doczekać aż będę mieć chwile aby włączyć w słuchawkach. A nieoczekiwana zmiana… mnie tylko wkurzyła. I wiele razy miałam moment aby już porzucić.
Słyszałam, że w tym reportażu o randkowaniu jest spoiler do zakończenia Anny Kareniny?
❤❤❤
Przesłuchałam „Zaśnieżeni” i jest taka przyjemno. Oni naprawdę rozmawiają. A że ja też robię na drutach to miałam takie ooooo. Nie mogłam się doczekać aż będę mieć chwile aby włączyć w słuchawkach. A nieoczekiwana zmiana… mnie tylko wkurzyła. I wiele razy miałam moment aby już porzucić.