Resident Evil 4: Remake - RECENZJA
HTML-код
- Опубликовано: 27 мар 2023
- No więc Resident Evil 4 Remake ograny, zakończony - i oceniony :-) Nie byłem fanem Resident Evil 4, którą uważam za znak tego w którą stronę seria ta skręciła (czego odżałowac nie mogę do dziś) i remake tego nie zmienił, ale mogę zaprzeczyć, że to bardzo poprawna gra. Capcom nadal nie zrobił gry lepszej od odświezonego Resident Evil 2, jednak trójeczkę już wyprzedził.
----------
Zapraszam na nasz społecznościowy Discord: / discord
Twitter:
/ arkadikusspl
Twitch:
/ arkadikuss
Facebook:
/ arkadikuss
Instagram:
/ arkadikuss
Zostań Patronem: patronite.pl/arkadikuss
Wsparcie jednorazowe: www.paypal.me/arkadikuss
----------
Music:
"Lesion X - Biohazard" jest objęty licencją Creative Commons (cc-by)
Muzyka promowana przez BreakingCopyright
"John Tasoulas - The Dead" is under a Creative Commons (CC-BY 3.0) license / johntasoulas
Music promoted by BreakingCopyright: bit.ly/bc-the-dead-song
Pendulum by | e s c p | escp-music.bandcamp.com
Music promoted by www.free-stock-music.com
Attribution 4.0 International (CC BY 4.0)
Cali by Wataboi / wataboi
Creative Commons - Attribution 3.0 Unported - CC BY 3.0
Free Download / Stream: bit.ly/wataboi-cali
Music promoted by Audio Library 
Игры
Nareszcie jakaś uczciwa recenzja, a nie słodkie pierdy.
Po prostu re 4, to inny kierunek w serii. Mimo wszystko myślę, że gra (oryginał i remake) i tak stoi wysoko w porównaniu do piątki czy szóstki. Świetna recenzja ;)
Nie zgadzam się w wielu kwestiach z tą recenzją, ale szanuję za odważną opinię
Szanuję Capcom że wydał grę gotową, a nie gotową na aktualizację. Kurde, jakby kiedyś ktos mi powiedział że będę chwalił wydawcę za wydanie ukomczonej gry to bym się mocno zaśmiał a potem jeszcze mocniej zaniepokoił
Zahoduj włosy jak w Terminatorze 2 miał John Connor ( Edward Furlong) I będziesz identyczny jak on
w 100 % zgadzam się z Toba że 4 jest mało residentowa i to typowy akcyjniak zrywający z tym za co kochaliśmy poprzednie odsłony Re . Sceptyczny byłem bardzo co do tej części ale jak zagrałem u kolegi na game cubie to się zakochałem w tej grze 🖤 Chyba żadnego tytułu nie przeszedłem tyle razy co Re4.Ograłem go na większości dostępnych platform (polecam na WII). Sam tego nie rozumiem ale ta gra ma w sobie to coś co mnie przyciąga i sprawia że mimo upływu lat zawsze mam ochotę do niej wrócić. Zacieram dłonie na remake.
Zastanawiam się, czy granie na myszce nie odbiera trochę funu z rozgrywki. Na padzie jednak czuć ociężałość Leona (nie mówię o zbugowanym sterowaniu na xboxie).
Ja osobiście świetnie się bawie grając w RE4 ale będe musiał nadrobić w takim razie RE2 Remake skoro jest jeszcze lepszy.
Nie wiem dla mnie ci ganados są fajni bo choć lubię zombie to są w mojej opinii przeruchane w pop kulturze a tacy ludzie zainfekowani plagą stanowią tez większe wyzwanie bo zombie mogły za tobą ewentualnie latać nie mogły się wspiąć po drabinie, rzucić cię czymś lub wystrzelić do ciebie z broni. Dla mnie to dość ciekawa wizja ludzi którzy żyją jak inni ale coś nimi steruje. Albo jak masz rozdział na wyspie cała zainfekowana super armia no uważam że bardzo ciekawa koncepcja
Edit: 15:21 No ale mordo to jest takie outro zawsze w każdej grze horrorowej pod koniec zwykle już przestajemy się bać i po prostu jest czysta akcja. Czy pod koniec re 2 nie było akcji? No była - wybuchające laboratorium, przepychanie się prze tłumy zombiaków i lickerów oraz epicka walka z super tyrantem która kończy się strzałem z rocket lunchera.
Moim zdaniem jedna z lepszych gier jedyne co mogę ja zarzucić to to że salazar i saddler są strasznie sztywno napisani. Bo jak w oryginale byli takimi cwaniakami którzy tak trochę z Leona drwili to tu są po prostu drętwi w moim odczuciu.
Dopisuje się do klubu " kocham sidła i żadnego nie omijam "
wreszcie ktoś, kto nie boi się wypowiadać niepopularnych/oryginalnych opinii i potrafi je sensownie umotywować; grałem w pierwszą czwórkę i faktycznie to była fajna gra, tylko że już prawie w ogóle do niej nie wracam myślami
Tez w każdą pułapkę wchodze XD
Powiem ci Arek że mój kolega również wpadał w pułapki. Ja się śmiałem do rozpuku kiedy słyszałem bluzgi kiedy wpadał w kolejnego trapa. Powinien być za to jakiś rzadki acziwment😂😂😂
Takie uroki współczesnej oprawy graficznej, pułapki i obiekty interaktywne po prostu zlewają się z otoczeniem. Na szczęście pułapki można rozbrajać nożem
XD to ja wczoraj w nocy wpadając w 3 trapy pod rząd na sekcji z zombie z dynamitami "no co jest kurwa" 🤣
A SORY TO NIE ZOMBIE ZAPOMNIAŁEM
@@elducklo9727 to są Ganado inaczej tłumacząc "Bydło"
@@histhoryk2648 ja powiem że jak grałem w oryginał to też ciągle wpadałem w trapy. I to było za moim pierwszym podejściem w oryginał. Aż mnie ciekawi jak mi tam będzie szło.
Lubię Cię, Arku, ale jak dla mnie trochę mało uargumentowana ta 7. Village dostała 8... a 4 jest niemal pod każdym względem lepsza. W sensie, czepiasz się jakiś drobnych rzeczy, ale w recenzji nie widzę jakiś większych wad i mam wrażenie że ocena bardziej wynika z Twoich uprzedzeń co do 4. Oczywiście to Twoja opinia, ale moim zdaniem, powinieneś bardziej wgłębić się w mechaniki gry. Obecnie jestem na 9 rozdziale i gra jest genialna. Ale ja jestem bardzo specyficznym odbiorcą, bo nie grałem w oryginał i nawet remake 2 mnie zmęczył i go nie skończyłem. Ale po przejściu 4 podejdę do niego ponownie.
Moim zdaniem największą wada 4 jest brak klawisza skoku i jedynie kontekstowe wdrapywanie się na ściany tylko w niektórych miejscach. Często zdarza się, że Leon mógłby gdzieś wejść ale Twórcy na to nie pozwalają. Szkoda, bo mogli jeszcze bardziej poszerzyć eksplorację. I nie wiem czy to jakiś dziwny błąd w mojej wersji, ale Ashley za głośno sapie i jęczy. Nawet jak nic się nie dzieje. Mam już tego dość...
Miałem kupić i dobrze że nie kupiłem, przypomniał mi pan dlaczego nie lubiłem Re4 i nie wiem dla czego myślałem, że kupienie remake to dobry pomysł
Rozumiem że recenzja jest subiektywna więc uważam że fani marki mogą śmiało dodać dwa punkty do oceny bo 7/10 to moim zdaniem nieadekwatna ocena, seria RE nigdy tak naprawdę nie była jakimś super horrorem jak seria Silent Hill czy Fatal Frame, ten remake to była pierwsza gra jaka dała mi frajdę w tym roku co źle świadczy o stanie branży
22:24 jakie resident evil?! w pierwszej wersji na pc było BIOHAZARD, czyli tytuł w wersji japońskiej o ile dobrze pamiętam ;)
dobry filmik
RE Engine jest świetnie zoptymalizowy, gdyż wygląda dobrze i nie wymienia twojego kopciucha na nowe źródło ciepła
Z tą grafiką to trochę czepialstwo, czego więcej oczekiwać? Nie "widać" żeby coś potrzebowało "ulepszenia" bo po co jeszcze bardziej zawyżać wymagania sprzętowe? Mam jakieś wrażenie, że jakoś za dużo ludzi patrzy na grafikę w dzisiejszych czasach, a jeśli coś nie ma włączonych RTX to ludzie mówią że jakieś to brzydkie i kanciaste - Nie odnoszę się do recenzji, ale jakoś do współczesnego patrzenia (hehe) na gry
Dobrze że Capcom nie robi takiego świństwa jak inne firmy, które wycofują starsze wersje ze sprzedaży, gdy wydają remake/remaster
Kilkanaście lat słuchania jednego głosu, od słuchania jako 10 latek w piżamie po oglądanie dzisiaj recenzji po powrocie z wykładów na 2 roku studiów. Aż się kurde rozżaliłem na widok miniaturki z ulubionym zakolakiem
Daym, teraz to się staro poczułem :p dzięki!
Zajęło mi trochę czasu aby przekonać się do Twoich materiałów, ale co by nie było robisz dobrą robotę i teraz z przyjemnością oglądam nowe treści :)
a do których nie mogłeś się przyzwyczaić ?
@@TechnikKowal w tym sensie, że jak trafiasz na nowy kanał, to nie zawsze od samego początku jesteś wstanie stwierdzić czy jest warty subskrybowania i śledzenia zamieszczanych przez autora recenzji i materiałów. Czas jest cenny :)
@@Ordyl racja
jak zawsze swietny materiał 💪🏻
Ja też nie jestem jakimś fanatykiem czwartej odsłony RE. Uważam że za dużo było w niej elementów akcji ,a za mało klimatu grozy i survivalu. Szczególnie misje na wyspie były za bardzo przesycone akcją co mnie odstręczało. Za to etap w wiosce muszę pochwalić bo był super.
Troszkę nitpicking w tej recenzji, bo czepianie się że na 1/30 sekundy animacja nie jest ragdollem, a potem już nim jest, albo brak voiceline'u na ekranie tytułowym (który swoją drogą jest ale jako płatne DLC "Original Soundtrack"), to może się wydawać trochę nad wyraz. Ale tak czy siak się zgadzam. Resident Evil poza może pierwszymi dwoma na PSXa NIGDY nie był Survival Horrorem, to było anime z arcy charakternymi i grubą krechą napisanymi postaciami, cheesy dialogami i fajną choreografią w cutscenkach. Tym ta seria stała i mi osobiście smakuje to bardzo.
Ale ludzie nie biorą pod uwagę, że czasy się zmieniają, a gry sa produktem i studia nad nimi pracujące muszę z czegoś żyć. Typowy survival horror nie sprzedaje się tak dobrze jak gra akcji z ciężkim klimatem i ot cała filozofia. Poza tym, czy najlepiej sprzedającą się grą z serii nie jest szóstka? Sorry, developerzy robią to, co na siebie zarobi. Dla mnie remake zajebisty, gra 9/10. Jakby zrobili horror na całego to byłoby biadolenie, że jakaś nuda ślamazarna xD nie dogodzisz.
@@ToughCookie992 No dokładnie to, nie możesz zrobić ślamazarnego survi horroru bo zaraz Ci powiedzą że silent hill albo outlast. Residenty zawsze narzucały tempo, bardzo nagradzały nawet speedruny, i zachęcały wręcz żeby abusować mechaniki w grze. Dla mnie tak samo 9 albo nawet dycha i możliwa gra roku zaraz obok Hi-Fi Rush.
@@ubi5555 siódemka też była survival horrorem. I tak to właśnie jest, wydają kilka gier akcji z elementami horroru, zarabiają forsy na zapas, po czym produkują survival, który trafi do grona przede wszystkim starszych fanów serii. Ósemka też była bardziej grą akcji, teraz mamy kolejną duszną grę akcji - remake 4, i za chwilę zaś wydadzą coś powolniejszego, i tak w koło Macieju xD ta seria zawsze była taka 'cheesy', te komiksowe postaci (Wesker w 5 xD), drętwe dialogi, zajebiste soundtracki, jak tego można nie kochać to nie wiem.
@@ToughCookie992 Była. Przez pierwsze dwie godziny gry, a potem wchodzi Resident cały na biało i tluczesz się ze starym na piły mechaniczne w piwnicy albo ten zaczyna Ci golfem trójką przed mordą driftować. Czyste anime i ten kierunek jest dla tej serii idealny
Skąd koszuleczka wariacie?
hmm ja tam lubię filmy RESIDENT EVIL :) a co remake'u 4 jest spoko :) może nie jest to arcydzieło i 100% odwzorowanie oryginału ale mi tam się podobało :) samej grze wystawiam z mojej strony 8/10 :) bo jest okej , jest fajnie ale niestety nie jest idealnie ale w sumie żadna gra nie jest idealna pod każdym względem , nie ma rzeczy idealnych :)
z tym Re verse to do konca bym nie przesadzal fakt jest to kupsko ale nie da sie tego kupic osobno dostajesz to jako dodatek do village
RE4 było bardzo inne od poprzednich części, widok zza pleców, mocniejszy nacisk na akcję zamiast ciągłego straszenia gracza. Wydaje mi się, że wzięło się to z recenzji RE0, które trochę w sumie pokazywało, że formuła wymagała już odświeżenia. Co jest dziwne, bo przecież RE1 remake (też wydany w podobnym czasie) kompletnie odmienił na lepsze pierwszą część.
Capcom dobrze jak by zrobił Lost Planet: Colonies tak dobry remake.
Dla mnie Resident Evil 2 1998 i Remake to arcydzieło, natomiast Resident Evil 4 to gra akcji która nie powinna nazywać się Resident Evil. I po prostu nie rozumiem dlaczego ludzie uważają ją za najlepszą. Tłumaczę sobie zjawiskiem młodego pokolenia które wyrażają opinię grając w tą grę od razu, a nie tak jak my starzy weterani którzy rozpoczęli historię z Resident Evil już na szaraku PSX. Dzikusy z ponurej wioski, wielka ryba i rzucanie charpunami, Leon kopie z obrotu niczym ninja, kupiec gdzie możemy kupować bronie jak w średniowieczu, szaleniec z workiem jutowym na głowie i z piłą łańcuchową w rękach trochę ściągnięte z Teksańskiej Masakry Piłą mechaniczną 😂 Ogólnie kompletnie gra nie dla mnie, no ale niech inni nadal się nią jarają. Dzięki za ten film, fajnie że ktoś w reszcie myśli podobnie jak ja.
Pamiętam grałem RE4 na ps3 mlody byłem i bardzo dobrze wspominam ta serię ,ale potem już było tylko gorzej RE5 w połowie skończyłem grać a w RE6 w ogóle nie grałem
Ashley plus pułapki death combo
Świetna, rzetelna i wnikliwa recenzja. Ukłony.
Ja jego...ale utknęłam. Gram na hardkorze i mam moment gdy bronimy sie w chacie z tym kolesiem. I wchodzac do niej mam 0 amunicji...zero!!! Ani jednego naboju. Owszem on nam daje cos do pistoletu...ale kurde. Juz 2h sie tam męczę 😂
Jak dla mnie 10na10 a niejestem fanem serii
Przebiegłem tą grę a nie przeszedłem.
Remake’owi dwójeczki może lizać pięty 😜
Nie skończyłem jeszcze jestem gdzieś w połowie i jak dla mnie bomba Capcom potrafi robić remaki, dwójka była sztos trójka wciąż bya dobrym remakiem ale mogli się bardziej postarać, a czwórka jest po prostu tak zajebista jak dwójka. Nie jest to mój ulubiony RE czwórke skończyłem dwa razy i się nawet spoko bawiłem, ale tutaj chyba bardziej ją doceniłem i polecam grać z orginalnym soundtrackiem uczucie nostalgii gwarantowane tak samo grałem w remake dwójki. Dead Space to jest co najwyżej remasterd kilkadziesiąt lig niżej od Residenta.
Wykorzystuje to dualseansa w pełni?
Otóż nie ma haptyki, nie obsługuje adaptacyjnych triggerów, ani głośniczka.
Działa podstawowa wibracja i podświetlenie odzwierciedlające HP.
@@Arkadikuss rozumiem, ze mowicie tu o uzywaniu Dualsensa na PC? Bo na PS5 uwazam, ze to jedno z najlepszych wykorzystań CAŁYCH możliwości pada od wyjścia PS5 :)
@@ice-man3563 tak, na PC. I to prawda, na ps5 jak najbardziej to świetne wykorzystanie dual sense, jedno z najlepszych.
a recki atomic heart jak nie bylo tak nie ma, udajesz ze gra nie wyszla i ominales temat kompletnie?
Przecież wszystko na ten temat powiedziałem w materiałach na temat gry.
@@Arkadikuss a ja nie pytam o materialy tylko o recenzje. pamietam ze wysmiewales hipokryzje polskich mediow ale jednak sam recki nie zrobiles, troche lel
@@zbigniewiksinski To troszkę źle zrozumiałeś. Naśmiewałem się z namawiania do bojkotu, jednocześnie zasrywając socjal-media tym tytułem, oraz tworzenie poradników, czy całych artykułow na swoich stronach na temat tego, dlaczego to oni jej nie zrecenzują, nakręcając jej mimo wszystko reklamę i sprzedaż.
@@Arkadikuss czyli sam nie recenzujesz bo bojkotujesz tytul bo go (czesciowo) ruscy robili? wystarczy wprost powiedziec i sie okreslic :D
Nie wierzę że jest na świecie jeszcze ktoś oprócz mnie kto nie lubi re4. Dla mnie najgorsza część z głównych
Zgadzam się RE4 Remake z włączonym ray tracingiem i HDR na PS5 wygląda gorzej niż RE2 i RE3 na PS4.
Tez odnioslem wrazenie ze to taki klikacz. Naklikasz sie naklikasz sie i tego samego sKieletora walisz tyle samo czasu co na poczatku. Malo przyjemnosci z takiego grania.
Na jakim poziomie trudnosci przechodziles re4 remake ?
Grze dużo pomaga uwspółcześnienie formy przedstawienia fabuły. W oryginale biegało się za postaciami jak za robotami. Przerywniki były krótkie, a rozmowy mało naturalne. Niewiele zagłębiania się w psychikę postaci pobocznych. Tutaj miałem wrażenie, że miały własne życie i działały przez to lepiej. Np. Ashley w jednej scenie była świadoma, że jej działania są kontrolowane przez kult. Trzęsła się, ale i tak wykonywała polecenia Saddlera. W oryginale traciła przytomność i była gdzieś niesiona.
Wiem, że nie każda gra musi być jak the last of us i są fani gier dla których najważniejsze są satysfakcjonujące doświadczenia z rozgrywki. Fabuła jednak zabiera czas, czasami jest zbędna i nie ma "granka". Dla mnie jednak takie zmiany są na plus.
W oryginale bałem się pada odłożyć ze względu na quick time eventy. Człowiek pochyla się ściszyć grę, bo akurat przerywnik leci, a tu nagle Leon nie żyję. Jak ktoś podnosił nóż w filmiku, to chwytałem za pada za nim o tym pomyślałem. Dobre warunkowanie klasyczne. Podobnie potem Evil Within. To było fajne, ponieważ zmuszało do skupienia się na historii.
Mam dla cb zajebista propozycje , co powiesz na spróbowanie najlepszego hack and slasha dostępnego na rynku? I nie, nie jest to pełnoprawna gra ale modyfikacja do diablo 2 zrobiona tak dobrze, że diablo 4 w porównaniu wydaje się być nijakie. Mowa tu o Project diablo 2 , zapraszam na discorda jeśli cię zaintrygowało : )
Well. Ocenianie walk z bossami przez pryzmat sredniego poziomu trudnosci... no coz.
Well, jeśli ktoś nie potrafi zaprojektować walki z bossami - to nie potrafi, no cóż. Capcom nigdy nie stał wybitnym poziomem ani trudności, ani innowacji pod względem walk z bossami. Odpowiedz mi - czy cokolwiek się zmienia z poziomem trudności POZA tym, że wróg przyjmuje więcej pocisków, i mocniej bije? Nie? No to walka jest taka sama - banalna.
I nie chodzi tu o trudność. Chodzi o sam "poziom" walki.
@@Arkadikuss oczywiscie ze nie zmienia, przeciez nie zmieni poziom trudnosci mechaniki i zamyslu konkretnej walki. Walki w Resident Evil sa specyficzne i imo w remake jest to nawet lepiej zrobione, bo wszystko jest bardziej scisniete na mniejszym polu do popisu. Natomiast odnosilem sie do poziomu trudnosci - bo niektore moga byc wyzwaniem na poziomie wyzszym niz normalny.
Mi tez średnio się podobał RE4
Dużo bardziej wolałem Code Veronica oraz RE5
Ale kupię jak będzie tani do kolekcji :)
Oglądając gameplay mam wrażenie że odbiło mi się wczorajszym obiadem 🙂Remake nie w nosi absolutnie nic,to co? Za jakieś dwa lata remake RE5🙃?
To jest kolejny odgrzewany kotlet i ile można w jedną i ta samą grę grać. Dlatego najlepiej jest ogrywać na kodach
@@yournightmare9999 bauajhaahh nie znasz się ta gra to min. 9/10 min.
@@wojbas471 😂😂😂😂
Średni poziom trudności jest dla upośledzonych, w gry z tej serii gra się na możliwie najwyższym, wtedy każdy boss dostarczy ci adrenaliny. To jest gra dla kumatych, i to nie na raz, przyjemność sprawia gdy się ją opanuje i wielokrotnie przechodzi, coraz lepiej, aż do perfekcji.
Xdddd ja pierdole
@@Th0Rx666 no nie ja pierdole tylko tak jest polski ośle
@@ToughCookie992 copium
Aha czyli każda gra powinna mieć gąbki na obrażenia zamiast przeciwników, gratuluję panie kumaty co nie kuma, że ludzie nie chcą 5 godzić walić jednego przeciwnika
@@histhoryk2648 nie strzelałem w jednego 5 godzin panie niekumaty, 2, 3 pociski but w łeb nóż elo, trzeba umieć grać lamusie
Kol ow djuti se kup tam w 5h przejdziesz 3 gry z tej serii xD
Ja tutaj napiszę z innej beczki dlaczego Pan użycza głosu do reklamy firmie która oszukuje ludzi na pieniądze ?Proszę się do tego odnieść .
"Uwielbiam" takie pytania, aczkolwiek postaram się odpowiedzieć na tyle dyplomatycznie, na ile się da.
Na przestrzeni 4 lat oficjalnego prowadzenia działalności jako lektor uśredniając wykonałem około 5 tysięcy zleceń lektorskich, z których myślę, że połowa to zlecenia stricte reklamowe. Na oko byłoby to jakieś 500-700 firm, które skorzystały z mojego głosu pod kątem reklamowym, w tym jakieś 10-15% były to firmy zagraniczne w j. angielskim. Potrzebowałbym nieco więcej informacji, bo nie wiem nawet o kim w ogóle mowa.... A nie, jednak... nie potrzebuję, gdyż:
Jakimś dziwnym niedoczekaniem jest, że osobiście będę sprawdzał komu konkretnie co nagrywam. Czy drukarnia sprawdza "komu" drukuje plakaty/materiały (nie treść, to wiadomo, nie każdy chciały np. drukować swastyki i inne takie rzeczy - konkretnie po prostu KOMU)? Czy piekarz pyta czym się kto zajmuje, zanim sprzeda bułkę? Mnie jako przedsiębiorcę interesuje czy reklama jest zgodna z prawem (chociaż to tak naprawdę problem tego, kto reklamę taką emituje), jakie ma pole emisji oraz czy klient zapłaci za wykonaną usługę. Mogę z radością stwierdzić, że na przestrzeni tych czterech lat mnie nikt na kasę nie oszukał.
Jeśli któryś z moich klientów oszukał kogoś na pieniądze - przykro mi bardzo, ale nie ja za to odpowiadam. Ja kiedyś kupiłem w pewnym sklepie przeterminowany produkt, ale nie pomyślałbym, żeby dzwonić do kolegi z zawodu Marcina z pytaniem "Dlaczego reklamujesz sklep X, gdzie mówisz, że ZAWSZE ŚWIEŻO, a ja kupiłem produkt po terminie"?! Nie mam obowiązku znać swoich klientów, ani ich sprawdzać, tym bardziej, że często nawet nie wiadomo dla kogo się konkretnie nagrywa (zdarzają się zlecenia bez nazw firmy, a dodatkowo jeszcze nie konkretnie od "FIRMY X" a od agencji reklamowej, bądź studia nagraniowego). Żadna jeszcze reklama nie brzmiała "Polecam, Arkadiusz Arkadikuss Woźniak". W 99.9% przypadków nikt nie ma pojęcia do kogo należy głos lektora, chyba, że uważnie słucha tego malutkiego, 10tys kanału na YT. Tak jak nikogo nie interesuje kto konkretnie pisze posty na fanpage'u danej firmy, czy precle reklamowe w sklepach.
Dopóki kupowany jest mój głos lektorski - mój produkt - nawet nie zamierzam sprawdzać klienta, bo każdy może mój głos zamówić - nawet Pan, jeśli Pan sobie zażyczy i miałby ochotę za to zapłacić.
Firmy pod kątem rzetelności czy uczciwości będę sprawdzał dopiero wtedy, kiedy to JA będę się pod daną reklamą podpisywał (jak np. materiały sponsorowane kiedyś tutaj na kanale, które osobiście sam polecałem) - ale to wtedy robię jako "RUclipsr", a nie "Lektor", wtedy oferuję swój "Wizerunek" a nie swój "Produkt".
Mam nadzieję, że odpowiednio się do tego odniosłem :-)
Typ daje grze wybitnej 7/10 😂😂😂😂 i on jest recenzentem🤬
wybitnej? Dobrze się czujesz ?
Aha czyli jak recenzent ma inną opinię od większości to już nie może być recenzentem, bo jego zdanie nie odzwierciedla twojego.
Wiesz co to jest subiektywizm?
Każda kolejną część jest coraz gorsza
Ale masz super głos
Fakt animacja nie chrupnęła mi ani razu na Xboksie a przechodzę ją już trzeci raz a co do grafiki to tu jest moim zdaniem lepiej niż w dwójce.
A ocena 7/10 to żart a obniżać ocenę za brak polonizacji to głupota bo to w żaden sposób nie wpływa na rozgrywkę też mnie wkurza brak choćby napisów proszę zrobić własną grę ale myślę że nawet lokacji nie umiał by pan zaprojektować nie mówiąc już o wdrożeniu ich do gry.Nie będzie ani suba ani łapki w górę bo ta recka to żenada.