Merkury, Centrum, Megasam to byly nasze galerie handlowe. Uwielbialam chodzić do Cepelii, do tej pory pamietam mieszankę zapachów drewna i skóry i kawy plujki pań ekspedientek.
A ja do dzisiaj mam w domu zakupione w Cepelii stół, ławę i krzesła z prawdziwego drzewa i są nadal atrakcyjne chociaż kilka razy je pezemalowywałam 🤣🤣🤣🙋
Dziękuję Panu za taki film o Częstochowie w tamtych czasach aleje były bardzo zatłoczone chociaż mieszkam teraz w Częstochowie i aleje w teraźniejszych czasach są bardzo mało zaludnione
Dziękuje za przypomnienie moich czasów dzieciństwa ! Mailem 6 lat, mieszkałem na Garibaldiego i nie cierpiałem chodzi na ryneczek - wiecznie zatłoczony.
Też kiedyś mieszkałem na ul.Garibaldiego dokładnie w latach od 72 do 97 roku , bardzo miło wspominam tamte lata i przy każdej okazji jak jestem w Polsce odwiedzam te miejsca gdzie spędziłem połowę swojego życia, pozdrawiam
Moje rodzinne miasto 🙆♀️🙆♀️🙆♀️😂Ale wtedy życie w Alejach tętniło pełną parą!!! Dzisiaj trochę mi tego brakuje, ale kocham to miasto w 2021r tak samo jak wtedy 😂No i Jasna Góra to jest miejsce pielgrzymek z całego świata. I wtedy jest mnóstwo ludzi! 🙂❤️🌹🙋♀️
Dziękuję bardzo bardzo za ten filmik nie wiem czemu ale dopiero dzisiaj dostrzegłam na nim mojego kochanego tatusia który wiele lat sprzedawał na ryneczku warzywa dziś nie zyje mój kochany tatuś zmarł 16 lat temu.
Jakie szare było mnóstwo ciekawych ciuchów ja tam na szaro nigdy nie chodzę 😡nawet zakłady bawełniane istniały Polska miała przemysł tekstylny a teraz co jest w sklepach śmierdząca tandeta z chin
Tomku, odpowiem Ci tu to samo, co pod innym Twoim komentarzem tej samej treści. To nie wymieranie miasta, to nie alei jako takich wina, to czasy się zmieniły. Jesteśmy bardziej mobilni, przemieszczamy się sprawniej i docieramy dalej, wiele rzeczy jesteśmy teraz w stanie zrobić zdalnie. Nie musimy już ściągać do centrum, by zrobić zakupy, załatwić sprawy w urzędach, kupujemy znacznie więcej nie ruszając się z domu, a jeśli to potrafimy szybko i sprawnie pojechać do galerii, czy też innego miasta. Poruszamy się własnym samochodem, to nie musimy spacerować po alejach z przystanku do przystanku autobusowego.
no nie, nie wszyscy jeździli komunikacją... przede wszystkim nie było za bardzo centrów handlowych (tzn. były ale stosunkowo nieliczne) więc ludziska robili zakupy w centrach miast. Po drugie było więcej młodzieży niż teraz
Super, zatrzymałem sobie 27 sek. nawet dość dokładny obraz. Oj, było fajnie Pozdrowienia i cieszę się, że to miło przypomina te prawie 30 lat wstecz :-)
Ten rok smutno kojarzy mi sie z Czestochowa.. Tam wlasnie zmarla moja mama.. A tak wogole to uwielbiam stare filmiki o bliskich mi miastach... ❤️ Pozdrawiam ❤️
Stare czasy, miałam 14 lat ☺️ W centrum kwitło życie - jak w mrowisku😁 A teraz - w alejach głównie żabki i kebaby, business center, wtedy synonim luksusu, dziś straszy👽, choć wygląda dokładnie tak samo🤣
@@ZbyZeb Co prawda miałem wtedy 3 lata ale tak pamiętam aleje ze wczesnego dzieciństwa. Przede wszystkim ilość ludzi. No i podziwiam za odwagę. Z taką wielką kamerą chodzić po ulicach i nagrywać ludzi.
@@starline07 Tak, to prawda. Ta pani która sprzedawała chleb na ryneczku, dała mi "popalić", ale wybrnąłem z tego. Były też osoby, które przyjmowały to z humorem. Na filmiku, jest taka para z którą się nawet umamwiałem na przesłanie nagrania :-) Dziękuję
Pierwsze takie centrum w Polsce, wlasciciele dostali list gratulacyjny od Walesy. Spedzilem tam wiele wieczorow glownie w Bianco, ktore istnialo przez 25 lat. :) K.J. byl tam menago, pozdro dla kumatych ;) a poza tym to jebac komune i lewice cala!
Człowieku co ty porównujesz? Częstochowa do Florydy? I to jeszcze zaraz po przemianie ustrojowej, a tam szczyt gospodarczy w tym czasie w USA miałeś. Dziś nie jest już tam tak dobrze i od końca lat 90 stany idą równia pochyła w dół, ale w czewie jest jeszcze gorzej.
te kobiete ze stara z na placu czerwonym znalem osobiscie opuscilem Czerstochow w sierpniu 1993 pracowalem w IIIalei pod 52 a pozniej w firmie w UM Czestochowa no patria na walach niewidac Lodzi z paczkami a mieszkalem w Dzbowieza kosciolem na Konopiska pod 14 goscinna to byly piene dni jak w starej piosence od tej pory niebylem w Czestochowie ale mam brata mieszka w Gnaszynie
Moje dzieciństwo to lata 90, ale pamiętam te tłumy i te stragany. rzeczywiście na zakupy chodziło się albo na lokalny ryneczek w dzielnicy albo do centrum. Przymierzanie spodni na kartonie pod stadionem albo gdzies na straganach. Szarość, blaszaki i brudne ściany budynków, tak to zapamiętałem. Do 2010 niewiele sie zmieniało. Juz od lat nie mieszkam w Częstochowie, ale jak zdarzy mi sie byc przelotem to i tak jedno z gorszych miast do życia w Polsce pod kątem mozliwosci rozwoju i zarobku.
Cudowne, beztroskie lata... Moje dzieciństwo. Życie było łatwiejsze mimo wszystko mimo iż nie wszystko było....
W miarę możliwości, proszę wrzucać więcej tego typu filmów. To bezcenny materiał archiwalny. Dziękuję :-)
miasto tętniło życiem ...w latach 90
dzisiaj polowa wyjechala i sie nie urodzila.
Merkury, Centrum, Megasam to byly nasze galerie handlowe. Uwielbialam chodzić do Cepelii, do tej pory pamietam mieszankę zapachów drewna i skóry i kawy plujki pań ekspedientek.
A ja do dzisiaj mam w domu zakupione w Cepelii stół, ławę i krzesła z prawdziwego drzewa i są nadal atrakcyjne chociaż kilka razy je pezemalowywałam 🤣🤣🤣🙋
Dziękuję Panu za taki film o Częstochowie w tamtych czasach aleje były bardzo zatłoczone chociaż mieszkam teraz w Częstochowie i aleje w teraźniejszych czasach są bardzo mało zaludnione
kiedyś nie było galerii handlowych i hipermarketów i wszystkie sprawy (zakupy itp) załatwiało się w centrach miast...
Super wideo,prosimy i więcej.
Dziękuje za przypomnienie moich czasów dzieciństwa !
Mailem 6 lat, mieszkałem na Garibaldiego i nie cierpiałem chodzi na ryneczek - wiecznie zatłoczony.
Też kiedyś mieszkałem na ul.Garibaldiego dokładnie w latach od 72 do 97 roku , bardzo miło wspominam tamte lata i przy każdej okazji jak jestem w Polsce odwiedzam te miejsca gdzie spędziłem połowę swojego życia, pozdrawiam
Mnie się kojarzy z kiszonymi ogórkami z beczki. :)
@@bee12117 o to bylo pod jasna gora no i flaszka gorzaly z beczki od ogorkow
Pamiętam pyszne bułeczki z pieczarkami w alejach
Jako rocznik 1982 fajnie powspominać 🙂
Fajnie gdyby Pan wrzucał takie filmy
Moje rodzinne miasto 🙆♀️🙆♀️🙆♀️😂Ale wtedy życie w Alejach tętniło pełną parą!!! Dzisiaj trochę mi tego brakuje, ale kocham to miasto w 2021r tak samo jak wtedy 😂No i Jasna Góra to jest miejsce pielgrzymek z całego świata. I wtedy jest mnóstwo ludzi! 🙂❤️🌹🙋♀️
Dziękuję bardzo bardzo za ten filmik nie wiem czemu ale dopiero dzisiaj dostrzegłam na nim mojego kochanego tatusia który wiele lat sprzedawał na ryneczku warzywa dziś nie zyje mój kochany tatuś zmarł 16 lat temu.
miasto tetnilo zyciem ..a teraz pustki
Fajny filmik, pamiętam te czasy bardzo dobrze chodziłam do szkoły średniej wtedy wszystko było takie szare wtedy ale było wesoło co widać na ryneczku
Dziękuję, tak było, oczywiście :-)
Jakie szare było mnóstwo ciekawych ciuchów ja tam na szaro nigdy nie chodzę 😡nawet zakłady bawełniane istniały Polska miała przemysł tekstylny a teraz co jest w sklepach śmierdząca tandeta z chin
@@uzytkownikgoogle2065zachód wszystko przejął i zlikwidował, wtedy produkowaliśmy od igły po statki.
ale super, z checia obejrze miasto w ktorym sie urodzilam z 92 roku
6:29 "Czy żeś biedna, czy zamożna, wzmocni cię kiełbasa z rożna"- reklama dźwignią handlu.
Fajny klimat
Przede wszystkim było mnóstwo ludzi w alejach. Obecnie to jest wymarłe miasto
Tomku, odpowiem Ci tu to samo, co pod innym Twoim komentarzem tej samej treści. To nie wymieranie miasta, to nie alei jako takich wina, to czasy się zmieniły. Jesteśmy bardziej mobilni, przemieszczamy się sprawniej i docieramy dalej, wiele rzeczy jesteśmy teraz w stanie zrobić zdalnie. Nie musimy już ściągać do centrum, by zrobić zakupy, załatwić sprawy w urzędach, kupujemy znacznie więcej nie ruszając się z domu, a jeśli to potrafimy szybko i sprawnie pojechać do galerii, czy też innego miasta. Poruszamy się własnym samochodem, to nie musimy spacerować po alejach z przystanku do przystanku autobusowego.
Teraz wszyscy jeżdżą samochodami. Wtedy był luz na ulicach a tłum na chodnikach.
chyba żyjemy w innym mieście, na chodnikach w alejach wciąż tłumy
@@eds4807 nie tyle co kiedyś mordo, coraz mniej, kolega wytłumaczył wyżej
@@szycu5595 to fakt, ale wciąż zwrot "wymarłe miasto" jest przesadzony
Jesu jakie kiedys tlumy chodzily po ulicach polskich miast to chyba dlatego ze nie kazdy mial auto wszystko jezdzilo komunikacja
no nie, nie wszyscy jeździli komunikacją... przede wszystkim nie było za bardzo centrów handlowych (tzn. były ale stosunkowo nieliczne) więc ludziska robili zakupy w centrach miast. Po drugie było więcej młodzieży niż teraz
WOW ;) 27 sekunda to ja z żoną... a po lewej mój brachol ;) ;) :)... DZIĘKI!!!
Super, zatrzymałem sobie 27 sek. nawet dość dokładny obraz. Oj, było fajnie Pozdrowienia i cieszę się, że to miło przypomina te prawie 30 lat wstecz :-)
piekna kobieta
Fajny materiał. Zdjęcia przede wszystkim. Pozdrawiam
Ten rok smutno kojarzy mi sie z Czestochowa.. Tam wlasnie zmarla moja mama..
A tak wogole to uwielbiam stare filmiki o bliskich mi miastach... ❤️ Pozdrawiam ❤️
Stare czasy, miałam 14 lat ☺️ W centrum kwitło życie - jak w mrowisku😁 A teraz - w alejach głównie żabki i kebaby, business center, wtedy synonim luksusu, dziś straszy👽, choć wygląda dokładnie tak samo🤣
straszy?
Jak bardzo zmienił się ryneczek na Wałach. Tylko gdzie podziali się ludzie których kiedyś tak dużo było na ulicach. Niby lepiej a jakoś gorzej
Jadą w samochodach😄
a kto pamięta wakans i te Mety wkoło.?? 92 to się działo!!!@
Pamietam. :)
Ja!
W tamtych czasach wszyscy chodzili na zakupy w aleje lub na giełdę. Teraz są pustki. Ludzie wyjechali, a tłumy przyciąga galeria.
a kto pamięta wakacje.. I te mety
Panie Zbyszku powiem jedno: Dziękujemy!!!
Dziękuję bardzo, cieszę się, że jest to mile przyjmowane :-)
@@ZbyZeb Co prawda miałem wtedy 3 lata ale tak pamiętam aleje ze wczesnego dzieciństwa. Przede wszystkim ilość ludzi. No i podziwiam za odwagę. Z taką wielką kamerą chodzić po ulicach i nagrywać ludzi.
@@starline07 Tak, to prawda. Ta pani która sprzedawała chleb na ryneczku, dała mi "popalić", ale wybrnąłem z tego. Były też osoby, które przyjmowały to z humorem. Na filmiku, jest taka para z którą się nawet umamwiałem na przesłanie nagrania :-) Dziękuję
@@ZbyZeb w tych czasach nikt nie śnił o internecie i you tube
Super materiał:)
Miesiąc przed moją maturą 😊
Biznes centrum to był szał, nowość
Pierwsze takie centrum w Polsce, wlasciciele dostali list gratulacyjny od Walesy. Spedzilem tam wiele wieczorow glownie w Bianco, ktore istnialo przez 25 lat. :)
K.J. byl tam menago, pozdro dla kumatych ;)
a poza tym to jebac komune i lewice cala!
jest jeszcze coś innego? 17 lat miałem wtedy chodziłem tam
Oooooo i ogóry z pod Jasnej Góry
Zdawałem w tym roku maturę❤
Widziałem znajomych
W Stanach Floryda. minęło mi 30lat. pamietam. tylko. niewiele. miejsc. mój. Boże Straszna. dziura. byla
Człowieku co ty porównujesz? Częstochowa do Florydy? I to jeszcze zaraz po przemianie ustrojowej, a tam szczyt gospodarczy w tym czasie w USA miałeś. Dziś nie jest już tam tak dobrze i od końca lat 90 stany idą równia pochyła w dół, ale w czewie jest jeszcze gorzej.
Pamiętam ten czas, wychodziłem do rezerwy 😂🍷🥂
te kobiete ze stara z na placu czerwonym znalem osobiscie opuscilem Czerstochow w sierpniu 1993 pracowalem w IIIalei pod 52 a pozniej w firmie w UM Czestochowa no patria na walach niewidac Lodzi z paczkami a mieszkalem w Dzbowieza kosciolem na Konopiska pod 14 goscinna to byly piene dni jak w starej piosence od tej pory niebylem w Czestochowie ale mam brata mieszka w Gnaszynie
Komu to przeszkadzało. Tak powinno być cały czas ;-)
W jakim sensie?
Straszne czasy!.
Są obecnie :)
co w nich strasznego?
Moje dzieciństwo to lata 90, ale pamiętam te tłumy i te stragany. rzeczywiście na zakupy chodziło się albo na lokalny ryneczek w dzielnicy albo do centrum. Przymierzanie spodni na kartonie pod stadionem albo gdzies na straganach. Szarość, blaszaki i brudne ściany budynków, tak to zapamiętałem. Do 2010 niewiele sie zmieniało. Juz od lat nie mieszkam w Częstochowie, ale jak zdarzy mi sie byc przelotem to i tak jedno z gorszych miast do życia w Polsce pod kątem mozliwosci rozwoju i zarobku.
ja mieszkam w czestochowie ja nie wiem gdzie to jest bo ja rocznik 2009
Ten ryneczek to na Wałach Dwernickiego :-) :-)
Z jakiej dzielnicy jesteś?
@@ukaszfranciszek7433 Z Ostatniego Grosza :-)
@@ZbyZeb aaa
Tylu ludzi na ulicach i sklepów prowadzonych przez Częstochowian, szkoda że to zostało zniszczone!
Chleba proszę nie robić kina !!!
6:03, buahahahaha
Typowe lata dziewiedziesiate "Krolewstwo Mocherow" i Polskiej mody :)🤔😉